2004-02-06, 22:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witajcie, jestem tu nowa, więc serdecznie pozdrawiam.
Moja córcia ma niespożytą energię, oprócz biegów i b. szybkich marszów lubi czytać wszystko, co można podrzeć.Może macie jakieś propozycje zabaw dla mojej Anki, które zajęłyby ją na 15-20 minut? |
2004-02-06, 22:47 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witajcie, jestem tu nowa, więc serdecznie pozdrawiam.
Moja córcia ma niespożytą energię, oprócz biegów i b. szybkich marszów lubi czytać wszystko, co można podrzeć.Może macie jakieś propozycje zabaw dla mojej Anki, które zajęłyby ją na 15-20 minut? |
2004-02-10, 13:07 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Moja córka uwielbia różne układanki i puzzle, lubi gotować i bawić się w sklep.
|
2004-02-10, 13:07 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Moja córka uwielbia różne układanki i puzzle, lubi gotować i bawić się w sklep.
|
2004-02-10, 22:57 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witaj Kakusiu! Dzięki bardzo za pomysły - mojej córci chyba najbardziej spodoba się zabawa w sklep - ostatnio kiedy gotuję obiad ona namawia naszego kota, żeby skosztował kostek "Knorra".
|
2004-02-10, 22:57 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witaj Kakusiu! Dzięki bardzo za pomysły - mojej córci chyba najbardziej spodoba się zabawa w sklep - ostatnio kiedy gotuję obiad ona namawia naszego kota, żeby skosztował kostek "Knorra".
|
2004-02-13, 22:28 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Do zabawy w sklep moja córka ma kasę, koszyczek na zakupy, wagę, papierowe pieniądze, monety (plastikowe i prawdziwe, które już nie są w obiegu), zbiera stare paragony. Jej towary to opakowania po mydłach, serach, próbki kosmetyków i inne. Kiedyś wszystko kosztowało u niej 3 grosze . Teraz są różne ceny.
|
2004-02-13, 22:28 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Do zabawy w sklep moja córka ma kasę, koszyczek na zakupy, wagę, papierowe pieniądze, monety (plastikowe i prawdziwe, które już nie są w obiegu), zbiera stare paragony. Jej towary to opakowania po mydłach, serach, próbki kosmetyków i inne. Kiedyś wszystko kosztowało u niej 3 grosze . Teraz są różne ceny.
|
2004-02-14, 21:19 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
To super! Na pewno jesteś dumna, że tak świetnie się rozwija (Jak ma na imię Twoja córusia?). Moja Ania ostatnio przejawia talenty rysunkowe i muzyczne uwielbia tańczyć (już pisałam, że jest bardzo ruchliwa) ma też swoje ulubione piosenki. Chciałabym wyrobić u niej zdolności manualne czy kupno plasteliny to dobry pomysł?
|
2004-02-14, 21:19 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
To super! Na pewno jesteś dumna, że tak świetnie się rozwija (Jak ma na imię Twoja córusia?). Moja Ania ostatnio przejawia talenty rysunkowe i muzyczne uwielbia tańczyć (już pisałam, że jest bardzo ruchliwa) ma też swoje ulubione piosenki. Chciałabym wyrobić u niej zdolności manualne czy kupno plasteliny to dobry pomysł?
|
2004-02-15, 10:58 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
ja co prawda własnego baby jeszcze nie mam ale obcuje z moimi siostrzeńcami. Jasiek ma 2 lata i 2mies. i b. lubi bawic sie palsteliną tyle ze trzeba miec go na oku, bo ostatnio lubi oblepiac sobie buzię, skubie odrobinki i przykleja na buzię, to samo zrobił z mydłem i pomadka siostry. Rany jak on wyglądał!!! Odkrył tydzien temu hulajnogę, która okazała sie rewelacją i mimo ze rozciął sobie juz wargę to wcale sie nie zraził do niej.
Albo zrób swojemu dziecku troche ciasta takiego jak na pierogi, bedzie frajda ze samo cos ulepi i pozniej to zje. |
2004-02-15, 10:58 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
ja co prawda własnego baby jeszcze nie mam ale obcuje z moimi siostrzeńcami. Jasiek ma 2 lata i 2mies. i b. lubi bawic sie palsteliną tyle ze trzeba miec go na oku, bo ostatnio lubi oblepiac sobie buzię, skubie odrobinki i przykleja na buzię, to samo zrobił z mydłem i pomadka siostry. Rany jak on wyglądał!!! Odkrył tydzien temu hulajnogę, która okazała sie rewelacją i mimo ze rozciął sobie juz wargę to wcale sie nie zraził do niej.
