plastry antykoncepcyjne Evra - zbiorczy!

[Perfekcj0nistka]

Mi siostra ostatnio powiedziała, że od tych plastrów strasznie nerwowa jestem Może to i prawda

Co do antybiotyków to nie mam pojęcia
Może spraw, czy te leki co masz wchodzą w interakcje z evrą? <klik>
Może ktoś inny będzie też wiedział

[Dotka90]

Właśnie sprawdzałam ten antybiotyk 3dniowy (azitrolek), ale nie ma informacji o nim.

[Perfekcj0nistka]

Ja w takiej sytuacji chyba wolałabym się zabezpieczać, albo w ogóle nic nie robić. Przynajmniej nie stresowałabym się po, czy plastry dobrze zadziałały

[Dotka90]

Nie no, zabezpieczam się, tylko nie wiem jak długo

[chryja_bez_ryja]

Przed świętami odstawiłam Evrę po kilku latach... Teraz czekam na efekty...

[MalinowaMamba]

Powiedzcie mi proszę. Wybieram się do ginekologa pierwszy raz żeby się przebadać. Generalnie wszystko jest okej, ale denerwuje mnie okropnie mój nastrój przed miesiączką, wysyp pryszczy na całej buzi i to, że bez tabletek to ciężko mi przeżyć pierwsze 2 dni okresu. Wiele moich znajomych dostało głównie na te bóle tabletki antykoncepcyjne. Sama zastanawiam się dość mocno nad hormonami, bo od dłuższego czasu chcemy z moim chłopakiem rozpocząć współżycie (boje się, że prezerwatywa nie wystarczy, były już próby z prezerwatywa + globulka, ale chyba mam jakieś uczulenie, generalnie piecze mnie po nich i czuję ogromny dyskomfort, więc wstrzymaliśmy się całkiem z seksem dopóki nie odwiedzę ginekologa), więc jeśli tabletki miałby oprócz antykoncepcji ulżyć mi w przechodzeniu comiesięcznych katorg to było pięknie , ale zaczęłam mocno wgłębiać się w temat plastrów i mimo ceny, chyba je wolałabym używać. Powiedzcie, czy one też pomogłyby mi i czy ginekolog byłby skłonny mi je przepisać (wiem, że tabletki często przepisują od ręki, ale mimo wszystko o plastrach słyszy się dużo rzadziej)?

[sylwiaxx]

mi od plastrów pojawił się celluit dla mnie najwygodniejszym miejscem na przyklejenie plastra jest pośladek. Szkoda że nie można ich kupować na sztuki bo jeden zgubiłam i 3 plaster muszę brać z nowego opakowania

[Dotka90]

Napisane przez MalinowaMamba

Powiedzcie mi proszę. Wybieram się do ginekologa pierwszy raz żeby się przebadać. Generalnie wszystko jest okej, ale denerwuje mnie okropnie mój nastrój przed miesiączką, wysyp pryszczy na całej buzi i to, że bez tabletek to ciężko mi przeżyć pierwsze 2 dni okresu. Wiele moich znajomych dostało głównie na te bóle tabletki antykoncepcyjne. Sama zastanawiam się dość mocno nad hormonami, bo od dłuższego czasu chcemy z moim chłopakiem rozpocząć współżycie (boje się, że prezerwatywa nie wystarczy, były już próby z prezerwatywa + globulka, ale chyba mam jakieś uczulenie, generalnie piecze mnie po nich i czuję ogromny dyskomfort, więc wstrzymaliśmy się całkiem z seksem dopóki nie odwiedzę ginekologa), więc jeśli tabletki miałby oprócz antykoncepcji ulżyć mi w przechodzeniu comiesięcznych katorg to było pięknie , ale zaczęłam mocno wgłębiać się w temat plastrów i mimo ceny, chyba je wolałabym używać. Powiedzcie, czy one też pomogłyby mi i czy ginekolog byłby skłonny mi je przepisać (wiem, że tabletki często przepisują od ręki, ale mimo wszystko o plastrach słyszy się dużo rzadziej)?

