2011-08-16, 07:54 | #721 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Cześć dziewczyny obserwuję Was od dłuższego czasu i zabieram się do odpisania. Na diecie jestem od stycznia, schudłam 15 kg. uffff. Najważniejsze, że waga cały czas się utrzymuje. Byłam na urlopie na Krecie wyżerka była niesamowita myślałam, że ze 2 kg przybędzie a tu nic . Najważniejsze teraz to przestrzegać godzin posiłków nie pojadać i myślę, że będzie dobrze. Nie stosuję tej diety bardzo drastycznie, zresztą nigdy tego nie robiłam, tylko 3 posiłki, przerwy, nie popijanie w trakcie posiłków no i nie łączenie niektórych składników. I udało się!!!!! Najważniejsze, że nigdy nie byłam głodna - Polak głodny jest zły . Teraz nareszcie się zaczęłam podobać sobie, a i mężczyźni zaczynają się oglądać za mną jest to bardzo przyjemne . Jedyna wada diety - cała garderoba do zmiany :-( skąd tu wziąć kasę????? Pozdrawiam Was i trzymam kciuki DACIE RADĘ!!!!!!!
|
2011-08-16, 08:51 | #722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
cześć mirka_hestia
gratulację! 15 kg ładny wynik ja mam problem z 3-4 kg
__________________
Olga F.M. |
2011-08-18, 05:53 | #723 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
póki co po powrocie jest w miarę ok
trzymam się jakoś na czymś, co przypomina montignaca nie jem makaronu, chleba, słodyczy(skusiłam się tylko na śmiej żelki ) wczoraj jadłam dobrą sałatkę: sałata(mix sałat), biały chudy ser w kostkę, szynka w kostkę, jajka w ósemki, świeży ogórek w grubą kostkę, pieprz, sól, sos jogurtowy(można pewnie dać czosnek - ja nie dałam) - polecam! mój mąż się zajadał i ja też
__________________
Olga F.M. |
2011-08-23, 07:02 | #724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Fajnie , że taka "aktywność" na tym wątku
Ja i tak się trzymam, schudłam 1,2 kg przez 6 dni Piwo zastąpiłam czerwonym winem A co u Was??
__________________
Olga F.M. |
2011-08-23, 23:37 | #725 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Hej dziewczynki, mam na imie Monika i zamierzam dolaczyc,wlasciwie dolaczylam w sobote do Montigniacowych maniaczek o zasadach tej diety slyszalam juz dawno,kiedy moja mama wykluczala z jadlospisu ziemniaczki,jednak ona nie stosowala jej zbyt restrykcyjnie :P
Studiuje wasze forum od 2 tygodni i mam nadzieje,ze udalao mi sie cos skapowac :P Troszke jeszcze nie czaje dlaczego jogurty sa traktowane jako wegle a nie jako bialko albo tluszcze jesli sa np2% albo 3% ale przyjmuje ze chude jogurty i chude twarozki to wegle, ok, fajnie bo mozna je polaczyc z chlebkiem. Postaram sie wpisywac swoeje menu i prosilabym o uwagi i poprawki. Zycze wszystkim powodzenia, wytrwalosci i no i milego dnia jutro, a wlsciwie to dzisiaj, uu pozno juz ale jutro wolne Moje dzisiejsze menu: 10:00 -2 kanapki ciemnego chlebka (wlasnej roboty) z wedlinka (wiem,nie powinnam,ale mialam ostatnie plasterki i szkoda bylo wyrzucic) 13:00- brzoskwinia 16:00- poltorej nalesnika z razowej maki (jeden ze smiksowanymi truskawkami, pol z dzemem ze sliwek bez cukru) 19:00- 2 golabki (farsz z samego mieska mielonego i jajka) + brokuly i kalafior zapieczone ze smietana i serem zoltym) niestety pracuje do pozna i nie uda mi sie jesc wczesniej niz przed 19 :/ Pozdrawiam serdecznie i do uslyszenia! |
2011-08-24, 07:31 | #726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
całkiem niezłe ten twoje menu
ja stosuje montignaca tak wybiórczo a i tak działa makaronów, klusek i słodyczy staram się nie jadać(czasem gorzką czekoladę, którą uwielbiam) staram się nie łączyć węgli z białkami(choć jedna kanapka z salami czy szynką na śniadanie jeszcze nikomu nie zaszkodziła) nie mogę sobie odmówić schabowego w panierce jednak z raz w tygodniu potem powiem ile na wadze
__________________
Olga F.M. |
