Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[swan999]

Napisane przez MagdalenaSzs

Cześć Kobitki! Czytam te wszystkie drożdżowe części, ale tyle tych wpisów, że tydzień, albo nawet wiecej zajęłoby mi przeczytanie wszystkiego, a to troche za długo dla mnie Wiem, że drożdże pijecie głównie na włosy, a chciałabym wiedzieć, czy którejś z Was pomogły one na trądzik? Kilka lat leczyłam sie u dermatologów, ale tylko szkoda mojego czasu i pieniędzy Od kiedy stosuje naturalną suplementację widzę poprawę, ale jeszcze nie taki efekt jaki chciałabym uzyskać, wiec pomyślałam o drożdżach Oczywiście jeśli moim włosom też dostanie się troche powera to wcale sie nie obrażę, po tych wszystkich antybiotykach są bardzo słabe i cieniutkie Zobaczyłyście jakiś pozytywny wpływ drożdży na cerę? Dzięki za odpowiedzi

Ja też mam problemy z cerą trądzikową i akurat u mnie picie drożdży nie bardzo radzi sobie z tym problemem. Ale spróbuj może u Ciebie będzie inaczej i kuracja przyniesie pozytywne efekty na cerze

Kubek 30.
Czyli pierwszy miesiąc picia za mną! Zostało 70. kubków

[lerire]

Napisane przez MagdalenaSzs

czy którejś z Was pomogły one na trądzik? Kilka lat leczyłam sie u dermatologów, ale tylko szkoda mojego czasu i pieniędzy Od kiedy stosuje naturalną suplementację widzę poprawę, ale jeszcze nie taki efekt jaki chciałabym uzyskać, wiec pomyślałam o drożdżach

Napisane przez swan999

Ja też mam problemy z cerą trądzikową i akurat u mnie picie drożdży nie bardzo radzi sobie z tym problemem. Ale spróbuj może u Ciebie będzie inaczej i kuracja przyniesie pozytywne efekty na cerze

u mnie tak samo przy pierwszej serii jakiś efekt był, ale też nie był to wynik jaki chciałam uzyskać no i....był krótkotrwały.

do drugiej serii w ogóle nie podchodziłam z oczekiwaniami, że drożdże mi pomogą z cerą tylko zaczęłam stosować dermokosmetyki i tu jak najbardziej jestem zadowolona z efektów

na każdego jednak różnie to może działać(jednym pomaga innym nie, jednym bardziej na to, drugim na tamto), więc może warto spróbować na sobie

[Drakan]

Ja generalnie problemów z trądzikiem nie mam, choć czasem coś tam wyskakuje. Tym niemniej drożdże na skórne przypadłości mi pomagają. Gorzej z włosami.

Kubek 22.

[Negra1987]

Witam
Podepnę się i ja, co prawda nie jestem w trakcie, ale już mam za sobą drożdżowy challenge. Piłam przez 60 dni, na początku 1/4 kostki,potem 1/3 i przez ostatnie 2-3 tygodnie 1/2. Oto co zauważyłam:
*Początkowy wysyp na twarzy, co akurat mnie ucieszyło, bo pozbyłam się nawet najgłębiej osadzonych paskudztw (mam niedoczynność tarczycy, syfy są mi przypisane w pakiecie) W tej chwili jestem miesiac po zakończeniu kuracji drożdżami, i jak na razie nic mi nie wraca. Staram się pielęgnować twarz i oczyszczać się z toksyn wewnętrznie. Jeśli kiedyś mi zaskórniki wrócą, niewykluczone, że wrócę do drożdży.
*Włosy wzmocnione, mniej wypadały, ale niestety nie wpłynęły u mnie na przyspieszenie wzrostu. Nawet urosły mi troszkę mniej, niż zazwyczaj.
*na pewno szybciej rosły mi pazurki

Podsumowanie:
Pomimo, że na porost ani na baby hair drożdże u mnie nie wpłynęły, to jednak warto było się "pokatować" ze względu na poprawę stanu cery,paznokci i zmniejszenie wypadania.

