Jak udoskonalić KWC?

[dzika truskawa]

Katalog - przynajmniej jeśli chodzi o perfumy ma kilka małych niedociągnięć. Zauważyłam np., że niektóre zapachy są zdublowane. Dwa razy w katalogu występują m.in. (te zauważyłam) Emporio Night i Escada zwana Signature (raz jako Signature, raz po prostu jako Escada).

Po drugie niezbyt podoba mi się podpięcie zapachów dla kobiet i zapachów dla mężczyzn jako podkategorii dla uniseksów. Najlogiczniej moim zdaniem byłoby stworzyć kategorię "Zapachy" i jako podkategorie: "uniseks", "dla kobiet", "dla mężczyzn".

Trzecia kwestia, to sposób oceniania zapachów. Nie wydaje mi się słusznym traktować wygląd butelki jako równie ważny jak jej zawartość w ogólnej ocenie zapachu. Wiem, że niektóre Wizażanki odpowiednio zaniżają lub zawyżają ocenę buteleczki, ale np. ja tak nie robię. No i tak oto boskie w moim odczuciu Opium ma ode mnie *** (buteleczka szpetna...), a zupełnie przeciętny Woman Bossa **** - bo buteleczka fajna... No i ciekawa jestem, co by było, gdyby utworzyć oddzielne rankingi - za zapach i za buteleczkę. Która byłaby dziełem sztuki w oczach Wizażanek. I który zapach broni się świetnie sam przez się, bez wizualnego wspomagania.

Co o tym myślicie? Może macie jakieś swoje pomysły?

[kropka75]

Zgadzam się w kwestii podkategorii, ten uniseks to absurd.

Dla oceny zapachu i butelki pomysłu nie mam, raczej powinno to być jakoś zbiorczo oceniane przez użytkownika, bo ocena osobna się nie sprawdza. Sama oceniam łącznie zapach i flaszkę (flaszka jest tylko mały dodatkiem) tak, by ocena końcowa była adekwatna do zapachu i tego jak on mi się podoba.

Myślę, że każdy sam sobie może dodać pół gwiazdki za wygląd butelki, bez odrębnego punktowania.

[khy]

Przyznam, ze ja od poczatku oszukuje w ocenach - nie oceniam w ogole flaszki, gwiazdki ustawiam tam, zeby wyszla ocena koncowa taka, na jaka oceniam perfumy.
Wedlug mnie bez sensu, zeby ladna lub paskudna flaszka tak drastycznie zawyzala lub zanizala ocene koncowa - ocena butelezki powinna stanowic najwyzej 1/10 oceny koncowej.
A najlepiej, zeby byla w ogole oddzielna ocena dla buteleczek - wtedy sprawa by byla jasna .

[Aggie125]

Ja bym optowała za tym, żeby zgłaszający kosmetyk miał obowiązek napisania porządnej recenzji, z której wynikałoby, że przetestował en kosmetyk. Spójrzcie tylko, ile kosmetyków jest zgłaszanych z opisem zawierającym się z dwóch zdań, żywcem przepisanych z ulotki albo napisu na etykietce kosmetyku.

[Kota]

A ja bym optowała za tym, żeby w recenzjach perfum były jednak jakieś odniesienia do charakteru zapachu, nut zapachowtch, a nie - "obrzydliwy, fuj, mój chłopak stwierdził, że babciowaty" i nic więcej.
Ale chyba nie ma realnej możliwości wyegzekwowania jakiekoś konkretniejszego opisania zapachu.

[BabciaWeatherwax]

Duble można zgłaszać na forum "Techniczne dla katalogu KWC", zostaną usunięte.

Konstrukcja z kategorią unisex jest tymczasowa, niestety zmiany nie są łatwe bez wyłączenia całego katalogu. Mieliśmy do wyboru albo w ogóle nie tworzyć kategorii uniseksów albo utworzyć ją na bazie kategorii ogólnej.

Recenzje "obrzydliwy, fuj, mój chłopak stwierdził, że babciowaty" i nic więcej" można zgłaszać do usunięcia również na forum technicznym KWC.

Nie ma możliwości zmniejszenia udziału lub osobnego istnienia oceny za buteleczkę - musi zostać jak jest albo trzeba w ogóle z niej zrezygnować.

