|
Notka |
|
Kosmetyki mineralne Lubisz kosmetyki mineralne? Chcesz pogłębić swoją wiedzę? Wiemy wszystko o kosmetykach mineralnych. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2010-07-19, 13:43 | #4441 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 208
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Ja też jestem zwolennikiem filtrów mineralnych, ale ceny narzucone przez Laverę są dla mnie zbyt wysokie. Mam zamiar zrobić sobie samemu jakiś rzadki krem i wmieszać w niego odpowiednie proporcje minerałów filtrujących, ale to gdy będę miał więcej czasu. Dużo czytałem na temat chemii w filtrach, w ogóle ich składy poza samymi szkodliwymi filtrami są pełne parabenów, barwników itp. Lavery, tak nawiasem, bardzo lubię kremy do twarzy, miałem kilka próbek i ładnie nawilżały, i nie zaoychały. No i naturalne Cytat:
Cytat:
|
|||
2010-07-19, 15:05 | #4442 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lubin (Dolny Śląsk)
Wiadomości: 2 136
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Witam,
jestem tu nowa, szczególnie na tym wątku, dopiero zaczynam przygodę mineralną, bardzo powoli, gdyż totalnie ograniczony budżet (uczę się, nie posiadam pracy). Chciałabym, aby parę osób poleciło mi dobry eyeliner mineralny. Nie znalazłam zbyt dużo opinii, a EDM u mnie się średnio sprawdza. Wybaczcie za offtop, który spowodowałam. W moim przypadku filtry szkodzą, gdyż moja skóra ich nie toleruje (wszystkie apteczne mnie zapychały). Efektem są zaskórniki, które rzadko występowały. Słowem, przed filtry teraz muszę leczyć cerę. Coś za coś, teraz wiem, że kwasy wymagające filtra odpadają, zostaje mi PHA. Minerały się nie trzymają na filtrze, a warstewka potrafi przeszkadzać, do tego chemia w filtrach, i nie są to tylko filtry chemiczne. Stwierdziłam, że lepsza opcja antyoksydanty+minerały= naturalnie, komfortowo, estetycznie, bez efektów ubocznych |
2010-07-19, 15:06 | #4443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Dziewczyny ja tutaj sie nie udzielam ale jako ze to plotkowy to uznalam ze moje pytania tutaj bedzie w sumie pasowalo mieszalyscie moze kiedys prochy z kremem? albo z jakas baza tak zeby z prochu staly sie "plynne"?
|
2010-07-19, 15:09 | #4444 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Może eyeliner w żelu z Coastal Scents? |
|
2010-07-19, 17:12 | #4446 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
O taki bialy chcialam - http://allegro.pl/item1121650468_pla...4_kolorow.html
W ogole w oszolomie bylo polowe tych fasonow, co na all teraz sa, slomkowe i materialowe, wszystko po 15-19 zl, wrr. Tak jak ten bialy z aukcji ja mam kolorowy, swietnie lezy, mozna go poskladac i wsadzic do torby, nic sie nie gniecie, nie odksztalca, twarz zakryta, kark osloniety, swietna sprawa. Tak, duzo mniej kryja, trzeba dac duzo prochu zeby uzyskac "krem tonujacy", dla mnie porazka. Edytowane przez vril Czas edycji: 2010-07-19 o 17:16 |
2010-07-19, 17:51 | #4447 | |
keep calm and contour on
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 256
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
__________________
It's a little bit horrifying just how quickly everything can fall to crap. Oh, screw beautiful. I'm brilliant.
If you want to appease me, compliment my brain. |
|
2010-07-19, 18:24 | #4448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 754
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Dziewczyny.
Przepraszam, że tak wciskam Wam się w rozmowę, ale tutaj często zaglądacie a mi zależy na szybkiej odpowiedzi pielęgnacyjnej. Chcę złożyć zamówienie olejowe na Mazidłach, szukam olejków które nawilżą, ale nie zapchają (mój problem), mam cerę mieszaną, trądzikową, z uwagi na używanie maści od dermatologa - gdzieniegdzie czasem przesuszoną. Buzia jest w lepszym stanie więc boję się cokolwiek nałożyć co miało by przyczynić się do jej pogorszenia. Wybrałam: jojoba, żurawinowy, z nasion z czarnej maliny. Da radę taki skład, czy któryś z nich jest za ciężki albo ma kiepskie działanie? Proszę o pomoc! A i jeszcze jedno - czy odważyłybyście się nałożyć na buzię przeterminowany żel hialuronowy. Bo przegapiłam datę ważności (kilka miesięcy ) i nie wiem czy wyrzucić.
