Sonda - nosisz włosy rozpuszczone czy upięte? Dlaczego?:)

[Serendipity]

Rozpuszczona,a przed powrotem do domu i wejściem do autobusu często związuję
W domu tylko związane.
Lubię rozpuszczone bo po to o nie dbam i pielęgnuję i zapuszczam,żeby się chwalić.

[Anja92]

Rozpuszczone . Wtedy czuję się lepiej, pewniej.
Wiążę albo upinam włosy, jak są w wyjątkowo złym stanie , np. mega potargane, spieszę się, niie zdąrzę umyc...ale to się baardzo żadko zdarza.

[IneedU]

Lubie w upietych (kucyk) bo tak mi wygodniej,ale wygladam znacznie gorzej bo gdy je zepne to mam strasznie "splaszczona" glowe.. mam takie ulizanie nieestetycznie wlosy .. niestety

[kodeina]

Od zawsze! w upiętych
W rozpuszcoznych byłam może 2 razy w życiu
Lepiej wyglądam z odsłoniętą twarzą no i wygodniej mi jest.
Moje są podatne na kręcenie i nawet jeśli rano doprowadzę je do akceptowalnego stanu to po paru godzinach jest "siano : a w spiętych tego nie widać.
Najczęściej noszę spięte klamrą do góry i kucyka

zazdroszczę dziewczynom które ładnie wyglądają w rozpuszczonych włosach

[ewelka111]

JA wole rozpuszczone, mam długie włosy i nie lubię je spinać. W rozpuszczonych czuje się bardziej kobieco Owszem zdarza mi się spiąć, ale bardzoooo rzadko.

[carlo_rossi]

Od zawsze chodze w rozpuszczonych. Kompleksy wczesnej młodosci, cera i uszy teraz jak ogladam zdjecia to nie wiem czym sie tak stresowałam. Cery nie mialam takiej złej a uszy tez calkiem normlane. Teraz ciezko mi wyplewic to przyzwyczajenie, przełamuje sie raz na jakis czas jakims koczkiem ale zawsze mam wrazenie ze 1) fryzura zaraz sie rozwali,2) zbyt mocno mam zwiazane włosy i na pewno sie połamią zaraz nie mowiac juz o wsuwkach ..taka mala pranoja heh

[trollcia]

raz tak raz tak ale chyba czesciej rozpuszczone

[agisiaczek]

Do pracy zawsze spinałam włosy, bo mi zwyczajnie przeszkadzaly, a na wyjścia rozpuszczałam. Teraz po zemscie fryzjera, jeżeli chcę "jakoś" wyglądać muszę je spinać i czekać aż odrosną.

[Karmenka]

Związane - bo tak wygodniej, bo tak lubię, bo nie przeszkadzają.

Bardzo długo nosiłam związane bo nie mogłam się przyzwyczaić do tego, że zaczynają się kręcić.

Na a teraz coraz częściej rozpuszczam, choć nadal wole związane.

[6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198]

Od marca tego roku codziennie rozpuszczone, jeszcze za bardzo nie mam czego spinać, czasami tylko grzywkę wsuwkami lub spinką spinam (swoją drogą to już nie grzywka do ust mi sięga).
A wcześniej prawie cały czas związane, jak mi odrosną to się zobaczy

[paulinka3110]

Zdecydowanie wolę rozpuszczone. Chociaż nie gardzę też upięciami, ale to zdecydowanie rzadziej.

Jakoś tak inaczej się czuję, bardziej "słodko"i dziewczęco.

[untouchable]

ja powiem tak:
nosze upiete
wole rozpuszczone.

jak scielam wlosy na boba to caly czas byly rozpuszczone i codziennie (!) prostowane. teraz juz sa do ramion i po rozpuszczeniu sa okropnie powykrecane, po wyprostowaniu w taka pogode i tak sie skrecaja wiec szkoda niszczyc - jedyne wyjscie to upinac, robic kucyki i czekac az odrosna moje piekne fale

[bitter]

wyciągam temat

teraz wszystkie dziewczyny chodzą w takich wysokich koczkach, skąd ten trend? w wawie na kampusie uw co druga elegantka biega w chuście folk/etno, skórce i wysokim luźnym 'koczku'.

dałam się na niego skusić kilka razy, ale wolę rozpuszczone.

[Serendipity]

Napisane przez bitter

wyciągam temat

teraz wszystkie dziewczyny chodzą w takich wysokich koczkach, skąd ten trend? w wawie na kampusie uw co druga elegantka biega w chuście folk/etno, skórce i wysokim luźnym 'koczku'.

dałam się na niego skusić kilka razy, ale wolę rozpuszczone.

Też tak łażę od jakichś 4 lat,więc pewnie załapały trend ode mnie

[tulipanna.]