[Skarfejs]

Napisane przez swan999

Ja też mam problemy z cerą trądzikową i akurat u mnie picie drożdży nie bardzo radzi sobie z tym problemem. Ale spróbuj może u Ciebie będzie inaczej i kuracja przyniesie pozytywne efekty na cerze

U mnie też drożdże nie mają wpływu na poprawę stanu cery.

Tak dobrze mi szło, a wczoraj zapomniałam o kubeczku mikstury ;/ lecę kupić drożdże żeby dziś ta sytuacja się nie powtórzyła.

[manymanyways]

czy któraś z was przyjmuje tabletki antykoncepcyjne podczas drożdżowych kuracji?

[Skarfejs]

Napisane przez manymanyways

czy któraś z was przyjmuje tabletki antykoncepcyjne podczas drożdżowych kuracji?

Drożdże nie mają wpływu na antykoncepcje hormonalną.

Byłam w sklepie, kupiłam ciastka a o drożdżach zapomniałam

[manymanyways]

Napisane przez Skarfejs

Drożdże nie mają wpływu na antykoncepcje hormonalną.

Byłam w sklepie, kupiłam ciastka a o drożdżach zapomniałam

dzięki, też tak myślałam

[Drakan]

Kubek 23.

[lerire]

Napisane przez Negra1987

Podsumowanie:
Pomimo, że na porost ani na baby hair drożdże u mnie nie wpłynęły, to jednak warto było się "pokatować" ze względu na poprawę stanu cery,paznokci i zmniejszenie wypadania.

a u mnie nie wpłynęły na nic innego jak na przyrost i baby hair w wypadaniu nie pomogły, na cerę i paznokcie też niezbyt
jak widać co osoba to inne doświadczenie

[Negra1987]

Napisane przez lerire

a u mnie nie wpłynęły na nic innego jak na przyrost i baby hair w wypadaniu nie pomogły, na cerę i paznokcie też niezbyt
jak widać co osoba to inne doświadczenie

U mnie na wysyp BH najbardziej wpłynęła odżywka z Jantaru. Jest moim "pobudzaczem" numer 1

[Tusio]

kubek 51, wczoraj i w niedzielę ominęłam
za to zrobiłam zapas, w lodówce mam dwie kostki. uff!

[lerire]

Napisane przez Negra1987

U mnie na wysyp BH najbardziej wpłynęła odżywka z Jantaru. Jest moim "pobudzaczem" numer 1

muszę się chyba wreszcie polubić z wcierkami raz już byłam bardzo blisko kupna Jantaru (nawet trzymałam w ręce ), ale przypomniało mi się marudzenie, że pozmieniali skład itd. i ostatecznie nie kupiłam



76!

[Negra1987]

Napisane przez lerire

muszę się chyba wreszcie polubić z wcierkami raz już byłam bardzo blisko kupna Jantaru (nawet trzymałam w ręce ), ale przypomniało mi się marudzenie, że pozmieniali skład itd. i ostatecznie nie kupiłam



76!

Pomimo zmiany składu i tak chętnie wracam co jakiś czas do Jantaru. W tej chwili jestem w trakcie 3 buteleczki. (Od września - 3 tyg, 1tydz przerwy).Po tej buteleczce dłuższa przerwa, co by mi się skalp nie uodpornił :P

[Kleotka]

Przyłączam się i ja, jutro minie tydzień od rozpoczęcia picia

Nie narzekam na nic, chociaż pojawiła się jedna rzecz, która mnie zastanawia. Nigdy nie miałam spuchniętych dziąseł, a od kilku dni mam aż w dwóch miejscach i się zastanawiam, czy to spowodowane drożdżami, czy zwykły zbieg okoliczności.

[lerire]

Napisane przez Negra1987

Pomimo zmiany składu i tak chętnie wracam co jakiś czas do Jantaru. W tej chwili jestem w trakcie 3 buteleczki. (Od września - 3 tyg, 1tydz przerwy).Po tej buteleczce dłuższa przerwa, co by mi się skalp nie uodpornił :P

trochę żałuję, że nie zdążyłam na ten stary skład podziwiam za wytrwałość, mnie się wcierki nie trzymają, ciężko mi się za to zabrać i wytrwać może zrobię kolejne podejście za dwa tygodnie, gdy skończę z drożdżami

[Drakan]

24

[flamel]

Ja już jestem załamana swoimi włosami od czerwca wypadła mi chyba połowa. Od jutra biorę się za picie drożdży w takim razie bo żadne skrzypovity i dermeny nie pomagają jak na razie.

