2013-09-05, 17:32 | #601 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
dzamatasi, też wydaje mi się ze nie ma tu nic niepokojącego. Też mam takie miejsca gdzie przebija mi mocniej skóra, ale to dlatego że włosy nie są dobrze zaczesane i takie jakby "odgięte" w jedna stronę, np od spania tak mi sie dzieje. I w dodatku masz ładny przedziałek
Ja w następny wtorek idę prywatnie do dermy i domagam sie badania mikrokamerą. Wyjdzie mnie to pewnie ok 250 zł, ale ciul. 8 miesiąc łysienia to już nie jest czas kiedy można takie rzeczy odkładać
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
2013-09-05, 20:49 | #602 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Ja mam takie przerzedzone jakby miejsca na skroniach, nie podoba mi się to, ale póki co nie może być inaczej |
|
2013-09-05, 21:14 | #603 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Przeglądałam wczoraj info odnośnie wypadania włosów i podsumowując stworzyłam mini "teorię wypadania włosów" A zatem- są trzy przyczyny wypadania kłaków:
a) brak witamin i minerałów b) sprawy hormonalne (w tym łysienie androgenowe) c) łysienie telogenowe Dlatego najlepiej zacząć od suplementacji jakimś zestawem witamin (ale nie tym specjalnym do włosów, tylko np. falvit, centrum itp. One mają w składzie wszystkie witaminy i minerały, więc uzupełnią potencjalne braki). Jeżeli to nie pomoże to chyba pozostaje wywalić multum kasy na badania hormonalne, żeby wykluczyć androgen i ewentualnie znaleźć inną hormonalną przyczynę wypadania włosów. Jeżeli wszystko jest OK, a włosy nadal wypadają, to wychodzi, że mamy telegonowe wypadanie włosów. Czy moja teoria jest słuszna? Co o tym sądzicie? |
2013-09-05, 21:25 | #604 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
KinkyGirl myślę, że to tak w skrócie dobra teoria. Takie są najczęstsze przyczyny wypadania. Jest jeszcze polekowe, ale to chyba podlega pod telogen, więc wszystko się zgadza. Można by dorzucić stres, ale on może powodować i telogen i hormonalne. No i błędy w pielęgnacji, ale to można łatwo poprawić. A jeszcze można mieć problemy ze skórą np. ŁZS.
Kurczę jak tak to napisałaś, to wydaje się być takie proste znalezienie przyczyn wypadania,a tymczasem my tyle walczymy, a o efektach szkoda gadać :/ |
2013-09-05, 21:39 | #605 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Ja właśnie jak poczytałam o telogenie, to może go jednak mam. W przyczynach podawali zakażenia wirusowe np. odra (ja miałam różyczkę), silny stres (miałam depresję) i stosowanie jakiś tam beta blokerów (leki na serce np. propanorol wymienili i ja go właśnie stosowałam). Te trzy zdarzenia miały miejsce mniej więcej w tym samym czasie -przełom kwietnia i maja. Masakryczne wypadanie mam mniej więcej od połowy lipca, więc telogen może być. Oby szybko ustąpił....(pod warunkiem, że to on).
AKtualnie zażywam Falvit. jeżeli w ciągu dwóch tygodni nic sie nie poprawi, to zbadam hormony i zobaczymy co tam wyjdzie. Wolałabym jednak ich nie badać, bo można na tym splajtować.... |
2013-09-05, 21:39 | #606 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Ja mam takie głupie pytanie... czy typowo androgenowe wypadanie włosów (to które zaczyna się głównie na środku głowy) jest tylko wtedy, kiedy wyniki wszystkich androgenów są ok, a mimo to wypadają? czy także wtedy kiedy wyniki są złe??
|
2013-09-06, 07:16 | #607 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
witajcie. jestem kolejną załamaną z prześwitami. już po badaniach (morfologia, tsh, magnez, mocz, kał). wyniki idealne, nawet cholesterol poniżej normy rodzinny odesłał do dermatologa. czekam w kolejce. jeszcze 2 tygodnie i może się czegoś dowiem.
