Jak niedopuscic do niechcianej ciazy w wieku 16 lat???

[madzia16]

Mam pytanie, jak niedopuscic do niechcianej ciazy? Stosujemy z chlopakiem tylko prezerwatywy. Ale to nie daje mi 100% pewnosci. Czesto mam obawy ze cos poszlo nie tak, a ciaza to najgorsza rzecz, jaka moglaby mi sie teraz przytrafic. No wiec nigdy jeszcze nie bylam u ginekologa bo sie boje. Nie wiem nawet czego, ale chyba tego ze bedzie bolalo i strasznie sie wstydze. Ale z drugiej strony ostatnio myslalam o tabletkach antykoncepcyjnych. Slyszalam ze sa takie testy hormonalne ktore pozwalaja dobrac odpowiednie tabletki dla kazdej kobiety. Ale czy nie jestem na nie za mloda? (niektore kolezanki biora tabletki i podobno niedosc ze nic sie nie dzieje, to jeszcze zmniejszaja bole brzucha podczas miesiaczki, a to by mi sie naprawde przydalo bo bole mam straszne). Ale czy lekarz nie wygoni mnie z gabinetu? Przeciez mam dopiero 16 lat a niedosc ze kocham sie z chlopakiem to jeszcze chce brac tabletki. Nie wiem co mam robic i nie mam sie do kogo zwrocic, dlatego pisze do was- kobiet doswiadczonych, nieznajacych mnie i mogacych mi pomoc. Pomozecie?

[paula78]

po pierwsze nie pochwalam seksu wśród dzieci ale pochwala myslenie o antykoncepcji.

najlepiej idz do lekarza który zadecyduje o najlepszej dla ciebie metodzie ,tym bardziej, że wizytya powinna byc znacznie wczesniej przed podjeciem współżycia, najskuteczniejszy jest brak seksu i pigulki przyjmowane regularnie.
moze dobrze byloby wybranie sie do lekarza z chłopakiem bo to tez jego sprawa.

dla tak mlodych osob najlepsza bylaby pigulka, plastry chociaz to hormony ale skuteczne ,natomiast gumka i globulki to srednia skutecznoc na cos trzeba sie zdecydowac a kazda metoda niesie skutki uboczne ,niestety.

gratuluje zdrowego rozsądku i marsz do lekarza!
pzdr.

[Shemreolin]

Madzia, nie masz sie czego bać u lekarza. Jesli masz pieniadze to najlepiej idź do prywatnego lekarza. Często klinki prywatne maja umowe z NFZ i mogą przyjmowac za darmo osoby z ubezpieczeniem. W takiej klinice na pewno bedziesz dobrze obsłuzona. Ginekologa nie trzeba sie bać, bo to naprawde nic strasznego i nie boli. Najlepiej idź do kobiety, będzie ci raźniej. Moim pierwszym ginekologiem był facet, ale szybko z niego zrezygnowałam, bo tylko przepisywał mi tabletki i brał za to pieniadze, a jak poprosiłam o badanie piersi to zrobił to niemal z zażenowaniem. Badanie nie jest wcale żenujace i powinnas powiedzieć o swoich obawach przed posadzeniem na fotel. Wtedy lekarz będzie bardziej delikatny i wyrozumiały.

Nikt nie powinien cie wyrzucić z gabinetu. Teoretycznie mozesz już uprawiać seks i twojemu chłopakowi nie grozi prokurator.

Tabletki antykoncepcyjne to bardzo dobra sprawa i jesli będą dobrze dobrane do twojego organizmu to nie powinnas miec problemu. Problem w tym żebys sie do nich przyzwyczaiła. Najgorzej jest na poczatku kiedy człowiek nie wie czy to juz działa czy nie. Działa oczywiscie od pierwszej tabletki, ale i tak cieżko w to uwierzyć. Tabletka wymaga też systematyczności.

Dokładnie poszukaj dobrego ginekologa i zapisz sie na wizyte. bardzo dobrze, że myslisz o antykoncepcji.

