Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-13, 12:21   #91
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez lemon tree Pokaż wiadomość
Fakt- mój błąd Przepraszam i jednocześnie proszę o nie nazywanie mnie "moja droga"
Alez oczywiscie, jak sobie zyczysz
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 12:35   #92
lemon tree
Rozeznanie
 
Avatar lemon tree
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 897
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez pigula1990 Pokaż wiadomość
Alez oczywiscie, jak sobie zyczysz
Nie- to nie było złośliwe i nie miało być Ja bardzo nie lubię tego określenia tak samo jak "złotko" Możesz np. napisać następnym razem (ale teraz będę się pilnować i dwa razy przeczytam zanim skomentuję) "czytaj ze zrozumieniem roztargniona kobieto" czy coś tym stylu
Miłego dnia Ci życzę i przepraszam za wypowiedź nie na temat
lemon tree jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:00   #93
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Ja bez względu na wszystkie okoliczności zawsze potępiam uprawianie seksu z żonatym mężczyzną. A autorka wątku jest dla mnie kobietą bez zasad i z bardzo wygórowanym mniemaniem o własnej osobie. Pocieszająco jest to, że kochanki zawsze zgarniają wybrakowanych, zdradzających pseudomężczyzn. Uczciwi mężczyźni trzymają się od takich kobiet z daleka.
blekitne_niebo jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:03   #94
RoksanaL
Raczkowanie
 
Avatar RoksanaL
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 105
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Nie przeczytałam wszystkich rad jakie Ci tu dają użytkowniczki więc jeśli będę się powtarzać to przepraszam.

Kompletnie nie rozumiem Twojego toku myślenia bo skoro nie chcesz być jego kochanką a jesteś to on tak naprawdę Cię gwałci a na to są paragrafy. Piszesz, że on może się spakować i wyjechać a Ty biedna zostaniesz. Skoro go nie będzie a opinia się niby rozniesie (nie wierze w to facet ma za dużo do stracenia więc będzie siedział cicho) to chyba możesz puścić druga plotkę, że to uwiódł Ciebie i nie miałaś wyboru ? Nie będzie potępienia a współczucie. Jak dla mnie to Ciebie kręci ten romans i tak naprawdę podoba Ci się ta sytuacja. A tu piszesz w niewiadomym mi celu. Chcesz zakończyć to zakończ, poinformuj go o odpowiednich paragrafach odnośnie gwałtu i zobaczysz jak ładnie będzie siedział cicho. Chcesz dalej z nim "być" to bądź i nie użalaj się nad sobą bo nikt Cię siła nie wciągnął do jego łóżka. A następnym razem zastanów się zanim znów wskoczysz do łóżka wykładowcy żeby mieć wyższą ocenę.
__________________
Cogito ergo sum
RoksanaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:06   #95
koosmaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 228
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Wow, wizazowe mohery zawsze aktywne! O nic nie pytaj bo zawsze automatycznie reagują świętym oburzeniem.
koosmaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:15   #96
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Tak, od poczatku wiedzialam, ze ma zone, ale wychodze z zalozenia, ze to od niego zalezy czy bedzie chcial zdradzic czy nie i w tej kwesti nie czuje sie winna.
Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Przyznaje, ze to ja sprowokowalam ten romans, wiedzac, ze facet jest zonaty. Potraktowalam to jak wyzwanie. Udalo sie i naprawde bardzo tego zaluje, ale z drugiej strony to on jest zonaty, to on powinien myslec o tym, ze ma zone i zobowiazania wzgledem niej.
Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Nie potrzebuje spac z facetem, zeby sie dowartosciowac. Po prostu mialam ochote wlasnie na tego faceta. O zonie, wiedzialam, o dzieciach nie - chociaz to pewnie niczego by nie zmienilo.
I nie wincie mnie za to, ze nie jest mi przykro z powodu zupelnie obcej mi kobiety. Dalej potrzymuje swoje zdanie, ze jezeli on by chcial pozostac wierny to nie zwrocilby na mnie uwagi.
Wiesz, tak sobie podczytuję Twoje wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że może jednak dobrze by Ci zrobiło, gdyby sprawa wyszła na jaw.

