Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32

[KaRoLcIa100]

Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum, na 23.-7 mam umówioną konsultację w Gdańsku u dr. M.M.K i mam nadzieję, że Wasze doświadczenie będzie pomocne

[mindless]

Napisane przez KaRoLcIa100

Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum, na 23.-7 mam umówioną konsultację w Gdańsku u dr. M.M.K i mam nadzieję, że Wasze doświadczenie będzie pomocne

Hej. Ja bede robic u M.M.K. w Gdansku, ale konsultacje mam dopiero na pazdziernik, a operacje planuje w styczniu. Napisz jak bedziesz po.


Sent from my iPhone

[KaRoLcIa100]

Jasne, wszystko opiszę jak już będę po czy tak długo czekałaś na termin konsultacji czy taki Twój wybór?

[NocnaFuriia]

Napisane przez soensanim

Dziewczyny, a po jakim czasie byłyście w stanie ubrać się i wyjść z domu? Oczywiście nie mówię o pełnej sprawności, podnoszeniu rzeczy czy rąk tylko o jakiś wyjściu chociażby do restauracji lub na spacer?

Ja zaczęłam chodzić na spacery po 4 dniach w domu czyli chyba 6 doba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mindless]

Napisane przez KaRoLcIa100

Jasne, wszystko opiszę jak już będę po czy tak długo czekałaś na termin konsultacji czy taki Twój wybór?

Moj wybor. Czekam na relacje.


Sent from my iPhone

[KaRoLcIa100]

Ja mam spory mętlik w głowie z tym związany, bo swoje piersi mam i to nie małe, ale po dwóch ciążach i ze względu jeszcze na inne rzeczy się zdecydowała i chciałam bym uzyskać efekt jedynie wypełnienia i wymodelowanie i się obawiam co z tego wyjdzie 😉

[Domini555]

Napisane przez NocnaFuriia

Ja zaczęłam chodzić na spacery po 4 dniach w domu czyli chyba 6 doba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja podobnie. A tydzien po juz probowalam jezdzic samochodem ale po rozmowie z lekarzem ze mnie boli nad piersiami to odradzil mi jezdzenie jesli nie musze.
Gorzej ze spaniem i bolem plecow przed i po spaniu.
Na 3 dzien ruchy ma sie juz raczej swobodne wiec w restauracji zjesz spokojnie jak cie tam ktos zawiezie.

[soensanim]

Olgadajeradosc to juz jutro. Jak się czujesz?
Co do tej sprawności to myślałam, że znacznie więcej musi minąć czasu. Skoro tak to obawiam się dużo mniej niż na początku.

[olgadajeradosc]

Napisane przez soensanim

Olgadajeradosc to juz jutro. Jak się czujesz?

Co do tej sprawności myślałam, że znacznie więcej musi minąć czasu, skoro tak to obawiam się dużo mniej niż na początku.

Słuchaj, zadzwonili do mnie wczoraj o 8 rano i zapytali czy nie chce przyjechać szybciej. I tak wyszło ze o 18 leżałam juz na stole a 15 min temu wróciłam do apartamentu z sali pooperacyjnej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[soensanim]

[QUOTE=olgadajeradosc;8473 5381]Słuchaj, zadzwonili do mnie wczoraj o 8 rano i zapytali czy nie chce przyjechać szybciej. I tak wyszło ze o 18 leżałam juz na stole a 15 min temu wróciłam do apartamentu z sali pooperacyjnej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE

No co Ty mówisz! Gratulacje! I jak się czujesz, jak wrażenia?

[olgadajeradosc]

[QUOTE=soensanim;84740866]

Napisane przez olgadajeradosc

Słuchaj, zadzwonili do mnie wczoraj o 8 rano i zapytali czy nie chce przyjechać szybciej. I tak wyszło ze o 18 leżałam juz na stole a 15 min temu wróciłam do apartamentu z sali pooperacyjnej.





