2021-05-24, 10:52 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Nie musisz tłumaczyć dziecku niczego. Jeśli nie będzie mieć relacji to nie będzie pytać. Moja córka nie ma relacji z jednymi dziadkami, widuje ich raz w roku może. Dla niej jest to normalne. Nigdy nie tłumaczyłam jej, dlaczego babcia i dziadek jej nie kochają. Kiedyś pytała czemu rzadko się widują to wyjaśnienie, że mieszka daleko i są dość zajęci wystarczyło. Gdyby chciała to może w każdej chwili do nich np zadzwonić, ale brak relacji załatwia te problemu.
Znajdź opiekunkę i spokojnie szukajcie żłobka dalej. Opiekunka choćby na chwilę, byście wy mogli wyjść na trochę sami. To, że jesteś zmęczona i chciałabyś być chwilę bez dziecka jest w pełni zrozumiałe. Trochę sobie zaprzeczasz, bo raz chcesz by mieli dobry kontakt, a potem nie chcesz ich zapraszać - zdecyduj się na czym naprawdę ci zależy. W przypadku maluchów budowa relacji jest też po twojej stronie, choćby da się zorganizować rozmowę na kamerce, wysłać zdjęcia, opowiadać. To już rady do wzmacniania relacji z teściową, bo to ona rokuje na dobrą babcię. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Glodomorek Czas edycji: 2021-05-24 o 11:02 |
2021-05-24, 10:52 | #32 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-05-24, 10:52 | #33 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Cytat:
Wyciągnij wnioski dla siebie i dla swojej córki, żebyś nie powiela w stosunku do niej takiego traktowania, że ma się poświęcać, więcej robić, bo jest dziewczynką. Jak masz problemy rodzicielskie to teraz w dobie Internetu na prawdę łatwo wstukać i wyszukać artykuły psychologów, które mogą Ci podpowiedzieć jak sobie poradzić. Z opisu Twojej matki, znajdziesz w książkach i artykułach psychologów bardziej sensowne rady niż to co pewnie dałaby Ci Twoja matka. Nie potrzebujesz jej rad. Cytat:
Edytowane przez Alekto123 Czas edycji: 2021-05-24 o 10:54 |
||
2021-05-24, 10:53 | #34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Cytat:
Jeśli boisz się adaptacji małej to polecam już teraz spotykać się z innymi mami i ich bobasami. Córka oswoi się z towarzystwem obcych osób i popracuje trochę nad własną odpornością. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-24, 10:54 | #35 | |
BAN stały
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Cytat:
Czyli 35 lat to już "pod czterdziestkę"? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2021-05-24, 10:54 | #36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88724306]Ale jak to rodzice naciskali? Jak się można zdecydować na powołanie do życia nowego człowieka, bo rodzice naciskają?
Po drugie piszesz, że matka pracuje - wiec tak, ma prawo do odpoczynku. Po trzecie - pogadaj z nią, a jeśli faktycznie jest jakaś toksyczna to należy uciąć nadmierne kontakty. Po czwarte - masz duża pomoc w teściowej, to mało? Po piąte - jak się ma dziecko to niestety trzeba kombinować, na tym polega życie wielu rodziców, nie każdy ma dziadków na zawołanie. Po szóste - wielu ludzi nie chce zostawać z tak małymi niemowlętami, zwyczajnie boja się ich płaczu, ze nie będą wiedzieli co zrobić, co zaradzić - jest to trudny okres. Ile dziecko ma miesięcy? Podrośnie, to może się więcej osób znajdzie do pomocy. Dziewczynka będzie już kontaktowa, będzie potrafiła powiedzieć co jej dolega, czego chce itd. Wiele osób woli się zajmować już takim odrośniętym dzieckiem, częściowo samodzielnym.[/QUOTE]No tak racja to nie tak,że naciskała a ja się zgodziłam na dziecko . Rozumiem,że ma prawo do odpoczynku tylko jeżeli chodzi do brata ciągle to nie musi odpoczywać. Mojej tak boi się nią opiekować,brata małą opiekowała się jak skończyła 4 miesiące a oni szli na wesele to jak wyjaśnić takie zachowanie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-24, 10:55 | #37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88724319]Twoja matka jest jak widać osobą głęboko zaburzoną. Nie widzę tu też żadnej miłości w Twoją stronę. Pomoc pomocą ale żeby nawet od własnej matki dobrego słowa nie usłyszeć tylko strasznie policją to już jest jakaś przesada. Po co waszemu dziecku kontakt z taką osobą?