Tak, mogłyby Ci pomóc, bo to hormony takie same jak i tabletki.
Jednak musisz wziąć pod uwagę, że niekoniecznie hormony sa lekiem na bolesne miesiączki. Mi się po plastrach trochę polepszyło, ale nadal w pierwszy i czasami drugi dzień leżę cały dzień w łóżku i łykam ibuprom.

Poza tym - bolesne miesiączki to może być albo uroda Twojego organizmu, albo coś innego, np. cysta na jajniku.

Co do plastrów - częściej przepisują tabletki, bo jak przychodzą do nich młode dziewczyny, to przepisują tabletki, które są zazwyczaj tańsze niż plastry.

Zanim pójdziesz do ginekologa radziłabym zrobić próby wątrobowe: alat, aspat. Do tego bilirubina i APTT (bardzo ważne). Jak pójdziesz z gotowymi wynikami to nie powinno być obiekcji przed wypisaniem plastrów.
No i po rozpoczęciu współżycia: cytologia, USG dopochwowe.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez sylwiaxx

mi od plastrów pojawił się celluit dla mnie najwygodniejszym miejscem na przyklejenie plastra jest pośladek. Szkoda że nie można ich kupować na sztuki bo jeden zgubiłam i 3 plaster muszę brać z nowego opakowania

Spoko, ja muszę brać 2 z kolejnego opakowania, bo przesuwałam dwa razy krwawienie i przyklejałam po 4 plastry pod rząd zamiast trzech

[MalinowaMamba]

Napisane przez Dotka90

Tak, mogłyby Ci pomóc, bo to hormony takie same jak i tabletki.
Jednak musisz wziąć pod uwagę, że niekoniecznie hormony sa lekiem na bolesne miesiączki. Mi się po plastrach trochę polepszyło, ale nadal w pierwszy i czasami drugi dzień leżę cały dzień w łóżku i łykam ibuprom.

Poza tym - bolesne miesiączki to może być albo uroda Twojego organizmu, albo coś innego, np. cysta na jajniku.

Co do plastrów - częściej przepisują tabletki, bo jak przychodzą do nich młode dziewczyny, to przepisują tabletki, które są zazwyczaj tańsze niż plastry.

Zanim pójdziesz do ginekologa radziłabym zrobić próby wątrobowe: alat, aspat. Do tego bilirubina i APTT (bardzo ważne). Jak pójdziesz z gotowymi wynikami to nie powinno być obiekcji przed wypisaniem plastrów.
No i po rozpoczęciu współżycia: cytologia, USG dopochwowe.

Dziękuję za odpowiedź (na jednym z wątków zostałam całkowicie zbojkotowana, że chcę uprawiać seks i iść do ginekologa po hormony, także bardzo cenię Twój post)

A czy na te próby wątrobowe, muszę mieć skierowanie, czy można zrobić prywatnie? I jeśli wyszłoby coś powyżej/niżej normy to od razu oznacza, że nie mogę brać hormonów?

Już się boję, bo zawsze mdleję na pobieraniu krwi. Póki co, mam okres, więc w przyszłym tygodniu może uda mi się zrobić te badania i zaraz zapiszę się prywatnie do ginekologa. W sumie kolejny stres, bo to mężczyzna, ale same dobre opinie o nim są, no i bez tygodniowych kolejek

[Dotka90]

Wiesz, to Twój wybór, że chcesz plastry.
Natomiast doczytałam, że masz 16 lat. Więc szczerze mówiąc nie wiem, czy lekarz Ci przepisze plastry. Jesteś młodziutka i wielu lekarzy odradza stosowanie antykoncepcji w tak młodym wieku.
Pisałaś, że globulka źle podziałała na Ciebie. Ja bym jednak może pomyślala o samej prezerwatywie (naprawdę, dobrze stosowane prezerwatywy nie pękają).
Nie chcę Cię pouczać i prawić kazań, ale radzę się poważnie zastanowić nad tym, czy faktycznie plastry są konieczne.

