DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?

[Czelz]

Napisane przez Attra

Dziękuję Czelz za podtrzymanie na duchu... Już się podłamałam i zła na siebie byłam.
Masz rację w tym co mówisz. A tak w ramach ciekawostki napiszę, że pierwsza książka Montiego jest traktowana jako ta najbardziej restrykcyjna (Jeść aby schudnąć), natomiast jedna z najnowszych (Szczupla bez wyrzeczeń) jako duzo bardziej "łagodna"... I na forach np. Zuzla stosują właśnie ta pierwszą.

Ja równiez od niej zaczęłam, ale powierm Ci że kupie "Szcupłą bez wyrzeczeń", bo jest nowsza i więcej badań przeprowadzono. W niej ponoć MOnti przywrócił trochę do łask marchewkę gotowaną (uwielbiam taką z rosołku) i pozwala na łączenie niektórych węgli (np. wczesniej wspomniany makaron chiński) z białkami... Natomiast od raz zaznaczę, że to tylko informacje zaczerpniete z różnych FORUM - bo jeszcze tej książki NIE CZYTAŁAM, WIĘC PROSZĘ SIĘ MOJĄ WYPOWIEDZIA NIE SUGEROWAĆ!

Czelz - dziękuję Ci za cierpliwośc, wsparcie i pomoc... Sama gubię się jeszcze we wszystkim, a poza tym dobrze móc z kimś porozmawiać o diecie, która narazie jest dla mnie mega ważną sprawą w zyciu. Niestety w ciągu roku przytyłam 10 kg i teraz chcę je zrzucić i definitywnie zmienić nawyki żywieniowe.

Nie ma za co, przecież ja też kiedyś zaczynałam, więc doskonale Cię rozumiem

Czytałam książkę "szczupła bez wyrzeczeń', ona jest nastawiona bardziej na kobiety. Wiadomo kobiety inaczej chudną niż mężczyźni, dlatego Monti napisał książkę specjalnie dla nas. Dziewczyny z forum Zuzla dodatkowo modyfikują odrobine zasady MM. Zresztą według mnie książką "jeść aby schudnąć" nie jest jakoś szczególnie rygorystyczna. Stosowanie zasad z samej książki jest o wiele łatwiejsze niż przestrzeganie zasad z forum Zuzla. Tam dziewczyny mają ostrzejsze zasady ale i szybciej osiągają wymarzona wagę- oczywiście to tylko i wyłącznie moje spostrzeżenia.

[Maala_Mi]

Czelz a ty ile już zgubiłaś na MM? Bo twoja wiedza naprawdę jest duża w tym zakresie

[Attra]

To prawda, że przy zastosowaniu zasad z Zuzla szybciej się chudnie. Ja natomiast wyszłam z takie załozenia ( nie wiem czy słusznie), że jeśli coś jest dozwolone to to jem, bo jak to wyeliminuje calkiem a po schudnięciu (oby!) znów zacznę jeść, to moge przybrać na wadze. Dotyczy to np. majonezu kieleckiego, śmietany czy chleba pp.

Byłam dziś w sklepie i kupiłam platki owsiane górskie z firmy KUPIEC. Mam nadzieję, że te już są odpowiednie...
I znalazłam też paltki ORKISZOWE... Czy są dozwolone czy zakazane?

Czelz - naprawdę masz imponującą wiedzę, jestem pełna podziwu
Ja startuję z wagi 64,8 kg... I powiem szczerze, że czekam z utęsknieniem na rezultaty.

[Attra]

Cos tu cicho i chyba watek umiera??? Odezwijcie sie dziewczyny

Mam pytanie o orkisz. Że mąka orkiszowa (tym min. 1850) jest OK to wiem. Ale czy płatki orkiszowe można jesć?
A czy otręby orkiszowe można stosowac jako panierkę do kotletów na przykład czy "zagęścić" nimi klopsy???
Bedę wdzięczna za odpowiedź.

I kolejne pytanie, czy MAJONEZ KIELECKI nadal jest dozwolony???

Sama sie gubię w tym wszystkim, może by ktos coś odpisał...