[martaa65]

[QUOTE=paula78]po pierwsze nie pochwalam seksu wśród dzieci ale pochwala myslenie o antykoncepcji.QUOTE]

jak ma 16 lat to wcale nie jest juz takim dzieckiem brakuje juz tylko dwoch lat do pelnoletnosci! a jesli chce uprawiac sex to jej sprawa i nie jest taka nieopowiedzialna skoro mysli o antykoncepcji Dziecko by o tym pomyslalo ?

Madzia16 trzym sie

[Gorylek]

Napisane przez Shemreolin

Ginekologa nie trzeba sie bać, bo to naprawde nic strasznego i nie boli.

A mnie zawsze boli!!! nie wiem dlaczego moze jestem zbyt spieta czy cos, tyle razy juz bylam u ginekologa ale jak siadam na ten fotel to od razu robi mi sie slabo na mysl ze zaraz bedzie bolalo. na szczescie trwa to krotko i da sie wytrzymac ale badanie mi sie zle kojarzy.myslalam ze wszystkie kobiety tak maja.nie wiem co ze mna jest przeciez juz nie jestem dziewica

A co do watku zalozonego tutaj: wydaje mi sie to dziwne ze 16latka wspolzyje juz z chlopakiem ale nie moja sprawa. W gumke nie wierz, to dobre zabezpieczenie gdy jest sie po slubie i ewentualne dziecko nie spowoduje duzych problemow. Sama sprawdzilam ta 70% skutecznosc gumki na sobie i znalazlam sie w tych 30% . Najlepsze zabezpieczenie to pigulki albo spirala ale tez nie wiem czy osoba w twoim wieku moze juz takie rzeczy stosowac . Jestes jeszcze b. mloda, wciaz sie rozwijasz i zeby to nie spowodowalo jakis pozniejszych problemow. Najlepiej isc do dobrego lekarza.

A tak na marginesie: ostatnio moja mama miala pacjentow dziewczyna i chlopak po 17 lat. weszli do gabinetu i wstydzili sie powiedziec o co chodzi az w koncu okazalo sie ze podczas stosunku facetowi zsunela sie prezerwatywa. Byli przerazeni!!! chcieli dostac recepte na tabletke wczesnoporonna.nic wesolego

[AgaZ]

Napisane przez paula78

po pierwsze nie pochwalam seksu wśród dzieci ale pochwala myslenie o antykoncepcji.

najlepiej idz do lekarza który zadecyduje o najlepszej dla ciebie metodzie ,tym bardziej, że wizytya powinna byc znacznie wczesniej przed podjeciem współżycia, najskuteczniejszy jest brak seksu i pigulki przyjmowane regularnie.
moze dobrze byloby wybranie sie do lekarza z chłopakiem bo to tez jego sprawa.

dla tak mlodych osob najlepsza bylaby pigulka, plastry chociaz to hormony ale skuteczne ,natomiast gumka i globulki to srednia skutecznoc na cos trzeba sie zdecydowac a kazda metoda niesie skutki uboczne ,niestety.

gratuluje zdrowego rozsądku i marsz do lekarza!
pzdr.

A ja się w tym przypadku zgadzam z Paulą. 16 lat to naprawdę jeszcze dziecko. Wiem, wiem zaraz się oburzycie, że już jesteście prawie dorosłe. Ale ciągle zostaje to PRAWIE.
Nie mam zamiaru moralizować. Uważam, że Madzia myśląc o antykoncepcji dowodzi, że jest osobą odpowiedzialną. Ale... Seks jest czymś wspaniałym, ale dziewczyny to jest to COŚ najcenniejszego i najpiękniejszego co możecie ofiarować drugiej osobie - oddajecie siebie. Dlatego zastanówcie się tysiąc razy, czy ten chłopak, z którym idziecie do łóżka jest wart takiej ceny.
Ja sama pamiętam presję dojrzewania, gdy człowiek się zakocha. Ale takich zauroczeń w życiu może być wiele - a ta wielka miłość przychodzi pewnego dnia i co wtedy? Co będziecie miały do zaoferowania? Prawdą od wieków jest to, że im coś trudniej przychodzi, tym bardziej się to ceni. Podpisuję się pod tym obiema rękami. Mężczyzna naprawdę doceni tę kobietę, która mu się oprze.

