2012-10-24, 16:41 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
|
Dot.: Prostytutka.
To jest jedyny chyba w miarę dobrze płatny zawód bez ambicji, więc raczej nie podziwiam. Generalnie nie ma się nad czym rozpływać, nic fajnego w tym nie ma. A jeśli ktoś mnie pyta o szacunek do nich, to tak jakby pytał o czy mam szacunek do betoniarza czy tkaczki: dlaczego nie mam go mieć? Bez sensu. Zawód jak każdy inny. Opodatkować. I niech każdy zajmie się swoim nosem.
Btw, pracownicy kostnicy też mają problemy ze znalezieniem partnerki i nikt nad tym nie debatuje.
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie" |
2012-10-24, 16:43 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Prostytutka.
Ja tam kieruję się zasadą ,, nie moja dupa, nie moja sprawa". Dlatego jeśli jakaś kobieta świadomie wchodzi w ten biznes, to nic mi do tego. Nie gardzę prostytutkami, bo często do takiego wyboru zmusza je sytuacja materialna. W tym zawodzie jednak jest coś obrzydliwego. Prostytutka nie może wybrzydzać, ma ją każdy kto chce, często są to starsi, obleśni faceci. W każdym razie, nie chciałabym chyba mieć takiej osoby w kręgu znajomych.
__________________
14.06. 2010 14.02.2015 13.08.2016 Ex Au pair De |
2012-10-24, 17:35 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Prostytutka.
Powiem Ci tak:
mam większy szacunek do prostytutek,niż do wolnych dziewczyn rozkładających nogi zajętym facetom Prostytutki przynajmniej są uczciwe w tym co robią,a jak taką "wolną frytko-kobietę" umawiającą się z zajętym panem "bo mnie nie interesi czy się żona o tym dowie i co sie z nią stanie - nie ja mu się wpakowałam do łóżka [no związał,zakneblował i siłą zawiózł do hotelu,a Tyś kobieto nawet go uwodzić nie musiałaś...] " nazwiesz dzi* wka - to jest wielkie oburzenie [ facet na pewno z Tobą sie umawia,bo mu sie spodobałaś,a nie dlatego,że masz mniejszy przebieg między nóżkami i jeszcze wystarczy jak Ci kolacje postawi - zawsze wyjdzie taniej i sie jeszcze chłopina naje ] - dlatego kobiety z branży mają kryzys... dla mnie jest to pewna moralna granica której nie powinno się przekraczać,szczególnie,ż e zajęci panowie są mniejszą częścią męskiej populacji. I zupełnie nie rozumiem dlaczego nie zostawią ich prostytukom,a same zajmą się wolnymi. Nie mam nic do prostytuek,wykonują swoją pracę jak każdą inną.
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km |
2012-10-24, 17:43 | #64 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Cytat:
Tu znowu każdy może mieć swoją definicję, z godnością tak samo. Prostytutka może wyznawać inne wartości. Jednemu człowiekowi uprawianie seksu za pieniądze wyklucza się z godnością, a dla innego nie będzie miało z nią żadnego związku. Cytat:
---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ---------- Cytat:
Cytat:
|
|||||
2012-10-24, 18:12 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Prostytutka.
Ale ja nie mówie,ze tylko ta lala jest winna zdrady,oczywiście,ze to facet ponosi największą odpowiedzialność za wplątanie się w to.Natomiast dziewczyny ktore na to sie godzą -z tego co czytalam to jakoś zadna w swoim związku nie chciałaby by być zdradzaną a jednak nie mają problemu robić to innej.
Nie znam faceta,który mając taki wybór wybierze prostytutke.I dziwi mnie w tym aspekcie ich ślepota.
