nutramigen a bebilon pepti

[Tysia144]

witam, otóż mój mały Mikołaj od dwóch tygodni ma na twarzy czerwone plamy, które są szorstkie i schodzi z nich skóra, byłam u lekarza i podejrzewa skaze białkową, pediatra przepisała nutramigen, i tu pojawia się problem, nie dość ze maly nie chce go w ogóle pic, to jeszcze jak zmieszałam ze starym mlekiem, to okropnie mu się ulewało, wręcz chlustał poszlam do apteki i kupiłam bebilon Dha, jak myślicie on nie toleruje nutramigenu? Może ten bebilon pepti będzie lepszy? On przez to wcale nie chce jeść! Płacze, pręży się i nie weźmie smoczka, poradźcie co mam robić? Lekarka powiedziała ze jeść musi... Łatwo jej mówić, a ja nie wiem co robić...

[mamasierpniowa]

w jakim dziecko jest wieku? Nutramigen jest wyjatkowo paskudny, my tez miałysmy z moja córką epizod tego mleczka.Niby wg lekarza na nutramigen nie można mieć uczulenia ale ja mam inne zdanie bo też musiałam zmienic. Jeśli dziecko chlusta to dobrym wyjściem jest mleko przeciw ulewaniom.
Na wysypkę i szorstką skórę na twarzy mojej córce pomaga krem recepturowy przepisany przez lekarza, skład:
witamina A
witamina D3
ag.destil 10
Eucerini ad. 100

po dobie wysypka i zaczerwienienie zeszło z policzków, teraz stosuję jak jest potrzeba.

Ewentualnie na poczatek mozna dodać glukozy do mleka ale ja jestem raczej przeciwniczką tej metody

[Tysia144]

Napisane przez mamasierpniowa

w jakim dziecko jest wieku? Nutramigen jest wyjatkowo paskudny, my tez miałysmy z moja córką epizod tego mleczka.Niby wg lekarza na nutramigen nie można mieć uczulenia ale ja mam inne zdanie bo też musiałam zmienic. Jeśli dziecko chlusta to dobrym wyjściem jest mleko przeciw ulewaniom.
Na wysypkę i szorstką skórę na twarzy mojej córce pomaga krem recepturowy przepisany przez lekarza, skład:
witamina A
witamina D3
ag.destil 10
Eucerini ad. 100

po dobie wysypka i zaczerwienienie zeszło z policzków, teraz stosuję jak jest potrzeba.

Ewentualnie na poczatek mozna dodać glukozy do mleka ale ja jestem raczej przeciwniczką tej metody

Mikołaj ma skończone 4miesiace, dodawałam glukozy, ale za chiny nie chce pić tego... Kupiłam zagęszczacz do mleka z Bebilonu, może on coś pomoże, farmaceutka powiedziala, ze dziecko może wymiotować po nutramigenie, a lekarka mi o tym nie wspomniała.. Spróbuje bebilonu, wkoncu musi coś jeść, a przecież nie moge ciągle podawać mu starego mleczka

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

mi lekarka kazala stosować do kąpieli Emolium i krem na twarz. A na efekt kazała czekać 4tygodnie

[empressofshadows]

tysia
Ja zmieniłam Nutramigen na Bebilon Pepti,bo moja mała nie chciała go pić.U nas co prawda nie było problemu z ulewaniem,ale było uczulenie.
A i nie wiem jak teraz jest z mlekiem,ale Bebilon Pepti na receptę ,był o wiele tańszy od Nutramigenu.

[Patrilla]

dla doroslego nutramigen jest paskudny dziecko latwo sie przestawia można go zagęścić słodkim sinlacem (jeslidziecko nie jest uczulone) i spokojnie się przestawi. jednak nutramigen wypisuje lekarz po stwierdzeniu alergii, na początku stosuje się lżejsze hydrolizaty i probuje dopasować mleko
na razie możesz mu podawać wlasnie sinlac o nim nie mówila lekarka?