Zastanówcie się troszkę nad tym.

Pozdrowionka

AgaZ

[Shemreolin]

Napisane przez Gorylek

A mnie zawsze boli!!! nie wiem dlaczego moze jestem zbyt spieta czy cos, tyle razy juz bylam u ginekologa ale jak siadam na ten fotel to od razu robi mi sie slabo na mysl ze zaraz bedzie bolalo. na szczescie trwa to krotko i da sie wytrzymac ale badanie mi sie zle kojarzy.myslalam ze wszystkie kobiety tak maja.nie wiem co ze mna jest przeciez juz nie jestem dziewica

Gorylku, a moze właśnie boli cie dlatego, ze jestes spieta i zakładasz, że będzie bolało. to jest bardzo możliwe... Spróbuj sie zrelaksować, weź kilka głębokich oddechów i wolno wypuszczaj powietrze. Myśl o czymś miłym dla ciebie, albo śmiesznym.

[paula78]

[QUOTE=martaa65]

Napisane przez paula78

po pierwsze nie pochwalam seksu wśród dzieci ale pochwala myslenie o antykoncepcji.QUOTE]

jak ma 16 lat to wcale nie jest juz takim dzieckiem brakuje juz tylko dwoch lat do pelnoletnosci! a jesli chce uprawiac sex to jej sprawa i nie jest taka nieopowiedzialna skoro mysli o antykoncepcji Dziecko by o tym pomyslalo ?

Madzia16 trzym sie

a od kiedy wiek i dowód świadcza o mądrosci i przestaniu byciem dzieckiem?

oczywiscie ,że jej sprawa ale nie sądze aby uprawianie seksu bylo odpowiednie dla dziecka .
wszystkie spojrzycie na to z drugiej strony gdy same zostanieci mamami szczególnie córek.

[vincencik]

Racja Paula...Moja córeczka to jeszcze niemowle ale jak sobie pomyslę o tych wszystkich zagrożeniach i ważnych decyzjach, ktore jeszcze przed nia to wrrrr... Ale może jestesmy przewrażliwione? Z perspektywy Madzi16 wszystko wygląda inaczej...Swoją drogą troskę o antykoncepcję uważam raczej za coć co powinno byc oczywiste a nie świadczy o jakieś szczególnej odpowiedzialności... A do Madzi16 - koniecznie udaj się do lekarza - nie taki diabeł straszny - skoro zdecydowałas się na współżycie i powiedzialaś A musisz teraz powiedzieć B...

[Puny]

Madzia, ja też zaczełam brać pigułki w wieku 16 lat wiec tutaj wiek nie jest przeciwskazaniam, raczej ewentualne względy zdrowotne. A do wizyty u ginekologa zachęcam, to nic strasznego. Zaorientuj sie wśród koleżanek, może one polecą ci kogoś sprawdzonego? Jeśli myślisz, że jesteś na tyle dorosła, by rozpoczynać współzycie, to musisz wziąć też odpowiedzialność za swoje zdrowie, a to wymaga regularnych wizytui ginekologa.
Pozdrawiam

[Shemreolin]

Dziewczyny... ja myhślę, że mijamy sie nieco z watkiem. Magda prosiła o pomoc, bo boi sie lekarza i boi sie, że ktos ja wyrzuci za drzwi gabinetu, bo jest za młoda. Stało się, rozpoczęła współżycie i dobrze, że myśli o antykoncepcji, bo czesto młodziez o tym zapomina jakby sprawa ich nie dotyczyła. Nie piszcie tutaj o tym jakie to straszne, ze w takim wieku można uprawiac seks. Można. Nie mówię, że to dobrze, ale jest taka mozliwość. Przez to co piszecie, wystraszycie tylko dziewczynę, bo pomyśli, że jak pójdzie do ginekologa to tez sie nasłucha, że jest za młoda. A może ona i jej chłopak czekali jakiś czas z tym i teraz ciesza sie współżyciem. Nie oceniajmy pochopnie. Dajcie rady, które jej pomogą a nie potepiajcie seks nieletnich.

