|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2008-02-14, 10:52 | #811 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Spokojnie,to jest dosłownie sekunda.Tyle co przebić igłą kawałek skóry
Nawet nie zdążysz się zastanowić,czy boli,czy nie.
__________________
|
2008-02-14, 15:57 | #812 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 84
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ehhh...PO
Kurde do zlej osoby poszlam chyba:/ znaczy na pewno..Pani bardzo mi chciala przebic pistoletem,ja chcialam igla,mowila ze ludzie tak wymyslaja ze to niby gorzej "przeciez by nie bylo tylu chetnych",i po co sobie utrudniac itd..No ale sie uparlam.Potem kolczyk stwierdzila ze z kuleczka mi zalozy,ja nie chcialam to wreszcie dala taki "zawiniety" od wewnatrz.Juz pomine ze wyprostowala ten "drut" i potem postanowila go "zagiac" dopiero na moja uwage ze taki wbija mi sie w przegrode>W ogole caly czas panikowala jeszcze bardziej niz ja(a to trudne:P) ze sie boi,nie lubi takich spokojnych osob przebijac(;/),czy ja jestem pewna itd,potem rozpaczliwie "nie otwieraj oczu,nie otwieraj!!!":P No w koncu przebila..I porady-mam sobie antybiotyk kupic zeby sie ladnie goilo,przemywac spirytusem albo innym alko,uwazac zeby nie wypadl bo dziurka zarasta w pare minut (??!!).Spytalam zcemu mnie tak poobkladala recznikami,czy tu krew sie miala lac..a ona ze to b ciezkie miejsce do przebicia,nos jest mocno unerwiony i WSZYSTKO SIE MOGLO ZDARZYC .No i na pytanie za ile moge zmienic kolczyk powiedziala ze no z tydzien poczekac zeby sie zagoilo:| ehh... Kupilam ten ocenisept i sol,poczekam ze zmienianiem dluuuzej i mam nadzieje ze bedzie dobrze.. Wiem,glupio zrobilam bo moglam sie niby juz w trakcie wycofac ale jakos za duzym zaufaniem darze obcych ludzi... Edytowane przez gosiak87 Czas edycji: 2008-02-14 o 16:52 |
2008-02-14, 20:34 | #813 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
kurczę szkoda,bo niewłaściwie przekłuty nos może się babrać.
Trzeba było powiedzieć,że wychodzisz i już,ale trudno. Teraz pielęgnuj ładnie i miejmy nadzieję,że będzie super.
__________________
|
2008-02-14, 21:51 | #814 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ło Jezu, z tego co czytam, to kosmetyczka pierwszy raz w życiu robiła kolczyk igłą!
było wyjść, ładnie podziękować i tyle, profesjonalizm na poziomie zerowym. a padło pytanie - dlaczego pistolet nie, igła tak: jest cały wątek na ten temat, wystarczy poszukać. nie pamiętam jak się nazywa, ale wyszukiwarka nie gryzie.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2008-02-15, 08:04 | #815 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 84
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ehh wiem wiem,powinnam wyjsc stamtad
Mam nadzieje ze bedzie ok,mam tylko pytanko praktyczne,jak mam ta sol fizjologiczna to jest na niej napisane zeby nie przechowywac otwartej i zuzyc na raz.Czy mam rzeczywiscie kupowac te najmniejsze objetosci i wywalac to co zostanie(w sumie wiekszosc) czy do tych celow nic sie nie stanie jak sol postoi pare dni otwarta? Aha,czy to w miare normalne ze rano wokol kolczyka mialam troszke takeij krwistej wydzieliny? Dodam ze nie czuje go wcale chyba ze ziewam czy cos gdzie sie rusza nosek dziekuje dziewczyny! |
2008-02-15, 10:13 | #816 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja sól używałam 2 razy dziennie jedną fiolkę,ale otwartą zatykałam grubym patykiem od pędzla.
