2009-08-01, 22:39 | #151 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
LONDYN!!! to jest dopiero masakra!!!
Sztywni ludzie, wlosy ciagle przetluszczone od ciegle wiejacego wiatru! |
2009-08-02, 10:48 | #152 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Ja akurat z Londynu mam bardzo dobre wspomnienia - centrum jest ogromne i pelne przepieknych budynkow, mnostwo parkow i to takich naprawde duzych, zielonych, pelnych odpoczywajacych ludzi a nie tak jak u nas tylko babcie wyprowadzajace psy i zule. Poza tym pelno ciekawych miejsc na wysokim poziomie, typu kluby, teatry, opery i co najwazniejsze - nie sa one puste albo uczeszczane tylko przez ludzi po 40stce, ale chodza tam rowniez mlodzi ludzie jak widac zainteresowani sztuka. Ulice na ktorych jest mnostwo teatrow (np okolice Drury Lane) robia niesamowite wrazenie. No i kocham okolice Tamizy i Parlamentu i od tamtej pory zawsze chcialam wrocic do Londynu
Rozczarowal mnie troche Hamburg - ot duze miasto ale na pewno nie jest to zadna turystyczna atrakcja, podobala mi sie tam jedynie mozliwosc zjedzenia swiezutkich ryb i owocow morza w restauracjach niedaleko portu. Mysle, ze jest to miasto dobre do zamieszkania ale raczej nic ciekawego jezeli chodzi o weekendowy wypad czy zwiedzanie. A Berlin nie jest taki zly - po prostu tam nie chodzi o zabytki, znacznie ciekawsze sa same muzea (np to poswiecone historii muru belinskiego) , atmosfera "roznorodnosci"- w koncu mozna zauwazyc mnostwo roznych subkultur i ludzi ktorzy przybyli z roznych stron swiata, ma sie wrazenie, ze jakkolwiek sie wyglada i zachowuje, nikogo to raczej nie zdziwi oraz nocne zycie - puby otwarte niemal do rana (a czasem naprawde do rana), mnostwo roznych restauracji, klubow, barow. Z tym, ze polecam raczej wschodnia czesc miasta - zachod to glownie centra handlowe, szare wiezowce, kasyna i burdele zwane salonami masazu Ogolnie miasto robi ciekawe wrazenie, ale nie nalezy nastawiac sie na cos w stylu mnostwa zabytkow itp itd |
2009-08-03, 17:24 | #153 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 584
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Hiszpania.
Do dnia dzisiejszego mam ciarki, kiedy tylko przypominam sobie o ubiegłorocznych wakacjach . Do wyjazdu zachęciły mnie filmy Almodovara oczywiście (choć wielką fanką nigdy nie byłam) i nadarzyła się okazja, aby tę kiczowatą krainę odwiedzić. Nigdzie nie spotkałam tak nieuprzejmych, gburowatych ludzi, mających cudzoziemców za nic. Obsługa tragiczna, kasjerkom nigdzie się nie spieszy (szczególnie w supermarketach) a co najgorsze - szukają tylko okazji, aby turystów wykorzystać (np. podwyższając nagle ceny towaru). Na zakwaterowanie w hotelu musieliśmy czekać 6 godzin, bo nie zdążyli posprzątać, mimo wcześniejszej telefonicznej rezerwacji oczywiście. Gdy na terenie hotelu zginęło mi 50 euro, facet w recepcji zapewnił mnie (po angielsku), że znaleziono moje pieniądze i otrzymam je POTEM. Po ponownej interwencji i zamieszaniu, jakie ta sprawa wywołała recepcjonista oznajmił wszem i wobec, że żadnych pieniędzy nie widział, a ze mną wcześniej w ogóle nie rozmawiał. Oczywiście gotówki nie odzyskałam. Spodobała mi się Barcelona (ze względu na Gaudiego i wszechobecną ceramiczną mozaikę ) ale widzę, że wypowiadano się już tutaj na temat tego miasta i gdybym spędziła tam nieco więcej czasu z pewnością też wróciłabym wkurzona . |
2009-08-03, 19:32 | #154 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Największe rozczarowanie - Ateny. Poza akropolem oczywiście ( który i tak jest cały w rusztowaniach, ale przynajmniej można podziwiać wspaniałe widoki) cała reszta miasta wydała mi się brudna i obskurna. Śmieci, brzydkie budynki, wszystko szare i wypalone słońcem. Brr.
