Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-24, 22:42   #31
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Warto sprawdzić, czy lepszym rozwiązaniem nie byłaby nocna taryfa prądu. Mam właśnie taką taryfę, w godzinach wieczornych i w weekendy prąd jest o połowę tańszy (za to w dzień trochę droższy ). Nauczyłam się prać i prasować po 22. Piekę i gotuje zwykle w sobotę a mam kuchenkę elektryczną, więc oszczędność jest spora. U mnie się sprawdza.
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 22:54   #32
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

My prądu nie oszczędzamy a wychodzi nam miesięcznie nie więcej niż 60zl :P
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 22:55   #33
emmmm
Rozeznanie
 
Avatar emmmm
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 872
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

To i ja się przyłączę jeśli można
Przydałoby się przyoszczędzić, ale jakoś od kilku miesięcy nie mogę się do tego zebrać i nic odłożyć... Wstyd się przyznać, ale spora część wypłaty idzie mi fajki ale jestem w trakcie robienia prawka i już sobie powiedziałam, że jak zdam to rzucę. Sporo też wydaję na moje zwierzaki, jedyne co mogę tu zrobić to ukrócić im racje żywnościowe bo i tak są grube

A z takich pomysłów, które mi na szybko przychodzą do głowy, na których udało mi się trochę zaoszczędzić to:
- kupić w Naturze "perfumy" typu Bi-es czy Jfenzi albo jakieś w chińskim markecie i używać jako odświeżacza do toalet - 100ml można kupić już do 10zł a starczają na bardzo długo (nawet na pół roku) w przeciwieństwie do aerozoli odświeżających
- zawsze brać ze sobą jedzenie w domu - sporo zaoszczędziłam jak przestałam codziennie kupować drożdzówki do pracy za (ok 40-45 zł)
- kupić filtr do wody, przelewać taką wodę sobie do butelki i brać ze sobą zamiast kupować mineralkę
- w lidlu też jest taki duży papier toaletowy za niecałe 2zł a starcza na tyle co 6-7 rolek zwykłego najtańszego papieru
- jak planujemy zakup jakiegoś niezbyt drogiego sprzętu albo perfum to zamiast kupować można poprosić o nie w prezencie np na urodziny czy święta - mało to "romantyczne" ale można tak uniknąć nietrafionych prezentów a przy okazji zaoszczędzić - my tak robimy z TŻ i obojgu nam to się sprawdza - jak zadne nic nie potrzebuje to nawet na święta umwaiamy się, że w ogóle rezygnujemy z prezentów zamiast kupować coś na siłę
emmmm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 00:11   #34
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

podłączę się:

nie trzeba mieć prysznica, żeby oszczędzać wodę, wystarczy po prostu w wannie myć się prysznicem - wody idzie mniej (jaj mam bojler więc nie płacę za ciepłą wodę a bojler obecnie pracuje mi w połączeniu z piecem, piec mam na ekogroszek ustawiony całą zimę na minimum - czekam na podłączenie gazu ale ekogroszek zdecydowanie wychodzi taniej niż ogrzewanie gazem), wyłączanie sprzętów nie korzystanie z opcji uśpienia. Korzystanie z laptopa na baterii a nie cały czas na zasilaczu.

Kupowanie owoców i warzyw w sezonie, nie jadam mięsa głównie ryby łowione przez mojego ojca.

Recykling ciuchowy - przerabianie rzeczy długo wiszących w szafie bądź wymianki, zakupy w sh.

poruszanie się rowerem zamiast samochodem (ofc w miarę możliwości)

ja kiedyś jak koleżanka z 1 strony zaoszczędziłam bardzo ładną sumkę - wszystko wydałam na pomoc bezdomnym zwierzakom (było tego ponad 8 tysia), nadal pomagam więc kwoty się nie zbierają
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 01:22   #35
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
12 tys? a nie 1200? bo nie wiem jak mieszkając z rodzicami można odłożyć 1000zł miesięcznie chyba, że pracowałaś już w liceum?
Nie, 12 000 zł Tak jak napisałam, mieszkałam z rodzicami, pracując w klasie maturalnej, więc większość odkładałam, wychodząc z założenia, że nie po to łączę szkołę z pracą, by wszystko wydać i nic z tego nie mieć Pracowałam ok. 88 h miesięcznie (2xtygodniu po 6 h + 10 h w soboty), po stawce 12 zł/h netto + prowizje, więc 1000 zł miesięcznie odkładałam, a kasę z prowizji miałam dla siebie

Ale i tak dla mnie niedoścignionym wzorem jest moja mama, która jest dużo bardziej pracowita, oszczędna i zaradna niż ja

Edytowane przez Pantegram
Czas edycji: 2014-03-25 o 01:23
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 06:03   #36
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Aby zaoszczędzić:
*nie kupuję mięsa w sklepie tylko prosto od rolnika raz na pół roku i mrożę
*nie kupuję wędliny, tylko robię ją sama
*wczesną jesienią kupuję od rolnika 2 worki marchewki, ziemniaków, buraków (i innych warzyw rosnących w glebie), wrzucam do skrzynek z ziemią i stawiam w piwnicy. Dzięki temu nie kupuję warzyw jak są drogie. Może to się wydać mała oszczędność, ale z moich obliczeń wynika, że oszczędzam około 300 zł rocznie
*sama robię jogurt naturalny i owocowy
*sama robię przetwory owocowe i warzywne
*jak pracuję w dzień to przygotowuję sobie pojemniczek z obiadem, a nie zamawiam obiad do firmy
*do mieszkania zamawiamy dużo rzeczy online
*i tak jak dziewczyny wyżej pisały: warto sprawdzić szczelność okien
Varga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 07:16   #37
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez antygonglowa Pokaż wiadomość
Mój sposób na oszczędzanie - wykorzystuje rzeczy na nowo. Ekologia została mi wpojona od małego, a i uwielbiam tworzyć cuda z niczego.
Ostatnio mam manię na lampki z butelek. Zaczęłam też firany z kartek i gazet niepotrzebnych, ale to niestety okazało się klapą... Teraz zbieram kubeczki po jogurtach... Muszę mieć ich około 300. Żeby przyozdobić balkon, w końcu ciepło się robi. Mam wizję! Dużo zaoszczędzam, a i frajdę to daje.
A co zamierzasz zrobić z tych kubeczków ?

