2010-06-13, 12:21 | #91 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Alez oczywiscie, jak sobie zyczysz
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
2010-06-13, 12:35 | #92 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 897
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Nie- to nie było złośliwe i nie miało być Ja bardzo nie lubię tego określenia tak samo jak "złotko" Możesz np. napisać następnym razem (ale teraz będę się pilnować i dwa razy przeczytam zanim skomentuję) "czytaj ze zrozumieniem roztargniona kobieto" czy coś tym stylu
Miłego dnia Ci życzę i przepraszam za wypowiedź nie na temat |
2010-06-13, 13:00 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Ja bez względu na wszystkie okoliczności zawsze potępiam uprawianie seksu z żonatym mężczyzną. A autorka wątku jest dla mnie kobietą bez zasad i z bardzo wygórowanym mniemaniem o własnej osobie. Pocieszająco jest to, że kochanki zawsze zgarniają wybrakowanych, zdradzających pseudomężczyzn. Uczciwi mężczyźni trzymają się od takich kobiet z daleka.
|
2010-06-13, 13:03 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 105
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Nie przeczytałam wszystkich rad jakie Ci tu dają użytkowniczki więc jeśli będę się powtarzać to przepraszam.
Kompletnie nie rozumiem Twojego toku myślenia bo skoro nie chcesz być jego kochanką a jesteś to on tak naprawdę Cię gwałci a na to są paragrafy. Piszesz, że on może się spakować i wyjechać a Ty biedna zostaniesz. Skoro go nie będzie a opinia się niby rozniesie (nie wierze w to facet ma za dużo do stracenia więc będzie siedział cicho) to chyba możesz puścić druga plotkę, że to uwiódł Ciebie i nie miałaś wyboru ? Nie będzie potępienia a współczucie. Jak dla mnie to Ciebie kręci ten romans i tak naprawdę podoba Ci się ta sytuacja. A tu piszesz w niewiadomym mi celu. Chcesz zakończyć to zakończ, poinformuj go o odpowiednich paragrafach odnośnie gwałtu i zobaczysz jak ładnie będzie siedział cicho. Chcesz dalej z nim "być" to bądź i nie użalaj się nad sobą bo nikt Cię siła nie wciągnął do jego łóżka. A następnym razem zastanów się zanim znów wskoczysz do łóżka wykładowcy żeby mieć wyższą ocenę.
__________________
Cogito ergo sum |
2010-06-13, 13:06 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 228
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Wow, wizazowe mohery zawsze aktywne! O nic nie pytaj bo zawsze automatycznie reagują świętym oburzeniem.
|
2010-06-13, 13:15 | #96 | |||
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Już pomijam fakt, że Ty wcale nie żałujesz romansu dlatego, że skrzywdziłaś (wspólnie z tym mężczyzną, ale wspólnie. Nie on sam) dla kaprysu inną kobietę i jej dzieci. Żałujesz, bo obawiasz się, że przeszłość może popsuć Ci opinię. Gdyby nie konsekwencje, cieszyłabyś się z przygody. A to zdanie o dzieciach jest wg mnie poniżej krytyki. Kobiet, które wiedząc o tym, że upatrzony mężczyzna ma żonę I DZIECI nie mają skrupułów, by wpuścić go do łóżka, nie zrozumiem i nie mam ochoty rozumieć. Dla mnie to jest moralne dno, wybacz. Nie wiem tylko, po co ten wątek, skoro relacji zerwać nie zamierzasz. Chcesz ostrzec potencjalne kochanki, że ich status może wyjść na jaw?