[madzia16]

Wlasnie, czekalismy z tym dosc dlugo, bo kiedy poznalam tego chlopaka mialam 14 lat. Najpierw bylo to takie zauroczenie, ale teraz kiedy on wie ze jestem gotowa na wspolzycie (bo bardzo czesto o tym rozmawiamy) sadze ze nie powinnam patrzec na to ze mam tylko 16 lat. Dojrzalosc na papierze nie ma raczej nic wspolnego z dojrzaloscia psychiczna. Nawet jesli nam nie wyjdzie i sie rozstaniemy to wiem napewno ze nie bede niczego zalowac. Nawet jesli pojawilaby sie niechciana ciaza to jestem pewna, ze zachowalby sie odpowiedzialnie, bo jest odpowiedzialny, co nieraz udowodnil. Dziekuje wam za wszystkie rady i chyba wybiore sie do lekarza jak najszybciej. Tylko niechcialabym zeby moja mama dowiedziala sie otym ze biore tabletki. A wolalabym zrobic ten test hormonalny, a on podobno kosztuje ok. 70zl. Skad mam wziasc pieniadze? Wiem ze mojego chlopaka tez nie bedzie stac na to zeby wylozyc mi 70zl. I co ja mam robic? A nie chce brac tabletek na oslep!

[nati__xxx]

Ja też zaczęłam brać tabletki rok temu,jak miałam 16 lat.Też bałam się że pani doktor wyprosi mnie z gabinetu ale nic takiego się nie stało nie wiem o jakim teście mówisz?? Ja miałam robione normalne badanie ginekologiczne :P i badania krwi.Robię je co jakieś 2,3 miesiące aby sprawdzić czy nic złego się nie dzieje
Co do wieku...wcale nie dziwię się że wielu osobom się to nie podoba.Moim zdaniem najważniejsze jest to żebyś nie podejmowała decyzji o rozpoczęciu współżycia pod presją chłopaka,wbrew sobie itp itd.Ja jestem już ze swoim facetem prawię 3 lata.Zdecydowaliśmy się na seks po roku bycia ze sobą.Wszystko dokładnie przemyślałam,ciąża w tym wieku byłaby dla mnie tragedią dlatego zdecydowałam się brać tabletki,do tego stosujemy też prezerwatywy.Decyzji nie żałuję

[izusek]

ja także zaczełam brać tabletki w wieku 16 lat, ale mam złe doswiadczenia z lekarzem w osrodku zdrowia, natomiast prywatny ginekolog zapisał mi je bez problemu. Inna sprawa że wogóle nie skierował mnie na zadne badania.
Nie masz się czego bać, poprostu idz do lekarza, będzie dobrze. trzymam kciuki

[Abuba]

Madziu, w watku o "brzuszku w ciązy" piszesz, że masz siostrę. Jeśli mozesz rozmawić z nią o jej ciązy, to pewnie w doradzi Ci tez w sprawach współzycia i może poleci ludzkiego gina, który potraktuje sie z taktem i delikatnoscią. (oj chyba fajnie jest miec starszą siostrę!)

[czereśnia]

Napisane przez paula78

a od kiedy wiek i dowód świadcza o mądrosci i przestaniu byciem dzieckiem?

oczywiscie ,że jej sprawa ale nie sądze aby uprawianie seksu bylo odpowiednie dla dziecka .
wszystkie spojrzycie na to z drugiej strony gdy same zostanieci mamami szczególnie córek.

