Arabia Saudyjska - mąż szyita :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-25, 16:31   #1
Anaitis
Rozeznanie
 
Avatar Anaitis
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z fantasmagorycznych stanów mojej świadości.
Wiadomości: 561

Arabia Saudyjska - mąż szyita :)


Witam.
Nie spotkałam tutaj jeszcze takiego tematu, a pomyślałam sobie, że istnieje może więcej polek, które zaangażowały się emocjonalnie mniej lub bardziej w mężczyzn rodem z Arabii Saudyjskiej.
Zacznę może od tego, że nie jestem typem dziewczyny, która wyjechała na wakacje, poznała swojego habibi, oszalała na jego punkcie i kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego jak wygląda życie z człowiekiem skrajnie religijnym. Kultura arabska to niemal moje życie od zawsze, taki wybrałam kierunek studiów, taką ścieżkę zawodową chciałabym w przyszłości obrać. Jestem chrześcijanką, nie planuję zmiany religii (uważam wręcz, że przechodzenie na Islam przez wzgląd na drugiego człowieka jest niedorzeczne i niedopuszczalne. Chyba, że mówimy o małżeństwie z wieloletnim stażem, o szczególnej praktyce duchowej, nauce języka, rozumieniu Koranu i hadisów niemal w pełni.)
Tak mi się w życiu złożyło, że poznałam tutaj w Polsce cudownego człowieka, który pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Dodatkowym utrudnieniem może być fakt iż to szyita, skrupulatnie praktykujący, mocno wierzący i całkowicie pochłonięty swoją kulturą i wyznaniem.
Mój "mąż" (piszę specjalnie w cudzysłowie, bowiem zawarliśmy małżeństwo czasowe "mutah") mieszka tutaj od roku, studiuje medycynę i muszę przyznać, że absolutnie daje mi wszystko czego kobieta może oczekiwać od swojego mężczyzny!
Mam wiele swobody, oboje wyrażamy siebie, żyjemy w zgodzie, tolerancji i pokoju. Naturalne, że na samym początku zawarcie kontraktu przerażało mnie odrobinę. To przecież saudyjczyk, to przecież muzułmanin, w dodatku szyita!
Chciałabym tutaj pokazać, że tak naprawdę nie ma co ludzi wsypywać do jednego worka, nie ma co szufladkować i tak naprawdę nie ma się czego bać.
Zdaję sobie sprawę z tego, że gdybym z mężem żyła w AS, nie byłoby bajkowo i kolorowo. Arabia jest niezwykle restrykcyjnym krajem, ja z chęcią przyrównałabym ją do wielkiego więzienia dla kobiet, które każdego dnia odsiadują swój wyrok tylko za to, że po prostu istnieją.
Mój mąż (pomimo iż pochodzi z rodziny całkowicie restrykcyjnej) jest niezwykle ciepłym i tolerancyjnym człowiekiem. Łatwo godzi swoje zasady z moim czasowym nieokiełznaniem.
Czasem bywa naprawdę trudno- nie możemy okazywać sobie uczuć w miejscach publicznych, nie możemy trzymać się za ręce, nie możemy obnosić się z naszym związkiem.
Tak naprawdę żyjemy trochę w ukryciu, ale dzięki temu dajemy sobie wiele czułości i bliskości kiedy jesteśmy sami. Ubieram się normalnie, zwyczajnie tak jak zawsze. Nie modlę się, choć on robi to 5 razy na dobę, nie zakrywam włosów, spożywam normalne dla mnie posiłki.
Z wielką ciekawością i poświęceniem chłonę osobę mojego męża,która absolutnie mnie zachwyca. Dodatkowo oboje zdajemy sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie nie będzie nam dane być ze sobą do końca życia. To trudna kwestia, ale ja wiem, że nie jestem w stanie poświęcić swego życia i wolności tutaj na rzecz Arabii Saudyjskiej, mój mąż nie będzie zapewne w stanie poświęcić swego życia tam, na rzecz Polski.
Jesteśmy razem i zapewne kontrakt będziemy wydłużać tak długo, dopóki wzajemnie będziemy darzyć się szacunkiem i uczuciem.

Mam nadzieję, że spotkam tutaj choć kilka pokrewnych dusz, które będą w stanie zrozumieć relację tego typu. Może znajdą się kobiety które w swoim życiu miały do czynienia z małżeństwem tymczasowym. Jestem niezwykle ciekawa waszych spostrzeżeń.