__________________
|
2008-02-15, 15:02 | #817 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
( zaraz po ->http://odsiebie.com/pokaz/43901---295a.html) zdjecia są słabe ale to przez to że moja koleżanka się bała widoku... Tak więc zakażenia nie mam reka mi się już zagoiła po 2 tygodniu . Jak narazie jest cudownie XD (co do kolczyka to jest to kolczyk do brwi 12mm x 1.2mm)
Edytowane przez szyszymora Czas edycji: 2008-02-21 o 13:02 |
2008-02-15, 20:36 | #818 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
Cytat:
poza tym czemu na jednym zdjeciu masz niebieskie paznokcie na drugim nie? z czego wykonany? gratluje odpowiedzialnosci i profesjonalizmu. scarlett26 a czym grozi wydawanie takiej opinii przez internet w takim razie? |
|
2008-02-15, 23:22 | #819 |
Rozeznanie
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
Niebieskie paznokcie miala piercerka na zdjeciu
|
2008-02-16, 08:44 | #820 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
badz co badz zabieg domowy niezwykle profesjonalny i odpowiedzialny, nic tylko pogratulowac. ;]
|
2008-02-16, 12:26 | #821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6602441]
scarlett26 a czym grozi wydawanie takiej opinii przez internet w takim razie?[/quote] tym, że niektórzy traktują forum zbyt poważnie - skąd niby pewność, że wszystko jest ok, jak ktoś nawet nie widzi jak to wygląda? jest to po prostu pochopne wydawanie opinii, a na leczeniu przez Goździkową jeszcze niekt dobrze nie wyszedł |
2008-02-16, 14:35 | #822 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 22
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
słowo sterylnosc niektorym jest chyba obce...
|
2008-02-16, 15:56 | #823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
|
2008-02-16, 21:42 | #824 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
Cytat:
cos autorka zamilkla |
|
2008-02-17, 11:13 | #825 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
zamilkłam bo nie jestem codziennie na forum kolczyka robiła mi dobra znajoma która sie na tym zna,a akurat w tym miejscu jest taki sam kolczyk jak do brwi
|
2008-02-17, 17:34 | #826 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 45
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczynki mam problem a w zasadzie niewiem czy to jest normalne czy nie. W sobote zrobiłam sobie kolczyka w nosie, tzn byłam u kosmetyczki. Robiła go pistoletem, trwało to pare sekunt i wogóle nie bolało. Kolczyk nie jest zakończony kulką tylko jest tak jakby normalny do ucha czyli ma zatrzask. Jak wróciłam do domku to próbowałam go wyciagnąć ale nie moge niewiem co mam robić. Może któraś z was miała podobny problem? Prosze o pomoc
|
2008-02-18, 15:01 | #827 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hej hej
przypadek chcial, ze do Was napisalam ostatnio pierwszy raz- a dzisiaj mialam wypadek. zahaczylismy sie z mężem o mojego kolczyka w nosie-zamroczyło mnie i zaczelo krwawic-pobiegl po sol fizjologiczna-z tego co czytam powyzej to 2 razy dziennie go potraktowac ta sola? nie wiem czy sie nie rozwalil troche, przestraszylam sie shit happens |
2008-02-18, 15:11 | #828 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie mam kolczyka w nosie,
ale to co tu piszesz to jakas totalna pomyłka pistoletem mozna przekłuwać tylko płatki uszu! <powinno się przebijac nim tylko płatki uszu... ale roznie ludzie praktykuja jak widac ... *.* i taki kolczyk jak do ucha?? o.O mi sie to w głowie nie mieści po prostu... ja bym poszła do tej kosmetyczki i nawrzucała jej, że jest... yhhh... ehhh... conajmniej niekompetentna :| eisha sol jak najbardziej i tribiotyk , jezeli mowisz, ze krwawiło, tzn. ze ranka jest , a tribiotyk to antybiotyk, który przyspiesza gojenie |
2008-02-20, 21:24 | #829 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 50
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
Nie chcę być wredna, ale gdyby ta znajoma choć trochę się znała, to może by użyła gumowych rękawiczek?
|
2008-02-20, 22:48 | #830 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
Cytat:
a piszesz,że bała się widoku i jak widac na zdjęciu nawet rękawiczek gumowych nie założyła. No to,rzeczywiście,zna się jak diabli.
