|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-06-23, 18:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
Egoistka ?
Cześć wszystkim Pierwszy raz zdecydowałam się zadać pytanie na forum oczekując pomocy... Otóż za tydzień wyjeżdżam sama na ponad dwa miesiące do Francji. Mojego Lubego, z którym jestem 6 miesięcy pozostawiam w tutaj. Miałam nadzieję,że odwiezie mnie na lotnisko-obecnie mam jeszcze milion egzaminów,on pracę,wyjazdowe urwanie głowy i nie możemy spędzać dużo czasu razem,żeby "nadrobić",a on zadzwonił do mnie dzisiaj,około 4 rano (tak,spałam),że chyba dostał zlecenie-jest fotografem i czy może jechać,czy będę zła,że nie odwiezie mnie na to lotnisko... Zleceń ma dużo i finansowo nic go nie przymusza... Im dłużej tak piszę,tym bardziej mam wrażenie,że jestem egoistką... Nie jestem zła na Niego,ale jest mi cholernie przykro. To lotnisko było dla mnie takim symbolem,a teraz jadę i hm... Czuję się taka opuszczona (?). Jemu powiedziałam oczywiście,że zlecenie jest ważniejsze-perspektywy itd.
|
2011-06-23, 18:19 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
|
Dot.: Egoistka ?
sama zdecydowałaś się wyjechać na dwa miesiące, więc to chyba nie problem, że pożegnacie się wcześniej po prostu. w związku nie powinno się ograniczać wzajemnie, więc on nie ogranicza Twojego wyjazdu, a Ty jego zleceń.
|
2011-06-23, 18:22 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Egoistka ?
Lotnisko mialo byc symbolem. Symbolem czego?
|
2011-06-23, 18:32 | #4 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
|
|
2011-06-23, 18:36 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
|
|
2011-06-23, 18:36 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Egoistka ?
Anjya, bardzo spodobało mi się to, co napisałaś. Sedno sedna, nikt mnie nie ograniczał, więc też nie powinnam. (ale przykro mi będzie zapewne dalej...,chociaż Twój argument jest bezsprzecznie słuszny)
Jamestown, w moim życiu lubię oddzielać pewne momenty takimi symbolicznymi cezurami-tą cezurą jest tu lotnisko. Może to głupie, ale przywiązuję wagę do takich rzeczy. Wcześniej moją rzeczywistością było życie z Nim, każdego dnia On, we Francji, mimo, że to tylko dwa miesiące, tak nie będzie. Poza tym nie chciałam tu opisywać całej historii naszego burzliwego związku-wiem, że mnie kocha, ale to mężczyzna z tych, co kochają "mocno, ale krótko", fakt, że On jest starszy, że fizycznie zupełnie nie wpisuję się w jego gust, że nie czuję się pewnie w tym związku, że jestem nieufna etc. |
2011-06-23, 18:43 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Egoistka ?
Wyluzuj i nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma.
__________________
|
2011-06-23, 18:47 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kaniwola
Wiadomości: 67
|
Dot.: Egoistka ?
Z jednej strony cię rozumiem bo chciałaś ostatni raz pożegnać się z nim przed wyjazdem a on przyjął to zlecenie co popsuło ci plany ale z drugiej strony pomyśl że on zgodził się na twój wyjazd a ty będziesz robiła mu wyrzuty za to że cię nie odwiezie? Chyba nie chcesz pokłócić się z nim prawda? Jeżeli godzisz się na to to nie widzę tu problemów
|
2011-06-23, 18:59 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Egoistka ?