Pozdrawiam
Anaitis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:37   #2
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Również interesuję się kulturą arabską i tego się właśnie obawiam, że Twój "maż" po przyjeździe do swojego kraju stanie się człowiekiem zupełnie innym...
Ukochany człowiek i słowo "kontrakt" gryzie mi się niemiłosiernie, ale rozumiem, inna kultura.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:41   #3
Anaitis
Rozeznanie
 
Avatar Anaitis
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z fantasmagorycznych stanów mojej świadości.
Wiadomości: 561
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Dokładnie, inna kultura inne warunki wstąpienia w związek.
Ja sobie całkowicie zdaję sprawę z tego, że mój mąż w AS może być całkowicie innym człowiekiem. Dlatego oboje ustaliliśmy, że nie ma opcji takiej żebyśmy RAZEM wyjechali do Arabii. Jeżeli mój mąż po zakończeniu studiów wyjedzie, to tam powinien znaleźć sobie kobietę wyznania szyickiego, a ja powinnam znaleźć sobie kogoś tutaj.
Jeżeli zdecydowałby się zostać,wtedy byłaby taka możliwość (być może) Nam ten układ pasuje idealnie, zdajemy sobie z tego sprawę i właśnie dzięki temu może dajemy radę.
Anaitis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:42   #4
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Nigdy bym się nie odważyła. Za dużo o takich ''związkach'' słyszałam. Nie ufam tym facetom i nigdy nie była bym w stanie zaufać.
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:43   #5
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Nie dałabym rady tak jak Ty mimo wszystko zaczynając związek mam nadzieję, że potrwa jednak dłużej niż do końca studiów.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:46   #6
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Mam pytanie. Nie chce Cie urazic absolutnie, po prostu cos kiedys na ten temat czytalam. Czy to prawda, ze zawierajac Mutah mezczyzna placi kobiecie za mozliwosc seksu z nia?

btw: co jesli on naprawde wyjedzie do Arabii? Nie bedzie Ci go brakowac? Pytam, bo to troche taki zwiazek z data przydatnosci.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:47   #7
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
Nigdy bym się nie odważyła. Za dużo o takich ''związkach'' słyszałam. Nie ufam tym facetom i nigdy nie była bym w stanie zaufać.
- mam właśnie w rodzinie wyjątkowo niefajny rozwód z Arabem, też w wielkiej niby miłości, wg krewnej "nigdy nie spotkała lepszego człowieka"- cóż, po 4 latach klapki opadły, facet pokazał prawdziwą twarz- rozwód jest wyjątkowo niefajny, po poznaniu tego faceta i zobaczeniu, do czego jest zdolny, mam wyjątkowo złe zdanie o Arabach (a to 3 taki przypadek, jaki znam, który tak się kończy). Dwa pierwsze lata to było niczym "Baśń z 1000 i jednej nocy". Sama nie mogłabym być z takim mężczyzną, bo wyjątkowo mi się nie podobają Arabowie.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 16:53   #8
Raija80
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 338
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

A co zrobicie jakby pojawiło się na świecie nieplanowane dziecko? W życiu różnie bywa.
Raija80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:57   #9
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Jedno mnie ciekawi

jak długo wytrzymasz



bo co innego fascynacja kulturą i mentalnością arabów (typu studia/filmy/historia bliskiego wschodu), a CO INNEGO zderzenie się z rzeczywistością

co innego poznanie tutaj w Polsce, a co innego jakbyś miała wyjechać


To, że studiujesz to czy tamto oraz to, że masz fascynację tym nie oznacza, że odrazu z arabem masz być

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2012-01-25 o 16:59
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 16:59   #10
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Trwanie w związku z odgórnie wyznaczonym terminem ważności przekracza moje pojmowanie.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:03   #11
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Poza tym taka chrześcijanka nigdy NIE BĘDZIE SOBĄ w związku z muzułmaninem
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 17:12   #12
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Trwanie w związku z odgórnie wyznaczonym terminem ważności przekracza moje pojmowanie.
własnie to samo jest dla mnie nie do przeskoczenia
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:17   #13
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

To ja Wam opowiem pewną historię. To autentyk.
Jest ona - Polka.
Jest on - Arab.