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km |
2012-10-24, 18:51 | #66 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
|
|
2012-10-24, 19:11 | #67 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Jakie Wy macie poglądy na temat prostytutek? Czy jesteście wobec nich neutralnie nastawiona, czy macie do nich szacunek, czy gardzicie nimi? Nawet w ostatnim zdaniu zaznaczyłam tam,ze nic do nich nie mam ani do ich pracy. Natomiast Ty zamiast wszystko przeczytać poczułaś się urażona tą wypowiedzią [czemu się nie dziwię,bo Ciebie poniekąd też tyczy] i odsyłasz mnie do wątku,gdzie się już wypowiedziałam i więcej nie zamierzam. Wracając do tematu to jak dla mnie w Polsce dzielą się na 3 kategorie : z ulicy,z burdelu i tzw.panie do towarzystwa [mowie o tych które swiadczą jednocześnie usługi wiadomego typu ] - w ostatnim trzeba jednak mięc troche wiedzy i ogłady - tak mi się wydaje,bo sama z taką się nie spotkałam Myśle,że powinna być zalegalizowana - i państwo by zyskało [cudowne podatki ] i dziewczyny nie musiały by się już ukrywać po krzakach czy za salonami masażu. Ale,że jesteśmy państwem chrześcijańskim to nigdy to nie przejdzie [ tak mi sie wydaje]
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km |
|
2012-10-24, 20:05 | #68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Prostytutka.
Urażona??? Chyba kpisz. Ty nie możesz mnie urazić. Nikt tu nie może, to rozrywka przecież. Nie odniosłaś się do wątku - zaczęłaś i zakończyłaś nawiązaniem, po to, by poruszyć inny temat.
Natomiast co do dalszej częsci wypowiedzi, w pełni się zgadzam, nawet z podziałem. Oczywiście zakładając, że nie mówimy o osobach zmuszanych do tego typu pracy, bo to są niewolnice, nie prostytutki, a są i takie, niestety. |
2012-10-24, 20:47 | #69 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
W każdym razie moja wypowiedź żartobliwa nie była. Chciałabym aby nie było uprzywilejowanych grup roboczych (tutaj oczywiście temat tyczy się prostytutek), więc do tej grupy zawodowej się odnoszę. Ten zawód powinien być opodatkowany,dziewczyny ubezpieczone, regularne badania powinny być wręcz wymuszane,a sutenerstwo tępione . Niby w Pl jest zakaz sutenerstwa...ale myślę,że gdyby tak opodatkować zawód,skupić się na wyłapywaniu/rozbijaniu gangów sutenerskich to dla każdego (prostytutek i klientów a także dla państwa) byłoby to korzystniejsze. Może z tym "dla każdego" to przesadziłam bo panie ,które nie są przymuszane do zawodu z pewnością nie byłyby usatysfakcjonaowane odprowadzaniem podatków ;-)
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
2012-10-24, 21:22 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Prostytutka.
A ja tak sobie myślę, że prostytutka to przecież dobry zawód jest. O ile oczywiście jest podjęty dobrowolnie. Oczywiście, że powinien zostać zalegalizowany. To by stworzyło lepsze warunki pracy, bezpieczniejsze przede wszystkim.
Gdyby nie prostytutki to by nam już dawno część męskiego gatunku popadła w jakąś depresję czy coś. Podsumowując: akceptuję i nie potępiam, choć sama mam inne pomysły i plany na życie |
2012-10-24, 22:38 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Prostytutka.
Co myślę? No nie wzbudza to we mnie pozytywnych uczuć. Z jednej strony wiele z nich robi to dla kasy, ale czy kasa, nawet wielka jest warta tego, by sypiać z każdym? Według mnie nie. Chyba, że dla tej dziewczyny naprawdę jest to obojętne czy śpi z facetem, który ją pociąga czy tam np z podstarzałym panem, mocno zaniedbanym.
No jednak, oczywiście nie dotyczy to mnie, więc co ja mogę powiedzieć? Jeżeli potrafią i nie ma dla nich problemu to robić, to ich wolna wola. No, ale w moim odczuciu to nie jest zawód, wybaczcie. Może w pewnym sensie muszą się "narobić", ale to nie jest w moim rozumieniu zawód, tylko pójście na łatwiznę, ale tak jak mówiłam, co kto lubi. Na pewno lepiej, by w tej 'profesji' były kobiety, które same tego chcą, a nie przymuszane. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2012-10-24 o 22:39 |
2012-10-24, 22:42 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Prostytutka.
Strasznie się dziwię, skąd takie przekonanie w narodzie, że prostytucja to brak wyboru?..Bo definicja z czasów rzymskich tak podaje, czy może prof. Izdebski w swoich mądrych opracowaniach?- Swoją droga niektóre są ciekawe;]..Ale obie podają również, że musi dojść KAŻDORAZOWO do stosunku płciowego, co więc zrobimy z paniami, które stosunku z klientem nie mają?