Co do badań: wszystkie możesz zrobić prywatnie (tylko wtedy płacisz za nie), nie trzeba skierowania.

Co do prób wątrobowych, to jest tak: robi się je po to, żeby sprawdzić czy jest ok. Bo np. wyobraź sobie, że okazuje się, że pacjentka ma poważnie chorą wątrobę (a o tym nie wie) - hormony mogą jej istotnie zaszkodzić.

Oczywiście zdarza się, że np. próby wątrobowe są podwyższone, a nie ma żadnej choroby. Niemniej trzeba to kontrolować i sprawdzać.

Nie znaczy to też, że jak masz chorą wątrobę, to nie możesz brać hormonów: wszystko zależy od choroby, jej zaawannsowania, Twojego stanu, od decyzji lekarza prowadzącego itd itd.

Po stosowaniu plastrów (np. 3mce od rozpoczęcia lub 6mcy) trzeba powtórzyć badania (np. czy próby wątrobowe nie rosną, bo może to oznaczać, że plastry obciążają wątrobę).

Ważne przy antykoncepcji jest APTT - krzepliwość krwi. Niska wartość APTT jest przeciwwskazaniem, bo może prowadzić do zakrzepicy.

Najważniejsze w braniu hormonów to zrobienie badań PRZED rozpoczęciem brania ich, a następnie powtarzanie badań w trakcie stosowania.
Wiadomo, to nie są cukierki, które nie mają wpływu na nasz organizm.

Aha, co do badań - mi ginekolog kazała jeszcze zrobić USG piersi.

[sylwiaxx]

Napisane przez Dotka90

Wiesz, to Twój wybór, że chcesz plastry.
Natomiast doczytałam, że masz 16 lat. Więc szczerze mówiąc nie wiem, czy lekarz Ci przepisze plastry. Jesteś młodziutka i wielu lekarzy odradza stosowanie antykoncepcji w tak młodym wieku.
Pisałaś, że globulka źle podziałała na Ciebie. Ja bym jednak może pomyślala o samej prezerwatywie (naprawdę, dobrze stosowane prezerwatywy nie pękają).
Nie chcę Cię pouczać i prawić kazań, ale radzę się poważnie zastanowić nad tym, czy faktycznie plastry są konieczne.

Co do badań: wszystkie możesz zrobić prywatnie (tylko wtedy płacisz za nie), nie trzeba skierowania.

Co do prób wątrobowych, to jest tak: robi się je po to, żeby sprawdzić czy jest ok. Bo np. wyobraź sobie, że okazuje się, że pacjentka ma poważnie chorą wątrobę (a o tym nie wie) - hormony mogą jej istotnie zaszkodzić.

Oczywiście zdarza się, że np. próby wątrobowe są podwyższone, a nie ma żadnej choroby. Niemniej trzeba to kontrolować i sprawdzać.

Nie znaczy to też, że jak masz chorą wątrobę, to nie możesz brać hormonów: wszystko zależy od choroby, jej zaawannsowania, Twojego stanu, od decyzji lekarza prowadzącego itd itd.

Po stosowaniu plastrów (np. 3mce od rozpoczęcia lub 6mcy) trzeba powtórzyć badania (np. czy próby wątrobowe nie rosną, bo może to oznaczać, że plastry obciążają wątrobę).

Ważne przy antykoncepcji jest APTT - krzepliwość krwi. Niska wartość APTT jest przeciwwskazaniem, bo może prowadzić do zakrzepicy.

Najważniejsze w braniu hormonów to zrobienie badań PRZED rozpoczęciem brania ich, a następnie powtarzanie badań w trakcie stosowania.
Wiadomo, to nie są cukierki, które nie mają wpływu na nasz organizm.

