choroba w rodzinie

Zzzu · 2010-11-16, 21:22

Witam wszyskich

Zalozylam profil na wizazu bo potrzebuje rady. Nie moge juz tego zniesc i czuje sie coraz bardziej nieszczesliwa. Chodzi o to, ze mam bardzo chorego brata, jest gleboko uposledzony, ma padaczke, od jakiegos czasu ma problemy ze snem - potrafi nie spac dwie doby, nie mowi, nie wykonuje polecen, praktycznie nie ma z nim kontaktu.Trzeba sie nim opiekowac 24 godziny na dobe. Opiekuje sie nim moja mama (ojciec w ogole nie bierze w tym udzialu, zarabia pieniadze:/), mamy rowniez pania, ktora 3 razy w tyg przychodzi pomoc - czasami czesciej jak jest potrzebna. A ja chcialabym normalnie zyc - konkretnie chce wyprowadzic sie do mojego chlopaka, ale bardzo zal mi mamy , martwie sie ze bedzie bardzo samotna, przemaczona (chociaz zawsze bede mogla wpasc jej pomoc bo to niedaleko), mam jednak opory, nie wiem czy powinnam. Jak studiowalam nie mieszkalam w domu ale wtedy z bratem bylo chyba lepiej (przynajmnie spal w nocy ). Co zrobilybyscie na moim miejscu?

ona_wro · 2010-11-16, 21:35

To zrozumiale, ze chcialabys sie wyprowadzic i zaczac zyc na wlasna reke. Nie wiem jak bardzo pomagasz mamie przy bracie i jakim jestes dla niej oparciem w innych kwestiach, ale moze powinnas z obojgiem rodzicow jednak porozmawiac i udaloby sie Wam wspolnie znalezc rozwiazanie. Moze ta pani, ktora do Was przychodzi moglaby to robic czesciej, a moze Twoj ojciec rowniez zmienilby zdanie w takiej okolicznosci i zaczal sie bardziej angazowac? Mysle, ze nie powinnas rezygnowac z siebie.

paula78 · 2010-11-16, 21:40

Usamodzielnij sie ,idz do pracy ,zarób i pomóż mamie finansowo ,wynajmując opiekunke na dłużej lub kupując miejsce w ośrodku opieki dla brata.

muszynianka · 2010-11-16, 22:27

No wybacz ale tutaj musisz się zdecydować albo tak albo siak a teraz po prostu szukasz argumentów żeby uspokoić sumienie. I slusznie. Wyprowadź się. Choroba brata nie może upośledzać funkcjonowania absolutnie całej rodziny.

Kobieta_słonecznik · 2010-11-17, 00:01

Cytat:

Napisane przez muszynianka

No wybacz ale tutaj musisz się zdecydować albo tak albo siak a teraz po prostu szukasz argumentów żeby uspokoić sumienie. I slusznie. Wyprowadź się. Choroba brata nie może upośledzać funkcjonowania absolutnie całej rodziny.

Oj niestety może i tylko ten to zrozumie tak naprawdę, kto coś takiego przeżył na własnej skórze. Pewne rzeczy z boku wyglądają zupelnie inaczej, prościej...

muszynianka · 2010-11-17, 14:12

Cytat:

Oj niestety może i tylko ten to zrozumie tak naprawdę, kto coś takiego przeżył na własnej skórze. Pewne rzeczy z boku wyglądają zupelnie inaczej, prościej...

TAK JESTEM TĘPA I NIGDY NIE MIAŁAM Z TYM DO CZYNIENIA dlatego udzielam rad, bo nic nie wiem w tym temacie.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2010-11-17, 16:13

Cytat:

Napisane przez paula78

Usamodzielnij sie ,idz do pracy ,zarób i pomóż mamie finansowo ,wynajmując opiekunke na dłużej lub kupując miejsce w ośrodku opieki dla brata.

Zgadzam sie.

Kobieta_słonecznik · 2010-11-17, 17:15

Cytat:

Napisane przez muszynianka

TAK JESTEM TĘPA I NIGDY NIE MIAŁAM Z TYM DO CZYNIENIA dlatego udzielam rad, bo nic nie wiem w tym temacie.