[CalineczkaAnuleczka]

Hejka Dziewczyny! Wracam do diety po wakacyjnych szaleństwach haha Przed wakacjami byłam na tej diecie 3 tygodnie i 3 kg schudłam, ale niestety jak to szaleństwa...jadło sie i piło i puchło. Nie mogłam się jakoś zebrać i powrócić, ale muszę bo jestem potworem. Do sylwestra muszę min 10 kg schudnąć. Oby się udało, będę trzymała za siebie kciuki hehe ważę 72kg przy wzroście 169cm- masakra nie? dzisiaj już zjadłam o 6 kawałek rybki i w pracy o 7 kawka i mały cukiereczek, wiem, ze nie powinnam i muszę słodyczą powiedzieć stop. O 10 jem śniadanie drugie- a mam activie plus płatki owsiane górskie, potem o 13 twarożek 2% plus pomidor a na obiad o 17 kiełbaska plus ogórek, a czy mogę wieczorem zjeść surową marchew? jak mam napad głodu. Pozdrowionka dla wszystkich

[Maala_Mi]

Musisz tak skomponować swoje posiłki, żeby nie było tych napadów ale lepsza surowa marchewka niż kawałek pizzy

[Attra]

Dziewczyny a jak z tymi płatkamim ORKISZOWYMI i otrębami orkiszowymi jako panierce...

Proszę, jak ktoś wie, niech napisze...

[ola_figmat]

ja też mam napady więc cię rozumiem Calineczko
teraz byłam u rodziców parę dni a oni takie pyszne rzeczy robią i 1,5 kg do przodu
sałateczki z majonezem, gulasze, naleśniczki z różnymi farszami, zupka dyniowa(oczywiście z olejem dyniowym i śmietanką), domowa pizza, pieczony schabik, galareta z kurczakiem i warzywami(akurat najlepsza w diecie), tiramisu... itd itd a dupka rośnie

[Czelz]

Napisane przez Attra

Dziewczyny a jak z tymi płatkamim ORKISZOWYMI i otrębami orkiszowymi jako panierce...

Proszę, jak ktoś wie, niech napisze...

Nie wiem czy one są dozwolone w ogóle, nigdy nie słyszałam ani też nigdzie nie widziałam takiej informacji aby były. W każdym razie jako panierka odpada, ponieważ to węgle, a węgli z mięsem nie łączymy (prócz warzyw o ig mniejszym niż 22- tylko strączkowych nie łączymy).

Płatki owsiane górskie kupiec są ok.

[Attra]

Czelz - po raz kolejny Ci dziękuję.

Co do płatków orkiszowych, to na forum Zuzla dowiedziałam sie, że są ok Natomias szkoda, że otręby nie mogą slużyć jako panierka i zagęszczacz Już nie wiem czym zagęścic klopsiki, żeby sie nie rozpadły podczas gotowania

[Czelz]

Napisane przez Attra

Czelz - po raz kolejny Ci dziękuję.

Co do płatków orkiszowych, to na forum Zuzla dowiedziałam sie, że są ok Natomias szkoda, że otręby nie mogą slużyć jako panierka i zagęszczacz Już nie wiem czym zagęścic klopsiki, żeby sie nie rozpadły podczas gotowania

Jeżeli chodzi o dobre sklejanie mięsa to najlepsze w naszym przypadku są jajka. Nigdy klopsików nie robiłam, natomiast jeżeli chodzi o gołąbki czy np. kotlety mielone to jajka bardzo dobrze sklejają mięso i dzięki temu nie rozwala się to wszystko. Może w przypadku klopsików same jajka też wystarczą? A co do panierki w książce z przepisami MM widziałam pomysł, żeby migdały pokruszyć i obtoczyć w tym mięso, a następnie wrzucić na patelnie. Całkiem niezłe

[Attra]

Super, dziękuję.
Niestety nie przepadam za migdałami, ale to nic. Moge jeść mielone bez panierki...

We czwartki mam dzień "pomiarów i ważenia". Na wadze mialam 0,5 kg mniej (tylko ). Ale w centymetrach mi również ubyło. W pasie aż 5 cm mniej, w biodrach 3 cm, a w udzie 2 cm...
To dla mnie ogromny sukces, choć chciałabym zeby na wadze wreszcie pojawiła się cyfra 5 z przodu zamiast tej znienawidzonej 6...

A Tobie jak to szło na początku?

[Czelz]

Mi na początku szybko leciało, ale do tego dochodził też ruch. W zasadzie potrzebowałam czasu, żeby przestawić się na inny styl żywienia, dlatego do domu wracałam tylko na posiłki, resztę czasu spędzałam poza domem, żeby nie myśleć o podjadaniu i to było prawdopodobnie przyczyną szybkiego tracenia kilogramów. Na dodatek pomaga to w przystosowaniu się do innych zasad. Siedząc w domu prawdopodobnie ciągle myślałabym o słodkościach i innych pysznościach, które lubiłam jadać, a tak będąc poza domem uniknęłam tych nieprzyjemności.

[Attra]

Podziwiam

ja na przykład nie mam zbyt wielkiego problemu z podjadaniem. Odkąd jestem na diecie (1 miesiąc), miałam może jeden napad na "podjadanie"...
Ale wczoraj nie wytrzymałam i zjadałam batonika typu kinder kanapka

Ogólnie nie jestem zbyt "sportowa", czasem na basem i na jakieś czwiczenia. Mam siedząca pracę...