2011-08-24, 11:12 | #727 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Hej Ola, ja juz po sniadanku, mialam przeogromna ochote na ciemna buleczke, ktora sobie wczoraj kupilam ze serkiem wiejskim bodajze 1,5% jednak zostawilam go w pracy a w domu nie mialam zadnego i musialam zjesc cos tluszczowego, wiec w ruch poszla jajecznica z 2 jajek z cebulka i grzybkami+2 plasterki sera wedzonego(pychotka) i ogorek swiezy a po pol h zielona herbatka
Zobaczymy jak pojdzie z reszta dnia, dzis umowilam sie z kolezanka na kawe wiec raczej jej sobie nie odmowie :P Ja tez nie mam zamiaru byc baardzo restrykcyjna wobec tej diety, nie mam zamiaru np rezygnowac z chlebka z wedlinka od czasu do czasu :P W przyszly weekend robimy grilla wiec pewnie jakies ciasto sie tez nawinie :P Ja ogolnie najbardziej uwielbiam wlasnie chlebek, od kilku dlugich lat wcinam ciemny ale taki bialy, sweizutki z samym masle, mniam, pychotka. A jak to z Wami jest dziewczyny? JAkie sa wasze najwieksze slabosci? Choc moze lepiej nie pisac, bo juz na sama mysl o tym cieknie mi slinka haha No nic, milego dnia wszystkim zycze a ja zabieram sie malymi kroczkami do porannego joggingu |
2011-08-24, 11:34 | #728 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
kurcze, od dluzszego juz czasu staram sie jesc codziennie o tycha samych porach, 10, 13, 16, 19 ale teraz musze sie przestawic na rytm przerw 4 godzinnych jesli jestem po posilku tluszczowym, nie wiem czy dam rade, cos czuje ze bedzie burczenie w brzuszku heh, o ile w ogole bede o tym pamietac ze mam dluzesz odczekac, no nic jeszcze raz milego dnia !
---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- kurcze gdzie wcielo mojego wczesniejszego posta na sniadanko mialam przeogromna chec na ciemna buleczke ktora wczoraj kupilam z serkiem wiejskim ale zostawilam go w pracy wiec sniadanko bylo tluszczowe 10:00- jajecznica z 2 jajek z cebulka i grzybkami na masle, do teho ogorek swiezy i 3 plasterki wedzonego sera zoltego( mniam, mniam) zobaczymy jak pojdzie reszta dnia, po poludniu umowilam sie z kolezanka na kawe, wiec na pewno sobie jej nie odmowie :P Do uslyszonka a tymczasem szykuje sie do porannego joggingu |
2011-08-24, 14:23 | #729 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Nie wcięło posta.
Ja go widzę dwa razy. Ja dziś bardzo mało jadłam. W zasadzie prawie nic. Rano kromka razowca z dżemem, potem banan. Szykuję sobie obiad: mięsko z fasolką szparagową Na kolację mam w planach sałatkę z tuńczyka. Rano na wadze 54,8 czyli 1,4 kg mniej w tydzień. Tu ostatnio nikt nie pisze, może dziewczyny powyjeżdzały albo zmiękły i i się obżerają
__________________
Olga F.M. |
2011-08-24, 21:44 | #730 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
hej, ja dzisiaj tez malutko zjadlam, ale niestety nie bylo mozliwosci zjedzenia czegos fajnego na miescie, takze po sniadanku byly resztki zmiksowanych trskawek z maslanka + sliwka, potem ok 17:00 kawa z mlekiem a ok 19:00 salatka restauracyjna z kurczakiem oliwkami, pomidorkami etc pychotka ale ogolnie to g£odomór dzis straszliwy by£
A Olus jaka ta salatke z tunczyka robisz? tunczyk w sosie wlasnym czy w oleju i odsaczasz ? :P hehe bo w sosie to taki sobie,co? |
2011-08-25, 07:15 | #731 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
tuńczyk w oleju i odsączam i daje trochę majonezu light i jogurtu, żeby smaczniej było
do tego jajka w ósemki kroje mix sałat a potem różnie, co mam świeży albo konserwowy ogórek, ewentualnie oliwki papryka dziś kromka razowca z dżemem, a do torby: 2 śliwki, nektarynka i małe jabłko na obiad robię rybkę(tilapię bardzo lubię) waga stoi w miejscu
__________________
Olga F.M. |
2011-08-25, 15:18 | #732 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
w końcu na obiad zjadłam miseczkę wczorajszej sałatki z tuńczyka, co mi została...