Właśnie Droga Paulo, wiek nie świadczy o mądrości. Natomiast autorka tego postu wykazała się jakąś dojrzałością, myśląc o zabezpieczeniu przed ciążą. Uprawianie seksu nie jest dobre dla dziecka? Owszem, 14-letniego. Ale moim zdaniem jeśli chodzi o współżycie, to kwestia psychiki. Niejeden 16-latek jest mądrzejszy od nawet studenta... Oczywiści chodzi mi o mądrość życiową
Pozdrawiam serdecznie

[paula78]

Napisane przez czereśnia

Właśnie Droga Paulo, wiek nie świadczy o mądrości. Natomiast autorka tego postu wykazała się jakąś dojrzałością, myśląc o zabezpieczeniu przed ciążą. Uprawianie seksu nie jest dobre dla dziecka? Owszem, 14-letniego. Ale moim zdaniem jeśli chodzi o współżycie, to kwestia psychiki. Niejeden 16-latek jest mądrzejszy od nawet studenta... Oczywiści chodzi mi o mądrość życiową
Pozdrawiam serdecznie

rozpoczęla współżycie jako dziecko ,nie bedąc wczesniej u lekarza ,nie mysląc o ciazy w momenci rozpoczecia współżycia tylko jakis czas po inicjacji.

2 lata czekania to nie jest wystarczajaco długo zważajac na wiek ,co innego gdyby miala ponad 20 lat.

ale stalo sie ,trudno ,nie potępiam jej a raczej nie popieram a to różnica.

nie widze wiekszej róznicy miedzy dzieckiem 14 a 16 letnim.

mądrzejszy od nawet studenta a kim jest student? nikim szczególnym dla mnie.jak widac studentem moze byc kazdy.

mądrosci zyciowej nabiera sie wraz z wiekim ,stajac sie partnerem,rodzicem wiec nie możliwe jest aby 14 czy 16 czy nawet studen miał wiecej oleju w głowie niz ktos kto przeszedł prawdziwe zycie na własny rachunek a nie rodziców.

jeszcze raz powtarzam nie potepiam autorki problemu bo to jej sprawa ale nie popieram seksu nastolatków.
pisze to z perspektywy czasu i doświadczenia a takze macierzyństwa.
osobiscie czekałam z tym momentem znacznie dłuzej niz autroka tekstu i ciesze sie z tego bo dzięki temu nikt nie zrobil mi krzywdy emocjonalnej a kazdy kontakt seksualny byl przemyślany i brałm za niego pełną odpowiedzialnosc.

namawiam do pojscia do lekarza i z nim omówienie problemu ,my jedynie mozemy wirtualnie przekazac nasze doswiadczenia z roznymi srodkami antykoncepcyjnymi i obiektywnie pokazac ,ze kazdy z nich ma swoje plusy i minusy .

pzdr

[czereśnia]

Paulo, aż dziw bierze, kurcze, każda Twoja wypowiedź jest naprawdę mądra, oparta o inteligentne argumenty
Mówiąc o studencie, nie myślałam o nim jak o Bóstwie, po prostu chciałam zaznaczyć, że niejeden 16-latek może być mądrzejszy od 20kilku-latka. A rysę emocjonalną ma chyba tylko ten, kto został zmuszony do seksu, a nie ten, kto podjął taką decyzje wraz z chłopakiem z miłości.
Pozdrawiam wakacyjnie

[Shemreolin]

Ja miałam 18,5 roku jak zaczęłam współżyc z chłopakiem, z którym byłam rok. Moim zdaniem jeśli dziewczyna wie co robi, jest gotowa na to i nikt jej nie zmusza to czemu nie? moze to kontrowersyjne co piszę, ale jesli dziewczyna wtym wieku zdaje sobie sprawę z konsekwencji, potrafi myśleć o zabezpieczniu to nie widzę w tym nic złego. to kwestia dojrzenia do takich spraw. Ja dojrzałam kiedy dojrzxałam a ktos może dojhrzec szybciej. A poza tym jest naprawde ogromna różnica miedzy 14-sto i 16- sto latka i chyba każda kobieta o tym wie. To czas kiedy wszystko zmienia sie w zastraszajacym tempie.