Skasowało mi odpowiedź
Anjya, bardzo spodobało mi się to, co napisałaś. Jutro mu to powiem-on nie ograniczał mnie, ja nie mogę ograniczać jego. Bezsprzecznie dobry argument. Jamestown, jestem osobą, która przykłada wagę do takich symbolicznych "cezur". Poza tym, nie chcę, żeby odwieźli mnie rodzice, On jest ważny, to w nim mam oparcie. Wcześniej moją rzeczywistością był On, we Francji, mimo, że to tylko dwa miesiące, tak nie będzie. Nie chciałam opisywać całej historii naszego burzliwego związku, ale nie wiem, co zastanę po powrocie. Luby, jest jednym z tych, którzy kochają "mocno, ale krótko", poza tym nie jestem kobietą wpisującą się w jego gust, więc czasami czuję się bardzo niepewnie. Skazana_na_bluesa, wolę dramaty Merys, chciałabym, ale jak wspomniała Anjya "wyjazd to był mój dobrowolny wybór". Każde zlecenie to niby też krok w przód dla fotografa. No, jest mi przepotwornie przykro, ale chciałabym żeby on podjął decyzję, nie chcę go "ograniczać". ---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Dzięki dziewczyny, /głośno wzdycham/, co 15 minut mam zmianę nastroju z "jest mi tak przykrooooo" na "praca jest ważna, co tam pożegnanie" i tak w kółko. |
2011-06-23, 19:00 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
|
|
2011-06-23, 19:02 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
Przesadzasz. Moim zdaniem momentem, do ktorego powinnas przylozyc najwieszka wage jest Twoja decyzja o wyjezdzie. btw: jaki sens jest byc z osoba o ktorej piszesz w ten sposob? Zwiazek to zaufanie a nie "nie wiem, co zastane po powrocie". |
|
2011-06-23, 19:15 | #12 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Egoistka ?
To normalne, że jesteś smutna, że jednak nie odwiezie Cię na lotnisko. Wiadomo, obiecał, Ty już się nastawiłaś... A teraz się okazuje, że nie. Komu by nie było przykro
Ale ważne, że nie zamierzasz ograniczać faceta. Po prostu. Skoro Ty wyjeżdżasz tylko w swoich interesach, to i on ma prawo dbać tylko o swoje. Zwłaszcza, że jednak zlecenie jest ważniejsze od odwiezienia dziewczyny na lotnisko. Zawsze ktoś inny może Cię odwieźć Cytat:
Ja wiem, że różnie się w życiu układa, ale jednak pewność co do partnera jest bardzo ważna. Mnie samej byłoby szkoda czasu na "mocny i intensywny, ale krótki związek". Ale to już moje podejście do sprawy.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-06-23, 19:21 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Egoistka ?
Jestem zakochana, budzę się i uśmiecham na myśl o Nim. Miesiąc temu wspólny znajomy powiedział mi, że "artyści inaczej odbierają seksualność, take it easy". No to krztuszę się, ale staram zachować grymas uśmiechu, easy easy. Luby nie zdradzi mnie raczej bez udziału alkoholu, ale po 1. alkohol leje się często, po 2. Luby lubi jak się leje, po 3. dookoła są miliony (dosłownie) jego byłych przygodnych panienek ALE na razie powiedzmy czuję grunt pod nogami, więc tylko sobie gdybam o tym "co mogę zastać, a czego nie". Poza tym to całe podejście, które winnam przybrać w związku z artystą powoduje, że sama momentami lekko się dystansuje do Lubego.
---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ---------- Chatul, chciałabym, żeby to był związek na hm... całe życie ? Uzupełniamy się, jako osoby, ale niestety wiele jest zależne od Niego. Powiedzmy, że nie mam kontroli nad tym związkiem. Okej, swojego czasu Francja jawiła mi się jako lekarstwo dla tego związku, albo go wyleczy albo zwalczy. |
2011-06-23, 19:25 | #14 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
PS A Twój facet w ogóle coś wspominał o tym, że "artyści tak mają, że zdradzają, że piją" itd.? PPS To podejście, które musisz mieć w swoim związku to nie kwestia tego, że związałaś się z artystą, tylko tego, że związałaś się z facetem, którego nie jesteś pewna. I być może nawet masz ku temu podstawy. Nie ma co faceta tłumaczyć tym, że jest artystą. Jako artysta powinien mieć wręcz bardziej wrażliwą duszę ---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ---------- Cytat:
A Francja nie będzie żadnym lekarstwem dla związku... Bo i dlaczego miałaby być? Owszem, odległość może pomóc zweryfikować pewne sprawy... Ale to tyle. Najważniejsza jest komunikacja. Bez szczerych rozmów ani rusz. To one powinny być lekarstwem na związek.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2011-06-23, 19:40 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Egoistka ?
