2013-08-30, 20:30 | #571 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Magdaaa21 dałam radę, chociaż ciśnienie pewnie mi skoczyło
Zgadzam się zupełnie z Tobą jeśli chodzi o emocje i cierpliwość Nawet pani dr dziś powiedziała mi, żeby wyluzować, bo takie stany nerwowe też burzą hormony A co do wizyty to jestem zadowolona. Na razie mam zbadać TSH i FT 4 z tarczycy a z pozostałych hormonów androstendion, DHEA-SO4 i testosteron. Poleciła mi też szampon Wax do włosów wypadających i witaminki Także w przyszłym tygodniu wybieram się na te badania, a co dalej, to się okaże Mi też brak cierpliwości i nakręcam się niemiłosiernie, pani dr od razu poznała, że jestem znerwicowana, no cóż, nie jest łatwo zapanować nad nerwami, szczególnie, gdy jest się cholerykiem |
2013-08-30, 20:49 | #572 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
|
|
2013-08-30, 22:16 | #573 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Hmm chyba tak. Ze strony luxmedu inne nazwy tego badania: DHEAS, siarczan dehydroepiandrosteronu. Dodam, że jest też samo DHEA. Znaczenie obu badań jest podobne, podobnie jak nazwa
Znaczenie badania DHEA: Jest steroidem o słabym działaniu androgenowym. Znaczenie badania: marker wielkości kory nadnerczy, hirsutyzm pochodzenia nadnerczowego, guzy kory nadnerczy, zespół nadnerczowo-płciowy, diagnostyka różnicowa hipertestosteronemii pochodzenia jajnikowego i nadnerczowego, wirylizacja, zespół wielotorbielowatych jajników, wtórny marker pokwitania. Wartości nieprawidłowe: otyłość, gruczolak kory nadnerczy, incidentaloma, rak kory nadnerczy, nadmierny wzrost po stymulacji ACTH. Znaczenie badania DHEA-SO4: Nadnerczowy hormon steroidowy ważny przy diagnozowaniu nadmiernego owłosienia (hirsutyzm) i łysienia u kobiet. Ma również znaczenie przy szacowaniu przedwczesnego lub opóznionego dojrzewania. |
2013-08-31, 08:26 | #574 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Włosy ostatnio znowu mniej mi wypadają. Ale nadal wypada ich za dużo. Nie tykam skalpu-żadnych wcierek, masaży-boje się, bo po tym włosy wypadały masowo. Zaczęłam jeść dużo dobrych na włosy produktów, ogólnie bardzo zdrowo się odżywiać. Może to jest zasługą zmniejszonego wypadania? No, ale czekam na całkowite unormowanie sytuacji (oby takowe nadeszło).
|
2013-08-31, 08:50 | #575 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 58
|
Odp: Wypadające włosy cz. V
U mnie też ostatnio lepiej. Zastanawiam się czy to wszystko nie było przez wiosenne wypadanie.to by znaczyło że niedługo czeka mnie jesienne
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 |
2013-08-31, 08:51 | #576 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Odp: Wypadające włosy cz. V
No ja nie mogę sobie pozwolić na jesienne wypadanie, bo miałam i wiosenne i letnie...także jesienne zrobi mi prześwity
|
2013-08-31, 10:31 | #577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 348
|
Dot.: Odp: Wypadające włosy cz. V
hej Dziewczyny mogę dołączyć??
łysieje
__________________
|
2013-08-31, 11:16 | #578 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
tusia
A czemu nie,pewnie ,że możesz |
2013-08-31, 12:15 | #579 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 21
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Haha, no tak...nie łatwe jest życie choleryka, ale ja wiem, że sama sobie je utrudniam... Ale zawsze tak było... W takim razie życzę spokoju i mniej stresu ) I oczywiście tego, by z hormonami wszystko było ok |
|
2013-08-31, 12:28 | #580 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Moje wlosy nigdy nie byly tak rzadkie i smetne jak teraz:-( boje sie dotykac kucyka, bo jak czuje pod reka jego marny obwod, to chce mi sie plakac. Jakbym dwa wlosy miala
|
2013-08-31, 16:36 | #581 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Wczorajsza wizyta u endokrynologa-ginekologa trochę nakreśliła mi mój problem. Prawdopodobnie mam hiperandrogenizację spowodowaną PCO - (w końcu ktoś mi potwierdził fakt, że mam PCO). Miałam także zrobione badanie: androstendionu, DHEASO i testosteronu, teraz tylko czekam na wyniki. Lekarz stwierdził, że nie ma na co czekać i od razu zapisał mi leki. Powiedział, że włosy powinny przestać wypadać już po 1-1,5 miesiąca, także dał mi ogromną nadzieję na to, że w końcu będzie dobrze
|
2013-08-31, 20:37 | #582 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Spokój przy wypadających włosach to towar deficytowy niestety. Mnie też dołuje gęstość moich włosów, a raczej jej brak, a najgorzej, że nie wiem kiedy i czy w ogóle to się zmieni.
