zaczynam diete, proszę o wsparcie

[lesyeux]

Witam, mam na imie Paulina, jestem mlodą osobą czyli 18-latek, mam problemy z nadwaga od dziecinstwa , i wreszcie pekla mi bariera i zaczynam sie odchudzac, jutro z samego rana mykam do warzywniaka po skladniki na zupe kapusciana. chce sie odchudzic, by ladnie wygladac nie miec problemow ze zdrowiem, i dla chlopaka, a po za tym mam zaniedlugo ok 5 miesiecy studniówke, i trzeba się wreszcie przemoc i wziasc za siebie
prosze o wsparcie, pocieszenia i rady
pozdrawiam i zasyłam moc całusów papa

[koosmaa]

Gratuluje podjęcia decyzji. Może dołaczysz do nas? http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134903 norrtalje_girl zwerbowala kilka dziewcząt, w tym mnie i działamy

[Thai]

Witam
Fajnie , że się zdecytowałaą Trzymam bardzo mocno kciuki za ciebie na pewno ci się uda. Wystarczy silna wola i wytrałość

[agajot]

Napisane przez lesyeux

Witam, mam na imie Paulina, jestem mlodą osobą czyli 18-latek, mam problemy z nadwaga od dziecinstwa , i wreszcie pekla mi bariera i zaczynam sie odchudzac, jutro z samego rana mykam do warzywniaka po skladniki na zupe kapusciana. chce sie odchudzic, by ladnie wygladac nie miec problemow ze zdrowiem, i dla chlopaka, a po za tym mam zaniedlugo ok 5 miesiecy studniówke, i trzeba się wreszcie przemoc i wziasc za siebie
prosze o wsparcie, pocieszenia i rady
pozdrawiam i zasyłam moc całusów papa

Zupa kapuściana czy dieta 1000 kcal to nie najlepszy pomysł na walkę z kilogramami . No chyba, że chcesz się bliżej zapoznać z terminem jojo i wrócić do swojej wagi za parę miesięcy. Dużo lepszym pomysłem byłoby zwiększenie aktywności fizycznej połączone z niewielkim deficytem kalorycznym w stosunku do Twojego zapotrzebowania. Trudno cokolwiek radzić, bo nie piszesz jak wygląda twój jadłospis teraz i czy i ile ćwiczysz.

[lesyeux]

rano wstalam wybralam sie do warzywniaka po swieze warzywa, i wszystko pokrojilam, i zupka mi sie gotuje, z rana wypilam herbatke odchudzajaca "mandaryna"- nie wiem jak dziala pije ja po raz 1 moze wzpomoze odchudzanko.
dzieki dziewczyny za WSPARCIE, kiedys probowalam diete kapusciana w ciagu 2 tyg, schudlam ok 6 kg, waga nie utrzymywala sie poniewaz zaczelam normalnie jesc( jak mozna nazwac to jedzeniem ) poprostu, nie żryjmy a bedzie dobrze ;-) a wlasnie ja stosuje ta diete teraz bo zalapałam motywacje, i ona jest o tyle fajna ze musze w niej wytrzymac, i nakazuje nie jedzenie innych produktow bo z mojego wysilku beda nici, teraz waze 82 kg majac wzrostu 161 cm, duzoooo( dlatego trzeba cos robic, a monotonne diety nie maja u mnie szczesliwego konca, wiec bede relacjonowac Wam KOBITKI;-) jak tam moje efekty widac i spadek wagi,
acha oczywiscie zadbam o wiecej ruchu dla siebie, i bede pila herbatke tez pu-erh - jest SUPER moim zdaniem, ok ja koncze , bo lece do kuchni nalozyc sobie moj 1 talerz zupku,
ROZPOCZYNAM DIETE ;-)!!!!!!!!!!!

[Thai]

Kochana chyba sie pośpieszyłam z tym kibicowaniem ... Moge cię wspierać ale TYLKO w racjonalnej i zdrowej diecie - nie w głodzeniu sie . 6 kg w 2 tyg to zdecydowanie za duzo . Jezeli tak bardzo zależy ci np na problemach z oczami , włoskami , cerą , bezpłodności to nie będe cie powstrzymywac . Twój wybór . Ja w miesiąc intensywnych cwiczeń i diety ok 1200 kcal schudłam ok 6 kg i boje sie, że to ciut za duzo . Co do herbaty to pij czerwoną - ale równocześnie jedz zdrowo .
Żeby schudnąc musisz połączyć ćwiczenia z dietą - to daje najlepsze efekty . Głodzenie się kapuścianą nie pomoże na tłuszczyk niestety .