Jeśli boisz się adaptacji małej to polecam już teraz spotykać się z innymi mami i ich bobasami. Córka oswoi się z towarzystwem obcych osób i popracuje trochę nad własną odpornością. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Niestety tak to chyba wygląda Dziekuje za rade Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-24, 10:56 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Myślę, że połowa Twoich emocji to samo zmęczenie dzieckiem i brak pomocy, ale połowa to zwyczajnie żal i smutek z powodu tak niesprawiedliwego traktowania, poczucia odrzucenia. Twoja matka brzmi wręcz toksycznie i przemocowo (ten tekst o policji przez telefon, masakra). Jednocześnie nie stawiasz im granic, korzystają z Ciebie.
Liczcie na siebie, przelicz na ile możliwe jest wynajęcie kogoś do posiedzenia z córką nawet raz w tygodniu, żebyś miała możliwość się zregenerować. Od września żłobek i zadbanie o siebie, co do rodziny - pewnie dobrze by Ci zrobiło przepracowanie tego na terapii. A co do wszystkich wypowiedzi, że dziadkowie nie musza się opiekować wnukiem - no nie muszą, ale to, że obecnie wielu rodziców sobie nie radzi, zostając samymi z dzieckiem, jest w miarę młodym fenomenem. Dotychczas dzieci były pod opieką całych rodzin/wielu pokoleń. Skończmy z tym ciśnięciem po młodych matkach, że mają sobie same ogarniać dzieciaki, bo to takie normalne w XXI wieku. Dajmy im trochę empatii, bo mają cholernie trudno. |
2021-05-24, 11:01 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
To jest ona88
|
2021-05-24, 11:05 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88724335]To jest ona88[/QUOTE]Już się gubię czy ona ma dzieciaka z szemranym typem po kilku miesiącach czy tylko sobie wyobraża co będzie jak to się stanie przy ich podejściu do anty
|
2021-05-24, 11:06 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88724335]To jest ona88[/QUOTE]
A podobne problemy jak z poprzednich wątków, czy coś nowego? |
2021-05-24, 11:16 | #42 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: W wa
Wiadomości: 270
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Mamy wysyp podobnych wątków dlatego gryzę popkorn i obserwuję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- Jeśli to OgrodyEdenu to... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ---------- To... Chciałem się przywitać... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-24, 11:17 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
najlepiej bedzie poszukac grup matkowych na fejsbuku zeby zaprzyjaznic siez innymi mamami. Powinnas tez codziennie wychodzic naspecry zeby poznac inne mamy na placu zabaw.
