Długi. Przyznałam się. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-04-25, 20:32   #1
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63

Długi. Przyznałam się.


Od ponad 6 lat jestem w zwiazku. Od roku status zaręczona i dom w hipotece. Moje problemy zaczely sie sama nie wiem kiedy zaczelam od kredytu w banku potem kolejny, pozniej juz pracujac w Banku wiedzialam co zrobic aby dostac ten kredyt. Zapętlenie. Pieniądze były mi potrzebne do zachcianek. Do spłaty rat. Do zycia na tzw poziomie. Kazdy myslal ze po prostu dobrze mi sie wiedzie. Moj narzeczony niekiedy pytal czy radze sobie finansowo. Zawsze potwierdzałam. Kiedy nie moglam juz splacac rat. Doszly chwilowki. Na dzien dzisiejszy mam ich 5 na laczna kwote 23.000 tys. Kredyty w banku na 30.000 tys. Zarabiam 2100zl. Doszlo do sytuacji ze juz chwilowki odmawialy mi zaciągnięcia pozyczki. Mysle ze to mnie nieco otrzeźwiło. Jestem takze zakupoholiczka. Wczoraj po pracy pękłam powiedziałam o tym narzeczonemu. Zareagowal szokiem, krzykiem, placzem co mu sie nie zdarza. Mieisecznie mamy 3000zl rat na dom (hipoteka, kredyt na remont, oplaty). Wszystko zawsze na pol. W pewnym momencie zderzylam się ze sciana. O problemie wiedzą juz moi przyszli tesciowie oraz moj brat i siostra mam tylko rodzenstwo. Odwrocili sie ode mnie. W glebi siebie nie oczekiwalam ze mi dadza 20 tys na chwilowki ale cokolwiek.. Sama nie wiem. Chociaz wiem ze to tylko moj blad nie innych. I nie mam nic oczekiwac. Moj narzeczony powiedział ze gdyby mi pomogl czul by sie frajerem bo Go tyle czasu oklamywalam. Zadzwonilam dzis do kuzyna aby wyjechac do prac sezonowych, ma dla mnie miejsce. W 3 msc bym splacila chwilowki zarabiajac poza krajem. Nikt mnie nie zatrzymuje. Partner mowi ze nie chce bym wyjezdzala bo takie zwiazki roznie koncza jednak stanowczo odmowil aby brac dla mnie kredyt tzw konsikdacyjny. Nie mam juz w nikim oparcia. Nie wiem co robic. Czy szukac pracy dodatkowej do etatu czy wyjechac za granice. Nie wiem jak tlumaczyc sobie to ze partner jednak zostawil mnie z tym sama. Czuje się zle ale jak inaczej moglabym sie czuc. Oczywiscie wiem ze inni maja takie i takie kredyty, ze sa choroby, i inne nieszczescia. Ale nie wiem czy obiektywnie zwlaszcza w tej chwili moge patrzec na swoj związek i na swoje najblizsze plany. Prosze o rady.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:04   #2
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Przede wszystkim jeżeli jesteś zakupoholiczką, to Twoje problemy nie skończą się wraz ze spłatą zobowiązań. Powinnaś iść na terapię, bo przy kolejnym kryzysie znowu zaciagniesz jakieś zobowiązanie, albo wydasz kasę przeznaczoną na coś innego.
Rodzeństwo oczywiście nie ma obowiązku Ci pomagać, natomiast z narzeczonym usiądź pogadajcie o tym, że on nie wie co będzie z Wami za te 3 miesiące. A taka rozłąka to nie jest jakiś roczny kontrakt.
Jak to się stało, że wiedza nawet jego rodzice?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety

Edytowane przez Bananalama
Czas edycji: 2020-04-25 o 21:16 Powód: Błąd z niedoczytania
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:18   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Długi. Przyznałam się.

chyba sobie kpisz ze masz pretensje ze cie zostawil z tym sama,na jego miejscu wogole nie chcialabym z toba juz brac slubu
wyjedz za granice jak masz mozliwosc zarobienia i splaty swoich dlugow i idz na terapie a pozniej wchodz w zwiazki

