Ślub cywilny-sukienki, dodatki, inspiracje

[Linaewen]

osobiście bardzo podobają się subtelne fascynatory i toczki z woalką-pasują i do długich sukien typowo ślubnych i do krótkich,bardziej wizytowych sukienek

Popieram-woalki i fascynatory sa cudowne i prawie uniwersalne prawie bo do księżniczki jednak ich nie widzę. Niestety i mój TŻ pomysł oprotestował i nie do końca mi to pasuje do reszty stylistyki ślubu.
Ja planuje na drugi dzień kupić jakąś wymyślną ozdobę do włosów

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:43 ---------- Poprzedni post napisano o 05:36 ----------

Napisane przez gabriell1982

niech każdy robi co uważa. póki co mamy w tym kraju wolność, w tym wolność wypowiedzi i wyrażania swojego zdania moja droga.
ja bym w "bezie" i welonie do urzędu nie poszła, a Ty rób co uważasz

Moja droga, ja nigdzie nie pójdę w welonie, bo wyglądam głupio. Tym bardziej w bezie. Tylko, w przeciwieństwie do Ciebie nie oceniam cudzych wyborów i marzeń co do dnia ślubu.
A o fochach urzędników się naczytałam szukając podania i sposobu argumentacji za ślubem w plenerze. Niektórzy zapominają, że te panny w bezie również im dają pensje i to urzędnik jest dla Pary Młodej a nie na odwrót. Na szczęście mi się udało trafić na wspaniałą kierownik urzędu.

Przepraszam za offa ale takie gadanie ze do urzędu to tylko skromnie bo to trwa 5 minut i długa suknia nie licuje z powagą urzędnika mnie zawsze tak samo denerwuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gabriell1982]

Napisane przez Linaewen

---------- Dopisano o 05:43 ---------- Poprzedni post napisano o 05:36 ----------

Przepraszam za offa ale takie gadanie ze do urzędu to tylko skromnie bo to trwa 5 minut i długa suknia nie licuje z powagą urzędnika mnie zawsze tak samo denerwuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka.. gdzie ja niby coś takiego napisałam ? długa suknia ok, milion falban, koronek i welon - nie, bo nie pasuje to do miejsca i charakteru uroczystości (osoba urzędnika nie ma tu nic do rzeczy..) - ale to moje zdanie i mam do niego prawo
z powagą Kościoła nie licują z kolei "biusty na wierzchu", a co również się zdarza..
Zdarza się również, że ksiądz zwróci uwagę na nieodpowiedni strój PM - proponuję wtedy zrobić aferę, że się mu płaci i wymaga..

szkoda dalszej dyskusji na ten temat - strój to kwestia kultury, smaku, gustu itp. Niech każdy zakłada co mu się podoba..

[sekretnik]

Napisane przez Linaewen

Popieram-woalki i fascynatory sa cudowne i prawie uniwersalne prawie bo do księżniczki jednak ich nie widzę. Niestety i mój TŻ pomysł oprotestował i nie do końca mi to pasuje do reszty stylistyki ślubu.
Ja planuje na drugi dzień kupić jakąś wymyślną ozdobę do włosów
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[COLOR="Silver"]

\
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Do księżniczki to raczej woalka, świetnie też wygladałaby princeska do połowy łydki i fascynator. Znaleść dobrej jakości toczek itp z mocymi spinkami to nie lada wyzwanie. Swoją drogą taka ozdoba może być tylko na czas przysięgi, a już na sali trzeba je zdjąć i zastąpić np. opaską.

[vretka]

Napisane przez gabriell1982

czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka.. gdzie ja niby coś takiego napisałam ? długa suknia ok, milion falban, koronek i welon - nie, bo nie pasuje to do miejsca i charakteru uroczystości (osoba urzędnika nie ma tu nic do rzeczy..) - ale to moje zdanie i mam do niego prawo
z powagą Kościoła nie licują z kolei "biusty na wierzchu", a co również się zdarza..
Zdarza się również, że ksiądz zwróci uwagę na nieodpowiedni strój PM - proponuję wtedy zrobić aferę, że się mu płaci i wymaga..

szkoda dalszej dyskusji na ten temat - strój to kwestia kultury, smaku, gustu itp. Niech każdy zakłada co mu się podoba..