Już pomijam fakt, że Ty wcale nie żałujesz romansu dlatego, że skrzywdziłaś (wspólnie z tym mężczyzną, ale wspólnie. Nie on sam) dla kaprysu inną kobietę i jej dzieci. Żałujesz, bo obawiasz się, że przeszłość może popsuć Ci opinię. Gdyby nie konsekwencje, cieszyłabyś się z przygody.

A to zdanie o dzieciach jest wg mnie poniżej krytyki. Kobiet, które wiedząc o tym, że upatrzony mężczyzna ma żonę I DZIECI nie mają skrupułów, by wpuścić go do łóżka, nie zrozumiem i nie mam ochoty rozumieć. Dla mnie to jest moralne dno, wybacz.

Nie wiem tylko, po co ten wątek, skoro relacji zerwać nie zamierzasz. Chcesz ostrzec potencjalne kochanki, że ich status może wyjść na jaw?
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:15   #97
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez koosmaa Pokaż wiadomość
Wow, wizazowe mohery zawsze aktywne! O nic nie pytaj bo zawsze automatycznie reagują świętym oburzeniem.

hah! to bylo dobre

wieeeeem, wiem jak skonczyc, nie jestem pewna tylko w jaki sposob, zeby wyrzadzic sobie tym jak najmniej szkody. Nie chce tez za bardzo zeby jego zona sie o mnie dowiedziala - tym razem tez mysle o sobie.
Sposob z udawniem pokrzywdzonej jest niezly, ale nie przejdzie. Pan wykladowca moze miec zachowane moje wiadomosci do niego, jego przyjaciel wie o naszym "zwiazku"...

A! i nigdy nie napisalam, ze to co zrobilam bylo dobre z moralnego punktu widzenia, chociaz i tak, po raz kolejny to napisze, uwazam, ze bardziej niemoralnie postapil on zdradzajac zone, niz ja sypiajac z zonatym facetem. Ja nie mam obowiazku myslec o jego zonie.
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-13, 13:19   #98
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez koosmaa Pokaż wiadomość
Wow, wizazowe mohery zawsze aktywne! O nic nie pytaj bo zawsze automatycznie reagują świętym oburzeniem.
Nie, po prostu forum ma to do siebie, że każdy może wyrazić własne zdanie, jeśli dotąd nie zauważyłaś.

Swoją drogą, sposób wypowiedzi masz naprawdę zniewalający.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:20   #99
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez srebrnykot Pokaż wiadomość
Wiesz, tak sobie podczytuję Twoje wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że może jednak dobrze by Ci zrobiło, gdyby sprawa wyszła na jaw.

Już pomijam fakt, że Ty wcale nie żałujesz romansu dlatego, że skrzywdziłaś (wspólnie z tym mężczyzną, ale wspólnie. Nie on sam) dla kaprysu inną kobietę i jej dzieci. Żałujesz, bo obawiasz się, że przeszłość może popsuć Ci opinię. Gdyby nie konsekwencje, cieszyłabyś się z przygody.

A to zdanie o dzieciach jest wg mnie poniżej krytyki. Kobiet, które wiedząc o tym, że upatrzony mężczyzna ma żonę I DZIECI nie mają skrupułów, by wpuścić go do łóżka, nie zrozumiem i nie mam ochoty rozumieć. Dla mnie to jest moralne dno, wybacz.

Nie wiem tylko, po co ten wątek, skoro relacji zerwać nie zamierzasz. Chcesz ostrzec potencjalne kochanki, że ich status może wyjść na jaw?
Zapytam ( wyrazajac tym samym swoja opinie po raz setny ) czy to jest moja zona? czy to sa moje dzieci? Dlaczego mnie ma bardziej zalezec na ich szczesciu niz jemu???
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:27   #100
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Zapytam ( wyrazajac tym samym swoja opinie po raz setny ) czy to jest moja zona? czy to sa moje dzieci? Dlaczego mnie ma bardziej zalezec na ich szczesciu niz jemu???
Podoba mi się samochód kogoś z osiedla. Dlaczego nie mam go ukraść? Dlaczego moje szczęście ma być mniej ważne, niż jego?

