Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[emanuelle2]

Napisane przez Linka1984

Emanuelle..przepraszam ze tak bezposrednio ale ja nie napisze jak reszta ze zycze cudu czy szczescia..ja twardo stąpam po ziemii i mysle ze z takim anh juz na cud nie licz. Fsh mozna zbic w razie gdyby bylo wysokie..ale nie kwalifikujesz sie do stymulacji nawet. Jesli zalezy Ci na dziecku masz moim zdaniem 3 wyjscia..adopcja prenatalna zarodka,biorstwo komorki jajowej,adopcja społeczna..

Ja wiem o tym doskonalewyniki zawsze bliskie zeru-wiem co o oznacza-ale jakoś nie potrafię się z tym pogodzić-nie umiem

A można zaadoptować zarodek???gdzie i jak???nie wiedziałam o tym

[Linka1984]

Emanueľle podchodzisz do procedury in vitro ale zamiast waszego zarodka transferują wam zarodek innej pary. Koszta mniej wiecej 10-15tys. Drugie wyjscie to adopcja komorki zenskiej,zaplodnienie jej nasieniem Twojego meza. Bedzie genetycznie jego dziecko. Koszta podobne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez mamaszkrabka

A my dziś się wybieramy wieczorkiem na kolację do Szczyrku ze znajomymi...

Igor ma 6,5 miecha a tu zębów ni huhu... hmmm

Bawcie się dobrze

Napisane przez bazile

Mamaszkrabka w 21 tyg wazyla 400g,teraz we wtorek mam wizyte ale bez usg.Bede miec tez robiony cukier,ale nie obawiam sie bo tu daja taki jakby sok.I jest ok.

Trzymam kciuki

[IsiaG]

Witam.
Dziś mam znowu głodówkę, moja waga oszalała , więc tradycyjnie powiem - głodna jestem!

Napisane przez Sophia_1

Matko, dziewczyny ja za tydzień wracam do pracy.....

Współczuje....wiem, jak Ci ciężko bo miałam podobny termin powrotu do pracy, uratował mnie urlop. A myślałam, że na macierzyńskim urlop nie przysługuje, ale jak dają to biorę

Co z Agatką? Teściowa?

Napisane przez cebulova

Pamiętam jak pisałaś o kocie, bo ja każde oddanie przez kogoś kota mocno przeżywam. Nie odbierz tego osobiście, ale jestem bardzo czuła na los zwierząt. Jednak rozumiem, że dziecko ważniejsze.
Co do tych krostek to chyba jednak trądzik. Rzeczywiście po śnie, po spacerze jest bledsze.


Witam po cudownej wręcz nocy.
Przetrzymaliśmy wczoraj Antka z kąpielą do 21:30. Po kąpieli masażyk oliwką, jedzenie. Zasnął o 22:30 i spał do 2:45, zjadł, zrobił mega kupę i zasnął z powrotem o 4, obudził się o 6:30. Mąż stwierdził, że jest wyspany co uważam za duży sukces. Wczoraj na szczęście obyło się bez ryków.
Dzisiaj idziemy na urodziny do mojego taty, więc czeka nas wychodne. Upiekłam torta bezowego dla niego z tej okazji.

My też oddaliśmy dwa kotki ale teraz wiem, że dobrze zrobiłam. Nie dałabym rady z małym dzieckiem i 3 kotami . A persy są bardzo wymagające w pielęgnacji, na to potrzebna czasu, dużo czasu którego nie mam.

Podziwiam Cię, że masz czas jeszcze na torty. Sama piekłaś bezy czy wzięłaś gotowy?

Napisane przez mamaszkrabka

Igor ma 6,5 miecha a tu zębów ni huhu... hmmm

Nie masz powodu do niepokoju. Jeszcze nie. Mojej 1 ząbek wybił jak miała 7,5 miesiąca.