kawa z mlekiem to mój codzienny rytuał, nie odmawiam jej sobie i zaraz zrobię sobie drugą
__________________
Olga F.M. |
2011-08-25, 18:30 | #733 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Hej, ja kurczaki jestem przed okresem i tak mnie dzis ssie ze masakra :/
Na sniadanie bu£a ciemna z serkiem wiejskim i szczypiorkiem + pomidorki, pozniej o 13:00 jogurt z 2 lyzkami serka wiejskiego, potem ok 16:00 wcielam 2 golabki ktore mi zostaly z brokulami i kalafiorem a pozienj zjem cos weglowego. Ale ja niestety mam problem ze spozywaniem mlecznych produktow, robilam juz test na nietolerancje laktozy i wyszedl negatywny ale cos jest na rzeczy,jeszcze musze zrobic na alergie na mleko test, strasznie mnie wzdyma i brzuszek boli jak zjem za duzo mlecznych przetworow, dzis bylo to samo po serku :/ Na szczescie Activia mi tego nei robi heh A wczoraj udalo mi sie kupic fruktoze <jupi> A tak sie zastanawaial, bo do tej salatki dajesz majonez i jogurt a chyab nie mozna, co? albo to albo to, hmm.. no chyba,ze masz to w ... :P:P:P hehe |
2011-08-26, 00:25 | #734 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
hej dziewczeta obserwuje, czytam i nadal obserwuje.... odnosnie ostatniego watku majonezowego to chyba mozna stosowac ale majonez kielecki- chodzi o jakies tam skladniki. Jesli chodzi o efekty... hmmm. przyznam sie ze ja jestem na diecie od ok.20 lipca... waga spadla mi o na razie 3 kg i wydaje mi sie ze jest to rozsadna utrata kilogramow :P rowniez nie odmawiam sobie kawy- bo jestem kawoszem ale przestrzegam w sumie 3 zasad- ktore jak widac daja rezultaty. Mianowicie: 1. staram sie jesc 3 posilki dziennie o stalych porach, z czego jeden tluszczowy i 2 wegle. 2. przed sniadaniem ok.20 min. koniecznie owoc najlepiej jablko (najbardziej lubie) i po kazdym posilku warzywo. Np. po sniadaniu jadam zawsze surowe marchewnki a po obiedzie salate+pomidory do tego ziarna slonecznika i dyni (na lepsze trawienie), przyprawy(bazylia,organo itp) a jako sos- najlatwiej oliwa z oliwek+ocet winegre. Czasami na podwieczorek zjem czekolade gorzka... zalezy od humoru... no i po 3.Chleba nie jadam, ziemiakow tez nie- wiec mi ta dieta odpowiada, a makaron i ryz uzywam ale tylko ciemny- organiczny z pelnych ziaren... Nie lubie uprawiac sportow (chodzi mi o stale cwiczenia typu silownia itp) ale za to lubie jezdzic na rolkach, na rowerze i dosc duzo chodze.... i staram sie w weekendy zawsze chociaz godzinke czasu po parku posmigac, nie koniecznie dla efektow jak dla relaksu.... a dlatego w weekendy bo w tygodniu nie ma czasu... :/ no wiec wlasnie u mnie tak to wyglada. Aaaaaa i czego sie nauczylam w tej diecie do tej pory??? Ze sie nie podjada, i juz nie musze patrzec na liste jakie produkty powinno sie laczyc to przychodzi automatycznie
Dziewczyny- tak troche z innej beczki... mam do was pytanie, ktore mnie troche nurtuje od jakiegos czasu... moze ktos z was odpowie mi na nie, mianowicie czy poprzez diety spoznial sie, badz zanikl wam kiedys okres??? Bo wlasnie mam problem ze juz 4 tydzien mija a okresu ani widu ani slychu... (ciaza wykluczona- gdyby ktos pytal -3 testy zrobione- negatywne). To jest pierwsza moja dieta, nigdy nie stosowalam wczesniej zadnych diet i zastanawiam sie czy to moze miec az taki wplyw??? Bo jak czytalam jest to zdrowa dieta, wiec powinno byc wszystko ok, w teorii i w praktyce nie tylko w teorii... Jak ktos ma jakies doswiadczenia w tej dziedzinie- podzielcie sie bo zaczynam po malu panikowac tymczasem pozdrawiam was mocno i 3mam kciuki za Was kobitki na dalsze tygodnie dietki ps. ciekawe co sie dzieje z nasza kolezanka z Dubaju |
2011-08-26, 06:30 | #735 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
ja kiedyś schudłam(10 lat temu), w sumie nie bardzo szybko, ale widocznie poniżej jakiejś swojej dolnej granicy i mi się okres na rok zatrzymał, lekami go wywoływałam.