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Od ponad 6 lat jestem w zwiazku. Od roku status zaręczona i dom w hipotece. Moje problemy zaczely sie sama nie wiem kiedy zaczelam od kredytu w banku potem kolejny, pozniej juz pracujac w Banku wiedzialam co zrobic aby dostac ten kredyt. Zapętlenie. Pieniądze były mi potrzebne do zachcianek. Do spłaty rat. Do zycia na tzw poziomie. Kazdy myslal ze po prostu dobrze mi sie wiedzie. Moj narzeczony niekiedy pytal czy radze sobie finansowo. Zawsze potwierdzałam. Kiedy nie moglam juz splacac rat. Doszly chwilowki. Na dzien dzisiejszy mam ich 5 na laczna kwote 23.000 tys. Kredyty w banku na 30.000 tys. Zarabiam 2100zl. Doszlo do sytuacji ze juz chwilowki odmawialy mi zaciągnięcia pozyczki. Mysle ze to mnie nieco otrzeźwiło. Jestem takze zakupoholiczka. Wczoraj po pracy pękłam powiedziałam o tym narzeczonemu. Zareagowal szokiem, krzykiem, placzem co mu sie nie zdarza. Mieisecznie mamy 3000zl rat na dom (hipoteka, kredyt na remont, oplaty). Wszystko zawsze na pol. W pewnym momencie zderzylam się ze sciana. O problemie wiedzą juz moi przyszli tesciowie oraz moj brat i siostra mam tylko rodzenstwo. Odwrocili sie ode mnie. W glebi siebie nie oczekiwalam ze mi dadza 20 tys na chwilowki ale cokolwiek.. Sama nie wiem. Chociaz wiem ze to tylko moj blad nie innych. I nie mam nic oczekiwac. Moj narzeczony powiedział ze gdyby mi pomogl czul by sie frajerem bo Go tyle czasu oklamywalam. Zadzwonilam dzis do kuzyna aby wyjechac do prac sezonowych, ma dla mnie miejsce. W 3 msc bym splacila chwilowki zarabiajac poza krajem. Nikt mnie nie zatrzymuje. Partner mowi ze nie chce bym wyjezdzala bo takie zwiazki roznie koncza jednak stanowczo odmowil aby brac dla mnie kredyt tzw konsikdacyjny. Nie mam juz w nikim oparcia. Nie wiem co robic. Czy szukac pracy dodatkowej do etatu czy wyjechac za granice. Nie wiem jak tlumaczyc sobie to ze partner jednak zostawil mnie z tym sama. Czuje się zle ale jak inaczej moglabym sie czuc. Oczywiscie wiem ze inni maja takie i takie kredyty, ze sa choroby, i inne nieszczescia. Ale nie wiem czy obiektywnie zwlaszcza w tej chwili moge patrzec na swoj związek i na swoje najblizsze plany. Prosze o rady.
z twojego poprzedniego watku wyczytalam ze partner jest bardzo przeciwny kredytom ze od poczatku wam sie nie ukladalo ,ty twoerdzilas ze stac was na wszystko a on jest sknera teraz widac ze jeddnak nie bylo cie stac i zylas ponad stan jakiej reakcji sie spodziewalas po tym co zrobilas?
nawazylas piwa to je wypij a nie szukasz winy w reakcji swojego faceta
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:22   #4
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Poprawiłam poprzedni post, bo źle doczytałam. Narzeczony nie powinien dla Ciebie brać kredytu nawet jakby chciał. TY potrzebujesz pomocy terapeuty, na pewno nie kasy na długi od niego. Musisz problem rozwiązać sama.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87790714]
z twojego poprzedniego watku wyczytalam ze partner jest bardzo przeciwny kredytom ze od poczatku wam sie nie ukladalo ,ty twoerdzilas ze stac was na wszystko a on jest sknera teraz widac ze jeddnak nie bylo cie stac i zylas ponad stan jakiej reakcji sie spodziewalas po tym co zrobilas?
nawazylas piwa to je wypij a nie szukasz winy w reakcji swojego faceta[/QUOTE]

Aaa czyli smaczków jest więcej.

