2010-04-03, 20:12 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Hej dziewczyny. Mam już konto na Wizażu, ale absolutnie nie mogłam go użyć, do opisania tej żenującej, obrzydliwej sytuacji, bo by mnie wstyd zjadł. Mam taki problem... Tylko błagam, nie oceniajcie mnie na podstawie tej sytuacji, bo pierwszy raz w życiu coś takiego mi się przydarzyło i nie wiem jak mam się z tym czuć. Wiem jak to może z boku wyglądać, dlatego nawet mi nie mówcie co o mnie myślicie po tym wątku. Wystarczy porada co powinnam zrobić Waszym zdaniem. I oczywiście wiem, że na forum jest wolność słowa, więc z pewnością się nie obrażę za żadne komentarze, ale wiecie, oszczędźcie biedną idiotkę.
No dobra, chodzi o to, że... Eh. Trzy tygodnie temu zakończyłam związek, w którym żyłam jak pod kloszem no i jestem jak pies spuszczony ze smyczy. Postanowiłam sprawdzić jak to jest po trawie, którą wszyscy jarają i zachwalają. No i z moim eksem (ale NIE z tym, z którym się trzy tyg. temu rozstałam, tylko z takim poprzednim jeszcze) zajarałam sobie dwa dni pod rząd, tak bardzo, że jeszcze dzisiaj do końca nie ogarniam, mimo że to było przedwczoraj, w ogóle miałam jakieś omamy i wkręcałam sobie dziwne rzeczy... Nieważne... No i kiedy byłam taka zbakana, to się z nim całowałam, przytulałam i... umówiłam na seks we wtorek. Tak, tak wiem. Otóż ja nie mam pojęcia czemu to zaproponowałam, bo owszem chodziło mi to po głowie, ale podejrzewam, że na trzeźwo to ja bym raczej z taką inicjatywą nie wyskoczyła. I teraz mam moralnego kaca, bo nie wiem co powinnam zrobić... Boję się, że taki seks to będzie zaraz, że wyłączność, że jakieś przytulanie sranie w banie, a ja jeśli już to bym chciałam się z nim raz przespać i koniec... A potem dalej się przyjaźnić... Ale myślicie, że to jest możliwe? I czy nie byłoby to bardzo niemoralne? Nigdy takiego czegoś nie robiłam. Nie uprawiałam seksu poza związkiem. Do tego jeszcze, żeby nie było mi za łatwo, to seks proponuje mi też chłopak, który bardzo mnie pociąga (ale nie chciałabym z nim chodzić, tylko się przespać... I on tak samo, więc w ogóle by było super, ale też czuję się niemoralnie). A żeby było już w ogóle przezabawnie to z oboma tymi chłopakami muszę widywać się codziennie, bo uczymy się w jednym miejscu... I na Boga, tak się zagmatwałam, do tego tak ciężko mi się myśli, głowa mi pęka i najchętniej to bym zasnęła i obudziła się za jakiś tydzień... Co ja mam, kurde, robić? Mam straszną ochotę na seks, ale czuję się w tym momencie trochę dziwkarsko. |
2010-04-03, 20:17 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Nieśmieszny żart.
__________________
|
2010-04-03, 20:21 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
|
2010-04-03, 20:29 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cholera, nie. Wiem jak to wygląda. Ale mówię poważnie.
|
2010-04-03, 20:29 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
boszz.. jak się 'czujesz dziwkarsko' to tego nie rób i tyle.
|
2010-04-03, 20:31 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
umów się z gościem ktory tego nie rozgada na lewo i prawo, jak masz taką straszną ochotę.
|
2010-04-03, 20:32 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18339096]umów się z gościem ktory tego nie rozgada na lewo i prawo, jak masz taką straszną ochotę.[/QUOTE]
Ani jeden ani drugi nie rozgada... A z dwoma to tak trochę nie wypada... |
2010-04-03, 20:33 | #8 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Po pierwsze, nie bakać więcej.
