|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2016-11-15, 07:51 | #3721 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Uuu... Chimay współczuję wygryzionych (dobrze to określiłaś) pasem. Na szczęście masz długie włosy i bez problemu możesz to niedociągnięcie zamaskować Też kupiłam ostatnio oleokrem, ten z tsubaki i perillą. Użyłam go po myciu zamiast stylizatora (ale można go też użyć jako produktu do spłukiwania, co mam zamiar sprawdzić) i o dziwo włosom się spodobał, nawet nie są przeciążone. Przeciwnie, są miękkie, gładkie i dociążone.
Postanowiłam wybrać się do fryzjera, tym razem na farbowanie bo moje włosy zrobiły mnie ostatnio w trąbę Dawniej moje naturalki rosły czarne. Pofarbowałam więc włosy na czarno i cała szczęśliwa czekałam na odrost a tu niespodzianka... gnojki rosną jaśniejsze. Już kiedyś zdarzył im się podobny numer, ale teraz będę musiała jakoś zamaskować dwukolor, żeby nie wyglądać jak łysiejąca żuleria. Znajoma poleciła mi pewien salon, w którym bardzo ładnie pofarbowali jej włosy na jej naturalny kolor, więc dam im szansę. No i nie ukrywam, jestem ciekawa tych koloryzacji Kemona Edytowane przez 1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396 Czas edycji: 2016-11-15 o 20:42 |
2016-11-19, 16:33 | #3722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Melduję się po miesiącu (niełatwym) z aktualną długością i fryzurą (jeśli to, co mam na głowie, można tak nazwać).
Prawie każdego dnia walczyłam sama z sobą, aby nie poddać się i nie obciąć włosów. Nawet stworzyłam "dekalog", który miał mnie motywować do wytrwałości. W środę idę do fryzjera na koloryzację. Mam nadzieję, że nie wrócę z krótszymi włosami.
__________________
Kiedy jest smutno, kocha się zachody słońca. |
2016-11-19, 18:45 | #3723 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Powodzenia w środę! Edytowane przez 1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396 Czas edycji: 2016-11-19 o 18:49 |
|
2016-11-19, 20:51 | #3724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Viekki, jakie masz pomysły na aktualną stylizację moich włosów? Pomóż, proszę,ponieważ nie mogę patrzeć w lustro. Może dzięki Twoim sugestiom byłoby mi łatwiej przetrwać ten trudny czas.
__________________
Kiedy jest smutno, kocha się zachody słońca. |
2016-11-20, 00:31 | #3725 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Iść do fryzjera, powiedzieć, że zapuszczasz i poprosić o nadanie nowej formy fryzurce przejściowej - w ten sposób odpadną Ci problemy ze stylizacją Jeśli fryzura straciła kształt a zmiana sposobu zaczesywania ich nie pomaga (przedziałek w innym miejscu, opaska, podpinanie spinkami i wsuwkami, nie zakładanie za ucho / zakładanie za ucho itd.) to jest to imho jedyne wyjście. Nie ma co na siłę zapuszczać kosztem męczenia się z dyskomfortem powodowanym niezadowoleniem z wyglądu ^^
|
2016-11-23, 09:09 | #3726 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Czesc dziewczyny! Podczytuje Was od paru tygodni i chcialam Was prosic o pomoc i komentarz do mojej pielegnacji. Ale zanim o tym, moja wlosowa historia
Jak widac na zdjeciach ponizej, wlosy mam falowane, ale cale zycie bylam przekonana, ze sa proste, tylko dziwne. Generalnie, nigdy nie wiem czy nastepnego dnia beda proste czy pofalowane i to mnie wkurza Teraz, od dwoch miesiecy, pracuje nad tym, zeby byly pofalowane dzieki pielegnacji wg CG, ale srednio mi to wychodzi. Udaje sie tylko na jeden dzien, a potem juz daza do bycia prostymi Wlosy od zawsze mialam bardzo grube i geste, wydawalo mi sie ze nie do zdarcia. Jakies 12 lat temu farbowalam na kolor burgund, ale potem mi sie odwidzialo i 10 lat temu przeszly dekoloryzacje. Wtedy sie dowiedzialam, ze moga miec jednak strukture siana :-D Potem jednak nie bylo zadnych konsekwencji i jesli farbowalam (na braz), to wylacznie w salonie i farbami L'Oreal Dia Color (czy jakos tak, nigdy tego napisanego nie widzialam). Ostatni raz tak farbowalam wlosy chyba w 2011 roku, a od tamtej pory mam swoj naturalny kolor. Po duzym stresie i roznych nieciekawych przejsciach, w 2009 roku zaczelam nagle tracic wlosy calymi pasmami. Kiedys, kiedy postanowilam je przeliczyc, po doliczeniu sie 300 (i zostal jeszcze klebek), zalamalam sie. Na szczescie wpadl mi w rece Inneov (w starym skladzie) i po 3 miesiacach wypadanie ustalo. Ponizej sa moje