[mamasierpniowa]

moja córka też wymiotowała po Nutramigenie, bardzo szybko przeszłam na Bebilon Pepti i było lepiej ale ostatecznie pije Bebilon , najpierw 1 teraz 2 i nie mamy problemów. Zwróć uwagę na dziurkę w smoczku. Ja kiedyś się pomyliłam i zamontowałam na butlę smoczek z minimalnie większą dziurką i koniec- dziecko się darło jak szalone. Myślałam ze ma kolkę, a ona po prostu nie chciała tego smoka, dziurka niezauważalnie większa a zrobił się z tego dramat: )
Emolient jest super, nam też bardzo pomógł. Jakiego używasz kremu na buzię? Warto zebyś zapytała pediatre o ta mieszankę którą podałam bo jest bardzo skuteczna i bardzo tania. Zapłaciłam za 100 g 8,40 zł.No i nie ma niewiadomo jakich dodatków syntetycznych.

Mam nadzieję, że zmianę mleka na Bebilon konsultowałaś z pediatrą: ) Sinlac jest bardzo dobrym produktem, podawałam go córce jako wyłączny rodukt kiedy miała rotawirusa i teraz już go kupuję dodając czasami do mleka bo mała lubi. Dodanie Sinlaca to bardzo trafny pomysł bo kaszka jest faktycznie obrzydliwie słodka. Dodatkowo nie ma glutenu co jest ważne biorac pod uwagę wiek Mikołaja.

Ewentualnie kombinuj z dodaniem do mleka miarki kleiku ryżowego albo kukurydzianego, to tez zmienia konsystencję i smak

[Tysia144]

Napisane przez Patrilla

dla doroslego nutramigen jest paskudny dziecko latwo sie przestawia można go zagęścić słodkim sinlacem (jeslidziecko nie jest uczulone) i spokojnie się przestawi. jednak nutramigen wypisuje lekarz po stwierdzeniu alergii, na początku stosuje się lżejsze hydrolizaty i probuje dopasować mleko
na razie możesz mu podawać wlasnie sinlac o nim nie mówila lekarka?

nic mi o takim wynalazku nie powiedziala... Muszę ją zapytać w poniedziałek mamy kontrolę, to ją wypytam, choć czasami myślę, że farmaceutka więcej wie, niż ten mój pediatra będę próbowała, może się przestawi...

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez mamasierpniowa

moja córka też wymiotowała po Nutramigenie, bardzo szybko przeszłam na Bebilon Pepti i było lepiej ale ostatecznie pije Bebilon , najpierw 1 teraz 2 i nie mamy problemów. Zwróć uwagę na dziurkę w smoczku. Ja kiedyś się pomyliłam i zamontowałam na butlę smoczek z minimalnie większą dziurką i koniec- dziecko się darło jak szalone. Myślałam ze ma kolkę, a ona po prostu nie chciała tego smoka, dziurka niezauważalnie większa a zrobił się z tego dramat: )
Emolient jest super, nam też bardzo pomógł. Jakiego używasz kremu na buzię? Warto zebyś zapytała pediatre o ta mieszankę którą podałam bo jest bardzo skuteczna i bardzo tania. Zapłaciłam za 100 g 8,40 zł.No i nie ma niewiadomo jakich dodatków syntetycznych.

Mam nadzieję, że zmianę mleka na Bebilon konsultowałaś z pediatrą: ) Sinlac jest bardzo dobrym produktem, podawałam go córce jako wyłączny rodukt kiedy miała rotawirusa i teraz już go kupuję dodając czasami do mleka bo mała lubi. Dodanie Sinlaca to bardzo trafny pomysł bo kaszka jest faktycznie obrzydliwie słodka. Dodatkowo nie ma glutenu co jest ważne biorac pod uwagę wiek Mikołaja.

Ewentualnie kombinuj z dodaniem do mleka miarki kleiku ryżowego albo kukurydzianego, to tez zmienia konsystencję i smak

co do dziurki w smoczku, to raczej nie... Mikołaj się krztusił i zmieniliśmy butelki na tommee tipee z bardzo małą dziurką... Będę kombinowała, albo zobacze ten specyfik, albo będę jakieś kaszki dodawać żeby zaczął jeść.. Choć dziwi mnie to, że tak nagle skazy dostał. Jutro idziemy do alergologa i mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej. A co do mleka, to powiedziała, że mogę nutramigen lub bebilon pepti, więc próbuje...
a stosuje krem emolium (do ciała i twarzy)