[intakta]

Wiecie co moja mamuśka zaszła jak miała 16 lat i urodziła mnie.Czasami mówie jej w złości że to nieodpowiedzialne ale skoro urodziła i wychowała i przez całe życie nigdy mi nic nie brakoało to myśle że jednak nie była tak do końca nieodpowiedzialna.Dziś mama ma 38 latek a ja 22 i zanim wywaliło mi brzuszysko to faceci podrywali nas dwie

[Marilyn]

Napisane przez nati__xxx

Ja też zaczęłam brać tabletki rok temu,jak miałam 16 lat.Też bałam się że pani doktor wyprosi mnie z gabinetu ale nic takiego się nie stało nie wiem o jakim teście mówisz?? Ja miałam robione normalne badanie ginekologiczne :P i badania krwi.Robię je co jakieś 2,3 miesiące aby sprawdzić czy nic złego się nie dzieje
Co do wieku...wcale nie dziwię się że wielu osobom się to nie podoba.Moim zdaniem najważniejsze jest to żebyś nie podejmowała decyzji o rozpoczęciu współżycia pod presją chłopaka,wbrew sobie itp itd.Ja jestem już ze swoim facetem prawię 3 lata.Zdecydowaliśmy się na seks po roku bycia ze sobą.Wszystko dokładnie przemyślałam,ciąża w tym wieku byłaby dla mnie tragedią dlatego zdecydowałam się brać tabletki,do tego stosujemy też prezerwatywy.Decyzji nie żałuję

Lekarze powinni robic testy hormonalne wszytskim kobietom, ktorym przepisuja pigułki, zeby uniknac bardzo ciezkich chorob, ktore moga spowodowac pigułki. Nie wszytskie kobiety wiedza czy maja skłonnosc do zakrzepow itd To ze prawie zadnen ich nie zleca to skandal moim zdaniem. Niedawno był watek o tym jak pigułki nie zabiły niemal jedenj z nas
Co do watku..sama zaczełam brac pigułki i wspołzyc majac niecałe 17 lat i nie uwazam, zeby mi sie cos z tego powodu stało. Z moim chłopakiem byłam potem jeszcze 2 lata..Moim zdaniem lepiej brac te pigle niz miec dziecko w wieku 17 lat..

[ank@]

Ja też zaczęłam w wieku niecałych 17 lat. Od razu na pigułkach. Ale ja miałam nowoczesną mamę, której ufałam i ufam, i przed "pierwszym razem" poszłam do niej i powiedziałam, żeby mnie zabrała do lekarza bo potrzebuję zabezpieczenia. Troszkę była zszokowana w pierwszej chwili, ale już tego samego popołudnia byłyśmy u jej Pani Doktor - chodzę do tej lekarki do dziś i barzdo to sobie chwalę.
Dodam, że moja mama "zaczęła" jak miała lat 15 i do dziś jest z tym samym mężczyzną - moim tatą
Z moim ówczesnym chłopakiem byłam jeszcze 5 lat. Nie żałuję że wtedy podjęłam taką decyzję. Szczerze powiedziawszy wcale się nie czuję ani mądrzejsza ani dojrzalsza teraz niże te 10 lat temu...

[nati__xxx]

Napisane przez Marilyn

Lekarze powinni robic testy hormonalne wszytskim kobietom, ktorym przepisuja pigułki, zeby uniknac bardzo ciezkich chorob, ktore moga spowodowac pigułki. Nie wszytskie kobiety wiedza czy maja skłonnosc do zakrzepow itd To ze prawie zadnen ich nie zleca to skandal moim zdaniem. Niedawno był watek o tym jak pigułki nie zabiły niemal jedenj z nas
Co do watku..sama zaczełam brac pigułki i wspołzyc majac niecałe 17 lat i nie uwazam, zeby mi sie cos z tego powodu stało. Z moim chłopakiem byłam potem jeszcze 2 lata..Moim zdaniem lepiej brac te pigle niz miec dziecko w wieku 17 lat..