Denerwuje mnie hałasujący sąsiad. Dlaczego w zasadzie go nie zabić? Dlaczego moje szczęście ma być mniej istotne, niż jego?

Jeszcze tak na marginesie. Jakby chodziło o dwie wolne osoby, to jak dla mnie spokojnie mogłabyś się przespać i z kilkoma legionami. Ale zaspokajanie swoich zachcianek poprzez czyjeś cierpienie mnie osobiście odrzuca. A już zwłaszcza podejście: przespałam się z nim, potraktowałam to jak wyzwanie, wiedziałam, że ma żonę, dzieci w sumie też nie zrobiłyby mi różnicy, ale jestem niewinna i nieskalana, bo to nie moja rodzina była. Dla mnie oboje jesteście tak samo winni. Dokładnie tak samo.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 13:41   #101
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Poza tym robienie świństwa komuś najwyraźniej się mści.
Przywracasz mi wiarę w naturalna sprawiedliwość
To samo sobie pomyślałam.

Plus jeszcze to, że zamiast teraz się bać, że "się rozniesie" i opinia się panience zepsuje to trzeba o tym było pomyśleć zanim się poszło do łóżka z żonatym wykładowcą. Wtedy to nie był wstyd bo nikt nie wiedział, tak? A teraz to będzie wstyd bo się dowiedzą jaka jesteś na prawdę.

No cóż autorko, zasługujesz na taki wstyd, sama się o niego prosiłaś.
Jakoś mi ciebie nie szkoda.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-13, 13:55   #102
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
To samo sobie pomyślałam.

Plus jeszcze to, że zamiast teraz się bać, że "się rozniesie" i opinia się panience zepsuje to trzeba o tym było pomyśleć zanim się poszło do łóżka z żonatym wykładowcą. Wtedy to nie był wstyd bo nikt nie wiedział, tak? A teraz to będzie wstyd bo się dowiedzą jaka jesteś na prawdę.

No cóż autorko, zasługujesz na taki wstyd, sama się o niego prosiłaś.
Jakoś mi ciebie nie szkoda.

zgadzam sie z klarissa
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 14:53   #103
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Zapytam ( wyrazajac tym samym swoja opinie po raz setny ) czy to jest moja zona? czy to sa moje dzieci? Dlaczego mnie ma bardziej zalezec na ich szczesciu niz jemu???
Upolowałaś tego faceta z premedytacją. Najpierw go w miarę poznałaś i zagrałaś na jego słabościach.
Nie bronię go, ale uważam, że bez sensu starasz się wybielić.
Choć z drugiej strony mam wrażenie, ze ten wątek ma być na twoją cześć i chwałę, na chwałe twojego narcystycznego lub niedowartościowanego ego.

Jesli ten facet cię poznał w wystarczającym stopniu niczego nie rozgłosi, bo wie doskonale, że jesteś zdolna do kłamstwa, manipulacji.
Chyba, że jest taki jak ty a moze i gorszy.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-13, 19:50   #104
pabi28
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 552
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
No i jak po takich słowach autorki ja mam żałować tego jak ją nazwałam?!
Dostałam za to ostrzeżenie, ale NIE ŻAŁUJĘ
Też dostałam...za to że potwierdziłam
pabi28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:45   #105
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Jak powiedzialam, tak uczynialm.

Dzis rano, na uczelni powiedzialam, mu ze nie chce wiecej sie z nim spotykac. Nie bylo zadnych grozb, ani z mojej ani z jego strony - byc moze dlatego, ze stalismy na korytarzu.

