Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV

[Cherry_Muffin]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;51975159]Cała seria Gęste i zachwycające jest godna polecenia. Tak samo jak kuracja Isany. Nie dość, że tania to skuteczna i do tego wydajna [/QUOTE]

hm, zastanawia mnie ta seria, tyle ostatnio o niej czytam
ale bylam w tescie Godbye damage i chociaż pierwsze użycie super to potem robiło kuku

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Cherry_Muffin

hm, zastanawia mnie ta seria, tyle ostatnio o niej czytam
ale bylam w tescie Godbye damage i chociaż pierwsze użycie super to potem robiło kuku

Miałam i szampon i odżywkę i maskę. Szampon wielbię miłością wielką, odżywkę mniej Za to maskę uwielbia moja siostra. Pamiętam jak podkradała mi ją nawet moja śp. Babcia

[Cherry_Muffin]

hm to może kiedyś spróbuje jak moje zbiory się zmniejszą
a szampon czemu tak lubisz?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Cherry_Muffin

hm to może kiedyś spróbuje jak moje zbiory się zmniejszą
a szampon czemu tak lubisz?

Chyba jedyny szampon po którym jestem w stanie rozczesać włosy bez odżywki i pachną mi włosy jeszcze na drugi dzień po myciu

[sandrek]

A możliwe, że wypróbuję. Odżywki jestem ciekawa. Pachnie o wiele lepiej od Oleo Repair, a chociaż wszyscy zapach żółtej chwalą to mi nie odpowiada. :p

[Smerfetka696969]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51959385]Mi nafta strasznie podrażniała skalp jeśli trzymałam zbyt długo. Co do włosów-na zniszczonych włosach nafta szału nie robiła, ale teraz, gdy mam już zdrowe, to chętnie sprawdzę jak się na takich nafta sprawdzi.



Ja nieco rycyny wylewam na spodeczek, spodeczek kładę na kubku z gorącą wodą i tak ogrzany olej wcieram w skalp masując przez kilka minut. Zostawiam na 3-4 godziny, myję włosy jak zwykle. I tak dwa razy w tygodniu.

A odżywkę Timotei Precious Oil kiedyś miałaś? Działanie-bardzo dobre, zaś zapach-przepiękny. Ogólnie mam ochotę wypróbować inną odżywkę Timotei, bardzo kusi mnie ta do brązowych włosów.
Z drogeryjnych zaś ostatnio kupiłam odżywkę Fructisa(moja pierwsza odżywka z tej serii, w gimnazjum szampon Fructisa to był szczyt moich marzeń kosmetycznych ), ale na razie muszę coś zużyć z pootwieranych. [/QUOTE]
Przypomina mi mojego "ex" hihi na szczęście mam z nim kontakt
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;51975825]Chyba jedyny szampon po którym jestem w stanie rozczesać włosy bez odżywki i pachną mi włosy jeszcze na drugi dzień po myciu [/QUOTE]
Też od kogoś to słyszałam więc zapamiętam żeby brać szampon i odżywkę :P

[201612060923]

Napisane przez Smerfetka696969

Przypomina mi mojego "ex" hihi na szczęście mam z nim kontakt

Mi o moim eksie przypomina odżywka Awokado i Masło Karite Garniera-zawsze chwalił oraz wielbił jej zapach na moich włosach.
Nie jestem z tym sama.

Dzisiaj miałam wyjątkowo piękne włosy-takie puszyste, foremne, a do tego nawilżone i gładkie. Zaskakujące, bo wczoraj użyłam balsamu Green Pharmacy, który do tej pory nie wzbudzał we mnie zachwytu-działał bardzo przeciętnie.

[sandrek]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51977321]Mi o moim eksie przypomina odżywka Awokado i Masło Karite Garniera-zawsze chwalił oraz wielbił jej zapach na moich włosach.
Nie jestem z tym sama.

Dzisiaj miałam wyjątkowo piękne włosy-takie puszyste, foremne, a do tego nawilżone i gładkie. Zaskakujące, bo wczoraj użyłam balsamu Green Pharmacy, który do tej pory nie wzbudzał we mnie zachwytu-działał bardzo przeciętnie. [/QUOTE]

Mówisz o tym z granatem i olejem arganowym? U mnie po nim suche i szorstkie włosy, fuuj. Zuzyłam w innym celu :p

[Cherry_Muffin]

ja poki co uzywalam jedynie balsamu GP lopianowego i to taki zwyklak mega, ale uzywam go czesto z olejowaniem i wtedy ladnie podbija dzialanie oleju

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Smerfetka696969

Przypomina mi mojego "ex" hihi na szczęście mam z nim kontakt

Dobre

[Pjerniczek]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51977321]Mi o moim eksie przypomina odżywka Awokado i Masło Karite Garniera-zawsze chwalił oraz wielbił jej zapach na moich włosach.
Nie jestem z tym sama.