Polecam zapoznanie się z oryginalną symboliką welonu. Nijak ma się do tradycji religijnych. Falbanki, koronki i długość sukni tym bardziej.

[gabriell1982]

Napisane przez vretka

Polecam zapoznanie się z oryginalną symboliką welonu. Nijak ma się do tradycji religijnych. Falbanki, koronki i długość sukni tym bardziej.

hahaha, zapewne przeznaczony został do paradowania w nim urzędzie...

[vretka]

Napisane przez gabriell1982

hahaha, zapewne przeznaczony został do paradowania w nim urzędzie...

No i po co te złośliwości? Jaka jest według Ciebie symbolika welonu? Bo jeśli masz na myśli dziewictwo, to zarówno w urzędzie jak i w kościele raczej niewiele panien młodych może sobie pozwolić na założenie welonu, jeśli chce się do tej symboliki odnieść.

A prawda jest taka, że pierwotnie welon miał chronić przed rzuceniem uroku przez demony (bardzo "kościelne" czyż nie?). Zakładało się go również po to, żeby pan młody nie zobaczył panny młodej przed ślubem.

Ja wprawdzie na moim ślubie welonu mieć nie będę, ale nie dlatego, że ślub będzie cywilny. Po prostu mi się welony nie podobają. Sukienka będzie krótka, z tego samego powodu. Źle się czuję w długich.

[gabriell1982]

Napisane przez vretka

No i po co te złośliwości? Jaka jest według Ciebie symbolika welonu? Bo jeśli masz na myśli dziewictwo, to zarówno w urzędzie jak i w kościele raczej niewiele panien młodych może sobie pozwolić na założenie welonu, jeśli chce się do tej symboliki odnieść.

A prawda jest taka, że pierwotnie welon miał chronić przed rzuceniem uroku przez demony (bardzo "kościelne" czyż nie?). Zakładało się go również po to, żeby pan młody nie zobaczył panny młodej przed ślubem.

Ja wprawdzie na moim ślubie welonu mieć nie będę, ale nie dlatego, że ślub będzie cywilny. Po prostu mi się welony nie podobają. Sukienka będzie krótka, z tego samego powodu. Źle się czuję w długich.

nie ma co dalej dyskutować o "obecności" welonów w usc - dla mnie to nieporozumienie, ale szanuje odrębne zdanie.
piękna sukienka bardzo oryginalna i urocza !

[Nat Hol]

[1=b9a655abaae5a95da59d0a2 183980e5768c86655_6240efc edf252;47007386]Ja będę brać cywilny,wszyscy wmawiają mi że na cywilny to nic nie wypada-ani biała sukienka,ani długa i takie tam paplanie
Ja natomiast postanowiłam spełnić swoje marzenie i kupiłam suknię taką jaka mi się podobała. I nie obchodzi mnie czy wypada czy nie. Ślub jest raz w życiu! (przeważnie)[/QUOTE]

Śliczna jest ta Twoja sukienka i jak najbardziej odpowiednia na cywilny, bardzo ładnie w niej wyglądasz

[ada_123]

Napisane przez Buczorek

http://www.asos.com/Jarlo/Jarlo-Kell...t=-1&clr=Cream

mnie się bardzo podoba taka

piękna sukieneczka! oryginalny styl taki romantyczny i zwiewny

No, a co do tego welonu i długich sukien w USC: dajmy każdemu możliwość wyboru takie jest moje zdanie. To nie jest tak strasznie poważna rzecz, aby trzeba było o tym żarliwie dyskutować

[b9a655abaae5a95da59d0a2183980e5768c86655_6240efcedf252]

Nat Hol-dziękuję bardzo

vretka-piękna sukienka Jakie planujesz dodatki?

