Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-19, 19:00   #1
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889

Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.


Jestem z moim partnerem od 7 miesięcy. Ja mam 26 lat, on 29. Mieszkam w mieście, on 40 km ode mnie, ale pracuje w moim mieście. Co drugi dzień jest u mnie, co drugi u siebie. To będą nasze pierwsze święta i właśnie się dość mocno pokłóciliśmy. Mianowicie. Przedstawie Wam ostatni nasz tydzień konaktu. W niedzielę pojechał do swojego miasteczka, bo umówił się z kumplem na piwo. W poniedziałek też, bo miał jakieś sprawy do załatwienia a potem pojechał do znajomych. We wtorek przyjechał do mnie, ale po 2 h poszedł spać bo był zmęczony siedzeniem do nocy ze znajomymi. Wczoraj (środa) pojechał do domu swojego, cos robił, potem wpadł do niego kolega. Nawet smsa nie napisał, nic. Dzisiaj przyjechał do mnie, od razu rozłożył komputer i zaczął oglądać jakieś śmieszne filmiki... Poinformował że jutro nie wpadnie, bo idzie na bilard do kolegi. Powiedziałam, że spoko, że ja sobie pójdę do koleżanki. W sobotę idzie na uczelnie i zobaczymy się najszybciej koło 21... W niedziele się nie widzimy (wie o tym od tygodnia) bo chcę jechać do ojca który jest w szpitalu poza miastem. W poniedziałek planowałam że damy sobie prezenty, podzielimy opłatkiem. I właśnie jak to chciałam powiedzieć (fakt, nie do końca jeszcze powiedziałam o planie, właśnie zaczęłam się zbierać) to zadzwonił kumpel (z uczelni) że w poniedziałek idą pić z okazji wigilii i mój partner oczywiście też idzie. Wtorek-czwartek są święta, każdy spędzi ze swoją rodziną... więc się naturalnie nie będziemy widzieć. Zrobiło mi się mega przykro. O czym mu powiedziałam.Ale oczywiście się zezłościł, że go ogarniczam, że się dusi bo on chce iść z kolegami a ja robię problem. Nie patrzy na to że prawie codziennie ze znajomymi jakimiś się widzi i ani słowa nie pisnę. Zwyczajnie wydaje mi się że są sprawy ważne i ważniejsze i miło by było gdyby KIEDYKOLWIEK był w stanie zrezygnować z kolegów dla mnie. To nie pierwsza taka sprawa. Jak coś planujemy wspólnie, to potrafi odwołać na rzecz znajomych. W drugą stronę nigdy. Dla mnie to zachowanie 18-latka a nie człowieka który ma 29 lat. A niby mówi że chce ze mną spędzić życie.
Jeszcze dziś mi wywalił że nie jestem jego żoną więc nie ma obowiązku "wigilii ze mną". A koledzy są żoną? Jest mi mega przykro.... Nawet nie wiem co robic