Dzisiaj miałam wyjątkowo piękne włosy-takie puszyste, foremne, a do tego nawilżone i gładkie. Zaskakujące, bo wczoraj użyłam balsamu Green Pharmacy, który do tej pory nie wzbudzał we mnie zachwytu-działał bardzo przeciętnie. [/QUOTE]

A ja wczoraj i dziś zużyłam zgromadzone saszetki z serum Biovaxa. Działanie jak na razie uważam za średnie, ale zapach mnie oczarował - kojarzy mi się z niedoszłą miłością z gimnazjum XD Bardzo podobnych perfum używał.

Ale Ci dobrze. Ja od dłuższego czasu nie mogę osiągnąć sypkich, gładkich włosów. Ciągle są puszyste i dość suche. No i fryzjer zbliża się nieubłaganie - fryzura straciła formę, bo i miała prawo - strzygłam się w kwietniu. Jak są nawilżone, to wyglądają jako tako, ale dzisiaj są do d*py. Nie lubią Kallosa Omega

[_Fanaberia_]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51958957]
Plastikowy grzebień? Brrrrr, to koszmar mojego dzieciństwa, a także teraz-nie wyobrażam sobie plastikowych czesadeł do włosów-nawet na widok mojej dawnej szczotki(plastikowej), którą miałam od gimnazjum i niegdyś lubiłam, teraz mam ciarki.

Żyję w symbiozie ze swoją drewnianą szczotką z Rossmanna-ona mi delikatnie czesze włosy i ich nie niszczy, ja zaś ją szanuję, czyszczę regularnie i sobie obie żyjemy szczęśliwie.
[/QUOTE]

Noo, niestety Ale mam wybór albo czesać tym, albo nie czesać wcale.
A którą szczotkę masz? Chodząc sobie po stronie Rossmanna natknęłam się na 8 różnych
http://www.rossnet.pl/Produkty?s=&ca...ge=48&pageId=1

Napisane przez Cherry_Muffin

ja mam TT, jest ok, ale mysle nad szczotke z naturalnym wlosiem

Myślałam też o takiej. Mama mi mówiła, że jej w dzieciństwie strasznie elektryzowały się od niej włosy ;o Jeśli mam włosy po niej, to klapa. Bo kolor na pewno po tatusiu. Co do struktury, to nie ma jak sprawdzić, bo tata łysy, a mama farbuje na blond i rzadko używa odżywek.

Napisane przez Pjerniczek

Ale Ci dobrze. Ja od dłuższego czasu nie mogę osiągnąć sypkich, gładkich włosów. Ciągle są puszyste i dość suche. No i fryzjer zbliża się nieubłaganie - fryzura straciła formę, bo i miała prawo - strzygłam się w kwietniu. Jak są nawilżone, to wyglądają jako tako, ale dzisiaj są do d*py. Nie lubią Kallosa Omega

Witaj w klubie potrzebujących fryzjera Żebym to ja tylko wiedziała do którego iść, żeby mi nie obciął np 10cm zamiast 5 O.O I w ogóle to chciałabym podciąć maszynką, ale pewnie też nie każdy zakład to robi.

[sandrek]

W drogeriach Jasmin są rosyjskie kosmetyki albo inne, godne uwagi? Boje się, że wykupię pół sklepu

[201612060923]

Napisane przez _Fanaberia_

Noo, niestety Ale mam wybór albo czesać tym, albo nie czesać wcale.
A którą szczotkę masz? Chodząc sobie po stronie Rossmanna natknęłam się na 8 różnych
http://www.rossnet.pl/Produkty?s=&ca...ge=48&pageId=1

Myślałam też o takiej. Mama mi mówiła, że jej w dzieciństwie strasznie elektryzowały się od niej włosy ;o Jeśli mam włosy po niej, to klapa. Bo kolor na pewno po tatusiu. Co do struktury, to nie ma jak sprawdzić, bo tata łysy, a mama farbuje na blond i rzadko używa odżywek.

