Praca w Anglii/Irlandii

[asiaTM]

hej Wizażanki
pomóżcie

chciałabym wyjechać do pracy - najchętniej z kimś, nie bardzo wiem jak się za to zabrać
Dziewczyny na wyjeździe - jak to wygląda warto jest jechać w ciemno ?
znajdzie się na miejscu praca i zakwaterowanie jakieś?

mam na myśli wakacje, jakiś miesiąc max dwa
byłam w zeszłe wakacje ale to raczej turystycznie, dorywczo raz pracowałam jako kelnerka

poradźcie, pomóżcie

[Aggie125]

Chyba żartujesz. Nie wiezz dokąd, z kim, jak się za to zabrać, a chcesz jechac w ciemno do obcego kraju, nie mając ani załatwionej pracy, ani zakwaterowania.

[MoniX24]

Sadze,ze troszke za pozno sie za to zabralas.Rowniez nie radze w ciemno jechac,co innego jesli masz znajomych,u ktorych moglabys pomieszkac przez te 2 mies.Ale i tak biorac pod uwage ze czasem pracodawcy wymagaja referencji,dodatkowych szkolen itp...moglabys sie wyrobic do konca wakacji.Mowie tu o sytuacji gdzie prace bys juz znalazla.To naprawde nie takie latwe.

[uparta Marti]

niestety ale jest juz za późno jeśli chcesz jechac na same wakacje. Pierwszorzedną sprawą jest załatwienie noclegu co niestety nie jest też takie tanie i łatwe. Po drugie praca-w wakacje zjeżdzają sie głownie studenci z różnych krajów z europy wiec konkurencja jest mega duża.Szkolenia trwaja ok 3 miesięcy. trzecia sprawa to język.
a nie możesz skntaktować sie ze swoim pracodawcą z tamtego roku ?
taki wyjazd trzeba planować w kwietniu juz a w połowie wakacji.

[SaNDy_A]

Ja wyjeżdżam za miesiąc do Irlandii. ALE! Mam zapas w postaci 1500 euro, załatwione zakwaterowanie, opłaty za wynajem domku będą rozłożone na 5 osób, więc wyjdzie tanio. i faceta, który pracuje tam już 5 rok - w razie "w" mam pomoc finansową, sam obliczył, że z jego wypłaty potrafilibyśmy wyżyć obydwoje - zabronił mi wracać do Polski nawet, gdy nie znajdę pracy a skończy mi się kasa :P no i ostrzegano mnie, że pracy mogę szukać dłuuuuuugo. z tym, że ja planuję wyjechać na kilka lat - nie mam w sumie nic do stracenia (studia nie poszły po mojej myśli, nie mogę znaleźć pracy w Polsce) i wiem, że w razie czego będę mieć dach nad głową.
w ciemno się nie pchaj, tym bardziej, że w obecnych czasach Irlandia powoli zaczyna dorównywać Polsce. jeśli nie masz u kogo się zatrzymać, to pierwszy czynsz za wynajem jest podwójny - a to po zsumowaniu może wynieść nawet 1500 - 2000 euro + opłata za prąd. dolicz wyżywienie, 50 euro tygodniowo, jak zaciśniesz ostro pasa to mniej.
poza tym jak wspomniano - na pracę sezonową już za późno.

[Spoora]

W ciemno jeśli już to można było jechać parę lat temu (jak Polacy dopiero zaczynali emigrować do Irlandii/Anglii, ale mając tam załatwione jakieś zakwaterowanie - czy choć na trochę zatrzymać się u znajomych jakiś), bo teraz to nawet niektórzy co tam są mają problemy z pracą. Po drugie na pewno nie samej, no i po trzecie trochę za późno się zebrałaś

[asiaTM]

no wiem macie racje, zdecydowanie za późno [gafa]
ale już ogarnęłam chyba pracę na miejscu więc... życzę powodzenia tym co wyjeżdżają
może za rok..

[MoniX24]

Nie ma tego zlego...
Powodzenia ASIU w nowej pracy!