On jest w niej bardzo zakochany, chce z nią być, ożenić się. On jej nie jest obojętny, ale jej matka boi się, że po ślubie on ją "porwie", ona będzie służącą dla niego i jego rodziny. Ona, naiskana przez matkę z nim zrywa. On wyjeżdża do swojego kraju. Ona niedługo później poznaje kogoś i wychodzi za mąż. On wraca do Polski, tu sie żeni, potem wyjeżdżają do USA.
Czasem przyjeżdża do Polski i wtedy Ona gości go u siebierazem z jego rodziną.
Żadnego porwania nie było....
To nie reguła, ale i "źli Arabowie", też chyba regułą nie są...Stereotypem napewno.
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:19   #14
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

ja równiez trochę czytałam o kobietach z takich związków i mam pytanie.
co zrobisz jesli okaże się,że w ojczystym kraju czeka na niego wybrana żona ?jeśli jest to rodzina bardzo religijna to powinnas wiedzieć jak zawiera się tam małżeństwa często jeszcze przed narodzinami dzieci.
a co zrobisz jesli w wolnym kraju troche się hamuje,ale u siebie pokarze swoją kulture i wychowanie wyniesione z domu?
często jest tak,ze w obcych krajach korzystają z wolności,ale u siebie zmieniają się o 180 stopni.
czy jestes gotowa na to,że po skończeniu studiów bedzie chciał wrócić do domu?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:20   #15
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Nie przeszkadza Ci ta myśl że i tak wasze drogi się rozejdą? Serio? Nie pytam się z ironią tylko z ciekawości bo ja bym czegoś takiego nie zniosła. Wiadomo w każdy związek wpisane jest ryzyko rozstania ale żeby od początku świadomie wiedzieć, że to się za jakiś określony czas skończy i angażować się z każdym dniem coraz bardziej? Dla mnie to nie do pojęcia...

I tu już nie ważne z jakiej on kultury, tylko właśnie ta konkretna kwestia najbardziej mnie dziwi. A jeśli chodzi o różnice kulturowe wszystko pięknie gdy nie dojdzie do jakiś większych sporów na tym punkcie. No i dopóki nie wyjedziesz Ty tam czego jak czytam na szczęście nie masz zamiaru robić. Chodzi mi o to, że w wielu kwestiach poglądach się różnicie, jemu jego rodzinny kraj na pewno np. nie wydaje się więzieniem tak jak Tobie. Dlatego sądzę że muszą być jakiś tematy tabu których nie poruszacie żeby się nie drażnić i nie pokłócić. I to jest moim zdaniem taka iluzja że wszystko jest pięknie i spokojnie. Ale mogę się mylić.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:20   #16
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
To ja Wam opowiem pewną historię. To autentyk.
Jest ona - Polka.
Jest on - Arab.

On jest w niej bardzo zakochany, chce z nią być, ożenić się. On jej nie jest obojętny, ale jej matka boi się, że po ślubie on ją "porwie", ona będzie służącą dla niego i jego rodziny. Ona, naiskana przez matkę z nim zrywa. On wyjeżdża do swojego kraju. Ona niedługo później poznaje kogoś i wychodzi za mąż. On wraca do Polski, tu sie żeni, potem wyjeżdżają do USA.
Czasem przyjeżdża do Polski i wtedy Ona gości go u siebierazem z jego rodziną.
Żadnego porwania nie było....
To nie reguła, ale i "źli Arabowie", też chyba regułą nie są...Stereotypem napewno.
cóż, mnie osobiście dane jest znać z bliska jeden przykład + 3 inne, gdzie znam osoby, ale nie są mi bliskie- żadna z tych historii nie skończyła się dobrze , nie wiem, czy to stereotyp, na pewno jednak te przykłady są faktem.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:30   #17
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Jesli mogę Ci coś poradzić, to jedno.
Nigdy, pod żadnym pozorem (wakacje, poznanie rodziny, pogrzeb w rodzinie) nie jedź do jego kraju. Nie i już. Ja mam kilka koleżanek związanych z Arabami- gdzies juz pisalam, jedna wyjechała z mężem do jego kraju i wróciła.... ale do lotniska dotarła na własnych nogach, bo zabrali jej paszport i zamknęli w domu. A naprawdę kulturalnie wyglądali Inna (to juz koleżanka mojej mamy, nie moja) wyszła na studiach za Araba (on i ona po medycynie) i nigdy nie była w jego kraju. Zaznaczała to od początku, że ani ona, ani dzieci nigdy tam nie pojadą. On sobie jeździ co jakis czas do rodziców - ona nie była nigdy. Rodzice przyjechali ją poznać tutaj. I są szczęśliwym małżeństwem

Więc o ile będziecie sobie żyć tutaj, to wszystko jak najbardziej może być w porządku (choc jak widzę ludzi studiujących równolegle do mnie medycynę tylko własnie na english divison to ciezko mi wytłumaczyc sobie, ze wszyscy nie sa tacy sami). Ale nie daj się nigdy namówić na wyjazd do niego - ani na chwilę. Nie musi byc tak, jak w przypadku mojej kolezanki - ale niestety, jest to bardzo częsty schemat.