Od tego momentu non-stop dzwoni i pisze. Powiedzial, ze zrobi wszytsko, zebym do niego wrocila... Byc moze to jednak przyznanie sie, ze mam do niego slabosc i moze cos do niego czuje ale, rozwazam mozliwosc poproszenia go o zostawienia zony...
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 15:51   #106
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
uwazam, ze bardziej niemoralnie postapil on zdradzajac zone, niz ja sypiajac z zonatym facetem. Ja nie mam obowiazku myslec o jego zonie.
A Ty mózgu nie masz i nie potrafisz go używać? Oczywiście, nie masz obowiązku myśleć o żonie, ale z konsekwencjami musisz się liczyć. Poza tym zdecyduj się może, czy jesteś współczesną dziewczyną, która ma prawa wyborcze, możliwość ksztalćenia się, itp, czy też bezbronną, ciapowatą mimozą? Bo wiesz, czasy, kiedy to mężczyzna rządził kobietą już dawno minęły. Więc nie dociera do mnie głupie tlumaczonko "ja tam o żonie nie miałam obowiązku myśleć". Nie rob z siebie ofiary losu, bo sama doskonale wiesz, że nie byłas niewinną, uwiedziona panienką. Przestań więc się wygłupiac z tym "ja nie mialam obowiązku". W razie rozwodu to facet poniesie konsekwencje finansowe, nie Ty, ale nie łudź się, że Ty jesteś bez winy. Mogłaś znaleźc sobie kogos wolnego, mogłas świadomie nie wplątywać się w ukłąd z żonatym. Więc nie gadaj tu o mniejszej zy większej winie. Jesteś współwinna, więc się nie wybielaj.

PS: Rozważasz możliwość? Rozumiem, że opcja "zostawiasz żone albo dajemy sobie święty spokój" nie wchodzi w grę? A jak odmówi tak uprzejmej prośbie, to co wtedy?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655

Edytowane przez Aggie125
Czas edycji: 2010-06-14 o 15:52
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 15:54   #107
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Jak powiedzialam, tak uczynialm.

Dzis rano, na uczelni powiedzialam, mu ze nie chce wiecej sie z nim spotykac. Nie bylo zadnych grozb, ani z mojej ani z jego strony - byc moze dlatego, ze stalismy na korytarzu.

Od tego momentu non-stop dzwoni i pisze. Powiedzial, ze zrobi wszytsko, zebym do niego wrocila... Byc moze to jednak przyznanie sie, ze mam do niego slabosc i moze cos do niego czuje ale, rozwazam mozliwosc poproszenia go o zostawienia zony...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 16:28   #108
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
A Ty mózgu nie masz i nie potrafisz go używać? Oczywiście, nie masz obowiązku myśleć o żonie, ale z konsekwencjami musisz się liczyć. Poza tym zdecyduj się może, czy jesteś współczesną dziewczyną, która ma prawa wyborcze, możliwość ksztalćenia się, itp, czy też bezbronną, ciapowatą mimozą? Bo wiesz, czasy, kiedy to mężczyzna rządził kobietą już dawno minęły. Więc nie dociera do mnie głupie tlumaczonko "ja tam o żonie nie miałam obowiązku myśleć". Nie rob z siebie ofiary losu, bo sama doskonale wiesz, że nie byłas niewinną, uwiedziona panienką. Przestań więc się wygłupiac z tym "ja nie mialam obowiązku". W razie rozwodu to facet poniesie konsekwencje finansowe, nie Ty, ale nie łudź się, że Ty jesteś bez winy. Mogłaś znaleźc sobie kogos wolnego, mogłas świadomie nie wplątywać się w ukłąd z żonatym. Więc nie gadaj tu o mniejszej zy większej winie. Jesteś współwinna, więc się nie wybielaj.

PS: Rozważasz możliwość? Rozumiem, że opcja "zostawiasz żone albo dajemy sobie święty spokój" nie wchodzi w grę? A jak odmówi tak uprzejmej prośbie, to co wtedy?

