2006-03-12, 16:05 | #361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: nadżerka a basen
Cytat:
Tylko chciałabym jednak usłyszeć opinię jakiegoś fachowca albo kogoś, kto usłyszał opinię fachowca i mi ją może tu powtórzyć. |
|
2006-03-12, 18:01 | #362 |
Zadomowienie
|
Dot.: nadżerka a basen
Spokojnie możesz chodzić na basen no chyba,że zdecydujesz się jej pozbyć to wtedy będziesz musiała się jakieś 6 tyg powstrzymać
asia26 |
2006-03-12, 18:09 | #363 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: nadżerka a basen
Cytat:
|
|
2006-03-13, 19:24 | #364 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: k@rtonik
Wiadomości: 69
|
Dot.: nadżerka a basen
dla mnie nadzerka nie jest straszna.poki nie mam od 5 miech uplawow to niczym sie nie przejmuje.plywam ile chce i gdzie chce
|
2006-03-15, 12:06 | #365 |
Raczkowanie
|
antybiotyk a nadżerka i wymrażanie-bardzo pilne
Byłam ostatnio u ginekologa i wykryto u mnie nadżerkę,ale nie tylko.Wcześniej zażywałam antybiotyk na gardło-Ramoclav i wywołał on u mnie infekcję( swędzenie w częściach intymnych ,biała wydzielina na ściankach).Wzięłam globulkę oraz 2 kapsułki Flumyconu,przepisane przez ginekologa.
Teraz raz na tydzień mam brać jedna kapsułke.Oprócz tego maść do smarowania. 25 kwietnia mam zabieg wymrażania nadżerki.Chodzi mi o to czy spokojnie moge się mu poddać w momencie gdy ostatnia z kapsułek(antybiotyk) wezmę 12 kwietnia. Oprócz tego zmieniłam pigułki z Diany na Regulon. |
2006-03-16, 07:39 | #366 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 12
|
wkładka a nadżerka-pomóżcie!!!
Witam.
Nie wiem co teraz robić.Mam założoną wkładkę na 5 lat a okazało sie,że mam tzw.nadżerkę.Lekarz z przychodni twierdzi, ze wkładki nie trzeba usuwać a nadżerkę będzie obserwował i mam często poddawać się badaniom cytologicznym.Martwie się żeby nic złego z tego nie wyszło bo przecież nadżerkę powinno się usunąć.Czy lekarz ma rację?Czy usunąc wkładkę i wyleczyć nadżerkę? Pomóżcie! xxkiwixx |
2006-03-16, 08:29 | #367 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wkładka a nadżerka-pomóżcie!!!
To lekarz decyduje czy nadżerke należy usunąc czy nie. Zwykle usuwają nadżerke, gdy jest naprawdę duża oraz moga byc z tego jakieś komplikacje. Jeśli lekarz uważa, że nie jest to konieczne, to nie trzeba nic z nią robic. Zawsze możesz wybrac się do innego lekarza, w celu skonsultowania diagnozy.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
2006-03-18, 12:09 | #368 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 125
|
Dot.: nadżerka
Miałam zabieg wymrażania nadzerki wykonany 2 marca (czyli 16 dni temu) obserwuje u siebie obfite upławy. W zwiazku z tym mam pytanie: czy one są spowodowane tym zabiegiem? (jak długo po zabiegu takie upławy występuja?)
|
2006-03-19, 08:29 | #369 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: nadżerka
Cytat:
|
|
2006-03-19, 08:47 | #370 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nadżerka
Kurcze ja też mam nadżerkę i trochę się tym martwię 1,5 tygodnia byłam u gina na badaniu kontrolnym i wyszło że mam nadżerkę.Zrobiłam już badania krwi,babka wzięła wymaz i mam do niej iść w tym tygodniu.Ciekawa jestem kiedy będzie zabieg.