Za to w Grecji wrażenie zrobiły na mnie Meteory. Polecam! Będę bronić Londynu ( zakochałam się w tym mieście, ale wiadomo kwestia gustu) i Barcelony ( Jest przepiękna i ma wspaniałą atmosferę. Ale za krótko tam byłam). No i za Krakowem też przepadam |
2009-08-04, 13:10 | #155 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
- plaża moze i "badziewna" ,ale niech ktoś mi pokaze fajna plażę przy głownym zjeściu? Wystarczy przejśc kawałek za hotel Floryn ,w stronę Sarbinowa i znajdzie się szeroką ,czystą,prawie bezludna plazę -towarzystwa raczej nie szukam na miejscu -jadę ze swoim większej ilości lanserów niż gdziekolwiek indziej nie zauwazyłam. Blondynek też tak średnio - nie wiem co według Ciebie znaczy drogie? owszem,na promenadzie piwo kosztuje ok 6 zł,gofry od 4-10 zł ,ale czego mozna sie spodziewac w środku sezonu? W spozywczakach ceny jak u mnie w mieście. -ile klubów odwiedziłas? Senso? Ekwador? Troll? -faktycznie,łupanka i towarzystwo ,które bez dropsa się nie obejdzie ale jest jeszcze Bajka , KokoBongo np. gdzie grają cos hiphopopodobnego i czarną muzę. - kwater jest od groma - w kazdym budynku własciwie. Tylko trzeba liczyc sie z tym,ze w pelni seoznu ciezko znalezc wolne miejsce bez rezerwacji, chyba ze w strone Unieścia,tam nie ma problemu. Ceny z tego co zaobserwowałam od 35 zł w górę. Co do połączen się nie wypowiem,jezdze samochodem. Wiem,ze mozna dojechać busem do Koszalina (co pol godziny) a stamtąd juz chyba łatwiej gdzieś się dostać. Żeby nie było,nie jestem z Mielna ;P Lubię tam jeździć odpocząć po prostu. Mam sprawdzoną kwaterę w spokojnym miejscu,150 m od plazy,w fajnych warunkach,nie kosmicznie droga Pasuje mi to,ze Mielno to nie miasto.Ze 3 asfaltowe ulice ,reszta wybrukowana (od tego roku własciwie) ,przeznaczone do spacerowania. Ściezki rowerowe,fajne miejsca do spacerów brzegiem morza (latarnia w Gąskach ,przystan rybacka w Chłopach albo w Unieściu ,kanał między jeziorem Jamno a morzem np.) Pasuje mi to,że nie ma portu i statków stylizowanych na pirackie. I to,że jest tam mała klimatyczna kawiarnia "Stały ląd" ,gdzie mozna w spokoju posiedzieć,wypić naprawde niezła kawę ,popatrzec na morze i się wyłączyć. Mielno wbrew obiegowej opini to nie jest mega imprezowe miasto Jak ktoś szuka imprez i masy atrakcji to powinien wybrac raczej Sopot,albo Władysławowo. |
|
2009-08-04, 15:57 | #156 | |
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
Gdzie konkretnie (nie licząc Barcelony) byłaś? Dla mnie przereklamowany jest Egipt. Zabytki świetne i rafy koralowe też mi się podobały. Poza tym nic specjalnego moim zdaniem
__________________
Blog |
|
2009-08-04, 17:39 | #157 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: TOS
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
Co prawda Akropol widziałam tylko z daleka, w tym roku planuje go wreszcie z bliska zobaczyć.