szukam porad. co jeszcze mogę zrobić poza lekarzem? od 1,5 miesiaca łykam vitapil, od 3 tyg. pije pokrzywę. skórę głowy psikam mgiełka ze skrzypem radical, wczoraj kupiłam z tej serii szmpon i odżywkę. więcej pomysłów nie mam włosy wypadają mi po całości. ocywiscie najbardziej widoczne jest to na czubku głowy bo tak mi przyświeca zarówka nad lustrem. ale skronie tak samo. nie bez znaczenia mysle jes to, że w ciagu ostatnich 5 miescy schudłam 15kg. byłam otył, teraz mam nadwagę. zanaczam jednak, że odzywiam się dobrze a ubytek wagi to efekt aktywnosci fizycznej. tak staram się osiagnac ujemny bilans. nie głodze sie, nie wykluczyłam zadnych produktów. pierwsz słyszę, by od ćwiczeń leciały włosy. proszę poradźcie mi coś. oczywiscie czytałam trochę wątek, ale nie cały.
__________________
...88-89-90-91-92 04.05.2017 start! |
2013-09-06, 12:54 | #608 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 556
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Majdul... androgenowe może być wówczas, gdy androgeny masz podwyższone lub też w normie(wtedy jest wszystko ok ale mieszki włosowe nadwrażliwe na normalny poziom androgenów) Ten drugi opis to już genetyka niestety.
|
2013-09-06, 13:43 | #609 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Moje wypadanie spowodowane jest PCO, a więc hormonami (cały czas czekam na potwierdzenie-wyniki badań), a włosy nie wypadają mi ze środka głowy, tylko z całej powierzchni... czy to możliwe w takim razie że to jest wypadanie androgenowe?? |
|
2013-09-06, 16:31 | #610 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Po weekendzie idę do rodzinnego, nie ma bata, muszę coś zrobić. Moja rodzinna jest bardzo Ok, ale myślicie, że z problemem wypadających włosów można do niej iść? Nie wyśmieje i nie oleje? Jest szansa, że dostanę skierowanie na jakieś wyniki?
|
2013-09-06, 19:17 | #611 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
A ja odebrałam dzisiaj wyniki badań na które skierował mnie mój rodzinny i parametry są ok prócz tych niżej:
ALT norma do 31 ja mam 35 CHolesterol (norma <200) ja mam 198 MPV norma od 9,8 ja mam 7,6 w moczu licznie nabłonki i bakterie oraz osad
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2013-09-06, 20:20 | #612 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Myślę, że warto iść choćby i do rodzinnego, powinien Ci dać skierowanie przynajmniej na ogólne badanie krwi i b. tarczycy
|
2013-09-06, 21:22 | #613 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Moim zdaniem, jeśli u kogoś nie zdiagnozowano poważnego schorzenia typu łysienie androgenowe itp. lekarze na nic się zdadzą, bo nie pokażą nam cudownego środka - zastosuj i zadziała. Na rynku jest multum środków przeciw wypadaniu i coś powinno zadziałać, ale lekarze to nie wróżki...Ja mam bardzo dobrego dermatologa, który wyleczył mnie z pewnej przypadłości, ale teraz gdy zgłosiłam się z wypadaniem zbadał mi głowę mikrokamerą, po czym stwierdził że w żadnym wypadku nie grozi mi łysienie, włosy są mocno osadzone, zdrowe i grube i nie przypisze mi żadnych leków.. wtedy się prawie oburzyłam, ale teraz go rozumiem...zaniosłam mu wyniki podstawowych badań i są idealne.. polecił nawilżanie skóry głowy, dermenę, loxon 2 % i poczułam się odesłana z kwitkiem, ale.. teraz uważam że zrobił dobrze..nie widział sensu w rozdmuchiwaniu sprawy i powiedział, że ważny jest brak stresu, zapewne ma rację.. Jeśli wyniki, hormony itp. są w normie moim zdaniem trzeba zadziałać na własną rękę i szukać metodą prób i błędów odpowiedniej pielęgnacji, zwrócić uwagę na każdy komponent, ja analizuję i testuję, obserwuję włosy, coś musi zadziałać.. Lekarze nie maja całej wiedzy świata i czasem samemu można sobie bardziej pomóc.