W związku z tym chciałabym się zapytać: Czy oprócz wypalania/wymrażania stosuje się inne leczenie?? typu tabletki itp. Jak długo (mniej więcej) nie można współżyć po zabiegu?? Jakie są inne ograniczenia?? - na prawdę nie można brać kąpieli?? Na jak długo muszę zapomnieć o tamponach?? Jak właściwie wyglada taki zabieg?? Pytam o to wszystko bo moja Pani ginekolog niestety nie jest osobą kompetentną i zazwyczaj nie ma ochoty udzielać odpowiedzi na tego typu pytania Jeśli znacie jakieś stronki na ten temat podeślijcie bo chciałabym na ten temat poczytać,nie lubię być niedoinformowana
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
|
2006-03-19, 11:42 | #371 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nadżerka
poza zabiegami mechanicznymi z tego co wiem są globulki dopochwowe lub płyny do okładów stosowane na nadżerke, ale słyszałam ze są drogie i nie do końca skuteczne
np. SOLCOGYN http://www.przychodnia.pl/el/leki/leki.php3?lek=2801
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2006-03-19, 23:18 | #372 |
Raczkowanie
|
Dot.: nadżerka
Witam wszytskie Wizazanki Pisze troche w glupiej sprawie bo sama jestem sobie winna ze tego nie wiem. Mam stwierdzona nadzerke i jako mloda nierodzaca osoba zadnych wiekszych krokow w zwiazku z tym nie podjela moja lekarka. Powiedziala ze na jakies wypalanki czy cos w tm stylu jest za szybko. No i niby narazie probuje to jakos wyleczyc. No wlasnie tylko ze ja zawsze w czasie wizyty jetsem w takim szoku ze polowy pytan nie zadam a potem sie glowie. Lekarka powiedziala ze aplukuje mi jakis lek i za 6 do 8 tygodni mam na kontrole przyjsc. Tylko co to za lek mogl byc bo chcialam o ty troche poczytac. Dokladnie to lekarka wziela dluga pensete z gazikiem nalala na to jakies czerwone lekarstwo i tak ze 3 razy wkaladala i trzymala dosyc dluga chwile. W tym czasie mialam takeie dziwne skurcze jak podczas miesiaczki..... Moze ktoras z was wie z doswiadczenia co to takeigo moglo byc. Aha i czy po takim czyms mozna wspolzyc....? Dziekuje za odpowiedz
|
2006-03-21, 09:22 | #373 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Nadżerka - czas leczenia
miałam wymrażanie ponad 3 tyg temu , pierwszy tydzien miałam taaakie upławy ze nie mogłam sie daleko ruszyć od toalety masakra ....
teraz czuje sie jak przed zabiegiem ,tylko miesiączka mi sie spóźnia wizyte mam na poczatku maja i wtedy sie dowiem czy ta cholera zniknęła i czy wszystko sie ładnie zagoiło sam zabieg nie był taki straszny oprócz dyskomfortu wziernika :/ no i skórczach przy rozmrażaniu ale to zależy od osoby , bo nie wszystkie je mają Pozdrawiam |
2006-03-21, 09:30 | #374 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: kazda inna metoda na nadżerke???
miałam wymrażanie ponad 3 tyg temu , pierwszy tydzien miałam taaakie upławy ze nie mogłam sie daleko ruszyć od toalety masakra ....
teraz czuje sie jak przed zabiegiem ,tylko miesiączka mi sie spóźnia wizyte mam na poczatku maja i wtedy sie dowiem czy ta cholera zniknęła i czy wszystko sie ładnie zagoiło sam zabieg nie był taki straszny oprócz dyskomfortu wziernika :/ no i skórczach przy rozmrażaniu ale to zależy od osoby , bo nie wszystkie je mają Pozdrawiam |
2006-03-21, 09:33 | #375 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
miałam wymrażanie ponad 3 tyg temu , pierwszy tydzien miałam taaakie upławy ze nie mogłam sie daleko ruszyć od toalety masakra ....
teraz czuje sie jak przed zabiegiem ,tylko miesiączka mi sie spóźnia wizyte mam na poczatku maja i wtedy sie dowiem czy ta cholera zniknęła i czy wszystko sie ładnie zagoiło sam zabieg nie był taki straszny oprócz dyskomfortu wziernika :/ no i skórczach przy rozmrażaniu ale to zależy od osoby , bo nie wszystkie je mają Pozdrawiam |
2006-03-21, 11:06 | #376 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Ja mialam wypalanie 5 tygodni temu. Swoja nadzerke nosilam wstyd przyznac... 5 lat. Ciagle cos mi wypadalo, albo balam sie, potem szkoda bylo mi pieniedzy, potem byla ciaza i tak zawsze cos. Nadzerka zrobila sie olbrzymia, a przez to , ze byla tak dlugo nie leczona, przerzucila sie dalej i przez to popekala mi szyjka. Dlatego dziewczyny- jak tylko mozecie, to usuwajcie... Sam zabieg wcale nie jest bolesny, ja usuwalam prywatnie laserem. Zaplacilam 300 zl, towarzyszylo temu tylko takie dziwne uczucie, tzn brzuch bolal na dole jak przy miesieczce, bylam znieczulona, sam zabieg trwal jakos 15 minut, dostalam potem instrukcje co robic, czego nie robic, przez pierwszy tydzien mialam plamiste uplawy. Naprawde warto usunac
|