A skoro ciało i dusza to jedno, to jak wytłumaczyć.. wielki poczet świętych, które zostały świętymi po..hmm..naruszeniu tego ciała? Bo z tego co pamiętam to okazywało się, że liczyła się jednak dusza?;]( Co przy okazji obala teorię, jakoby "zbesztanie" ciała wpływało na duszę, ;]) Wypowiadam się tak troszkę z racji tego, że przy okazji wykonywanego zawodu mam kontakt z paroma dziewczynami, pracującymi w ten sposób, i często rozmawiamy na pewne tematy..Na tematy nietolerancji, braku poszanowania dla człowieka- jako człowieka, zawiści, zazdrości, o braku akceptacji..I powiem szczerze, że ja nie widzę w nich "prostytutek", tylko ludzi, kobiety, matki, żony, partnerki..I to często bardziej się starające od tych hmm.."normalnych" żon..Co prawda pracy lekkiej nie mają wbrew pozorom, ale radzą sobie w życiu i często do czegoś dochodzą- a to kursy, a to szkoły, później własne sklepiki czy solaria..I wtedy w końcu płaca podatki, bo też uważam, że płacić je powinny jak każdy, kto wykonuje jakąś pracę.. A co do "gadania" ludzi- ludzie gadają i zawsze będą gadać- raz o mnie, raz o Tobie, raz o Zośce czy Gieni..I co z tego? Pies szczeka, karawana jedzie dalej..Niedawno pewien znany aktor w wywiadzie w Twoim Stylu stwierdził, że jest prostytutką, bo aktorstwo to prostytucja..I opowiadał pewną historie z dzieciństwa, jak to za 10 zł pod kościołem ludziom buty lizał..Cóż..Samo życie, więc nadal nie ogarniam, czemu sprzedawanie ciała jest be, a sprzedawanie całej reszty- w tym języka np- mówca, rąk- lekarz jak i robotnik, a dodatkowo psychiki- bo nawet nie macie pewnie pojęcia, jak wypaleni emocjonalnie bywają lekarze np. ze specjalizacja chirurgii miękkiej, szczególnie ci najlepsi; jest cacy.. A tak przy okazji życia rodzinnego - w większości znanych mi przypadków dziewczyn, które odeszły, ich życie rodzinne jest dobre, czasem bardzo dobre..I większość dziewczyn nie pracuje w miejscu zamieszkania.. A problem prostytucji nie zniknie, dopóki wszyscy rozwiązywać go będą właśnie od "tyłka" strony: albo restrykcyjnie- co zmienia tą pracę w zakazany owoc, a korzystanie z usług w survival z adrenalinką, albo będzie się zbytnio pobłażać- bo rozkwitają nam galerianki i inne cudne kwiatki..Prostytucja to objawy, przyczyna tkwi gdzie indziej, więc może nie szukać jej w "dooopie", tylko w głowie?;] I tak do końca bawiąc się w adwokata diabła: ktoś napisał, że prostytucja to jedyny zawód bez ambicji przynoszący niezła kaskę..A ja powiem tak: Idziesz do podstawówki, kończysz ją z wyróżnieniem- ambitne bydle z Ciebie..Przez gimnazjum, średnia i studia przelatujesz na najwyższych notkach, dostajesz się do swojej wymarzonej pracuni- jesteś menadżerem niskiego, średniego, wysokiego stopnia..Och, nie będę nikomu żałować- zostajesz nawet członkiem zarządu- no tak koło 60- jak dożyjesz;] Zastanów się i odpowiedz na pytanie: po co to robisz? Bo według mnie: - dla pieniążków- to chyba zbieżny cel z prostytucją? Więc ambicją jest zarabianie dużej kaski, bycie KIMŚ, żeby zarabiać dużo kaski- coż, nikt nie powiedział, że dobra prostytutka nie ma ambicji być najlepszą prostytutką w kraju, ba, wręcz we Wszechświecie, i że dzięki temu nie chce zarabiać mnóstwa kaski;] Ktoś powie: - dla "szacunku" ludzkiego?( pracownicy za plecami mówią ci wał i okradają, przełożony na Ciebie zwala wszystko, nie masz czasu dla dzieci i żony, więc rozwód w perspektywie) więc tu może być różniaście;]- no tu brak niby zbieżności w akceptacji społecznej, ale i menedżer za plecami słyszy "A to szmata"..;]- więc coś jakby ten szacun szwankuje.. Więc tak de facto, czy prostytutka, czy menadżer- cele podobne, obciążenia podobne, więc czy można nadal nie nazywać tego "zawodem"? I tylko różnica jest taka, że mądra dziewczyna zarobi do 50siątki tyle, że pójdzie na służbową" emeryturkę i będzie korzystać z życia, a ty się człowieku męcz do 67 lat..I ona zbierze tyłeczek w troki, wyjedzie na swoją rodzinną Ukrainę i kupi sobie ośrodek wypoczynkowy, gdzie będzie wielka panią- znałam taki przypadek, a my będziemy musieli żyć za emeryturkę;].Malutką, bo państwa nie stać.. Więc może jednak zalegalizować to jako zawód, skoro nikt nie chce się zabrać za prawidłowe leczenie, przynajmniej by nam się dziewczęta do emeryturek dokładały?;] |
2012-10-25, 04:33 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Prostytutka.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37234865]No a co jeśli prostytutka nie czuje się besztana?
