|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2011-11-30, 18:48 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
|
Nuty z nagła znienawidzone
Jeśli był już taki wątek to przepraszam -wyszukiwarka nie chce się do niego przyznać.
Uwielbiałam zapach czekolady. Zimnymi porami roku z ukontentowaniem otulałam się Serendipitous i Musc Maori oraz innymi dosłownymi czekoladami. Teraz zapach czekolady wywołuje u mnie mdłości- moja skóra czyni go groteskowym, zatęchłym, tłustym i obrzydliwym. Nie wiem co się stało- chemia skóry gwałtownie acz wybiórczo zmienić się musiała, inne zapachy odbieram podobnie jak niegdyś. Nie jestem w ciąży, antykoncepcję hormonalną jak stosowałam tak stosuję, nie mam też, z tego co mi wiadomo, świeżo nabytych dziur w węchomózgowiu. Rozumiem ewolucję upodobań- ale to nie ewolucja a rewolucja, od entuzjazmu do gwałtownego wstrętu. Zdarzało Wam się poczuć tak zdecydowaną antypatię do niegdyś ulubionych nut, rodzin zapachowych a może gotowych kompozycji?
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach... |
2011-11-30, 19:03 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 717
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
nie zdziwię się, jeśli za jakiś czas znów pokochasz czekoladę miłością namiętną
ja do poszczególnych nut nie zarejstrowałam podobnych przejść, ale z zapachem tak - AoD konkretnie, to była wielka miłość od pierwszego niucha, potem nienawiść i żywa abominacja, a teraz znów kwitniemy sobie razem |
2011-11-30, 19:04 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z zadupia ;)
Wiadomości: 6 179
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Kochana nie wiem czy mogę u Ciebie tutaj wspomnieć, bo ja raczej nie o nutach tylko ogólnie o zapachach.. mianowicie moje kochane i wielbione latami Pur Blanca (bo kiedyś tylko na to było mnie stać) oraz D&G Light Blue..
Dziś na samą myśl mnie odrzuca.. Pur Blanca to zapach, że tak powiem, mojego związku.. chciałam tak wrócić sentymentalnie podczas rocznicy związku do zapachu i zamiast zaciągać się i wspominać, powstrzymywałam wymioty, o bólu głowy nie wspominając.. pomyślałam, że to może kwestia mojego przejścia na "wyższy stopień" tzn. perfumy z wyższych sfer typu Dior, Chanel etc. A D&G nie mam pojęcia dlaczego zupełnie.. I nie jest to kwestia złych wspomnień ani nic.. zaczęły mi śmierdzieć, mdlić mnie i odrzucać.. na sobie oraz innych osobach również.. Nie wiem dlaczego
__________________
|
2011-11-30, 19:59 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Rybo, to, co piszesz, dowodzi być może tylko tego, ze wcześniej nie dostrzegałaś, co zapach mający imitować czekoladowość ze sobą niesie.
Bo rozumiem, ze od klasycznej czekolady- zapachu- Cię nie odrzuca? No cóż, u mnie tak jest na okrągło- zakochuję się we własnym chciejstwie, w "idei" zapachu, z czasem się przekonując, że np zapach jest piękny, ale tylko przez pół godziny, potem- syf! Tak było z... zaraz, zaraz, mam 8 zapachów, sprzedałam ponad 160 Ostatnio rozczarowało mnie Chloe edp i edt, Lempicka, Agent Provocateur, Nocturnes Ale są 2 strony medalu- czyli zapachy, które nie wiedzieć czemu mnie nie brały teraz wydają mi się szlachetne- właśnie dzięki temu, ze nic z nich nie wychodzi (czego bym nie chciała)
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2011-11-30, 20:42 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
ambra... uwielbialam
|
2011-11-30, 21:30 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Czyli widzę 2 przypadki- jeden, kiedy, po przyjrzeniu, wywęszyłam coś, co mi przeszkadza i zapach idzie w odstawkę.
Drugi przypadek- jak pisze Ewa- dana nuta jest "w porządku" tylko że już nie mogę jej znieść. No cóż, drugi przypadek u mnie nie ma miejsca- to, co lubiłam zawsze, nadal lubię- tylko szukam coraz doskonalszej kompozycji. I mnóstwo odpada, niestety (?)