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE



No co Ty mówisz! Gratulacje! I jak się czujesz, jak wrażenia?

Miałam o 4 rano kryzys było na prawdę ze mną słabo ale teraz juz całkiem Ok. Z dolegliwości najgorszy jest ucisk na klatkę. Ale rano przy zmianie opatrunku udało sie zobaczyć jak to wyglada i jestem zadowolona pomimo ze leżę na płasko. Tylko nie mogę sie doczekać aż zobaczę je w pozycji pionowej. Niedługo będę miała je rozmasowywane i wtedy zacznę chodzić. Cieszę sie ze tak wyszło. Jutro wyjdę do domu a tak bym dzisiaj przeżywała i spać nie mogła. A jak dostałam telefon nie było czasu na myślenie. Szybkie pakowanie i juz byłam w drodze. Tak szybko zleciało ze cała drogę i nawet na miejscu nie docierało do mnie ze to dziś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[soensanim]

Teraz już tylko czekać aż z dnia na dzień będą piękniejsze, najgorsze masz już chyba za sobą.
Koniecznie daj znać jak je już zobaczysz w normalnej pozycji! Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej wróciła do normalności

[JustynkaWe]

Ja w drodze do A.K Katowice na konsultacje w sprawie poprawki po innym "fachowcu" jade obsrana bardziej niz przed 1 operacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patrycja12022002]

Witam Was serdecznie ☺ Jestem nowa na forum ,planuję w grudniu operację nie ukrywam, że bardzo się boje szczególnie przeraza mnie ucisk w klatce piersiowej ,zastanawia mnie również kwestia narkozy czy któraś z Was dziewczyny miała narkozę dozylna? Gratuluję Wam nowych piersi i trzymam kciuki za wszytkie kobietki przed operacją ��

[Domini555]

Napisane przez Patrycja12022002

Witam Was serdecznie ☺ Jestem nowa na forum ,planuję w grudniu operację nie ukrywam, że bardzo się boje szczególnie przeraza mnie ucisk w klatce piersiowej ,zastanawia mnie również kwestia narkozy czy któraś z Was dziewczyny miała narkozę dozylna? Gratuluję Wam nowych piersi i trzymam kciuki za wszytkie kobietki przed operacją ��

Ucisk w klatce nie jest niczym strasznym, mi nie przeszkadzal wogole.
Mialam tez narkoza dozylna....balam sie strasznie samego usypiania bo to byla moja poerwsza narkoza ale mialam swietnego anestezjologa i mnie uspokoil. To nic strasznego...poprostu zamknelam oczy i obudzilam sie po w pokoju tak spokojnie jakbym sie obudzila po nocy.

Minely juz 3 miesiace. Piersi juz sa moje czyli be uczucia sztucznosci. Zrobilabym to jeszcze raz gdybym musiala.

[Patrycja12022002]

Napisane przez JustynkaWe

Ja w drodze do A.K Katowice na konsultacje w sprawie poprawki po innym "fachowcu" jade obsrana bardziej niz przed 1 operacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez paczek_w_masle

czy ktoś mi może odpowiedziec? musze podjąć decyzję do juta czy się decyduje na ten zabieg 27.06... dziewczyny które były u AK proszę pomóżcie

Hej Czy miałaś operację u dr A.K ?Jeżeli tak to napisz proszę czy w Gryficach czy w Kołobrzegu oraz jakie miałaś znieczulenie
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Domini555

Ucisk w klatce nie jest niczym strasznym, mi nie przeszkadzal wogole.
Mialam tez narkoza dozylna....balam sie strasznie samego usypiania bo to byla moja poerwsza narkoza ale mialam swietnego anestezjologa i mnie uspokoil. To nic strasznego...poprostu zamknelam oczy i obudzilam sie po w pokoju tak spokojnie jakbym sie obudzila po nocy.

Minely juz 3 miesiace. Piersi juz sa moje czyli be uczucia sztucznosci. Zrobilabym to jeszcze raz gdybym musiala.