To Ty napisalaś nie ja, nie wiem dlaczego od razu sie tak oburzasz

Zzzu · 2010-11-17, 22:31

Widze, ze wywolalam mala klotnie. Choroba brata w duzym stopniu uposledza funkcjonowanie calej mojej rodziny. Mysle, ze gdyby go nie bylo wszytko byloby inne, poprostu normalne , ale to jest przeciez oczywiste. Muszynianko masz racje, chce zagluszyc wyrzuty sumienia i chce zeby ktos mi powiedzial, ze mam myslec o sobie. I wiem, ze musze sie zdecydowac dlatego tez pytam o rade. Jesli chodzi o prace to juz ja mam , ale dopiero zaczynam i na pewno nie bylabym w stanie sie wyprowadzic i rownoczesnie wynajmowac opiekunki, co nie znaczy, ze nie mysle o tym w przyszlosci (dom opieki nie wchodzi w gre). Chcialabym jednak wyprowadzic sie teraz i w tym jest problem. Prawde mowiac z rodzicami o tym nie rozmawialam bo problem nie lezy w nich tylko we mnie , mysle , ze nie robiliby mi problemu (a na pewno nie mama ) ale czuje taki straszny zal w sercu i poczucie beznadziei, ktora nie pozwala mi dzialac. Czasami mysle, ze chcialabym zeby on umar..

muszynianka · 2010-11-17, 22:39

Ale to nie jest twoja wina... Nawet jak zostaniesz w domu i będziesz wiecznie tam siedzieć, co ci to da? Rozwiniesz się jakoś specjalnie? Jak wyżej napisane, możesz iść wyjechać otworzyć się na nowe możliwości i wspomóc finansowo rodzinę za x lat. Teraz tak naprawdę nic nie zrobisz. Niestety ale MUSISZ pomyśleć o sobie, bo nikt inny tego nie zrobi.
Nikt nie oczekuje od ciebie byś tu teraz i zaraz opłacała opiekunkę. Spokojnie. Na to przyjdzie jeszcze czas. Na razie zrób coś dla siebie - pomyśl o sobie.

Pachnąca_trawą · 2010-11-18, 09:52

Zzzu, najlepszą radę dała ci Paula. Wyprowadź się. Jeśli wiesz, że ze strony rodziców nie miałabyś problemu - tym bardziej. Jeśli w tej chwili nie będziesz mogła pomóc rodzicom finansowo - umów się z mamą, że będziesz wpadała np na 1 dzień w tygodniu (czy tam ileś godzin, nie wiem jaka twoja sytuacja jest) i opiekowała się bratem a ona będzie miała "wychodne", albo swój czas na nicnierobienie.

muszynianka · 2010-11-18, 14:22

Cytat:

że będziesz wpadała np na 1 dzień w tygodniu

no jak ktoś pracuje to chyba bardziej w weekend co?

Zzzu · 2010-11-19, 07:10

Dzieki dziewczyny za wszystkie rady. Wiem, ze powinnam zrobic jak piszecie, moze w koncu sie przelamie. Pozdrawiam

2010-11-16, 21:22	#1
Zzzu Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3	choroba w rodzinie Witam wszyskich Zalozylam profil na wizazu bo potrzebuje rady. Nie moge juz tego zniesc i czuje sie coraz bardziej nieszczesliwa. Chodzi o to, ze mam bardzo chorego brata, jest gleboko uposledzony, ma padaczke, od jakiegos czasu ma problemy ze snem - potrafi nie spac dwie doby, nie mowi, nie wykonuje polecen, praktycznie nie ma z nim kontaktu.Trzeba sie nim opiekowac 24 godziny na dobe. Opiekuje sie nim moja mama (ojciec w ogole nie bierze w tym udzialu, zarabia pieniadze:/), mamy rowniez pania, ktora 3 razy w tyg przychodzi pomoc - czasami czesciej jak jest potrzebna. A ja chcialabym normalnie zyc - konkretnie chce wyprowadzic sie do mojego chlopaka, ale bardzo zal mi mamy , martwie sie ze bedzie bardzo samotna, przemaczona (chociaz zawsze bede mogla wpasc jej pomoc bo to niedaleko), mam jednak opory, nie wiem czy powinnam. Jak studiowalam nie mieszkalam w domu ale wtedy z bratem bylo chyba lepiej (przynajmnie spal w nocy ). Co zrobilybyscie na moim miejscu?