Możesz bliżej wyjaśnić o co chodzi z tym czasowym małzenstwem? Bo cos tam słyszałam, ale w praktyce to wiadomo - inaczej
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:42   #18
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Przyłączam się do pytań, jak radzisz sobie z tym, że to tylko czasowy związek? Kochasz go? Jeśli tak, to jak wyobrażasz sobie Wasze rozstanie?
Dla mnie to niepojęte Co innego jak ludzie rozchodzą się, bo im ze sobą nie wyszło... a co innego z góry planować: "będziemy ze sobą 3 lata i 2 miesiące, potem się rozstajemy, bo ja wyjeżdżam i niezależnie od uczuć wszystko między nami się skończy".

Cytat:
Napisane przez Raija80 Pokaż wiadomość
A co zrobicie jakby pojawiło się na świecie nieplanowane dziecko? W życiu różnie bywa.
A to jeszcze bardziej istotne pytanie!
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 17:49   #19
plywok
Zakorzenienie
 
Avatar plywok
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

a jak wygląda to małżeństwo tymczasowe? gdzie je zawieraliście? w kościele, meczcecie, w urzędzie stanu cywilnego, konsulacie? jak się skończy data ważności jesteś nadal wolną według prawa kobietą i możesz znowu wziąć ślub cywilny np?

pytam z ciekawości.
__________________


(;
plywok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 18:08   #20
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez Anaitis Pokaż wiadomość
Witam.
Nie spotkałam tutaj jeszcze takiego tematu, a pomyślałam sobie, że istnieje może więcej polek, które zaangażowały się emocjonalnie mniej lub bardziej w mężczyzn rodem z Arabii Saudyjskiej.
Zacznę może od tego, że nie jestem typem dziewczyny, która wyjechała na wakacje, poznała swojego habibi, oszalała na jego punkcie i kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego jak wygląda życie z człowiekiem skrajnie religijnym. Kultura arabska to niemal moje życie od zawsze, taki wybrałam kierunek studiów, taką ścieżkę zawodową chciałabym w przyszłości obrać. Jestem chrześcijanką, nie planuję zmiany religii (uważam wręcz, że przechodzenie na Islam przez wzgląd na drugiego człowieka jest niedorzeczne i niedopuszczalne. Chyba, że mówimy o małżeństwie z wieloletnim stażem, o szczególnej praktyce duchowej, nauce języka, rozumieniu Koranu i hadisów niemal w pełni.)
Tak mi się w życiu złożyło, że poznałam tutaj w Polsce cudownego człowieka, który pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Dodatkowym utrudnieniem może być fakt iż to szyita, skrupulatnie praktykujący, mocno wierzący i całkowicie pochłonięty swoją kulturą i wyznaniem.
Mój "mąż" (piszę specjalnie w cudzysłowie, bowiem zawarliśmy małżeństwo czasowe "mutah") mieszka tutaj od roku, studiuje medycynę i muszę przyznać, że absolutnie daje mi wszystko czego kobieta może oczekiwać od swojego mężczyzny!
Mam wiele swobody, oboje wyrażamy siebie, żyjemy w zgodzie, tolerancji i pokoju. Naturalne, że na samym początku zawarcie kontraktu przerażało mnie odrobinę. To przecież saudyjczyk, to przecież muzułmanin, w dodatku szyita!
Chciałabym tutaj pokazać, że tak naprawdę nie ma co ludzi wsypywać do jednego worka, nie ma co szufladkować i tak naprawdę nie ma się czego bać.
Zdaję sobie sprawę z tego, że gdybym z mężem żyła w AS, nie byłoby bajkowo i kolorowo. Arabia jest niezwykle restrykcyjnym krajem, ja z chęcią przyrównałabym ją do wielkiego więzienia dla kobiet, które każdego dnia odsiadują swój wyrok tylko za to, że po prostu istnieją.
Mój mąż (pomimo iż pochodzi z rodziny całkowicie restrykcyjnej) jest niezwykle ciepłym i tolerancyjnym człowiekiem. Łatwo godzi swoje zasady z moim czasowym nieokiełznaniem.
Czasem bywa naprawdę trudno- nie możemy okazywać sobie uczuć w miejscach publicznych, nie możemy trzymać się za ręce, nie możemy obnosić się z naszym związkiem.
Tak naprawdę żyjemy trochę w ukryciu, ale dzięki temu dajemy sobie wiele czułości i bliskości kiedy jesteśmy sami. Ubieram się normalnie, zwyczajnie tak jak zawsze. Nie modlę się, choć on robi to 5 razy na dobę, nie zakrywam włosów, spożywam normalne dla mnie posiłki.
Z wielką ciekawością i poświęceniem chłonę osobę mojego męża,która absolutnie mnie zachwyca. Dodatkowo oboje zdajemy sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie nie będzie nam dane być ze sobą do końca życia. To trudna kwestia, ale ja wiem, że nie jestem w stanie poświęcić swego życia i wolności tutaj na rzecz Arabii Saudyjskiej, mój mąż nie będzie zapewne w stanie poświęcić swego życia tam, na rzecz Polski.
Jesteśmy razem i zapewne kontrakt będziemy wydłużać tak długo, dopóki wzajemnie będziemy darzyć się szacunkiem i uczuciem.