Fajnie to wszystko przeszlas tez bym tak chciała przez ten paraliżujacy mnie strach juz odpuscilam 2 razy operację teraz bardzo bym chciała to zrobić jeden z lekarzy u którego byłam kiedyś zaproponował mi operację ze znieczuleniem dozylnym byłam zdziwiona bo w większości przy takich operacjach to chyba znieczulenie dotchawiczne ale Ty też miałaś takie znieczulenie więc chyba to już norma, zazdroszczę Tobie w pozytywnym sensie oczywiście, że już operacja za Tobą teraz możesz już się cieszyć ,super

[Patrycja12022002]

[QUOTE=olgadajeradosc;8474 1341]

Napisane przez soensanim

Miałam o 4 rano kryzys było na prawdę ze mną słabo ale teraz juz całkiem Ok. Z dolegliwości najgorszy jest ucisk na klatkę. Ale rano przy zmianie opatrunku udało sie zobaczyć jak to wyglada i jestem zadowolona pomimo ze leżę na płasko. Tylko nie mogę sie doczekać aż zobaczę je w pozycji pionowej. Niedługo będę miała je rozmasowywane i wtedy zacznę chodzić. Cieszę sie ze tak wyszło. Jutro wyjdę do domu a tak bym dzisiaj przeżywała i spać nie mogła. A jak dostałam telefon nie było czasu na myślenie. Szybkie pakowanie i juz byłam w drodze. Tak szybko zleciało ze cała drogę i nawet na miejscu nie docierało do mnie ze to dziś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czy po zażyciu leków ucisk w klatce mija czy to uczucie pozostaje bez względu na to czy przyjmujemy przeciwbólowe leki

[olgadajeradosc]

[QUOTE=Patrycja12022002;84 812351]

Napisane przez olgadajeradosc

Czy po zażyciu leków ucisk w klatce mija czy to uczucie pozostaje bez względu na to czy przyjmujemy przeciwbólowe leki

Nie mija. Ale na ta chwile juz jest całkiem dobrze. Życie uratował mi drenaż limfatyczny. Ledwo na niego dojechałam ale jak wracałam to czułam ze mogłabym latać. Dziewczyny które rodziły bedą kojarzyły to uczucie z nawałem pokarmu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_Justynaaa_]

Hejka,
wiem,że to o żelkach grupa ale może są tu jakieś osoby co robiły jakoś niedawno nos i teraz planują zrobić piersi
Niestety grupa "nosowa" jest jakaś wymarła chyba i nic się tam nie dzieje...;/
Jeśli chodzi o Haribo to robiłam je jakieś 4 lata temu i mogę coś doradzić lub pomóc rozwiać wątpliwości

[Patrycja12022002]

Napisane przez _Justynaaa_

Hejka,
wiem,że to o żelkach grupa ale może są tu jakieś osoby co robiły jakoś niedawno nos i teraz planują zrobić piersi
Niestety grupa "nosowa" jest jakaś wymarła chyba i nic się tam nie dzieje...;/
Jeśli chodzi o Haribo to robiłam je jakieś 4 lata temu i mogę coś doradzić lub pomóc rozwiać wątpliwości

Hej gdzie robiłaś piersi i u jakiego lekarza zauważyłam ,że na forum dziewczyny nie podają imienia i nazwiska lekarza więc poproszę o inicjały napisz jak przebyla operacja jak dochodzilas do siebie napisz wszystko

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez _Justynaaa_

Hejka,
wiem,że to o żelkach grupa ale może są tu jakieś osoby co robiły jakoś niedawno nos i teraz planują zrobić piersi
Niestety grupa "nosowa" jest jakaś wymarła chyba i nic się tam nie dzieje...;/
Jeśli chodzi o Haribo to robiłam je jakieś 4 lata temu i mogę coś doradzić lub pomóc rozwiać wątpliwości