Aha, co do badań - mi ginekolog kazała jeszcze zrobić USG piersi.

ja byłam u ginekologa w wieku 16 lat ,rozmawiałam o antykoncepcji to powiedział że przepisze mi tabletki to ja mu powiedziałam że wolałabym plastry bo są wygodniejsze i bez problemu mi przepisał

[Perfekcj0nistka]

A mój lekarz pytał się co o nich wiem, jakie są plusy i minusy
Był też pozytywnie zaskoczony jak przyniosłam wyniki badań, które zrobiłam wcześniej na własną rękę. Poza tym, byłam wystarczająco "stara" więc nie było problemów z przepisaniem Przydałoby się znowu te wszystkie badania wykonać, ale niestety muszę jeszcze poczekać.

[Dotka90]

Napisane przez sylwiaxx

ja byłam u ginekologa w wieku 16 lat ,rozmawiałam o antykoncepcji to powiedział że przepisze mi tabletki to ja mu powiedziałam że wolałabym plastry bo są wygodniejsze i bez problemu mi przepisał

Kwestia lekarza.

Niemniej na pewno większe prawdopodobieństwo, że przepisze jej anty, jeżeli będzie miała wykonany komplet badań.

[MalinowaMamba]

Wiem, że jestem bardzo młoda, w styczniu będę mieć dopiero 17 urodziny. Wiele razy już poruszałam z chłopakiem kwestię antykoncepcji i on do niczego mnie nie zmusza, ale ja sama jakoś mam wielkie obawy przed samą prezerwatywą

Zrobię te badania, pójdę z nimi do ginekologa i zobaczę, co on na to powie. Jeśli będzie mi odradzał hormony to wtedy faktycznie zostanie nam sama prezerwatywa i może się przełamię

[Dotka90]

Ale masz obawy, bo co?
A tak z ciekawości - ile jesteście razem?

[Perfekcj0nistka]

MalinowaMamba - No i tak trzymać

Ja na szczęście nie miałam problemów z przełamywaniem się bo zdarzyło mi się jechać na samych globulkach (bez kończenia w środku rzecz jasna) no i kilka razy bez niczego Wiem że to było głupie i nigdy więcej tego nie zrobię. Ale teraz mam plastry więc czuję się bezpieczna i potem się nie zamartwiam

[MalinowaMamba]

Napisane przez Dotka90

Ale masz obawy, bo co?
A tak z ciekawości - ile jesteście razem?

Z natury jestem straszną panikarą i miałabym okropne schizy, a gdyby się zdarzyło, że zsunęłaby się albo pękła to już w ogóle chyba bym umarła

Jesteśmy razem 11 miesięcy.

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez MalinowaMamba

Z natury jestem straszną panikarą i miałabym okropne schizy, a gdyby się zdarzyło, że zsunęłaby się albo pękła to już w ogóle chyba bym umarła .

Odpowiednio dobrana i poprawnie założona nie ma prawa ani pęknąć ani się zsunąć No ale lepiej dmuchać na zimne

[MalinowaMamba]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Odpowiednio dobrana i poprawnie założona nie ma prawa ani pęknąć ani się zsunąć No ale lepiej dmuchać na zimne

Ja to wszystko wiem, ale mimo wszystko wolałabym tego nie mieć okazji przeżywać. Plastry dadzą mi spokój ducha

[malina885]

hej. mam problem. Wczoraj ( w sobotę) powinnam dostać krwawienie z odstawienia. Zawsze dostawałam w sobotę, wczoraj zauważylam plamienie i nic poza tym nie ma. Czy zdarzalo Wam się , ze dostawałyscie krwawienie w róznych dniach? Troche sie martwię, dodam też ze bylam przeziebiona ibrałam jakies fervexy itd;/

edit
przyszło krwawienie ale z takim bólem, ze nigdy takiego nie miałam

[toothyy]