Edytowane przez smutnaja88
Czas edycji: 2013-12-20 o 05:25
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:08   #2
Karolina788
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 6
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Nie wierz w słowa o żonie.. gadka szmatka
Przemyśl sobie wszystko na spokojnie,a przede wszystkim porozmawiaj z nim o tym co sprawia Tobie przykrość.
Jak nie zrozumie to szkoda czasu na to wszystko
Karolina788 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:10   #3
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Jestem z moim partnerem od 7 miesięcy. Ja mam 26 lat, on 29. Mieszkam w mieście, on 40 km ode mnie, ale pracuje w moim mieście. Co drugi dzień jest u mnie, co drugi u siebie. To będą nasze pierwsze święta i właśnie się dość mocno pokłóciliśmy. Mianowicie. Przedstawie Wam ostatni nasz tydzień konaktu. W niedzielę pojechał do swojego miasteczka, bo umówił się z kumplem na piwo. W poniedziałek też, bo miał jakieś sprawy do załatwienia a potem pojechał do znajomych. We wtorek przyjechał do mnie, ale po 2 h poszedł spać bo był zmęczony siedzeniem do nocy ze znajomymi. Wczoraj (środa) pojechał do domu swojego, cos robił, potem wpadł do niego kolega. Nawet smsa nie napisał, nic. Dzisiaj przyjechał do mnie, od razu rozłożył komputer i zaczął oglądać jakieś śmieszne filmiki... Poinformował że jutro nie wpadnie, bo idzie na bilard do kolegi. Powiedziałam, że spoko, że ja sobie pójdę do koleżanki. W sobotę idzie na uczelnie i zobaczymy się najszybciej koło 21... W niedziele się nie widzimy (wie o tym od tygodnia) bo chcę jechać do ojca który jest w szpitalu poza miastem. W poniedziałek planowałam że damy sobie prezenty, podzielimy opłatkiem. I właśnie jak to mówiłam (fakt, nie do końca jeszcze powiedziałam o planie, właśnie zaczęłam) to zadzwonił kumel (z uczelni) że w poniedziałek idą pić z okazji wigilii i mój partner oczywiście też idzie. Wtorek-czwartek są święta, każdy spędzi ze swoją rodziną... więc się naturalnie nie będziemy widzieć. Zrobiło mi się mega przykro. O czym mu powiedziałam.Ale oczywiście się zezłościł, że go ogarniczam, że się dusi bo on chce iść z kolegami a ja robię problem. Nie patrzy na to że prawie codziennie ze znajomymi jakimiś się widzi i ani słowa nie pisnę. Zwyczajnie wydaje mi się że są sprawy ważne i ważniejsze i miło by było gdyby KIEDYKOLWIEK był w stanie zrezygnować z kolegów dla mnie. To nie pierwsza taka sprawa. Jak coś planujemy wspólnie, to potrafi odwołać na rzecz znajomych. W drugą stronę nigdy. Dla mnie to zachowanie 18-latka a nie człowieka który ma 29 lat i ciągle mówi jak to mnie widzi jako swoją żonę.
Jeszcze dziś mi wywalił że nie jestem jego żoną więc nie ma obowiązku "wigilii ze mną". A koledzy są żoną?
Daj sobie z nim spokój, pomieszały mu się priorytety i zapomniał, że jest w związku. Nie jest zainteresowany spędzaniem z Tobą czasu i choćbyś nie wiem jak tupała nogą to się nagle nie zmieni. Tym bardziej, że jesteście razem dopiero 7 miesięcy.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:12   #4
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Karolina788 Pokaż wiadomość
Nie wierz w słowa o żonie.. gadka szmatka
Przemyśl sobie wszystko na spokojnie,a przede wszystkim porozmawiaj z nim o tym co sprawia Tobie przykrość.
Jak nie zrozumie to szkoda czasu na to wszystko
Mówiłam. To nie pierwsza rozmowa. On jeśli raz na 10 wyjść się skwaszę to uważa że go ograniczam.... Nie pomyśli że mam ojca w szpitalu, że mi ciężko psychicznie. Że może go potrzebuję.... Jego koledzy mają po 22 lata, większość jest singlami. I ci od imprez to właśnie są wolni. Bo starsi są żonaci albo w związkach i rzadko wychodzą. A on chce wszystko. I mieć związek i szaleć jak osoba wolna... Natomiast każdą moją rozmowę on traktuje jak ograniczanie go.

Na serio myślę o rozstaniu...ale przed świętami tak zrobić komuś?

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Daj sobie z nim spokój, pomieszały mu się priorytety i zapomniał, że jest w związku. Nie jest zainteresowany spędzaniem z Tobą czasu i choćbyś nie wiem jak tupała nogą to się nagle nie zmieni. Tym bardziej, że jesteście razem dopiero 7 miesięcy.
Serio siedzi obok o grzebie w kompie i mam ochotę powiedzieć zeby zebrał manatki i pojechał do siebie i że to koniec. Ale jak nawet to pisze to łzy mi lecą.
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:13   #5
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Uciekaj. Znam taki przypadek i niestety ślub tutaj niczego nie zmienił. Każde hasło, że chociaż jeden weekend by mógł spędzić z żoną, kończy się aferą, że on ma przyjaciół, oni go potrzebują, on musi się zrelaksować, a ona go ogranicza i jest zazdrosna, bo nie jest tak rozchwytywana jak on także wiesz....uciekaj.
A i też ciągle w kompie grzebie i siedzi na FB
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:16   #6
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Daj sobie z nim spokój, pomieszały mu się priorytety i zapomniał, że jest w związku. Nie jest zainteresowany spędzaniem z Tobą czasu i choćbyś nie wiem jak tupała nogą to się nagle nie zmieni. Tym bardziej, że jesteście razem dopiero 7 miesięcy.
Serio siedzi obok o grzebie w kompie i mam ochotę powiedzieć zeby zebrał manatki i pojechał do siebie i że to koniec. Ale jak nawet to pisze to łzy mi lecą.
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:19   #7
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Pamiętam Twój wątek o tym, jak jeździłaś do niego, robiąc za pielęgniarkę, bo on był chory, po operacji, czy coś tam. Już wtedy wynikało z tego, że średnio go obchodzisz, bo jak go potrzebujesz to i tak przekłada swoje sprawy nad Ciebie, a Ty za bardzo koło niego latasz. Dostałaś sporo dobrych rad. I znowu zakładasz wątek i dziwsz się, że jest jak jest.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-19, 19:19   #8
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Mówiłam. To nie pierwsza rozmowa. On jeśli raz na 10 wyjść się skwaszę to uważa że go ograniczam.... Nie pomyśli że mam ojca w szpitalu, że mi ciężko psychicznie. Że może go potrzebuję.... Jego koledzy mają po 22 lata, większość jest singlami. I ci od imprez to właśnie są wolni. Bo starsi są żonaci albo w związkach i rzadko wychodzą. A on chce wszystko. I mieć związek i szaleć jak osoba wolna... Natomiast każdą moją rozmowę on traktuje jak ograniczanie go.