[cebulova]

Isiu sama pielkam bezy. Mase siostra mi pomogla zrobic. A,w czasie robienia pierwszej bezy wyszla z Antkiem na spacer. Swoja,droga niezle sie wkrecila w to spacerowanie jak na 17 latke. Nie podejrzewalam jej o to. Dzis znow,sie pytala czy go zabrac.

[czarna_mala]

witam
ale tu cisza Ela urodziła, to nikt w weekend nie zagląda albo ze względu na piękną wiosenną aurę nikt nie siedzi na forum, tylko korzysta z pięknego przedwiośnia my właśnie wróciliśmy od brata Małżona, posiedziałam, pogadałam, pojadłam a mamusie ganiały za swoimi Szkrabami i gadały o ząbkach, kupkach i pieluszkach...a ja? A ja tak bardzo pragnę swojego małego-wielkiego Szczęścia, że zamknęłam się w sobie i osberwowałam, no i troszkę zazdrościłam, że nie mam swojego maleństwa

[elunka88]

Bedziesz i Ty miala swoje problemy z kp, obsrane dupsko, płacz po nocy i wlepione w Ciebie oczy
Jem na szybko i ide sie wykapac poki Miki spi.

Założyłam dzisiaj jedne z ladniejszych pajacow rozmiar 56 i musiałam ściągać bo nie mógł nóżki wyprostować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Witam


Dziewczyny KP pijecie herbatki na laktacje cały czas?

[mamaszkrabka]

Napisane przez IsiaG

Witam.
Dziś mam znowu głodówkę, moja waga oszalała , więc tradycyjnie powiem - głodna jestem!

Nie masz powodu do niepokoju. Jeszcze nie. Mojej 1 ząbek wybił jak miała 7,5 miesiąca.

Nie przesadzasz z tą wagą? Więcej ciałka do kochania

Też myślę, że jeszcze nie mam co panikować ale tak się zastanawiam bo nic tam w ogóle nie widzę, a Igor już od 3 miesięcy się ślini i pcha wszystko do buźki...

Napisane przez iza243

Bawcie się dobrze

Oj bawiliśmy się dobrze Małż właśnie odsypia a Igor z nim więc chwilka relaksu... pogoda dziś jest rewelacyjna, a nie możemy iśc na spacer bo Igor jest na antybiotyku

Napisane przez cebulova

Isiu sama pielkam bezy. Mase siostra mi pomogla zrobic. A,w czasie robienia pierwszej bezy wyszla z Antkiem na spacer. Swoja,droga niezle sie wkrecila w to spacerowanie jak na 17 latke. Nie podejrzewalam jej o to. Dzis znow,sie pytala czy go zabrac.

Młodzież często tak ma więc ciesz się i korzystaj

Napisane przez czarna_mala

witam
ale tu cisza Ela urodziła, to nikt w weekend nie zagląda albo ze względu na piękną wiosenną aurę nikt nie siedzi na forum, tylko korzysta z pięknego przedwiośnia my właśnie wróciliśmy od brata Małżona, posiedziałam, pogadałam, pojadłam a mamusie ganiały za swoimi Szkrabami i gadały o ząbkach, kupkach i pieluszkach...a ja? A ja tak bardzo pragnę swojego małego-wielkiego Szczęścia, że zamknęłam się w sobie i osberwowałam, no i troszkę zazdrościłam, że nie mam swojego maleństwa

Doczekasz się aczkolwiek wiem, że to nie jest łatwe w takich sytuacjach.

Napisane przez iza243

Witam


Dziewczyny KP pijecie herbatki na laktacje cały czas?

Ja piłam tylko w 1. miesiącu a potem jak już się laktacja unormowała to nie piłam

[Sophia_1]

Napisane przez cebulova

Pamiętam jak pisałaś o kocie, bo ja każde oddanie przez kogoś kota mocno przeżywam. Nie odbierz tego osobiście, ale jestem bardzo czuła na los zwierząt. Jednak rozumiem, że dziecko ważniejsze.
Co do tych krostek to chyba jednak trądzik. Rzeczywiście po śnie, po spacerze jest bledsze.