[Skarfejs]

Napisane przez flamel

Ja już jestem załamana swoimi włosami od czerwca wypadła mi chyba połowa. Od jutra biorę się za picie drożdży w takim razie bo żadne skrzypovity i dermeny nie pomagają jak na razie.

Może warto pomyśleć o wizycie u lekarza?

[swan999]

Napisane przez flamel

Ja już jestem załamana swoimi włosami od czerwca wypadła mi chyba połowa. Od jutra biorę się za picie drożdży w takim razie bo żadne skrzypovity i dermeny nie pomagają jak na razie.

Napisane przez Skarfejs

Może warto pomyśleć o wizycie u lekarza?

Też tak myślę

Kubek 33.

[swan999]

Co tu tak cicho?

U mnie kubek 35.

[Drakan]

27

[Tusio]

54

[Skarfejs]

Miałam kilka kubków przerwy i teraz nie mogę się doliczyć

[Negra1987]

A ja wracam do drożdżopijaństwa. Zaczyna mi się znowu cera psuć, a drożdże cuda mi z nią zrobiły

[MagdalenaSzs]

Przez ostatni miesiąc włosy urosły mi 1 cm Dopiero co zaczęłam pić drożdże, ale kostke podzieliłam na 12 porcji, bo boje się bardzo wysypu, mam trądzik, więc pogorszenie kondycji mojej cery nie poprawi mi humoru kolejna podzieliłam już tylko na 6 i tak po kolei będę zwiększać codzienną porcje drożdżaków i mam nadzieję, że włosicha zaczną rosnąć szybciej!

[Drakan]

28.

Zdjęcia w końcu mam, w poniedziałek wrzucę.

[swan999]

Napisane przez Drakan

28.

Zdjęcia w końcu mam, w poniedziałek wrzucę.

Czekamy

[Drakan]

Kubek 30. 1/3 z głowy.

Dobra, teraz zdjęcia i krótka MWH przy okazji.
Pierwsze foty włosów pojawiły się m. in. w drożdżowym temacie w tym poście - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2767. Pielęgnacji tej wtedy były gdzieś ze 4 miesiące, może pięć. Efekty dało się już zauważyć, ale jak Skarfejs powiedziała 'Ściąć do ramion, bo końcówki tragedia' No i rację miała, bo wtedy na włosach siedział jeszcze najgorszy syf, ale i tak jakimś sposobem nie udało mi się posłuchać... Zatem radykalnego cięcia nie było, ale pielęgnacja włosomaniacza jak najbardziej Może jedyne radykalne cięcie, to bardziej zdecydowane pozbycie się końcówek, ścinane 'na raty' za każdym razem z 8 cm. Dziś mam włosy łącznie te 5cm krótsze niż w poście wyżej, nie mam też masakry na końcówkach. Są porowate, owszem, ale nie zniszczone i nie suche.
Można na zdjęciach zaobserwować sobie porost, gdyż mam widoczną ciemniejszą nierozjaśnianą część, hodowana gdzieś od czerwca 2013 traktowaną tylko henną i piankami. Że jest tęcza to trudno, ale włosy szybko rosną, więc za rok będzie jeszcze lepiej Częściowo efekt drożdży, które jednak coś dają.

Przy najszczerszych chęciach nie udało się zrobić zdjęcia w świetle dziennym, zatem są w sztucznym w tym jedno z lampą. Błysk zdecydowanie przekłamany, ale przynajmniej widać niektóre detale.

[MagdalenaSzs]

Jakie Ty masz WŁOSY!!! Matko Bosko cudowne są!! Ale Ci zazdraszczam!
Co Ty robisz z tymi włosami, że są takie piękne?! Podziel się