Na serio myślę o rozstaniu...ale przed świętami tak zrobić komuś?

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------



Serio siedzi obok o grzebie w kompie i mam ochotę powiedzieć zeby zebrał manatki i pojechał do siebie i że to koniec. Ale jak nawet to pisze to łzy mi lecą.
wybacz, ale z Twojego opisu nie wyłania się obraz zakochanego faceta, wręcz przeciwnie. on sobie na pewno poradzi, i Ty również, czy to święta, czy nie święta.
chyba, że sama nie chcesz sobie psuć nastroju, i "załobę" wolisz przełożyć na potem :P
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:22   #9
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
wybacz, ale z Twojego opisu nie wyłania się obraz zakochanego faceta, wręcz przeciwnie. on sobie na pewno poradzi, i Ty również, czy to święta, czy nie święta.
chyba, że sama nie chcesz sobie psuć nastroju, i "załobę" wolisz przełożyć na potem :P
Coś w tym jest. Bo ja meeeega źle przechodze rozstania. Pół roku siedze i płaczę-jakby było po kim... Ale spędzać święta wiedząc że i tak za tydzień czy dwa się rozstaniemy? Też kiepsko.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Pamiętam Twój wątek o tym, jak jeździłaś do niego, robiąc za pielęgniarkę, bo on był chory, po operacji, czy coś tam. Już wtedy wynikało z tego, że średnio go obchodzisz, bo jak go potrzebujesz to i tak przekłada swoje sprawy nad Ciebie, a Ty za bardzo koło niego latasz. Dostałaś sporo dobrych rad. I znowu zakładasz wątek i dziwsz się, że jest jak jest.
Bo ja jestem głupia, naiwna i nie wiem co jeszcze. Ja wiem że to człowiek nie dla mnie. Ja po prostu nie umiem się rozstać. No nie umiem.
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:23   #10
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Jestem z moim partnerem od 7 miesięcy. Ja mam 26 lat, on 29. Mieszkam w mieście, on 40 km ode mnie, ale pracuje w moim mieście. Co drugi dzień jest u mnie, co drugi u siebie. To będą nasze pierwsze święta i właśnie się dość mocno pokłóciliśmy. Mianowicie. Przedstawie Wam ostatni nasz tydzień konaktu. W niedzielę pojechał do swojego miasteczka, bo umówił się z kumplem na piwo. W poniedziałek też, bo miał jakieś sprawy do załatwienia a potem pojechał do znajomych. We wtorek przyjechał do mnie, ale po 2 h poszedł spać bo był zmęczony siedzeniem do nocy ze znajomymi. Wczoraj (środa) pojechał do domu swojego, cos robił, potem wpadł do niego kolega. Nawet smsa nie napisał, nic. Dzisiaj przyjechał do mnie, od razu rozłożył komputer i zaczął oglądać jakieś śmieszne filmiki... Poinformował że jutro nie wpadnie, bo idzie na bilard do kolegi. Powiedziałam, że spoko, że ja sobie pójdę do koleżanki. W sobotę idzie na uczelnie i zobaczymy się najszybciej koło 21... W niedziele się nie widzimy (wie o tym od tygodnia) bo chcę jechać do ojca który jest w szpitalu poza miastem. W poniedziałek planowałam że damy sobie prezenty, podzielimy opłatkiem. I właśnie jak to mówiłam (fakt, nie do końca jeszcze powiedziałam o planie, właśnie zaczęłam) to zadzwonił kumel (z uczelni) że w poniedziałek idą pić z okazji wigilii i mój partner oczywiście też idzie. Wtorek-czwartek są święta, każdy spędzi ze swoją rodziną... więc się naturalnie nie będziemy widzieć. Zrobiło mi się mega przykro. O czym mu powiedziałam.Ale oczywiście się zezłościł, że go ogarniczam, że się dusi bo on chce iść z kolegami a ja robię problem. Nie patrzy na to że prawie codziennie ze znajomymi jakimiś się widzi i ani słowa nie pisnę. Zwyczajnie wydaje mi się że są sprawy ważne i ważniejsze i miło by było gdyby KIEDYKOLWIEK był w stanie zrezygnować z kolegów dla mnie. To nie pierwsza taka sprawa. Jak coś planujemy wspólnie, to potrafi odwołać na rzecz znajomych. W drugą stronę nigdy. Dla mnie to zachowanie 18-latka a nie człowieka który ma 29 lat i ciągle mówi jak to mnie widzi jako swoją żonę.
Jeszcze dziś mi wywalił że nie jestem jego żoną więc nie ma obowiązku "wigilii ze mną". A koledzy są żoną?
Moim zdaniem zadajesz się z niedojrzałym dupkiem. Z tego co piszesz naprawdę dużo czasu spędza z kumplami.
Dlaczego nie zaprosicie się na I lub II dzień świąt do siebie? przecież to tylko 40 km?

