2011-06-26, 15:06 | #91 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 606
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Wiedziałam, że ktoś się przyczepi Nieznajomy to nieznajomy, nie ma znaczenia czy spotkany na forum czy w środku ciemnego lasu.
__________________
Edytowane przez enviee Czas edycji: 2011-06-26 o 15:08 |
2011-06-26, 15:50 | #92 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
Ale że jest zły o to, iż z mało znanym Ci gościem, w dodatku podbijającym do Ciebie (mów co chcesz, ale ślepa aż tak nie byłaś, aby nie wyczuć sytuacji), jedziesz tylko we dwoje na koncert - tu mu się nie dziwię. Tu nie chodzi o jakieś zdrady i bóg wie co, ale o np. bezpieczeństwo. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-06-26 o 15:51 |
|
2011-06-26, 15:53 | #93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
No dla mnie jest jednak pewna różnica między tym co zrobiła autorka, a w grupowym umawianiu się na koncert, zlot czy cokolwiek. I to zasadnicza (na korzysc drugiej sytuacji oczywiscie).
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2011-06-26, 16:16 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
Zarówno 2 tygodnie temu, jak i w piątek Tżtowi proponowałam, żeby jechał z Nami, odmówił. A mi zabronił jechać na obydwa. Oczywiście w obydwóch przypadkach go nie posłuchałam.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2011-06-26 o 16:20 |
|
2011-06-26, 16:48 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Mandy, a nie było troszkę tak, że przez ten brak wsparcia u faceta (bawi się w zakazy i nie zgadza na kompromis) wykazałaś się brakiem asertywności wobec kogoś, kto może nie był super fajny, ale za to przynajmniej podzielał Twoje zainteresowania i chciał spędzić czas w taki sam sposób? Wiesz, że ten problem będzie się pojawiał raz za razem - koncert / event, zakaz, kłótnia, obraza?
|
2011-06-26, 17:02 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Dziwna wizyta...
A nie chciałaś przypadkiem go ukarać swoim adoratorem? Tylko problem nastąpił w momencie, kiedy adorator okazał się lekko psychiczny...
To wiele tłumaczy... |
2011-06-26, 21:59 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2011-06-26, 22:21 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Dziwna wizyta...
No robi Ci jazdy, ale nie dziwię mu się, skoro na koncert przyprowadzasz sobie do domu absztyfikanta, który jeszcze ma pretensje, że go nie przytulasz.
|
2011-06-27, 06:48 | #99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
Mandy, nie chcę być niemiła, ale nie masz dosyć takiej chorej sytuacji? Sytuacji przez którą, chyba nieco na przekór facetowi, podjęłaś kilka ryzykownych dla siebie decyzji. |
|
2011-06-27, 07:58 | #100 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Ejjj... ale autorka ma już chyba trochę lat i nie sugeruje się powiedzeniem "na złość zrobię mamie, nóżkę sobie złamię"
Jak jest problem z chłopakiem, to się z nim to rozwiązuje... a nie szuka szczęścia :| |
2011-06-27, 08:00 | #101 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
Ja czekam na jej wyjazd na studia, może ją tam trochę samodzielne życie, w dodatku bez tego chłopaka, "ureguluje"...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-06-27, 08:02 | #102 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwna wizyta...
|
2011-06-27, 12:48 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Szczerze, nie mogę się tego wyjazdu na studia doczekać.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2011-06-27, 13:31 | #104 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwna wizyta...
|
2011-06-27, 13:38 | #105 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Oh Mandy , co ja mam z Tobą zrobić. Rozbrajasz mnie normalnie. Wiesz, że wyjazd niczego nie zmieni, o ile Ty nie zmienisz myślenia, podejścia do związków i kryteriów wg których wybierasz sobie facetów? Zwiejesz od tego na studia, to zaraz spotkasz kolejnego patafiana. Ty musisz się zmienić, dojrzeć, aby było lepiej, samo nic się nie zrobi.
|
2011-06-27, 13:42 | #106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Założyłam inny wątek na temat studiów i tam wszystko pisałam
W każdym razie, chodzi mi o to, że chciałabym trochę uciec od tego wszystkiego i zacząć układać sobie życie od nowa. ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ---------- Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2011-06-27, 13:50 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Dziwna wizyta...