Nie odebrałam tego źle. Oddaliśmy kotkę w bardzo dobre ręce i nie martwię się o nią. Ma tam jak pączek w maśle
Poza tym zrobiłam to co musiałam.

Napisane przez mamaszkrabka

Korzystasz tylko w pół roku macierzyńskiego?
Kto będzie opiekował się Agatką?

Tak.
Teściowa.

Napisane przez IsiaG

Współczuje....wiem, jak Ci ciężko bo miałam podobny termin powrotu do pracy, uratował mnie urlop. A myślałam, że na macierzyńskim urlop nie przysługuje, ale jak dają to biorę

Co z Agatką? Teściowa?

Przykro mi, ale wrócić trzeba.
Tak, z Agatą teściowa.

Napisane przez czarna_mala

witam
ale tu cisza Ela urodziła, to nikt w weekend nie zagląda albo ze względu na piękną wiosenną aurę nikt nie siedzi na forum, tylko korzysta z pięknego przedwiośnia my właśnie wróciliśmy od brata Małżona, posiedziałam, pogadałam, pojadłam a mamusie ganiały za swoimi Szkrabami i gadały o ząbkach, kupkach i pieluszkach...a ja? A ja tak bardzo pragnę swojego małego-wielkiego Szczęścia, że zamknęłam się w sobie i osberwowałam, no i troszkę zazdrościłam, że nie mam swojego maleństwa

Kochana, będziesz miała



Cześć.
Wczoraj mieliśmy gości, padam na pysk....
Agata nie chce się sama obracać...Nie wiem co z nią zrobić....

[mamaszkrabka]

Napisane przez Sophia_1

Tak.
Teściowa.
Cześć.
Wczoraj mieliśmy gości, padam na pysk....
Agata nie chce się sama obracać...Nie wiem co z nią zrobić....

To super, że masz ją z kim zostawić

A potrafi obracać się na boki leżąc na plecach?
Z Igorem miałam ten sam problem, ale z nim ćwiczyliśmy i kiedyś M. mu pokazał jak się ma obracać z plecków na brzuszek i dwa razy z nim powtórzył. Od tej pory sam się obraca z ale tylko z plecków na brzuch, a odwrotnie nie chce mimo ćwiczeń, tzn,. próbuje ale mu nie wychodzi i się denerwuje.

[teorema]

Bry.
Witam się w 30 tygodniu! Moge już zacząć odliczać teraz wstecz...
Brzuch robi mi sie chyba codziennie wiekszy Za to waga stanęła, nie wiem dlaczego.

Też miałam wczoraj gości. Trochę stania w kuchni i dziś mam tak opuchnięte palce u dłoni i stóp, że aż mnie bolą przy zginaniu. NIC dziś nie robię

Napisane przez czarna_mala

witam
ale tu cisza Ela urodziła, to nikt w weekend nie zagląda albo ze względu na piękną wiosenną aurę nikt nie siedzi na forum, tylko korzysta z pięknego przedwiośnia my właśnie wróciliśmy od brata Małżona, posiedziałam, pogadałam, pojadłam a mamusie ganiały za swoimi Szkrabami i gadały o ząbkach, kupkach i pieluszkach...a ja? A ja tak bardzo pragnę swojego małego-wielkiego Szczęścia, że zamknęłam się w sobie i osberwowałam, no i troszkę zazdrościłam, że nie mam swojego maleństwa

Też będziesz o tym rozprawiać - do obrzydzenia zapewne
A tymczasem korzystaj jeszcze, że możesz wyjść na imprezę, kiedy chcesz, wypić wino, zaszaleć z mężem. Ja nie moge i trochę mi się czasem robi przykro Moje koleżanki w znacznej wiekszości jeszcze nie mają ani nie planują dzieci i ciągle gdzieś razem łażą wieczorami.

[IsiaG]

Witam.