W kwestii nosowej nie mam żadnych doświadczen

[_Justynaaa_]

[Patrycja12022002;84871791]Hej gdzie robiłaś piersi i u jakiego lekarza zauważyłam ,że na forum dziewczyny nie podają imienia i nazwiska lekarza więc poproszę o inicjały napisz jak przebyla operacja jak dochodzilas do siebie napisz wszystko

Hej,
na wstępie dodam,że każda z nas jest inna i przechodzi i czuje to inaczej...Pamiętajcie też,żeby słuchać swojego lekarza a nie dziewczyn na forach tu się radzimy i głowinie rozmawiamy Jak coś jest dla Was też niejasne to dzwońcie do kliniki lub do doktora, który Was operował

Operację robiłam jakies 4-5lat temu ( nie pamiętam w Warszawie u JS. Jestem zadowolona i wtedy tez byłam z przebiegu całego przygotowania do op i samej operacji przez doktora.
Bałam się chyba najbardziej narkozy i tego nieznanego bólu.
Nie było strasznie, pielęgniarka rozpisała jak mam brać 4 rodzaje leków przeciwbólowych i dzięki temu było dobrze. Najgorsza była 3 doba rano- bardzo bolało. Spałam przez 1,5-2tyg w pozycji pół siedzącej więc siadanie i wstawanie po nocy było bolesne. Ja chodziła zgarbiona jak bym się skradała :P ale po 2 tyg wsiadłam do samochodu z manualną skrzynią i pojechałam do pracy.

Uczucie ucisku na klatce piersiowej tak było ale bez przesady nie takie straszne...
Zrobiłabym to kolejny raz


Widzę,że dziewczyny piszą o szczepieniu WZW nie jest to wymagane i chyba to zależy od Was. Ja się zaszczepiłam, lekarz o tym wspomniał, poczytałam i stwierdziłam,że nie zaszkodzi a ja będę pewniejsza

[NocnaFuriia]

Napisane przez _Justynaaa_

Hejka,

wiem,że to o żelkach grupa ale może są tu jakieś osoby co robiły jakoś niedawno nos i teraz planują zrobić piersi

Niestety grupa "nosowa" jest jakaś wymarła chyba i nic się tam nie dzieje...;/

Jeśli chodzi o Haribo to robiłam je jakieś 4 lata temu i mogę coś doradzić lub pomóc rozwiać wątpliwości

Ja odwrotnie, najpierw piersi a w kwietniu nos


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emthings]

Jak tam latem wasze nowe piersi?
U mnie drugi miesiąc po, jestem szczęśliwa jak wyglądają w stroju kąpielowym Teraz po dwóch miesiącach nareszcie się wyrównują, więc jestem pewna, że już niedługo będą wyglądały najlepiej. Teraz już ledwo widzę jakąkolwiek różnicę między piersiami.
Blizny zrobiły mi się krótsze, ale mają jeszcze wyraźny kolo.

Jak szybko wróciłyście do aktywności fizycznej? Pływanie, lekki sport, steper? Ja muszę przyznać, że już powoli do tego wracam, a czuję się tak, jakbym w ogóle nie miała robionych piersi :P Nie noszę ciężarów, ale już pływałam i było OK.

[soensanim]

Cześć dziewczyny, a ja mam trochę inne pytanie. Czy po operacji topy/bluzki nadal kupujecie w tym samym rozmiarze? Jest okres wyprzedaży, chciałam zamówić kilka topów, sukienek, ale nie wiem czy jest sens. Za niecałe 2 tygodnie operacja, więc nie wiem czy się wstrzymać jeszcze czy śmiało mogę robić zakupy.

[olgadajeradosc]

Napisane przez soensanim

Cześć dziewczyny, a ja mam trochę inne pytanie. Czy po operacji topy/bluzki nadal kupujecie w tym samym rozmiarze? Jest okres wyprzedaży, chciałam zamówić kilka topów, sukienek, ale nie wiem czy jest sens. Za niecałe 2 tygodnie operacja, więc nie wiem czy się wstrzymać jeszcze czy śmiało mogę robić zakupy.

