pochwaly i nagany...wszystko zwiazane z waszym odchudzaniem

[mloda_to_glupia]

chcialam zalozyc ten watek bo dlugo takiego szukalam
no wiec chodzi o to zebyscie pisaly pochwaly, nagany i wszystko co uslyszycie o swoim ciele w zwiazku z odchudzaniem

no to moze ja pierwsza:
wczoraj bylam u kuzynki i uslyszalam: "o jezu pol Ciebie nie ma! rece Ci zmalaly, ze spodni nic nie wylatuje (o brzuszek chodzilo) i nogi jakies mniejsze... a twarz to taka dluga i chuda masz"

ojjj ale sie ucieszylam
mam nadzieje ze spodoba wam sie ten watek i ktos sie przylaczy

[EwelkaaS]

"Ale ześ schudła! Jesteś za chuda! No ale laska to z ciebie jest". -pochwała .

"Gdybym ja tak wyglądała to odrazu bym przytyła. Te wystające kości..." - nagana .

Prawie codziennie słysze coś na temat tego, że tak schudłam. To tylko przykłady.
/liczy się, że mam ed ? /

[imposing]

Napisane przez EwelkaaS

"Ale ześ schudła! Jesteś za chuda! No ale laska to z ciebie jest". -pochwała .

"Gdybym ja tak wyglądała to odrazu bym przytyła. Te wystające kości..." - nagana .

Prawie codziennie słysze coś na temat tego, że tak schudłam. To tylko przykłady.
/liczy się, że mam ed ? /

Kochanie, wiesz że to , co pogrubiłam wcale nie jest pochwałą. JESTEŚ ZA CHUDA. ZA to znaczy przesadnie i źle.
Morał? Pora przytyć ^^

A żeby OT nie robić dla mnie pochwałą było, kiedy kupując ubrania sprzedawczyni mówiła : 'Dla Ciebie to najmniejszy rozmiarek'

[mloda_to_glupia]

Napisane przez EwelkaaS

/liczy się, że mam ed ? /

hmmm co to ed?

[effa_j]

hehe mloda ty to masz zwariowane pomysly ja wychodzac na impreze spotkalam kolezanke ktora mowi dziewczyno ale ty schudalas chyba z 10 kg takie bioderka masz ladne i pupe ... hmmm fajnie byloby gdyby z tymi 10 kg to byla prawda.Ale ja jestem z siebie zadowolona juz kupilam sobie sukienke rozmiar 38 wiec nie jest zle, bede walczyc jeszcze z tymi 5-7 kg i wtedy juz bedzie super

[imposing]

Napisane przez mloda_to_glupia

hmmm co to ed?

Zaburzenia odżywiania.

[k_asiaczek]

idąc na zajęcia na uczelni spotkałam dwie koleżanki z którymi na co dzień studiuję i potem jedna mi mówi, że druga powiedziała: masakra ta Kaśka, ja jej nie poznałam! tak ładnie wyglądała

[EwelkaaS]

Napisane przez imposing

Kochanie, wiesz że to , co pogrubiłam wcale nie jest pochwałą. JESTEŚ ZA CHUDA. ZA to znaczy przesadnie i źle.
Morał? Pora przytyć ^^

A żeby OT nie robić dla mnie pochwałą było, kiedy kupując ubrania sprzedawczyni mówiła : 'Dla Ciebie to najmniejszy rozmiarek'

Chodziło mi raczej o te słowa, że dużo schudłam i, że laska ze mnie ^^ no ale- za chuda, ale laskaa ? ee .

[Navien]

Ja: Odchudzam się, muszę zrzucić 10kg
Kolega: [...] z resztą niepotrzebnie bo już jesteś szczupła

Oj, to było cudowne
A dziś znajoma powiedziała, że mam wąskie biodra, więc jak schudnę jeszcze to będę genialnie wyglądać

Basia, wątek śmiechowy

[k_asiaczek]

a mi kolega cały czas mówi żebym już nie chudła bo zniknę
ehhh jacy faceci potrafią być czasem czarujący

[Navien]

Czarujący są Ci, którzy nas znają i wiedzą jakimi jesteśmy osobami, jakie mamy charaktery itp, ale Ci co nas nie znają, oceniają po wyglądzie i taka jest odwieczna, paskudna prawda

[pat111]

Mnie tam cały czas mówią, że ślicznie wyglądam, ale czasami się denerwuję, bo pytają czy nie mam problemów w domu, bo "twoje ciało się zmieniło". To nie jest fajne, ale staram się na to nie zwaracać uwagi. Ważne, że mi się podoba.

[Navien]

Pat111, śliczny spadek wagi Też takowy mi się marzy Tzn ja chcę 55kg, mój cel

[pat111]

Napisane przez Navien

Pat111, śliczny spadek wagi Też takowy mi się marzy Tzn ja chcę 55kg, mój cel

Dziękować, dziękować. I to nie na SB !! [zaznaczam!, hah]

Ale też zależy od wzrostu i wymiarów, mozesz mieć 60kg i super wymiary i 55 kilo i beznadziejne. Ja mam 167cm, 53kg i 86-61-87 (dzisiaj się mierzyłam i spadłam o 1cm w każdym Oo')

[Navien]

A ja nawet nie wiem ile mam cm w talii, bioderkach czy udzie Patrzę jedynie na wagę i to, jak wyglądam w ubrankach
A w jakim czasie schudłaś tyle kg?