Chyba rozpoczęło się u mnie linienie po loxonie, dzisiaj dosłownie je wyjmowałam z głowy, ale pocieszam się że te włosy i tak by wypadły w ciągu kilku tygodni, a loxon przyśpieszy sprawę, aby włosy mogły szybciej odrosnąć. Przede mną trudne chwile, ale jakoś dam radę.. Zaufam temu środkowi, bo działa bardziej medycznie niż wszelkie ziołowe wcierki. Dodatkowo kupiłam mydełko sesa, zastosuję je przed myciem, może nawilży skórę głowy, może uniesie włosy u nasady, może nieco zatrzyma wypadanie, jest takie tanie że żal nie spróbować. Być może tak nietypowy środek zadziała inaczej i coś się zmieni, jestem go bardzo ciekawa... Kupiłam też tonik babci agafii przeciw wypadaniu sama nie wiem po co...nie mam nawet kiedy go użyć, bo rano idzie cerkogel a wieczorem loxon.. |
2013-09-06, 22:32 | #614 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: A czy to ważne? gdzieś na dolnym śląsku ;0
Wiadomości: 193
|
Odp: Wypadające włosy cz. V
Musze dołączyć.
Od kiedy odstawiłam anty walcze z wypadaniem włosòw... w życiu tyle mi ich nie wypadło ;( Jestm w 100% przekonana że to wypadanie spowodowane jest brakiem miesiaczaki od 4 miesiecy. Byłam u gina, dostałam luteine zjadłam i czekam na okres ( już ponad tydzień a go nie ma :banghead: ) Myślicie że po przywròceniu miesiączki i unormowania sie cyklu chociaż trochę to wypadanie się zmniejszy??
__________________
Walka o czarną czerwień na głowie - 24.08 Wierzbownica drobnokwiatowa - 01.08 44/52 BooBoo z nami od 10.07.2014 Kocham żyć ..!
|
2013-09-06, 23:51 | #615 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Odp: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Podobno po odstawieniu anty wlosy wypadaja,ale za jakis czas powinno sie unormowac. Nawet kilka str wczesniej zostala wklejona str,gdzie pisze ze ze to normalne po odstawieniu. Tak w tym watku? Czy w znalazlam skuteczby srodek przeciw lysieniu? Bo juz mi sie one myla . Ja tez odstawilam po niecalych 3 miesiacach,niedosc ze sie zle czulam to jeszcze nic nie pomagaly, to powiekszyly mi krzepliwosc krwi:/ niby niewiele ,ale jednak... Nie wiem jak wlosy sie beda zachowywac.. teraz boje sie najbardziej ze moga leciec jeszcze mocniej, ale nie bede ryzykowala zakrzepem zeby wlosy mniej lecialy. W ogole sa jakies inne leki oprocz antykow? Powinny byc jakies,ktore nie robia az takich szkod jak anty.. ci co nie moga brac to co, sa juz przegrani z lysieniem?
__________________
WALCZĘ O WŁOSY Edytowane przez dzamatasi Czas edycji: 2013-09-06 o 23:55 |
|
2013-09-07, 06:42 | #616 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Włosy mogą zarówno wypadać od tabletek antykoncepcyjnych,jak i po ich odstawieniu.
dzamatasi Ja też odstawiłam anty,u mnie leci trzeci miesiąc odkąd ich nie zażywam |
2013-09-07, 11:40 | #617 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
A ile zażywałaś? Miałaś jakieś objawy odstawienia? Nie wiecie, czy jak odstawiłam je, to wyniki zakrzepu mogą powrócić do normy? sa lekko ponad normą.... a jeszcze kilka miesięcy temu były w normie.Czy to ewidentnie robi mi się zator?
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
|
2013-09-07, 14:12 | #618 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
dzamatasi
Tabletki anty zaczęłam brać dwa miesiące po porodzie,i łykałam je przez jakieś półtora roku.Póki co na razie u mnie brak objawów po odstawieniu. |
2013-09-07, 20:32 | #619 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
ja odstawiłam anty w Marcu ubiegłego roku i od tamtej pory walczę z łysieniem oraz wagą i złymi wynikami krwi. Miałam prawie zakrzep w prawej nodze przez anty A teraz z kolei mam coś źle z trombocytami i krew rozrzedzoną. Nigdy więcej anty ! Najgorzej boję się że to co wypadło nie odrośnie :/ Bo wypadają od tylu miesięcy a nowych wyrosło niewiele
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2013-09-07, 20:54 | #620 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Ja też teraz biorę 5ty miesiąc antyki, ale nie widzę efektów absolutnie żadnych. Myślę, żeby je odstawić po tym opakowaniu. Jeśli efektów nie ma, to dla mnie gra nie warta świeczki. Nie wiem czy włosy bardziej polecą, ale nie lecą wcale mniej. Jedynie co, to mam mniejszy łojotok. Oczywiście to też jest ważne, ale będę szukała czegoś co naturalnie zmniejszy łojotok. Wierzbownica to może i potrafi i chyba w tą stronę uderzę. Irytuje mnie ta cała farmakologia. Nic nie daje!
