2013-11-23, 22:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cześć Dziewczyny. Często podczytuję forum ale do tej pory nie miałam odwagi by opisać swoją historię i poprosić o jakieś oceny i rady. Nadal nie wiem czy dobrze robię dzieląc się swoimi wątpliwościami z obcymi osobami na forum. Proszę Was o wyrozumiałość i szczere odpowiedzi na mojego posta.
Jestem w związku już prawie trzy lata. Ja mam 21 lat a mój partner 24. Między nami wszystko układało się wspaniale - zawsze mogliśmy na siebie liczyć, byłam w niego wpatrzona a on we mnie - tak mi się przynajmniej wydawało. Żadnych zgrzytów, kłótni, myślałam, że to jest to, że jesteśmy dla siebie stworzeni, byłam pewna, że go kocham. Z mojej strony zawsze było mnóstwo uczucia do niego, szacunku, zaufania. Często powtarzał, że wspaniale, że mnie ma. On poza związkiem miał swój świat a ja swój, nie żyliśmy tylko i wyłącznie sobą - dla mnie to była po prostu zdrowa relacja - wymarzony związek. Po pewnym czasie jednak poczułam, że to ja staram się więcej w tym związku, że bardziej mi zależy - kocham go i chciałam zawsze dla niego jak najlepiej. Na początku nie czułam tego, że więcej wkładam w to energii niż on. Ale z biegiem czasu zaczęłam zauważać, że brakuje mi zainteresowania z jego strony, że nie jest w nim tyle uczucia ile ja potrzebuję. Zaczęłam zauważać, że nie okazuje mi tyle miłości ile ja jemu, że nie prawi mi komplementów, że nawet do dziś nie powiedział mi wprost co do mnie czuje. Te uczucia niespełnienia narastały z dnia na dzień od paru miesięcy. Oczywiście starałam się z nim rozmawiać o swoich potrzebach, mówiłam, że potrzebuję więcej uwagi, że potrzebuję by czasem powiedział mi coś miłego. On zawsze ucinał rozmowę twierdząc, że taki ma charakter, dziwił się, że nagle po takim czasie chcę go zmieniać. Czasem mówił też, że jest mu przykro, że nie spełnia moich oczekiwań ale nie wie co ma zrobić by było mi dobrze. Ja zawsze po takiej rozmowie "dawałam mu spokój" doszukując się winy w sobie, myślałam, że tworzę sobie jakieś problemy. Czara goryczy przelała się jakieś dwa miesiące temu, kiedy przy okazji jakiejś rozmowy wyszedł temat naszych planów na przyszłość. Nigdy nie planowaliśmy nic konkretnego zamkniętego w określonych ramach czasowych. Jednak on wtedy powiedział mi, że dla niego wszystko dzieje się zbyt szybko, że on jeszcze nie wiem czy chce ze mną być w przyszłości i na zawsze. Że wszystko jest teraz dobrze ale w przyszłości może być różnie. Od czasu tej rozmowy pojawiły się we mnie wątpliwości, zaczęłam się zastanawiać czy on w ogóle cokolwiek do mnie czuje, skoro nie wyobraża sobie przyszłości ze mną? Nie naciskałam na żadne wyznania, chciałam dać mu czas by wszystko sobie poukładał, myślałam, że wszystko przychodzi w swoim czasie i nagle, znienacka dostałam w twarz takimi przemyśleniami z jego strony. Od czasu tej rozmowy jest mi bardzo źle, sama zastanawiam się czy chcę jeszcze z nim być. Parę razy próbowałam z nim rozmawiać, powiedział tylko, że nie miał tego na myśli, że tak mu się powiedziało, że po prostu nie chciałby już za rok np mieszkać ze mną. Tylko, że ja nigdy nie wymagałam od niego takich deklaracji. Chciałabym po prostu wiedzieć, że mnie kocha, że mu na mnie zależy, że widzi mnie w przyszłości u swego boku. Czy to tak wiele? Czy moje wątpliwości są słuszne? Przepraszam za chaos w wypowiedzi, czuję, że emocje biorą górę. |
2013-11-23, 22:36 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
|
|
2013-11-23, 22:40 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
|
|
2013-11-23, 22:43 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
może po jego stronie uczucie wygasło, jeszcze nie na tyle aby zdobyć się na zerwanie ale wystarczająco aby Ci dać do zrozumienia już teraz, że nie planuje z Tobą zamieszkać w domu z ogródkiem. Mogę się mylić, ale tak to widzę. Z doświadczenia wiem, że facet któremu zależy, takimi tekstami nie sypie i zachowuje się zupełnie inaczej - dąży do wspólnego zamieszkania, życia zamiast oświadczać zawczasu "nie spodziewaj się tego za rok".
|
2013-11-23, 22:47 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
|
|
2013-11-23, 23:00 | #6 | |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
a tak serio, on Ci w ogóle kiedykolwiek powiedział, że Cię kocha? |
|
2013-11-23, 23:02 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
|
2013-11-23, 23:06 | #8 |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
no to podziwiam Cię, że wytrzymałaś 3 lata bez takiej deklaracji. osobiście wydaje mi się, że przez taki okres czasu można się zadeklarować w uczuciach. weź go zapytaj czy Cię kocha, w najmniej spodziewanym momencie, jest szansa, że zaskoczony odpowie szczerze. A jak zacząłby się zastanawiać nad odpowiedzią, to niestety wszystko stałoby się jasne.