Witaj w klubie potrzebujących fryzjera Żebym to ja tylko wiedziała do którego iść, żeby mi nie obciął np 10cm zamiast 5 O.O I w ogóle to chciałabym podciąć maszynką, ale pewnie też nie każdy zakład to robi.

Szczotkę mam taką http://www.rossnet.pl/Produkt/For-Yo...9960,2803,5378
Bardzo ją lubię i przy niej zostanę.

Choć mojego tatę już dawno złapało androgenowe to jednak wiem, że włosy mam po nim-w młodości miał lwią grzywę gęstych, grubych, ciemnych i prostych włosów i ja to po nim mam(oczywiście w skłonności, w pierwszej liceum to straciłam i teraz odbudowuję).
A skąd wiem, że po nim, skoro mama ma też ciemne i proste włosy? Bo ja od urodzenia mam ciemne i proste, moja mama i siostry miały blond loczki, które pociemniały i się wyprostowały wraz z wiekiem.

Ja bym grzywkę podcięła.
Jak to urosło. Chyba po rycynie mi tak szybko rosną-po podcięciu miałam 30 cm, a teraz 34 cm(podcinałam pod koniec maja).

Mnie ten balsam z olejem łopianowym nawet interesował, ale opinie na KWC ma takie sobie-niezbyt zachęcają mnie do zakupu.

[Pjerniczek]

Napisane przez _Fanaberia_

Myślałam też o takiej. Mama mi mówiła, że jej w dzieciństwie strasznie elektryzowały się od niej włosy ;o Jeśli mam włosy po niej, to klapa. Bo kolor na pewno po tatusiu. Co do struktury, to nie ma jak sprawdzić, bo tata łysy, a mama farbuje na blond i rzadko używa odżywek.



Witaj w klubie potrzebujących fryzjera Żebym to ja tylko wiedziała do którego iść, żeby mi nie obciął np 10cm zamiast 5 O.O I w ogóle to chciałabym podciąć maszynką, ale pewnie też nie każdy zakład to robi.

Mnie nie elektryzują się włosy w ogóle, odkąd mam suszarkę z jonizacją. A od trzech lat nie noszę już żadnych ubrań z domieszkami syntetyków lub ogólnie sztucznych, jak np. akryl.
Jedyny moment, kiedy leciutko się unoszą, to wizyta u fryzjera, bo tam mają suszarkę tradycyjną
Szczotkę z włosia dzika również mam i zawsze mam po niej gładkie włosy, szczęśliwie Na co dzień czeszę się grzebieniem z rogu, plastik porzuciłam prawie dwa lata temu i unikam bezwzględnie.

A u mnie jest tak, że praktycznie nie znam podcinania nożyczkami Tam, gdzie chodzę, zawsze tną maszynką

Ja nie jestem pewna, po kim mam włosy. Mama ma cienkie, rzadkie loki, a ja gęste, grube i proste. Może po babci? Ona miała dość gęste, ale i tak nie w takim stopniu. Czort wie, bo prawdziwego taty nigdy nie poznałam, a mama pamięta go już słabo

Napisane przez sandrek

W drogeriach Jasmin są rosyjskie kosmetyki albo inne, godne uwagi? Boje się, że wykupię pół sklepu

Są rosyjskie Nie wiem, jak w innych miastach, ale u mnie Jasmin jest w rozsypce. Brudno, pustki na półkach. Na pewno mają też kosmetyki Bingo, ale po te akurat wolę pójść do Auchan chociażby.
Co do rosyjskich, to nie kupię w Jasmin - tam prawie wszystko było po 30 zł, więc nie zaszaleję. A na Skarbach Syberii koszt wysyłki maleje w zależności od wartości zamówienia. Mam chrapkę na Agafię, bo nigdy nie próbowałam, więc za jakiś czas po prostu zrobię duże zakupy internetowe, lepiej na tym wyjdę i mają szeroki wybór. W Jasmin były tylko ze 3 szampony, 3 maski i 5 pięć takich mniejszych, w saszetkach.