a ja właśnie kielecki akurat jem, chociaż nie wiedziałam, ale mało go jemy, słoiczek mały w domu wszystkim na 2-3 tygodnie starcza sportów też nie bardzo, mam stepper, czasem pochodzę albo się pogibię(gimnastyka), ale raczej to zrywy takie są nic nie wnoszące też lubię rower i wodę
__________________
Olga F.M. |
2011-08-26, 09:18 | #736 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
opalam się na balkonie
na śniadanie pół ciemnej bułki z wędliną(wiem, wiem, źle) i ogórki małosolne na obiad będzie ryba duszona i sałata z pomidorkami na kolację placuszki(posiekane mięso z kurczaka, cukinia, pieczarki, papryka, troszkę jogurtu i majonezu, przyprawy - tylko nie wiem, czym to sklecić, mąki nie można, no i będę je piekła chyba a nie smażyła) miłego dnia
__________________
Olga F.M. |
2011-08-26, 12:27 | #737 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
hej Olu
ja sie tez opalam ale w lozku, chora jestem... zreszta temp. na dworze to 15 stopni hihi- nie zyje w Polsce :P zlep to wszystko jajkiem i odrobina maki jakiejs razowej, badz dodaj do tego platki cos w stylu gorskie powinno byc dzi!!!! Pozdrawiam i milego opalania zycze )))) |
2011-08-26, 14:41 | #738 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
a gdzie mieszkasz?
u nas coś około 30 stopni i duszno wreszcie, bo całe lato jakieś byle jakie było mam super przepis na ogórki, nie wg Montignaca bo z cukrem, ale są boskie! więc się z wami podzielę na 2,5 kg ogórków gruntowych, które myjemy i kroimy w grube 2-cm plastry, 4 łyżki soli, 4 ząbki czosnku, 1 płaska łyżeczka chili(ja dałam więcej bo lubię ostro - można przyprawę z torebki, ja dałam ususzone przez siebie i pokrojone papryczki), wszystko mieszamy rękami i to stoi parę godzin(6-10) puszcza sok, który, zlewamy zagotowujemy 0,5 litra octu z 2 szklankami cukru i 4-5 łyżkami oleju i zalewamy tym ogórki tak by je zakryć są dobre po jakichś 12 godzinach najlepsze z lodówki, zimne można zalać w słoiku i zamknąć na gorąco ja część zrobiłam w słoiki a część w pojemnik do jedzenia na bieżąco mniam, ostre i kwaśno-słodkie, pychota do wszystkiego jem(mięska, rybki)
__________________
Olga F.M. |
2011-08-26, 16:38 | #739 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Cześć Dziewczyny,
witam Was z gorącym zamiarem przyłączenia się do wspólnej diety. Zdecydowałam się na MM bo wiem, że działa (znajoma z pracy jest na niej i schudła naprawde szybko i dużo). Jeśli o mnie chodzi to może być ciężko z efektami i dyscypliną bo strasznie lubię jeść zwłaszcza słodycze, ziemniaki i kuchnia włoska, oj będzie nęcić. właściwie chciałam też zapytać czy ta dieta jest dla mnie, nie chce inwestować w książki, bo mam ich pełen arsenał Gilian McKeith jestes tym co jesz, dwie Dukana, więc narazie chce się przekonać czy mój zapał nie jest słomiany i czy się obędzie bez nowych wydatków. chociaż tak jak czytam na forum to Gilian miała podobną wizję niełączenia składników, tylko w jej diecie tyle dziwnych składników, że albo niedostępne w Polsce, albo koszmarnie drogie. chce schudnąć 10 -12 kg obecnie ważę 62 przy wzroście 162 wiec niedowagi nie mam, od stycznia regularnie ćwicze ( do maja to po 2 godz dziennie ale to efekt rzucenia palenia i chęci odreagowania napięcia niż odchudzania) obecnie 4 godziny tygodniowo Fajnie też by było czerpać od Was zapał i inspiracje do przygotowywania posiłków, narazie powiesiłam tabele IG na lodówce i mam zamiar tworzyc z tego co mi wolno jesc, no i przestrzegać w miare możliwości zasad niełączenia. pozdrawiam |