My z Tż znaliśmy się dosłownie 4 miesiące a byliśmy u siebie nawzajem na święta. Moim zdaniem Wigilię spędza się z rodziną ale kolejne dni świąt wypadałoby zaprosić drugą połówkę ( chyba, ze duża odległość jest przeszkodą ale w waszym przypadku to pikuś)

A teraz najważniejsze- co to za nowy zwyczaj pić z okazji Wigilii ? Żałosne. Naprawdę to brzmi jak zachowanie nastolatka a nie dojrzałego faceta. On ma 30-tkę na karku! W jego wieku niektórzy mają żony, dzieci lub poważnie myślą o tym....
Pomyśl kto się wg. niego bardziej liczy - Ty czy koledzy i picie....
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:24   #11
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Zrób to teraz. Potem jest sylwester, a jeszcze później Walentynki, Dzień Kobiet, Wielkanoc itd. Ty sama i tak będziesz miała zepsuty humor na Święta, obojętnie czy będziecie ''razem'', czy już nie
Powodzenia
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-19, 19:25   #12
Shevya
Skrzat leśny
 
Avatar Shevya
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Co pierwsze nasunęło mi się po opisie - on chyba jest z Toba tylko dlatego, ze mieszkasz w miejscu, gdzie on pracuje = jedzenie i ciepłe wyrko do spania, którym on nie musi się przejmować, bo przyjedzie do Ciebie i ma z głowy. To dla niego po prostu wygodne. Założę się, ze jeśli zerwałabyś z nim, to nagle stałby się miły, bo komfort życia by mu spadł.

Nie męcz się z nim; czy chcesz cierpieć mimo wszystko, chociaż widać, ze on ma inne priorytety i kumple są ważniejsi (nie stara się nawet tego ukryć, dodatkowo wali oklepanym tekstem ze się "dusi")? Nie psuj sobie świąt, które potem możesz wspominać tylko razem ze złym zachowaniem z jego strony. Pamiętaj tez, ze 1 miły wieczór nie zastąpi całej reszty tych złych. Nie myśl ze mu będzie przykro - bo nie będzie. Pomyśl o sobie.
__________________