[vretka]

[1=b9a655abaae5a95da59d0a2 183980e5768c86655_6240efc edf252;47041891]
vretka-piękna sukienka Jakie planujesz dodatki?[/QUOTE]
Buty mam takie jak w załączniku. Nad resztą cały czas intensywnie myślę Póki co wpadła mi w oko ta opaska. Jeśli chodzi o bukiet, to jak na razie wygrywają frezje, ale to też jeszcze nie jest postanowione. Jak coś, to jestem otwarta na propozycje

[gabriell1982]

Napisane przez vretka

Buty mam takie jak w załączniku. Nad resztą cały czas intensywnie myślę Póki co wpadła mi w oko ta opaska. Jeśli chodzi o bukiet, to jak na razie wygrywają frezje, ale to też jeszcze nie jest postanowione. Jak coś, to jestem otwarta na propozycje

bukiet z frezji do Twojej sukienki jest idealny

[sekretnik]

Napisane przez vretka

Buty mam takie jak w załączniku. Nad resztą cały czas intensywnie myślę Póki co wpadła mi w oko ta opaska. Jeśli chodzi o bukiet, to jak na razie wygrywają frezje, ale to też jeszcze nie jest postanowione. Jak coś, to jestem otwarta na propozycje

Mam z wygladu bardzo zbliżona opaskę tylko, że z kryształków

[b9a655abaae5a95da59d0a2183980e5768c86655_6240efcedf252]

Napisane przez vretka

Buty mam takie jak w załączniku. Nad resztą cały czas intensywnie myślę Póki co wpadła mi w oko ta opaska. Jeśli chodzi o bukiet, to jak na razie wygrywają frezje, ale to też jeszcze nie jest postanowione. Jak coś, to jestem otwarta na propozycje

Opaska jest śliczna,bardzo będzie pasowała do całości
Frezje bardzo ładnie będą wyglądać. Bukiecik z piwonii by też ładnie moim zdaniem pasował

[Plotkarrra]

Napisane przez gabriell1982

biała suknia, a w szczególności welon niosą ze sobą jakąś symbolikę.. być może prawie nikt już tego nie przestrzega, ale tak czy owak taki strój pasuje do Kościoła, nie do Urzędu
wielokrotnie byłam na ślubach cywilnych i nigdy nie widziałam "księżniczek" i welonów w tego typu miejscach, a jeszcze kilka lat temu byłoby to wręcz nie do pomyślenia
Moja mama była przez lata kierownikiem USC, więc uwierz, wiem, co piszę..

a ja jakis juz czas temu bylam na stazu w USC i takie rzeczy jak najbardziej sie zdarzały...

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez sekretnik

Na ślub cywilny można ubrać co się chce, nawet japońskie kimono. Jesli ktoś chce iść w welonie, proszę bardzo, to w końcu święto Pary Młodej. Do odważnych świat należy....

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez vretka

No i po co te złośliwości? Jaka jest według Ciebie symbolika welonu? Bo jeśli masz na myśli dziewictwo, to zarówno w urzędzie jak i w kościele raczej niewiele panien młodych może sobie pozwolić na założenie welonu, jeśli chce się do tej symboliki odnieść.

A prawda jest taka, że pierwotnie welon miał chronić przed rzuceniem uroku przez demony (bardzo "kościelne" czyż nie?). Zakładało się go również po to, żeby pan młody nie zobaczył panny młodej przed ślubem.

Ja wprawdzie na moim ślubie welonu mieć nie będę, ale nie dlatego, że ślub będzie cywilny. Po prostu mi się welony nie podobają. Sukienka będzie krótka, z tego samego powodu. Źle się czuję w długich.

bardzo ładna, szukam sukienki własnie w tym stylu
możesz podać linka? (moze byc na pw)

[vretka]

Napisane przez Plotkarrra

bardzo ładna, szukam sukienki własnie w tym stylu
możesz podać linka? (moze byc na pw)

To jest TA sukienka

[sekretnik]

Napisane przez vretka

Polecam zapoznanie się z oryginalną symboliką welonu. Nijak ma się do tradycji religijnych. Falbanki, koronki i długość sukni tym bardziej.

Symbolika białej sukni i welonu wykracza daleko poza religijne wymiary uroczystości. Co więcej welon (w przeciwieństwie do wianka) nie jest symbolem czystości tylko wywodzi się z wierzeń pogańskich.

[gabriell1982]

Napisane przez sekretnik

Symbolika białej sukni i welonu wykracza daleko poza religijne wymiary uroczystości. Co więcej welon (w przeciwieństwie do wianka) nie jest symbolem czystości tylko wywodzi się z wierzeń pogańskich.

bezproduktywnej dyskusji ciąg dalszy..
szkoda słów..
każdy MA PRAWO do swojego zdania - ja je wyraziłam, po co zatem ta dyskusja ? zakładaj co chcesz i daj wyrażać innym swoje stanowisko..