Co to jest honor? Tu znowu każdy może mieć swoją definicję, z godnością tak samo. Prostytutka może wyznawać inne wartości. Jednemu człowiekowi uprawianie seksu za pieniądze wyklucza się z godnością, a dla innego nie będzie miało z nią żadnego związku. To może spotkać każdego niezależnie od zawodu.[/QUOTE] Naprawde w to wierzysz? Mysle, ze to jest naiwne myslenie. Nie mysle, ze faceci, ktorzy korzystaja z uslug prostytutek w pelni je szanuja i na bank choc raz zdarzy sie jakis przyjemniaczek, ktory ja potraktuje jak przedmiot. A jesli nie czuje sei besztana to ja bym sie bala takiej osoby bardzo. Honor w tym odniesieniu dla mnie to jest takie cos, ze wolalabym zdechnac jak pies z glodu niz jakby mial mnie jakis obcy facet obmacywac i wkladac swoj sprzet, a ja bym czula jego sapiacy oddech w uszach jak milion wbijajacych sie igiel. Owszem moze spotkac kazdego,ale mowa jest o prostytutkach, a nie o kasjerce na poczcie. Chyba nie powiesz mi, ze latwiej jest ulozyc sobie zycie prostytutce z kilkutysiecznym przebiegiem niz Pani Zosi spod siodemki co w kasie na osiedlowej poczcie robi
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
2012-10-25, 07:58 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Prostytucja to "najstarszy zawód świata", więc możemy tutaj jedynie wyrazić swoją opinię na ten temat - samo zjawisko istniało, istnieje i istnieć będzie. Sama w stosunku do prostytutek jestem indyferentna - nie brzydzę się nimi, nie podziwiam, nie zazdroszczę i nie użalam się nad ich losem. Są co prawda kobiety zmuszane do prostytucji - temu się oczywiście gwałtownie sprzeciwiam i takie przestępstwa powinny być karane z najwyższą surowością. Oczywiście, klienta sie nie wybiera. Zdarzają się starzy, obleśni, brutalni. Z tym, że jak do domu "Pani Zosi spod siodemki co w kasie na osiedlowej poczcie robi" wraca wieczorem mąż alkoholik który ją bije, wyzywa, poniża i na końcu brutalnie gwałci to już sama nie wiem komu łatwiej sobie życie ułożyć. |
|
2012-10-25, 08:02 | #75 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Prostytutka.
Że w co wierzę? Nie wierzę, tylko wiem, że nie wszystko i nie każdego może upodlić.
Cytat:
Tu znowu wychodzi problem co to znaczy "ułożyć sobie życie". Standardowo jest to rozumianie jako mąż, dzieci i stała praca. Nie każdy chce sobie układać życie w ten sam sposób. |
|
2012-10-25, 08:33 | #76 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
To juz patologia. I nie lubie jak ktos popada w skrajnosci. Idac tym myslenie odpowiedz sobie czy wieksze ryzyko bicia i gwaltu masz Ty w przyszlosci, ze trafisz na czubka czy prostytutka? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37243167]Że w co wierzę? Nie wierzę, tylko wiem, że nie wszystko i nie każdego może upodlić. [/QUOTE] Ze one nie maja rozmyslen , ze to takie wcale piekne nie jest. Cytat:
JA zycia nie pojmuje jako maz, dzieci i praca, sa wyzsze cele. Ciekawa jestem co by odpowiedziala prostytutka na pytanie czy jest szczesliwa stojac na ulicy? Jaka widzi przyszlosc dla siebie? Bo chyba nie samym chlebem czlowiek zyje,a jesli tak to sorry jest to dla mnie puste myslenie.