Napisane przez Aggie125

Spójrzcie tylko, ile kosmetyków jest zgłaszanych z opisem zawierającym się z dwóch zdań, żywcem przepisanych z ulotki albo napisu na etykietce kosmetyku.

Taki jest wymóg Kodeksu Recenzentów odnośnie opisu zgłaszanych kosmetyków - na wrażenia własne jest miejsce w recenzji


To kilka wstępnych odpowiedzi na Wasze postulaty

[Kota]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Duble można zgłaszać na forum "Techniczne dla katalogu KWC", zostaną usunięte.

Recenzje "obrzydliwy, fuj, mój chłopak stwierdził, że babciowaty" i nic więcej" można zgłaszać do usunięcia również na forum technicznym KWC.

Dzięki za podpowiedzenie mi tej możliwości. Nie wgłębiałam się do tej pory w fora techniczne.
Pewnie kiedyś z niej skorzystam, bo szkoda, żeby w KWC trafiały sie takie nic nie znaczące, powierzchowne, zasmiecające "recenzyjki" .

[hecate]

Napisane przez BabciaWeatherwax

D

Nie ma możliwości zmniejszenia udziału lub osobnego istnienia oceny za buteleczkę - musi zostać jak jest albo trzeba w ogóle z niej zrezygnować.

osobiscie wiec bylabym za zrezygnowaniem z tej opcji. Totalnie subiektywne odczucie ale mysle, ze glownie oceniamy zapach, a flakon... no coz. Mily dodatek.

Ale ile razy zdarza sie tak, ze butelka jest duzo piekniejsza niz sama zawartosc i to koncowa ocene zawyza. Nie wpadlam na pomysl ustawiania oceny butelki tak jak perfum, by ocena byla prawdziwa wiec czasem zapach, ktory wcale mi sie nie podoba wychodzi w 'gwiazdkach' jako ok.

Mysle, ze uznanie lub jego brak dla Flakonu mozna by wyrazic w recenzji...

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...#review-133897
jako przyklad moja recenzja - wyszly 4 gwiazdki, bo flakon jest taki piekny...a zapach? meczacy, od poczatku go znielubilam. I o tym w recenzji pisze...

[kropka75]

Napisane przez Aggie125

Ja bym optowała za tym, żeby zgłaszający kosmetyk miał obowiązek napisania porządnej recenzji, z której wynikałoby, że przetestował en kosmetyk. Spójrzcie tylko, ile kosmetyków jest zgłaszanych z opisem zawierającym się z dwóch zdań, żywcem przepisanych z ulotki albo napisu na etykietce kosmetyku.

Ja bym jednak rozróżniała opis od oceny. W zgłoszeniu własne odczucia raczej nie powinny się zawierać, od tego jest ocena poniżej.
I chyba właśnie konkrety, takie jak na ulotce powinny się zawrzeć w opisie? Czy się mylę?

Napisane przez Kota

A ja bym optowała za tym, żeby w recenzjach perfum były jednak jakieś odniesienia do charakteru zapachu, nut zapachowtch, a nie - "obrzydliwy, fuj, mój chłopak stwierdził, że babciowaty" i nic więcej.
Ale chyba nie ma realnej możliwości wyegzekwowania jakiekoś konkretniejszego opisania zapachu.

No tu się nic zrobić nie da. Więc nadal będą "ale to śmierdzi" i "super zapaszek". Siła wyższa. Aczkolwiek szkoda.
Ale... można usuwać.

Napisane przez BabciaWeatherwax

Nie ma możliwości zmniejszenia udziału lub osobnego istnienia oceny za buteleczkę - musi zostać jak jest albo trzeba w ogóle z niej zrezygnować.

To ja bym była za tym, by zrezygnować.
Wielu z nas ma zwyczaj pisać co sądzi o bulelce, o trwałości. To chyba można zawrzeć w recenzji i samemu dodać, odjąć z oceny. Tak myślę.