Co do balkonu to przypomniałaś mi że na lepszą pogodę czekają na mnie dwa korytka gdzie zasadzę nasionka ogórków, szpinaku i fasoli oraz dwa mniejsze pojemniczki na bazylię i pietruszkę. Zobaczymy co z tego będzie
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-25, 07:29   #38
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

ciekawy watek, moze sie przydac, moje oszczedzanie polega na tym, ze zawsze szukam jakis okazji, tak zeby miec cos fajnego, ale i taniego
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 07:37   #39
Anna1987
Zakorzenienie
 
Avatar Anna1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 770
GG do Anna1987
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Świetny wątek, dołączam do Was
Sama staram się żyć oszczędnie (wynajmujemy z TŻ) ale nie zawsze mi to wychodzi Dlatego ciesze się że Was znalazłam, może coś z tych porad przyda mi się w życiu
__________________
.
Anna1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 08:21   #40
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Hej, jeżeli można to również się przyłączę
Ja nie mam wielkiego problemu z oszczędzaniem, bo nienawidzę chodzić na zakupy. Ciuchy zazwyczaj kupuję w lumpeksach albo na allegro. Za kosmetykami też nie przepadam, jedyna moja słabość to perfumy . Mieszkam z TŻ w wynajmowanej kawalerce, ale bardzo możliwe, że niedługo kupimy mieszkanie, także będzie na co oszczędzać
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 08:40   #41
Ciocia_Andzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 118
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Hej Dziewczyny!

Witam się z samego rana!

Strasznie się cieszę, że tyle nowych osóbek dołączyło do naszego wątku! Mam nadzieję, że będziemy dzielić się i radami, i smutkami, i radościami naszej codzienności

Jestem świeżakiem na Wizażu, toteż mam pytanie: jak cytować w jednym poście wypowiedzi kilku osób? Bo chciałabym się odnieść do Waszych słów, a nie chcę tego robić na zasadzie kopiuj-wklej Chyba że inaczej się nie da?
Ciocia_Andzia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-25, 08:42   #42
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!

Witam się z samego rana!

Strasznie się cieszę, że tyle nowych osóbek dołączyło do naszego wątku! Mam nadzieję, że będziemy dzielić się i radami, i smutkami, i radościami naszej codzienności

Jestem świeżakiem na Wizażu, toteż mam pytanie: jak cytować w jednym poście wypowiedzi kilku osób? Bo chciałabym się odnieść do Waszych słów, a nie chcę tego robić na zasadzie kopiuj-wklej Chyba że inaczej się nie da?
Mam nadzieję, że obrazek dobrze wyjasnia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg cytowanko.jpg (20,4 KB, 102 załadowań)
Varga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 08:57   #43
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Moją największą bolączką są wydatki na 'przegryzki' do pracy. Nawet jesli zabieram ze soba jedzenie z domu, to przy okazji, a to kupie sok, cos słodkiego, jogurt, a to może herbatę o jakims smaku.... trudno mi się kontrolowac, bo wyjscie do sklepu czasami traktuję jak przerwę w pracy, zeby wyjsc wyprostować się itd

Wsród moich oszczednosci:
- zamieniłam elektryczny czajnik na czajnik na gaz
- do rąk kupuje płyn do kapieli, zamiast specjalnych mydeł do rak, które wychodzą drogo, a płyn do kapieli wystarcza na baaaardzo długo dozowany w małym pojemniku
- gotując staram się gotować większą porcję, która potem zamrażam (to oszczędnosc czasu i drugiego cyklu gotowania).
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 08:59   #44
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Moje sposoby:

- duże zakupy raz w tygodniu, staram się w tygodniu omijać sklepy, bo kuszą (w tygodniu wpadam jedynie po rzeczy z promocji jeśli coś w danym tygodniu zobaczę)
- mycie samochodu przed domem, a nie w myjni
- chodzenie na piechotę, a nie jeżdżenie samochodem
- sam wybór samochodu - mimo, że ma ponad 10 lat bardzo mało wydajemy na naprawy itp. a jeśli już części są tanie
- wyjazdy - korzystanie z Grupera, Grouponu i Citeam - fajne wczasy za niewielkie pieniądze
- rachunki - dokładne sprawdzanie, wyłączanie niepotrzebnych funkcji itp.
- zamiast zamawiać pizzę - robimy ją sami
- zamiast wychodzenia ze znajomymi - zapraszamy do domu (nawet coś gotując wychodzi taniej)
- skarbonka - do której wrzucamy na wyjazd na wakacje
- lokaty/konta oszczędnościowe - jeśli $ nie będą nam potrzebne, wrzucamy nawet na 2-3 miesiące
- płacenie rachunków na czas - niby małe odsetki ale w ciągu roku się nazbiera
- w tym miesiącu kończę chodzenie na fitness na rzecz biegania, które lubię i będzie na pewno tańsze + rower
- mój TŻ jest budowlańcem więc wszelkie remonty, a teraz i nadchodząca budowa budowa będzie w jego mocy, bo tylko materiały będą dla nas wydatkiem;
- nie wyznaję zasady "bez metki nie ma sylwetki" dlatego zazwyczaj kupuję ciuchy w małych sklepikach, bazarkach, allegro - mój TŻ twierdzi, że id tego czasu moja garderoba wygląda dużo lepiej
- farbuje się sama (choć nie zawsze z pozytywnym skutkiem

to tyle na szybko, będę podczytywać
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:00   #45
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

