|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2006-06-24, 19:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1
|
Galmour vs Alessandro
Wybieram się na kurs na stylistkę paznokci, mam dylemat między szkoleniem z
firmy Glamour (tańsze) i Alessandro (droższe). Zaznaczam, że certyfikat będę miała z tej firmy, której kurs wybiorę, z tej również firmy dostaję zestaw startowy żeli, lampę, itp. Pomóżcie, co zrobić??? Słyszałam opinie, ze Glamour'owskie tipsy nie są aż tak dobre jak Alessandro, że odpadają, że nie są aż tak trwałe itp. Z drugiej strony słyszałam również opinię, że obie jeden czort, tylko Alessandro więcej kosztuje i potem samo dokupywanie żeli jest automatycznie drozsze (co zwiększa również cenę wykonania tipsów i może zniechęcać klientki). Proszę o poradę stylistki oraz panie noszące tipsy tych firm, jakie są Wasze wrazenia? Czy naprawdę warto przepłacać za Alessandro? |
2006-06-24, 20:35 | #2 |
BAN stały
|
Dot.: Galmour vs Alessandro
O Alessandro był niedawno wątek - poszukaj na forum
O Glamour w życiu nie slyszałam. Tipsy odpadają na skutek nieprawidlowego wykonania - akurat z tym przypadkiem jakość ma niewiele wspolnego. Choć dobre jakosciowo tipsy są niezbędne dla prawidłowego i komfortowego przedłuzenia paznokci |
2006-06-24, 23:06 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 76
|
Dot.: Galmour vs Alessandro
Moim zdaniem nie warto, jest wiele dobrych firm na rynku w tej chwili z produktami wysokiej jakości. Sama jestem po szkoleniu alessandro. Niczego szcxzególnego mnie tam ne nauczyli. Podstawy jak wszędzie... i tak musisz zainwestować w szkoelnia zdobienia i itp. więc lepiej zrób sobie szkoelnie np. spn. Nie wiem ile kosztuje szkoelnie ale produkty mają o niebo tańsze i rownież dobre
Takie jest moje zdanie |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.