Mam nadzieję, że spotkam tutaj choć kilka pokrewnych dusz, które będą w stanie zrozumieć relację tego typu. Może znajdą się kobiety które w swoim życiu miały do czynienia z małżeństwem tymczasowym. Jestem niezwykle ciekawa waszych spostrzeżeń.

Pozdrawiam
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31842720]Mam pytanie. Nie chce Cie urazic absolutnie, po prostu cos kiedys na ten temat czytalam. Czy to prawda, ze zawierajac Mutah mezczyzna placi kobiecie za mozliwosc seksu z nia?

btw: co jesli on naprawde wyjedzie do Arabii? Nie bedzie Ci go brakowac? Pytam, bo to troche taki zwiazek z data przydatnosci.[/QUOTE]

Mutah z tego co wiem to najczesciej jest traktowane jak przyzwolenie na seks- w celu * obejscia* zasad religijnych.

Wspolczuje zwiazku z mocno wierzacym muzulmaninem bo nie bedziesz soba, poczytaj watki na Arabia.pl - moj maz sie sie radykalizuje itd.

Aby cie pocieszyc powiem ze w okolicy mam bardzo zgodne malzenstwo - Egipcjanin z Polka, bardzo zgodne i szczesliwe ( no ale facet jest niereligijny w ogole)
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 18:22   #21
IamPosh
Raczkowanie
 
Avatar IamPosh
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 118
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Nigdy nie miałam do czynienia z taką struacją, ale na pewno jest to znacznie rozsądniejsza opcja niż wyjazd z muzułmaninem do jego kraju
IamPosh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 18:39   #22
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Jakie on ma plany na "po studiach"? Zamierza wracać do AS? Na jaki okres zawarliście mutah? Mam nadzieję, że ani on ani Ty nie traktujecie tego jako oczywisty wstęp do prawdziwego małżeństwa czy zaręczyn?
Jeśli pochodzi z restrykcyjnej rodziny, to osobiście nie wierzę w to, żeby jego rodzina nie wywarła żadnego wpływu na jego poglądy. Dlatego nie wyjechałabym z nim za nic - jego rodzina stałaby się wówczas Twoją i uzurpowałaby sobie prawo do dyktowania Ci warunków, patrząc na związek muzułmanin - chrześcijanka z dominującego punktu widzenia. Wydaje mi się, że gdybyście byli razem dłużej, pojawiłyby się naciski, żebyś zmieniła wyznanie. I dlatego też, jeśli się kochacie i chcecie być razem, prosiłabym go, żeby został. Nie byłabym skłonna do żadnych ustępstw na tle kulturowym czy religijnym.

Rozmawiacie o różnicach między wami?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2012-01-25 o 18:42
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 18:41   #23
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Mutah z tego co wiem to najczesciej jest traktowane jak przyzwolenie na seks- w celu * obejscia* zasad religijnych.

Wspolczuje zwiazku z mocno wierzacym muzulmaninem bo nie bedziesz soba, poczytaj watki na Arabia.pl - moj maz sie sie radykalizuje itd.