[Patrilla]

coś mi się ta twoja pediatra nie podoba bebilon pepti nijak sie ma do nutramigenu to calkiem inny kaliber hydrolizatu
a może możesz zmienić pediatrę lub chociaż się skonsultować z kimś sensowniejszym

[Tysia144]

Napisane przez Patrilla

coś mi się ta twoja pediatra nie podoba bebilon pepti nijak sie ma do nutramigenu to calkiem inny kaliber hydrolizatu
a może możesz zmienić pediatrę lub chociaż się skonsultować z kimś sensowniejszym

tez się nad tym zastanawiam, czy nie iść do kogoś innego... Jeżeli nie będzie poprawy, to nie będę miała innego wyboru, tylko mały się przy tym wszystkim męczy.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

jak mały się obudzi to dam mu tego bebilonu.. Oby stał się cud i zaczął jeść normalnie, bo juz siły nie mam żeby go karmić...

[żurawinka]

Nie podajesz może małemu witaminy C ? Soczków z jej zawartością?

Jeśli chlusta/wymiotuje tylko nutramigenem to może faktycznie jest na coś uczulony, problem w tym że raczej pediatra o skazie białkowej palnął na oko. Ostatnio dermatolog dziecięcy u którego byłam stwierdził że właśnie często pediatrzy stwierdzają skazę/ AZS na wyrost. Moja córka też po nutramigenie chlustała i trwało to m-c około, 2-ch, samo mleko chętnie jadła. Karmiliśmy na raty i odbijaliśmy po 2-3 razy, potem lekko w pionie dziecko po jedzeniu, ewentualnie na poduszce na boczku leżała.
Może spróbuj zagęścić kleikiem ryżowym?

Mały był badany pod kątem refluksu?

[agaaga89]

Przede wszystkim wydaje mi się, że Pani Pediatra zadziałała trochę z "grubej rury" Pamiętam, że u nas przy takich objawach najpierw dostaliśmy bebilon pepti, maść łagodzącą robioną na zamówienie i skierowanie do gastrologa i dopiero tam po szeregu badań i obserwacji dostaliśmy wskazanie do nutramigenu. Może to wcale żadna skaza? Więc po co od razu męczyć dzieciaczka nutramigenem? Chwała Bogu żadnych problemów z jego piciem u Synka nie było, chociaż mleko ma PASKUDNY smak, ohyda po prostu, więc się nie dziwię, że może Małemu po prostu trudno zaakceptować smak.
Co do mleka to próbowaliśmy zagęszczać kleikiem ryżowym (czy kukurydzianym? Ciężko mi sobie przypomnieć...), ulewania zdecydowanie był rzadziej, ale nie mogę powiedzieć, że je wyeliminowaliśmy.

[Tysia144]

Napisane przez żurawinka

Nie podajesz może małemu witaminy C ? Soczków z jej zawartością?

Jeśli chlusta/wymiotuje tylko nutramigenem to może faktycznie jest na coś uczulony, problem w tym że raczej pediatra o skazie białkowej palnął na oko. Ostatnio dermatolog dziecięcy u którego byłam stwierdził że właśnie często pediatrzy stwierdzają skazę/ AZS na wyrost. Moja córka też po nutramigenie chlustała i trwało to m-c około, 2-ch, samo mleko chętnie jadła. Karmiliśmy na raty i odbijaliśmy po 2-3 razy, potem lekko w pionie dziecko po jedzeniu, ewentualnie na poduszce na boczku leżała.
Może spróbuj zagęścić kleikiem ryżowym?

Mały był badany pod kątem refluksu?

badany? Nigdy... Spróbuje zagęścić, i mam nadzieję, że to pomoże. Też wydaje mi się, że coś z tym nutramigenem jest nie tak, i zszokowało mnie to, że tak od razu kazala podać te mleko, a ona go tylko obejrzała, osłuchała i mówi, ze chyba to skaza.. Ja sie wystraszyłam, tym bardziej, że ma tylko to na twarzy i jest bardziej marudny, a kupki robi codziennie ładne i żółte.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez agaaga89