[Cherry_Muffin]

ja mam zdecydowanie włosy po mamie. a mama po dziadku chyba. lwie grzywy, gęste, grube włosy dziadkowi jak pamiętam nie jeden 30latek by mógł zazdrościć włosów.

robię mieszankę olejów na wyjazd co by nie targać 3 buteleczek
wyjeżdżam na miesiąc i kompletnie nie przejmuje się ciuchami tylko jakie kosmetyki zabrać

[sandrek]

Napisane przez Pjerniczek

Mnie nie elektryzują się włosy w ogóle, odkąd mam suszarkę z jonizacją. A od trzech lat nie noszę już żadnych ubrań z domieszkami syntetyków lub ogólnie sztucznych, jak np. akryl.
Jedyny moment, kiedy leciutko się unoszą, to wizyta u fryzjera, bo tam mają suszarkę tradycyjną
Szczotkę z włosia dzika również mam i zawsze mam po niej gładkie włosy, szczęśliwie Na co dzień czeszę się grzebieniem z rogu, plastik porzuciłam prawie dwa lata temu i unikam bezwzględnie.

A u mnie jest tak, że praktycznie nie znam podcinania nożyczkami Tam, gdzie chodzę, zawsze tną maszynką

Ja nie jestem pewna, po kim mam włosy. Mama ma cienkie, rzadkie loki, a ja gęste, grube i proste. Może po babci? Ona miała dość gęste, ale i tak nie w takim stopniu. Czort wie, bo prawdziwego taty nigdy nie poznałam, a mama pamięta go już słabo



Są rosyjskie Nie wiem, jak w innych miastach, ale u mnie Jasmin jest w rozsypce. Brudno, pustki na półkach. Na pewno mają też kosmetyki Bingo, ale po te akurat wolę pójść do Auchan chociażby.
Co do rosyjskich, to nie kupię w Jasmin - tam prawie wszystko było po 30 zł, więc nie zaszaleję. A na Skarbach Syberii koszt wysyłki maleje w zależności od wartości zamówienia. Mam chrapkę na Agafię, bo nigdy nie próbowałam, więc za jakiś czas po prostu zrobię duże zakupy internetowe, lepiej na tym wyjdę i mają szeroki wybór. W Jasmin były tylko ze 3 szampony, 3 maski i 5 pięć takich mniejszych, w saszetkach.

Ja właśnie na Skarbach Syberii albo na lawendowej szafie co chwile bywam i patrzę, co tam mają. Pewnie znowu zostawię tam trochę kaski, ale mają super składy. Te balsamy, maski... ja właśnie wyjeżdżam i widziałam, że tam jest ta drogeria, a coś mi świtało, że ktoś pokazywał rosyjskie kosmetyki tam. A jak to jest z DDD? Jakie sklepy obowiązuje i mniej więcej w jakim terminie?

Ja mam TT i grzebień z szeroko rozstawionymi zębami - to nie plastik, ale takie dziwne tworzywo. Jak czeszę włosy na mokro, to co powinnam kupić za grzebień? Drewniany raczej szybko się rozwali. :/

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez sandrek

W drogeriach Jasmin są rosyjskie kosmetyki albo inne, godne uwagi? Boje się, że wykupię pół sklepu

Są Dlatego tam nie chodzę

[sandrek]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;51981157]Są Dlatego tam nie chodzę [/QUOTE]

Ja sprawdzę. Jak ceny nie będą odstraszać to wezme. W ogóle, wczoraj w Naturze prawie wzięłabym naturvital aloesową, ale zahamowałam się i stwierdziłam, że mam aloesową z Biovaxa więc poczekam

Mam zamiar kupić jeszcze z Ziaji z ceramidami i tą z jedwabiem, bo fajnie działała i do tego Joanne niebieską. Kiedyś sie sprawdziła, ale po wpisie Kasi, że spowodowała puch przez jeden składnik też ją odstawiłam :p ciekawe, czy te stare produkty znowu się sprawdzą.

[incognito6]

Ja mam wlosy po wszystkich w rodzinie... Tata mial geste czarne loki, takie duze kola, mama jasny blond i proste druty.
Ja mam ciemno-brazowe, kreca mi sie tylko z przodu, tyl prosty i podkrecaja na koncach...


Wczoraj kupilam sobie wlasnie szczotke z wlosa dzika i bardzo fajne mam wloski, takie gladkie

[Pjerniczek]

Napisane przez incognito6

Ja mam wlosy po wszystkich w rodzinie... Tata mial geste czarne loki, takie duze kola, mama jasny blond i proste druty.
Ja mam ciemno-brazowe, kreca mi sie tylko z przodu, tyl prosty i podkrecaja na koncach...


