Osoby poszukujące pracy łączmy się!

[dra]

Napisane przez kasia_no87

OMG Ja mam 21 lat, tez nie studiuje, tylko staz mialam pol roku. I caly czas mnie sie tata czepia ze mam isc do pracy. A twoi rodzice nic nie mowia?

nic nie mówią,bo widzą,że sie staram,multum razy przeszłam rozmowy i nic,widzą,że nie jest łatwo,chodz by chcieli,żebym już pracowała
nawet rok temu wyjechałam za granicę,ale ja za słaba fizycznie byłam na taką prace to sami mi kazali zjeżdzać jak jest ciezko to mam wracać,a tu sobie z czasem prace znajdę,ale efektów nie widać,bo nadal nie pracuje

[kajasia222]

Napisane przez Asienka83

dra nie dziękuję, chciałabym żeby poszło wszystko po mojej myśli, ale pożyjemy zobaczymy Ja mieszkam w Chorzowie, czyli spore miasto ale praca wiadomo też zależy od tego jakie się ma wykształcenie, jakie studia i jakie jest akurat zapotrzebowanie na ludzi do pracy...
Nie ukrywam, że bardzo chciałabym pracować w swoim zawodzie, dlatego będę walczyć

Domyślam się co Ty musisz czuć w tym 3 letnim poszukiwaniu i jeszcze w mniejszej miejscowości-ale musimy wierzyć że prędzej czy później znajdziemy coś konkretnego. Trzymam kciuki

Rena ja również życzę powodzenia

kajasia222 witaj wśród poszukujących pracy

isa666 też myślę, że najlepiej osobiście zanieść cv do pracodawcy. Zawsze to inaczej wygląda

Dzięki za przywitanie

Napisane przez dra

ja o staż tyle razy się starałam i też zawsze odmowy miałam,nie wiem czemu,ale kurcze w końcu musi się udać,bo ile można szukać,ale ja nie trace nadziei i musze coś znaleść

Ja miałam dwa razy staż, niestety nie wspominam zbyt dobrze, jedno wielkie wykorzystywanie pracownika typu przynies podaj pozamiataj ;/


Ja właśnie wróciłam z rozmowy o pracę i wrrr zaraz ekspoloduje. Facet który ze mną przeprowadzał rozmowe totalny dureń, nie dosc ze na rozmowe jechalam 50km od mojego miejsca zamieszkania bo tam jest główna siedziba firmy to jeszcze mial do mnie pretensje że nie wiedzialam gdzie jest główna siedziba. Nie nie spóxnilam sie a nawet byłam wcześniej. Na dzień dobry pytanie skad wiem ze potrzebuja u nas pracowników skoro dopiero dzis rano był kierownik zgłosic wakaty. O pracy wiem od taty który pracuje tez na kopalnii. To nic, potem pretensje że nie oglądałam ich strony internetowej. Kolejne, nie satysfakcjonowala go moja definicja "lojalności", odpowiedż na pytanie co było by wazne dla mnie jako pracodawcy chyba tez mu sie nie podobała... ogólnie sprawial wrazenie troche wrednego;/
Rozmawiał ze mną podniesionym tonem i w ogóle nie profesjonalnie... Na pytanie czy i kiedy ewentualnie mam sie spodziewac jakiejś odpowiedzi i czy w razie negatywej tez zostane powiadomiona z wrednym uśmieszkiem odpowiedział, że jeżeli on mnie zaaprobuje to jeszcze musi zaakceptować to zarząd i jesli mnie wybiora to kolo kwietnia dostane telefoniczną odpowiedź.

Wrrrr jaka jestem wściekla.

Wczesniejsza rozmowa w ogłoszeniu "praca biurowa" okazała sie telefoniczna sprzedażą produktow odchudzających.

Czy tylko ja mam takiego pecha??

[dra]

pamiętaj jak nie ta praca to musi się w końcu znaleść inna
ale nie powinien cie tak potraktować,ale cóż tak bywa
sama z tym nie jesteś,bo ja sie tez natykałam na chamskich pracodawców
ja jutro jadę na rozmowę i zobaczymy,tylko coś czuje,że babka nie miła będzie,bo przez tel aż krzykiem mi powiedziała,że mam być punktualna,a ja zawsze bywam przed czasem

[fifiorek]

poszukiwanie pracy.... właśnie jestem na tym etapie :/
doświadczenie mam i to niemałe jak na osobę w moim wieku
zaczęłam szukać od początku lutego: rozesłałam ponad 50 cv, byłam na 10 rozmowach i kolejne dwie przede mną :/
ledwo miesiąc szukania a ja już zaczynam być zniechęcona

[KimKolwiek]

spam!

[Rena]

Wczorajsza rozmowa skonczyla sie sukcesem. Jednak to wcale nie koniec rekuratacji...