Przede wszystkim wydaje mi się, że Pani Pediatra zadziałała trochę z "grubej rury" Pamiętam, że u nas przy takich objawach najpierw dostaliśmy bebilon pepti, maść łagodzącą robioną na zamówienie i skierowanie do gastrologa i dopiero tam po szeregu badań i obserwacji dostaliśmy wskazanie do nutramigenu. Może to wcale żadna skaza? Więc po co od razu męczyć dzieciaczka nutramigenem? Chwała Bogu żadnych problemów z jego piciem u Synka nie było, chociaż mleko ma PASKUDNY smak, ohyda po prostu, więc się nie dziwię, że może Małemu po prostu trudno zaakceptować smak.
Co do mleka to próbowaliśmy zagęszczać kleikiem ryżowym (czy kukurydzianym? Ciężko mi sobie przypomnieć...), ulewania zdecydowanie był rzadziej, ale nie mogę powiedzieć, że je wyeliminowaliśmy.

i tak powinno być, skierowania, badania itd.. A u nas nic popatrzyła i wywnioskowała skaze.. Moze jakieś badania krwi zrobić?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

witamina C odpada, podaje tylko herbatkę ułatwiająca trawienie, ewentualnie wodę przegotowaną

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

wlasnie dalam małemu bebilon pepti z zageszczaczem, i o dziwo mały wypił bardzo chętnie, ale smak tez nie jest najlepszy, na razie nawet mu się nie ulało, zobaczymy jak to będzie dalej

[mamasierpniowa]

smakiem się nie sugeruj, dzieci maja inne smaki, nie tak zniszczone kubki smakowe jak my. Lubią nijakie posiłki: ) Nie wiem ile kosztuje ten zagęszczacz, ale czy nie lepiej kupić kleik ryżowy za 3 zł i wyjdzie na to samo?Ten zagęszczacz ma na pierwszym miejscu w składzie cukier

[Tysia144]

Ajj.. Za późno bo już kupilam.. Zapłaciłam za niego 24zl. Nastepnym razem kupię kaszkę.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

kurcze.. Załamałam się, Mikołaj wlaśnie zrobił kupkę, ale strasznie wodnistą! Czy to mozliwe, że to przez ten nutramigen?? Dałam mu dicoflor..

[Klarissa]

Napisane przez mamasierpniowa

smakiem się nie sugeruj, dzieci maja inne smaki, nie tak zniszczone kubki smakowe jak my. Lubią nijakie posiłki: ) Nie wiem ile kosztuje ten zagęszczacz, ale czy nie lepiej kupić kleik ryżowy za 3 zł i wyjdzie na to samo?Ten zagęszczacz ma na pierwszym miejscu w składzie cukier

Kleik nie zadziała tak samo jak zagęszczacz - wiem coś o tym, bo mam synka z refluksem, z którego przez pierwsze miesiące życia wracało chyba dokładnie tyle samo, ile wypił. Zagęszczacz rzeczywiście pomógł ograniczyć ulewanie. On pęcznieje w żołądku i pomaga zatrzymać posiłek w brzuszku.

[Tysia144]

dziewczyny, a jeżeli okaże się ze nie ma skazy, a ja mu daje te mleko, to mu nie zaszkodze ? Boje sie jak cholera i jeszcze ta rzadka kupka...

[Klarissa]

Napisane przez Tysia144

dziewczyny, a jeżeli okaże się ze nie ma skazy, a ja mu daje te mleko, to mu nie zaszkodze ? Boje sie jak cholera i jeszcze ta rzadka kupka...

Nie zaszkodzi mu w żaden sposób, tego się nie obawiaj.

[Tysia144]

Napisane przez Klarissa

Nie zaszkodzi mu w żaden sposób, tego się nie obawiaj.

dziękuję, troszkę się uspokoiłam

[Tysia144]

znów się załamałam po tym bebilonie dostal ogromnej wysypki na twarzy i płakał z godzinę... Wysypka ustąpiła po 30minutach, juz nie wiem co mam mu dawać ręce opadają

[agaaga89]

Napisane przez Tysia144

i tak powinno być, skierowania, badania itd.. A u nas nic popatrzyła i wywnioskowała skaze.. Moze jakieś badania krwi zrobić?