Mała śpi to Was odwiedzam.

Teo, zgrabny i malutki masz brzuszek. Piękny, to za kilka tygodni będziemy się dopytywać.

Napisane przez cebulova

Isiu sama pielkam bezy. Mase siostra mi pomogla zrobic. A,w czasie robienia pierwszej bezy wyszla z Antkiem na spacer. Swoja,droga niezle sie wkrecila w to spacerowanie jak na 17 latke. Nie podejrzewalam jej o to. Dzis znow,sie pytala czy go zabrac.

Super, że tak siostra się angażuje. Korzystaj póki chętna.
Żeby tak moja starsza chciała wychodzić na spacer z wózkiem.
Ale nie ma co narzekać. Ona musi się uczyć, bo niedługo ma testy 3-cio klasistów.

Napisane przez czarna_mala

witam
ale tu cisza Ela urodziła, to nikt w weekend nie zagląda albo ze względu na piękną wiosenną aurę nikt nie siedzi na forum, tylko korzysta z pięknego przedwiośnia my właśnie wróciliśmy od brata Małżona, posiedziałam, pogadałam, pojadłam a mamusie ganiały za swoimi Szkrabami i gadały o ząbkach, kupkach i pieluszkach...a ja? A ja tak bardzo pragnę swojego małego-wielkiego Szczęścia, że zamknęłam się w sobie i osberwowałam, no i troszkę zazdrościłam, że nie mam swojego maleństwa

Jak moja siostra urodziła 8 lat temu, to się zakochałam w jej synku. Potem przez kilka dni byłam cała w rozsypce, leżałam na łóżku i płakałam, że ja też chce mieć dziecko. Mój mąż nie chciał, pocieszał ale zdania nie zmienił. Jak szwagierka urodziła, to juz podeszłam do tego chłodniej, ale zazdrościłam. Boże, jak ja jej zazdrościłam!!!
Ale teraz mam. I Ty się doczekasz. Wiem, jak Ci ciężko, wiem bo sama to przeżywałam. Nie trać nadziei.

Napisane przez mamaszkrabka

Nie przesadzasz z tą wagą? Więcej ciałka do kochania

Też myślę, że jeszcze nie mam co panikować ale tak się zastanawiam bo nic tam w ogóle nie widzę, a Igor już od 3 miesięcy się ślini i pcha wszystko do buźki...

Nie przesadzam z wagą, poza tym znam dobroczynne skutki postu, chcesz poczytać?
http://www.charaktery.eu/wiesci-psyc...-skutki-postu/
Zresztą co to jest jeden dzień? Marzę o 5 a potem 7. Ale wtedy nie ze względu na wagę a ze względu na zdrowie.

Z ząbkami jest dziwna sprawa, bo ja myślałam, że idą jej jak miała 3 miesiące. Śliniła się strasznie, też wszystko do buzi. Ale doczekaliśmy się znacznie później. Gdy by mnie nie ugryzła, to bym nie wiedziała, że ma już ząbka

Napisane przez Sophia_1

Cześć.
Wczoraj mieliśmy gości, padam na pysk....
Agata nie chce się sama obracać...Nie wiem co z nią zrobić....

Może spróbuj, jak położysz ją na łóżku to ją turlać? Ja Lidce też tak robiłam, na łóżko i sama ją obracałam mówić do niej kulu lulu a ona się śmiała. Było to w formie zabawy a po kilku dniach dniach załapała i sama potrafiła się kulnąć na brzuch. Potem musiałam to powtarzać, bo potrafiła na brzuch ale tylko z jednej strony. Ale i tak było przy tym dużo śmiechu. Zresztą do tej pory lubi się bawić i turlać na łóżku. Czasami, aby dziecko coś potrafiło, to trzeba mu to pokazać. To jak z jazdą na rowerze.

[iza243]

Napisane przez teorema

Bry.
Witam się w 30 tygodniu! Moge już zacząć odliczać teraz wstecz...
Brzuch robi mi sie chyba codziennie wiekszy Za to waga stanęła, nie wiem dlaczego.