Moje sasiadki ktore sa dzieciate tak sie zaprzyjaznily i jak potrzeba to jedna u drugie zostawia dziecko. Maja pomoc i towarzystwo.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2021-05-24, 11:22 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Cytat:
Zrobila dzieciaka z kryminalista ktory kopnal ja w dupe i ma zal do wszystkich ze sie teraz tym dzieckiem musi sama zajmowac Plan na zycie w luksusie jako pani domu nie wypalil ,rzeczywistość skrzeczy Najbardziej przerażające jest to ze tam jest zywy maly człowiek w to wplątany Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2021-05-24 o 11:24 |
|
2021-05-24, 11:26 | #45 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88724335]To jest ona88[/QUOTE]Na 100% choć tym razem pisze jakoś bardziej składnie
Zmiana nicku w każdym kolejnym wcieleniu to kamuflaż na poziomie doklejenia sobie sztucznego wąsa i założenia okularów. Edytowane przez this_witch Czas edycji: 2021-05-24 o 11:28 |
2021-05-24, 11:46 | #46 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: W wa
Wiadomości: 270
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-24, 11:50 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
|
2021-05-24, 11:54 | #48 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88724478]Kazde nowe wcielenie jest banowane wiec otwiera nowe konto ale zostawia" hint "88[/QUOTE]
No. Onna, następnym razem wymyśl całkiem nowego nicka to może nam ze dwa dni zajmie zanim się zorientujemy, że to Ty. |
2021-05-24, 12:19 | #49 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: W wa
Wiadomości: 270
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ---------- Serio chce to sobie zapisać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Tu łatwo kici88 iga0088 ona88 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-24, 12:20 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Skończ oglądać się na innych. Zatrudnijcie opiekunkę do dziecka skoro się nie dostało do żłobka. Potem też się przyda zaufana osoba. Ma babcie z strony Twojego męża i wystarczy,nikt nie zarządził że dziecku dziadkowie są potrzebni. Tym bardziej tacy z przymusu.
Chcieliście dziecko to je macie i się teraz zorganizujcie. Jesteście zmęczeni to weźcie panią do sprzątania. Chcesz przyzwyczaić dziecko do innych to weźcie nianię,wychodźcie na place zabaw,jakieś spotkania dla dzieci, pełno tego jest. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-24, 12:38 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
No dobra, bo to trochę kosmos.
1. Decydowanie się na dziecko z myślą, że ktoś inny niż ojciec i matka będzie się nim zajmował, to jakiś absurd. A jakby rodzice nagle zginęli, to co wtedy? 2. Partner i ojciec dziecka nie jest od pomocy w domu. Jest od wykonywania swoich obowiązków domowych (przy sprawiedliwym podziale) i zajmowania się dzieckiem w równym stopniu, gdy jest w domu. On w tej sposób pracuje na swoją relację z dzieckiem - chyba że mu nie zależy, to inna sprawa. 3. Nie pomagajcie rodzicom. Po prostu nie. Jak chcą usługi, to niech za nią płacą. 4. Idź na terapię. Gdybyś tę całą energię, któą poświęcasz na marudzenie, przeznaczyła na realną poprawę swojego życia, to byś nie musiała narzekać... |
2021-05-24, 12:38 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-08 o 00:53 |
2021-05-24, 12:52 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Tak mój błąd,że ogladam się na innych.Zabieram ją dużo z nami podróżuje problem w tym,że do dzieci ciągnie na placu czy do brata córki.
Jednak nie chce zostać z żadna z nikim dorosłym. Jak byłam u koleżanki 2 tygodnie temu czy brata dość dawno to nie mogłam wyjść do wc bo ona się unosiła płaczem. Jak ktoś wziął ją na ręce to się wyrywa i robi histerie w konsekwencji tego nikt nie chce z nią zostawać a ja biorę ja do wc ze sobą Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- Nie chodzi mi do końca,że rodzice mają ciągle z nią zajmować ale chociaż żeby kontakt dobry załapać. Brata małą od 4 miesiąca się opiekują a moja nie chcą w ogóle. Nie przyjeżdżają itd.nie interesuje ich w ogóle moje dziecko w tym jest dla mnie największy problem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ---------- Oczywiście,że partner jest od swoich obowiązków tylko jak siedzi po 14 h w pracy to wiadomo,że 3/4 obowiązków domowych spadnie na mnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Terapię? Kiedy jak z dzieckiem? Ja się często bez niej ruszyć nie mogę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-24, 12:53 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Nie pomaga mi rodzina
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2021-05-24 o 12:55 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:29.