2011-08-26, 22:27 | #740 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 320
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Ja powinnam przejsc na ta diete. Ale jakos nie moge zapamietac prostej rzeczy - co i kiedy z czym mozna laczyc a co nie
Ale musze zmienic nawyki zywieniowe bo dostane cukrzycy na bank. |
2011-08-26, 22:47 | #741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Witam,
od dłuższego czasu przyglądam się wpisom na forum... Zastanawiam się nad przyłączeniem się do wspólnego odchudzania ale nie wiem czy dam radę ogarnąć te wszystkie zasady... trochę o mnie: mam 21 lat, 164cm wzrostu i ważę 72kg... niecały rok temu ważyłam ponad 90kg . Zastosowałam dietę Dukana (bez wysiłku fizycznego, no cóż jestem leniem) i efekty naprawdę były rewelacyjne.! Przez 5 miesięcy schudłam 26kg (doszło do 66kg) - z rozmiaru 46 w 40. Niestety nie jest to zbyt zdrowy sposób na odżywianie... Dukan nakazywał wprawdzie przyjmowanie witamin (tabletki), których niestety mój organizm nie tolerował w takiej postaci. Po tych 5 miesiącach można powiedzieć, że byłam wykończona. Połamane paznokcie, garściami wypadające włosy, problemy z żołądkiem, z cerą... Horror jakiś... Dlatego stwierdziłam, że trzeba ratować swoje zdrowie i z tym skończyć. Nie stosowałam już 3 fazy na utrwalenie wagi bo po prostu nie miałam już sił. Od tamtego czasu chciałam przytyć, żeby jakoś się "zregenerować". No i z 66kg zrobiło się 72kg i już ze 4 miesiące stoi w miejscu. Teraz chcę się wziąć za siebie ale na zdrowy sposób Po Dukanie zostało mi to, że nie jem ziemniaków, białego chleba, unikam słodyczy (nawet nie są tak dobre jak kiedyś) |
2011-08-27, 07:12 | #742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 320
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Tez bym chciala by zbrzydly mi slodycze
|
2011-08-27, 08:09 | #743 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
mnie też nie ciągną słodycze a kiedyś... zjadałam tabliczkę czekolady na raz, albo pudło lodów, ewentualnie kupowałam sobie kilka ciastek w cukierni
ale to stare dzieje, teraz zjem coś raz w tygodniu i to jest rządek czekolady, czy 1/4 litra lodów po prostu nie mam ochoty, też nie kupuję nic do domu, żeby nie było pod ręką a ja mam ochotę to nie aż taką, żeby wieczorem biec do sklepu myślę, że wystarczy przestać jeść słodycze, po jakichś 2 tygodniach chęć na nie sama ustępuję dziewczyny, ale ja się wczoraj upiłam ale wstyd dobrze, że nie zjadłam przy tym pół lodówki
__________________
Olga F.M. |
2011-08-27, 09:05 | #744 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Cześć dziewczyny, mam do was pytanie, chcę zacząć stosować tę dietę ale trochę się jeszcze gubię w tych posiłkach tzn jak mają wyglądać i przerwy ale z tym myślę, że będzie ok bo książkę dokładnie zamierzam przerobić. A wracając do pytania to chodzi o ten wskaźnik IG, powinien nie przekraczać 50 dla całego dania czy dla poszczególnych składników tzn jak zjem marchewkę która ma IG 30 to do tej marchewki mam zjeść coś co da mi razem 50 czy różne rzeczy które nie mają więcej niż 50 ??