That's how girls end up dead.
Autorko, naprawdę nie wolno tak postępować. Tu nie chodzi o zasady wychowania, tu chodzi o bezpieczeństwo. Najwięksi psychole w historii to właśnie były takie ciapowate słodziaki, co to nigdy seksu nie uprawiali, ale jak przyszło co do czego, do zamordowali kilkadziesiąt kobiet. Ja nie mówię, że od razu miałaś i masz do czynienia z kimś tej skali, ale chłopak był ewidentnie nienormalny. A gdyby Cię okradł, zgwałcił, skrzywdził? Już w tej chwili wie o Tobie bardzo dużo, korzystał z Twojego komputera, był w Twoim mieszkaniu... Ja bym się naprawdę bardzo bała takiej osoby i w życiu nie zgodziłabym się na takie numery. Nie spotykam się z nieznajomymi na tej zasadzie, do domu zapraszam tylko ludzi, których znam. Nie każdemu warto ufać. Gwamwzielone już wszystko napisała na ten temat... A Twoi rodzice w ogóle o tym wiedzą? O.o? Ja bym chyba zabiła córkę gdyby sprowadziła do MOJEGO domu psychopatę.
__________________
walczę z obgryzaniem i zapuszczam naturalne paznokcie lipiec 2011 - postanawiam, że wracam do naturalnego koloru włosów i więcej nie farbuję bladolica dbam o skórę |
2011-06-27, 15:12 | #108 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
|
|
2011-06-27, 15:51 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dziwna wizyta...
nie lepiej zerwać,tylko uciekać?
całe życie nie bedziesz mogła uciekać od problemów,najwyższy czas stawi im czoła,a zerwania to najlepszy sprawdzian.teraz,nie przed wyjazdem. zacznij dbac o siebie,bo nikt tego za ciebie nie zrobi |
2011-06-27, 17:28 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Pisałam wszystko na wątku dotyczącym studiów...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2011-08-25, 00:33 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Odświeżam wątek i opowiem jak się ta historia skończyła
Po tej całej sytuacji opisanej w pierwszym wątku, ja się do niego bardzo zniechęciłam i go olewałam, a on nadal wyraźnie szukał kontaktu. Wiedział doskonale, że poszukuję mieszkania w Warszawie, ale był przekonany, że będę mieszkać sama, jednak koleżanka, z którą będę je dzielić, dodała mi post na facebooku, że mamy mieszkanie Szanowny kolega bardzo się zdenerwował i mi napisał smsa "Tutaj rodzice, a tam koleżanka!! Już widzę te moje przyjazdy do Wawy!!!" Nie powiem, ale wkurzyło mnie to Więc mu odpisałam, że sorry, ale moje mieszkanie to nie darmowy hotel z wyżywieniem Zaczął mnie wyzywać, że mam się za królową, bo mam mieszkanie i że zachowuję się dziecinnie itd. Potem, jak na DOJRZAŁĄ osobę przystało, usunął mnie ze znajomych na facebooku, zablokował na gg
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2011-08-25, 05:06 | #112 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 990
|
Dot.: Dziwna wizyta...
Cytat:
Ale to dobry znak, ze Cie pousuwal, moze w koncu da Ci spokoj.. Chociaz jak na psychola patrzac, to dopiero sie zacznie |
|
2011-08-25, 08:02 | #113 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 736
|
Dot.: Dziwna wizyta...
O kurcze...niezły psychol. W sumie to dobrze się skonczyło. Po co Ci kontakt z takim dziwnym kolesiem :/ A jak z Tż?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.