zdjecia z 2010 roku, gdzie widac ze jest juz dobrze Zreszta, do takich wlosow chce wrocic. Z tego co pamietam, to w obwodzie kucyka mialam wtedy swoje standardowe "na oko" ok. 14cm. Nie mierzylam ich wtedy, ale pamietam jak je wiazalam ile ich bylo w rece. I stosowalam wtedy wylacznie szampony bez sls-ow i nic ponadto. Zadnych nawilzaczy, zadnych olejow, kompletnie nic. Ehhh, piekne czasy Teraz, mniej wiecej rok temu, wlosy znow zaczely mi wypadac w zastraszajacym tempie. Tym razem zostalam zdiagnozowana, mam niedoczynnosc tarczycy (leczona) i insulinoopornosc (rowniez leczona Glucophagem, ktory ponoc wzmaga wypadanie wlosow). Suplementuje sie witamina B Complex, a w marcu zuzylam wcierke Radical Med, po ktorej dostalam mnostwo baby hair, ale wypadania nie zatrzymala. To przeszlo mi mniej wiecej pod koniec maja, bez zadnych dodatkowych zabiegow. Co wyprobowalam na wlosach i skorze glowy do tej pory, od jakichs dwoch miesiecy: - Isana Intensiv Pflege z Panthenolem i witamina B3 - szampon i odzywka Alverde z olejem migdalowym i arganowym - plyn do higieny intymnej Facelle Sensitive - Isana balsam do ciala Kakao i maslo shea - olej kokosowy i olej awokado - oba sa swietne - zel z siemienia lnianego - srednio sie sprawdza wg mnie, ani specjalnie nie pomaga, ani nie szkodzi - Jantar, ale firmy Ideepharm (firma-corka Farmona), ten nowy, od jakiegos tygodnia Z czym mam problem? Mieszkam teraz w Niemczech i srednio mam dostep do polskich produktow. W dodatku wiele z tych, ktore w watkach o CG sa polecane, zmienilo juz sklady (np. odzywki Isany), albo cale watki/linki sa juz niedostepne. Generalnie, ciezko mi cos odpowiedniego teraz dobrac. Moze chimay pomoze? Aha, jesli chodzi o typ wlosow, to wydaje mi sie za fala typu 2A. Aktualnie mam albo 9-9.5cm w kucyku (mierzylam sama), albo 11cm, (dwa razy pod rzad mierzyl facet - nie uwierzylam w pierwszy pomiar :-D). Prawda pewnie jest gdzies pomiedzy ;-) Ostatnio tez skonsultowalam sie z kascysko (pozdrawiam!) i wychodzi na to, ze mam wlosy niskoporowe. Bylabym wdzieczna za rady A ponizej sa zdjecia: 1. i 2. z 2010 roku, do tego daze 3. z 2012 roku, wtedy stosowalam wylacznie olej kokosowy maksymalnie 2 razy w miesiacu i glownie na przesuszona skore glowy 4. z poczatku czerwca tego roku, dokladnie miesiac po fryzjerze 5. z dzisiaj i przepraszam za jakosc, nie mam pojecia dlaczego nie jest lepsza |
2016-11-23, 11:26 | #3727 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
__________________
|
|
2016-11-23, 12:14 | #3728 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Ostatnie badania z maja mialam w normie, stad moje przypuszczenie, ze to Glucophage tak wplynal na wypadanie wlosow. Za to teraz wyniki bede odbierac w piatek. Mam nadzieje, ze beda dobre A i wlosy juz mi tak nie wypadaja. Przy wcieraniu Jantara leci mi ich mniej niz 20. Przy myciu juz nie licze, ale nie jest to duzo i na pewno mniej niz 100, a moze nawet mniej niz 50
Moje poprzednie aktualne zdjecie bylo z dzisiaj rana, czyli trzeci dzien po myciu. A ponizej aktualne zdjecia po myciu i pielegnacji: O odzywka Isana Intensiv Pflege z panthenolem i witamina B3 M szampon Alverde z olejkiem migdalowym i arganowym O odzywka Alverde z tej samej serii Zapomnialam zrobic nowy zel lniany, wiec to jest efekt wylacznie 15 minut plunkingu. Jak wyschna, to pewnie bedzie kilka wiekszych fal, kilka zupelnie prostych pasm i jutro wiekszosc juz bedzie prosta, z wyjatkiem pasm przy twarzy, tak jak na ostatnim zdjeciu z mojego posta powyzej. Jak zawsze... EDIT: dodalam trzy ostatnie zdjecia, po schnieciu 2h. Przod jest juz wlasciwie suchy, tylko tyl, szczegolnie przy skorze glowy, wciaz jeszcze mokry. Przod przeczesalam - tak wole, inaczej mam wrazenie ze moje wlosy wygladaja na posklejane i tluste. BTW, jeszcze nigdy w zyciu nie zrobilam sobie tylu selfies! Edytowane przez sheka Czas edycji: 2016-11-23 o 14:00 Powód: dodanie zdjec |
2016-11-25, 09:40 | #3729 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Skoro starasz się stosować pielęgnację CG, to nadadzą się niemieckie eko odżywki, tylko tutaj pytanie, jak Twoje włosy znoszą alkohol. Ze skórą głowy to samo, bo o ile pamiętam jedyną wcierką bez alko dostępną w niemieckich drogeriach jest Garnier Neril. |
|
2016-11-25, 12:20 | #3730 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