Marilyn to mi się już wszystko pokręciło.Badanie krwi to tzw "próba wątrobowa" tak?? czy nie?? cały czas byłam pewna że to jest właśnie ten tzw "test hormonalny" - to jak to w końcu jest??

[Marilyn]

Nati przyznam sie bez bicia, ze nie miałam nigdy robionego profilu hormonalnego. Gdy sie dowiedziałam, ze pownno sie bezwzglednie robic takie badania przed rozpoczeciem stosowania pigułek byłam na etapie ich odstawienia.
Proby watrobowe to co innego -miałam robione owszem - ale w trakcie brania i po - m.in. dlatego zrezygnowałam: wychodził mi ciagle podwyzszony poziom AspAT ale ja brałam pigle łacznie przez 5 lat..Proby robi sie chyba bardziej, by sprwdzic jak nasza watrobka dycha i czy radzi sobi z dodatkowa dawka hormonow..Moze ktos bardziej kompetentny sie wypowie - sama musze w koncu oznaczyc poziom hormonow meskich.
Pozdrawiam

[fi]

Napisane przez ank@

Ja też zaczęłam w wieku niecałych 17 lat. Od razu na pigułkach. Ale ja miałam nowoczesną mamę, której ufałam i ufam, i przed "pierwszym razem" poszłam do niej i powiedziałam, żeby mnie zabrała do lekarza bo potrzebuję zabezpieczenia. Troszkę była zszokowana w pierwszej chwili, ale już tego samego popołudnia byłyśmy u jej Pani Doktor - chodzę do tej lekarki do dziś i barzdo to sobie chwalę.
Dodam, że moja mama "zaczęła" jak miała lat 15 i do dziś jest z tym samym mężczyzną - moim tatą
Z moim ówczesnym chłopakiem byłam jeszcze 5 lat. Nie żałuję że wtedy podjęłam taką decyzję. Szczerze powiedziawszy wcale się nie czuję ani mądrzejsza ani dojrzalsza teraz niże te 10 lat temu...

Ja zaczęłam dokładnie 2 miesiąceprzed 17 urodzinami i nie uważam aby to było za wcześnie była to dobrze przemyślana decyzja, mój pierwszy partner jest teraz moim mężem, mamy dziecko. Wiele osób zaczyna współzycie w tym wieku, jeżeli podchodza do tego dojrzale to myślę, że jest ok. Ja na równi z moim chłopakiem zawsze dbałam o zabezpieczenie, gdy on zarabiał to on płacił za pigułki i wizyty u lekarza.

[modliszka84]

Po pierwsze: mając 16 lat nie trzeba być już dzieckiem... Nie pamiętacie drogie Wizażanki jak same tyle miałyście.... Poza tym, niektóre 16-latki sązdecydowanie bardziej rozsądne, odpowiedzialne niż 20paro latki.
Ja sama zaczęłam współżyć z chłopakiem w wieku 16 lat. Niedługo potem poszliśmy razem do lekarza, zaczęłam brać pigułki. Powiem, że była to decyzja przemyslana, niczego nie żałuję. Z tym samym chłopakiem jestem do dzisiaj, czyli ponad 5 lat...

Tak więc MAdzia, nie powinnaś bać się ani wstydzić ginekologa. Idź najelpiej do lekarza-kobiety i po prostu poproś o tabletki. Wiem, że to jest stresujące (sama byłam w takiej sytuacji), ale możesz wziąćze sobą chłopaka, będzie Ci raźniej.

Pozdrowienia!