[lesyeux]

hmmmmmmmmmm.......dzieki za wsarcie, ale zasmucilas mnie teraz, szkoda, ja ufam tej diecie a wiara czyni cuda, a pozatym ja sienie glodzem bo kiedy jestem glodna ide po wode lub zjadam zuopke, pozatym jak narazie wspaniale sie czuje, i serio nigdy nie maialam problemow zdrowotnych, kiedys stosowalam dietke-kurde nie opamietam jej nazwy, miala trwac tylko 7 dni, ze na sniadanie 2 jakaj na twardo i kawa, itakie ubogie bez witamin jedzenie, i to tez nie dporowadzilo mnei do wyczerpania, jestem odporna, a jak jem zupke kapusciana to tam jest t seler, i kapusta, i papryka pomidory cebula itp. nie sole jej i nie pieprze, bo po co robuc sobie smaka bede relacjonowac swoje zdrowie i spadek wagi, pozdrawiam i nie martw sie THAI

[Thai]

To ze nie czujesz głodu wcale nie znaczy , że nie jest to głodówka . Wodą sprawy nie załatwisz , twój organizm potrzebuje min 1000 - 1200 kcal , musisz mu dostarczac tłuszczów , białek i weglowodanów , przy czym tego ostatniego mniej . Rozumiem , że zalezy ci na szybkich efektach ale te "efekty" nie będa stałe ! Naprawde poczytaj to forum , wbrew pozorom nie jest tego aż tak dużo - tych najważniejszych wiadomości . Jak znajde później czas - dam ci linki do tych naj...

Edit :
Zacznij od tego :
http://www.sfd.pl/temat128699/
a to tak dla przestrogi
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ghlight=zdrowe

i poszanuj troszke zdrówko , bo to że teraz jest wszytsko ok nie znaczy że ok bedzie za 10 czy 15 lat
Buziaczki

[Ptysiulka]

witam
gratuluje podjęcia decyzji o odchudzan iu, to już jest duża częśc sukcesu, bo bez motywacj ani rusz. ale ja równiez uważam, że trzeba to robić mądrze, skoro jesteś wizażanką, to skorzystaj z moizliwośc jakie Ci to daje. przejrzyj sobie spokojnie posty na "dietetyce" i "fitnessie", a będziesz wiedziałą jakich błędów nie popełniać, jak zrzucić zbędne kilogramy z głowa i przezde wszystkim w taki spośób, aby nie powróciły i aby sobie nie zaszkodzić. skorzystać z doświadczeń, tych kóre wielokrotnie odchudząły się nieracjonalnie.ja jak odchudzałąm się 4 lata temu (wazyłam 63 kg przy wzrośce 160cm)nie miałam internetu w domu i nie mogłam skorzystać z az tylu cennych informacji zebranych w jednym miejscu. schudłam, owszem, ale problemy ze zdrowiem mam do dzisiaj, oczywiście po 3 latach znów przytyłam, wprawdzie tylko o 6 kg, ale zawsze. mam jednak tak spowolniony metabolizm, że choćbym nic nie jadłą to nie moge pozbyć sie tych 6 nadprogramowych kgdopiero teraz ucze sie z forum jak jeśc racjonalnie, zazywać odpowiedniej dawki ruchu, aby metabolizm wrócił do normy i waga zaczeła powoli, spokojnie spadać.
przemyśl to sobie, nie warto sobie szkodzić.
pozdrawiam i życze wytrwałości

[mskladaczek]

Thai ma racje, jedzac tylko zupe kapusciana, zrujnujesz sobie zdrowie, tymbardziej, ze jestes taka mlodziutka, Twoj organizm ciagle sie rozwija.

Jedz mniejsze porcje, ale regularnie.
Zawsze jedz sniadanie, to energia na caly dzien.
Unikaj slodyczy, batoniki, paluszki, chipsy, to tylko zbedne kalorie, jesli masz ochote na cos slodkiego, zjedz owoc lub kostke czekolady ( zamiast pol tabliczki )
Mozesz zrezygnowac z pieczywa, bialego w ogole unikaj.
Jedz duzo warzyw. Owoce tez powinny sie znalesc w diecie, ale nie wolno przesadzac ( bo zawieraja duzo cukru), jednak lepiej zebys zjadla owoc niz 'glupiego' batonika.
W diecie musi byc bialko ( mieso- piersi z kurczaka, poledwica), nabial (mleko, jogurt, bialy ser), ryby.
Tluszcze tez sa niezbedne do prawidlowego funkcjonowania, to w nich rozpuszczalne sa witaminy ( A, D, E, K), ktore swojemu organizmowi musisz stale dostarczac, ale nalezy pamietac ze tluszcze musza byc 'dobre' czyli oliwa z oliwek, olej lniany, olej z pestek winogron).
Unikaj produktow smazonych, lepiej ugotowac cos na parze, albo w wodzie.
Pij duzo wody, unikaj napojow gazowanych oraz sokow owocowych "kupnych" (sam cukier).

No i ruch! Mozesz cwiczyc w domu. Wejdz na forum fitness na wizazu, tam dziewczyny maja fajne zestawy cwiczen.

Jezli do takich zalecen sie zastosujesz, dolaczysz do tego ruch, to nie ma sily zebys nie schudla.


EDIT/
Zerknij na ten watek, moze cos Ci rozjasni.