Po drugie, zastanowić się czy po takim seksie "bo swędzi" nie będziesz miała kosmicznego moralniaka. Jeśli tak, to róbta co chceta, byle nie z zajętym
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-04-03, 20:35 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
Oh, oczywiście, że więcej nie będę bakać. Co prawda było cudownie, jak w bajce, można by rzecz. Ale teraz drugi już dzień mam wrażenie, że mam kisiel zamiast mózgu i nie mogę się na niczym skupić, czekam aż to w końcu przejdzie. No właśnie się zastanawiam i zastanawiam i raz myślę, że taki seks jest okej, a raz że to byłoby strasznie głupie... |
|
2010-04-03, 20:36 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Dobrze powiedziane. Przemyśl punkt drugi.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
2010-04-03, 20:38 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
|
2010-04-03, 20:39 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
|
2010-04-03, 20:40 | #13 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
To poczekaj aż Ci nieco mózg się skondensuje i wtedy dopiero pomyśl i podejmij decyzję.
Bo wiesz, seks bez zobowiązań to za***iaszcza rzecz, tylko że w łóżka trzeba w końcu wyjść...i dla wielu wtedy zaczynają się baardzo strome schody. Temu radzę przemyśleć czy owo uczucie "dziwkarstwa" Cię potem nie zamęczy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-04-03, 20:40 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
jeśli czujesz się z tym"dziwkarsko"już teraz,zanim doszło do uprawiania seksu,to nie radzę się do tego posuwać.Będziesz miała kaca moralnego jak z zakopca po bałtyk.
|
2010-04-03, 20:42 | #15 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18339292]hehe ja tam wolałabym nie ryzykowac
i wolałabym wibrator sobie kupic, on napewno nie wygada. [/QUOTE] Otóż to Opinię wypracowuje się długo, schrzanić można ją w sekundzie. Także opinię o samej sobie. A wibratorek nie dość, że daje mnóstwo radości, to jeszcze dyskretny jest jak nikt (chyba, że ktoś go znajdzie )
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-04-03, 20:49 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Ale to naprawdę była zwykła trawa, bo z Twojego opisu to można odnieść wrażenie, że to jakiś nowy gatunek o nadzwyczajnych właściwościach... ?
I uwielbiam opisy zbakania, jakby co najmniej ktoś wciągnął pole koki...
__________________
Edytowane przez dzustam Czas edycji: 2010-04-03 o 20:54 |
2010-04-03, 20:55 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
a co do meritum-nie warto.Jak masz aż takie jazdy po trawie-utrzymujące się dłużej niż u przeciętego człowieka to tym bardziej wstrzymałabym się z tym seksem,bo potem jak już dojdziesz do siebie-możesz żałować.Jak ktoś napisał-po co psuć opinię o sobie nawet przed sobą samym. |
|
2010-04-03, 20:56 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Wiesz daj sobie spokój, człowiek to nie zwierzę, a sesk to nir tlen bez którego nie da się żyć, masz potrzeby rozumiem, ale jak zaczniesz je zaspokajac na lewo i prawo będziesz czuła się"dziwkarsko" i "dziwkarsko" bedą cię traktować inni ludzie.
skąd masz pewnośc ze ani jeden ani drugi nie wygada? Nie wierzę w takie cuda... a można wiedziec ila masz lat?