__________________
Dzieci są jedyną formą nieśmiertelności, której możemy być pewni.... |
|
2009-08-07, 15:09 | #158 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 517
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Stegna Morska koło Gdańska
nieciekawe plaże i mało zachęcający klimat miasteczka. są ładniejsze miejsca nad Bałtykiem
__________________
|
2009-08-11, 10:29 | #159 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 584
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
|
|
2009-10-08, 21:24 | #160 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 22
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
Oj to nasze ZAKOPANE.. Góry piękne ale i ja odradzam to miejsce ze względu na fatalny stosunek jakości usług do ich ceny i potwornie pazernych na pieniążki górali W zeszłym roku zarezerwowaliśmy na 8 dni trzyosobowy pokój naprzeciw stoku Harenda za około 90zl/doba/osoba z wyżywieniem w okresie sylwestrowym. Przelaliśmy kwotę, przyjechaliśmy na miejsce i oczy nam wyszły. Pani otworzyła przed nami urządzoną meblami jak ze śmietnika, ciasną klitkę pod dachem; skosy sufitu były tak nisko, że uderzaliśmy w nie głowami stojąc, a łóżka-leżanki stały oczywiście pod nimi ponieważ pokoik był mikry więc po przebudzeniu nie można było podnieść się na łóżku żeby nie walnąć głową w skos (był pól metra nad poduszką); w komnacie owej nie zmieściły się nasze bagaże a jeśli jedno z nas chciało się przebrać pozostali musieli siedzieć na łóżkach bo nie dało się przejść obok siebie taka ciasnota; wyglądało to tak jakby do za małej jedynki ktoś wstawił na siłę 3 leżanki (łóżkami tych pryczy nazwać nie mogę) w odstępach max 30cm od siebie, zero stolika bo nie było nań tam miejsca; rozsypująca się szafa za ciasna by pomieścić ubrania jednej osoby, niedomykające się drzwi i wszechobecny smród z nieremontowanej od 20lat toalety, w której czekał na nas najtańszy papier toaletowy, szary z trocinami, dopełniły czarę goryczy. Wcześniej, 2 lata temu byliśmy w Murzasichlu, tuż obok Zakopca, zapłaciliśmy równie słono i obity ohydna boazerią pokój (a miał być "z bali") też był bardzo ciasny, łóżka również, nawet jak na jedynki, za wąskie i niewygodne a do tego "gaździna" przez 3 dni karmiła sobie nas bigosem z ziemniakami (w trzeci dzień był już przypalony i śmierdział), normą obiadową była też kura wygotowana uprzednio w rosole i odsmażona na drugie danie do ziemniaków. Stoki w Tatrach są wąskie i zatłoczone jak mrowiska, pełne zbitych grud, dołów, muld, lodu, ratrakowane raz, góra dwa razy dziennie, KILOMETROWE są za to kolejki do wyciągów, nieraz zdarzało mi się wejść z deską pod górę szybciej niż córka i mąż wjechali. Moje kilkuletnie dziecko zapomniało legitymacji więc na Harendzie musiałam bulić za nie przez tydzień pełne karnety, pomimo tego iż sięga mi do łokcia pani nie dała się przekonać, że należy mu się bilet ulgowy. Na Krupówkach ceny są z kosmosu. Po głodowej porcji najdroższych pierogów w moim życiu zamówiłam ukochanego grzańca z miodem (piwo), zapłaciłam za niego 14zl i dostałam rozcieńczony woda sikacz z miodem owszem ale SZTUCZNYM Widok skrajnie zaniedbanych (brudnych we własnym łajnie) i zmęczonych koni poganianych ostro przez prymitywów w portkach równie skutecznie psuje wymarzony romantyczny spacer. Mogłabym wyliczać przykrości i rozczarowania, które napotkały mnie w Zakopcu i w jego okolicach w nieskończoność.. Uwierzcie, nie jestem osobą wymagającą luksusów, wczasowałam zarówno w dobrych hotelach jak i w dziesiątkach skromnych, tanich pensjonatów, uwielbiam wakacje pod namiotem jednak każdy pobyt u naszych górali był nieudany a warunki w stosunku do cen ŻENUJĄCE, wręcz upokarzające. Dla porównania nocleg ze śniadaniem w przytulnym tyrolskim pensjonacie z sauną i basenem tuż pod lodowcem Hintertuxer w Austrii można w sezonie bez problemu znaleźć w cenie €15/os/doba, trasy są tam długie, szerokie, widoki piękne, sztruksik po horyzont, kolejek nie ma nigdy a karnet cenowo wychodzi podobnie. Nigdy więcej Tatr, Zakopanego, dość. Odpuszczam po kilku podejściach i nawet moja miłość do majestatycznego Giewontu, oscypka z grilla i ośnieżonych latarenek na Krupówkach już nie pomoże. Chyba ze nasi górale kiedyś nauczą się, że w życiu trzeba też dawać a nie tylko brać. Przepraszam jeśli obraziłam kogoś kto utrzymuje przyzwoite standardy, inwestuje i dba o wczasowiczów ale zdecydowana większość górali ma nas w nosie i tylko kombinuje jak by tu cepra z kasy oskubać Pozdrawiam
__________________
Piękno jest tylko obietnicą szczęścia.
|
|
2009-10-15, 18:35 | #161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
EGIPT -- juz nie wspomne o przebojach w hotelu o ktorych kiedys pisałam,
sama miejscowośc Sharm el Sheikh taka sobie ludzie natrętni piramidy okropnie mnie rozczarowały - pełnio wkurzających tubylców,patrza tylko aby zrobić ci fotke na siłe, a potem nie chca oddac aparatu jak nie zaplacisz 10 dolarów naprzeciw piramid.....McDonald PizzaHot i takie tam szybkie żarcie Okropnie sie rozczarowałam Kair-smród bród i ubóstwo drożyzna ogolnie - |
2009-10-15, 23:38 | #162 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Północne Włochy i tamtejsze plaże nad Adriatykiem, morze ma taki sam kolor jak Bałtyk, a do tego widok z plaży na platformę wiertniczą. No i zawiodłam się też na Paryżu. Są o wiele ładniejsze miasta wg mnie.