W zalaczniku moja fryzura po dwoch dniach od mycia. Lekko przetluszczona od odzywki Jantar i moja "ulubiona" odmiana mojej fryzury "jak wiatr zawieje", czyli jedne konce w jedna, a drugie w druga strone... A przy okazji, ten Garnier Neril polecasz? I z alkoholem moje wlosy chyba nie maja problemu, nie widzialam zadnej znaczacej roznicy po wcierce Alpecin z dosc spora jego iloscia. |
|
2016-11-25, 14:40 | #3731 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Dawno to było i pomyliłam Neril z Birkin - miałam ten drugi, wersję beztłuszczową, ale jak teraz sprawdzam, to obie wersje, ohne Fett i mit Fett mają denaturat, a Neril ma IPA. Nie przypominam sobie, żeby był ten alkohol jakoś bardzo tam wyczuwalny. Na pewno mniej niż w Alpecinie, który ma straszliwie naalkoholizowane te swoje wcierki. Co masz za odżywki poza Isaną i Alverde? Edytowane przez chimay Czas edycji: 2016-11-25 o 14:41 |
|
2016-11-25, 16:39 | #3732 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Poszłam do fryzjera Chciałam trochę pocieniować loki bo już miałam je za ciężkie i były za bardzo oklapnięte. Mówię, żeby nie ruszała mi długości i nie cieniowała przy twarzy to oczywiście musiała mi tam obciąć (gdyby mi zaczęła coś majstrować przy twarzy to bym zwróciła uwagę ale ona brała je wszystkie do tyłu i nie widziałam w końcu co ona tam obcina). Strasznie nie lubię jak mi lok dynda koło brody
Ja naprawdę nie wiem dotrzeć do fryzjerów. To jakiś wyjątkowy zawód gdzie ludzie którzy go wykonują mają ograniczoną zdolność przyswajania informacji i wskazówek. |
2016-11-25, 16:50 | #3733 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Ciesze sie ze nie musze chodzić do fryzjera, swoją droga. |
|
2016-11-25, 17:10 | #3734 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Cytat:
I takich fryzjerów należy się trzymać, pomimo tego, że nie są tani. Bo spartolić to sobie można fryzurę samemu i wtedy przynajmniej do nikogo pretensji się nie ma. Szukałam ostatnio w ramach doproteinowania odżywki z jedwabiem. I jedyne, co znalazłam w niemieckim Rossmanie to Nivea Diamond Gloss KLIK. Proteinowych odżywek jest poza tym sporo, ale z keratyną i roślinnymi proteinami. Jedwab nie jest na czasie. |
||
2016-11-25, 19:48 | #3735 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Masz u siebie Elseve? Nutri Gloss Luminizer jest z jedwabiem. I kwasem mlekowym plus dwa silikony. U mnie na liście do wypróbowania. |
|
2016-11-25, 21:20 | #3736 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
|
2016-11-26, 07:27 | #3737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Wlasnie Elvital.
Teraz mam jedna odżywkę proteinowa i nie chce nic więcej kupować bo używam tylko raz w tygodniu. Czytałam nieraz opinie ze jedwab prostuje loki i fale ale to chyba nie reguła miałam kiedyś odżywkę NatuVive z granatem i jedwabiem i włosy ładnie sie po niej kręciły. |
2016-11-26, 10:57 | #3738 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
W swoim ponad 30letnim życiu byłam może z 20 razy u fryzjera. Nigdy nie wyszłam zadowolona. Sprawiłam sobie nową maskę do włosów, jestem po 3 użyciach i bardzo jestem z niej zadowolona. To jedna z najlepszych masek jakie miałam wychodzi dość drogo, 1 saszetka 9 zł, ale starcza na 3 użycia i nie trzeba jej nakładać bardzo dużo Edytowane przez houseofcolours Czas edycji: 2016-11-26 o 19:32 |
|
2016-11-26, 13:26 | #3739 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Ja miałam swojego zaufanego fryzjera, strzygł mnie blisko 3 lata, ale teraz na cały etat szkoli w akademii fryzjerskiej i nasze drogi się rozeszły. Możliwe, że wróci do salonu po nowym roku, ale to już mnie tak bardzo nie rajcuje, bo polecony przez niego kolega strzyże chyba nawet jeszcze lepiej (choć dla odmiany modelowanie włosów w jego wykonaniu kuleje; pierwszy raz się zdarzyło, że od prostowania włosów na okrągłej szczotce z tyłu wyszedł kołtun...). Uwielbiam swoje aktualne cięcie, ładnie się układają i od czasu wizyty + odstawienia protein nie miałam ani razu bad hair day . A pójść na poprawkę musiałam, bo samodzielnie podcięcie końców metodą kucykową skończyło się odwrotnym U
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
2016-11-26, 14:16 | #3740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Ja mam 36 lat, u fryzjera byłam tylko 3 razy w życiu i nie zanosi sie na 4.