˝ Słowa - więcej nic,
potrafimy pięknie gadać - nie umiemy żyć ˝

tumblr | last.fm
Shevya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:26   #13
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Zrób to teraz. Potem jest sylwester, a jeszcze później Walentynki, Dzień Kobiet, Wielkanoc itd. Ty sama i tak będziesz miała zepsuty humor na Święta, obojętnie czy będziecie ''razem'', czy już nie
Powodzenia
Dużo w tym racji.... bo w styczniu mam urodziny, on imieniny i pierdyliard powodów. A sylwestra wspólnego się mega boje - to by mi mogło rozwiązać problemy....
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:28   #14
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Pamiętam Twój wątek o tym, jak jeździłaś do niego, robiąc za pielęgniarkę, bo on był chory, po operacji, czy coś tam. Już wtedy wynikało z tego, że średnio go obchodzisz, bo jak go potrzebujesz to i tak przekłada swoje sprawy nad Ciebie, a Ty za bardzo koło niego latasz. Dostałaś sporo dobrych rad. I znowu zakładasz wątek i dziwsz się, że jest jak jest.
pamiętam tamten wątek, nie skojarzyłam nicka.

dziewczyno, po jakiego grzyba zakładasz kolejny wątek o swoim beznadziejnym facecie?
w tamtym masz 8 stron postów, że facet jest nie w porządku, i nie zachowuje się jak facet, któremu zależy. czego chcesz więcej?
tam napisałam, że facet do odstrzału i tu powtórzę, FACET JEST DO ODSTRZAŁU.
czy Ty się spodziewasz, że on zacznie Cię kochać, zamieni się w księcia i będzie jak w bajce?
nie, będzie gorzej, zrozum to.
albo się z nim rozstań albo cierp, bo lepiej na pewno nie będzie.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:29   #15
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Mówiłam. To nie pierwsza rozmowa. On jeśli raz na 10 wyjść się skwaszę to uważa że go ograniczam.... Nie pomyśli że mam ojca w szpitalu, że mi ciężko psychicznie. Że może go potrzebuję.... Jego koledzy mają po 22 lata, większość jest singlami. I ci od imprez to właśnie są wolni. Bo starsi są żonaci albo w związkach i rzadko wychodzą. A on chce wszystko. I mieć związek i szaleć jak osoba wolna... Natomiast każdą moją rozmowę on traktuje jak ograniczanie go.

Na serio myślę o rozstaniu...ale przed świętami tak zrobić komuś?


---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------



Serio siedzi obok o grzebie w kompie i mam ochotę powiedzieć zeby zebrał manatki i pojechał do siebie i że to koniec. Ale jak nawet to pisze to łzy mi lecą.
Sobie zrób dobrze i skończ tę farsę, która ze związkiem nie ma nic wspólnego.



Ty piszesz i płaczesz, a on nic?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:30   #16
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem zadajesz się z niedojrzałym dupkiem. Z tego co piszesz naprawdę dużo czasu spędza z kumplami.
Dlaczego nie zaprosicie się na I lub II dzień świąt do siebie? przecież to tylko 40 km?

My z Tż znaliśmy się dosłownie 4 miesiące a byliśmy u siebie nawzajem na święta. Moim zdaniem Wigilię spędza się z rodziną ale kolejne dni świąt wypadałoby zaprosić drugą połówkę ( chyba, ze duża odległość jest przeszkodą ale w waszym przypadku to pikuś)

A teraz najważniejsze- co to za nowy zwyczaj pić z okazji Wigilii ? Żałosne. Naprawdę to brzmi jak zachowanie nastolatka a nie dojrzałego faceta. On ma 30-tkę na karku! W jego wieku niektórzy mają żony, dzieci lub poważnie myślą o tym....
Pomyśl kto się wg. niego bardziej liczy - Ty czy koledzy i picie....


Żałosne. Pyta mnie "przyjedziesz w Wigilie do mnie na pasterke?" No to pytam czy idzie do kościoła (bo on mało religijny jest). A on w śmiech i mówi "nie mamy tradycje ze spotykamy się po wigiliach rodzinnych i pijemy u kogoś". No więc powiedziałam że nie, że u mnie jest tradycja ze się siedzi z najbliższą rodziną do nocy, a nie pije z kumplami. To on mówi "a jak pójde na taką pasterke w twoim mieście do kolegi to dołączysz?". To na serio nie jest dla mnie zabawa. Inaczej pojmuję Święta....

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Sobie zrób dobrze i skończ tę farsę, która ze związkiem nie ma nic wspólnego.