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
||
2012-10-25, 11:50 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Nie lubię jak ktoś popada w skrajności. Nie każda prostytutka stoi na ulicy. |
|
2012-10-25, 11:58 | #78 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Prostytutka.
póki ktoś mnie nie krzywdzi tudzież nie robi czegoś za moje pieniądze to ok
|
2012-10-25, 14:57 | #79 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
|
|
2012-10-25, 15:14 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Nie chcę być zdradzona przez partnera i sama też go nie zdradzam. A nie- nie chcę być zdradzona, więc nie sypiam z zajętymi. Co ma piernik do wiatraka?
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-10-25, 15:19 | #81 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
|
Dot.: Prostytutka.
Nie umiem wytłumaczyć czemu, ale do prostytutek z nocnych klubów jakoś nie odczuwam żadnych uczuć... ale jak widzę tirówki, to aż coś mi się cofa... Nie szanuję prostytutek.
|
2012-10-25, 20:40 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Prostytutka.
|
2012-10-25, 20:49 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Prostytutka.
|
2012-10-26, 00:31 | #84 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Cytat:
Skoro prostytutki sa takie szczesliwe to swietnie. Ja im zycze jak najlepiej. Mojego kuzyna zona jest byla prostytutka i az taka szczesliwa nie byla.
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
||
2012-10-26, 07:43 | #85 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Cytat:
Nigdy nie mówiłam, że prostytutki są szczęśliwe. Nie znam prostytutek, znam jedynie moją koleżankę która praktykowała sponsoring przez niektórych uznawany za formę quasi-prostytucji. Była już wtedy dorosłą kobietą (a nie "galerianką"); to był jej własny, w pełni świadomy wybór i nie wydawała się nieszczęśliwa. Być może był to odosobniony przypadek, ale nie znam statystyk szerszych badań przeprowadzanych wśród prostytutek "czy są szczęśliwe?", tak samo jak nie znam statystyk poziomu zadowolenia z życia bezrobotnych kobiet ani pracowniczek Biedronki. |
||
2012-10-26, 11:27 | #86 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
A prostytucję w jakiejkolwiek formie wynikającą ze świadomego wyboru ( nie mówię tutaj o haniebnym procederze handlu żywym towarem i przymuszania kobiet do prostytucji ani o dramatycznych sytuacjach głodu, braku środków na życie itp. ) uważam za drogę na skróty i mało ambitny wybór. I także jestem za tym, aby prostytutki płaciły podatki tak jak reszta pracowników. Kłują mnie w oczy wszelkie profesje, których przedstawiciele niczym święte krowy cieszą się niezasłużonymi przywilejami i uważam ,że należy takie przejawy tępić. Dotyczy do zresztą także przedwczesnych emerytur mundurowych, składek dla rolników itp. , ale to temat rzeka niezwiązany z tym wątkiem, więc daruję sobie dalszą litanię. ---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. Edytowane przez tacyta Czas edycji: 2012-10-26 o 11:28 |
|
2012-10-26, 15:14 | #87 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-10-27, 13:07 | #88 | ||||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Prostytutka.
Cytat:
Poznałam kiedyś jedną dziewczynę, która "dorabiała sobie" w ten sposób. Normalna, inteligentna dziewczyna, lubię ją, czasem jedna do drugiej napisze "co słychać?" i już, taka koleżeńska relacja Coś kojarzę, że ona z jakiejś agencji czy czegos w tym stylu, ale więcej nie wiem, nie dopytywałam się. Sama bym się na to raczej nie zdecydowała. To nie dla mnie po prostu. Normalnie, człowiek jak każdy inny. Jest tyle obrzydliwych rzeczy, które ludzie robią sobie nawzajem, że ta prostytucja to jest "pikus" Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jako kobieta o ciagotach feministycznych, która do prostytutek nic nie ma, stwierdzam - bzdury pleciesz, panocku Własnie poleciałeś stereotypem. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||||||
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.