Wczoraj kupilam sobie wlasnie szczotke z wlosa dzika i bardzo fajne mam wloski, takie gladkie

W szkole podstawowej miałam koleżankę, która miała włosy kręcące się na końcach Naturalny, głęboki brąz, a do tego ten skręt. Często nosiła kucyk i ten zwinięty koniec zawsze mi się podobał, taki uroczy Teraz, jak widziałam ją na fb, to już fajnych włosów nie ma - farbuje i ma zaniedbane wysokopory

[Smerfetka696969]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51977321]Mi o moim eksie przypomina odżywka Awokado i Masło Karite Garniera-zawsze chwalił oraz wielbił jej zapach na moich włosach.
Nie jestem z tym sama.

Dzisiaj miałam wyjątkowo piękne włosy-takie puszyste, foremne, a do tego nawilżone i gładkie. Zaskakujące, bo wczoraj użyłam balsamu Green Pharmacy, który do tej pory nie wzbudzał we mnie zachwytu-działał bardzo przeciętnie. [/QUOTE]
Ojejejje nie lubię jej ale fakt zapach ma łaaadny
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;51978552]Dobre [/QUOTE]
HIHIHIHIHIHIHI poważnie tak jest ;> idę powąchać aż Timotei(dziś był nerwowy dzień i skończyliśmy znajomość buuu.. )

Napisane przez incognito6

Ja mam wlosy po wszystkich w rodzinie... Tata mial geste czarne loki, takie duze kola, mama jasny blond i proste druty.
Ja mam ciemno-brazowe, kreca mi sie tylko z przodu, tyl prosty i podkrecaja na koncach...


Wczoraj kupilam sobie wlasnie szczotke z wlosa dzika i bardzo fajne mam wloski, takie gladkie

Też muszę kupić ! Jaką masz ? ja myślę nad tą z Roska http://www.rossnet.pl/Produkt/Elite-...0264,2803,5378

[gusia52cc]

dziewczynki czy w takie upały lepiej olejowac i myc wlosy codziennie??:P bo czuje ze po calym dniu sa bardziej suche niz byly

[gusia52cc]

pokaże Wam moja tragednie zdjecie na polu hehe nie daje z nimi rady haha a tak bym chciala miec sliczna tafle ehhhh

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Ja olejuję raz na tydzień i jest OK. Gusia52cc twoim włosom brakuje nawilżenia, wiec zapewnij im go, ładna długość włosów.

[gusia52cc]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5198511 3]Ja olejuję raz na tydzień i jest OK. Gusia52cc twoim włosom brakuje nawilżenia, wiec zapewnij im go, ładna długość włosów.[/QUOTE]



olejuje co mycie czyli co dwa dni i uzywamduzoo masek emolientowych tez czasem humektantow robie co moge ...

[sandrek]

Ja używałam humektantów raz na jakiś czas przez tę pogodę, skupiłam się na olejowaniu. Ale pojawiał się coraz większy puch. Ostatnio ryzykuję i nakładam humektanty nawet po myciu, też się puszą, ale znacznie mniej. Dodaję do Biovaxa aloes i panthenol i robi się coraz lepiej. Chyba muszę nawilżać co mycie.

[201612060923]

Napisane przez gusia52cc

pokaże Wam moja tragednie zdjecie na polu hehe nie daje z nimi rady haha a tak bym chciala miec sliczna tafle ehhhh

Ja u nasady widzę ładny i zdrowy odrost. Wprawdzie na długości masz sporo odstających włosków, ale u nasady masz naprawdę ładne włosy.
I śliczną opaleniznę.

W upały lepiej postawić na olejowanie. Ja akurat potrafię w taki gorąc paradować z olejem na głowie.

[_Fanaberia_]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51979842]Szczotkę mam taką http://www.rossnet.pl/Produkt/For-Yo...9960,2803,5378
Bardzo ją lubię i przy niej zostanę. [/QUOTE]

Hmm, akurat jest na nią promocja... A 'wnętrze' z igiełkami da się wyjąć do umycia? Bo moczyć drewno jakoś tak mi się nie widzi

Napisane przez Pjerniczek

Szczotkę z włosia dzika również mam i zawsze mam po niej gładkie włosy, szczęśliwie Na co dzień czeszę się grzebieniem z rogu, plastik porzuciłam prawie dwa lata temu i unikam bezwzględnie.