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|||
2010-06-13, 13:15 | #97 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
hah! to bylo dobre wieeeeem, wiem jak skonczyc, nie jestem pewna tylko w jaki sposob, zeby wyrzadzic sobie tym jak najmniej szkody. Nie chce tez za bardzo zeby jego zona sie o mnie dowiedziala - tym razem tez mysle o sobie. Sposob z udawniem pokrzywdzonej jest niezly, ale nie przejdzie. Pan wykladowca moze miec zachowane moje wiadomosci do niego, jego przyjaciel wie o naszym "zwiazku"... A! i nigdy nie napisalam, ze to co zrobilam bylo dobre z moralnego punktu widzenia, chociaz i tak, po raz kolejny to napisze, uwazam, ze bardziej niemoralnie postapil on zdradzajac zone, niz ja sypiajac z zonatym facetem. Ja nie mam obowiazku myslec o jego zonie. |
|
2010-06-13, 13:19 | #98 | |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Swoją drogą, sposób wypowiedzi masz naprawdę zniewalający.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
2010-06-13, 13:20 | #99 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
|
|
2010-06-13, 13:27 | #100 | |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Denerwuje mnie hałasujący sąsiad. Dlaczego w zasadzie go nie zabić? Dlaczego moje szczęście ma być mniej istotne, niż jego? Jeszcze tak na marginesie. Jakby chodziło o dwie wolne osoby, to jak dla mnie spokojnie mogłabyś się przespać i z kilkoma legionami. Ale zaspokajanie swoich zachcianek poprzez czyjeś cierpienie mnie osobiście odrzuca. A już zwłaszcza podejście: przespałam się z nim, potraktowałam to jak wyzwanie, wiedziałam, że ma żonę, dzieci w sumie też nie zrobiłyby mi różnicy, ale jestem niewinna i nieskalana, bo to nie moja rodzina była. Dla mnie oboje jesteście tak samo winni. Dokładnie tak samo.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
2010-06-13, 13:41 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Plus jeszcze to, że zamiast teraz się bać, że "się rozniesie" i opinia się panience zepsuje to trzeba o tym było pomyśleć zanim się poszło do łóżka z żonatym wykładowcą. Wtedy to nie był wstyd bo nikt nie wiedział, tak? A teraz to będzie wstyd bo się dowiedzą jaka jesteś na prawdę. No cóż autorko, zasługujesz na taki wstyd, sama się o niego prosiłaś. Jakoś mi ciebie nie szkoda.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-06-13, 13:55 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
zgadzam sie z klarissa
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2010-06-13, 14:53 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Nie bronię go, ale uważam, że bez sensu starasz się wybielić. Choć z drugiej strony mam wrażenie, ze ten wątek ma być na twoją cześć i chwałę, na chwałe twojego narcystycznego lub niedowartościowanego ego. Jesli ten facet cię poznał w wystarczającym stopniu niczego nie rozgłosi, bo wie doskonale, że jesteś zdolna do kłamstwa, manipulacji. Chyba, że jest taki jak ty a moze i gorszy.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2010-06-13, 19:50 | #104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 552
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
|
2010-06-14, 14:45 | #105 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Jak powiedzialam, tak uczynialm.
Dzis rano, na uczelni powiedzialam, mu ze nie chce wiecej sie z nim spotykac. Nie bylo zadnych grozb, ani z mojej ani z jego strony - byc moze dlatego, ze stalismy na korytarzu. Od tego momentu non-stop dzwoni i pisze. Powiedzial, ze zrobi wszytsko, zebym do niego wrocila... Byc moze to jednak przyznanie sie, ze mam do niego slabosc i moze cos do niego czuje ale, rozwazam mozliwosc poproszenia go o zostawienia zony... |
2010-06-14, 15:51 | #106 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
PS: Rozważasz możliwość? Rozumiem, że opcja "zostawiasz żone albo dajemy sobie święty spokój" nie wchodzi w grę? A jak odmówi tak uprzejmej prośbie, to co wtedy?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 Edytowane przez Aggie125 Czas edycji: 2010-06-14 o 15:52 |
|
2010-06-14, 15:54 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-06-14, 16:28 | #108 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Mialam na mysli wlasnie postawienie mu ulitimatum, zle to ubralam w slowa skoro twierdzi, ze zrobi wszystko, zeby byc ze mna to chyba przede wszytskim liczy sie z tym, ze bede chciala, zeby zostawil zone, bo przeciez tu jest pies pogrzebany. Nie mowie, ze jestem calkiem bez winy, ale na pewno mam na sumieniu mniej niz on. |
|
2010-06-14, 18:00 | #109 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 552
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
|
|
2010-06-14, 19:46 | #110 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Mysle, ze ultimatum jest mimo wszystko dobrym rozwiazeniem, bo on jak taki dupek bawi sie uczuciami dwoch kobiet. Powinien odejsc od zony chocby ze wzgledu na to, co jej zrobil. Ale na Twoim miejscu- autorko- raczej bym z nim nie byla. Gosciu zdradzal zone, Ciebie tez pewnie bedzie zdradzac. Lepiej znajdz jakiegos normalnego faceta.
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
|
2010-06-14, 20:20 | #111 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
O matko, Ty naprawdę myślisz, ze dorosły facet rzuci żonę z powodu jakieś gówniary? I do tego wyjedzie na "drugi koniec świata" zostawiając swoje własne dzieci?