[mulier]

a ja wtrące jeszcze swoje 3 grosze w sprawie oceny wygladu butelki
- wiem, że ten temat był już kiedyś poruszany, ale w sumie w dyskusji nie zrodziły sie jakieś konstuktywne wnioski i sprawę pozostawino bez zmian...
Otóz chodzi mi o przemyslenie przez Was kwestii zastąpienia w recenzjach opcji wygląd flakonu opcją trwałość zapachu.
Zdaje sobie sprawe, ze sprawa trwałości perfum jest względn i dużo tu zależy od skóry...ale same wiecie, że zapach powszechnie uznay za trwały....raczej faktycznie posiada ten przymiot. W przypadku zapachów ich trwałośc jest chyba o wiele ważniejszą kwestią niz wyglad flakonu (co oczywiście tez wpływa na odbiór zapachu...nie zaprzeczam). Poza tym nie ma juz chyba nic bardziej subiektywnego w ocenie niz wygląd butelki. Trwałość jest jednak przymiotem, który pomimo swej specyfiki moze byc poddawany bardziej obiektywnej ocenie niz np kształt czy kolor flaszki.

[Anuschka]

Napisane przez Kota

A ja bym optowała za tym, żeby w recenzjach perfum były jednak jakieś odniesienia do charakteru zapachu, nut zapachowtch, a nie - "obrzydliwy, fuj, mój chłopak stwierdził, że babciowaty" i nic więcej.
Ale chyba nie ma realnej możliwości wyegzekwowania jakiekoś konkretniejszego opisania zapachu.

A mnie to irytuje, szczerze mówiąc . Te wszystkie fuj i be. Dlaczego be? Dlaczego fuj? Argumenty poproszę...
(ładny, bo mi się podoba...)

[giancarla]

Bardzo ciekawy wątek. Mnie też irytują te recenzje spod znaku "fuj/bleh", "cudny zapaszek" itd. Oczywiście napisać dobrą recenzję perfum nie jest łatwo, nie jestem też za tym, żeby tylko wytrawne nosy mogły się wyżywać twórczo (KWC jest z założenia demokratyczny, i dobrze), ale myślę, że każda recenzja wymaga jednak namysłu i skupienia i uzasadnienia swojej opinii. To chyba raczej nie do wyegzekwowania...
Swoją droga, zawsze jest mi przykro, kiedy ktoś stosuje niemiłe i nieeleganckie słowa pisząc o zapachu, który ja akurat lubię. Taka moja nadwrażliwość

Podoba mi się pomysł, żeby do oceny zapachu brać pod uwagę trwałość i zrezygnować z oceny flakonu ( o tym można napisać w treści recenzji)

[tulipanka]

Napisane przez giancarla

Podoba mi się pomysł, żeby do oceny zapachu brać pod uwagę trwałość i zrezygnować z oceny flakonu ( o tym można napisać w treści recenzji)

mnie też
wiem, że są osoby, dla których flakon jest bardzo ważnym elementem, ale myślę, że nie jest to aż tak istotna sprawa, żeby powodowała spore zmiany w punktacji. Gdybym chciała ocenić np. Apparition, to zapach dostałby pewnie max. 2 gwiazdki, natomiast flakon na pewno 5, bo jest to, moim zdaniem, jeden z najpiękniejszych flakonów. Ale dla mnie w perfumach, jednak zawartość jest ważniejsza, buteleczkę trzymam przez 5 sekund, kiedy się perfumuję, a cały dzień spędzam z zapachem
trwałość jest ciekawą propozycją, dla mnie ważniejszą, niż estetyka opakowania jeśli zapach jest bardzo, bardzo nietrwały pewnie go nie kupię, jeśli ma bardzo, bardzo brzydką flaszkę, a poza tym jest piękny, będzie mój

Unisexy - też jestem za osobną kategorią - męskie, damskie, unisex
Myślę, że najlepiej byłoby, gdyby opisy były pozbawione odczuć zgłaszających - tylko nuty zapachowe, opis producenta, cena.

W razie czego - chętnie służę pomocą, gdyby była potrzebna przy uzupełnianiu informacji czy przy czymkolwiek

[MoniaK]

Napisane przez mulier

Otóz chodzi mi o przemyslenie przez Was kwestii zastąpienia w recenzjach opcji wygląd flakonu opcją trwałość zapachu.

Też przyszedł mi do głowy pomysł aby zastąpić wygląd butelki trwałością. Przecież sam zapach i trwałość to główne cechy jakie bierzemy pod uwagę przy wyborze perfum. Jestem więc jak najbardziej za
Dla mnie akurat wygląd flakonika jest najmniej ważny.