A u mnie jest tak, że praktycznie nie znam podcinania nożyczkami Tam, gdzie chodzę, zawsze tną maszynką

A na Skarbach Syberii koszt wysyłki maleje w zależności od wartości zamówienia. Mam chrapkę na Agafię, bo nigdy nie próbowałam, więc za jakiś czas po prostu zrobię duże zakupy internetowe, lepiej na tym wyjdę i mają szeroki wybór.

Tym zdaniem przekonałaś mnie do zajrzenia tam Zwłaszcza, że też jeszcze rosyjskich nie próbowałam. Ale znowu wydam fortunę.
Szczęściara! A ile płacisz za podcięcie końcówek maszynką?
Myślę, że w końcu i tak kupię tą szczotkę z włosia, ot, byleby spróbować. Ale póki co postawię na 'bezpieczniejszy' wybór.

Napisane przez Cherry_Muffin

robię mieszankę olejów na wyjazd co by nie targać 3 buteleczek
wyjeżdżam na miesiąc i kompletnie nie przejmuje się ciuchami tylko jakie kosmetyki zabrać

"Typowa włosomaniaczka" Aż się prosi, żeby stworzyć serię takich memów internetowych

Napisane przez gusia52cc

pokaże Wam moja tragednie zdjecie na polu hehe nie daje z nimi rady haha a tak bym chciala miec sliczna tafle ehhhh

Ja mam podobny problem, dziś użyłam NaturVital (mimo upału, ale już nie mogłam się doczekać ), i mam wrażenie, że jest z nimi trochę lepiej. Muszę jeszcze zobaczyć jutro w świetle dziennym. Zaraz po wyschnięciu raczej na nie nie patrzę, bo wyglądają źle, co bym nie zrobiła. Dopiero kilka godzin po myciu zaczynają wyglądać.

Napisane przez sandrek

Dodaję do Biovaxa aloes i panthenol i robi się coraz lepiej. Chyba muszę nawilżać co mycie.

A panthenol, to da się kupić stacjonarnie, czy tylko internetowo np. na ZSK? Szukam czegoś do nawilżania, gliceryna średnio na mnie działa, jeśli nie puszy, aloes wiem gdzie kupić (poza tym muszę dokładniej jeszcze zbadać jak włosy na niego reagują). No i te dwa plus panthenol i nie wiem co jeszcze mogę nawilżającego dodawać Słyszałam, że kakao nawilża. Siemię lniane (jakiś rok temu ) mnie nie zachwyciło. :< Ale może zrobię je raz jeszcze i zobaczę znów reakcję.

[incognito6]

Napisane przez Pjerniczek

W szkole podstawowej miałam koleżankę, która miała włosy kręcące się na końcach Naturalny, głęboki brąz, a do tego ten skręt. Często nosiła kucyk i ten zwinięty koniec zawsze mi się podobał, taki uroczy Teraz, jak widziałam ją na fb, to już fajnych włosów nie ma - farbuje i ma zaniedbane wysokopory

Ja nie farbuje od roku. Tylko raz mialam trwala wiele lat temu, sprobowalam blond, wyszedl marchewkowy rudy A tak to uzywalam plukanek i szamponow koloryzujacych. Jak wyrosnie moj orzech wloski, to bede probowac sokiem z niedojrzalych owocow albo zielonych lupin, bo niestety mam sporo siwych

Napisane przez Smerfetka696969

Ojejejje nie lubię jej ale fakt zapach ma łaaadny

HIHIHIHIHIHIHI poważnie tak jest ;> idę powąchać aż Timotei(dziś był nerwowy dzień i skończyliśmy znajomość buuu.. )


Też muszę kupić ! Jaką masz ? ja myślę nad tą z Roska http://www.rossnet.pl/Produkt/Elite-...0264,2803,5378

Ja mam taka http://www.allbeauty.com/productPagi...OWoxoCG__w_wcB
Troche droga, ale poki co jestem zadowolona

Troche tylko zastanawiam sie jak ja pielegnowac i czym myc



I postsnowilam dac jeszcze raz szanse temu czarnemu mydlu afrykanskiemu, nalozylam je na skore glowy, na koniec splukalam roztworem domowego octu jablkowego z wywarem z brazowych lupin cebuli i tym razem wlosy sa super, nawet serum garniera nie musialam nakladac.
Wychodzi na to, ze poprzednio robilam cos zle...

I tak sie zastanawiam, czy nie dodac troche oliwy do niego dla lepszej pielegnacji