|
2016-12-05, 17:13 | #3741 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 920
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Mnei na szczęście na zmianę ścina mama i znajoma, która uczy się zawodu. Więc przynajmniej jestem zadowolona
__________________
"Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią. " |
|
2016-12-10, 18:09 | #3742 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Dziewczyny, mam do Was pytanie
Mam włosy blond (daaawno temu pokazałam je tu) i bardzo lubię efekt, jaki daje henna. To pogrubienie, objętość itp. Stąd mam pytanie, czy jest możliwość i przede wszystkim sens dodać henny w proszku do odżywki używanej po myciu? Żeby ten efekt mieć jak najczęściej |
2016-12-12, 08:52 | #3743 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
|
|
2016-12-13, 17:06 | #3744 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Co do henny, zrobiłam dziś po raz pierwszy w życiu Ale emocje ;-)) Na razie włosy dosychają, ale już widzę, że kolorek ładnie złapał, żywy brąz i dużo blasku Robiłam hennę Khadi jasny brąz.
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie |
2016-12-13, 17:34 | #3745 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;68531046]Nie ma sensu ładować proszku do odżywki. Czemu? Bo żeby henna dała konkretny efekt (i przede wszystkim, żeby rozwinął się czerwony barwnik) trzeba ją odpowiednio przygotować, o czym pewnie wiesz, skoro jej używasz. Co innego, jeśli przygotujesz sobie raz na jakiś czas tak zwanego glossa (czyli przygotowaną odpowiednio hennę zmieszasz z jakąś odżywką lub maską bez filmformerów). Wtedy dodasz włosom blasku, odżywisz je i odświeżysz kolor. Jednak nie polecam używanie glossa co mycie - nadbudujesz sobie barwnik do jakiegoś dzikiego stężenia.[/QUOTE]
O, to, to - właśnie o coś w rodzaju glossa mi chodziło, tylko takiego określenia nie znałam. Dziękuję! |
2016-12-13, 18:12 | #3746 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Czy wiecie może, czy po hennie mogę nałożyć normalnie wcierkę na skórę głowy?
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie |
2016-12-13, 18:44 | #3747 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Będą potem focie?
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
2016-12-13, 18:58 | #3748 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Byłam w zeszły piątek u fryzjera, podcięłam końce, bo jak długość włosów prawie nie zauważyła dekoloru, tak końce były szczotkowate. Teraz w końcu jest ok, pozostaje zapuszczać. |
|
2016-12-13, 20:54 | #3749 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
A ja ostatnio postanowiłam lekko zaszaleć z kolorami Wymyśliłam że zrobię sobie różowe pasemko: w sumie już je rozjaśniłam, teraz tylko muszę gdzieś znaleźć różowy toner
__________________
|
2016-12-13, 22:42 | #3750 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;68588956]Aaa ok, grunt, że się dogadałyśmy
Byłam w zeszły piątek u fryzjera, podcięłam końce, bo jak długość włosów prawie nie zauważyła dekoloru, tak końce były szczotkowate. Teraz w końcu jest ok, pozostaje zapuszczać.[/QUOTE] A mama mojego TŻ była wczoraj u fryzjera... i wygląda teraz jak przygłup Miała naprawdę ładne, wreszcie dłuższe włosy (przestała w końcu po trzydziestu latach (!) ścinać się na chłopaka), takie mniej więcej do połowy szyi + długa grzywka na bok. Wróciła z mocno wycieniowywanymi włosami, z krótką, dziwną grzywką - ani na skos, ani prostą. Wyszedł jakiś taki pijany Beatles i podkreślił mankamenty urody. A chciała tylko skrócić grzywkę Jedynie kolor ładnie wyszedł. Smuteczek trochę. Ooo, ja też mam na to ochotę od dawna Taki fajny róż sobie walnąć. Może bliżej wiosny zrobię?
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:16.