Aby cie pocieszyc powiem ze w okolicy mam bardzo zgodne malzenstwo - Egipcjanin z Polka, bardzo zgodne i szczesliwe ( no ale facet jest niereligijny w ogole)

No i żyją w Polsce, a nie w Egipcie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 19:26   #24
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

ciekawy wątek, subskrybuję ciekawa jestem co powiesz autorko o tym mutah (pierwsze słyszę) i o planach na przyszłość.
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 19:42   #25
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez Raija80 Pokaż wiadomość
A co zrobicie jakby pojawiło się na świecie nieplanowane dziecko? W życiu różnie bywa.

jeśli chodzi o prawo - to znalazłam:

Cytat:
kobieta w okresie mutah nie jest na utrzymaniu meza nawet jesli zajdzie w ciaze
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 19:54   #26
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez Anaitis Pokaż wiadomość
Mój mąż (pomimo iż pochodzi z rodziny całkowicie restrykcyjnej) jest niezwykle ciepłym i tolerancyjnym człowiekiem. Łatwo godzi swoje zasady z moim czasowym nieokiełznaniem.
Przyznam, ze zainteresowało i zarazem zaniepokoiło mnie to zdanie.
Możesz wyjaśnić co masz na myśli?
Czym jest Twoje "czasowe nieokielznanie"?

Edytowane przez Nina_84
Czas edycji: 2012-01-25 o 19:57
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 19:55   #27
lazy day
Raczkowanie
 
Avatar lazy day
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 102
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Nie będę powtarzała powyższych pytań, za to zadam nowe:

Pytałaś go, jak postrzega sytuację kobiet w Arabii Saudyjskiej, czy w ogóle krajach arabskich? Co na ten temat sądzi? Mówił, jak zapatrują się ogólnie mężczyźni - Arabowie, muzułmanie, szyici na dyskryminację i ograniczanie kobiet w ich kraju? Co sądzi o prawach kobiet na Zachodzie?
lazy day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 19:58   #28
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
Przyznam, ze zainteresowało i zarazem zaniepokoiło mnie to zdanie.
Możesz wyjaśnić co masz na myśli?
Czym jest Twoje "czasowe nieokielznanie"?
też mnie to zainteresowało.

Ps. Masz pięknego hasacza w awatarze
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 20:02   #29
Skierka001
Rozeznanie
 
Avatar Skierka001
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 686
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

Moja wychowawczyni z liceum (bardzo mądra i obyta kobieta) opowiadała nam kiedyś o swojej koleżance, która wyjechała do jakiegoś muzułmańskiego kraju (już nie pamiętam którego) i na miejscu facet oznajmił jej, że zostaje, dał jej to dziwne przebranie (przepraszam, ale nigdy, przenigdy tego nie zrozumiem i nie zaakceptuję...) i traktował jak służącą.
Całe szczęście gdzieś w pobliżu mieszkał jakiś Polak i ją stamtąd uwolnił, nawet kupił bilet na lotnisku.
Owy muzułmanin w Polsce był ideałem, do tego jeszcze nie wydawał się bardzo religijny, więc dziewczyna zaufała i wyjechała w "odwiedziny do rodziców..."

Droga Autorko, jak widzisz, coraz więcej się tych historii zbiera.
Skierka001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 20:20   #30
nacik23
Rozeznanie
 
Avatar nacik23
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 662
Dot.: Arabia Saudyjska - mąż szyita :)

znalazłam kilka informacji o mutah i jestem po prostu zgorszona

"Mutah" znaczy w języku arabskim dosłownie "przyjemność" . W kontekście szyickim, Mutah odnosi się do "tymczasowego małżeństwa". Mężczyzna płaci kobiecie pewną sumę pieniędzy (czyli tak zwany "posag") i może on mieć z nią stosunki seksualne tak długo jak zgadzają się w kontrakcie Mutah . Okres Mutah może być na jedną noc, lub nawet jedna godzine, wystarczająco dużo czasu dla człowieka do odbycia aktu seksualnego. Bez wzgledu na to co mowia szyici Mutah to prostytucja : mezczyzma płaci pewną kwotę pieniędzy, aby mieć stosunki seksualne z kobietą.

i z innego forum - kobieta nie powinna opuszczac domu bez zgody meza

Jak dla mnie takie "małżeństwo" to totalna kpina.
nacik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-09-21 17:20:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.