Maja byc jeszcze 2 rozmowy.
niech mnie ktos przytuli.

Bilans lektury maili z tego tygodnia:
1 odmowa
1 zapytanie o pasujacy mi termin spotkania

Wszystko oczywiscie z roznych firm.
Z Warszawy przywiozlam dodatek praca.

[chilanes]

Powodzenia! Trzymam kciuki

[RoseRabiaka]

Dziewczyny, jak to jest? Tyle z Was nie ma pracy, a tak ciężko znaleźć taką, która chciałaby się zaangażować w biznes niekonwencjonalny, ale dający całkowitą swobodę działania, nienormowany czas pracy, brak szefa... i stały dochód pasywny. W dodatku w branży kosmetycznej. Wszystko w Waszych rękach! Z Warszawiankami chętnie pójdę na biznesową kawę i pomogę stawiać pierwsze kroki. Wszystkie inne dziewczyny mogę wspomóc na odległość. Chętne proszę o kontakt! Napiszcie tylko, proszę, skąd jesteście. Pozdrawiam serdecznie

[fifiorek]

Napisane przez RoseRabiaka

Dziewczyny, jak to jest? Tyle z Was nie ma pracy, a tak ciężko znaleźć taką, która chciałaby się zaangażować w biznes niekonwencjonalny, ale dający całkowitą swobodę działania, nienormowany czas pracy, brak szefa... i stały dochód pasywny. W dodatku w branży kosmetycznej. Wszystko w Waszych rękach! Z Warszawiankami chętnie pójdę na biznesową kawę i pomogę stawiać pierwsze kroki. Wszystkie inne dziewczyny mogę wspomóc na odległość. Chętne proszę o kontakt! Napiszcie tylko, proszę, skąd jesteście. Pozdrawiam serdecznie

czyżby ta sama osoba, od której dostałam PW tylko pod innym nickiem?
i czyżby to Oriflame?....

[dra]

Rena trzymam kciuki i przytulam

kosmetyki praca,tyle pełno tego to już się nie opłaca

ja dziś byłam na rozmowie,jakaś taka dziwna ta rozmowa,mam czekac 3 dni na odp tak lub nie

[chilanes]

Napisane przez fifiorek

czyżby ta sama osoba, od której dostałam PW tylko pod innym nickiem?
i czyżby to Oriflame?....

Ta.... albo Avon.... OMG! Brak słów na "inteligencję" niektórych, jak można próbować komuś wcisnąć kit, że da się z tego wyżyć!

[Rena]

Napisane przez RoseRabiaka

Dziewczyny, jak to jest? Tyle z Was nie ma pracy, a tak ciężko znaleźć taką, która chciałaby się zaangażować w biznes niekonwencjonalny, ale dający całkowitą swobodę działania, nienormowany czas pracy, brak szefa... i stały dochód pasywny. W dodatku w branży kosmetycznej. Wszystko w Waszych rękach! Z Warszawiankami chętnie pójdę na biznesową kawę i pomogę stawiać pierwsze kroki. Wszystkie inne dziewczyny mogę wspomóc na odległość. Chętne proszę o kontakt! Napiszcie tylko, proszę, skąd jesteście. Pozdrawiam serdecznie

Reklama na wizazu jest platna.
W dodatku wstydzisz sie podac nazwy firmy, a takze charakteru pracy. Nie mowiac juz o wymaganiach.

Watpie, by ta swobodna oferta, dawala mozliwosc brania jakichkolwiek kredytow w banku

[chilanes]

Oraz by dawała ubezpieczenie i opłacała składki emerytalne.

Rena - jak tam ?

Dziewczyny co słychać, jak idzie?

[dra]

do mnie cisza tel nadal nie ma,mam czekać 3 dni,do jutra mają czas,ale jak są zaintereswoani to zawsze daja znać dzień później,ewentualnie 2 dni później,więc lipa znów
ale teraz wuja mi powiedział,zebym mu pomogła i bede jezdzic na takie targowiska,zawsze pare groszy sie przyda

[kajasia222]

Dziewczyny czy któras z Was zajmowała sie chałupnictwem?? Szukam jakiejs pracy dodatkowej na zabicie czasu i dorobienia jakiegos grosza.
Bede wdzieczna za pomoc

Pozdrawiam

[Rena]

U mnie cisza na razie. DOstalam jedna odmowe z rozmow, na ktore bylam w zeszlym tygodniu. Przegladam niemrawo ogloszenia.

[fifiorek]

wiecie może coś o pracy jako przedstawiciel bankowy ds small business? albo znacie kogos kto pracuje w tym charakterze?