Albo zrób swojemu dziecku troche ciasta takiego jak na pierogi, bedzie frajda ze samo cos ulepi i pozniej to zje. |
2004-02-15, 16:18 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Moja córka nazywa się Karolinka. Umie rysować, śpiewać, bajki zna na pamięć, zna dużo literek, liczy do 10, zna dni tygodnia, wie gdzie mieszka, lubi plastelinę. Polecam Ci Play Doh, bo nic nie brudzi, ma ładne kolory i jak masz jakieś urządzenie, to można z plasteliny robić różne rzeczy. Karolcia ma zegar.
Jest też uparta, nie chce myć ząbków. Chce tylko pluć wodą. Kupiłam jej już drugą pastę do zębów, ale dalej nie chce ich myć. Raz sama jej umyłam i dławiła się ta pastą. Umie się modlić, ale jak się uprze, to się nie pomodli. Jak juz przeżegna się i powie "Aniele Boże...", to na końcu modlitwy już się nie chce żegnać, bo mówi, że już raz mówiła. Pozdrawiam Wioleta - szczęśliwa mama Mysi |
2004-02-15, 16:18 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Moja córka nazywa się Karolinka. Umie rysować, śpiewać, bajki zna na pamięć, zna dużo literek, liczy do 10, zna dni tygodnia, wie gdzie mieszka, lubi plastelinę. Polecam Ci Play Doh, bo nic nie brudzi, ma ładne kolory i jak masz jakieś urządzenie, to można z plasteliny robić różne rzeczy. Karolcia ma zegar.
Jest też uparta, nie chce myć ząbków. Chce tylko pluć wodą. Kupiłam jej już drugą pastę do zębów, ale dalej nie chce ich myć. Raz sama jej umyłam i dławiła się ta pastą. Umie się modlić, ale jak się uprze, to się nie pomodli. Jak juz przeżegna się i powie "Aniele Boże...", to na końcu modlitwy już się nie chce żegnać, bo mówi, że już raz mówiła. Pozdrawiam Wioleta - szczęśliwa mama Mysi |
2004-02-16, 18:44 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witaj Wioletko! Twoja córcia ma ślicznie na imię. Moja Ania ma na drugie Karolinka. Dzięki za opinie na temat plasteliny - spróbuję jej poszukać w sklepach. Co do uporu - to też coś o tym wiem, ale Anka uwielbia myć zęby. Czy miałaś może już dla niej "Blend-a-med" Blendi-gel New Raspberry flavour? To jest taki słodki owocowy żel, który Anka nawet jak trochę połknie, to nic, ale to powoduje, że myłaby zęby bez przerwy.Początkowo oczywiście ja to robiłam, ale teraz ona chce tylko sama i całe kąpanie mogłoby nie istnieć gdyby wzamian można było tylko te zęby myć...Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Karolinkę.
Ola i Ania. |
2004-02-16, 18:44 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witaj Wioletko! Twoja córcia ma ślicznie na imię. Moja Ania ma na drugie Karolinka. Dzięki za opinie na temat plasteliny - spróbuję jej poszukać w sklepach. Co do uporu - to też coś o tym wiem, ale Anka uwielbia myć zęby. Czy miałaś może już dla niej "Blend-a-med" Blendi-gel New Raspberry flavour? To jest taki słodki owocowy żel, który Anka nawet jak trochę połknie, to nic, ale to powoduje, że myłaby zęby bez przerwy.Początkowo oczywiście ja to robiłam, ale teraz ona chce tylko sama i całe kąpanie mogłoby nie istnieć gdyby wzamian można było tylko te zęby myć...Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Karolinkę.
Ola i Ania. |
2004-02-16, 18:49 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Cześć Elu! Dzięki za opinie na temat plasteliny.
O hulajnodze a w zasadzie o rowerku też myślałam ale poczekam do wiosny, Anka na pewno się ucieszy. Pomysł z ciastem na pierogi jest wprost genialny!!! Ania wkłada do buzi wszystko, co jest godne skosztowania (czyli prawie wszystko) a jak zje troche ciasta, to nic jej nie będzie. Pozdrawiam Cię. |
2004-02-16, 18:49 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Cześć Elu! Dzięki za opinie na temat plasteliny.