No to wygląda autorko na to, że to i tak już będzie gwóźdź do trumny tego związku. Pakuj się i jedź za granicę, splac to w cholerę i pędem na terapię.
Chyba, że masz w perspektywie zmianę pracy na dużo lepiej płatna na stałe na miejscu.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:23   #5
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Wczoraj tam byliśmy mialam juz kiepski dzień zaczęli mnie pytac co mi jest, naciskac. Peklam. Zanim sie przyznalam czytalam wiele for na ktorych czy to kobiety czy mezczyzni pisali o tym ze w momencie przyznania sie do dlugow ta druga osoba ich nie opuscila. Ja czuje się calkowicie sama. Wlasnie sekunde temu mielismy rozmowe powiedział ze nie pomoze mi bo ma swoje wydatki, ze muszs wyjechac i mam tak zrobic. Wiem ze mam problem. Po prostu za duzo sie naczytalam ze jak się przyznam poczuje ulge i nie beds sam na sam z problemem. Zaznaczam ze doskonale wiem co zrobilam. Ale czlowiek jak osiągnie dno nie ma juz checi tam byc. Nic nie poradze na to ze w glebi duszy myslalam ze powie ze razem poradzimy sobie.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:26   #6
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Bardzo dobrze, że partner cię zostawił z tym samą. Nie można osobie, która ma problem psychiczny pomagać, bo on się tylko pogłębi.


Jeśli masz się wyleczyć z zakupoholizmu, to niestety musi cię zaboleć. Jak ci dwadzieścia tysięcy na czysty start z nieba spadnie, to nigdy nie zrozumiesz, jak bardzo przerżnęłaś sprawę.


Na twoim miejscu pojechałabym za granicę i jak najszybciej miała to za sobą.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:28   #7
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Wczoraj tam byliśmy mialam juz kiepski dzień zaczęli mnie pytac co mi jest, naciskac. Peklam. Zanim sie przyznalam czytalam wiele for na ktorych czy to kobiety czy mezczyzni pisali o tym ze w momencie przyznania sie do dlugow ta druga osoba ich nie opuscila. Ja czuje się calkowicie sama. Wlasnie sekunde temu mielismy rozmowe powiedział ze nie pomoze mi bo ma swoje wydatki, ze muszs wyjechac i mam tak zrobic. Wiem ze mam problem. Po prostu za duzo sie naczytalam ze jak się przyznam poczuje ulge i nie beds sam na sam z problemem. Zaznaczam ze doskonale wiem co zrobilam. Ale czlowiek jak osiągnie dno nie ma juz checi tam byc. Nic nie poradze na to ze w glebi duszy myslalam ze powie ze razem poradzimy sobie.
Czyli mimo, że znałaś jego zdanie i Wam się i tak jakoś szczególnie nie układało, to liczyłaś na to, że on będzie z Tobą sprzątał to, co narozrabiałas?

Trudno, sytuacja jest jaka jest. Nie pomoże Ci.

Jaka pracę masz teraz? I tak chciałaś ja zmienić? To praca na stałe? Czy masz szansę na dłużej się zaczepić za granicą?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze, że partner cię zostawił z tym samą. Nie można osobie, która ma problem psychiczny pomagać, bo on się tylko pogłębi.


Jeśli masz się wyleczyć z zakupoholizmu, to niestety musi cię zaboleć. Jak ci dwadzieścia tysięcy na czysty start z nieba spadnie, to nigdy nie zrozumiesz, jak bardzo przerżnęłaś sprawę.


