krosta - niekrosta przy wejściu do pochwy

[zanag]

witam...
z takim pytaniem - co to może być...

postaram się opisać, chwilowo nie mam czasu na wizytę u ginekologa, może któraś z Was Dziewczyny miała coś podobnego?

zacznę od tego że
na rowerze strasznie sobie poobcierałam "czułe miejsca", ale to już przeszło
podejrzewam też że przy okazji miałam zapalenie pęcherza, z czym poradził sobie już antybiotyk (przepisany skądinąd na zapalenie oskrzeli, ale na problemy z układem moczowym też daje sobie fajnie radę )
a dziś "znalazłam" TO
w sumie samo się znalazło, bo siedząc czuję ucisk

najlepszym określeniem jakie znajduję jest duża "krosta" praktycznie przy samym wejściu do pochwy
ma jakieś 2cm długości, może trochę mniej, i ok pól cm szerokości
miejsce nie jest specjalnie mocniej zaczerwienione, jest nieco cieplejsze
nacisk sprawia mały ból
a, i jest "pod skórą", nie na wierzchu

nie mam pojęcia skąd się mogło wziąć

a może Wy wiecie co to może być...?
z góry dziękuję za wszelką pomoc
i pozdrawiam!