A czajnik elektryczny wychodzi o wiele drożej niż zwykły na gaz? Teraz używam elektrycznego, ale też chcę przerzucić się na gazowy
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:07   #46
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
A czajnik elektryczny wychodzi o wiele drożej niż zwykły na gaz? Teraz używam elektrycznego, ale też chcę przerzucić się na gazowy
Nie wiem, ale mnie np denerwuje wydłużony czas gotowania wody na gazie ;p A w elektrycznym chwilka i już. Po południu mi to nie przeszkadza ale rano kiedy muszę wyjść już tak :P
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:08   #47
Ciocia_Andzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 118
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Pomysł na tani obiad: zupa na kościach. Kilogram kości schabowych lub karkowych kosztuje ok 2,5 zł. Można na tym ugotować kilka zup a do tego, o dziwo całkiem sporo dobrego mięska można wybrać z ugotowanych kości. Wiem, że sprzedają je w osiedlowych mięsnych ale szybko się rozchodzą.
My do tej pory robiliśmy zupki na porcjach rosołowych. Tanie to jak barszcz, choć apetycznie może nie wygląda Ale mój TŻ lubi gotowane mięsko, więc nic się nie marnuje, bo w brzuszku ma więcej i jest zadowolony U moich rodziców z kolei korzysta nasza kotka

Cytat:
Napisane przez antygonglowa Pokaż wiadomość
Mój sposób na oszczędzanie - wykorzystuje rzeczy na nowo. Ekologia została mi wpojona od małego, a i uwielbiam tworzyć cuda z niczego.
Ostatnio mam manię na lampki z butelek. Zaczęłam też firany z kartek i gazet niepotrzebnych, ale to niestety okazało się klapą... Teraz zbieram kubeczki po jogurtach... Muszę mieć ich około 300. Żeby przyozdobić balkon, w końcu ciepło się robi. Mam wizję! Dużo zaoszczędzam, a i frajdę to daje.
O, to w takim razie musisz mieć masę pomysłów! Ja nałogowo przeglądam Pinterest pod tym kątem i mam już cały folder pomysłów do wykorzystania. Teraz zaczęłam przeglądać pod kątem wielkanocnym, bo choć nie jest to dla mnie przeżycie religijne, to jednak lubię stroić swoje mieszkanie i chcę w tym roku ozdobić je króliczkami i jajeczkami. No i można znaleźć mnóstwo świetnych inspiracji apropo zajączkowych miniprezentów!

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Warto sprawdzić, czy lepszym rozwiązaniem nie byłaby nocna taryfa prądu. Mam właśnie taką taryfę, w godzinach wieczornych i w weekendy prąd jest o połowę tańszy (za to w dzień trochę droższy ). Nauczyłam się prać i prasować po 22. Piekę i gotuje zwykle w sobotę a mam kuchenkę elektryczną, więc oszczędność jest spora. U mnie się sprawdza.
Moja Babcia ma taką taryfę i mocno z niej korzysta - dla mnie nie miałoby to zastosowania, ponieważ wcześnie chodzę spać. Baaardzo wcześnie

Cytat:
Napisane przez emmmm Pokaż wiadomość

A z takich pomysłów, które mi na szybko przychodzą do głowy, na których udało mi się trochę zaoszczędzić to:
- kupić w Naturze "perfumy" typu Bi-es czy Jfenzi albo jakieś w chińskim markecie i używać jako odświeżacza do toalet - 100ml można kupić już do 10zł a starczają na bardzo długo (nawet na pół roku) w przeciwieństwie do aerozoli odświeżających
- zawsze brać ze sobą jedzenie w domu - sporo zaoszczędziłam jak przestałam codziennie kupować drożdzówki do pracy za (ok 40-45 zł)
- kupić filtr do wody, przelewać taką wodę sobie do butelki i brać ze sobą zamiast kupować mineralkę
- w lidlu też jest taki duży papier toaletowy za niecałe 2zł a starcza na tyle co 6-7 rolek zwykłego najtańszego papieru
- jak planujemy zakup jakiegoś niezbyt drogiego sprzętu albo perfum to zamiast kupować można poprosić o nie w prezencie np na urodziny czy święta - mało to "romantyczne" ale można tak uniknąć nietrafionych prezentów a przy okazji zaoszczędzić - my tak robimy z TŻ i obojgu nam to się sprawdza - jak zadne nic nie potrzebuje to nawet na święta umwaiamy się, że w ogóle rezygnujemy z prezentów zamiast kupować coś na siłę
Obawiam się, że dla nas perfumy zamiast odświeżacza byłyby zbyt intensywne. My kupujemy takie małe psikadełko w Biedronce lub Netto (w sumie gdziekolwiek można to kupić), z zapasowymi buteleczkami zapachu. Nie jest drogie, kosztuje kilka złotych, a wystarczy na bardzo długo, bo psikniesz raz, góra dwa razy i już smrodku nie ma