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2011-11-30, 21:32 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Ostatnio moja skóra zaczęła wyczyniać coś dziwnego z każdym zapachem w którym jest nuta migdałów. Długo trwało zanim odkryłam, że to właśnie o ten składnik chodzi, ale w końcu go wytropiłam. Każdy zapach w którym są migdały zmienia się na mnie po jakimś czasie w aromat lawendy, którego na sobie bardzo nie lubię.
Najpierw stało się tak ze Smokiem, ale przypisywałam to nieobliczalnej naturze Smoka. Później testowałam dla przypomnienia Burberry Brit oraz Tous Touch i wystąpiły te same objawy. Myślałam, że może zapomniałam jak one pachniały kiedyś na mnie, ale po przetestowaniu Innocenta, w którym lawendy nigdy nie czułam, stwierdziłam, że coś jest nie tak i zaczęłam przeszukiwać nuty. Jedynym wspólnym składnikiem okazały się migdały. W akcie desperacji przetestowałam - uwaga! prosi się o nie picie, albowiem autorka nie odpowiada za ewentualne szkody - olejek migdałowy do ciasta. Po kilku godzinach zaczął pachnieć na mnie lawendą. Prawdopodobnie jest to spowodowane zmianą mojej diety, ale dlaczego akurat migdał zmienia się w lawendę - tego już nie jestem w stanie pojąć.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
2011-11-30, 23:04 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Karkki- może wypróbuj, co się dzieje z lawendą
Proponuję lajtowo J'Ose Eisenberga
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2011-12-01, 07:49 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Jak tak dramatycznie miałam raz jeden.
Po latach (i to wielu) miłości do Gabrieli Sabatini, ktoś mi ją przyrównał do Aliena, którego szczerze nie trawiłam (to się nie zmieniło) i znieść na sobie nie mogłam, przez drażniące, zimne, metaliczne nuty. Najpierw się zapierałam, ale dzień, dwa, trzy... i bum - jakby mi ktoś w nos przywalił, zaczęłam łapać te nuty spójne z Alienem w mojej ukochanej Gabryśce. Odczekałam miesiąc, wróciłam i znowu. Po trzech miesiącach to samo. Gabrysia poszła do mojej mamy, a ja do dziś żałuję, że te nuty paskudne w niej znalazłam. Wcześniej była ciepła, przytulna, śliwkowa. A teraz dupa w szafie. Chłód, smród i metal. Cytat:
---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ---------- A co z nim? Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-12-01 o 07:48 |
|
2011-12-01, 09:58 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Cytat:
Teraz probuje oswajac na nowo, ale nie jest lekko.
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
|
2011-12-02, 13:33 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Cytat:
Próbowałam. Nadal lawenda + zmokłe pety.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|
2011-12-02, 17:23 | #12 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Kiedyś spodobał mi się Pure Poison na obcej kobiecie. Kupiłam... używałam... oddałam - po kilku latach nie mogłam go znieść.
Jakiś czas temu zachwycałam się Code, Classique JPG, Gaultier 2 - teraz nie znoszę tych zapachów. Może nie tak nagle, ale znienawidziłam |
2011-12-03, 13:23 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Cynamon i czekolada - kiedyś "och i ach", teraz --->
|
2011-12-06, 09:38 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
|
Dot.: Nuty z nagła znienawidzone
Może nie znienawidzone, ale w jakis sposób odpychające. Sa to pieprz w towarzystwie wyczuwalnych jagód jałowca, pimento, wina lub czego soczystego papryczkowego.
Niechecią do tych nut zapałałam w czasie bardzo solidnej grypy, kiedy to mimo olbrzymiej nadwrażliwości zapachowej rzucałam sie na licznie przychodzace próbki i odlewki. tym sposobem nie jestem w stanie znieść wielu zapachów, które kiedyś mi sie podobały i nadal uwazam za urodziwe, jak Padparadscha, Jaisalmer, Le Boise, czy nawet Baudelaire Byredo gdzie te jagody wcale nie sa mdlące i czerwone, ale drazni mnie ich soczystośc i swierzość. Na Harisse nawet nie jestem w stanie spojrzeć, na myśl o tych soczystych papryczkach przewraca mi sie w żołądku
__________________
Szukam i wymienię Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami) |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:40.