róż dla bladej cery

[charlotta1]

hej Wizażanki!

mam baaardzo jasną karnację ale nie chcę się opalać, ani smarować mazidełkami przyciemniającymi. dobrze jest jak jest. jaki poleciłybyście kolor różu dla bladej cery? (może konkretna firma?)
jeśli to ma znaczenie to mam nibiesko-szare oczy

z góry dzięki!

[lil_margo]

Bardzo dobrze, że nie chcesz przyciemniać cery samopalaczami itp. Bladziutka buzia wygląda moim zdaniem bardzo oryginalnie i uroczo

Jeśli jesteś chłodnym typem, najładniej będzie Ci w jaśniutkim, bladoróżowym różu Może być np. Shiseido (podwójny, jeden kolorek to jasny subtelny róż, drugi ciemniejszy, odcień 6 Rose ) Albo L'oreal (Blush Delicieux <nie jestem pewna czy tak się dokładnie nazywa> odcień 01 - jak na drugim zdjęciu)

A jeśli jesteś typem ciepłym, będzie Ci pasował np. 01 Tangerine (Shiseido) chociaż nie wiem jak ten kolor prezentuje się w rzeczywistości - na zdjęciu wygląda na ciepły Odpowiednie będą też odcienie jasnej brzoskwini, jasnego, ciepłego brązu (tylko w niewielkich ilościach, na bladej cerze nawet niewielka przesada w ilości będzie wyglądać fatalnie )

[lil_margo]

Dodam jeszcze, że róż Shiseido powinien się u Ciebie spisać bardzo dobrze, jako, że daje bardzo subtelny, naturalny efekt, trudno przesadzić z ilością

[charlotta1]

serdeczne dzięki Margo!
Ty też bladolica?
walka z bladością to jak walka z wiatrakami, więc już dawno jej zaniechałam, teraz walczę tylko z niedoskonałościami bo na takiej bledziźnie wszystko widać 2 razy bardziej . Równolegle rozwija się inny "blady wątek" to sobie też podpatrzę
A może jest jakaś blada twarz, która ma swoje sprawdzone kolorki różów?

dzięki jeszcze raz

[ANKA20]

Ja tez jestem bladolica, nawet bardzo. Mam ten róz L'oreala nr 1 i bardzo go sobie chwale, bo daje bardzo ładny efekt, takich naturalnych rumieńców
Jak najbardziej polecam

[amistad.k.m.s]

Ja też jestem bladolica Dodam, że bladolica zimna Justyna Steczkowska w programie Kuby Wojewódzkiego miała na policzkach piękny róż. Szukałam jej zdjęć z tego programy, żeby się was poradzić drogie Wizażanki, jaki to kolor, ale znalazłam tylko jej jedno zdjęcie z tego programu i nie widać zbyt dobrze obiektu moich westchnień. Mimo złej jakości zdjęcia zamieszczę je tutaj, bo może jednak ktoś się dopatrzy i zdradzi tajemnice tego kolorku.
Pozdrawiam

[Kamilanet]

Faktycznie ten makijaż był świetny. Bardzo mi się podobrał. też jestem bladolicą zimą.
Taki różowy róż mam z Isa dory - nie pamiętam numerku i z Pierre Arthes nr o1.
Później by pociągam puderm nabłyszczającym i efekt wydajemi się, ze jest podobny

Pozdrawiam

[t.nina]

Jestem bladolicy typ więc ostatnio w użytkowaniu nr 1 są róże Bourjois Rose d'or 34 i Lilas d'or 33. Do tego ten połysk, cacuszka!!!

[tanzanit]

Kiedys Steczkowska reklamowala Lancome wiec moze dalej ja ta firma maluje? Moze to bylo cos z tego?

[Mariqa]

Ja nie polegam na wizyjnym image gwiaz- nie widać wcale jaką mają karnacje naprawdę- nie wierzę że np Steczkowska jest naturalnie blada, bo jakoś ten jej fascynujaco ciemny kolor włosów współgra z cerą... zresztą nie wiem
W każdym razie w kolekcji Chanel jest odcień nr 70-irrele blush-o nazwie incognito- widziałam go na zywo na jaśniutkiej twarzy i jest super - z tym że cena chanelowska...ale może znajdzie się tańszy produkt o tym odcieniu

[tanzanit]

Ja probowalam Incognito ale u mnie wygladal on juz za cieplo, troche juz tak pomaranczowawo. A tez mialam na niego ochote. W koncu kupilam sobie Bebop (chyba tak, nie chce mi sie isc sprawdzac) Tez wyglada ladnie)

[charlotta1]

hej bladolice!

mój najnowszy nabytek to Shiseido 6 rose, skusiłam się ze względu na 2 odcienie i rzeczywiście było warto, daje to większe możliwości modelowania (niezła zabawa! ) Moja bladość przestała być anemiczna

A tak w ogóle to jesteście blade cały rok, czy po prostu zimą nie jesteście opalone, a latem brązowiejecie ?

[t.nina]

Naturalnie jestem bardzo blada, większość najjaśniejszych podkładów z kolekcji danych firm jest zbyt ciemna. Latem ciemnieję, ale wolniutko, nie opalam się na raka, ale po prostu opornie, cera jak to mówi moja mama "mleczna". Czasem kuszę się na sztuczne słonko, ale umiarkowanie. W ogólniaku farbowałam włosy na ciemny brąz i notorycznie słyszałam, czy aby przypadkiem nie jestem chora, albo w ciąży .

[charlotta1]

ha ha! Ja miałam to samo ! Wszyscy nauczyciele podejrzliwie mi się przyglądali, lub wprost pytali czy źle się czuję bo wyglądałam jakbym miała zemdleć. Przyznam, że czasem wykorzystywałam ten atut do niecnych celów typu zwolnienie z zajęć "bo tak jakoś źle się czuję, jestem taka słaba"

[t.nina]

Toż to oczywiste, że słabłam na zawołanie