O hulajnodze a w zasadzie o rowerku też myślałam ale poczekam do wiosny, Anka na pewno się ucieszy. Pomysł z ciastem na pierogi jest wprost genialny!!! Ania wkłada do buzi wszystko, co jest godne skosztowania (czyli prawie wszystko) a jak zje troche ciasta, to nic jej nie będzie. Pozdrawiam Cię. |
2004-02-16, 21:38 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Tę pastę kupiłam jako pierwszą. Niestety ja i mąż musieliśmy nią myć zęby. Jak dla mnie to jest obrzydliwa i za słodka. Teraz kupiłam jej Vademecum o smaku truskawkowym i też nie chce jej używać. Boję się o jej ząbki, bo syn mojej koleżanki, który jest w wieku Karolinki już nie ma górnych ząbków i w tym roku założą mu sztuczne.
Uwielbiam imię Ania. Moja chrześnica i kuzynka tak się nazywają, a ja też mam tak na drugie imię. Jak chcesz, to możemy nawiązać kontakt przez gg. Pozdrawiam Ciebie i córeczkę |
2004-02-16, 21:38 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Tę pastę kupiłam jako pierwszą. Niestety ja i mąż musieliśmy nią myć zęby. Jak dla mnie to jest obrzydliwa i za słodka. Teraz kupiłam jej Vademecum o smaku truskawkowym i też nie chce jej używać. Boję się o jej ząbki, bo syn mojej koleżanki, który jest w wieku Karolinki już nie ma górnych ząbków i w tym roku założą mu sztuczne.
Uwielbiam imię Ania. Moja chrześnica i kuzynka tak się nazywają, a ja też mam tak na drugie imię. Jak chcesz, to możemy nawiązać kontakt przez gg. Pozdrawiam Ciebie i córeczkę |
2004-02-17, 07:47 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
co do zębów to także zauważyłam panującą wszędzie próchnicę lub poprostu brak uzębienia.
moja córka w maju skonczy 4 latka i ma piekne białe zęby bez jakiegokolwiek ubytku czy dziurki.je wszytsko także słodycze ,zęby zaczeliśmy myć z pastą gdy skonczyla rok ,wczesniej szorowało tylko szczoteczką. używamy pasty Elmex myjemy codziennie wieczorem i po umyciu nie dostaje juz nic do jedzenia i picia oprócz wody. w przedszkolu takze po obiedzie szoruja zęby pzdr. paula |
2004-02-17, 07:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
co do zębów to także zauważyłam panującą wszędzie próchnicę lub poprostu brak uzębienia.
moja córka w maju skonczy 4 latka i ma piekne białe zęby bez jakiegokolwiek ubytku czy dziurki.je wszytsko także słodycze ,zęby zaczeliśmy myć z pastą gdy skonczyla rok ,wczesniej szorowało tylko szczoteczką. używamy pasty Elmex myjemy codziennie wieczorem i po umyciu nie dostaje juz nic do jedzenia i picia oprócz wody. w przedszkolu takze po obiedzie szoruja zęby pzdr. paula |
2004-02-17, 08:25 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
z zębami w dużej mierze to kwestia genetyki.. niestety [lub dla niektórych stety]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-02-17, 08:25 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
z zębami w dużej mierze to kwestia genetyki.. niestety [lub dla niektórych stety]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-02-17, 08:35 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
genetyka ?hmmm mozliwe ale także wpojenie pewnych zasad dziecku.widzialam jak mamy pozwalaja zasypiac z butelkami w zebach ,jak po umyciu zebów dzicko pije cole ,je chipsy czy bierze leki.a póżniej płacz i lament i rodziców i dziecka które nie ma świadomości przyszłych kłopotów z uzębieniem.
ja mam na tym punkcie swirka ze względu na moje przejscia z aparatem pzdr. paula |
2004-02-17, 08:35 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
genetyka ?hmmm mozliwe ale także wpojenie pewnych zasad dziecku.widzialam jak mamy pozwalaja zasypiac z butelkami w zebach ,jak po umyciu zebów dzicko pije cole ,je chipsy czy bierze leki.a póżniej płacz i lament i rodziców i dziecka które nie ma świadomości przyszłych kłopotów z uzębieniem.