Śliczny brzuszek

[nuna2]

Napisane przez iza243

Witam


Dziewczyny KP pijecie herbatki na laktacje cały czas?

ja wypiłam tylko jedno opakowanie ,,na siłę".

Napisane przez Sophia_1

Nie odebrałam tego źle. Oddaliśmy kotkę w bardzo dobre ręce i nie martwię się o nią. Ma tam jak pączek w maśle
Poza tym zrobiłam to co musiałam.


Tak.
Teściowa.


Przykro mi, ale wrócić trzeba.
Tak, z Agatą teściowa.


Kochana, będziesz miała



Cześć.
Wczoraj mieliśmy gości, padam na pysk....
Agata nie chce się sama obracać...Nie wiem co z nią zrobić....

kochana, jula za 18 dni kończy 9 miesięcy i ani myśli siadać... Pokazujemy jej, ale ona się wygina to na siłę z nią nie zrobimy.... tyle, co nam rehabilitantka pokaże, co zrobić... A w koło wszyscy dopytują, czy siedzi. Będzie siedzieć-a kiedy, to nie wiem... Ciągle powtarzam sobie, że potrzebuje czasu...

Napisane przez teorema

Bry.
Witam się w 30 tygodniu! Moge już zacząć odliczać teraz wstecz...
Brzuch robi mi sie chyba codziennie wiekszy Za to waga stanęła, nie wiem dlaczego.

Też miałam wczoraj gości. Trochę stania w kuchni i dziś mam tak opuchnięte palce u dłoni i stóp, że aż mnie bolą przy zginaniu. NIC dziś nie robię

Też będziesz o tym rozprawiać - do obrzydzenia zapewne
A tymczasem korzystaj jeszcze, że możesz wyjść na imprezę, kiedy chcesz, wypić wino, zaszaleć z mężem. Ja nie moge i trochę mi się czasem robi przykro Moje koleżanki w znacznej wiekszości jeszcze nie mają ani nie planują dzieci i ciągle gdzieś razem łażą wieczorami.

jaki śliczny brzusio Kochana, ciąża się skończy i Ty będziesz mogła poszaleć. Owszem, będzie to wymagało już myślenia o małej, ale nic nie tracisz

Witam się Mnie @ dalej męczy... Pogoda u nas cudna, myślę, że pójdziemy na jakiś spacer. Ostatki tak, jakby ich nie było.

Wczoraj zrobiłam

bo mi się nie chciało nic piec, może dziś wpadną znajomi na jakąś kawę... Julcie biedną męczą te ząbki i wiem, że to to, bo jak jej dam ibum to przechodzi...

Ej pisała gdzieś coś kocurek??

czarna mała i ty się doczekasz

[pszczoua]

Napisane przez iza243

Witam


Dziewczyny KP pijecie herbatki na laktacje cały czas?

Ja tyko na poczatku. Moze miesiac... Ale lepiej na mnie dzialalo Karmi. Teraz mam tak rozhulana laktacje ze czasem musze sciagac zeby poczuc ulge Dzis np przytulam synka i nagle czuje ze mi pokarm naplywa.

Julek chory, temperatura rano mierzona w tyleczku 39,4. Po czopku troche spadla. Ma katarek, czerwone gardlo i kaszle. Siostra przyjechala go osluchac ale na szczescie osluchowo czysto. Boje sie zeby sie nie pogorszylo bo wowczas mam jechac na IP

[iza243]

Napisane przez pszczoua

Ja tyko na poczatku. Moze miesiac... Ale lepiej na mnie dzialalo Karmi. Teraz mam tak rozhulana laktacje ze czasem musze sciagac zeby poczuc ulge Dzis np przytulam synka i nagle czuje ze mi pokarm naplywa.