Mialam na mysli wlasnie postawienie mu ulitimatum, zle to ubralam w slowa skoro twierdzi, ze zrobi wszystko, zeby byc ze mna to chyba przede wszytskim liczy sie z tym, ze bede chciala, zeby zostawil zone, bo przeciez tu jest pies pogrzebany.
Nie mowie, ze jestem calkiem bez winy, ale na pewno mam na sumieniu mniej niz on.
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 18:00   #109
pabi28
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 552
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Jak powiedzialam, tak uczynialm.

Dzis rano, na uczelni powiedzialam, mu ze nie chce wiecej sie z nim spotykac. Nie bylo zadnych grozb, ani z mojej ani z jego strony - byc moze dlatego, ze stalismy na korytarzu.

Od tego momentu non-stop dzwoni i pisze. Powiedzial, ze zrobi wszytsko, zebym do niego wrocila... Byc moze to jednak przyznanie sie, ze mam do niego slabosc i moze cos do niego czuje ale, rozwazam mozliwosc poproszenia go o zostawienia zony...
To po co w ogóle ta rozmowa z nim? Weź się dziewczyno ogarnij i tyle. Nie będę już pisać coś myślę o Tobie bo szkoda kolejnego ostrzeżenia. Ale zwyczajnie mi nie dobrze jak czytam Twoje posty.
pabi28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-14, 19:46   #110
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez pabi28 Pokaż wiadomość
To po co w ogóle ta rozmowa z nim? Weź się dziewczyno ogarnij i tyle. Nie będę już pisać coś myślę o Tobie bo szkoda kolejnego ostrzeżenia. Ale zwyczajnie mi nie dobrze jak czytam Twoje posty.
To przestan czytac bo Twoje posty tez do sprawy autorki niewiele wnosza

Mysle, ze ultimatum jest mimo wszystko dobrym rozwiazeniem, bo on jak taki dupek bawi sie uczuciami dwoch kobiet. Powinien odejsc od zony chocby ze wzgledu na to, co jej zrobil.
Ale na Twoim miejscu- autorko- raczej bym z nim nie byla. Gosciu zdradzal zone, Ciebie tez pewnie bedzie zdradzac. Lepiej znajdz jakiegos normalnego faceta.
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 20:20   #111
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

O matko, Ty naprawdę myślisz, ze dorosły facet rzuci żonę z powodu jakieś gówniary? I do tego wyjedzie na "drugi koniec świata" zostawiając swoje własne dzieci?
Dobre. Podoba mu się takie zycie, żona gotująca obiadki w domu plus kochające szkraby, a na boku dziki seks. Szkoda tylko żony...

Zyczę takiego samego traktowania w życiu.
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 08:41   #112
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez pabi28 Pokaż wiadomość
To po co w ogóle ta rozmowa z nim? Weź się dziewczyno ogarnij i tyle. Nie będę już pisać coś myślę o Tobie bo szkoda kolejnego ostrzeżenia. Ale zwyczajnie mi nie dobrze jak czytam Twoje posty.

Zamiarem bylo zakonczenie tego wszystkiego, ale nie dlatego ze bardzo chcialam, tylko mialam dosc tego calego ukrywania sie. Zniknie zona, zniknie problem.
Nie wiem czy to facet na cale zycie dla mnie - pewnie nie - ale jesli zobacze jego papiery rozwodowe to wroce. Wiem, ze moze mi zrobic dokladnie taka sama rzecz, ale jak juz napisalam to raczej nie jest facet z ktorym spedze reszte zycia... a moze akurat jestem dla niego kims wyjatkowym. W koncu zamiast starac sie mnie odzyskac, moglby znalezc sobie poprostu inna studentke do - za przeproszeniem - posuwania. Czas pokaze
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 09:10   #113
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

szczerze mówiąc boję się że jest jak mówi Doli, intuicja mi to podpowiada..jesteś gówniarą ale łatwą dziewczyną do seksu, żona gotuje obiady i sprząta dom-żyć nie umierać, zmiana układu już nie będzie taka wygodna. boję się bo życzyłabym Ci z całego serca żeby się skończyło inaczej, żeby odszedł od żony, żebyś się w nim na zabój zakochała i wtedy to już potoczy się swoim biegiem, naturalna kolej rzeczy, zdradzi i Ciebie, i mam nadzieję że będziesz wtedy bardzo cierpieć. same plusy:Ty byś cierpiała a żona pozbyłaby się takiego pseudo faceta bo jaki to dla niej mąż i jaki ojciec dla dzieci i może znalazłaby sobie mądrego mężczyznę. Tylko żebyś z nim w ciążę nie zaszła bo już i tak za dużo dzieci będzie cierpieć z jego i Twojego powodu.