[marta6448]

Ja też niedługo wyjeżdzam...Juz 28 sierpnia mam załatwione zakwaterowanie ale co najgorsze bede musiala szukac pracy

[atomufka]

Szczerze to nie wiem po co ludzie chca tu przyjezdzacMies zkam w Irlandii od 4 lat.Aktualne bezrobocie ok 11 % ,poza tym nie chca nigdzie przyjmowac polakow,nie ma pracy dla miejscowych wiec tymbardziej dla obcokrajowcow.Wiec radze sie zastanowic i poszukac pracy w Polsce.

[moooniaaaa]

Napisane przez atomufka

Szczerze to nie wiem po co ludzie chca tu przyjezdzacMies zkam w Irlandii od 4 lat.Aktualne bezrobocie ok 11 % ,poza tym nie chca nigdzie przyjmowac polakow,nie ma pracy dla miejscowych wiec tymbardziej dla obcokrajowcow.Wiec radze sie zastanowic i poszukac pracy w Polsce.

Wiesz,tak się mówiło,mówi i będzie mówiło zawsze ...

[uparta Marti]

Napisane przez atomufka

Szczerze to nie wiem po co ludzie chca tu przyjezdzacMies zkam w Irlandii od 4 lat.Aktualne bezrobocie ok 11 % ,poza tym nie chca nigdzie przyjmowac polakow,nie ma pracy dla miejscowych wiec tymbardziej dla obcokrajowcow.Wiec radze sie zastanowic i poszukac pracy w Polsce.

jak sama mówisz, mieszkasz w Irlandii od 4 lat więc nie mów żeby szukać pracy w Polsce bo niestety tutaj także jej nie ma
niektórym jedynym wyjściem jest wyjazd za granicę z nadzieją na lepsze życie.

Poza tym ja również odradzam wyjazd na wyspy bo tak jak napisała atomufka zwiększa się tam bezrobocie. Moim zdaniem warto teraz uderzać na południe europy.

[atomufka]

Napisane przez uparta Marti

jak sama mówisz, mieszkasz w Irlandii od 4 lat więc nie mów żeby szukać pracy w Polsce bo niestety tutaj także jej nie ma
niektórym jedynym wyjściem jest wyjazd za granicę z nadzieją na lepsze życie.

Poza tym ja również odradzam wyjazd na wyspy bo tak jak napisała atomufka zwiększa się tam bezrobocie. Moim zdaniem warto teraz uderzać na południe europy.

No ja akurat mieszkam tutaj z innych powodow.A w Polsce jest praca,wystarczy sie tylko dobrze rozejrzec.

monia nie wiem co masz na mysli.Napisalam jak jest.A kilka lat temu to faktycznie mozna bylo tu przyjechac w ciemno.

[marta6448]

Praca jest wszedzie... I tu w Polsce i zagranica... Poprostu trzeba chciec znaleść prace i pracowac

[marthinisa]

Napisane przez moooniaaaa

Wiesz,tak się mówiło,mówi i będzie mówiło zawsze ...

A to ciekawe podejście...

Napisane przez marta6448

Praca jest wszedzie... I tu w Polsce i zagranica... Poprostu trzeba chciec znaleść prace i pracowac

Przepraszam Cię ale glupoty opowiadasz. Mieszkam w Irlandii od 3 lat. Kryzys dotknął Wyspę w nieopisanym stopniu i jest odczuwalny na każdym kroku. Ja jestem bezrobotna od ponad pół roku, wcześniej pracowałam w administracji najpierw firmy a potem organizacji pozarządowej. Znam doskonale obsługę komputera, sposób tutejszej pracy. Biegle władam językiem angielskim, właśnie konczę studia magisterskie na Trinity College.
Przez te pół roku byłam niemal w każdej agencji pracy, wysłałam setki CV. Codziennie spędzam pół dnia przed komputerem szukając ofert i nic....
A jeszcze rok temu kiedy zmieniałam pracę miałam conajmniej 3 sensowne oferty jednego tygodnia.
Wystarczy porównać takie strony jak jobs.ie - kiedyś 100 stron z ofertami, teraz jedna.