Kupowanie jedzenia poza domem to moja zmora Rano wstaję do pracy czy na uczelnię na ostatnią chwilę i w efekcie jem śniadanie i nie zabieram ze sobą drugiego. Jedynym przejawem mojej oszczędności jest dzielenie kosztów za obiad, jeśli kupujemy sobie z Szefową jakieś żarełko na spółkę. Ale tak czy siak muszę ukrócić ten proceder

Filtr mi się marzy od baaardzo dawna! A powiedz, często trzeba wymieniać te wkłady? Bo jeśli już kupię filtr, to ten od Brity, może nie najtańszy, ale przynajmniej sprawdzony w pracy

O papierze z Lidla nie wiedziałam! Ale dopiero co kupiłam ten z Biedronki za niecałe 5 zł za osiem rolek. Następny będzie ten, o którym wspominasz!

A z prezentami ja i TŻ od dawna sobie mówimy, co chcemy dostać. Niespodziankowo było na początku, ale po pięciu latach (prawie) bycia razem coś się zmienia i wolimy przemyślane prezenty. Niestety, jemu bardzo trudno coś kupić, bo wybredny jest, że ho-ho, ale jakoś daję radę Za to on problemu nie ma, bo ja przeważnie chcę książki

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość

wyłączanie sprzętów nie korzystanie z opcji uśpienia. Korzystanie z laptopa na baterii a nie cały czas na zasilaczu.
Wyłączanie nawet głupiej listy to nawyk wpojony mi przez mojego TŻ, za co jestem mu bardzo wdzięczna I przyznaję, że on bardzo często siedzi na lapku odłączonym od prądu - mój jest tak stary, że wytrzyma bez niego jakieś 15 minut Na szczęście zamierzam niedługo go wymienić, więc liczę na oszczędności A i im będzie jaśniej, tym mniej będziemy potrzebować światła

BARDZO podziwiam Twoją postawę wobec zwierząt. Pomaganie słabszych istot dobrze świadczy o człowieku

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Ale i tak dla mnie niedoścignionym wzorem jest moja mama, która jest dużo bardziej pracowita, oszczędna i zaradna niż ja
Może opowiesz nam o sposobach Twojej mamy na oszczędzanie?

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Aby zaoszczędzić:
*nie kupuję mięsa w sklepie tylko prosto od rolnika raz na pół roku i mrożę
*nie kupuję wędliny, tylko robię ją sama
*wczesną jesienią kupuję od rolnika 2 worki marchewki, ziemniaków, buraków (i innych warzyw rosnących w glebie), wrzucam do skrzynek z ziemią i stawiam w piwnicy
*sama robię jogurt naturalny i owocowy
*sama robię przetwory owocowe i warzywne
Ile taki rolnik chce za mięsko? A, no i pewnie masz ogromną zamrażarkę Ja mam duży chlebak, niestety

Z tymi warzywkami to jak to wygląda w praktyce? Kupujesz np. 10 kilo ziemniaków i z powrotem wkładasz je do ziemi?

Jak się robi własny jogurt naturalny? Bo owocowy to wiem, że z naturalnego i owoców

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Co do balkonu to przypomniałaś mi że na lepszą pogodę czekają na mnie dwa korytka gdzie zasadzę nasionka ogórków, szpinaku i fasoli oraz dwa mniejsze pojemniczki na bazylię i pietruszkę. Zobaczymy co z tego będzie
W tym roku planuję zagospodarować balkon i oprócz kwiatków posadzić jakieś dobrodziejstwa natury. Chyba postawię na szczypior, szpinak, koper i zioła typu bazylia i oregano - mam nadzieję, że się uda, bo mam do roślin dwie lewe ręce

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że obrazek dobrze wyjasnia
Jak widzisz - bardzo dobrze! Dziękuję za pomoc!
Ciocia_Andzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:14   #48
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
A czajnik elektryczny wychodzi o wiele drożej niż zwykły na gaz? Teraz używam elektrycznego, ale też chcę przerzucić się na gazowy

Oceniam rachunkami: gaz wychodzi nam bardzo tanio, a prąd w porównaniu do rachunków za gaz drogo - więc wolałam to przerzucić między źródłami ciepła
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:17   #49
Ciocia_Andzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 118
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
A czajnik elektryczny wychodzi o wiele drożej niż zwykły na gaz? Teraz używam elektrycznego, ale też chcę przerzucić się na gazowy
Na pewno zobaczysz różnicę przy rachunku
Ciocia_Andzia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-25, 09:19   #50
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

hej dziewczyny, witam was serdecznie

wątek jest dla mnie. od czasów studenckich zanotowaliśmy prawie 3-krotny wzrost zarobków, ale chcemy jak najwięcej odkładać: na wakacje, na poduszkę finansową, na emeryturę... teraz na przykład mamy akcję motywująco-odkładającą pod tytułem odkładamy co miesiąc po 100zł na jeden za☠☠☠isty prezent na święta - zegarek dla TŻ, a dla mnie torba Korsa albo Pilewicz

ostatnio się opuściłam, dużo jedliśmy na mieście...ale to się zmieni od dzisiaj

moje sposoby:
duże zakupy spożywcze w tesco online raz w tygodniu, do tego uzupełnienia zapasów w dyskontach, które mam obok pracy
śledzenie promocji
robienie lunchboxów do pracy

witam wszystkie oszczędzające!