|
2013-11-23, 23:10 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
Ja mu tego też nigdy wprost nie powiedziałam. Parę razy w przekomarzaniu się tak wyszło, że te słowa były ode mnie, narysowałam też parę razy dla niego coś z wyznaniem (rysunek, malarstwo to moje hobby, ma pełno moich prac na ścianach w pokoju) ale wprost nigdy tego nie powiedziałam. Bałam się, że nie odpowie tym samym. |
|
2013-11-23, 23:14 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Tez podziwiam, ze wytrzymałas 3 lata bez słów "kocham Cie". Ja bym nie dała rady tak nawet bedac pól roku w związku
|
2013-11-23, 23:16 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Teraz to już mnie poważnie zaczynacie straszyć Dziewczyny. Nie spodziewałam się, że to jest aż tak dziwne. Ale wiadomo - zawsze inaczej wszystko wygląda z boku.
|
2013-11-23, 23:18 | #12 | |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Cytat:
ja miałam problem, jak mi eks mówił raz na ruski rok, bo przecież on to okazuje i żeby mi się nie znudziło (!). no ale przecież werbalnie jest tak samo ważne. Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2013-11-24 o 19:51 Powód: s |
|
2013-11-23, 23:21 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ---------- A ja się widzisz nasłuchałam jak to ważne są czyny a nie słowa. I tym się głównie kierowałam. Widocznie za bardzo się łudziłam. Strasznie mi przykro jak to czytam i sobie uświadamiam. |
|
2013-11-23, 23:21 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
I dlatego dobrze sie moc poradzić kogos z boku, kogos kto spójrzy na cała sytuacje bardziej obiektywnie niż Ty sama. Tutaj na forum jest duzo dobrych dusz, służących pomocą
|
2013-11-23, 23:24 | #15 | |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
|
|
2013-11-23, 23:24 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Trochę się boję tego zderzenia z rzeczywistością. Mam te swoje wątpliwości ale jednak zależy mi na nim. Pamiętam, że parę razy próbowałam jakoś naprowadzić rozmowę na tematy uczuć i powiedziałam, że czasem mi się wydaje w tym związku jakbym była nieszczęśliwie zakochana. No, trochę to brzmi brutalnie. Ale on zawsze zaprzeczał, parę razy nawet się rozpłakał bo nie wiedział co ma zrobić.
|
2013-11-23, 23:25 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Tak mu jest wygodnie. Nie musiał składać obietnic, wyznań a wszystko co chciał miał w zasięgu ręki. Nie musiał zakochać się po miesiącu, ale to 3lata, trochę przeszliscie razem i żeby nie powiedzieć ani razu o uczuciach a walnac z takim tekstem to gruba przesada. Pogadaj z nim, jak się nic nie zmieni to zostaw go bo zmarnujesz kolejne lata.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję |
2013-11-23, 23:25 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
|
2013-11-23, 23:27 | #19 | |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
|
|
2013-11-23, 23:28 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
|
|
2013-11-23, 23:30 | #21 |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
wiesz, niekoniecznie tylko to. na początku może i był zakochany, motylki i tak dalej. okres fascynacji minął i co dalej?
|
2013-11-23, 23:30 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Ja to wiem i Ty to wiesz. On po prostu zawsze się wykręcał, że taki jest, że taki ma charakter, że kwiata nie przyniesie, że tyle komplementów nie prawi, że mu przykro, że tak się czuję, że mu się wydaje, że się stara, że mi okazuje uczucia, pytał co może jeszcze dla mnie zrobić a potem się poddawał mówiąc, że on już sam nie wie i płacząc.
|
2013-11-23, 23:37 | #23 | |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
|
|
2013-11-23, 23:46 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Masz racje. Chociaz kiedys tak nie bylo. Albo po prostu tego nie zauwazalam, bo wydawal mi sie idealny. Bede musiala sie zdobyc na odwage i wylozyc karty na stol...
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
2013-11-23, 23:46 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
Dla mnie najbardziej miarodajne byłyby jego słowa, że nie wie czy chce ze mną być w przyszłości. W tym momencie problemem nie jest deklaracja miłości, tylko deklaracja jej braku, i to otwarta. Już większymi literami nie da się powiedzieć :nie kocham ciebie. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-11-23 o 23:50 |
|
2013-11-23, 23:52 | #26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
2013-11-23, 23:56 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Bardzo się starałaś więc nie problem w Tobie. Nie uda się człowieka zmusić do miłości, ani do siebie jakoś przekonać, nie tak to działa. Pewnie nie jesteście tymi dwoma połówkami pomarańczy jak się okazuje, smutne to jednak nie tylko Wam się przytrafia.
|
2013-11-24, 00:00 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
2013-11-24, 00:08 | #29 |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
sama się zastanów. chce z Tobą być, ale nie nastawiaj się na mieszkanie za rok, bo to za wcześnie, a już w ogóle nie myśl, że on na pewno z Tobą całe życie spędzi, bo nie wie, co będzie w przyszłości. troszkę średnio to wygląda.
|
2013-11-24, 00:11 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Trudna sytuacja w związku - wątpliwości.
Cytat:
Dość nieludzkim jest kazać partnerowi tkwić w czymś, co nie mieści się w naszych planach na przyszłość. Traktowanie przedmiotowe całkowicie. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-11-24 o 00:14 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:32.