Na twoim miejscu pojechałabym za granicę i jak najszybciej miała to za sobą.
Dokładnie. Najgorzej to uzależnionemu ułatwić miękkie lądowanie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-25, 21:31   #8
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Prace mam nadal w banku. Ale wyslalam dzis mnostwo aplikacji i na prace sezonowa za granicą i na prace dorywcza w kraju.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Kredyty sie koncza w lutym. Natomiast chwilowki sa wymagane na juz. Dlatego chciałam zarobic te 20 tys.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:32   #9
kolorowe_jaskolki
Rozeznanie
 
Avatar kolorowe_jaskolki
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Chyba sobie robisz jaja... Zataiłaś bardzo ważną informację i po latach się do tego partnerowi przyznajesz, w zasadzie chwilę przed ślubem (i to niejako przypadkiem, bo potrzebowałaś się wyżalić, a nie dlatego, że chciałaś by wiedział) i jeszcze jesteś wielce obrażona, że facet nie będzie Ci pomagać spłacać Twojego kredytu... On to w ogóle powinien Cię kopnąć w dupę. Nie możesz przyjmować roszczeniowej postawy w stosunku do niego, ani do rodziny, jesteś dorosłym człowiekiem i sama będziesz ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. Wyjedź, spłać ten kredyt, udaj się do specjalisty.
kolorowe_jaskolki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:33   #10
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cześć, zajmuje się podobnymi sprawami zawodowo. przede wszystkim spłacaj raty bankowe (teraz możesz poprosić o okres karencji). Jeśli chodzi o chwilówki to musiałabym poznać więcej szczegółów (ratalne, czy na całą kwotę, czy były refinansowania, przedłużenia), czasem warto spłacać sam kapitał, a czasem czekać na sąd.
Chętnie Ci pomogę - pisz na priv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Twoim zadaniem jest nie brać kolejnych kredytów ani chwilówkę na spłatę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:38   #11
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Napisz do mnie na priv bo ja nie moge Cie odszukac.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-25, 21:41   #12
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Jak przy zarobkach 2100 złotych udało Ci się dostać tyle kredytów plus dodatkowo dostać kredyt hipoteczny z partnerem?
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:44   #13
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Napisałam Ci wiadomość.