po 1.z wszystkich Twoich postów bije straszna arogancja
po 2.zakochanie we własnej osobie
po 3.łatwo teraz pokazałaś jaka jesteś naiwna bo na początku wątku był płacz że on nie chce Ci dać spokoju, że już nawet poznałaś kogoś kogo byś pokochała niewiele starszego od siebie, że nie MOŻESZ i nie POTRAFISZ zakończyć tego romansu a teraz raz z nim pogadałaś, zakochałaś się na nowo w jego pięknych oczach czy co i (o ile w co też bardzo wątpię że będziesz w tym konsekwentna) rzuci żonę to wskakujesz mu z powrotem w ramiona/ups sory-do łóżka to żałosne jest.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 10:17   #114
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Zamiarem bylo zakonczenie tego wszystkiego, ale nie dlatego ze bardzo chcialam, tylko mialam dosc tego calego ukrywania sie. Zniknie zona, zniknie problem.
Nie wiem czy to facet na cale zycie dla mnie - pewnie nie - ale jesli zobacze jego papiery rozwodowe to wroce. Wiem, ze moze mi zrobic dokladnie taka sama rzecz, ale jak juz napisalam to raczej nie jest facet z ktorym spedze reszte zycia... a moze akurat jestem dla niego kims wyjatkowym. W koncu zamiast starac sie mnie odzyskac, moglby znalezc sobie poprostu inna studentke do - za przeproszeniem - posuwania. Czas pokaze

sama napisalas: jestes laska do posuwania dla tego goscia.
jak wiekszosc ^kochanek^
a to ze puszczaja scieme tacy goscie a naiwne i glupie kobitki w to wierza( kocham cie, nie moge sie rozwiesc, dla dobra dzieci, za miesiac pokaze papiery rozwodowe) to nic nie znaczy.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 12:30   #115
seduction
Zakorzenienie
 
Avatar seduction
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
szczerze mówiąc boję się że jest jak mówi Doli, intuicja mi to podpowiada..jesteś gówniarą ale łatwą dziewczyną do seksu, żona gotuje obiady i sprząta dom-żyć nie umierać, zmiana układu już nie będzie taka wygodna. boję się bo życzyłabym Ci z całego serca żeby się skończyło inaczej, żeby odszedł od żony, żebyś się w nim na zabój zakochała i wtedy to już potoczy się swoim biegiem, naturalna kolej rzeczy, zdradzi i Ciebie, i mam nadzieję że będziesz wtedy bardzo cierpieć. same plusy:Ty byś cierpiała a żona pozbyłaby się takiego pseudo faceta bo jaki to dla niej mąż i jaki ojciec dla dzieci i może znalazłaby sobie mądrego mężczyznę. Tylko żebyś z nim w ciążę nie zaszła bo już i tak za dużo dzieci będzie cierpieć z jego i Twojego powodu.

po 1.z wszystkich Twoich postów bije straszna arogancja
po 2.zakochanie we własnej osobie
po 3.łatwo teraz pokazałaś jaka jesteś naiwna bo na początku wątku był płacz że on nie chce Ci dać spokoju, że już nawet poznałaś kogoś kogo byś pokochała niewiele starszego od siebie, że nie MOŻESZ i nie POTRAFISZ zakończyć tego romansu a teraz raz z nim pogadałaś, zakochałaś się na nowo w jego pięknych oczach czy co i (o ile w co też bardzo wątpię że będziesz w tym konsekwentna) rzuci żonę to wskakujesz mu z powrotem w ramiona/ups sory-do łóżka to żałosne jest.