[mloda_to_glupia]

Napisane przez Navien

Basia, wątek śmiechowy

a popatrz kochana jak poprawia samopoczucie

mnie T caly czas mowi ze chudzinka jestem dzis to mnie nawet na rekach nosil

[pat111]

Napisane przez Navien

A ja nawet nie wiem ile mam cm w talii, bioderkach czy udzie Patrzę jedynie na wagę i to, jak wyglądam w ubrankach
A w jakim czasie schudłaś tyle kg?

Od lutego

[mloda_to_glupia]

Napisane przez pat111

Dziękować, dziękować. I to nie na SB !! [zaznaczam!, hah]

w takim razie na czym taki piekny wynik?

[pat111]

Napisane przez mloda_to_glupia

w takim razie na czym taki piekny wynik?

Zdrowe jedzenie + ćwiczenia

A teraz właśnie wcinam ciastko maślane z nutella A zaraz na basen, bo tak ciepło i dalej będę wcinać

[EwelkaaS]

Napisane przez pat111

Mnie tam cały czas mówią, że ślicznie wyglądam, ale czasami się denerwuję, bo pytają czy nie mam problemów w domu, bo "twoje ciało się zmieniło". To nie jest fajne, ale staram się na to nie zwaracać uwagi. Ważne, że mi się podoba.

Moich bliskich pytali się, czy nie jestem na coś chora, że tak schudłam to nie było miłe, tymbardziej, że zapytało o to kilka osób.

[pat111]

Napisane przez EwelkaaS

Moich bliskich pytali się, czy nie jestem na coś chora, że tak schudłam to nie było miłe, tymbardziej, że zapytało o to kilka osób.

Dokładnie. Albo zapytali mnie czy nie karmią mnie w domu-bezczelność a ja na to: "a Ciebie chyba, aż za bardzo". I jesteśmy kwita

[k_asiaczek]

Napisane przez pat111

Dokładnie. Albo zapytali mnie czy nie karmią mnie w domu-bezczelność a ja na to: "a Ciebie chyba, aż za bardzo". I jesteśmy kwita

[EwelkaaS]

Napisane przez pat111

Dokładnie. Albo zapytali mnie czy nie karmią mnie w domu-bezczelność a ja na to: "a Ciebie chyba, aż za bardzo". I jesteśmy kwita

Mnie teeż albo poprostu do rodziców, czy mi jeść dają, bo zmizerniałam.

[mloda_to_glupia]

ojej ale to w sumie cisna ludzie:/
a wiecie czemu? z zazdrosci <seseseses> bo WY no i ja tez zaczynamy fajnie wygladac

[Navien]

O tak, Basia ma rację! Ja najczęściej słyszę:
"Osobiście uważam, że to przesada z tą wagą, ale to twoja sprawa w końcu"
"masz już obsesję na punkcie tego odchudzania, odbija Ci!"

Ha! I mówią to z pewnością z zazdrości, bo ważą więcej i wyglądają o wiele gorzej, chociaż zanim zaczęłam się odchudzać, to ja byłam "tą gorszą", a teraz nagle role się odwróciły i już pojawiają się problemy!

Tacy ludzie to mnie denerwują... Przeszkadza im to, że się staram, odmawiam sobie przyjemności, ćwiczę i morduję, a one nie mają zamiaru ruszyć tyłka z krzesła!
Wrrr! A niech spadają i przejrzą w końcu na oczy

Idę ćwiczyć hehe

[mloda_to_glupia]

a ja dzis uslyszalam od TŻta jak sie opalalam "ale wyprostuj sie bo Ci sie walki opala" (a wlasnie o to chodzi ze juz walkow nie mam wiec o co chodzi?) no to zrobilam glupia mine a ten sie zorientowal i powiedzial "no bo kazdy jak siedzi to ma walki... popatrz sie ja mam 5 razy wiekszy brzuch, Ty jestes taka sliczna ojjj i mi sie humor poprawil

[-Finezja-]

hehe
Mnie strasznie denerwuje to jak ktoś mi mówi "weź sie do roboty/wyłącz już ten komputer/wyjdź z psem bo tak siedzisz i du** rośnie!"

Wczoraj gdy byłam na cmentarzu z mamą i ciocią i przechodziłyśmy miedzy grobami ciocia powiedziała abyśmy poszły tędy bo tam nie przejdziemy a potem dodała 'No młoda przejdzie bo taka chuda."

A to rok temu:
Kuzynka: "ile Ty masz kilo ?!"
Ja: "49"
Kuzynka: "No właśnie gdy poszłaś do kuchni moja mama powiedziała że jesteś jak szczypiorek"

[mloda_to_glupia]

tata mi dzis powiedzial
"boze jak Ty zeszczuplalas"
i ciocia: "teraz to fajna masz figurke taka kobieca"

[Navien]

A mój tata motywuje mnie na każdym kroku. Dziś podekscytowana powiedziałam, że mam nadzieję, że w piątek jak się zważę, to będzie kolejny kilogram mniej, a on na to:
"i tak masz jeszcze wałeczki" Ten człowiek wpada ze skrajności w skrajność, raz mi mówi, że mam skończyć z odchudzaniem, bo będę jak wieszak, a drugi raz, że jeszcze tłuszczyk mam Ale mi to nie przeszkadza, doskonale wiem, że muszę jeszcze zrzucić parę kilo

[natalaplo]

dla mnie najgorsze było, jak strasznie przytyłam po hormonach... z chudzinki stałam sie taka "średniej tuszy" i akurat planowałam ślub... i te teksty typu "ślub z miłości do dzieci" były dla mnie straaaasznie przykre... teraz powoli schodze z wagą i przynajmniej to ustało, a mój TŻ dzielny był, powtarzał mi zawsze ze i tak jestem piękna i jak bede chciała to jak wyzdrowieje szybciutko wróce do wagi i tak sie własnie dzieje