Na recenzje typu "super zapaszek" albo "śmierdzi jak babcina szafa" niestety nic nie poradzimy, ale zawsze jeśli wyłapie się takie kwiatki można zgłaszać do usunięcia

[Kota]

Trwałość rzecz niby względna, uzależniona od indywidualnych właściwości. Ale gdyby sie wiele razy powtarzała "słaba trwałość" to już by to coś znaczyło. Choć można przecież- i wielokrotnie się z tym spotykam- zawrzeć odniesienie do trwałości w samym opisie.
Gdy piszę recenzję, gwiazdki dawane na buteleczkę dopasowuję do oceny ogólnej, bo jednak nie byłoby sprawiedliwe, żeby opakowanie mocno zawyżało ocenę samego zapachu, choc buteleczka jest b. ważna dla mnie. Ach, te klejnociki na półce

[Anuschka]

Pozwolę sobie tak po cichutku polemizować - czy nie wydaje Wam się, że kategoria trwałość zapachu ma się do zapachu (samego w sobie) tak samo jak wygląd butelki? Czyli - nijak. Wiele (subiektywnie) pięknych zapachów znika z mojej skóry w tempie w jakim pociąg TGV opuszcza dworzec Paryż-Montparnasse, czyli szybko bardzo . Przykłady mogę mnożyć, dzielić, itd, wspomnę tylko o moich ukochanych FdB i Palisandrze. Kocham je okrutnie, choć trwałością (na mojej skórze) nie grzeszą.
Przy okazji kategorii trwałość zapachu przypominają mi się niektóre moje koleżanki, które z dumą prezentują podróbki, które są lepsze od oryginałów, bo "takie trwałe"...Litości

[MoniaK]

Napisane przez Anuschka

Pozwolę sobie tak po cichutku polemizować - czy nie wydaje Wam się, że kategoria trwałość zapachu ma się do zapachu (samego w sobie) tak samo jak wygląd butelki? Czyli - nijak. Wiele (subiektywnie) pięknych zapachów znika z mojej skóry w tempie w jakim pociąg TGV opuszcza dworzec Paryż-Montparnasse, czyli szybko bardzo

Mówimy właśnie o tym samym
Jest wiele pięknych zapachów które znikają w tempie ekspresowym i przydałaby się jakaś skala do takiej oceny. Jeśli któraś osoba z kolei pisze, że zapach jest nietrwały to coś w tym musi być (choć wiadomo że akurat moja skóra może zareagować wyjątkowo i trzymać zapach cały dzień).

[dzika truskawa]

Napisane przez mulier

a ja wtrące jeszcze swoje 3 grosze w sprawie oceny wygladu butelki
- wiem, że ten temat był już kiedyś poruszany, ale w sumie w dyskusji nie zrodziły sie jakieś konstuktywne wnioski i sprawę pozostawino bez zmian...
Otóz chodzi mi o przemyslenie przez Was kwestii zastąpienia w recenzjach opcji wygląd flakonu opcją trwałość zapachu.
Zdaje sobie sprawe, ze sprawa trwałości perfum jest względn i dużo tu zależy od skóry...ale same wiecie, że zapach powszechnie uznay za trwały....raczej faktycznie posiada ten przymiot. W przypadku zapachów ich trwałośc jest chyba o wiele ważniejszą kwestią niz wyglad flakonu (co oczywiście tez wpływa na odbiór zapachu...nie zaprzeczam). Poza tym nie ma juz chyba nic bardziej subiektywnego w ocenie niz wygląd butelki. Trwałość jest jednak przymiotem, który pomimo swej specyfiki moze byc poddawany bardziej obiektywnej ocenie niz np kształt czy kolor flaszki.

Dobry pomysł. Chociaż ja odejmuję gwiazdkę za brak trwałości choćby zapach był nie wiem jak piękny. Generalnie moja skóra "trzyma" zapachy, więc osiem godzin uważam za minimum.

A co do hmm... niemądrych recenzji, to tą uważam za szczyt:

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=163589

abstrahując od literówek, stylu, błędów. "To chyba podróba"
Grrr... czyli recenzujemy całkiem inny produkt...
Zresztą, obejrzyjcie i inne recenzje zapachów tej pani... Szczególnie polecam recenzję Touch Of Pink...