ja mam na tym punkcie swirka ze względu na moje przejscia z aparatem pzdr. paula |
2004-02-17, 08:50 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
paula78 napisał(a):
> genetyka ?hmmm mozliwe ale także wpojenie pewnych zasad dziecku.widzialam jak mamy pozwalaja zasypiac z butelkami w zebach ,jak po umyciu zebów dzicko pije cole ,je chipsy czy bierze leki.a póżniej płacz i lament i rodziców i dziecka które nie ma świadomości przyszłych kłopotów z uzębieniem. > ja mam na tym punkcie swirka ze względu na moje przejscia z aparatem > pzdr. > paula masz 100% racji. natomiast u mnie w rodzinie wszyscy mają słabe zęby - ja od dziecka uwielbiałam myć zeby a rodzice wiedząc o swoich przypadłościach zębowych baaardzo zwracali uwagę na czytość moich zębów. dbam dbam.. a mam 8 plomb.. niestety.. natomiast mam koleżankę która chodzi do dentysty tylko na kontrole.. i na tym koniec. jej brat również 'odziedziczył' zdrowe zęby. ich rodzice twierdzą, że synek w wieku szkolnym jak ognia unikał szczoteczki [synek teraz też już się do tego przyznaje - że moczył tylko szczoteczkę, że brudził sobie pastą ustą etc]] a dziurki nie ma żadnej. oczywiście nie twierdzę, że należy wyrzucić szczoteczki i pasty i zdać się na matkę naturę . na pewno stan zębów to wypadkowa genów i stylu życia. niemniej są tacy, którzy będą myć zeby 8 razy dziennie a i tak plomb będą mieć więcej niż Ci obdarowani przez los mocnymi zębami
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-02-17, 08:50 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
paula78 napisał(a):
> genetyka ?hmmm mozliwe ale także wpojenie pewnych zasad dziecku.widzialam jak mamy pozwalaja zasypiac z butelkami w zebach ,jak po umyciu zebów dzicko pije cole ,je chipsy czy bierze leki.a póżniej płacz i lament i rodziców i dziecka które nie ma świadomości przyszłych kłopotów z uzębieniem. > ja mam na tym punkcie swirka ze względu na moje przejscia z aparatem > pzdr. > paula masz 100% racji. natomiast u mnie w rodzinie wszyscy mają słabe zęby - ja od dziecka uwielbiałam myć zeby a rodzice wiedząc o swoich przypadłościach zębowych baaardzo zwracali uwagę na czytość moich zębów. dbam dbam.. a mam 8 plomb.. niestety.. natomiast mam koleżankę która chodzi do dentysty tylko na kontrole.. i na tym koniec. jej brat również 'odziedziczył' zdrowe zęby. ich rodzice twierdzą, że synek w wieku szkolnym jak ognia unikał szczoteczki [synek teraz też już się do tego przyznaje - że moczył tylko szczoteczkę, że brudził sobie pastą ustą etc]] a dziurki nie ma żadnej. oczywiście nie twierdzę, że należy wyrzucić szczoteczki i pasty i zdać się na matkę naturę . na pewno stan zębów to wypadkowa genów i stylu życia. niemniej są tacy, którzy będą myć zeby 8 razy dziennie a i tak plomb będą mieć więcej niż Ci obdarowani przez los mocnymi zębami
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-02-19, 21:38 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witam Cię serdecznie. Nie odzywałam się, bo uczę się do sesji (końcówka).Bardzo chętnie nawiążę z Tobą kontakt, tylko ..., nie bardzo wiem jak. Co do ząbków Karolinki,to nie martw się, może wszystko jest dobrze -
a czy rozmawiałaś z dentystą? Może on będzie miał jakieś sugestie. Kupiłam dziś Anusi "Rodzinę Kaczek Kąpielowych" i kąpanko trwało ok. 45 min. Idę robić kolację (tak, o zgrozo po 22.00) i trochę poćwiczę, żeby to spalić. Pozdrawiam Cię i ucałuj Karolinkę! Ola. |
2004-02-19, 21:38 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 18
|
Re: Jak okiełznąć 2-letnią myszkę?
Witam Cię serdecznie. Nie odzywałam się, bo uczę się do sesji (końcówka).Bardzo chętnie nawiążę z Tobą kontakt, tylko ..., nie bardzo wiem jak. Co do ząbków Karolinki,to nie martw się, może wszystko jest dobrze -
a czy rozmawiałaś z dentystą? Może on będzie miał jakieś sugestie. Kupiłam dziś Anusi "Rodzinę Kaczek Kąpielowych" i kąpanko trwało ok. 45 min. Idę robić kolację (tak, o zgrozo po 22.00) i trochę poćwiczę, żeby to spalić. Pozdrawiam Cię i ucałuj Karolinkę! Ola. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:33.