To mogłoby być wyjście, skoro Mały się męczy, to takie strzelanie co Mu może być może trwać i trwać... Szkoda dziecka Może to wyjście pójść do pediatry i poprosić o szerszą diagnostykę bo zmienione mm nie przynosi rezultatów? Nie wiem czy pediatra może wypisywać skierowanie na testy alergiczne, ale napewno może pokierować do specjalisty, które takowe zleci..

Napisane przez Tysia144

dziewczyny, a jeżeli okaże się ze nie ma skazy, a ja mu daje te mleko, to mu nie zaszkodze ? Boje sie jak cholera i jeszcze ta rzadka kupka...

Nie zaszkodziłoby

Napisane przez Tysia144

znów się załamałam po tym bebilonie dostal ogromnej wysypki na twarzy i płakał z godzinę... Wysypka ustąpiła po 30minutach, juz nie wiem co mam mu dawać ręce opadają

Jeju, straszna reakcja... Nie dziwię się, że jesteście zdesperowani. Myślę, że konieczny będzie powrót do pediatry!

[mamasierpniowa]

odstaw tą maltodekstrynę i dodawaj kleiku. Jesli nie zwymiotuje zostań na tym.Dlaczego nie spróbujesz naturalnego rozwiązania i po prostu nie podasz nutramigenu z kleikiem albo pepti z kleikiem?
Nie wiem czy dziecko tak od razu będzie reagowało bólem brzuszka zaraz po zjedzeniu . Moja córka jak coś zje to trochę czasu mija zanim zaczyna mi płakać bo ją boli brzuszek po czymś nowym.

[Klarissa]

Napisane przez Tysia144

znów się załamałam po tym bebilonie dostal ogromnej wysypki na twarzy i płakał z godzinę... Wysypka ustąpiła po 30minutach, juz nie wiem co mam mu dawać ręce opadają

Mówisz o zagęstniku? Ból brzuszka po zagęstniku jest możliwy - zagęstnik pęcznieje w żołądku, jelitach itd.

Innym sposobem może być mieszanie bebilonu pepti z mlekiem typu AR - ja tak robiłam przez jakiś czas, że mieszałam AR albo HA z normalnym, z pepti itd. przerabiałam różne kombinacje. Od mniej więcej 10 miesiąca karmię synka pepti z dodatkiem kleiku ryżowego lub kaszki ryżowo-kukurydzianej.

Nie jest też dobrze zmieniać dziecku co chwilę mleka. Dlatego spokojnie zaczekaj kilka dni, mieszaj stare z nowym itd. zależy co i jak chcesz podawać. Wysypką się nie martw, zejdzie za jakiś czas, to najmniejsze zmartwienie, ważne aby dziecka nic nie bolało.

[Tysia144]

Napisane przez mamasierpniowa

odstaw tą maltodekstrynę i dodawaj kleiku. Jesli nie zwymiotuje zostań na tym.Dlaczego nie spróbujesz naturalnego rozwiązania i po prostu nie podasz nutramigenu z kleikiem albo pepti z kleikiem?
Nie wiem czy dziecko tak od razu będzie reagowało bólem brzuszka zaraz po zjedzeniu . Moja córka jak coś zje to trochę czasu mija zanim zaczyna mi płakać bo ją boli brzuszek po czymś nowym.

próbowałam podawać, ale z niczym nie chce ruszyć nutramigenu, nawet z glukoza...

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:46 ----------

Napisane przez Klarissa

Mówisz o zagęstniku? Ból brzuszka po zagęstniku jest możliwy - zagęstnik pęcznieje w żołądku, jelitach itd.

Innym sposobem może być mieszanie bebilonu pepti z mlekiem typu AR - ja tak robiłam przez jakiś czas, że mieszałam AR albo HA z normalnym, z pepti itd. przerabiałam różne kombinacje. Od mniej więcej 10 miesiąca karmię synka pepti z dodatkiem kleiku ryżowego lub kaszki ryżowo-kukurydzianej.