[kilianna]

Napisane przez Aggie125

Ja bym optowała za tym, żeby zgłaszający kosmetyk miał obowiązek napisania porządnej recenzji, z której wynikałoby, że przetestował en kosmetyk. Spójrzcie tylko, ile kosmetyków jest zgłaszanych z opisem zawierającym się z dwóch zdań, żywcem przepisanych z ulotki albo napisu na etykietce kosmetyku.

No właśnie, tak jak wcześniej wspomniały Wizażanki, ja również uważam, że opis powinien różnić się od oceny. Ocena to jest indywidualna sprawa, a w opisie należy zawrzeć to, co obiecuje producent, aby później Wizażanki mogły wg. tych obietnic ocenić dobrze kosmetyk.
Jeśli w opisie będziemy pisać to, co myślimy o produkcie, to nie będzie miało to sensu. Jesli ktoś chciałby np. poczytać sobie, co obiecuje producent, np. dla jakich rodzajów włosów przeznaczony jest dany produkt, to powinien mieć taką możliwość. Takie jest moje zdanie.

[daniels]

zwiekszenie ostatnio dodanych i recenzowanych perfum meskich do co najmniej 5 (po prawej stronie).

obecnie 2 pozycje to za malo, leciutko mozna pominac dodana trzecia opinie :/

[Kota]

Napisane przez daniels

zwiekszenie ostatnio dodanych i recenzowanych perfum meskich do co najmniej 5 (po prawej stronie).

obecnie 2 pozycje to za malo, leciutko mozna pominac dodana trzecia opinie :/

Tak kiedyś było, że tych ostatnich dodanych recenzji było więcej. Zmnieniło sie to pewnego dnia, przy zmianie ogólnego wyglądu forum, czego żałuję, zawsze śledziłam te recenzje na marginesie.

[Paulinka_S]

Napisane przez Aggie125

Ja bym optowała za tym, żeby zgłaszający kosmetyk miał obowiązek napisania porządnej recenzji, z której wynikałoby, że przetestował en kosmetyk. Spójrzcie tylko, ile kosmetyków jest zgłaszanych z opisem zawierającym się z dwóch zdań, żywcem przepisanych z ulotki albo napisu na etykietce kosmetyku.

nie zgadzam sie z Tobą. Wg mnie informacje o kosmetyku nie powinny byc recenzją. powinny zawierac właśnie informacje z ulotki. A zgłaszający później wystawi recenzję.

[dzika truskawa]

Napisane przez Paulinka_S

nie zgadzam sie z Tobą. Wg mnie informacje o kosmetyku nie powinny byc recenzją. powinny zawierac właśnie informacje z ulotki. A zgłaszający później wystawi recenzję.

Tak, zgłoszenia nie powinny niczego sugerować. Denerwują mnie takie jak zgłoszenie Organzy (utrzymane w stylu "Och, co za przecudowne perfumy") czy Cool Water (be, fu, nikomu nie polecam...). Odbieram to jako pewną próbę wpłynięcia na recenzentów. Staram się, żeby moje zgłoszenia zawierały nuty zapachowe i parę słów producenta w temacie do jakiej rodziny zapachowej perfumy należą, z myślą o kim były stworzone i tyle.

[olik04]

ja również jestem za tym, aby usunąć możliwosc oceny flakonika

[aniutka1983]

Ja tak troszkę w innym temacie, jeśli chodzi o KWC. Ostatnio, gdy nie miałam czasu wejść 2 razy dziennie na forum, by przejrzeć "ostatnią setkę", pomyślałam sobie że fajnie by było gdyby istniała opcja "przedostatnia setka" lub jeszcze wcześniejsze. Lubię czytać najświeższe recenzje, ale czasami jest ich tak dużo że nie nadążam w ciągu dnia wejść tyle razy stronkę Wizażu. Czy pozostałe Wizażanki myślą podobnie? Co Wy na to? A czy dałoby się coś z tym zrobić?

[dzika truskawa]

Napisane przez aniutka1983

Ja tak troszkę w innym temacie, jeśli chodzi o KWC. Ostatnio, gdy nie miałam czasu wejść 2 razy dziennie na forum, by przejrzeć "ostatnią setkę", pomyślałam sobie że fajnie by było gdyby istniała opcja "przedostatnia setka" lub jeszcze wcześniejsze. Lubię czytać najświeższe recenzje, ale czasami jest ich tak dużo że nie nadążam w ciągu dnia wejść tyle razy stronkę Wizażu. Czy pozostałe Wizażanki myślą podobnie? Co Wy na to? A czy dałoby się coś z tym zrobić?