A jaki będziesz miała implant? Ja mam 375 jestem 11 dni po operacji i na razie cieżko powiedzieć czy sie w cos nie zmieszczę. Chodzę w luźnych ciuchach i wyglądam w tym po operacyjnym staniku tak jak wcześniej w push up


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[soensanim]

Będę miała 400, więc niewiele więcej niż Ty. Jeszcze dużo czasu zanim się ułożą, ale póki co jesteś zadowolona z wyboru rozmiaru? Im bliżej operacji tym bardziej zastanawiam się nad tymi implantami, czy na pewno będą ok.

[olgadajeradosc]

Napisane przez soensanim

Będę miała 400, więc niewiele więcej niż Ty. Jeszcze dużo czasu zanim się ułożą, ale póki co jesteś zadowolona z wyboru rozmiaru? Im bliżej operacji tym bardziej zastanawiam się nad tymi implantami, czy na pewno będą ok.

Jestem zadowolona u mnie efekt jest super ale może tez dlatego ze pod biustem mam 65 cm, wazę 42/43kg i mam 158cm wzrostu i moja miseczka według tabelek to E/F


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[soensanim]

To świetnie, że jesteś zadowolona. Niech Ci się „dobrze noszą”. Wydaje się, że to ile ma się pod biustem bardzo wpływa na efekt. 375 ml na klatce u kogoś kto ma 65 pod biustem zdecydowanie będzie dawało pokazniejszy efekt niż u kogoś kto ma 74 cm (oczywiście pomijając inne rzeczy takie jak wyjsciowka, budowa klatki itd). U mnie podobnie, mam 66 cm pod klatka, ale 167 cm wzrostu i 53 kg. Zaczynam się zastanawiam czy nie będą za duże.

[olgadajeradosc]

Napisane przez soensanim

To świetnie, że jesteś zadowolona. Niech Ci się „dobrze noszą”. Wydaje się, że to ile ma się pod biustem bardzo wpływa na efekt. 375 ml na klatce u kogoś kto ma 65 pod biustem zdecydowanie będzie dawało pokazniejszy efekt niż u kogoś kto ma 74 cm (oczywiście pomijając inne rzeczy takie jak wyjsciowka, budowa klatki itd). U mnie podobnie, mam 66 cm pod klatka, ale 167 cm wzrostu i 53 kg. Zaczynam się zastanawiam czy nie będą za duże.

Odezwij sie na priv dam Ci fotki przed i po


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Domini555]

Napisane przez emthings

Jak tam latem wasze nowe piersi?
U mnie drugi miesiąc po, jestem szczęśliwa jak wyglądają w stroju kąpielowym Teraz po dwóch miesiącach nareszcie się wyrównują, więc jestem pewna, że już niedługo będą wyglądały najlepiej. Teraz już ledwo widzę jakąkolwiek różnicę między piersiami.
Blizny zrobiły mi się krótsze, ale mają jeszcze wyraźny kolo.

Jak szybko wróciłyście do aktywności fizycznej? Pływanie, lekki sport, steper? Ja muszę przyznać, że już powoli do tego wracam, a czuję się tak, jakbym w ogóle nie miała robionych piersi :P Nie noszę ciężarów, ale już pływałam i było OK.

Lato....to wspanialy czas i cieszę sie ze zelki zrobilam wiosna bo chodzic teraz w pancerniku jakos by mi sie teraz nie usmiechalo...wracajac do lata �� cycuchy bez stanika w obcislych topach to prawie norma...kilka nowych bikini bo widok piersi w stroju kapielowym ciagle zachwyca...boszzze czemu sie tak pozno zdecydowalam ��

Basen 2 miesiace po, rower 2,5 miesiaca.