z góry dzięki |
2011-08-27, 10:02 | #745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
różne rzeczy oczywiście
nie sumujesz indeksów jesz po prostu produkty o niskim IG
__________________
Olga F.M. |
2011-08-27, 23:16 | #746 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 264
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Cytat:
---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ---------- Cytat:
Natomiast jeżeli jesz posiłek tłuszczowy jedynymi węglami dopuszczanymi w tym posiłku są warzywa o bardzo niskim indeksie, z tego co pamiętam poniżej 22 IG. Prościej jest jednak po prostu nie dodawać do posiłku tłuszczowego strączkowych warzyw typu biała fasola, soczewica, ciecierzyca. W książce będzie to jaśniej napisane. Przerwy między posiłkami mogą być ok. 4 godzin. Oczywiście jest powiedziane, że po posiłku węglowym przerwa ma wynosić niemniej niż 3 godziny, natomiast po posiłku tłuszczowym niemniej niż 4 godz. Ja jednak zawsze zachowuje odstęp 4 godzin. Czasami troszkę dłużej, np. jak mnie nie ma w domu. Co do ig- nie liczysz tego, nie dodajesz, nie sumujesz. Jesz produkty o niskim indeksie glikemicznym, nie jest ważne ile razem wyniesie śniadanie składające się np. z odtłuszczonego jogurtu z warzywami. Ważne jest że i jogurt i warzywa, które dodasz będą miały niski indeks. Aha na pierwszej fazie możesz jeść produkty mające ig do 35, ewentualnie 40 (w ostateczności aczkolwiek dopuszczalne są płatki owsiane górskie, czy makaron durum, który ma więcej niż 35, dlatego to 35 ig nie jest tak do końca ostateczną granicą). 50 ig to już jest średni indeks. Tutaj masz tabelkę http://dietamm.com/indeks-glikemiczny Jeżeli się mylę to mnie poprawcie, bowiem wszelkie książki Montiego czytałam trzy lata temu. Wprawdzie przerabiałam je kilka razy, ale mimo wszystko... nieco czasu już minęło, pamięć nie ta sama Edytowane przez Czelz Czas edycji: 2011-08-27 o 23:21 |
||
2011-08-28, 23:27 | #747 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
hello, uu widze robi sie goraco ))) witam wszystkich nowych i nie tylko
zasady diety sa banalne... wystarczy poczytac kilka wpisow wyzej od kolezanek... po 2-3 tygodniach, samo sie wbija do glowy co z czym i jak. ) @Olu- fajny przepis )) rowniez bardzo lubie ogorki przyzadzone w ten sposob, a znasz przepis na ogorki w musztardzie?? hmmmm sa pyyyycha!!!!! Polecam, niestety przepisu nie znam ale pewnie na necie mozna znalezc ;P ... a swoja droga mieszkam w Irlandii... - pogoda- lepiej nie pytac. Wracajac do diety... pozwolilam soebie zjesc na kolacje dzisiaj racuchy - nie moglam sie oprzec jak je zrobila wspollokatorka- niestety na bialej mace, gdyz ciemnaj nie uznaje.... ale ja postaram sie to jeszcze wbic jej do glowki A ze slodyczami to przeciez mozna je jesc.. IG pozwala na jedzenie gorzkiej czekolady, na stronie Dieta MM jest przepis na cos takiego jak Tiramisu... (przepis:http://dietamm.com/przepisy/49,tiramisu.html) hmmmm... robilam- bylo pyszne. Ja osobiscie pozwalam sobie zjesc jakiegos slodycza minimum raz w tygodniu, stwierdzialam ze nie bede sie tak katowac- unikajac slodyszy, bo predzej czy pozniej odwroci sie to przeciwko mnie a wtedyyyy to polowe sklepu ze slodyczami wykupie i to co straciam nadrobie w jedno popoludnie :P Czyli moja teoria jest taka ze wole zjesc czasami cos malego -slodkiego, niz pozniej miec na to wilczy apetyt.... Ale... kazdy zna swoj wlasny organizm i wiemy na co mozemy sobie pozwolic... wiec życzę powodzenia ze slodyczmi i nie tylko Dobranoc i wytrwalosci w kolejnym tygodniu diety zycze |
2011-08-29, 07:05 | #748 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
ja też mam dzień dziecka, najczęściej w niedzielę
nie objadam się wtedy, ale jem to na co mam chęć wczoraj był chleb ze smalcem a na deser lody, a dziś znowu dietka powodzenia!
__________________
Olga F.M. |
2011-08-30, 17:30 | #749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Mam takie pytanie...
Czy jeśli zjem np. na śniadanie jajka w formie jajecznicy smażone na oliwie to będzie to posiłek tłuszczowy, tak? i mogę wtedy chlebka do tego? A potem jak powinien wtedy wyglądać obiad i kolacja? |
2011-08-30, 18:24 | #750 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 264
|
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Cytat:
Generalnie z tego co pamiętam to dziennie powinny być 2 posiłki węglowe i jeden tłuszczowy. Jeżeli na śniadanie zjesz tłuszczowy posiłek to obiad i kolacja powinny być węglowe. |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:11.