[Plotkarrra]

[201803111829]

Nie mogę słuchać tego gadania jednej z was. Tak, welon i biel niesie ze sobą symbolikę. Czystości i dziewictwa. Ile kobiet idących do ślubu jest dziewicą? 5%? No właśnie. To oznacza, że 95% nie powinno zakładać białej sukni i welonu. A i tak zakładają. Ba, zaawansowana ciąża, ale biała suknia i welon są. Więc błagam, nie mówcie, że taka a taka suknia "nie wypada" do USC. Moja koleżanka brała ślub (teraz ma 21 lat) w czarnej spódniczce i białej bluzce - czy to jest odpowiedni strój na ślub, czy zakończenie roku w gimnazjum?
A co ze ślubami poza USC? Nie wiem, czy ustawa dopiero wejdzie czy już weszła, ale można brać ślub poza USC, jeśli para sobie tego zażyczy, i wcale nie w przypadku choroby czy np. więzienia. Można wziąć ślub nawet w balonie albo np. w dworku. Musi być tylko "godnie". I co, wtedy biała, strojna suknia nie jest odpowiednia? A jeśli ktoś sobie zażyczył ślubu "księżniczkowego", na zamku, ze wszystkimi "księżniczkowymi" bajerami, to też ma iść w skromnej delikatnej sukieneczce?

i żeby nie było - z całego serca nienawidziłam sukien "księżniczek". dopóki nie przymierzyłam. moja siostra szukała sukni i zmierzyłam kilka również ja. Zarówno ja jak i siostra uważamy, że wyglądałam przepięknie, chociaż gdybym kiedykolwiek miała brać ślub (cywilny, i poza usc, przynajmniej tak sobie wymarzyłam) to miałabym suknię do kolan/łydek w klimacie retro.

i ja mówię o takiej księżniczce http://images2.weddingdaymedia.com/p...6f663baf89.jpg a nie takiej: http://img08.allegroimg.pl/photos/or.../75/4348397580

[Anesthesia]

Nie sadzilam, ze moja wypowiedz wywola az taka dyskusje. Byly one poruszane juz wielokrotnie na wizazu i od siebie dodam tyle, ze mojej sukni, mimo, ze princesskowatej, baaardzo daleko do 'bezy'. Jest elegancka i piekna i wg mnie jest strojem jak najbardziej 'godnym'. Welon zakladam dla przyszlego meza, bo chcialby mnie ujrzec w tym dniu jako jego panne mloda, wlasnie z welonem. Slub mimo, ze cywilny, obdywa sie w zabytkowej Willi i uwazam, ze wymarzona przeze mnie oprawa wizualna slubu pasuje tam idealnie. Suknia slubna jest suknia slubna, a nie 'koscielna' wiec nie rozumiem, skad to myslenie, ze takie kreacje sa zarezerwowane tylko do kosciolow...

O moim slubie mysle jako o slubie, a nie jak o wizycie w urzedzie. W urzedzie bylam skladajac dokumenty i ustalajac date slubu, zlozylismy wtedy wstepne oswiadczenia i zarowno ja jak i moj TZ bylismy ubrani elegancko. W dniu slubu nie bedziemy zalatwiac spraw w urzedzie, tylko slubowac sobie milosc, wiec chcemy wygladac wtedy tak, jak przy zadnej innej okazji.

Piszac swoj pierwszy post chcialam tylko pokazac cywilnym PMkom ze warto walczyc o marzenia i miec slub 'jak z bajki' mimo, ze cywilny. Sama dzialam na watku PM2014 i zapewniam, ze wiele z panien mlodych slubuje cywilnie, w pieknych, typowych sukniach slubnych. Sama bylam na takich slubach i nikt w urzedzie sie na panne mloda zle nie patrzyl. Naprawde, mentalnosc sie zmienia szczegolnie, ze tuz tuz zbliza sie uchwalenie ustawy o slubach cywilnych poza urzedem, na wzor Zachodni.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gabriell1982]