Edytowane przez 201608160903
Czas edycji: 2014-03-25 o 09:24
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:25   #51
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Pochwalony Ja też chętnie dołączę. Żona i przyszła mama. Małżeństwo nie pochłonęło większych pokładów finansowych, ale przed nami duże wyzwanie: dzidziuś. Do tego kupiliśmy działkę i w czerwcu ruszamy z budową domu (cel na ten rok: stan surowy). Także każdy grosik się liczy.

Nasze sposoby na oszczędzanie (mamy swoje M2, bez kredytów, oboje pracujemy, z tym że ja teraz jestem na urlopie - niestety bezpłatnym, bo pracuję na zlecenie):
- w ogóle w zimie nie ogrzewaliśmy mieszkania - fakt, zima był dość łagodna w tym roku, więc może dlatego udało nam się wytrwać; po prostu zamiast biegać w koszulce i szortach po domu, my chodziliśmy w grubszym dresie
- rzadko wychodzimy bo zainwestowaliśmy w dobry ekspres do kawy (mamy z głowy kawy na mieście), kino domowe i duży TV (nie chodzimy do kina tylko kupujemy popcorn zapraszamy znajomych i zalegamy na sofie), do tego mój mąż to TopChef i Masterchef w jednym, więc sto razy bardziej wolę jego żarcie niż to z restauracji - zainwestowaliśmy w porządny piekarnik i płytę więc TŻ bez problemu robi wszystko w domu.
- podobnie jak wiele osób na wątku - staramy się mrozić półprodukty (mięso, warzywa sezonowe), pochodzimy ze wsi, moja mamuśka ma ogród, więc raz na jakiś czas zwozimy ziemniaki, marchew, pietruszkę, fasolkę, itp. za darmoszkę
- oboje dojeżdżamy do pracy (i jeździmy po mieście) komunikacją miejską - mamy przejazdówki na wszystkie linie, możemy przesiadać się do woli
- oczywiście kupujemy w Lidlu, Biedrze - nie lecimy na każdą promocję (wtedy zwykle wydajemy więcej) ale gdy właśnie jest np. promka na środki czystości które ogólnie są drogie to wtedy korzystamy
- mój TŻ jest antymodowy, ale ja staram się kupować ciuchy w marketach (w Realu lub Leclercu często bywają fajne koszulki, tanie legginsy), w Pepco, na targu, na All albo w lumpeksach, które uwielbiam, ale ostatnie rzadko zaglądałam, bo się o brzuszek boję
- z dzieciowych rzeczy kupiliśmy pieluszki i chusteczki w Biedrze, kosmetyki w Rossmannie (Babydream), wózek, nosidełko i łóżeczko mieliśmy kupić używane, ale ostatecznie wszystko wcisnęła nam szwagierka, na zasadzie "później wszystko oddacie"
- nie kupuję gazet (nowinki modowe, plotkarskie i informacyjne czytam w necie), książek (mam pod nosem bibliotekę), filmów (oglądamy online)
- ach...i najważniejsza oszczędność - zamiast hucznego wesela zorganizowalismy skromne przyjęcie na ok. 20 osób (ostatecznie było 15 bo kilka osób nie mogło przybyć) - obiad w restauracji, a później impreza przeniosła się do mieszkania - wprawdzie niesłychanie się narobiliśmy, bo całe jedzonko i ciasta przygotowaliśmy sami, ale łączny koszt zamknął sie gdzieś w 5000 zł (wliczając moją kieckę, garniak TŻ, obrączki, żarcie, alkohol, taksówki dla gości).

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Odkurzacz kupili nam moi rodzice na gwiazdkę, patelnię mamy tak zjaraną, że najwyższa pora ją wymienić. Właśnie, polecicie mi jakąś? Minimum 26 cm średnicy
Wiesz, to żaden wstyd My też skorzystaliśmy właśnie z okazji świąt i poprosiliśmy rodziców by zamiast pie.rdół kupili nam rzeczy do domu - akurat w opłakanym stanie mieliśmy żelazko, więc kupiła nam je moja mamuśka, a od teściowej dostaliśmy nowy czajnik, bo stary był już zajechany jak koń po westernie).
A jeśli chodzi o patelnię, to mój TŻ kupił patelnię firmy Ambition - bardzo ciężka, żeliwna i droga (80zł, ale chyba średnica większa - niestety nie mam już opakowania ). Początkowo go za to wyklęłam ale teraz widzę że to był naprawdę super wydatek. Ma już rok, a nie dzieje się z nią nic. Idealnie przysmaża, równiutko, szybko się nagrzewa, wszystkie Tefale mogą się schować

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
fajny wątek, chętnie się przyłącze.

nas zabijają rachunki za prąd - prawie 300zł co dwa miesiące i nie wiemy skąd tyle
dziś schowaliśmy czajnik elektryczny, zobaczymy czy to pomoże
Dla mnie zawsze wielkim żarłokiem energii był właśnie czajnik elektryczny, ale szczerze mówiąc nie wiem jakie to ma przełożenie w rachunkach i rzeczywistym wykorzystaniu energii, bo od kiedy mieszkamy na swoim (czyli od 6 lat) to od początku mamy czajnik "klasyczny", taki na kuchenkę.

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Ale i tak dla mnie niedoścignionym wzorem jest moja mama, która jest dużo bardziej pracowita, oszczędna i zaradna niż ja
Mam to samo! Moja mamuśka nie zarabia aż tak dużo (wychodzi na to że tylko trochę więcej niż mój TŻ), ale udaje jej się odłożyć takie kwoty, że mi się w głowie nie mieści.