Julek chory, temperatura rano mierzona w tyleczku 39,4. Po czopku troche spadla. Ma katarek, czerwone gardlo i kaszle. Siostra przyjechala go osluchac ale na szczescie osluchowo czysto. Boje sie zeby sie nie pogorszylo bo wowczas mam jechac na IP

BiedactwoZdrówka


My wróciliśmy ze spaceru.Zaraz przyjdą teściowieTrzymajcie kciuki bo coraz bardziej razi mnie ich fałszywość

[Sophia_1]

Napisane przez mamaszkrabka

A potrafi obracać się na boki leżąc na plecach?
Z Igorem miałam ten sam problem, ale z nim ćwiczyliśmy i kiedyś M. mu pokazał jak się ma obracać z plecków na brzuszek i dwa razy z nim powtórzył. Od tej pory sam się obraca z ale tylko z plecków na brzuch, a odwrotnie nie chce mimo ćwiczeń, tzn,. próbuje ale mu nie wychodzi i się denerwuje.

Napisane przez IsiaG

Może spróbuj, jak położysz ją na łóżku to ją turlać? Ja Lidce też tak robiłam, na łóżko i sama ją obracałam mówić do niej kulu lulu a ona się śmiała. Było to w formie zabawy a po kilku dniach dniach załapała i sama potrafiła się kulnąć na brzuch. Potem musiałam to powtarzać, bo potrafiła na brzuch ale tylko z jednej strony. Ale i tak było przy tym dużo śmiechu. Zresztą do tej pory lubi się bawić i turlać na łóżku. Czasami, aby dziecko coś potrafiło, to trzeba mu to pokazać. To jak z jazdą na rowerze.

Dzięki Dziewczyny
Agacia umie się obracać na boki. Kulamy ją na brzuszek...z plecków na brzuszek, poleży trochę i spowrotem. Cieszy się przy tym i widzę, że kuma o co nam chodzi, ale ma jakiś problem... Tak jakby nie wiedziała co zrobić z tą rączką przez którą ma się obrócić....
Dziś zauważyłam jednak mały postęp, bo próbowała, próbowała, ja ją lekko "tyknęłam" i się przekręciła.... poczekamy jeszcze.
Lekarz na bioderkach powiedział, że obróci się jak przyjdzie jej pora, bo nic jej nie dolega. Może Ona jest z tych leniwych....

Mamasz, nasza królowa też się ślini od jakiegoś 3go miesiąca, chyba i zębów ni widu ni słychu...

Napisane przez teorema

Bry.
Witam się w 30 tygodniu! Moge już zacząć odliczać teraz wstecz...
Brzuch robi mi sie chyba codziennie wiekszy Za to waga stanęła, nie wiem dlaczego.

To już niedługo będziemy się pytały : Teo rodzisz???
A brzuszek masz śliczny, zgrabniutki taki.

Napisane przez pszczoua

Julek chory, temperatura rano mierzona w tyleczku 39,4. Po czopku troche spadla. Ma katarek, czerwone gardlo i kaszle. Siostra przyjechala go osluchac ale na szczescie osluchowo czysto. Boje sie zeby sie nie pogorszylo bo wowczas mam jechac na IP

Oj, zdrówka Wam życzymy

Napisane przez iza243

My wróciliśmy ze spaceru.Zaraz przyjdą teściowieTrzymajcie kciuki bo coraz bardziej razi mnie ich fałszywość

A co znowu wyrabiają?

U nas dziś nie było słońca, ale i tak byłyśmy na spacerku, bo w miarę ciepło.
Tż jedzie umówić termin chrztu, może tym razem uda mu się trafić na księdza

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Nuna, no tak Nam właśnie mówił lekarz na bioderkach. Przekręci się jak przyjdzie jej pora.... Tylko do mnie to tak do końca nie przemawia....
Za to do siadania chyba się zabiera, dźwiga się skubana

[iza243]

Napisane przez Sophia_1

A co znowu wyrabiają?