__________________
..że SŁOWA mogą budzić nowy dzień! Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=929016 Edytowane przez One_LoVe Czas edycji: 2010-07-19 o 18:28 |
2010-07-19, 18:30 | #4449 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 208
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Misiaki, ale są wątki z ludźmi naprawdę znającymi się na poszczególnych zagadnieniach, niż ten nasz tutejszy plotkowy kociokwik. Na wątku EDM można łatwo sprawdzic sobie kolor podkładu, na biochemicznych są wątki o kremach i olejach. Yh. Mnie wszystkie 3 zapchały, malinowy najbardziej, ale mnie zapychają wszystkie oleje
Cytat:
Prawda? |
|
2010-07-19, 18:43 | #4450 |
keep calm and contour on
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 256
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
__________________
It's a little bit horrifying just how quickly everything can fall to crap. Oh, screw beautiful. I'm brilliant.
If you want to appease me, compliment my brain. |
2010-07-19, 18:47 | #4451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 5 755
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
A ja się zastanawiam, czy Papeteria jest już szczęśliwą mamusią
|
2010-07-19, 19:06 | #4452 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Jeszcze nie....wciaz czeka w szpitalu...
__________________
|
2010-07-19, 19:18 | #4453 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 5 755
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
|
2010-07-19, 19:21 | #4454 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
__________________
|
2010-07-19, 19:22 | #4455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 5 755
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
To wiele wyjaśnia
Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. |
2010-07-19, 21:58 | #4456 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Republika Zielonego Przylądka
Wiadomości: 97
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale trzeba im przyznać, że składy mają świetne.
__________________
"Kiedyś Grace Budd powiedziała mi: -Nie ma nic piękniejszego niż przestrzeń. A było to w jednej z małych, brudnych, ciemnych stacji metra w Nowym Jorku.Chodziło jej o przestrzeń nie tę, która nas otaczała, ale tę, która dawała się pomyśleć, dawała się stworzyć mocą wyobraźni." Ryszard Kapuściński |
||||
2010-07-19, 22:31 | #4457 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 208
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2010-07-19, 22:56 | #4458 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lubin (Dolny Śląsk)
Wiadomości: 2 136
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
O eyelinerach MAD trochę pochlebnych opinii się naczytałam Przypuszczam, że miałyście te eyelinery. Czym aplikowałyście? Pędzelek do eyelinera z EDM chyba się nada, ale zamierzam kupić hakuro, który wydaje mi się bardziej zbity. Cytat:
Edytowane przez skarpetta Czas edycji: 2010-07-19 o 22:57 Powód: błąd ortograficzny :P |
||
2010-07-20, 00:38 | #4459 | ||||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Republika Zielonego Przylądka
Wiadomości: 97
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Za to za najlepszą odżywkę, zaspokajającą 2/3 potrzeb mojej tłustej, wrażliwej skóry uważam złote masło karite. Trochę skwalanu i jazda (bez skwalanu też można ale pacać się tego nie da ), nie ma nic lepszego - cera robi się z tłustej normalna, idealnie nawilżona, elastyczna a o to przecież chodzi. Uzupełniam o antyoksydant w oleju, hydrolat, minerałki na wierzch i czego chcieć więcej? No mam wprawdzie ceramidy, mocznik i różne inne dosypki ale jak mi się zachce eksperymentów to wtedy Cytat:
Tak czy siak skład warto powielić na swój domowy użytek, naprawdę to połączenie działa. A wydajność Lavery niestety ... kończą się zdecydowanie za szybko.No i trudniejsze do powielenia Cytat:
BTW. Chyba na forum natura górą dziewczyny pisały o wykorzystaniu zwykłej cytryny. I że naprawdę działa. Nie próbowałam, ale w sumie może mieć to sens: zwężenie porów, działanie antybakteryjne (jak wszystkie cytrusy, ma silny olejek eteryczny) i zapach - wiadomo. W zasadzie mogłoby poratować w jakiejś podbramkowej sytuacji, hi hi bo jakoś na codzień jednak chyba nie bardzo... Cytat:
To chyba Rae Morris napisała, że jeśli jakiś krem nie nadaje się do stosowania po ingerencjach chirurgicznych, zabiegach kosmetycznych itp. to nie nadaje się do stosowania wcale i ona by go nigdy sobie nie zaaplikowała. Jasne, można być Make-up artist i móc sobie pozwalać na kosmetyki za bajońskie sumy, choćby wysoką półkę jak Jane Iredale. Ale tak naprawdę wystarczy ruszyć głową i nauczyć się czytać składy. Często te super-hiper kosmetyki po prostu mają proste składy, doskonałej jakości składniki, bardzo krótki termin ważności bo minimalną ilość konserwantów lub wcale- można to sobie samemu załatwić za śmieszne pieniądze. A nawet często są to lepsze produkty, bo dostosowane do tego, co nasza cera lubi (dowiedzenie się, co lubi to tylko kwestia czasu i trochę eksperymentów z najprostszymi składnikami). A rezultat? Przynajmniej nie kupuje się marzeń i nie nabija kasy specom od kreowania marki. Mniej pomyłek, mniej szamotania się i nabierania na "nowości", więcej pieniędzy w kieszeni.
__________________
"Kiedyś Grace Budd powiedziała mi: -Nie ma nic piękniejszego niż przestrzeń. A było to w jednej z małych, brudnych, ciemnych stacji metra w Nowym Jorku.Chodziło jej o przestrzeń nie tę, która nas otaczała, ale tę, która dawała się pomyśleć, dawała się stworzyć mocą wyobraźni." Ryszard Kapuściński Edytowane przez Alsilatiel Czas edycji: 2010-07-20 o 00:56 |
||||||||
2010-07-20, 07:57 | #4460 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Alsilatiel gwoli wyjaśnienia- ochrona filtrowa się nie sumuje, tzn. jak nakładasz krem spf 15 i na to filtr załóżmy spf 30, to nie masz na twarzy spf 45, a jedynie 30 i to też z dużą dozą szczęścia, bo zwykle składniki filtrowe z innych firm neutralizują się nawzajem, czyli spokojnie można założyć, że w opisanej sytuacji ochrony masz najwyżej 20-kilka.
A druga sprawa- vitamina D syntetyzuje się 'nawet' przy ochronie 50+. Jak sama nazwa wskazuje (i co było głównym powodem zmiany nazewnictwa z 'blokerów' i 'ochrony 100%), filtry o spf 50+ nie zatrzymują całkowicie promieniowania. Z tego, co pamiętam (a jeśli się mylę, to proszę szefowe o poprawienie) do tej pory udało się stworzyć filtr z najwyższą ochroną na poziomie 60-65%. I tak jak zostało to już napisane- wystarczy spędzić 20-30 min na słońcu, będąc wyfiltrowaną, żeby zaspokoić dzienną porcję światła słonecznego, potrzebną do wytworzenia vit. D w organizmie. |
2010-07-20, 10:15 | #4461 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
dzień dobry
Cytat:
|
|
2010-07-20, 11:30 | #4462 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 591
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
dzięki Vril
Aga, a wiesz może gdzie można je w Łodzi kupić? jutro idę na "ryneczek wszystkomający" |
2010-07-20, 11:33 | #4463 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
napisałam do Zlosliwca odn. kradzieży recenzji z KWC przez allegrowicza i zajmie się tym Edytowane przez agabil1 Czas edycji: 2010-07-20 o 12:44 |