[Anemon]

A ja myślę, że jeśli rozpoczęła współżycie to MUSI iść do gina i już. I nie ważne czy ma 16 lat czy 25. Madziu - bez obaw, odpowiedzialny lekarz nie wyprosi Cie z gabinetu. A jeśli tak to szukaj innego a o tamtym zapomnij. Tylko się nie zrażaj! Tyle się bębni o antykoncepcji, o odpowiedzialności a jak 16 letnia dziewczyna przyznaje się, że współżyje i szuka odpowiedniego sposobu antykoncepcji to zaraz odzywają się głosy : "nie popieram seksu wśród dzieci", albo "zostaw cnotę dla męża" itp. Otóż drogie panie takie czasy, że jedna dziewczyna czeka z inicjacją dłużej a inna krócej. I obydwie są ok, jeśli pomyślą o konsekwencjach. A tak własnie robi Madzia. Madziu! Mam 16 lat więcej od Ciebie i popieram Cię całym sercem! Idź do lekarza i to zanim wyłożysz kasę na badania na poziom hormonów. Być może nie będzie to konieczne w Twoim przypadku. Mnie lekarz powiedział, ze takich badań nie robi się standardowo przy dobieraniu pigułki. I żadna z moich koleżanek, chodzących do innych lekarzy nie miała takich badań a z pigułek są zadowolone. Są pigułki przeznaczone specjalnie dla młodych dziewcząt . Acha! I nie bój sie badania! Staraj się rozluźnić i pamiętaj że Twoje krocze jest pewnie 10 kroczem, które lekarz ogląda tego dnia .Dla niego żadna sensacja . Pozdrawiam

[AgaZ]

Napisane przez Anemon

zaraz odzywają się głosy : "nie popieram seksu wśród dzieci", albo "zostaw cnotę dla męża" itp. Otóż drogie panie takie czasy, że jedna dziewczyna czeka z inicjacją dłużej a inna krócej. I obydwie są ok, jeśli pomyślą o konsekwencjach.

Hmm ta "cnota dla męża" to chyba do mnie. Po pierwsze nie jestem zwolenniczką sprawdzania seksualnych temperamentów w noc poślubną. Ta strefa życia jest zbyt ważna, żeby pozostawiać ją przypadkowi.

A po drugie jestem lekko przerażona, że teraz tak szybko dziewczyny zaczynają inicjację seksualną - większość z Was pisze, że właśnie w wieku 16 lat.

Tu nie można rozpatrywać czegoś w kategoriach, czy jest się OK czy też nie. Czy zaczynając współżycie w wieku 16 lat jesteście gotowe zostać już matkami? Bo to jest gra o tę stawkę.
Jeśli tak - nie widzę problemu. Jeśli nie - to pamiętajcie, że nie ma w 100% skutecznej metody antykoncepcyjnej!! Potem nie wystarczy stwierdzenie, bo ja byłam taka odpowiedzialna, tylko środek zawiódł.

Przepraszam za ten wywód starej matrony



AgaZ

[Anemon]

Jest na forum wątek dziewczyny (z profilu wynika że ma 19 lat), która martwi się czy zajdzie w ciążę skoro facet wyciągnął na 3 sekundy przed wytryskiem!!! Rany boskie, a ja myślałam,że te naiwne pytania zadawanie przez dziewczyny w Bravo czy innych badziewiach są fantazją dziennikarską a tu mam na żywo! Która z tych dwóch dziewczyn jest bardziej odpowiedzialna? A konsekwencje w postaci ciąży? Hm... wydaje mi się, że Madzia zdaje sobie z nich sprawę. No bronię dziewczyny i już

[Nutka]

Nie jesteś starą matroną Aga...wkurza mnie że popiera się na Wizażu seks 16-letniej dziewczyny która jeszcze nie jest ani w pełni gotowa ani ukształtowana do takiego aktu podczas gdy 18-latce na Plotkowym prawi się morały..
Dla mnie 16-latka to jeszcze dziecko...nie wierzę że może ona czerpać przyjemność z seksu Dla mnie to straszne!