__________________
Młoda żonka bloguje Jak być kobietą i nie zwariować? http://gohaa.blogspot.com/ Zapraszam |
2010-04-03, 21:03 | #19 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
Ja nie wiem czy ona zwykła była czy nie, ale wiem, że jednego dnia było super i bardzo radośnie, a drugiego to najpierw przestałam widzieć, a w uszach słyszałam pisk, potem jak wyszłam na dwór to mnie oślepiła jasność, a potem leżałam u koleżanki w łóżku i się trzęsłam i co chwila miałam takie ataki śmiechu, że samą mnie to przerażało i przy tym bawiło. I gapiłam się na moje palce i nimi poruszałam, bo wyglądały jak w zwolnionym tempie. A na koniec dnia narysowałam rysunek, w którym wszystko było jednocześnie czymś innym (włosy jakiejś osoby były dymem z komina, dróżka od domku z tym kominem była nogami jakiegoś gościa, którego głowa była drogą do sklepu, którego komin był ręką kogoś, kogo głowa była kołem od samochodu...). ---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- Cytat:
Bo jestem pewna, że by nie wygadali. Znam ich bardzo dobrze, bo kilka lat, a z jednym jeszcze prawie rok chodziłam (ale nie uprawialiśmy seksu). 19. |
|||
2010-04-03, 21:04 | #20 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
Opis jakbyś wyjarała tego kilogram
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-04-03, 21:06 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
|
2010-04-03, 21:07 | #22 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
Ale dorosła jesteś. Rób jak uważasz, uważaj jak robisz, żeby nie było "nie uważałaś jak robiłaś, teraz rób jak uważasz"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-04-03, 21:08 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
No wiem właśnie. Muszę nad tym dużo pomyśleć. Mam nadzieję, że już jutro będę mogła zebrać myśli... Bo na niczym nie mogę się za choinkę skupić. |
|
2010-04-03, 21:24 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
Powiem ci szczerze? moim zdaniem? Na pewno będziesz żałować... A sekret? nie masz na co liczyć....
__________________
Młoda żonka bloguje Jak być kobietą i nie zwariować? http://gohaa.blogspot.com/ Zapraszam |
|
2010-04-03, 21:28 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
wez kup sobie wibrator, bedziesz miala wszystko co zechcesz bez problemow, i nie cpaj wiecej bo widzisz ze ci szkodzi
|
2010-04-03, 21:28 | #26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
Oj Boże, nie miałam z kim pogadać, a czułam, że jak tej sytuacji komuś nie przedstawię, to zwariuję. To nie tak, że wy macie za mnie zadecydować czy mam z kimś spać, Boże broń. Po prostu chciałam poznać Wasze zdanie na ten temat. ; ) No może masz rację, że będę żałować... Ale nie zgodzę się, że nie mam co liczyć na sekret... Naprawdę ufam tym gościom... Znam ich nie od dziś i niejedną tajemnicę im powierzyłam. |
|
2010-04-03, 21:30 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Dyskryminacja? Jeśli facet ma ochote to sobie "zamoczy" i po kłopocie. Jeśli wiesz, czego chcesz, to dlaczego to kisić w sobie? Jesteś młoda, dorosła i dlaczego miałabyś sobie odmawiać przyjemności?
Moja znajoma też miała taką sytuacje.. "-To miał być seks bez zobowiązań-" A skończyło się na tym... tak naprawde jeszcze się nie skończyło. Są parą od ponad roku, to tak bardzo do siebie pasowali w łóżku. W tych czasach kobiety są wyzwolone i robią to na co mają ochote, więc dlaczego miałabyś nie spróbowac? |
2010-04-03, 21:30 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18340601]wez kup sobie wibrator, bedziesz miala wszystko co zechcesz bez problemow, i nie cpaj wiecej bo widzisz ze ci szkodzi[/QUOTE]
Ale wibrator to nie facet... Hahah, no nie będę już jarać, bo chyba mam za mało na to szarych komórek. |
2010-04-03, 21:31 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
__________________
Młoda żonka bloguje Jak być kobietą i nie zwariować? http://gohaa.blogspot.com/ Zapraszam |
|
2010-04-03, 21:33 | #30 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wszystko dzieje się bez mojego udziału.
Cytat:
---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- Cytat:
No w sumie, to dużo racji w tym co mówisz... Ale jednak nie wyobrażam sobie, żeby oni mogli to rozgadać, no naprawdę... |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.