|
2010-07-20, 13:05 | #4464 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Republika Zielonego Przylądka
Wiadomości: 97
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Być może nie zwróciłaś uwagi, ale pisałam o filtrze mineralnym Lavery oraz makijażu mineralnym. Pisanie o ochronie jaką mamy przy nakładaniu spf 15 a na to spf 30 to tak naprawdę jedynie spekulacje. Oczywiście, że nie mamy 45, ale czy mamy w ogóle 30 czy jakąś inną "liczbę" zależy od wielu czynników: ilości kremu, który wchłonęła skóra, rodzaju skóry i jej wilgotności, intensywności pocenia się(wystawiania na działanie wody, wycieranie twarzy), intensywności słońca, na które się wystawiamy, skuteczności samego filtra itp.itd. Dlatego też uważam, że ochrona gwarantowana w liczbie to sprawa dość umowna. Co to znaczy tak naprawdę "30"? Nie sądzisz, że to jakieś bardzo uśredniony i jedynie orientacyjny współczynnik? Ja po prostu nie chcę się opalić przebywając z konieczności na słońcu, nie chcę, aby moja skóra była zmuszona do wyprodukowania zwiększonej ilości melaniny a komórki naskórka obumierały. Jeśli tlenek cynku i tytanu zapewnia mi skuteczną ochronę przed tym procesem, uważam te związki za skuteczną ochronę. Testowałam Lirene spf 30 dwa lata i trzy lata temu, testowałam Anthelios LRP w zeszłym roku całe lato, wszystko to w połączeniu z EDM, a wcześniej (3 lata temu) z Isadorą. Doświadczenie wyraźnie mi pokazuje, że filtry chemiczne wcale nie są znacznie skuteczniejsze niż mineralne. Przy Lirenie i Isadorze i EDM nie opaliłam się niemal wcale na twarzy, choć mica z EDM powinna zdestabilizować parasolową ochronę Lirene. Przy Antheliosie 50 i EDM wyglądałam ponoć jak córka młynarza i koleżanki i koledzy w pracy mówili mi, że taka blada jestem, na słońce powinnam wyjść (niestety wybrałam też zbyt jasny odcień EDM-u, nie wiedziałam wtedy, że jestem żółtkiem :P). Niemniej uważam, że była to chyba najlepsza ochrona, naprawdę byłam całe lato zimowoblada Ktoś, kto nie chce się zupełnie opalić, prawdopodobnie będzie z blokerów LRP zadowolony. W tej chwili, używając Lavery, kiedy zmywam makijaż widzę bardzo nieznaczne ocieplenie zimowej bladości skóry, co oznacza, że odrobinę słońce mnie chwyciło. Często zapominam nasmarować kark i tam jestem bardziej brązowawa. Porównując jednak twarz do rąk- jestem blada. Reasumując- myślę, że skuteczność filtru mineralnego plus makijaż mineralny jest porównywalna do głównie parasolowej ochrony chemicznej typu Lirene. Oczywiście, co chyba jasne, piszę tylko o własnych doświadczeniach. Moja skóra łatwo łapie brązik, ale też jest wrażliwa i godzina smażenia się wywołuje u mnie poparzenie. Ale być może komuś te informacje się przydadzą. Uważam również, że krem Lavery z krzemem mineralnym i dwutlenek tytanu, który skóra częściowo wchłania, a na to frakcja i proszek taki jak Lauress, który na pierwszym miejscu w składzie ma tlenek cynku, a na trzecim dwutlenek tytanu - który pozostaje na skórze, dają mi w efekcie większą ochronę odbijającą promienie słoneczne niż używanie tylko jednego preparatu (kremu lub minerałów). Niewiele większą, rzecz jasna, i nie jest to bynajmniej bloker. Ale mnie wystarcza i jestem zadowolona. Ps Koleżanka, maniaczka naturalności wzięła ze sobą w czerwcu b.r. na dwa tygodnie wakacji w Turcji mleczko dla dzieci Lavery, całkowicie mineralne. Słońce prażyło niemiłosiernie, plaża, basen - dzieciaka smarowała tak, że wyglądał jak srebrne dziecko ufoludków (niestety to mleczko dość widocznie pobiela). Ale efekt był taki, że ani ona ani maluch nie opalili się. A o to w końcu chodzi.