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Aby zaoszczędzić:
*nie kupuję mięsa w sklepie tylko prosto od rolnika raz na pół roku i mrożę
*wczesną jesienią kupuję od rolnika 2 worki marchewki, ziemniaków, buraków (i innych warzyw rosnących w glebie), wrzucam do skrzynek z ziemią i stawiam w piwnicy.
Wiesz, ostatnio właśnie z mamą rozmawiałyśmy o tym czy aby nie wziąć mięsa od rolnika, ale u niej na wsi przyjęła się sprzedaż na ćwiartki (więc bierze się tę ćwiartkę z kośćmi, słoniną, itp. - my z tego nie mielibyśmy żadnego pożytku, a to jednak waży). Ty jak kupujesz mięsko to tylko wybrane części (łopatka, schab, itp.)? I ile taki rolnik bierze za poszczególne części?

A wytłumacz o co kaman z tym trzymaniem warzyw w ziemi My mamy tylko taką blokową małą piwnicę, ale mamy duże pojemniki. Może to by się u nas sprawdziło. Póki co mrozimy warzywa (oprócz ziemniaków ofc) bo zaraz te marchewki pleśnieją albo takie "dziadki" się z nich robią.
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat

Edytowane przez dzaga1989
Czas edycji: 2014-03-25 o 09:30
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:44   #52
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Niestety ciągle czegoś brakuje :/ Odkurzacz kupili nam moi rodzice na gwiazdkę, patelnię mamy tak zjaraną, że najwyższa pora ją wymienić. Właśnie, polecicie mi jakąś? Minimum 26 cm średnicy
O dziwo polecam z IKEI Myślałam że ten ich teflon teflonem nie będzie ale służy już kilka miesięcy i nic nie odchodzi za 40 zł jest średnica 28 cm i taką chyba właśnie mam bo pamiętam że płaciłam 40 zł
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:46   #53
nuna82
Raczkowanie
 
Avatar nuna82
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 211
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Witam i ja

W znakomitej większości mogę się podpisać pod tym co było napisane wcześniej.
Od siebie dodam: Ubrania kupuję w 90% na wyprzedażach. Dla synka mam całą szafkę ubranek kupionych za małe pieniądze, które czekają aż do nich dorośnie. W tym kurtka i spodnie na następną zimę. Za kurtkę około 1-2 miesiąc temu zapłaciłam 50 zł - przecena chyba ze 130 i jak tu nie brać

Cytat:
Napisane przez dezire Pokaż wiadomość
- do rąk kupuje płyn do kapieli, zamiast specjalnych mydeł do rak, które wychodzą drogo, a płyn do kapieli wystarcza na baaaardzo długo dozowany w małym pojemniku
Przeczytałam i nie mogę uwierzyć, że sama na to wcześniej nie wpadłam
Do zastosowania od zaraz
__________________
Wymiana:
- kosmetyki,
- książki,
nuna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 09:51   #54
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

dzaga1989 a ile wydaliście na obrączki? My z TŻ planujemy ślub na czerwiec i chciałabym, żebyśmy ze wszystkim zmieścili się 2 tysiącach (garnitur, sukienka, obrączki, opłaty za ślub i obiad dla 7 osób).
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:04   #55
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
A czajnik elektryczny wychodzi o wiele drożej niż zwykły na gaz? Teraz używam elektrycznego, ale też chcę przerzucić się na gazowy
Moim zdaniem bez przesady, tylko nie wolno gotowac calego czajnika 2l wody jak sie chce z niego szklanke wody 250 ml.

Cudzego mieszkania tez bym nie remontowala, jedynie uszczelniła.

Co do indukcji to nie wspomnialam chyba, ze garnki beda drogie, ale garnki to cos na lata wiadomo.

Ogolnie jak dla mnie najwazniejsza zasada oszczedzania to nie niszczyc. Jestem niestety chodzaca destrukcja, ale z tym walcze. Nie zniszczysz ciuchow czy butow to beda na kilka lat. Kiedys ludzie mieli jedna pare butow na kilka lat i jakos dawali radę xD tylko my tak co sezon. Pewnie gdybym ruszyla tyle, i usiadla z poranna kawa przy krzesle to bym miala pare oblanych kawa bluzek mniej.


A, jeszcze jedno - rezygnacja z silowni. Placilam 200zl miesiecznie, bo nie chcialam umowy, nie wiem gdzie mnie zycie zaniesie a tej umowy praktycznie nie da sie zerwac. Wszyscy placza, ze nie chodza a musza placic.
Zamiast karnetu trzeba po prostu jesc mniej i zaczac biegac na dworze. Zima to zrozumiale jak sie idzie na silownie, ale latem to troche juz zbedne. Adidasy z Nike mi sluza srednio po 5 lat, kosztuja mniej niz miesieczny karnet.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:11   #56
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez nuna82 Pokaż wiadomość
Witam i ja

W znakomitej większości mogę się podpisać pod tym co było napisane wcześniej.
Od siebie dodam: Ubrania kupuję w 90% na wyprzedażach. Dla synka mam całą szafkę ubranek kupionych za małe pieniądze, które czekają aż do nich dorośnie. W tym kurtka i spodnie na następną zimę. Za kurtkę około 1-2 miesiąc temu zapłaciłam 50 zł - przecena chyba ze 130 i jak tu nie brać
Przeczytałam i nie mogę uwierzyć, że sama na to wcześniej nie wpadłam
Do zastosowania od zaraz
Nuna, a powiedz jakie ubranka (oprócz body, bluzek, śpiochów i cieplejszego kombinezonka) warto kupować na kolejne miesiące życia? Ja zapomniałam napisać, że część naszych ubranek kupiliśmy na Tablicy (połowa była nowiutka), a część też dała nam szwagierka po synku. Widziałam że w pudłach leżało sporo koszul w większym rozmiarze, trochę spodenek, jakieś butki (mamy po wszystko przyjeżdżać jak maluch będzie rósł). A np. jakąś kurtałkę cienką trzeba teraz kupić na wiosnę-lato?
Ja zamierzam kupować ubranka w lumpeksach. Już nie raz trafiałam na fajne za złotówkę, ale jeszcze gdy chodziłam regularnie to nie znałam płci więc nic nie brałam Teraz będę od czasu do czasu chadzać i kupować na zapas co fajniejsze