Hej dziewczyny mam pewien problem moze ktos mial podobnie, albo wie jak sobie z tym poradzic. Dostalam plastry na bolesne jajeczkowanie. Bol owulacyjny mam naprawde bardzo silny i zaczynal sie zawsze juz pod koniec krwawienia, trwal do polowy cyklu, gdzie osiagal juz najwiekszy prog. Strasznie utrudnialo mi to zycie, dostalam od ginekologa plasty evra, przykleilam juz pierwszy plaster rozpoczynajacy trzecie opakowanie i zaczely sie problemy, najpierw mialam zaburzenia widzenia i zawroty glowy, a potem zaczela mnie bolec i dretwiec noga. Natychmiast odkleilam plaster. Dokladnie w 11 dniu cyklu czyli 3 dni przed jajeczkowaniem, ktore powinno byc wczoraj lub dzisiaj. Na dodatek dostalam krwawienia jest bardzo obfite. Znowu mam ten okropny ból jajnika, jak przy owulacji. Czy to możliwe aby po odstawieniu plastrow 3-4 dni przed owulacja, owulacja wystąpiła? Jednoczesnie z krwawieniem? Jutro mam zamiar wybrac sie do tego ginekologa ktory przepisal mi te plastry.

[aniaexplode]

Hej Evrowe? Czy wie ktoraś z Was jaka jest teraz cena Evry po nowym roku w aptekach? Zmienilo sie cos przez ta aferę receptową?

[Perfekcj0nistka]

Z tego co wiem, to moja koleżanka pisała, że teraz płaci ponad 50 zł (dokładniej chyba 55 zł) a wcześniej płaciła mniej... No ale pewnie wszędzie inaczej

[Madzzzia92]

Ja kupowałam przedwczoraj dwa opakowania - w cenie 34.90 za jedno

[honey87]

U mnie w każdej aptece jest inna cena.. zawsze kupuję tam, gdzie najtaniej w zeszłym tygodniu płaciłam 38,99

[nevermind89]

Witajcie dziewczyny ja dopiero zaczynam swoją przygodę z evrą (dziś moja 4ty dzien pierwszego plastra) i jest to moja pierwsza anty ever, a co za tym idzie, mimo że przeczytałam calutką ulotkę ciągle mam jakieś wątpliwości. A największa dotyczy miejsca przyklejenia plastra. Jak wiadomo ulotka wskazuje miejsca, w ktorych powinien być przyklejony, a generalnie zabrania tylko na piersiach. JA swój przykleiłam nieco powyżej pośladków i po przeczytaniu wieeelu stron w tym wątku spotkalam się, że dziewczyna przykleiła na udzie, co jej odradzilyście. Wydaje mi się, że to miejsce "przejdzie" ale chciałabym, żeby bardziej doswiadczone wyraziły swoje zdanie
No i te odstające rogi...
staram się być dobrej myśli, poki co mam problem z bólami brzucha ale myśle, że przy problemach gastrologicznych to nieunikni9one niestety.....

[Dotka90]

Przyklejaj tam, gdzie wymienia ulotka i nie będziesz mieć problemu ze stresem z powodu złego umiejscowienia plastra.

[nevermind89]

może głupia jestem ale mi sie wlasnie wydaje że najważniejsze zeby na piersiach nie nakleić a wybrałam po prostu miejsce w ktorym moim zdaniem najmniej się będzie zginał. A słyszałam że i na środku pleców naklejają. Zastanawiam się teraz czy on w ogóle działa... Ale chyba powinien?

[Dotka90]

Można sobie nawet na czole przykleić - wszak to nie piersi. Tylko czy to mądre jest?
I jak zajdziesz w ciążę to do kogo będziesz mieć pretensje? Do nieskutecznych plastrów, czy do siebie, że nakleiłaś w innym miejscu niż te w ulotce?

[nevermind89]

no madrością się nie popisałam ale spoko nie będę zaraz zakładać wątku pt"czy moge byc w ciąży" po prostu nastepny nakleje już w innym miejscu