[Rusi]

Hej, przyłączam się do Was. Właśnie skończyłam studia i zaczynam moje poszukiwania pracy. Na razie zaczynam dosłownie- tzn. dopiero co napisałam CV. Zobaczymy jak mi pójdzie mieszkam w 70-tys mieście w Wlkp. Skończyłam pedgogike i będe poszukiwać pracy jako nauczyciel przyrody w SP, wychowawca świetlicy i pedagog- takie możliwości daje mi moje wykształcenie (jestem jeszcze edukatorem europejskim- ale póki co w tym kierunku nic nie szukam).

W związku z tym, mam pytanie, jeszcze jako osoba zielona:
1. Cv będę roznosić osobiście, czy do każdego powinien być dołączony list motywacyjny?
(wydaje mi się, że tak- ale chciałabym się upewnić...)
2. Co jeśli w jednym miejscu pracy staram sie o kilka stanowisk- gdzie powinnam to uwzględnić- czy CV jedno, a w liście motywacyjnym zawrzeć szczegółowo co mnie interesuje?

Dziewczyny trzymam za Was kciuki. Ja jestem pozytywnie nastawiona i wierze, że sie uda. Co prawda, jak dla mnie to nie najlepszy okres na szukanie pracy- środek roku szkolnego, ale zobaczymy... Jak dostane kopa od życia to możliwe, że zaczne szukać innej pracy ... Okaże się i czas to zweryfikuje.

Pozdrawiam

[Rena]

Dzisiaj zadzwonili do mnie z firmy, w ktorej bylam tydzien temu. Jutro mam kolejna rozmowe, tym razem przez telefon. Niestety calkowicie po angielsku, bo ta osoba nie zna w ogole polskiego. Denerwuje sie i prosze o trzymanie kciukow.

Napisane przez Rusi

Hej, przyłączam się do Was. Właśnie skończyłam studia i zaczynam moje poszukiwania pracy. Na razie zaczynam dosłownie- tzn. dopiero co napisałam CV. Zobaczymy jak mi pójdzie mieszkam w 70-tys mieście w Wlkp. Skończyłam pedgogike i będe poszukiwać pracy jako nauczyciel przyrody w SP, wychowawca świetlicy i pedagog- takie możliwości daje mi moje wykształcenie (jestem jeszcze edukatorem europejskim- ale póki co w tym kierunku nic nie szukam).

W związku z tym, mam pytanie, jeszcze jako osoba zielona:
1. Cv będę roznosić osobiście, czy do każdego powinien być dołączony list motywacyjny?
(wydaje mi się, że tak- ale chciałabym się upewnić...)
2. Co jeśli w jednym miejscu pracy staram sie o kilka stanowisk- gdzie powinnam to uwzględnić- czy CV jedno, a w liście motywacyjnym zawrzeć szczegółowo co mnie interesuje?

Dziewczyny trzymam za Was kciuki. Ja jestem pozytywnie nastawiona i wierze, że sie uda. Co prawda, jak dla mnie to nie najlepszy okres na szukanie pracy- środek roku szkolnego, ale zobaczymy... Jak dostane kopa od życia to możliwe, że zaczne szukać innej pracy ... Okaże się i czas to zweryfikuje.

Pozdrawiam

Wzory cv, a takze jak sie je pisze znajdziesz na portalu www.pracuj.pl, mozesz w google wpisac w zaawansowanej wyszukiwarce cv i format pliku *.doc lub *.pdf. Bedziesz miala wiecej przykladow.

Nie znam Twojej branzy i nie wiem jak to u Was wyglada. Ja nigdzie nie drukowalam cv, wszystko elektronicznie idzie. Jak bym sie starala na kilka stanowisk w jednym miejscu pracy (masz az takie spektrum zainteresowan czy tez az tak niewiele sie roznia?), to bym napisala jeden list za to bardzo ogolny. Chyba, ze cv szlo by do roznych osob, wtedy dla kazdej osoby lm zgodnie ze stanowiskiem.

Zycze powodzenia.

[dra]

rena to trzymam kciuki
rusi ja jak zanosiłam podanie to list motywacyjny i cv,chociaz nie które firmy tylko móją ,żeby cv dac tylko,ale na wszelki wypadek miec list motywacyjny,tylko list motywacyjny zgodny ze stanowiskiem

a u mnie cisza
ale jutro ide pomóc wujowi na targu i może bede z nimi jezdzic przez jakis czas,zawsze pare groszy sie przyda a w miedzy czasie i tak bede szukac pracy

[RoseRabiaka]

/reklama/

[chilanes]

reklama, reklama, pranie mózgów już od rana!

[Rusi]

Hej Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. Cały czas przeglądam różne strony, portale dotyczące pracy i czytam, czytam, czytam. Dziękuję za wszystkie rady.

Przy okazji znalazłam ciekawą informacje. Jeśli odpowiadamy na jakąś ofertę pracy to do CV załączamy list motywacyjny. Jeśli natomiast staramy się o prace i składamy CV w różnych miejscach to do CV dołączamy prośbę o przyjęcie do pracy czyli PODANIE O PRACE (a nie list motywacyjny).