Dziewczyny tak łatwo jest kogoś oceniać... Bardzo łatwo jest wpaść w pętle długów, jeśli jedna chwilówkę bierze sie na spłatę kolejnych itd... To niestety jest najszybsza droga do zadłużenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:45   #14
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Hipoteka jest na niego. Dopiero w tym roku moje zarobki tak drastycznie spadly. Zazwyczaj bylo wiecej.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:49   #15
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Tu nie chodzi o zwykłą pętlę zadłużenia. Ona jest zakupoholiczką. Spłata spłatą, ale sytuacja się powtórzy, jeżeli nie pójdzie za tym konkretna terapia.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:50   #16
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Wczoraj tam byliśmy mialam juz kiepski dzień zaczęli mnie pytac co mi jest, naciskac. Peklam. Zanim sie przyznalam czytalam wiele for na ktorych czy to kobiety czy mezczyzni pisali o tym ze w momencie przyznania sie do dlugow ta druga osoba ich nie opuscila. Ja czuje się calkowicie sama. Wlasnie sekunde temu mielismy rozmowe powiedział ze nie pomoze mi bo ma swoje wydatki, ze muszs wyjechac i mam tak zrobic. Wiem ze mam problem. Po prostu za duzo sie naczytalam ze jak się przyznam poczuje ulge i nie beds sam na sam z problemem. Zaznaczam ze doskonale wiem co zrobilam. Ale czlowiek jak osiągnie dno nie ma juz checi tam byc. Nic nie poradze na to ze w glebi duszy myslalam ze powie ze razem poradzimy sobie.
powiem ci szczerze ze i tak potraktowal cie lepiej niz wiekszosc osob,mysle ze przecietna osoba poprostu by cie kopnela w tylek
dla mnie to nie do pomyslenia narobic dlugow na jakies pierd...ly i oczekiwac ze ktos za ciebie to splaci .
ocknij sie kobieto tu nie ma nikogo innego winnego tylko ty
wyjedz za ta zagranice jak masz mozliwosc a po powrocie zapisz sie na terapie ,nie nadajesz sie w tym momencie do zadnego zwiazku mam nadzieje ze facet po tym jak ochlonie przejrzy na oczy
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:50   #17
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o zwykłą pętlę zadłużenia. Ona jest zakupoholiczką. Spłata spłatą, ale sytuacja się powtórzy, jeżeli nie pójdzie za tym konkretna terapia.
A to swoją drogą, ale ważne jest, żeby nie zaciągała kolejnych zobowiązań.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:51   #18
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Potrafilam wydac 200 czasem 300zl na dywan do domu, na reczniki, na ubranie. Były to raczej male kwoty. Jednak uwazam ze nie panowalam nad impulsem.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:52   #19
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Hipoteka jest na niego. Dopiero w tym roku moje zarobki tak drastycznie spadly. Zazwyczaj bylo wiecej.
A możesz sprzedać cześć rzeczy?
W obecnej sytuacji raczej nie wyjedziesz do pracy do innego kraju.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-25, 21:53   #20
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Pogadaj z wizazanka, która zaoferowała wsparcie. Albo z doradcą.
I pamiętaj o terapii. Bez tego nie tylko będziesz wpadać co jakiś czas w zadłużenie, ale posypie Ci się każdy związek.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:56   #21
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Tak juz czesc ubran czy rzeczy niepotrzebnych wystawilam na sprzedaz. Caly tez czas podkreślam ze zdaje sobie sprawy ze jestem nikim. I wiele mnie kosztuje wygadanie sie nawet tu na forum. Pisze tylko ze w glebi siebie liczylam ze nie zostane z tym sama. Nie oczekiwalam ze facet przyniesie mi 20 tys i super. Ale chciałam moze slow ze nie jestem sama. Zebym czula ze mam motywacje. Musze ja miec ale w uczuciach moze ktos mnke zrozumie co chce przekazać.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 21:58   #22
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Z doświadczenia wiem, że ludzie zaciągają kolejne zobowiązania na spłatę chwilówek bo boją się sądu. A czasami to najlepsze wyjście, z różnych powodów są oddalane powództwa.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 22:23   #23
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Tak juz czesc ubran czy rzeczy niepotrzebnych wystawilam na sprzedaz. Caly tez czas podkreślam ze zdaje sobie sprawy ze jestem nikim. I wiele mnie kosztuje wygadanie sie nawet tu na forum. Pisze tylko ze w glebi siebie liczylam ze nie zostane z tym sama. Nie oczekiwalam ze facet przyniesie mi 20 tys i super. Ale chciałam moze slow ze nie jestem sama. Zebym czula ze mam motywacje. Musze ja miec ale w uczuciach moze ktos mnke zrozumie co chce przekazać.
Nie, nie jesteś nikim. Jesteś człowiekiem, który wskutek podejmowania złych decyzji oraz za sprawą nałogu jest w takiej, a nie innej sytuacji. Jesteś młoda, zdrowa, masz możliwość z czasem spłacić wszystkie zobowiązania i wyjść z tego. Za kilka lat, jeżeli dokonasz mądrych decyzji i skończysz z nałogiem, to będzie tylko jak wspomnienie złego snu. Wiele osób jest w podobnej sytuacji - żyją ponad stan, albo zaciągają pożyczki na wystawne wesela, czy nawet święta. Czy to jest mądre? Nie. Warto wiedzieć na co nas stać, a na co nie. Natomiast skoro już się to stało, to nie ma co załamywać rąk i wmawiać sobie, że jest się takim, czy owakim, tylko zakasać rękawy i spłacić własne zobowiązania.