|
2013-09-07, 21:04 | #621 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Jezu, naprawdę te anty to najgorsze świństwo, nie rozumiem dlaczego lekarze je tak przepisują skoro wiedzą jakie szkody robią... I szczegolnie ze one tak naprawde nie pomagaja;/ bo po odstawieniu porblemy wracaja, a nawet jest o wiele gorzej;/
Największy błąd jaki zrobiłam, zgodziłam się na antyNIGDY WIECEJ!!!
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2013-09-07, 22:02 | #622 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Dziewczyny, tak czytam i pojawiło mi się pytanie. Wy te tabletki anty przyjmujecie w celu walki z wypadaniem włosów czy zgodnie z ich przeznaczeniem? Bo tak się zastanawiam, czy czasem endo też mi takich nie przepisze, ze względu na zbyt wysoki androstendion.
|
2013-09-07, 22:27 | #623 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Siempre ja dostałam od endo na wysokie androgeny. Miałam brać 4 miechy, ale gin uznał, żebym brała aż do wizyty u niego i wtedy zdecydujemy co dalej. Wizytę mam za tydzień.
Dzama, ja zauważyłam jedną zależność: my które bierzemy to ze względu na zdrowie, włosy itd, wiemy jakie są skutki uboczne, boimy się ich, analizujemy czy warto brać, czy nam to nie zaszkodzi, pełno obaw. A zapytaj się jakiejś laski które bierze je zgodnie z przeznaczeniem. Powie Ci, że owszem wie, że są złe, ale nie wymieni Ci żadnych skutków ubocznych. No co, bierze, nic jej nie jest przecież? Zresztą sama byłam taką laską...pewnie dlatego teraz pokutuje. Jasna cho**** już tyle lat! Ale też nie mam pewności czy to na pewno efekt po odstawieniu. Brałam kiedyś pół roku. Pół roku po odstawieniu dostałam bardzo ostrego zapalenia skóry, no i oczywiście mega linienie. Czego już nie ma to nie ma, a co zostało to z tym walczę |
2013-09-08, 08:35 | #624 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
siempretalia
Ja tabsy brałam zgodnie z ich przeznaczeniemale to właśnie one najprawdopodobniej przyczyniły się do wypadania moich włosów. |
2013-09-08, 10:42 | #625 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Umyłam dziś głowę , teraz widzę sskutek odstawienia anty. TO co mi normalnie wypadały teraz 2x wiecej wyleciało+ wylatuje teraz kiedy schną włosy.Licząc po 250 przestałam, rozpłakałam się nie mogłam dalej liczyc... Zrobiłam zdj, pokazałam rodzinie bo nie wierzyli mi,myśleli ze przesadzam, po zobaczeniu zdj przerazili się stwierdzili ,że faktycznie to nie jest normalne ,żeby tak włosy wypadały.Jutro jadę do endokrynologa tez jej pokaże zdj i niech mysli ,co zrobić ,żeby włosy unormować.
Mama teraz myła głowę,ani jeden włosek nie wypada, kobieta która ma 59 lat, ma więcej włosów niż 19 latka...
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2013-09-08, 11:34 | #626 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Ja anty brałam zgodnie z ich pierworodnym przeznaczeniem czyli antydzieci. No i mam skutki. Odstawiłam w tamtym roku (miną już ponad rok) a włosy nadal lecą (co nigdy mi się nie zdarzało) o @ już nie wspomnę bo już nie pamiętaj jak to jest mieć @. I wiele innych skutków ubocznych ... Jeżeli wam wypadają włosy po anty radzę lecieć na badania krwi hormonalne , ogólne na braki minerałów oraz zacząć stosować środki na wypadanie włosów :/ Ja obecnie mam tyle włosów co objętość palca wskazującego ...