Majdul Ja też mam zrobić te same badania i też endo coś wspomniała o tej hiperandrogenizacji. A jakie leki masz na to przyjmować? |
2013-09-01, 10:00 | #583 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Lekarz zapisał mi Syndi i Androcur. Gdzieś czytałam, że ten drugi jest podobno dosyć mocny, sama już nie wiem czy zaczynać to leczenie, nie chciałabym jeszcze bardziej pogorszyć swojej sytuacji. Ale z drugiej strony bardziej źle chyba być nie może - w przypadku włosów.
|
2013-09-01, 10:25 | #584 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 21
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Hmm...spróbój zaufać lekarzowi Ja też jestem pełna obaw, zwłaszcza jak czytam skutki uboczne przypisanych mi leków... Obecnie stosuję się do zaleceń lekarza, nie wcieram tylko płynu w skórę głowy z lekkim sterydem... Mam go używać, jeżeli poczułabym świąd na głowie... Nic takiego nie ma miejsca, nie jest to aż tak specjalnie dokuczliwe, więc w ogóle go nawet nie otworzyłam... Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale najważniejsze to słuchać siebie i swojego organizmu... Nie wiem też, na ile odczuwasz skutki dolegliwości, ale myślę, że modyfikacja terapii w kierunku lżejszej, bardziej naturalnej jest wskazana, ale tylko wtedy, gdy zaczynasz leczenie... Bo tak zaczynać z "grubej rury" to też raczej niewskazane tak na chłopski, a właściwie babski rozum :P Nie wiem też w jakim jesteś stadium choroby, czy to początek czy już wcześniej czegoś próbowałaś... |
|
2013-09-01, 10:34 | #585 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Pewną diagnozę postawił mi dopiero 2 dni temu nowy ginekolog-endoktrynolog u którego byłam. I dopiero teraz zaczynam to w ogóle w jakikolwiek sposób leczyć;/ I chyba zaufam lekarzowi, bo wiem, że sama już sobie w zaden sposób nie pomogę, mimo, że moje włosy NIGDY nie miały ze mną tak dobrze jak teraz. |
|
2013-09-02, 14:02 | #586 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 930
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cześć postanowiłam się przyłączyć ponieważ od dłuższego czasu zauważam u siebie nadmierne wypadanie włosów. Podejrzewam że nasiliło się przez stres jaki przez ostatnich kilka lat mi towarzyszy a w tym roku szczególnie. Jakiś czas temu stosowałam Calcium Pantothenicum dzięki któremu wyrosło mi mnóstwo nowych włosów niestety nie tylko na głowie rosły w takim tempie podpatrzyłam na innym wątku że truskawkowawiosna polecała kozieradkę i mam zamiar zacząć stosować tą metodę jeśli jednak nie przyniesie rezultatów rozpatrzam powtórkę z kuracji CP albo poszukiwania innej metody (jakieś witaminy czy wcierki) jeśli któraś z Was byłaby tak uprzejma i napisała kilka polecanych już przez Was na tym i poprzednich wątkach sposobów czy godnych polecenia produktów byłabym bardzo wdzięczna moje włosy na dzień dzisiejszy w załączniku. Podcięte niewiele ponieważ pierwszy raz cięłam się sama w domu i trochę się obawiałam efektu. Wolałam obciąć mało i następnym razem podciąć więcej niż lecieć z płaczem do fryza który obciąłby kolejnych kilka cm.