Ale mimo błędów jakoś zleciało mi z centymetrów. Mam do Ciebie pytanie o BŁONNIK w proszku, czy można go dodawać do gotowanych potraw? On nie jest trawiony przez nasz organizm a pomaga w sprawach "jelitowych"...

[ola_figmat]

a gdzie można taki błonnik kupić?
ja bym stosowała chętnie
nie psuje smaku potraw?
O.

[Attra]

Ja kupuje błonnik na allegro. Nie wiem czy mogę tu pisać nazwę firmy - żeby nie było, że kogoś reklamuję.
Płące za 1 KG w zalezności od rodzaju błonnika 6,5 zł lub 9,5 zł. To naprawdę ekstra cena.
Jak chcesz linka, to napisz na prywatną wiadomość na forum.

Ja dodaję do każdego mącznego wypieku, do naleśników, ciast itp. Do zup też i wogóle prawie do wszystkiego co gotuję.

Nie zmienia smaku potraw, ale nie wolno z nim przesadzać i należy dużo pić.

Ja go stosuję, bo mam problemy "jelitowe" a odkąd zaczęłam stosować to jest zegarkowo
No i pomaga pozbytc się zatrzymywanej wody z organizmu, a tak mi sie dzieje bo biorę tabletki anty.

[ola_figmat]

czesc dziewczyny!
jak tam udaje się wam trzymać diety?
ja wczoraj byłam z koleżanką w kinie na "baby są jakieś inne"
no i oczywiście po było piwo i kebab
przytyłam z 53 na 55,6
oczywiście nie od jednego kebaba..
ogólnie kiepsko trzymać się zasad jak jest tak zimno i nieprzyjemnie
ale przynajmniej ćwiczę 4-ty dzień
mam program "ujędrnianie" na dvd i 40 min dziennie póki co(chcę dojść do godziny)
czuje wszystkie mięśnie
chciałabym wytrwać, bo z reguły mój zapał kończył się po tygodniu

[aada0]

Hej, ja bardzo się chcę przyłączyć, ale najpierw muszę ogarnąc te zasady bo narazie to jeden wielki mętlik dla mnie ..Dieta to dla mnie w zasadzie rutyna co jakieś czas, więc spodziewam się, że mój organizm będzie oporny :p No ale cierpliwości potrzeba.. Tak więc jak zorientuję się co i jak, natychmiast się melduję i chudniemy!

[ola_figmat]

Ooo! Jesteś z miasta Palikota pisałam o nim pracę licencjacką

[Attra]

Cześć dziewczyny

Co do trzymania diety, to jak narazie mi sie udaje. Nie mam spektakularnego spadku wagi, ale w cm ubyło Narazie mam jakies 2 kg mnie odkąd mam wagę heh.
Jutro mam dzień pomiarów, więc zobaczymy co waga pokaze. Aż się boję.

Bardzo fajne forum jest na "forum" Zuzla.
Dziewczyny mają mnóstwo pomysłów i pomagają. Dieta Zuzla, to taka MM tylko bardziej restrykcyjna.
Za to można szybciej schudnąć.
Mam do zrzucenia jeszcze 7-8 kg i strasznie topornie mi to idzie.

[aada0]

Podstawowe pytanie: czy trzymacie się ściśle 3 posiłków, czy wprowadzacie jakieś przekąski ?

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:27 ----------

i czy można płatki owsiane na śniadanie w 1 fazie?

[Attra]

Przekąsek nie ma na MM. Ani podjadania

Ale można płatki owsiane - konkretny rodzaj:

PŁATKI OWSIANE GÓRSKIE. Ważne aby nie były blyskawiczne i ich nie gotować, tylko ewentualnie zalać ciepłym mlekiem.

[aada0]

a czy ktoś mógłby zweryfikować liste tych produktów:
http://www.montignac.webd.pl/printvi...6b091e60e09610

wszystko się zgadza, mogę np te podane tam dżemy jeść sobie z chlebkiem?
a i czy mogę gotować ryż na mleku?