Napisane przez Anesthesia

Nie sadzilam, ze moja wypowiedz wywola az taka dyskusje. Byly one poruszane juz wielokrotnie na wizazu i od siebie dodam tyle, ze mojej sukni, mimo, ze princesskowatej, baaardzo daleko do 'bezy'. Jest elegancka i piekna i wg mnie jest strojem jak najbardziej 'godnym'. Welon zakladam dla przyszlego meza, bo chcialby mnie ujrzec w tym dniu jako jego panne mloda, wlasnie z welonem. Slub mimo, ze cywilny, obdywa sie w zabytkowej Willi i uwazam, ze wymarzona przeze mnie oprawa wizualna slubu pasuje tam idealnie. Suknia slubna jest suknia slubna, a nie 'koscielna' wiec nie rozumiem, skad to myslenie, ze takie kreacje sa zarezerwowane tylko do kosciolow...

O moim slubie mysle jako o slubie, a nie jak o wizycie w urzedzie. W urzedzie bylam skladajac dokumenty i ustalajac date slubu, zlozylismy wtedy wstepne oswiadczenia i zarowno ja jak i moj TZ bylismy ubrani elegancko. W dniu slubu nie bedziemy zalatwiac spraw w urzedzie, tylko slubowac sobie milosc, wiec chcemy wygladac wtedy tak, jak przy zadnej innej okazji.

Piszac swoj pierwszy post chcialam tylko pokazac cywilnym PMkom ze warto walczyc o marzenia i miec slub 'jak z bajki' mimo, ze cywilny. Sama dzialam na watku PM2014 i zapewniam, ze wiele z panien mlodych slubuje cywilnie, w pieknych, typowych sukniach slubnych. Sama bylam na takich slubach i nikt w urzedzie sie na panne mloda zle nie patrzyl. Naprawde, mentalnosc sie zmienia szczegolnie, ze tuz tuz zbliza sie uchwalenie ustawy o slubach cywilnych poza urzedem, na wzor Zachodni.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

masz rację - każdy ma prawo do własnych decyzji. To, że ja jestem na nie dla takiego stroju w urzędzie, nie oznacza, że inni mają mieć taki sam pogląd. Ja bym się tak do urzędu nie ubrała, osobiście nie byłam też na takim ślubie. Nie neguję natomiast Twoich wyborów - wyraziłam tylko swoją opinię na ten temat.
Pisanie o "pięknych typowych sukniach ślubnych" też nie jest dla mnie zbyt zrozumiałe. Nie tylko princessy są "piękne", to raczej kwestia gustu i stylu.
A w urzędzie nie ślubuje się miłości, przysięga w usc nie zawiera tego typu sformułowań - nie jest to bynajmniej złośliwość, tylko stwierdzenie faktu.

[Linaewen]

Napisane przez gabriell1982

masz rację - każdy ma prawo do własnych decyzji. To, że ja jestem na nie dla takiego stroju w urzędzie, nie oznacza, że inni mają mieć taki sam pogląd. Ja bym się tak do urzędu nie ubrała, osobiście nie byłam też na takim ślubie. Nie neguję natomiast Twoich wyborów - wyraziłam tylko swoją opinię na ten temat.
Pisanie o "pięknych typowych sukniach ślubnych" też nie jest dla mnie zbyt zrozumiałe. Nie tylko princessy są "piękne", to raczej kwestia gustu i stylu.
A w urzędzie nie ślubuje się miłości, przysięga w usc nie zawiera tego typu sformułowań - nie jest to bynajmniej złośliwość, tylko stwierdzenie faktu.

To, że nie będę mówić, że "ślubuję Ci miłość póki śmierć nas nie rozłączy" nie oznacza, że nie przysięgam miłości. Dla mnie sformułowanie "że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe" jest tak samo romantycznym wyznaniem. Na obrączkach też mam "gdzie Ty, tam ja" bez słowa o miłości, a dla mnie jest to najważniejsze i najintymniejsze wyznanie miłosne jakie znam.

[gabriell1982]

Napisane przez Linaewen

To, że nie będę mówić, że "ślubuję Ci miłość póki śmierć nas nie rozłączy" nie oznacza, że nie przysięgam miłości. Dla mnie sformułowanie "że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe" jest tak samo romantycznym wyznaniem. Na obrączkach też mam "gdzie Ty, tam ja" bez słowa o miłości, a dla mnie jest to najważniejsze i najintymniejsze wyznanie miłosne jakie znam.