Napisane przez Rena

Jak bym sie starala na kilka stanowisk w jednym miejscu pracy (masz az takie spektrum zainteresowan czy tez az tak niewiele sie roznia?), to bym napisala jeden list za to bardzo ogolny. Chyba, ze cv szlo by do roznych osob, wtedy dla kazdej osoby lm zgodnie ze stanowiskiem.

Co do Twojego pytania, to skończyłam różne, zupełnie inne specjalizacje na pedagogice (przyrodoznawstwo, pedag. opiekuńczo-wychowawczą i edukacje europejską) i stąd taka rozbieżność w stanowiskach pracy, którymi się interesuję

[MisQa]

jestem w szoku

poszłam dzis pierwszy raz zarejestrowac sie w urzedzie pracy i wiecie co mi zaproponowano...... albo ciaganie okien w jakiejs fabryce, albo prace magazyniera, albo jakis sklepik spozywczy, gdzie rowniez trzeba rozładowac towar itd...... Czy ja wygladam na pudziana....

powiedzialam tej pani, ze to chyba kpina jakas i ze dziekuje

widze, ze tam nie pomoga mi w znalezieniu pracy... jedyne dobro, ze ubezpieczenie jest

koszmar

[abram]

Mnie nie chcieli zarejestrowac bo pracowalem na umowie zleceniu i musiaem miec jakis papier , a przeciez na umowy cywilne nic takiego nie ma, jak sie juz zarejestrowalem to okazalo sie , ze na szkolenie zasluguja osoby bez pracy od conajmniej 3 miesiecy a ja pracowalem przez miesiac na umowe zlecenie.

Powodzenia w wyjezdzie do Irlandii.

[chilanes]

Napisane przez abram

Mnie nie chcieli zarejestrowac bo pracowalem na umowie zleceniu i musiaem miec jakis papier , a przeciez na umowy cywilne nic takiego nie ma, jak sie juz zarejestrowalem to okazalo sie , ze na szkolenie zasluguja osoby bez pracy od conajmniej 3 miesiecy a ja pracowalem przez miesiac na umowe zlecenie.

Powodzenia w wyjezdzie do Irlandii.

Na wszystko sa umowy. Nawt na zlecenia. A skoro pracwoałeś choćby przez miesiąc, to dla nich znak, że potrafisz sobie radzić i nie potrzeba Ci szkoleń itd.

[Asienka83]

Dziewczyny trzymam mocno kciuki za Was Powodzenia!!!

Ja od jutro zaczynam przygotowanie zawodowe, mam do września podpisaną umowę, ale kasa...szkoda gadać
Mam nadzieję, że w międzyczasie coś się jeszcze wyklaruje

[kasiunia`18]

ja pracuje w agecji reklamowej,ale chcialabym pojsc na staz do jakiegos urzedu co by nabyc jakichs nowych umejetnosci i dzis zaczelam walczyc z urzedem pracy i jaki skutek,dwie godz stania w kolejce i nie zalatwienie niczego z powodu braku jednego swistka...;/

[dra]

i jak tam z pracą??
ja byłam odhaczyć się w up i chciałam,żeby dali mi jakiś staż albo pracę,bop teraz każdemu pferują,a mi nie chcieli,bo w mojej miejscowości nie pracy i mam czekać,ale wiadomo,ze u mnie nie dostane pracy,bo tu nic nie ma i mówiłam im,że tu w tej miejscowości chce pracować,a oni nie cos burkneła jeszcze pod nosem i kłóciłam sie o staż to prosto z mostu wywaliła mi,ze za dojazd ,że idę na staż nie chca zapłacić,bo juz za dużo wydatków mają,nie wiedziałam,że tacy bezczelni mogą sie okazać ,ale niestety
a może tylko ja mam takiego pecha,ah sama już nie wiem

[Rena]

Ja sie nie meldowalam dawno. W zeszlym tygodniu telefony sie jakos urywaly. Mialam dwa spotkania, dwie dluzsze rozmowy telefoniczne (takie godzinne) w sprawie rekrutacji. I kilka innych telefonow. Jedna z firm mialam ze mna juz az 4 rozmowy i wciaz nie podjela decyzji. Inna to prawie, ze mowili, ze w ten poniedzialek/wtorek zadzwonia w sprawie podpisania z nimi umowy (ale nie wiem czy to juz dla nich znaczy, ze chca mnie zatrudnic ), a i jeszcze we wtorek po swietach czekam na kolejna rozmowe.

Takze znowu czekanie, znow prawie, prawie widac finalizacje rozmow i ... zobaczymy jak to sie tym razem skonczy. Jestem juz zmeczona psychicznie.

Od 2,5 miesiaca nie pracuje i bylam w tym czasie na 27 rozmowach.