2006-03-21, 12:06 | #377 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 378
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
niestety jestem kolejna nosicielka nadżerki.w wakacje zeszłego roku moja pani ginekolog na pierwszej w zyciu wyzycie od razu powiedziała ze mam lekka nadzerke.dostałam gynalgin i miałam po poł roku(!!) przyjsc do kontroli.gdy przyszłam po pol roku stwierdzila ze nie widzi sensu po co robic wymaz.na poczatku marca lezalam w szpitalu i poprosilam o konsuktacje ginekologiczna,na ktorej dowiedzialam sie ze nadzerka jest 2stopnia i ze moze sie szybko powiekszyc tym bardziej ze jestem "zmarźlak" a od zimna podobno moze sie zwiekszyc.odmowiono mi wymazu na ktorym mi tak bardzo zalezalo argumanetujac,ze takie badania powinien mi zrobic moj ginekolog.ok,zapisalam sie do MOJEGO(beznadziejnego zreszta) ginekologa i dano mi termin..na czerwiec.nasza sluzba zdrowia...ehh
co do usuwania jestem jak najbardziej za i sama poddam sie zabiegowi jak tylko doczekam sie wizyty. |
2006-03-21, 13:50 | #378 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Ja niestety tez mam kontrolowanaąmałą ndżerkę. Byłam na konsultacjach u paru ginekologów oraz czytałam literaturę fachową. Wszyscy zgodnie twierdzą, że jesli kobieta nie rodziła nie ma mowy o zamrażaniu! Podczas zamrażania niszczy się komórki szyjki macicy a przy porodzie może nastąpić jej naderwanie spowodowane wczesniejszym zamrażaniem lub inne komplikacje. Co parę miesięcy chodzę na kontrolę, gdy zaostrzy się stan stosuję miejscowe środki i nie mam upławów ani innych dolegliwości związanych z nadżerką. Oczywiście wspomniane przezemnie kontrole są w tym wypadku niezbędne
|
2006-03-21, 14:02 | #379 |
Przyczajenie
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Ja powiem tak nadżerkę miałam już pare razy nie wiem mam po prostu skłonność do tego z tego co wiem to jest to dziedziczne. Moja mama tez miała pare razy nadżerkę. 3 razy miałam zamrażoną a raz wypalana laserem. Lekarz nic mi nie mówił o tym, że mogę mieć problemy z utrzymaniem ciąży. Trudno teraz to już po fakcie. Jeszcze nie rodziłam a czy urodze zobaczymy na razie ciąży nie planuje. Wiem, że każda z moich koleżanek też miała nadżerkę i była usuwana albo laserem albo zamrażana. Jedna, ta co miała zrobioną laserem urodziła 2 miesiące temu dzidziusia bez problemow, więc mi pozostaje nadzieja. A czy można w ogóle tego nie usuwac i zostawaić- słyszałam, że gdy się tego nie wyleczy to można dostać raka szyjki macicy. Poza tym mam też na te nadżerki taką swoja własną teorię może blędną ,ale wydaję mi się żę w znacznej mierze przyczyniają się do tego tabletki antykoncepcyjne ktore stosuje od 3 lat. :/
|
2006-03-21, 14:08 | #380 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Witam Przyłaczam się do Was dziewczyny-ostatnio dowiedziałam sie o tym że mam nadżerkę przed chwilą wróciłam od lekarza-byłam po wyniki krwi i cytologii-okazało się że mam zapalenie i narazie nie można wziąć się za nadżerkę-muszę wpierw wybrać gluobulki przepisane przez lekarkę aby wyleczyć zapalenie :/ Pytałam się o metodę-powiedziała że nie bedzie wymrażać ani wypalać tylko zastosuje lek-czyli pewnie ten Solcogynon (czy jak mu tam) Mam nadzieję że nie będzie boleć-ostatnio naczytałam się o wrażeniach przy usuwaniu nadżerki i wpadłam w małą panikę
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
|
2006-03-21, 14:17 | #381 |
Przyczajenie
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Ja zawsze też miałam jakieś zapalenie i potem było leczenie. Mnie najbardziej bolalo nie samo usuwanie nadżerki ale siedzenie z tym wziernikiem lekarz ci go wskadza i obraca a to cóz przynajmniej mnie bolało. WIem, że koleżanka miała usuwaną tym preparatem i problem był tylko taki że długo musiala czekać cośok 10 min leżała właśnie z tym metalam tam, to na pewno nie należy do miłego ale da się przeżyc pomyśl ja przeżyłam to już 4 razy to TY przeżyjesz raz
|
2006-03-21, 14:19 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
No pierwsze słysze ze po wymrażaniu sa kłopoty w ciąży
Ja na ten temat bardzo dużo sie dowiadywałam i sporo rozmawialam z lekarzem , zrobił mi akurat ten zabieg a nie inny bo jestem młoda i nie mam dzieci. To blizny sa kłopotem w utrzymaniu ciąży a po wymrażaniu takowych nie masz lub sa one na tyle elastyczne,ze w niczym nie przeszkadzają , gorzej z wypalanką , ktora bądź co bądź POWODUJE blizny... |
2006-03-21, 23:39 | #383 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Cytat:
Mnie ginekolog stanowczo odradził krioterapię ze względu na powikłania właśnie i nie tylko on jeden.