Nie jest też dobrze zmieniać dziecku co chwilę mleka. Dlatego spokojnie zaczekaj kilka dni, mieszaj stare z nowym itd. zależy co i jak chcesz podawać. Wysypką się nie martw, zejdzie za jakiś czas, to najmniejsze zmartwienie, ważne aby dziecka nic nie bolało.

zauważyłam że jak mieszam bebilon pepti ze starym mlekiem to ulewa strasznie wodą, a nie mlekiem... Po starym zaś chlusta mlekiem i tak w kółko, samego bebilonu pić nie chce, a o nutramigenie to mogę zapomnieć, nie chce go głodzić, i musze dawać stare mleko, dzis skórę ma ladna, tylko czolo szorstkie i kolo uszka. Nie wiem co ja zrobie jeżeli nie zacznie pić tego mleka, dziś wieczorem idziemy do alergologa, może on coś poradzi...

[Patrilla]

dokladnie opowiedz sytuacje alergologowi nutramigen z glukozą bleeee serio zacznij mu sinlac podawać i po troszku dosypywac nutramigenu
trzymam kciuki żeby lekarz byl sensowny i moze zna jakiegoś madrego pediatrę podpytaj

[Klarissa]

Nie chce pić pepti? To mieszaj stare mleko + 1 miarka pepti, potem 2 miarki, za jakiś czas np. następny dzień 3 marki i tak stopniowo aż przejdziesz na samo pepti po tygodniu. Ono ma inny smak niż normalne modyfikowane i dziecku może nie podejść tak od razu. Ja dodawałam też miarkę smakowego kleiku ryżowego, żeby trochę "zabić" ten smak pepti. Dzieci mi się po kilku dniach przyzwyczaiły (ja mam dwójkę z nietolerancją mleczną i oboje byli na pepti).

[Tysia144]

Napisane przez Klarissa

Nie chce pić pepti? To mieszaj stare mleko + 1 miarka pepti, potem 2 miarki, za jakiś czas np. następny dzień 3 marki i tak stopniowo aż przejdziesz na samo pepti po tygodniu. Ono ma inny smak niż normalne modyfikowane i dziecku może nie podejść tak od razu. Ja dodawałam też miarkę smakowego kleiku ryżowego, żeby trochę "zabić" ten smak pepti. Dzieci mi się po kilku dniach przyzwyczaiły (ja mam dwójkę z nietolerancją mleczną i oboje byli na pepti).

tak też zrobiłam, ale wystraszyłam się jak zaczął ulewać wodą i to w dużej ilości, i ta wysypka na twarzy, która znikła po 30minutach, sama nie wiem czy mam podawać te pepti czy nie.

[Klarissa]

Napisane przez Tysia144

tak też zrobiłam, ale wystraszyłam się jak zaczął ulewać wodą i to w dużej ilości, i ta wysypka na twarzy, która znikła po 30minutach, sama nie wiem czy mam podawać te pepti czy nie.

A poza wysypką są jakieś inne symptomy alergii? Bo może to wcale nie jest alergia na mleko tylko np. refluks niemowlęcy i wystarczy podawanie mleka AR.

[Tysia144]

Napisane przez Klarissa

A poza wysypką są jakieś inne symptomy alergii? Bo może to wcale nie jest alergia na mleko tylko np. refluks niemowlęcy i wystarczy podawanie mleka AR.

na starym mleku to ma szorstką skórę która czasami schodzi, kolo ucha ma czerwonego placka, no i bardzo dużo ulewał, a jak dodałam pepti do starego, to wlaśnie ta wysypka wyskoczyła, po czym znikła i jednorazowa rzadka kupka, nic poza tym nie ma... Dlatego zastanawiam się czy oby na pewno to skaza białkowa.

[Klarissa]

Chyba nie pozostaje nic innego jak konsultacja z dobrym alergologiem, chociaż ja akurat nie mam w tej dziedzinie sukcesów, tzn. nie spotkałam jeszcze dobrego alergologa a byłam u kilku. Jak dla mnie to każdy ma jakieś swoje teorie w głowie i próbuje dopasować do nich pacjenta.

[Tysia144]

No i nici z alergologa, przychodnia zadzwoniła i odwołali spotkanie, bo pani doktor musiała pilnie gdzieś jechac i nagle wzięła urlop.. Dziwne, a najlepsze jest to, że termin wizyty to dopiero na maj.. Nie dosc ze prywatnie to jeszcze tyle czekac... A z tego co widziałam we Wrocławiu nie ma za wiele alergologów dziecięcych


Sent from my RM-914_eu_poland_347 using Tapatalk