Cytat:
Napisane przez Suivi Pokaż wiadomość
dzaga1989 a ile wydaliście na obrączki? My z TŻ planujemy ślub na czerwiec i chciałabym, żebyśmy ze wszystkim zmieścili się 2 tysiącach (garnitur, sukienka, obrączki, opłaty za ślub i obiad dla 7 osób).
1500zł Moja ma mały brylant. 2 tysiące to rzecz wykonalna. Garniak da się wyrwać za ok 300zł, ja moją kieckę szyłam u krawcowej (kosztowała 430zł), ale to na kościelny. Na cywilny kupiłabym tańszą w jakiejś sieciówce więc zamknęłabym się pewnie w kwocie 200zł max. Jeśli macie swoje złoto, to warto wziąć je do jubilera - wtedy będzie o wiele taniej. Czytałam o parze, która z kolei bez swojego złota zapłaciła za zwykłe złote obrączki 600zł u takiego jubilera na małej wysepce w markecie. Za dwudaniowy obiad (plus każdy wziął sobie jakąś kawę, herbatę, sok, faceci po piwie) w restauracji na te 15 osób płaciliśmy ok. 400zł chyba (TŻ płacił, więc dokładnie nie wiem) to widzisz że na 7 osób zapłacisz "grosze" No i później ta impreza w domu trochę pochłonęła, bo kupiliśmy trochę wódki (chociaż jak się okazało nikt nie miał na nią ochoty), wino (podobnie jak z wódką - kobitki jakoś niechętnie piły, niektóre prowadziły, a największy pijak - ja - był już w ciąży ), więc najlepiej szło piwko. Trochę na wędliny poszło, oczywiście na ciasta (robiłam 3 Bita i Szreka) i przekąski (sałatki i inne). Było naprawdę super - sami swoi, kupa śmiechu, kameralne grono, żadnej spiny - polecam każdemu takie przyjęcie.
Aaaa...zaproszenia! Bo zapomniałam...My zamówiliśmy "gołe" zaproszenia i sami na wkładkach wszystko wydrukowaliśmy - wyglądały jak robione na zamówienie. A cenowo była ogromna różnica, bo za zaproszenia w ilości mniejszej niż 50 trzeba było płacić za zaproszenie, za nadruk na każde zapro plus kilkadziesiąt złotych robocizny (wiem że za 10 zaproszeń zapłacilibyśmy 80zł jak nie więcej ). Ostatecznie zapłaciliśmy za wszystko 21zł
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat

Edytowane przez dzaga1989
Czas edycji: 2014-03-25 o 10:26
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:14   #57
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Ile taki rolnik chce za mięsko? A, no i pewnie masz ogromną zamrażarkę Ja mam duży chlebak, niestety

Z tymi warzywkami to jak to wygląda w praktyce? Kupujesz np. 10 kilo ziemniaków i z powrotem wkładasz je do ziemi?

Jak się robi własny jogurt naturalny? Bo owocowy to wiem, że z naturalnego i owoców
Rolnik bierze 8,50zł/kg. Z tego od razu robię wędlinę, część mięsa solę i zostawiam do zupy, a część mrożę. Mam zamrażarkę taką wielkości kuchenki mikrofalowej.
Warzywa koniecznie kupuję niemyte- na targach są tylko takie. Znowu je wsadzam do ziemi i dzięki przez całą zimę mam świeże warzywa. Raz tylko musiałam wyrzucić cebulę, ale to przez moje niedopilnowanie.

Własny jogurt robi się początkowo mieszając świeże mleko z jogurtem i odstawiając na jeden dzień. Później mieszam swój jogurt z mlekiem.


Oszczędzam też na bzdetach do ślubu. Ślub i tak będzie drogi ze względu na wielu gości (około 1/3 z Polski, reszta to goście chłopaka z zagranicy).

Edytowane przez Varga
Czas edycji: 2014-03-25 o 10:15
Varga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:20   #58
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ogolnie jak dla mnie najwazniejsza zasada oszczedzania to nie niszczyc. Jestem niestety chodzaca destrukcja, ale z tym walcze. Nie zniszczysz ciuchow czy butow to beda na kilka lat. Kiedys ludzie mieli jedna pare butow na kilka lat i jakos dawali radę xD tylko my tak co sezon. Pewnie gdybym ruszyla tyle, i usiadla z poranna kawa przy krzesle to bym miala pare oblanych kawa bluzek mniej.