Miałam taką sytuację, że po 3 miesiącach nad naszym związkiem wisiały wielkie burzowe chmury... ale mimo tego poszliśmy razem na imprezę do moich znajomych-głównie studentów prawa (jeszcze wtedy nie mieliśmy wspólnych znajomych, jego znajomi-to była ta artystyczna bohemka). Między nami lekkie spięcie, ale ja radośnie biegałam sobie wśród znajomych, których z winy nauki i zainteresowania Lubym swojego czasu zaniedbałam. Luby siedzi z moimi dwoma przyjaciółkami-z czego jedna idealnie wpisuje się w jego gust-niewysoka,ciemne włosy,taka Ellen Page, ja w kontraście wyglądam bardziej na Weronikę Rosati w ciemnym blondzie. Luby spity totalnie zbliża się do wspomnianej Ellen w celu pocałowania jej. Ellen resztkami świadomości ponoć się odsunęła, jak było nie wiem. Luby też nic nie wie, nic nie miał na swoje wytłumaczenie-alkohol go zamroczył. Była burza, były gromy. Od tego czasu ponoć jest grzeczny.
Luby nie wspominał, Luby prowadził takie życie. A ze "szczerych rozmów" wynika, że mnie kocha i liczę się tylko ja. |
2011-06-23, 19:43 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Egoistka ?
Miałam taką sytuację, że po 3 miesiącach nad naszym związkiem wisiały wielkie burzowe chmury... ale mimo tego poszliśmy razem na imprezę do moich znajomych-głównie studentów prawa (jeszcze wtedy nie mieliśmy wspólnych znajomych, jego znajomi-to była ta artystyczna bohemka). Między nami lekkie spięcie, ale ja radośnie biegałam sobie wśród znajomych, których z winy nauki i zainteresowania Lubym swojego czasu zaniedbałam. Luby siedzi z moimi dwoma przyjaciółkami-z czego jedna idealnie wpisuje się w jego gust-niewysoka,ciemne włosy,taka Ellen Page, ja w kontraście wyglądam bardziej na Weronikę Rosati w ciemnym blondzie. Luby spity totalnie zbliża się do wspomnianej Ellen w celu pocałowania jej. Ellen resztkami świadomości ponoć się odsunęła, jak było nie wiem. Luby też nic nie wie, nic nie miał na swoje wytłumaczenie-alkohol go zamroczył. Była burza, były gromy. Od tego czasu ponoć jest grzeczny.
Luby nie wspominał, Luby prowadził takie życie. A ze "szczerych rozmów" wynika, że mnie kocha i liczę się tylko ja. |
2011-06-23, 20:42 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Egoistka ?
Ja nie wiem, jak mozna byc w związku, w którym nie ma sie poczucia bezpieczenstwa i zaufania do partnera- a Ty nie masz.
I co to za argument, ze artysta inaczej postrzega seksualność? Kobito, mój TŻ jest fotografem, ja zresztą również... i jestesmy zupełnie normalnymi ludźmi! Nie zdradzamy się na prawo i lewo, jestesmy sobie wierni i mamy w związku poczucie bezpieczenstwa. Wg mnie problem nie jest w odwożeniu na lotnisko ale w tym, ze Ty mu zwyczajnie nie ufasz.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-06-23, 21:44 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Egoistka ?