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2013-09-08, 11:43 | #627 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Też mam takie porównanie na codzień w domu. Moja mama ma 57 lat, dziennie wypadnie jej moze 5 włosów, w dodatku ma je niesamowicie gęste i grube. Ja mam 22 lata, tracę ich grubo ponad setkę dziennie, do tego są raczej cienkie i delikatne Brak sił dosłownie
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
2013-09-08, 11:44 | #628 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Po tym jak na kobiecych forach naczytałam się o tabletkach anty, przyczyną ilu problemów mogą być, wiem, że nigdy się nie zdecyduję. Z resztą nawet bez tego, to olbrzymia ingerencja w organizm, a jednak medycyna leży i kwiczy, jeśli chodzi o te sprawy, hormony itd. Nie wyobrażam sobie brać tabletek, które będą mi "regulować" cały cykl.. przepisywanie tych tabletek na różne schorzenia to jednak niezłą bzdura.
Przestańcie liczyć włosy, bo to tylko pogarsza sprawę. Wczoraj dwa razy zastosowałam loxon2%, chyba przekroczyłam 2 ml, więcej już tego nie zrobię. Do dziewczyn które stosują, zawsze robicie to dwa razy dziennie? Postanowiłam, że kończę z rozpuszczonymi włosami, nie mam prześwitów, ale ze związanymi lepiej się czuję i wyglądam w tym momencie. Znalazłam świetną fryzurę, niestety przy użyciu wypełniacza, włosy na gładko do tyłu, kok z wypełniacza klasycznie, ale końcówki włosów zamiast chować ładnie zakręcam dookoła i przypinam ozdobnymi raczkami(?), wczoraj wszyscy chwalili tą fryzurę, jest świetna i taką będę teraz nosić; ładna elegancka fryzura. Uważam, że przy wypadaniu lepiej znaleźć pasującą nam fryzurę ze spiętymi włosami, wtedy wygląda się schludnie bez włosów na bluzce i mniej się denerwujemy, bo nie wyciągamy ciągle nowym włosów. Dzisiaj rano wytrzepałam włosy nad wanna, żeby wyleciały te które mi wczoraj wypadły i nie było tak źle, trochę złamanych (parafina łamie mi włosy!) i dwa z cebulkami. Dzisiaj sądny dzień czyli mycie, w tym pierwsze podejście do mydełka Sesa. Na odstresowanie polecam bieganie i rower. Odkąd nie liczę włosów i się nie przejmuję jakoś dziwnym trafem jest coraz lepiej... może ma to związek a może nie, ale takie są fakty! Dziewczyny dyskutujące wyżej: nie można porównywać osoby "zdrowej" do osoby mającej jakiś złożony problem, tak właściwie to wiek ma niewielkie znaczenie jeśli chodzi o włosy, u mnie w rodzinie nawet moja babcia ma grube gęste włosy, nawet przy farbowaniu wypadnie jej góra 5 włosów... gdy ja nie mam problemów na tydzień wypadnie mi może ze 20 włosów a przy myciu dosłownie kilka, ale gdy mam problem wypada mi nawet 300.. Edytowane przez 201801220933 Czas edycji: 2013-09-08 o 12:03 |
2013-09-08, 11:53 | #629 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
|
2013-09-08, 13:38 | #630 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
zbadajcie dokładnie poziom wit. D3, bo tu może być problem pogrzebany. Warto też do tego pobrać poziom wapna, bo przy wysokim poziomie wapna suplementacja wit D3 może być niebezpieczna: ona podnosi poziom wapna, konsekwencją mogą być kamienie w nerkach. Na anglojęzycznych forach dużo ludzi piszę, ze zatrzymało wypadanie dzięki wit. D3, kilku dziewczynom z tragicznego stanu czupryny zrobiła się ładna szczecina Jedna dziewczyna nawet pisała, że miała duże problemy z hormonami, straciła juz nadzieję. Od lekarza dostała D3 (dawka wysoka, bo to USA) i po kilku tyg. patrzy w lustro, a tutaj sklap jakiś taki czarny. Myśli sobie brudny, poszła umyć, po myciu dalej to samo, przyjrzała się, a to nie brud tylko czarne odrosty były.
Druga sprawa obadajcie kwestię CELIKAKIIn ona też może powodować łysienie. Zwłaszcza, jeśli cierpicie/ciepieliście na jakieś dolegliwości brzuszne.
__________________
Wewnętrznie:Solgar Vm75, olej lniany/z pestek dyni, zewnętrznie: szampon/żel do mycia ciała glogg, Dermena men, Loxon 5% Wcierki na porost włosów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219255 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.