Ty piszesz i płaczesz, a on nic?
Nic Nawet nie zerknie

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
pamiętam tamten wątek, nie skojarzyłam nicka.

dziewczyno, po jakiego grzyba zakładasz kolejny wątek o swoim beznadziejnym facecie?
w tamtym masz 8 stron postów, że facet jest nie w porządku, i nie zachowuje się jak facet, któremu zależy. czego chcesz więcej?
tam napisałam, że facet do odstrzału i tu powtórzę, FACET JEST DO ODSTRZAŁU.
czy Ty się spodziewasz, że on zacznie Cię kochać, zamieni się w księcia i będzie jak w bajce?
nie, będzie gorzej, zrozum to.
albo się z nim rozstań albo cierp, bo lepiej na pewno nie będzie.
Wiem...wiem...wiem...

Edytowane przez smutnaja88
Czas edycji: 2013-12-20 o 05:26
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:32   #17
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Żałosne. Pyta mnie "przyjedziesz w Wigilie do mnie na pasterke?" No to pytam czy idzie do kościoła (bo on mało religijny jest). A on w śmiech i mówi "nie mamy tradycje ze spotykamy się po wigiliach rodzinnych i pijemy u kogoś". No więc powiedziałam że nie, że u mnie jest tradycja ze się siedzi z najbliższą rodziną do nocy, a nie pije z kumplami. To on mówi "a jak pójde na taką pasterke w twoim mieście do kolegi to dołączysz?". I teraz mi mówi że mi proponował spotkanie w święta to ja odmówiłam :/

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------



Nic Nawet nie zerknie

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------



Wiem...wiem...wiem...
Jak nic, to może porozmawiaj z nim i powiedz, by się zwinął nim noc jeszcze młoda
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:32   #18
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Jak nic, to może porozmawiaj z nim i powiedz, by się zwinął nim noc jeszcze młoda
Powiedział że robi prace na studia.
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:32   #19
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Coś w tym jest. Bo ja meeeega źle przechodze rozstania. Pół roku siedze i płaczę-jakby było po kim... Ale spędzać święta wiedząc że i tak za tydzień czy dwa się rozstaniemy? Też kiepsko.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------



Bo ja jestem głupia, naiwna i nie wiem co jeszcze. Ja wiem że to człowiek nie dla mnie. Ja po prostu nie umiem się rozstać. No nie umiem.
daj namiary, ja zerwę za Ciebie, skoro nie umiesz :P
a tak na serio, wątpię, żebyś się z nim rozstała.
jesteś na najlepszej drodze, do zasilenia szeregów wiecznie nieszczęśliwych dziewczyn/żon. tylko już może nie zakładaj kolejnych wątków.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-19, 19:34   #20
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
daj namiary, ja zerwę za Ciebie, skoro nie umiesz :P
a tak na serio, wątpię, żebyś się z nim rozstała.
jesteś na najlepszej drodze, do zasilenia szeregów wiecznie nieszczęśliwych dziewczyn/żon. tylko już może nie zakładaj kolejnych wątków.
Pewnie powinnam....Ale go kocham.

Edytowane przez smutnaja88
Czas edycji: 2013-12-20 o 05:27
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:35   #21
Young_Wild_Free
Rozeznanie
 
Avatar Young_Wild_Free
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 782
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

dziewczyny dobrze Ci radzą, żebyś jak najszybciej go zostawiła. Ty się przejmujesz, martwisz, a on ma to gdzieś. I uwierz - lepiej nie będzie. Z tego, co piszesz wnioskuję, że Ty stajesz na głowie, żeby go zadowolić a on nawet palcem nie kiwnie. W związku chyba powinna być współpraca.
Young_Wild_Free jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:37   #22
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Young_Wild_Free Pokaż wiadomość
dziewczyny dobrze Ci radzą, żebyś jak najszybciej go zostawiła. Ty się przejmujesz, martwisz, a on ma to gdzieś. I uwierz - lepiej nie będzie. Z tego, co piszesz wnioskuję, że Ty stajesz na głowie, żeby go zadowolić a on nawet palcem nie kiwnie. W związku chyba powinna być współpraca.
Wiecie co jest najgorsze? Że ja to wszystko wiem... ale nie umiem się przemóc, tego zmienić.... zerwać. Uczucia jednak biorą górę. Choć...Wiem że po wielkiej rozpaczy poczuję się lepiej....