A co to za luźny koczek? Może jakaś instrukcja obsługi? Jestem zainteresowana, bo moje półdługie, zapuszczane włosy zaczęły źle reagować na zimę: kurtki, zamki w kurtkach, szaliki itd. Szukam prostych, efektownych upięć

[Panickiller]

Ja noszę rozpuszczone, a grzywka zapięta spineczką, bo jest długa i wpada mi w oczy

[Serendipity]

Napisane przez tulipanna.

A co to za luźny koczek? Może jakaś instrukcja obsługi? Jestem zainteresowana, bo moje półdługie, zapuszczane włosy zaczęły źle reagować na zimę: kurtki, zamki w kurtkach, szaliki itd. Szukam prostych, efektownych upięć

Może coś dojrzysz.Robisz to tak jakby kucyk nie do końca

[rare bird]

nosze rozpuszczone. baaaardzo chciałabym je czasem ładnie spiąć i pokombinować, ale brzydko mi w spiętych

[tulipanna.]

Napisane przez Serendipity

Może coś dojrzysz.Robisz to tak jakby kucyk nie do końca

O, dziękuję Rozumiem. Przetestuję

[pani-jesień]

Napisane przez tulipanna.

A co to za luźny koczek? Może jakaś instrukcja obsługi? Jestem zainteresowana, bo moje półdługie, zapuszczane włosy zaczęły źle reagować na zimę: kurtki, zamki w kurtkach, szaliki itd. Szukam prostych, efektownych upięć

Tulipanno, instrukcja obsługi do koka poplątańca jest tutaj -> klik! (Mam nadzieję, że Olkie się nie pogniewa ) Zakochałam się w tej fryzurze, czasem sama tworzę coś takiego Nie wiem, jak wyjdzie z loków, ale myślę, że ładnie

[Tygrryska]

Ja noszę zwykle rozpuszczone ale głównie ze względu na to że nie umiem zrobic nic innego poza kucykiem

[tulipanna.]

Napisane przez pani-jesień

Tulipanno, instrukcja obsługi do koka poplątańca jest tutaj -> klik! (Mam nadzieję, że Olkie się nie pogniewa ) Zakochałam się w tej fryzurze, czasem sama tworzę coś takiego Nie wiem, jak wyjdzie z loków, ale myślę, że ładnie

Super, dziękuję. Obawiam się, że głównym problemem będzie długość (a raczej krótkość) moich włosów, ale pokombinuję.

[pani-jesień]

Napisane przez tulipanna.

Super, dziękuję. Obawiam się, że głównym problemem będzie długość (a raczej krótkość) moich włosów, ale pokombinuję.

Ja też tak myślałam, ale o dziwo, taki kok upięty z nawet niezbyt długich włosów wygląda imponująco, aż sama się zdziwiłam

[kolezankaa]

ja chodzę w rozpuszczonych, bardzo rzadko związuję, źle się tak czuje i mówią, że w rozpuszczone bardziej mi pasują ;p

[tulipanna.]

Napisane przez pani-jesień

Ja też tak myślałam, ale o dziwo, taki kok upięty z nawet niezbyt długich włosów wygląda imponująco, aż sama się zdziwiłam

Używasz do tego jakichś spinek, wsuwek? Czegokolwiek? Czy tylko gumki do włosów?

Btw. taką stronę z instrukcjami fryzur znalazłam: http://www.whiterosecreations.nl/updos/#23

[pani-jesień]

Napisane przez tulipanna.

Używasz do tego jakichś spinek, wsuwek? Czegokolwiek? Czy tylko gumki do włosów?

Ten koczek jeszcze nigdy nie utrzymał mi się bez spinek - ale to pewnie tylko dlatego, że moje zdolności manualne są tragiczne i zrobienie takiej fryzurki to dla mnie prawdziwe wyzwanie Więc używam małych "żabek" do podpięcia (staram się, oczywiście, by były niewidoczne).

[ketoprom93]

Ja przeważnie chodzę w spiętych. Może dlatego, że często myje włosy na noc a rano nie wygladaja zbyt atrakcyjnie, więc je spinam. A pozatym nie przepadam za swoją teraźniejszą fryzurą, więc wole włosy upiąć w kusyka i na nie nie patrzeć.

[blonndee]

czesto robie takiego luznego koczka z moich dosc krotkich falowancow, moze mi sie uda zaraz zademonstrowac

[tulipanna.]

Napisane przez blonndee

czesto robie takiego luznego koczka z moich dosc krotkich falowancow, moze mi sie uda zaraz zademonstrowac

o!

[blonndee]

'naprawiam' kamerke internetowa, zaraz zobacze co sie da zrobic [baterie w aparacie padly a nie mam ladowarki]