__________________
Zapuszczam włosy blond <3 Alfaparf Edytowane przez Carolajn Czas edycji: 2013-09-02 o 14:04 |
2013-09-02, 14:44 | #587 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Laski, masakra:'( rano wyczesalam cala szczotke a teraz dalej leca. Kiedys na wypadanie pomagal mi ... Zwykly zestaw witamin. Po prostu brakowalo czegos w organizmie. Skoro tarczyca jest ok, to lece jutro po jakis zestaw witamin i ludze sie, ze ponoze jak kiedys. Oby, bo nie mam pojecia co dalej:'(
|
2013-09-02, 16:49 | #588 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Życzę powodzenia |
|
2013-09-02, 17:14 | #589 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Kinky, u mnie to samo, dalej kłęby lecą. Mi już niestety nic nie pomaga i nie hamuje wypadania, żadne suple ani zioła
Jeden pozytyw to fakt ze włosy zaczęły mi w miarę szybko rosnąć, wreszcie widze ze są juz wyraźnie dłuższe niż po obcięciu. 4 tabletki CP dziennie + napój drożdżowy zdaje się, że przyspieszyły wzrost. Ciesze się bo te bejbiki mam nadzieję też ruszyły z kopyta
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
2013-09-02, 19:37 | #590 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Koszmar z tymi włosami, ja już nie wiem co mam robić Moje włosy są dosłownie wszędzie, tylko nie na głowie. Wczoraj "wyczesałam" dywan w pokoju, myślę, że w puklu wielkości pięści były tysiące, jak nie dziesiątki tysięcy włosów ;(
Nic tylko usiąść, załamać ręce i się pobeczeć |
2013-09-02, 20:27 | #591 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Hej
I ja niestety muszę się dołączyć. Mam 20 lat , w wieku 15 zaczęłam farbować włosy ale wszystko było dobrze aż do teraz.Po farbowaniu dosyć częstym wypadały włosy ale nie tak jak w tej chwili. Brałam tabletki anty które odstawiłam bodajże w marcu. Włosów nie farbuje od 1,5 roku , a wypadają garściami ... W dodatku pojawiają się od jakiegoś czasu siwe włosy... Są bardziej mocne niż moje , dziwnie się kręcą (w zygzaki) są sztywne , puste i matowe. Wyrywałam takie przypadki ale mam już tak mało kudłów , że każdy włos na wagę złota. A kiedyś narzekałam na ich obfitość Nie badałam się nigdy tak po prostu profilaktycznie. Może czas to zrobić . Prócz wypadania martwią mnie te siwe włosy
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2013-09-02, 21:26 | #592 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
|
|
2013-09-03, 08:25 | #593 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Z tego co wyczytałam, to witamina H-czyli Biotyna zapobiega siwieniu włosów. Polecam też preparat Stress management, jest dostępny na all, pani dr mi go poleciła. Właśnie dziś zaczynam go przyjmować Z tego, co wiem witaminy z tej firmy są lepsze niż te apteczne, lepiej się przyswajają podobno.
Kurcze u mnie też pogrom z włosami, wczoraj po myciu nie było tak źle, ale dzisiaj przy rannym czesaniu wypadło mi dobre ponad 100 włosów, jedno przeczesanie i kolejne dziesiątki Czyżby dołożyło się jesienne wypadanie, chociaż ja w te sezonowe wypadania to nie wierzę :/ |
2013-09-04, 14:51 | #594 | ||
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Cytat:
Od 2 tyg urządziłam sobie kurację na wypadanie włosów + na porost i od tego czasu mniej siwieję ale nadal są włosy silver Byłam dzisiaj u lekarza , bo i z wagą u mnie dosłownie CIĘŻKO więc będzie dodatkowy czynnik wpływający na wypadanie włosów - odchudzanie. Mam skierowanie na badania na jutro : mocz ogólny , morfologia ALAT , Kreatynina , Potas , Cholesterol , Glukoza , OB , TSH więc pojutrze wyniki. Mam nadzieję że coś się wyjaśni :/
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
||
2013-09-04, 21:16 | #595 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
U mnie dzien jak codzien-włosowa masakra trwa. Dziewczyny, do dermatologa z kudłami iść czy do rodzinnego? Trychologa u mnie w mieście nie ma.
|
2013-09-04, 21:34 | #596 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
handzia600 nie ma za co fajnie, że zrobisz sobie tyle badań, może to coś pomoże
KinkyGirl ja bym poszła i do jednego i do drugiego. Rodzinny zleci może chociaż jakieś badania, a dermatolog zbada skórę głowy, przynajmniej powinien, bo wcale to nie jest takie oczywiste niestety Dziewczyny, a ja odebrałam dziś wyniki badań i tak się prezentują: TSH- 1,599 (norma 0,55-4) Testosteron- 54,21 (14-76) DHEA-SO4- 338,93 (25,9- 460,3) FT4- 12,05 (10,7- 18,4) Androstendion- 7,87 (0,3- 3,3) Ten androstendion jest sporo zawyżony i martwi mnie to Czy to świadczy o łysieniu androgenowym ? ( ehh, boję się tego. Ale przynajmniej z tarczycą chyba ok. Kurczę a do endo już się na wrzesień niestety nie załapię, nie wytrzymam tej niepewności |
2013-09-05, 08:02 | #597 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY Edytowane przez dzamatasi Czas edycji: 2013-09-06 o 10:18 |
2013-09-05, 11:51 | #598 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
dzamatasi
Przesadzasz,nie masz żadnych placków,nie wygląda to na pewno na łysienie plackowate.Masz węższy przedziałek niż ja A ja jutro wybieram się na drugi zabieg mezo,mam nadzieje,że za jakiś miesiąc już efekty będą widoczne |
2013-09-05, 12:26 | #599 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 556
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Siempretalia kobietko na androstendion dostaniesz jakieś leki zbijające androgeny i powinna być poprawa. Trudności zaczynają się wówczas, gdy nie ma co regulować, bo wszystko jest w normie.
Dżamatasi, to tylko miejsce z przerzedzonymi włoskami, ja mam takich mnóstwo, plackowate powinno być miejsce gołe do skóry, choć 100% pewności nie mam. |
2013-09-05, 12:34 | #600 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
antuanetta
I co zdecydowałaś się na zabieg osoczem bogatopłytkowym? |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.