Edytowane przez smutnaja88
Czas edycji: 2013-12-20 o 05:27
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:39   #23
Young_Wild_Free
Rozeznanie
 
Avatar Young_Wild_Free
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 782
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

no cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo... ale ja w Ciebie wierzę i dziewczyny pewnie też. Uwierz mi, poczujesz się lepiej. Warto znać swoją wartość i być czasem egoistką
Young_Wild_Free jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:42   #24
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Young_Wild_Free Pokaż wiadomość
no cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo... ale ja w Ciebie wierzę i dziewczyny pewnie też. Uwierz mi, poczujesz się lepiej. Warto znać swoją wartość i być czasem egoistką
Dzięki!

Pewnie to prawda. Będzie miał swoją wolność, swoje picie i inne uciechy, nikt go nie będzie ograniczał... Ten związek nie ma przyszłości, ja to wiem tylko nie mam pojęcia czemu to przedłużam. A czemu nie ma przyszłości? Bo ostatnio nie widzę że mu zależy a im dalej w las tym gorzej.

Edytowane przez smutnaja88
Czas edycji: 2013-12-20 o 05:28
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:42   #25
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Coś w tym jest. Bo ja meeeega źle przechodze rozstania. Pół roku siedze i płaczę-jakby było po kim... Ale spędzać święta wiedząc że i tak za tydzień czy dwa się rozstaniemy? Też kiepsko.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------



Bo ja jestem głupia, naiwna i nie wiem co jeszcze. Ja wiem że to człowiek nie dla mnie. Ja po prostu nie umiem się rozstać. No nie umiem.
Skoro jesteś pewna, że nie chcesz z nim być, to go zostaw. Naprawdę, nie ma sensu ciągnąć związku tylko dlatego, że się nie lubi rozstań. Bycia w kiepskim związku też się przecież nie lubi.
Jak chcesz zerwać, to zerwij. A potem zadbaj o to, żeby dobrze spędzić czas, z rodziną, przyjaciółmi itp.. Wtedy powinno być Ci łatwiej przetrwać ten najgorszy czas po rozstaniu.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:43   #26
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Skoro jesteś pewna, że nie chcesz z nim być, to go zostaw. Naprawdę, nie ma sensu ciągnąć związku tylko dlatego, że się nie lubi rozstań. Bycia w kiepskim związku też się przecież nie lubi.
Jak chcesz zerwać, to zerwij. A potem zadbaj o to, żeby dobrze spędzić czas, z rodziną, przyjaciółmi itp.. Wtedy powinno być Ci łatwiej przetrwać ten najgorszy czas po rozstaniu.
Już kiedyś w Święta zawaliłam atmosfere całej rodzinie i boję się że to powtórzę.
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:45   #27
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

No ale dlaczego ciężko Ci zerwać? Ty chcesz się rozstać, jemu to chyba obojętne... Jeszcze jak on by był bardzo zaangażowany i niestabilny emocjonalnie, to można by mieć wyrzuty, ale w tej sytuacji...

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Już kiedyś w Święta zawaliłam atmosfere całej rodzinie i boję się że to powtórzę.
Teraz chyba też szcześliwa nie jesteś
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:45   #28
smutnaja88
Rozeznanie
 
Avatar smutnaja88
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
No ale dlaczego ciężko Ci zerwać? Ty chcesz się rozstać, jemu to chyba obojętne... Jeszcze jak on by był bardzo zaangażowany i niestabilny emocjonalnie, to można by mieć wyrzuty, ale w tej sytuacji...
Niestabilny to on jest. W poniedziałek pisze cały dzień jak mnie kocha i tęskni,że mimo że ma plany jakieś to przyjedzie .... a potem pisze że jednak nie wpadnie bo jest zmęczony. Ot taki stęskniony.
smutnaja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:48   #29
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Cytat:
Napisane przez smutnaja88 Pokaż wiadomość
Już kiedyś w Święta zawaliłam atmosfere całej rodzinie i boję się że to powtórzę.
To co, lepiej tkwić w beznadziejnym związku niż zepsuć atmosferę w rodzinie? Jeśli rodzina w takiej sytuacji nie jest skłonna Cię wspierać, to może lepiej najbliższy czas spędzić z przyjaciółmi?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 19:49   #30
Ma Rysia
Raczkowanie
 
Avatar Ma Rysia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
Dot.: Kto ma rację? Świąteczne rozterki i moja chęć rozstania.

Kolejny pajac woli kumpli od swojej dziewczyny, co z tym światem..



Ajm sory ale jestem w podobnej sytuacji..
Ma Rysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:50.