ładny tekst na obrączki - taki oryginalny.
Oczywiście, że pod słowami roty przysięgi w usc każdy ma prawo rozumieć co chce. Ja tylko odniosłam się do jej literalnej treści. Wg mnie nie jest ona w ogóle romantyczna, zresztą nie taka miała być. Można robić wszystko, żeby małżeństwo było trwałe i nie jest to równoznaczne z tym, że się kogoś kocha. Wiele małżeństw trwa przecież tylko ze względu na dzieci, wspólny majątek itp.
Nie jestem osobą nazbyt gorliwą jeśli chodzi o wiarę. Do ślubu kościelnego przekonał mnie między innymi bardziej uroczysty charakter, tekst przysięgi itd.
Ja nikogo nie krytykuję i nie oceniam - wyrażam tylko swoje stanowisko.
To co w Kościele jest wprost wyrażane w przysiędze, w urzędzie jest tylko "w głowach" pary młodej i w jej uczuciach.

[Anesthesia]

Chciałam tylko swoimi postami na tym wątku pokazać innym cywilnym PMkom, że ślub cywilny może być tak samo uroczysty i romantyczny jak śluby kościelne i mogą wybrać taki rodzaj ślubu bez rezygnacji z marzeń. Niestety niewiele osób o tym wie i w Polsce wiele PMek tkwi w takim błędnym kole, wybierając ślub kościelny niejako "z musu", tylko po to, aby nie rezygnować z marzeń o uroczystym ślubie. Duże miasta organizują już piękne śluby cywilne w zabytkowych miejscach, z oprawą muzyczną i o bardzo uroczystym charakterze, a od przyszłego roku to już nawet będzie większe "pole do popisu" w kwestii ślubów cywilnych, niż kościelnych. Każda z par młodych sama decyduje, ale jak sama mówisz gabriell - nigdy na takim ślubie cywilnym nie byłaś. Ja byłam i sama taki organizuję więc wiem, że się da, i może być bardzo uroczyście i romantycznie

Co gorsza, często taka stereotypowa myśl o ślubie cywilnym jako "gorszym i mniej uroczystym" sprawia, że goście odmawiają przyjścia, bo wiele myśli, że to takie "nic', a po takim ślubie to tylko obiad dla 20 osób. To krzywdzące dla pary młodej i sama kilkakrotnie musiałam tłumaczyć innym, że to ślub i wesele jak każde inne, różnica jest tylko w budynku i osobie prowadzącej ceremonię, wszystko inne pozostaje bez zmian.

PS: A pisząc o "pięknych typowych sukniach ślubnych" mam na myśli każdy rodzaj sukni, jaki tylko znajdziemy w salonach ślubnych, i te princesskowate i te proste, eleganckie. Ale sukni ślubnej, a nie sukienki wizytowej w jasnym kolorze

[gabriell1982]

Napisane przez Anesthesia

Chciałam tylko swoimi postami na tym wątku pokazać innym cywilnym PMkom, że ślub cywilny może być tak samo uroczysty i romantyczny jak śluby kościelne i mogą wybrać taki rodzaj ślubu bez rezygnacji z marzeń. Niestety niewiele osób o tym wie i w Polsce wiele PMek tkwi w takim błędnym kole, wybierając ślub kościelny niejako "z musu", tylko po to, aby nie rezygnować z marzeń o uroczystym ślubie. Duże miasta organizują już piękne śluby cywilne w zabytkowych miejscach, z oprawą muzyczną i o bardzo uroczystym charakterze, a od przyszłego roku to już nawet będzie większe "pole do popisu" w kwestii ślubów cywilnych, niż kościelnych. Każda z par młodych sama decyduje, ale jak sama mówisz gabriell - nigdy na takim ślubie cywilnym nie byłaś. Ja byłam i sama taki organizuję więc wiem, że się da, i może być bardzo uroczyście i romantycznie

Co gorsza, często taka stereotypowa myśl o ślubie cywilnym jako "gorszym i mniej uroczystym" sprawia, że goście odmawiają przyjścia, bo wiele myśli, że to takie "nic', a po takim ślubie to tylko obiad dla 20 osób. To krzywdzące dla pary młodej i sama kilkakrotnie musiałam tłumaczyć innym, że to ślub i wesele jak każde inne, różnica jest tylko w budynku i osobie prowadzącej ceremonię, wszystko inne pozostaje bez zmian.