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
2009-10-19, 15:33 | #163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Paryż-betonowa wylewka, wszedzie domy,domki,hotele,biurowc e,miasto przeogromne i właściwie mnie rozczarowało
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
2009-10-20, 16:17 | #164 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Nie jesteś jedyną osobą, która rozczarowała się tym miastem. Ja też się na Paryżu zawiodłam, a ile razy tam byłaś? Bo podobno za pierwszym razem Paryż rozczarowuje, a za drugim jest już zupełnie inaczej
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
2009-10-20, 16:31 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
raz ale nie sądzę abym tam więcej raz poleciała
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
2009-11-13, 09:33 | #166 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 269
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Cytat:
polecam Wyspy Kanaryjskie piekne widoki ---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ---------- Cytat:
|
|||
2009-11-18, 20:23 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Kreta...jeden wielki syf...
|
2009-11-23, 18:33 | #168 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
ja tez nie zgodze sie co do Barcelony, magiczne i urokliwe miasto, ja bylam w maju i nie bylo azz takich tlumow, mieszkalam w mieszkaniu na barcelonecie kolo plazy, miasto piekne, te waskie urokliwe uliczki, piekne budowle, niespotykane w innych miejschach, bajkowe miasto, ludzie mili, zreszta kocham hiszpanow za ta ich spontanicznosc i usmiech, i wszedzie wszyscy byli mili, choc z angielskim czasem kiepsko, zawsze czlowiek sie jakos dogada, na wyspach kanaryjskich rowniez hiszpanie bardzo mili
|
2010-01-30, 11:29 | #169 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 906
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
Byłam w czerwcu w Egipcie też w Sharm i w Kairze [na jednodniowej wycieczce]. Sharm to takie miasto przystosowane typowo pod same hotele, a poza nimi nic nie ma - pustynia Jedynie Naama Bay mnie pozytywnie zaskoczyło [oddalone o ok 30km od Sharm]. Pełno klubów, sklepów, restauracji, barów, Hard Rock Cafe [btw świetnie tam jest] A co do tubylców.. Oni faktycznie patrzą tylko gdzie by tu zarobić parę groszy stąd pełno ich przy piramidach i Sfinksie, ale wydaje mi się że to tylko i wyłącznie dlatego, że większa część z nich zarabia śmieszne grosze z których musi utrzymać siebie, rodzinę, więc posuwają się czasem nawet do nieco chamskich zachowań, ale myślę, że są to bardzo sporadyczne przypadki. Przynajmniej mi przez 2 tygodnie pobytu nie było dane się z tym spotkać Ogólnie Egipt zrobił na mnie świetne wrażenie, ale to z pewnością duża zasługa hotelu w którym byłam [na jego terenie 3 baseny, bary, restauracje, dyskoteka, spa, siłownia i 3minutki spacerkiem do plaży, gdzie można było snurkować i podziwiać nieziemsko piękną rafę ] bo było naprawdę niesamowicie Wiem, że dla wielu osób Egipt jest oklepanym miejscem spędzania urlopu, ale wg mnie ma swój klimat i charakter, a ja na pewno wrócę jeszcze nie jeden raz do hotelu w którym byłam |
|
2010-02-01, 12:37 | #170 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
Z tą opinią, która jest zresztą baaardzo ogólna, również się nie zgodzę. Przejechałam Kretę samochodem i mogę napisać, że to piękna wyspa. Jest co zobaczyć i gdzie wypocząć. Są góry, plaże, zabytki - dla każdego coś miłego Mi za to nie podobał hotel w Turcji. Konkretnie hotelu PINETA CLUB w Marmaris. Rozczarowałam się tym hotelem bardzo i zdecydowanie nie polecam. W ofertach zdjęcia są chyba z otwarcia hotelu, obsłucha marna, stołówka tragiczna i brudna. Pojechałam do 4* hotelu a on, moim zdaniem, nie zasługuje nawet na 3*. Za to kraj polecam. Szczególnie Efez, Kapadocję i Istambuł warto zobaczyć |
|
2010-02-01, 13:01 | #171 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 906
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
|
|
2010-02-01, 13:05 | #172 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Włochy- cudne, Wenecja nie zachwyca ale Rzym niesamowity, tyle miejsc do zwiedzania.