__________________
|
|
2006-03-22, 17:22 | #384 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
No teraz to już w ogóle jestem zamieszana. Z tego co czytałam w innym wątku o nadżerce Pan doktor (opiekun tego forum) własnie poleca zamrażanie dla młodych kobiet I teraz jestem w kropce. Zamrażać nie, wypalać też nie bo blizny więc co tu robić?? Sporych nadżerek chyba nie leczą tym kwasem. Sama już nie wiem... Za godzinę mam własnie wizyte zobaczymy co gin powie na moja nadżerka i co z nią robimy. Na razie lecze stan zapalny (to chyba standard) i ide na USG transvaginalne i mam cykora żeby sie nie okazalo że jeszcze jakieś wstretne chorobsko sie nie przyplątalo przypadkiem... Ehh....
|
2006-03-23, 08:16 | #385 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 19
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Ja nadzerke miałam wykrytą ok 6-7 miesięcy temu ... Tamtejszy pan Doktor powiedział że moge jedynie zlikwidować ją (laserem?) za 400 zł ...
Niestety nie dysponowałam taką kwotą od ręki ... Poszłam do innego Gina .. który stwierdził żebym poczekała ...i puki co nic nie robiła z nadżerką ... Wczoraj odwiedziłą Bardzo miłą panią ginekolog ... i stanowczo powiedziała żebym nic nie robiła z nadzerką jezeli cytologia jest:2 a nie większa ... I żebym poczekała do urodzenia "PIERWSZEGO" dziecka ... Ciąże planuje za rok ... więc dziecie urodzi sie za prawie 2 lata ...I do tego czasu planuje nic nie robić z nadzerką ... Oczywiście co jakiś czas bende robić cytologie żeby sprawdzac czy nadżerka się nie powiększa ... Ps: Moja Gin powiedziała że moja nadżerka ma 1,5 cm To dużo czy mała ?? |
2006-03-23, 10:49 | #386 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Nadżerka - usuwać czy nie?
Cytat:
__________________
|
|
2006-03-23, 13:58 | #387 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: nadżerka, leki
Hej!!! ja mialam "wypalana" nadzerke to faktycznie nic nie boli chociaz jest to nie przyjemny zabieg... teraz zaluje ze mnialam ten zabieg robiony bo pozniej po fakcie dowiedzialm sie ze wlasnie jest w przyszlosci zagrozenie przez ten zabieg z utrzymaniem ciazy.... POZDRAWIAM
|
2006-03-23, 14:17 | #388 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: nadżerka, leki
Konfitura bardzo dokładnie śledze ten wątek i nie wmawiaj mi ze kriochirurgia jest gorsza niż wypalanka. Popatrz sama na przebieg obu zabiegów i sama sie zastanów coza zamęt siejesz .Anukla masz całkowitą racje , coz reszta Pan Doktor potwierdził
|
2006-03-23, 14:32 | #389 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: nadżerka, leki
Cytat:
"zamrażanie może spowodować problemy podczas rodzenia" EOT
__________________
|
|
2006-03-23, 14:42 | #390 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: nadżerka, leki
Zacytuje informacje o tym zabiegu od mojego ginekologa-położnika :
"Zniszczenie chorej tkanki nastepuje bez naruszenia jej ciągłości.Płytkie zamrożenie umozliwia wygojenie sie miejsca leczonego bez powstania blizny a głegokie (żadziej stosowane) daje blizny elastyczne,nie powodując zaburzeń w funkcjach rozrodczych oraz w rozwieraniu sie szyjki macicy w czasie ewentualnego porodu." a jak wiadomo wypalanie lub "wykrajanie" nadżerek/czesci szyjki macicy przy pomocy skalpela/lasera napewno spowoduje blizny,wiec to chyba tego powinny sie bac młode dziewczyny,ktore nie miały jeszcze dzidziusia ? Przepraszam,że tak na Ciebie najechałam, ale miałam kilka tygodni emu ten zabieg robiony i wiem o nim tyle ,ze chyba juz wiecej wiedzic nie mozna |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:10.