PS: A pisząc o "pięknych typowych sukniach ślubnych" mam na myśli każdy rodzaj sukni, jaki tylko znajdziemy w salonach ślubnych, i te princesskowate i te proste, eleganckie. Ale sukni ślubnej, a nie sukienki wizytowej w jasnym kolorze

masz rację - każdy ma prawo do takiego ślubu jaki sobie wymarzył i forma cywilny - kościelny nie ma tu znaczenia, a już na pewno cywilny nie jest "gorszy", czy mniej wartościowy. Dla mnie tylko mniej uroczysty i wzruszający.
Ja wielokrotnie byłam na ślubach cywilnych, w tym w Wili Decjusza, bo jestem z Krakowa. Nie zdarzyła mi się tylko PM w princessce i welonie - zazwyczaj były to długie suknie ślubne, ale raczej skromne i gładkie

Każdy marzy o innej uroczystości - ja mam ślub kościelny, prostą elegancką suknię ślubną, bez welonu itp., uroczystą ekskluzywną kolację, nie na 20 osób, bo na 60 i nie na 2 godziny, a do północy - i bynajmniej nie uważam, że to takie "nic". Jak widać nie każdy marzy o welonie, princessie i balu do rana.
Dlatego ja naprawdę nikogo nie krytykuję - wyrażam tylko swoje zadnie na ten temat.

[cornflower_girl]

Uważam, że w kwestii ubioru na ślub cywilny obowiązuje kilka zasad. Pierwsza - powaga miejsca, czyli odpadają dyskotekowe ubiory z przewagą golizny. Druga i najważniejsza - własne odczucia co do ślubu cywilnego i wyglądu. Są osoby, które biorą ślub cywilny jako pierwszy ze względów prawnych, a większą wagę przykładają do późniejszej ceremonii religijnej. Normalne, że do urzędu wybierają skromniejszą kreację, a na późniejsze zaślubiny coś bardziej strojnego. Ale dlaczego panny młode, które biorą wyłącznie ślub cywilny mają sobie odmawiać długiej, pięknej sukni z welonem? Kogo to gorszy? Przecież cywilne ceremonie też są piękne, o ile tylko państwo młodzi traktują je jako coś wyjątkowego, a nie podpisanie papierka.
Można wziąć ślub cywilny i dbać o więź z małżonkiem i przeżyć szczęśliwie całe życie, można też wziąć ślub w kościele z trzema sukienkami ślubnymi i rozstać się po paru miesiącach.

Większość ślubów zagranicznych, którymi się zachwycamy - tymi ze zdobnymi sukniami, welonami na kilka metrów i gromadką druhen to właśnie śluby cywilne, a nie religijne. Dlaczego w Polsce takie coś nie wypada? Dlatego uważam, że to bardzo pozytywne zjawisko, że coraz więcej panien młodych wybiera na ślub cywilny piękne, długie suknie

Napisane przez gabriell1982

Nie jestem osobą nazbyt gorliwą jeśli chodzi o wiarę. Do ślubu kościelnego przekonał mnie między innymi bardziej uroczysty charakter, tekst przysięgi itd.

Smutne to trochę... Zdajesz sobie sprawę, że ten ślub może być nieważnie zawarty? Jak sobie wyobrażasz przystąpienie do sakramentów podczas mszy ślubnej? Skoro najważniejsza jest dla Ciebie podniosłość ceremonii, to jak godzisz się ze wszystkimi warunkami KK?

Napisane przez Anesthesia

Niestety niewiele osób o tym wie i w Polsce wiele PMek tkwi w takim błędnym kole, wybierając ślub kościelny niejako "z musu", tylko po to, aby nie rezygnować z marzeń o uroczystym ślubie.(...)

Zgadzam się. Pozytywne są też przykłady urzędników, którzy pozwalają na małe elementy własne państwa młodych, czyli dodanie własnych słów przysięgi czy odczytanie pięknego tekstu o miłości.