Na przyszłość nie zgrywaj ani przed facetem, ani przed znajomymi kogoś lepiej sytuowanego. Nie musisz się na wszystko składać po połowie, jeżeli wcale nie jest to sprawiedliwe. Zastanów się skąd się wzięła ta potrzeba pozowania na kogoś, kim nie do końca jesteś. Czemu weszłaś w plan pt. dom, skoro ewidentnie Cię na to nie stać. To są tematy do przepracowania najlepiej na terapii. Spłata zobowiązań to powinien być Twój priorytet, ale zaraz za tym ustalenie z partnerem zasad finansowania różnych rzeczy.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2020-04-25 o 22:30
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 22:25   #24
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Tak juz czesc ubran czy rzeczy niepotrzebnych wystawilam na sprzedaz. Caly tez czas podkreślam ze zdaje sobie sprawy ze jestem nikim. I wiele mnie kosztuje wygadanie sie nawet tu na forum. Pisze tylko ze w glebi siebie liczylam ze nie zostane z tym sama. Nie oczekiwalam ze facet przyniesie mi 20 tys i super. Ale chciałam moze slow ze nie jestem sama. Zebym czula ze mam motywacje. Musze ja miec ale w uczuciach moze ktos mnke zrozumie co chce przekazać.
Nie jesteś nikim, tylko masz problemy. I tak o tym myśl. Problem, który trzeba rozwiązać. Masz na to wpływ i możesz to zrobić.
Motywacja? Będziesz bez długów, a po terapii będziesz też silniejsza i nie poddasz się tak łatwo uzależnieniu. TY musisz być dla siebie motywacją, bo to z sobą na koniec zostajesz zawsze.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 22:28   #25
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Hipoteka jest na niego. Dopiero w tym roku moje zarobki tak drastycznie spadly. Zazwyczaj bylo wiecej.
Ale jak to hipoteka jest na niego? I mimo to dzielicie się tym po połowie? Przecież to 75% Twoich obecnych zarobków...
Czy ta nieruchomość ma się stać niedługo również Twoja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 22:32   #26
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
Ale jak to hipoteka jest na niego? I mimo to dzielicie się tym po połowie? Przecież to 75% Twoich obecnych zarobków...
Czy ta nieruchomość ma się stać niedługo również Twoja?
On zapewne nie wiedział, że to 75% jej zarobków. Pewnie myślał, że zarabia 3-4 tysiące. A może o tym w ogóle (tak naprawdę) nie rozmawiali, skoro było tylko "radzę sobie / jest dobrze".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 22:36   #27
oliwia18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Od ponad 6 lat jestem w zwiazku. Od roku status zaręczona i dom w hipotece. Moje problemy zaczely sie sama nie wiem kiedy zaczelam od kredytu w banku potem kolejny, pozniej juz pracujac w Banku wiedzialam co zrobic aby dostac ten kredyt. Zapętlenie. Pieniądze były mi potrzebne do zachcianek. Do spłaty rat. Do zycia na tzw poziomie. Kazdy myslal ze po prostu dobrze mi sie wiedzie. Moj narzeczony niekiedy pytal czy radze sobie finansowo. Zawsze potwierdzałam. Kiedy nie moglam juz splacac rat. Doszly chwilowki. Na dzien dzisiejszy mam ich 5 na laczna kwote 23.000 tys. Kredyty w banku na 30.000 tys. Zarabiam 2100zl. Doszlo do sytuacji ze juz chwilowki odmawialy mi zaciągnięcia pozyczki. Mysle ze to mnie nieco otrzeźwiło. Jestem takze zakupoholiczka. Wczoraj po pracy pękłam powiedziałam o tym narzeczonemu. Zareagowal szokiem, krzykiem, placzem co mu sie nie zdarza. Mieisecznie mamy 3000zl rat na dom (hipoteka, kredyt na remont, oplaty). Wszystko zawsze na pol. W pewnym momencie zderzylam się ze sciana. O problemie wiedzą juz moi przyszli tesciowie oraz moj brat i siostra mam tylko rodzenstwo. Odwrocili sie ode mnie. W glebi siebie nie oczekiwalam ze mi dadza 20 tys na chwilowki ale cokolwiek.. Sama nie wiem. Chociaz wiem ze to tylko moj blad nie innych. I nie mam nic oczekiwac. Moj narzeczony powiedział ze gdyby mi pomogl czul by sie frajerem bo Go tyle czasu oklamywalam. Zadzwonilam dzis do kuzyna aby wyjechac do prac sezonowych, ma dla mnie miejsce. W 3 msc bym splacila chwilowki zarabiajac poza krajem. Nikt mnie nie zatrzymuje. Partner mowi ze nie chce bym wyjezdzala bo takie zwiazki roznie koncza jednak stanowczo odmowil aby brac dla mnie kredyt tzw konsikdacyjny. Nie mam juz w nikim oparcia. Nie wiem co robic. Czy szukac pracy dodatkowej do etatu czy wyjechac za granice. Nie wiem jak tlumaczyc sobie to ze partner jednak zostawil mnie z tym sama. Czuje się zle ale jak inaczej moglabym sie czuc. Oczywiscie wiem ze inni maja takie i takie kredyty, ze sa choroby, i inne nieszczescia. Ale nie wiem czy obiektywnie zwlaszcza w tej chwili moge patrzec na swoj związek i na swoje najblizsze plany. Prosze o rady.
Czy jakakolwiek pożyczka została przez Ciebie spłacona przed czasem (np. jadną pożyczką spłacałaś poprzednią)? Czy myślałaś o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej (czy byłoby to rozsądne w twoim przypadku)? Czy masz jakikolwiek majątek trwały, który mógłby być zabezpieczeniem ewentualnego kredytu, gdyby jakiś bank zdecydował się na konsolidację?
oliwia18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-25, 23:39   #28
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Dziewczyny tak łatwo jest kogoś oceniać... Bardzo łatwo jest wpaść w pętle długów, jeśli jedna chwilówkę bierze sie na spłatę kolejnych itd... To niestety jest najszybsza droga do zadłużenia.