W tej chwili nic,ale jak sobie przypomne jak traktowali tżta cały zeszły rok to nie pasuje mi to ich gadania teraz"Nasz synek kochana""Nasza córeczka"(o mnie)

[SzukamInspiracji]

Pojawiłam się w temacie żeby Was przestrzegać przed olejem z wiesiołka. Jeszcze niedawno cieszyłam się jak szalona, że po długich staraniach udało nam się "zaskoczyć", pojawiła się mała fasolka. Żeby się pojawiła, piłam olej z wiesiołka, który dobroczynnie wpływa na gospodarkę hormolnalną u kobiet, ma działanie poprawiające jakość i ilość płodnego śluzu szyjkowego u kobiety i w ogóle, ale ... "Natomiast w drugiej fazie, gdy istnieje największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę powinno się zrezygnować z przyjmowanego specyfiku, gdyż może on spowodować poronienie.". Olej z wiesiołka pije się pod koniec ciąży, żeby przyspieszyć i ułatwić poród (zmiękcza szyjkę macicy)... a ja piłam go cały czas. Poroniłam

[iza243]

Napisane przez SzukamInspiracji

Pojawiłam się w temacie żeby Was przestrzegać przed olejem z wiesiołka. Jeszcze niedawno cieszyłam się jak szalona, że po długich staraniach udało nam się "zaskoczyć", pojawiła się mała fasolka. Żeby się pojawiła, piłam olej z wiesiołka, który dobroczynnie wpływa na gospodarkę hormolnalną u kobiet, ma działanie poprawiające jakość i ilość płodnego śluzu szyjkowego u kobiety i w ogóle, ale ... "Natomiast w drugiej fazie, gdy istnieje największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę powinno się zrezygnować z przyjmowanego specyfiku, gdyż może on spowodować poronienie.". Olej z wiesiołka pije się pod koniec ciąży, żeby przyspieszyć i ułatwić poród (zmiękcza szyjkę macicy)... a ja piłam go cały czas. Poroniłam

Bardzo mi przykro

Tak wuesiołka powinno się brać tylko do owu bo powoduje mikro skurcze macicy.

[czarna_mala]

Napisane przez SzukamInspiracji

Pojawiłam się w temacie żeby Was przestrzegać przed olejem z wiesiołka. Jeszcze niedawno cieszyłam się jak szalona, że po długich staraniach udało nam się "zaskoczyć", pojawiła się mała fasolka. Żeby się pojawiła, piłam olej z wiesiołka, który dobroczynnie wpływa na gospodarkę hormolnalną u kobiet, ma działanie poprawiające jakość i ilość płodnego śluzu szyjkowego u kobiety i w ogóle, ale ... "Natomiast w drugiej fazie, gdy istnieje największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę powinno się zrezygnować z przyjmowanego specyfiku, gdyż może on spowodować poronienie.". Olej z wiesiołka pije się pod koniec ciąży, żeby przyspieszyć i ułatwić poród (zmiękcza szyjkę macicy)... a ja piłam go cały czas. Poroniłam

O rany tak mi przykro...to prawda, olej z wiesiołka bierze się do owu ale u mnie działa on chyba na zasadzie placebo, bo czy biorę czy nie, to śluz jest taki sam

U mnie nic ciekawego, byłam dziś na progesteronie, na który miałam jechać wczoraj, ale zapomniałam później miałam po niego pojechać po południu, ale wypiłam lampkę wina i wynik odbiorę jutro po pracy
Poza tym mieliśmy dziś imprezę w rodzinie Tżta i musiałam przeżyć kilka osób, bo niestety Ela już urodziła i nie było się jak wykręcić
Iza ja też nie trawię takiej dwulicowości

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Teo śliczny, zgrabniutki brzuszek

A co do wczorajszej sytuacji, to ja zdaję sobie sprawę, że kiedyś będę mamą, ale dlaczego kurnia to tyle musi trwać

[teorema]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Napisane przez nuna2

jaki śliczny brzusio Kochana, ciąża się skończy i Ty będziesz mogła poszaleć. Owszem, będzie to wymagało już myślenia o małej, ale nic nie tracisz

Witam się Mnie @ dalej męczy... Pogoda u nas cudna, myślę, że pójdziemy na jakiś spacer. Ostatki tak, jakby ich nie było.