[eliysp]

cześć Dziewczęta!

chciałabym się przyłączyć

jakiś rok temu byłam na Montim i udało mi się zrzucić 8 kg w niecałe 4 msc, potem waga stanęła, ale było to spowodowane dość licznymi odstępstwami następnie poszło już z górki, a raczej pod górkę i kilogramy przybywały i przybywały
szczytem były wakacje i waga prawie powróciła do stanu poprzedniego

już od września chcę się wziąć za siebie, ale jakoś cały czas jest mi ciężko: 2-3 dni diety i bach! jedno ciastko, drugie ciastko, potem nie ma mnie w domu 2 dni i znowu nie ma jak trzymać się diety

ta dieta jest naprawdę super! a co najważniejsze jemy do syta i można sobie pozwolić praktycznie na każdą kategorię jedzenia

muszę się wziąć w garść i mam nadzieje, że wspólnie będziemy się wspierać, bo co w moim przypadku istotne: robię to nie tylko dla lepszego wyglądu, samopoczucia, ale i dla zdrowia (mam olbrzymi cholesterol)

obecnie przy wzroście 167 ważę ok.65 kg
celem jest: 58 kg (wtedy najlepiej się czuje w swojej skórze)

[Attra]

Z tego co podglądnęłam to jest to lista produktów dozwolonych.

Najlepsza jest na Forum Zuzla

A co do ryżu z mlekiem, to powiem szczerze to nie wiem. Węgle można jeść z nabiałem odtłuszczonym. W sumie płatki można z mlekiem, więc mozer ryż też? Oczywiście tylko ryż dozwolony
Najlepiej to sprawdzić jeszcze w necie.

Chleb z dzemem bez cukru można jeść (chleb pp) ale tylko na śniadania.

[eliysp]

strasznie tu niemrawo chyba trzeba czegoś innego poszukać

[Attra]

Niestety ten wątek jest prawie na wymarciu. Malo osób jest na MM - teraz jest moda na Dunkana niestety

Ja często zaglądam na Forum Zuzla. Ich dieta jest bardziej restrykcyjną formą MM, ale szybciej się chudnie.

Ja narazie chudnę ale coraz mniej. chociaż byłam tydzień u rodziców, a kuchnia mamy nie sprzyja diecie Choć i tak nieźle sie trzymałam, bo po 1,5 tygdnia miałam i tak spadek wagi zamiast wzrostu.

Ja mam 158 cm i ważę dziś 61,8 kg. Moja wymarzona waga to 55 kg - mam nadzieję, że sie mi uda.

[traicionera]

Kiedyś byłam na montignacu i efekty były naprawdę bardzo ładne, ale jednak to praco i czasochłonna dieta, teraz nie miałabym czasu się w to bawić, bo np musiałabym oprócz drugiego śniadania nosić również do pracy obiad, a przy niemal 9 kilowym obciążeniu córeczką każde dodatkowe dekagramy są bardzo mocno odczuwalne. Tak to idę na stołówkę, biorę obiad bez węgli i mam z głowy. Poza tym przez to, ze tyle produktów jest tu zakazanych, to po skończeniu diety gdy zaszłam w ciążę zaczęłam sobie odbijać wszystko, czego nie mogłam jeść, w rezultacie czego miałam klasyczne jojo . z tego, co obserwowałam na forum montignacowym (nie zuzli), to wiele dziewczyn w pewnym momencie zarzuca dietę i ma jojo, wiec nie chce mi się w to bawić drugi raz.

[zomada]

Cześć dziewczyny jestem tu nowa dziś niedziela ja od jutra czyli od poniedziałku ide na ta dietę może ona mi pomoże i w końcu schudnę.mimo ze przeczytałam prawie całe forum mam wiele wątpliwości itd.co do posiłków.i o jakiej godzinie je jeść.ja wstaje o godz.6 rano a do pracy dojeżdżam tka na 9,30 i tam zawsze jem śniadanie obiad okey mogę zabrać ze sobą w pojemniku kolacja w domu ale nie wiem jak załatwić to śniadanie i czy mogę rozbić to jakoś na więcej posiłków dziennie czy musi to być koniecznie tylko 3 w domu po prostu nie wyobrażam sobie jeść śniadania w wogule nie mam na to czasu.
kolejna moja wątpliwość to ciasta i inne słodkie przekąski które są niby dozwolone zrobione z podanych przepisów dla tej diety ale kiedy je niby można jeść o jakiej porze i do jakiego to sie posiłku zalicza do węglowego czy tłuszczowego.naprawde mam taki mętlik w głowie ze nie wiem jak ja to jutro zacznę.
byłam na diecie dukana jakiś czas temu pamiętam ze tak samo przerażająco to wyglądało ale teraz jak trochę poczytałam to w dd to było fajne ze można było jeść o każdej porze a tu jednak trzeba pilnować godzin
niech ktoś doświadczony pomoże i rozpisze mi menu na godz.itd wstaje o 6 i wiem ze nie dam rady jeść śniadania w domu.
dziękuję za wszystkie pomocne odp. z góry

[zomada]

Proszę kliknij w jedną z ikonek Szybkiej Odpowiedzi przy postach, aby uaktywnić to okienko.