Turcja - przepiękna choć w krajach muzułmańskich ciężko o świetny hotel. U nich przeważnie hotele mają obniżony standard, czyli jak jest napisane że hotel cztero-gwiazdkowy to możemy spodziewać się standardu trzy-gwiazdkowego. Aby pokochać Turcję trzeba wybrać się na wycieczkę objazdową, mówię wam rewelacja! Tunezja niestety mocno mnie rozczarowała, hotel akurat był ok ale miasto... szkoda gadać, strasznie brudno na ulicach, wyrzucają śmieci gdzie popadnie a najbardziej przerażające było to, że gdzie się nie ruszyliśmy wszyscy chcieli dotykać i całować mojego synka ( a miał 8 miesięcy ). Tunezyjczycy mają hopla na punkcie dzieci, uwielbiają je. Mi nie za bardzo podobało się to całowanie mojego dziecka, ale cóż co kraj to obyczaj. Pogoda za to murowana, nawet w pażdzierniku. |
2010-02-03, 18:27 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 369
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Słowacja i tak i nie!
tak dla Słowackiego Raju- piękne widoki, wyzwanie, chodzenie po dość wysokich drabinkach nie dla miasta Poprad- mieścina którą w 20 minut spacerem można przejść, w centrum 5 sklepów na krzyż i drogo- ceny takie jak u nas tylko w euro po godz. 18 wszystkie knajpy pozamykane, nie ma gdzie zjeść a o wypiciu piwa to nie wspomnę!cisza miasto zamiera dla mnie to był szok tydzień w tym miejscu stanowczo za długo! Tatry Wysokie- droga na Rysy- nudna i długa w stosunku do strony Polskiej, piękne widoki jak to w Tatrach |
2010-02-05, 19:21 | #174 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 311
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Mnie rozczarowała totalnie Hiszpania i Portugalia, a dokładniej ludzie!. Gbury, chamy żerujące na turystach. Porażka. Nigdy więcej tam nie wrócę, chyba, że ktoś mi za to zapłaci!
Natomiast Sycylia to coś cudownego. Takich miłych, szczęśliwych i wyluzowanych ludzi nigdy nie widziałam nigdzie. Marzę aby tam wrócić. Edytowane przez jennifer2006 Czas edycji: 2010-02-05 o 19:23 |
2010-02-06, 13:21 | #175 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Ja osobiście nie byłam, ale moja znajoma była w 2009 na południu Hiszpanii w okolicach Gibraltaru (mniej więcej) i mi opowiadała, że ludzie są nieprzyjemni i gburowaci. Hotel też był marny, mieli robaki i marne jedzenie. Do tego drogo. Ogólnie nie była zadowolona z wyjazdu do Hiszpanii i mnie też zniechęciła.
|
2010-02-13, 09:28 | #176 |
Raczkowanie
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Lubię podróże więc się ani razu nie zawiodłam . zawsze trzeba szukać takich miejsc których nie ma na mapach bo one są najciekawsze. nie rozumiem jak komuś morze się nie podobąc w góracvh . wiadomo ze jak ktoś jest za czesto badz tam mieszka to , że sie to mu nudzi . ale na pewno są takie osoby ktore ani razu tam nie byly i zazdroszcza .
__________________
Wszyscy kłamią House M. D. |
2010-02-13, 15:08 | #177 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Cytat:
Osobiście zawidołam się na: *Budapeszcie *Pradze *Wiedniu Warszawa mi się nie podoba, ale w sumie to mnie jakoś nie zawidoła specjalnie, nie miałam o niej żadnych wyobrażeń
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|
2010-02-13, 16:21 | #178 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Czym takim zawiodła cie Praga i Wiedeń ?
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
2010-02-15, 14:15 | #179 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Ja myślę, że w każdym kraju znajdzie się coś co zachwyci i coś co zawiedzie. Trudno jest generalizować, gdyż za dużo rzeczy należy jednocześnie brać pod uwagę: zabytki, przyrodę, krajobrazy, ludzi, kulturę, itd. Zawieść może pojedyncza rzecz jak np. mnie Niedokończony Obelisk, ale nie cały Egipt.
|
2010-02-26, 22:21 | #180 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 98
|
Dot.: Na których miejscach się zawiodłyście...
Mnie zawiodło Los Angeles... Smog, brudno i biednie. Tylko na filmach to wygląda ładnie. Np. w Venice Beach od strony oceanu jest wszystko pięknie, ale tuż za pierwszym ciągiem domów są śmierdzące śmietniki. Miałam wrażenie, że tylko z wierzchu wszystko odnowione, ale gnije w środku. Ale może byłam za krótko i powinnam wrócić, żeby się przekonać...? Chociaż fakt, że trzeba się do czegoś przekonywać nie świadczy dobrze o miejscu...
|
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.