__________________
"Kiedyś Grace Budd powiedziała mi: -Nie ma nic piękniejszego niż przestrzeń. A było to w jednej z małych, brudnych, ciemnych stacji metra w Nowym Jorku.Chodziło jej o przestrzeń nie tę, która nas otaczała, ale tę, która dawała się pomyśleć, dawała się stworzyć mocą wyobraźni." Ryszard Kapuściński Edytowane przez Alsilatiel Czas edycji: 2010-07-20 o 13:10 |
|
2010-07-20, 13:22 | #4465 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 208
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Hm, czytałem ostatnio o reakcjach, jakie zachodzą podczas ekspozycji na słońce dwutlenku tytanu, podobno nie jest on zbyt cudowny dla naszego zdrowia, natomiast trwają prace nad kapsułkami, w które zamknie się drobinki TiO2. KAramba, nie pamiętam dokładnie, czytałem to dość pobieżnie, więc nie walnę teraz żadnymi naukowymi faktami
|
2010-07-20, 15:25 | #4466 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Cytat:
Ad. 2. Mieszanie filtrów zawsze może powodować wzajemne 'gryzienie się' składników i zmniejszenie ochrony. Bez względu na to, czy stosujemy filtry mineralne czy chemiczne. Ad. 3. Nie, nie sądzę, że to jakiś uśredniony i orientacyjny współczynnik. Tego nie warzą babuszki 'na oko', tak samo nikt nie oznacza produktów 'na oko'. Wartość SPF podana na opakowaniach jest najwyższą wysokością ochrony, jaką możemy uzyskać poprawnie stosując filtr. Odpowiada ona wysokości ochrony przeciwko promieniowaniu UVB, która jest oznaczana jako IPD. W przypadku SPF 50+ IPD nie jest tożsame i bezwzględnie powinno być umieszczone na produkcie. Ale nadal nie jest to 100, a nawet 80%. Natomiast ochrona przed UVA (notabene uznawane za groźniejsze niż UVA) oznaczana jest jako PPD i zawsze jest niższa od IPD. Zastosowanie Tinosorbu pozwala na osiągnięcie ochrony przed UVA na poziomie nieco więcej niż połowy UVB. Ad. 4. A czy ja piszę, że są? Filtry mineralne po prostu łatwiej zetrzeć, bo stanowią warstwę ochronną na skórze, przenikanie składników jest minimalne, dlatego dużo łatwiej o obniżenie ochrony. Ad. 5. Nie istnieje coś takiego, jak bloker. Ta nazwa wprowadzała w błąd, dlatego została wycofana dobrych parę lat temu. Żaden filtr nie blokuje, czyli całkowicie chroni, przed promieniowanie słonecznym. Ad. 5. Po pierwsze- Parsol ( który zresztą wymaga stabilizacji). Po drugie- nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale robiąc makijaż (nawet mineralny) ścierasz wierzchnią warstwę filtra=osłabiasz ochronę, szczególnie w przypadku filtrów mineralnych, jest to zauważalny spadek ochrony. Więc nie, filtr mineralny+makijaż to wcale nie wyższa ochrona, a niższa. Poza tym same prochy stanowią ochronę na poziomie 2-3 spf. Nawet gdybyś wysmarowała się tlenkiem tytanu jak aktor teatru kabuki, ochrona nie przekroczyłaby 8-10 spf. Poza tym- fotostabilność filtrów Lirene jest bardziej niż sporna. I na koniec- ciągle piszesz o opaleniźnie itd., jakby zapominając o podstawowej funkcji filtrów- ochronie przed promieniowaniem słonecznym, które jest bezpośrednim sprawcą rozpadu włókien kolagenowych w skórze i tym samym przedwczesnego jej starzenia. Uroda bladej/opalonej skóry jest sprawą estetyczną, natomiast szkodliwe działanie promieni UVA i UVB jest potwierdzona wieloma latami badań, poczynając od połowy lat 60 XX wieku. Chciałabym, żebyś mnie dobrze zrozumiała- absolutnie nic do Ciebie nie mam, ale jak ktoś wejdzie na forum i przeczyta takie wywody, może zostać wprowadzony w błąd. Edytowane przez evelinek_r Czas edycji: 2010-07-20 o 15:42 |
||
2010-07-20, 15:30 | #4467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Amen
|
2010-07-20, 15:34 | #4468 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
__________________
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące... |
2010-07-20, 16:20 | #4469 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 208
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
muszę się dokształcić w kwestiach filtrowych >.<
|
2010-07-20, 16:29 | #4470 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
czytam ten wywód opalona jak diabli po wakacjach
|
Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:48.