__________________
|
|
2008-02-21, 13:00 | #831 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Knuckle Piercing (kolczyk w ręce)
tak więc widoku bała się koleżanka co robiła zdjęcie bo nie lubi igieł, a gumowe rękawiczki były... nie wiem po co to tak krytykujecie, bo to nic nie zmienia, a zakładając taki temat myślałam nie tylko o sobie ale i o osobach które mają zamiar zrobić sobie takiego kolczyka i pewnie z chęcią dowiedziały by się czegoś ciekawego a nie tego jaka to ja jestem nieodpowiedzialna ( bo to z leksza moja sprawa)
|
2008-02-22, 18:50 | #832 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Noo napewno kolczyk w nosie czy pepku... nie boli tak jak na jezyku..
Sama mam w noosie.. i musze przyznac ze bardzo nie bolalo.. prawie w ogole nie czulam nic.....i naprawde jest bezpiecznie... |
2008-02-22, 20:07 | #833 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2008-02-23, 16:42 | #834 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 45
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
ona mi powiedziala że ponoć jak bede smarowała antybiotykiem to opuchlizna zejdzie i bez problemu bede mogła go wyjąć. Smaruje juz to prawie tydzień ale nie wydaje mi sie żebym miała aż tak dużą opuchlizne że kolczyk by nie wyszedł gdyby nie był zatrzaskowy. Niewiem :/ Poczekam jeszcze pare dni i dam znać co z tym moim noskiem sie dzieje. |
|
2008-02-23, 16:48 | #835 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
antybiotyk stosuje sie 3-5 dni w razie zakazenia ropa itd a nie na okroaglo bo sie na niego uodparniasz ;/ ja na twoim miejscu to poprosilabym kogos o wyjecie tego kolczyka bo jak nie zrobisz tego ty zrobi to chirurg bo takie kolczyki sie nie nadaja do nosa sa zatrzasniete ze zbyt duza sila i po prostu wrastaja w platek nosa, nie zycze ci tego ale tak zazwyczaj sie konczy jak ma sie taki kolczyk w nosie |
|
2008-02-25, 18:03 | #836 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
ja robiłam sobie sama, na spontana, jak zawsze z resztą. szczerze mówiąc, przemywałam tylko wtedy, gdy zmywałam makijaż, a nic mi się z nim nie działo .
odrobinkę bałam się jak nauczyciele zareagują w szkole - więc na niektóre lekcje, min. te z panią dyrektor, wyjmowałam go. potrafiłam zapomnieć o nim i nie włożyć potem przez cały dzien, lecz nie miałam problemów z włożeniem go z powrotem. ogólnie - fajny bajer. buźka. ;* |
2008-02-26, 19:16 | #837 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 120
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
P O M O C Y... musicie mi doradzić. 4 dni temu zrobiłam sobie kolczyka w nosie nie bolało nie spuchło już sobie nim kręce i wogóle przemywałam wodą utlenioną i nie boli mnie wogóle. ale mam pytanie... czy jak jutro czyli w 5 dniu po przebiciu wyjme na chwile kolczeka ja nakieś nie wiem.. 15 minut to czy bede mogła go sobie włośzyć spowrotem?? błagam o pomoc to dla mnie ważne
|
2008-02-26, 20:28 | #838 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
nie wolno Ci wyjmować kolczyka parę tygodni po przekłuciu,więc 5 dni po to już w ogóle. A to,że kręcisz i przemywasz woda utlenioną-życzę Ci powodzenia...
__________________
|
|
2008-02-26, 21:08 | #839 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
ja wyjmowałam w 2 dniu po przekłuciu na więcej niż godzina lekcyjna, i wkładałam potem bez problemu . |
|
2008-02-27, 06:35 | #840 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 84
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Pomijam juz wszystko inne ale smieszy mnie jak ktos robi kolczyk i lazi obsrany bo co mama powie,wyjac trezba bo Pani w szkole zobaczy i wezwie rodzicow:P Albo nie robcie i poczekajcie na odpowiedni wiek albo robcie ze swiadomoscia tego ze wielu osobom sie nie bedzie podobalo i juz.
Ja mam 2 tyg i wiele osob mi robilo uwagi i ch** maja problem ja na pewnop nie wyjme;p |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:52.