A, jeszcze jedno - rezygnacja z silowni. Zamiast karnetu trzeba po prostu jesc mniej i zaczac biegac na dworze. Zima to zrozumiale jak sie idzie na silownie, ale latem to troche juz zbedne. Adidasy z Nike mi sluza srednio po 5 lat, kosztuja mniej niz miesieczny karnet.
Ja niestety nie mogłam się zmusić do biegania. Nie wiem czy źle zawsze zaczynałam, czy wybierałam takie pory że mnie to tylko demotywowało. W końcu kupiłam rowerek - puszczałam sobie jakiś serial na VOD i jakoś dałam radę przekręcić tą 1h-1,5h

Co do nie-niszczenia - pochwalę się że opanowałam tę sztukę do perfekcji. Jak czytam czasem w necie, że dziewczyny piszą, że kupiły za 100zł "szmatę do podłogi" tylko nie raczą wspomnieć że wyprały ją w pralce w temp. 70 st. ze zwykłymi ciuchami to mnie trafia
Ja swoje ciuchy mam już od 2-3 lat (żakiety, koszule, sukienki, spódnice, nawet spodnie, chociaż te najszybciej się chyba zużywają). Jedynie jeansy piorę w pralce (bo już woskowane ręcznie). Pozostałe ciuchy zawsze piorę ręcznie. Dodatkowo po domu nie chodzę w tych "wyjściowych" ciuchach, tylko przebieram się do pracy, a po powrocie od razu się przebieram w "podomki". Buty zimowe udało mi się utrzymać w końcowym stanie db przez 3 lata - polskie, firmy Lucyna, kosztowały co prawda jakieś 250zł, ale naprawdę się opłacało. W miarę regularnie je pastowałam, na chlapę i odwilże zakładałam kalosze i grube skarpety, a tylko w suchy śnieg i mróz chodziłam w zimowych kozakach. Tej zimy też kupiłam Lucynę, niestety już o stówkę droższą, ale zima minęła, a butki są jak nowe Częściej natomiast kupuję sandały i baleriny, jednak to wydatek rzędu 40-50zł - nawet co roku można sobie na cos takiego pozwolić, choć teraz odkopałam baleriny i widzę że spokojnie ten sezon jeszcze w nich przelatam
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat

Edytowane przez dzaga1989
Czas edycji: 2014-03-25 o 10:23
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:23   #59
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Wiesz, ostatnio właśnie z mamą rozmawiałyśmy o tym czy aby nie wziąć mięsa od rolnika, ale u niej na wsi przyjęła się sprzedaż na ćwiartki (więc bierze się tę ćwiartkę z kośćmi, słoniną, itp. - my z tego nie mielibyśmy żadnego pożytku, a to jednak waży). Ty jak kupujesz mięsko to tylko wybrane części (łopatka, schab, itp.)? I ile taki rolnik bierze za poszczególne części?

A wytłumacz o co kaman z tym trzymaniem warzyw w ziemi My mamy tylko taką blokową małą piwnicę, ale mamy duże pojemniki. Może to by się u nas sprawdziło. Póki co mrozimy warzywa (oprócz ziemniaków ofc) bo zaraz te marchewki pleśnieją albo takie "dziadki" się z nich robią.
Kupuję na ćwiartki lub połówki. Część słoniny odkładam dla ptaków na zimę. Część dodaję do mięsa mielonego. Koście solę i mam do zupy.
Mój znajomy, od którego tak kupuję już kilka lat ma też świnie, które mają mało słoniny. Wtedy bierze ode mnie 9zł/kg. Kupuję też czasami kury, kawałki wołowiny, gęsi, kaczki, indyki.
Warto się zająć własną produkcją wędlin- tańsze, smaczniejsze

Też mam blokową piwnicę, jest w niej dość chłodno. Do pojemnika wsypuję ziemię (ziemię wzięłam kilka lat temu od babci), wrzucam warzywa, zasypuję kolejną porcją ziemi. Tylko należy pamiętać, by warzywa wcześniej nie były myte i nie były miękkie.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Moim zdaniem bez przesady, tylko nie wolno gotowac calego czajnika 2l wody jak sie chce z niego szklanke wody 250 ml.

Cudzego mieszkania tez bym nie remontowala, jedynie uszczelniła.

Co do indukcji to nie wspomnialam chyba, ze garnki beda drogie, ale garnki to cos na lata wiadomo.

Ogolnie jak dla mnie najwazniejsza zasada oszczedzania to nie niszczyc. Jestem niestety chodzaca destrukcja, ale z tym walcze. Nie zniszczysz ciuchow czy butow to beda na kilka lat. Kiedys ludzie mieli jedna pare butow na kilka lat i jakos dawali radę xD tylko my tak co sezon. Pewnie gdybym ruszyla tyle, i usiadla z poranna kawa przy krzesle to bym miala pare oblanych kawa bluzek mniej.


A, jeszcze jedno - rezygnacja z silowni. Placilam 200zl miesiecznie, bo nie chcialam umowy, nie wiem gdzie mnie zycie zaniesie a tej umowy praktycznie nie da sie zerwac. Wszyscy placza, ze nie chodza a musza placic.
Zamiast karnetu trzeba po prostu jesc mniej i zaczac biegac na dworze. Zima to zrozumiale jak sie idzie na silownie, ale latem to troche juz zbedne. Adidasy z Nike mi sluza srednio po 5 lat, kosztuja mniej niz miesieczny karnet.
Również zrezygnowałam z siłowni na rzecz biegania. Mam lepszy nastrój i więcej pieniędzy w portfelu zostaje

I tak chcę przestać niszczyć Kupiłam buty sportowe do chodzenia na co dzień, rozleciały się po trzech miesiącach Nie wiem co źle robię. Mam tak z każdymi.
Varga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:32   #60
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

dzaga dzięki za ten post o ślubie Wnioskuję, że powinno nam się udać zmieścić tak max. do 2500 zł
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-30 14:12:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:19.