Tak, to jest bardzo dobry pomysł .

[Noor]

Napisane przez tulipanka

W razie czego - chętnie służę pomocą, gdyby była potrzebna przy uzupełnianiu informacji czy przy czymkolwiek

Zapraszamy tutaj: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=136467


Trwałość zapachu w dużej mierze zależy nie tylko od skóry, ale i od użytych składników. Nie można porównywać ze sobą obiektywnie perfum na bazie ambry, czy piżma i "lekkich" zapachów pozbawionych z założenia tych utrwalaczy.

[wilhelmina]

Mnie jedynie w KWC zapachowym rażą recenzje niektórych wizażanek. "Recenzja" ma być faktycznie pokazaniem zalet i wad danego zapachu, pokazaniem naszych odczuć, odpowiednim uargumentowaniem wszystkiego. Wiele wizażanek poprzestaje na raptem dwóch lub trzech zdaniach, z których niczego rzeczowego nie da się wywnioskować. Stwierdzają jedynie: "Tak ten zapach mi się podoba. Jest mój. Pasujemy do siebie." lub "Nie lubię go. Nie pasuje do mnie." Pytam: czy to jest recenzja? Myślę, że "recencje" tego typu nie powinny istnieć. Jeżeli komuś nie chce się pisać w danej chwili laboratu, to niech odłoży recenzowanie na inny dzień.

Pozdrawiam!

[Pomadka]

Zgłoszenia kosmetyków, które zawierają własne odczucia w stylu "używałam tej maseczki, jest extra super się chłania..." są z czasów raczkującego KWC. Od jakiegoś czasu (w sumie długiego) osoba zgłaszająca kosmetyki ma/musi napisać/przepisać suchą informację za producentem, zaś na własne odczucia ma miejsce w recenzji.
Jeśli trafia się takie zgłoszenie z serii: "używałam, jest extra", to można iść na Techniczne i uzupełnić brakujące informacje podawane przez producenta-składy, nuty zapachowe, plus dokleić link do starego zgłoszenia, które wymaga uzupełnienia, a admini KWC już reszta się zajmą.

MYslę że osobne ocenianie trwałości zapachu też jest złym pomysłem, bo to jakby składowy element perfum i na wielu skórach te same perfumy zachowują się bardzo różnie. U mnie np. Angel raz pachnie do znudzenia długo, a raz wietrzeje w ciągu 2 godziny. Według mnie taka ocena też byłaby nie miarodajna.
Zresztą ja kwestię trwałości zapachu zawsze poruszam w recenzji i jeśli perfumy są nie/trwałe to odejmuję/dodaję gwiazdkę z ogólnej oceny.

Poza tym są osoby które nagminnie odwiedzają Sephory i tam spryskują blotter, wsadzają do kieszeni i idą, a później się dziwią że zapach śmierdzi albo że zwietrzał. Wcale się nie dziwię, skoro nosiły go tydzień w kieszeni.
Są też takie agentki, które prysną "perfum" na rękę, pierwsza nuta je uderza, a następnie na tej podstawie piszą w KWC-śmirdzi, piękny... Słowa nie ma o trwałości, odczuciach z jakims uzasadnieniem...

Napisane przez aniutka1983

Ja tak troszkę w innym temacie, jeśli chodzi o KWC. Ostatnio, gdy nie miałam czasu wejść 2 razy dziennie na forum, by przejrzeć "ostatnią setkę", pomyślałam sobie że fajnie by było gdyby istniała opcja "przedostatnia setka" lub jeszcze wcześniejsze. Lubię czytać najświeższe recenzje, ale czasami jest ich tak dużo że nie nadążam w ciągu dnia wejść tyle razy stronkę Wizażu. Czy pozostałe Wizażanki myślą podobnie? Co Wy na to? A czy dałoby się coś z tym zrobić?

Jestem przeciwna, bo to wprowadzanie dodatkowej kolumny trochę na siłę.

JUz wolałabym powiększyć ilość ocenionych pr. w kategorii teraz jest 3, a poprzednio było 5.