Dobre. Podoba mu się takie zycie, żona gotująca obiadki w domu plus kochające szkraby, a na boku dziki seks. Szkoda tylko żony... Zyczę takiego samego traktowania w życiu. |
2010-06-15, 08:41 | #112 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Zamiarem bylo zakonczenie tego wszystkiego, ale nie dlatego ze bardzo chcialam, tylko mialam dosc tego calego ukrywania sie. Zniknie zona, zniknie problem. Nie wiem czy to facet na cale zycie dla mnie - pewnie nie - ale jesli zobacze jego papiery rozwodowe to wroce. Wiem, ze moze mi zrobic dokladnie taka sama rzecz, ale jak juz napisalam to raczej nie jest facet z ktorym spedze reszte zycia... a moze akurat jestem dla niego kims wyjatkowym. W koncu zamiast starac sie mnie odzyskac, moglby znalezc sobie poprostu inna studentke do - za przeproszeniem - posuwania. Czas pokaze |
|
2010-06-15, 09:10 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
szczerze mówiąc boję się że jest jak mówi Doli, intuicja mi to podpowiada..jesteś gówniarą ale łatwą dziewczyną do seksu, żona gotuje obiady i sprząta dom-żyć nie umierać, zmiana układu już nie będzie taka wygodna. boję się bo życzyłabym Ci z całego serca żeby się skończyło inaczej, żeby odszedł od żony, żebyś się w nim na zabój zakochała i wtedy to już potoczy się swoim biegiem, naturalna kolej rzeczy, zdradzi i Ciebie, i mam nadzieję że będziesz wtedy bardzo cierpieć. same plusy:Ty byś cierpiała a żona pozbyłaby się takiego pseudo faceta bo jaki to dla niej mąż i jaki ojciec dla dzieci i może znalazłaby sobie mądrego mężczyznę. Tylko żebyś z nim w ciążę nie zaszła bo już i tak za dużo dzieci będzie cierpieć z jego i Twojego powodu.
po 1.z wszystkich Twoich postów bije straszna arogancja po 2.zakochanie we własnej osobie po 3.łatwo teraz pokazałaś jaka jesteś naiwna bo na początku wątku był płacz że on nie chce Ci dać spokoju, że już nawet poznałaś kogoś kogo byś pokochała niewiele starszego od siebie, że nie MOŻESZ i nie POTRAFISZ zakończyć tego romansu a teraz raz z nim pogadałaś, zakochałaś się na nowo w jego pięknych oczach czy co i (o ile w co też bardzo wątpię że będziesz w tym konsekwentna) rzuci żonę to wskakujesz mu z powrotem w ramiona/ups sory-do łóżka to żałosne jest. |
2010-06-15, 10:17 | #114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
sama napisalas: jestes laska do posuwania dla tego goscia. jak wiekszosc ^kochanek^ a to ze puszczaja scieme tacy goscie a naiwne i glupie kobitki w to wierza( kocham cie, nie moge sie rozwiesc, dla dobra dzieci, za miesiac pokaze papiery rozwodowe) to nic nie znaczy.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2010-06-15, 12:30 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
dopisałabym do tego jeszcze tylko: 4. po co rozwalać już do końca to małżeństwo, jeśli sądzisz, że nie jest to raczej mężczyzna dla Ciebie na całe życie? Wiem, że dla żony będzie lepiej, ale tak zapytałam z ciekawości, bo mi tutaj od razu nasunął się widok rozpieszczonej jedynaczki 'muszę to dostać, bo tego chcę'.
__________________
|
|
2010-06-15, 12:45 | #116 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Nie wiem po co się produkujecie - to jest tak typowy przypadek, że aż nudny.
|
2010-06-15, 12:54 | #117 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Normalnie jak w pierwszej miłości Marysia Krzyżanowska ???
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
2010-06-15, 13:20 | #118 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
właśnie już sama zaczynam się zastanawiać..może dlatego, że jednak nie na wszystkich wątkach o zdradach, kochankach ton ich postów, ogólnie postawa jest aż tak zarozumiała i arogancka...no przynajmniej po czasie trochę zmieniają sposób myślenia, a tu jak grochem o ścianę. Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2010-06-15 o 13:23 |
|
2010-06-15, 19:12 | #119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 459
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Cytat:
Przeczytałam cały wątek i jak doszłam do tej wypowiedzi to nasunęło mi się tylko jedno - Ty prowokujesz? Czy się nudzisz? Albo rzeczywiście jesteś tak, sory ale niestabilna emocjonalnie, albo na prawdę nie masz co robić z czasem.. A tak swoją drogą, to któraś mówiła o marzeniach w tym klimacie.. no ja to bym raczej wolała, nie romans ale związek z wolnym wykładowcą albo z kimś wykształconym. Inteligencja mnie pociąga |
|
2010-06-16, 14:01 | #120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.
Nie ogladam pierwszej milosci, ale tez cos juz slyszalam na ten temat;p
Kobieta zmienna jest, prawda? a u mnie dziala to tak, ze jak go nie widze, to jestem pewna, ze jest mi obojetny, ale kiedy tylko go zobacze, to miekna mi nogi i wydaje mi sie, ze cos do niego czuje... choc mozliwe, ze to zwykla niestabilnosc emocjonalna. Rozwalac do konca, nie po to, zeby rozwalic, a zeby przekonac sie, ze to, to wlasnie to albo wlasnie nie to. Rozmawialam z nim - widzialam zdjecia jego dzieci. Do konca tygodnia ma powiedziec zonie o wszystkim. Tez wolalabym, zeby byl stanu wolnego, ale to juz wtedy nie ode mnie zalezalo. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.