[ysia]

Ja brałam 2 miesiące temu ślub cywilny w sukni z welonem, bukietem, tłumem gości i co? I nic! Jeszcze mnie Pani Urzędnik pochwaliła za piękną suknię. Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają Ci bardziej papiescy do papieża, a USC już nie takie rzeczy widziały jak suknia z welonem....

[Dotka90]

Ja biorę cywilny i mam normalną, typową sukienkę ślubną, ba - jest princeską.
Owszem, bez welonu, ale zwyczajnie nie podobałam się sobie w welonie, więc z niego rezygnuję.

Dla mnie ślub cywilny jest jedynym i najważniejszym ślubem, nie będziemy już nigdy brać ślubu kościelnego, więc nie wiem, dlaczego miałabym na siłę wciskać się w jakieś garsonki.

Moja sukienka /zdjęcie z neta/:

[gabriell1982]

Smutne to trochę... Zdajesz sobie sprawę, że ten ślub może być nieważnie zawarty? Jak sobie wyobrażasz przystąpienie do sakramentów podczas mszy ślubnej? Skoro najważniejsza jest dla Ciebie podniosłość ceremonii, to jak godzisz się ze wszystkimi warunkami KK?

smutna to jesteś ale raczej ty i niezbyt wiesz o czym piszesz.. jestem niezbyt gorliwa, tzn. nie należę do żadnych oaz, grup religijnych itp. "Normalnie" chodzę do kościoła co niedzielę, w święta itp., przyjmuję sakramenty. Dla mnie to jest minimum i to miałam na myśli.
A o ważności małżeństwa jako radca prawny mam trochę więcej do powiedzenia niż ty na szczęście.
nigdzie też nie pisałam, że dla mnie najważniejsza jest podniosłość uroczystości. Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka..

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez cornflower_girl

Uważam, że w kwestii ubioru na ślub cywilny obowiązuje kilka zasad. Pierwsza - powaga miejsca, czyli odpadają dyskotekowe ubiory z przewagą golizny. Druga i najważniejsza - własne odczucia co do ślubu cywilnego i wyglądu. Są osoby, które biorą ślub cywilny jako pierwszy ze względów prawnych, a większą wagę przykładają do późniejszej ceremonii religijnej. Normalne, że do urzędu wybierają skromniejszą kreację, a na późniejsze zaślubiny coś bardziej strojnego. Ale dlaczego panny młode, które biorą wyłącznie ślub cywilny mają sobie odmawiać długiej, pięknej sukni z welonem? Kogo to gorszy? Przecież cywilne ceremonie też są piękne, o ile tylko państwo młodzi traktują je jako coś wyjątkowego, a nie podpisanie papierka.
Można wziąć ślub cywilny i dbać o więź z małżonkiem i przeżyć szczęśliwie całe życie, można też wziąć ślub w kościele z trzema sukienkami ślubnymi i rozstać się po paru miesiącach.

Większość ślubów zagranicznych, którymi się zachwycamy - tymi ze zdobnymi sukniami, welonami na kilka metrów i gromadką druhen to właśnie śluby cywilne, a nie religijne. Dlaczego w Polsce takie coś nie wypada? Dlatego uważam, że to bardzo pozytywne zjawisko, że coraz więcej panien młodych wybiera na ślub cywilny piękne, długie suknie


Smutne to trochę... Zdajesz sobie sprawę, że ten ślub może być nieważnie zawarty? Jak sobie wyobrażasz przystąpienie do sakramentów podczas mszy ślubnej? Skoro najważniejsza jest dla Ciebie podniosłość ceremonii, to jak godzisz się ze wszystkimi warunkami KK?


Zgadzam się. Pozytywne są też przykłady urzędników, którzy pozwalają na małe elementy własne państwa młodych, czyli dodanie własnych słów przysięgi czy odczytanie pięknego tekstu o miłości.

smutna to jesteś ale raczej ty i niezbyt wiesz o czym piszesz.. jestem niezbyt gorliwa, tzn. nie należę do żadnych oaz, grup religijnych itp. "Normalnie" chodzę do kościoła co niedzielę, w święta itp., przyjmuję sakramenty. Dla mnie to jest minimum i to miałam na myśli.
A o ważności małżeństwa jako radca prawny mam trochę więcej do powiedzenia niż ty na szczęście.