Spoko. Siedzisz na tykającej bombie zegarowej, a martwisz się, że Cię Luby nie odwiezie na lotnisko
Leć do tej Francji i baw się dobrze. A ten kolega od take it easy, to może po prostu grzecznie Cię ostrzegał... bo jakby nie patrzeć, raczej w Polsce w najbliższym czasie nie jest planowana dwumiesięczna prohibicja... Głowa do góry. Olej lotnisko.
__________________
|
2011-06-24, 00:18 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
|
|
2011-06-24, 03:23 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Egoistka ?
Tyle, że jeszcze nie widziałam wrażliwego alkoholika
I o to się tu rozchodzi, że Autorka związała się z puszczalskim wielbicielem wódki, tudzież innych trunków i wmawia sobie, że to synonim artysty (fotografa?) I że taki związek wymaga od niej (bo przecież nie od niego) wielu wyrzeczeń. Szczególnie wyrzeka się spokoju ducha nie będąc pewna czy ww. artysta nie zaaplikuje jej jakiegoś syfa po powrocie. Genialne!
__________________
Ciekawostka na dziś |
2011-06-24, 07:25 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice krakowa
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Egoistka ?
i tego się trzymaj
__________________
Focus T25! Niebawem zrozumiesz, że to co dziś wygląda jak poświęcanie się, okaże się zamiast tego najwspanialszą inwestycją, jaką kiedykolwiek zrobisz. |
2011-06-24, 08:02 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Egoistka ?
Ze "szczerych rozmów" z Lubym wynika, że liczę się tylko ja i tylko mnie kocha.
Wczoraj próbowałam sto razy bezskutecznie zamieścić tutaj post o tym, że wydarzyła się już kiedyś sytuacja, która spowodowała, że zwątpiłam w stałość jego uczuć. Dziękuję Dziewczęta za odpowiedzi, jeszcze 6 dni do wyjazdu, we Francji zastanowię się nad przyszłością tego związku. |
2011-06-24, 08:26 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: Egoistka ?
Dziewczyno, jedyne, co Ci radzę, to dzięki temu wyjazdowi złapać dystans i odzyskać trzeźwe spojrzenie. Piszesz, że jesteście razem 6 miesięcy i że wasz związek ma burzliwą historię i że twój luby jest twoją rzeczywistością, więc nic innego się nie liczy. A jeszcze teraz dopisałaś, że już zdarzyła się sytuacja, przez którą masz podstawy mu nie ufać... Czy nie widzisz, że trochę tego za dużo jak na tak krótki związek?
Mnie by już odrzuciły takie fakty jak: to, że twój facet lubi wypić i to, że miał wiele przygodnych panienek (mam nadzieję, że używacie gumek?). Podsumowując, jesteś z nim tylko 6 miesięcy, skup się na sobie i niech ten wyjazd przypomni Ci o sobie samej. Zbyt się egzaltujesz z tym symbolem lotniska, to, że luby twą rzeczywistością jest. Mam wrażenie, że przedobrzyłaś z romansidłami. Ile masz lat? |
2011-06-24, 10:14 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
|
|
2011-06-24, 10:26 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: Egoistka ?
Cytat:
|
|
2011-06-24, 11:46 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Egoistka ?
Czyli tam: ty wyjeżdżasz na 2 miesiące i nie wiesz, co zastaniesz, jeśli chodzi o związek po tym czasie, bo:
-artyści mają inne poczucie seksualności (czyli co? bzykają co podejdzie, bo pan artysta???) - pan lubi imprezy i chlańsko, no bo artysta, a po pijaku zawsze o jakąś waginę może zahaczyć - koło pana multum panienek się kręci, ale ty wierzysz, że to miłośc jak z poematu. Jak dla mnie - kosmos, a jedyna rada: po powrocie bez gumy i badań nie dopuszczaj pana artysty, bo jeszcze jakiegoś syfa ci zapoda (a tak serio: naprawdę kogoś kręcą tacy faceci???). |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:14.