Wczoraj zrobiłam

bo mi się nie chciało nic piec, może dziś wpadną znajomi na jakąś kawę... Julcie biedną męczą te ząbki i wiem, że to to, bo jak jej dam ibum to przechodzi...

Co to za ciasto? To chyba nie tiramisu?

Poszaleję, poszaleję Ale na razie to nawet w sumie nie mam ochoty, tylko czasem mnie tak nachodzi, że w nocy to nie chce mi się wychodzić, najchętniej bym sie na kawę spotykała lub kolację ze znajomymi koło 18 czy 19

Napisane przez czarna_mala

Teo śliczny, zgrabniutki brzuszek

A co do wczorajszej sytuacji, to ja zdaję sobie sprawę, że kiedyś będę mamą, ale dlaczego kurnia to tyle musi trwać

Zawsze się dluży, jak się czegoś bardzo chce

[pennee]

Napisane przez teorema

Co to za ciasto? To chyba nie tiramisu?

A to nie jest 3 - bit (lub balowe, bo też spotkałam się z taką nazwą) z masą krówkową, budyniem i bitą śmietaną na herbatnikach?

[Linka1984]

Hejo ;-)


Czuje sie jak kura nioska z wolnego wybiegu :-P
Mam za sobą 19 zastrzykow. Wczoraj bardzo chciałam wyjsc do koleżanli na film i drinczka a mam o 21 czas zastrzykow źe zapakowalam strzykawki w torebke termos na mrozonki , pobiegłam do niej i poprisiłam o udostepnienie lodowki. O 21 poszłam do wc,dwa szybkie strzały w brzuchola i wrocilam do kolezanki jak gdyby nic :-P nie pytała ale popatrzyła jak na narkomanke :-P a ja tylko jajka hoduje..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pszczoua]

Julek ma tempke 39,8 i nieobecny wzrok Jedziemy na ip

[czarna_mala]

Pszczola pewnie, że jedźcie, trzymam kciuki, żeby to nie było nic groźnego

[pszczoua]

Juz wracamy. Julek dostal antybiotyk. Ma bardzo czerwone gardlo. Jestem juz troche spokojniejsza...

[monini2507]

Hej widze ze nikt nie tesknil za mna . A ja sie nie odzywalam bo w sumie czasu bylo brak wiadomo jak to jest jak sie jezdzi co drugi weekend do mamusi i babci czas zapitala jak nie wiem co. Przepraszam ze sie nie odnosze ale nadrobilam wszystko i jestem na biezaca ale wiecie jak to jest jak sie pisze z telefonu. Ja czwartek piatek tak jak Wam pisalam brudzilam na brazowo. W sobote postanowilam zrobic test ale niestety tylko I kreska byla. I okolo poludnia zaczelam lekko plamic juz krwia. W niedziele to samo. Ale byly to na prawde bardzo skape plamienia takie jak miewam na samej koncowce okresu. I w sumie nie wiem czemu tak co to bylo i co bylo tego przyczyna. Pierwszt raz tak mialam. I tak teraz czekam w kolejce do ortopedy z moja noga a pozniej do gina po leki na kolejny cykl i opowiem mu co mialam za okres niech zbada mi powozie i tyle. Kwitka slonko trzymam mocno kciuki za Ciebie a Ty Linka hoduj piekne jajca odezwe sie pozniej

[iza243]

Witam

Napisane przez pszczoua

Juz wracamy. Julek dostal antybiotyk. Ma bardzo czerwone gardlo. Jestem juz troche spokojniejsza...

Biedactwo

My dziś mamy wizyte u pediatry z tym oczkiem.