dopisałabym do tego jeszcze tylko:
4. po co rozwalać już do końca to małżeństwo, jeśli sądzisz, że nie jest to raczej mężczyzna dla Ciebie na całe życie?
Wiem, że dla żony będzie lepiej, ale tak zapytałam z ciekawości, bo mi tutaj od razu nasunął się widok rozpieszczonej jedynaczki 'muszę to dostać, bo tego chcę'.
__________________


Daj dwójaka i nakarm zwierzaka

Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

seduction jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 12:45   #116
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Nie wiem po co się produkujecie - to jest tak typowy przypadek, że aż nudny.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 12:54   #117
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Normalnie jak w pierwszej miłości Marysia Krzyżanowska ???
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 13:20   #118
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez seduction Pokaż wiadomość


dopisałabym do tego jeszcze tylko:
4. po co rozwalać już do końca to małżeństwo, jeśli sądzisz, że nie jest to raczej mężczyzna dla Ciebie na całe życie?
Wiem, że dla żony będzie lepiej, ale tak zapytałam z ciekawości, bo mi tutaj od razu nasunął się widok rozpieszczonej jedynaczki 'muszę to dostać, bo tego chcę'.
no dokładnie, rozpieszczone dziewczę....no ale to przecież od początku nam wyznała że to było ahh ohh 'wyzwanie'

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Nie wiem po co się produkujecie - to jest tak typowy przypadek, że aż nudny.
właśnie już sama zaczynam się zastanawiać..może dlatego, że jednak nie na wszystkich wątkach o zdradach, kochankach ton ich postów, ogólnie postawa jest aż tak zarozumiała i arogancka...no przynajmniej po czasie trochę zmieniają sposób myślenia, a tu jak grochem o ścianę.

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2010-06-15 o 13:23
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 19:12   #119
aiza19
Raczkowanie
 
Avatar aiza19
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 459
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Jak powiedzialam, tak uczynialm.

Dzis rano, na uczelni powiedzialam, mu ze nie chce wiecej sie z nim spotykac. Nie bylo zadnych grozb, ani z mojej ani z jego strony - byc moze dlatego, ze stalismy na korytarzu.

Od tego momentu non-stop dzwoni i pisze. Powiedzial, ze zrobi wszytsko, zebym do niego wrocila... Byc moze to jednak przyznanie sie, ze mam do niego slabosc i moze cos do niego czuje ale, rozwazam mozliwosc poproszenia go o zostawienia zony...

Przeczytałam cały wątek i jak doszłam do tej wypowiedzi to nasunęło mi się tylko jedno - Ty prowokujesz? Czy się nudzisz? Albo rzeczywiście jesteś tak, sory ale niestabilna emocjonalnie, albo na prawdę nie masz co robić z czasem..

A tak swoją drogą, to któraś mówiła o marzeniach w tym klimacie.. no ja to bym raczej wolała, nie romans ale związek z wolnym wykładowcą albo z kimś wykształconym. Inteligencja mnie pociąga
aiza19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 14:01   #120
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Nie ogladam pierwszej milosci, ale tez cos juz slyszalam na ten temat;p

Kobieta zmienna jest, prawda? a u mnie dziala to tak, ze jak go nie widze, to jestem pewna, ze jest mi obojetny, ale kiedy tylko go zobacze, to miekna mi nogi i wydaje mi sie, ze cos do niego czuje... choc mozliwe, ze to zwykla niestabilnosc emocjonalna.

Rozwalac do konca, nie po to, zeby rozwalic, a zeby przekonac sie, ze to, to wlasnie to albo wlasnie nie to.
Rozmawialam z nim - widzialam zdjecia jego dzieci. Do konca tygodnia ma powiedziec zonie o wszystkim.

Tez wolalabym, zeby byl stanu wolnego, ale to juz wtedy nie ode mnie zalezalo.
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.