2010-11-16, 21:35	#2
ona_wro Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 141	Dot.: choroba w rodzinie To zrozumiale, ze chcialabys sie wyprowadzic i zaczac zyc na wlasna reke. Nie wiem jak bardzo pomagasz mamie przy bracie i jakim jestes dla niej oparciem w innych kwestiach, ale moze powinnas z obojgiem rodzicow jednak porozmawiac i udaloby sie Wam wspolnie znalezc rozwiazanie. Moze ta pani, ktora do Was przychodzi moglaby to robic czesciej, a moze Twoj ojciec rowniez zmienilby zdanie w takiej okolicznosci i zaczal sie bardziej angazowac? Mysle, ze nie powinnas rezygnowac z siebie. __________________ coz U ARE a magnificence in human form W polszczyźnie początku XXI w. nie ma żadnej perfumy ani żadnego perfuma. Są wyłącznie perfumy!"

2010-11-16, 21:40	#3
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: choroba w rodzinie Usamodzielnij sie ,idz do pracy ,zarób i pomóż mamie finansowo ,wynajmując opiekunke na dłużej lub kupując miejsce w ośrodku opieki dla brata. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2010-11-16, 22:27	#4
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: choroba w rodzinie No wybacz ale tutaj musisz się zdecydować albo tak albo siak a teraz po prostu szukasz argumentów żeby uspokoić sumienie. I slusznie. Wyprowadź się. Choroba brata nie może upośledzać funkcjonowania absolutnie całej rodziny. __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2010-11-17, 22:31	#9
Zzzu Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3	Dot.: choroba w rodzinie Widze, ze wywolalam mala klotnie. Choroba brata w duzym stopniu uposledza funkcjonowanie calej mojej rodziny. Mysle, ze gdyby go nie bylo wszytko byloby inne, poprostu normalne , ale to jest przeciez oczywiste. Muszynianko masz racje, chce zagluszyc wyrzuty sumienia i chce zeby ktos mi powiedzial, ze mam myslec o sobie. I wiem, ze musze sie zdecydowac dlatego tez pytam o rade. Jesli chodzi o prace to juz ja mam , ale dopiero zaczynam i na pewno nie bylabym w stanie sie wyprowadzic i rownoczesnie wynajmowac opiekunki, co nie znaczy, ze nie mysle o tym w przyszlosci (dom opieki nie wchodzi w gre). Chcialabym jednak wyprowadzic sie teraz i w tym jest problem. Prawde mowiac z rodzicami o tym nie rozmawialam bo problem nie lezy w nich tylko we mnie , mysle , ze nie robiliby mi problemu (a na pewno nie mama ) ale czuje taki straszny zal w sercu i poczucie beznadziei, ktora nie pozwala mi dzialac. Czasami mysle, ze chcialabym zeby on umar..

2010-11-17, 22:39	#10
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: choroba w rodzinie Ale to nie jest twoja wina... Nawet jak zostaniesz w domu i będziesz wiecznie tam siedzieć, co ci to da? Rozwiniesz się jakoś specjalnie? Jak wyżej napisane, możesz iść wyjechać otworzyć się na nowe możliwości i wspomóc finansowo rodzinę za x lat. Teraz tak naprawdę nic nie zrobisz. Niestety ale MUSISZ pomyśleć o sobie, bo nikt inny tego nie zrobi. Nikt nie oczekuje od ciebie byś tu teraz i zaraz opłacała opiekunkę. Spokojnie. Na to przyjdzie jeszcze czas. Na razie zrób coś dla siebie - pomyśl o sobie. __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2010-11-18, 09:52	#11
Pachnąca_trawą Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 1 235	Dot.: choroba w rodzinie Zzzu, najlepszą radę dała ci Paula. Wyprowadź się. Jeśli wiesz, że ze strony rodziców nie miałabyś problemu - tym bardziej. Jeśli w tej chwili nie będziesz mogła pomóc rodzicom finansowo - umów się z mamą, że będziesz wpadała np na 1 dzień w tygodniu (czy tam ileś godzin, nie wiem jaka twoja sytuacja jest) i opiekowała się bratem a ona będzie miała "wychodne", albo swój czas na nicnierobienie. __________________ Wild child.

2010-11-19, 07:10	#13
Zzzu Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3	Dot.: choroba w rodzinie Dzieki dziewczyny za wszystkie rady. Wiem, ze powinnam zrobic jak piszecie, moze w koncu sie przelamie. Pozdrawiam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)