Ale ja nikogo nie oceniam. Piszę z doświadczenia - człowiek wychodzi z gówna dopiero, jak mu się wlewa do uszu.


Nie można brak wiaderka i wylewać z tego basenu ekskrementów za niego, bo to będzie się ciągnąć i ciągnąć i po latach zdajesz sobie sprawę, że w kółko wylewasz guano wiaderkiem, a poziom się nie zmienia. Nie pomogłeś, a jeszcze sobie zaszkodziłeś.



Boli, ale musi boleć, żeby można było coś zmienić.

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Allga Pokaż wiadomość
Tak juz czesc ubran czy rzeczy niepotrzebnych wystawilam na sprzedaz. Caly tez czas podkreślam ze zdaje sobie sprawy ze jestem nikim. I wiele mnie kosztuje wygadanie sie nawet tu na forum. Pisze tylko ze w glebi siebie liczylam ze nie zostane z tym sama.

Nie jesteś nikim, bez przesady.


Popełniłaś błąd, musisz go naprawić i tyle.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-26, 02:31   #29
kolorowe_jaskolki
Rozeznanie
 
Avatar kolorowe_jaskolki
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Napisałam Ci wiadomość.

Dziewczyny tak łatwo jest kogoś oceniać... Bardzo łatwo jest wpaść w pętle długów, jeśli jedna chwilówkę bierze sie na spłatę kolejnych itd... To niestety jest najszybsza droga do zadłużenia.
Ja nie oceniam nigdzie tego, że wpadła w długi, tylko to jak potraktowała swojego partnera i jeszcze ma pretensje, że koleś się zdenerwował i za nią tego nie chce spłacać. I w ogóle niech każdy bliski ją poklepie po główce i weźmie 1/10 kwoty i problem zniknie. Nie wiadomo czy by mu powiedziała w ogóle przed ślubem gdyby nie ta sytuacja teraz
kolorowe_jaskolki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-04-26, 06:35   #30
Allga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 63
Dot.: Długi. Przyznałam się.

Dziękuje Ellen za ta chłodna ocene.

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ----------

I hipoteka i kredyt sa na niego. Rat miesięcznych z oplatami mamy 3000zl. Wszystko zawsze pol na pol chociaz moje zarobki sa 5x mniejsze. On placi jednak zawsze za jedzenie i inne. Za 1.5 mieliśmy lub mamy w planach slub wtedy dom bylby takze na mnie. Nie jest to wazne w tym momencie.
Allga jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-17 15:56:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.