Sprzęty AGD (lodówka, kuchenka, pralka, zmywarka,okap) - porady, opinie

[asiulkaa]

Napisane przez Aranka

Niestety takie rysy pojawiają się wcześniej lub później. Mnie się na starej kuchence pojawiły po umyciu przeznaczonym do tego specjalnym mleczkiem (śmierdziało okropnie metalicznie). Miało być delikatne, nie rysować, wydobywać "naturalny blask" a tu lipa -porysowało nieźle!W instrukcji obsługi mojej kuchenki pamiętam, że pisało aby okruchy usuwać najpierw a później polerować miękką szmatką aby uniknąć podrapania...Myślę, że można się podpytać w sklepie czy ci wymienią skoro nie była używana ale nie sądzę...

Na pewno się nie zgodzą bo co zrobią z porysowaną kuchenką.

maiia niestety inoksy mają to do siebie że się rysują więc najlepiej nie przejmować się tym. Jednak jeżeli chcesz pozbyć się rys to możesz spróbować kupić wełnę stalową o najniższym numerze czyli 000 (ja kupowałam w castoramie czyli trzeba szukać w marketach budowlanych), u mnie w pracy używają jej do polerowania rys na szkle, ale na opakowaniu podają że nadaje się do polerowania mosiądzu, miedzi cyny, aluminium, więc powinno na inox być odpowiednie.

[Salomea1]

Napisane przez Aranka

Niestety takie rysy pojawiają się wcześniej lub później. Mnie się na starej kuchence pojawiły po umyciu przeznaczonym do tego specjalnym mleczkiem (śmierdziało okropnie metalicznie). Miało być delikatne, nie rysować, wydobywać "naturalny blask" a tu lipa -porysowało nieźle!W instrukcji obsługi mojej kuchenki pamiętam, że pisało aby okruchy usuwać najpierw a później polerować miękką szmatką aby uniknąć podrapania...Myślę, że można się podpytać w sklepie czy ci wymienią skoro nie była używana ale nie sądzę...

Wątpie,ze przyjmą porysowaną płytę.

Swoją kuchenkę zawsze myłam sama, miękką gąbeczką i też jest porysowana. Jedyny sposób na takie rysy (i plamy z wody) to oliwa z oliwek (moze być olej). Po umyciu daję dosłownie kroplekę na ręcznik papierowy i przecieram kuchenkę. Wygląda o wiele lepiej, odświeża się.

[sunshain]

Napisane przez Salomea1

Wątpie,ze przyjmą porysowaną płytę.

Swoją kuchenkę zawsze myłam sama, miękką gąbeczką i też jest porysowana. Jedyny sposób na takie rysy (i plamy z wody) to oliwa z oliwek (moze być olej). Po umyciu daję dosłownie kroplekę na ręcznik papierowy i przecieram kuchenkę. Wygląda o wiele lepiej, odświeża się.

nie polecam tej metody dla osób posiadających zwierzeta (świetnie łapie kłaki i nie wygląda to dobrze)

[Salomea1]

Mówiłam o jednej kropli oliwy na całą płytę gazową, wiec to nie jest dużo.
Mój kocur nie chodzi mi po palnikach, wiec nigdy jeszcze nie miałam tam sierści.

[sunshain]

Napisane przez Salomea1

Mówiłam o jednej kropli oliwy na całą płytę gazową, wiec to nie jest dużo.
Mój kocur nie chodzi mi po palnikach, wiec nigdy jeszcze nie miałam tam sierści.

tak wiem, że trzeba odrobinkę (sposób stary jak świat)

ja mam koty półdługowłose (łaża przez kuchenkę) i po takim "przeczyszceniu" futro pieknie zosyaje na stali

[Salomea1]

W takim przypadku to się zgodzę, bo mój jak przejdzie po stole to zostawia futrzany ślad. Na szczęscie nie chodzi w kuchni po blacie, ani po kuchence.

[moni27]

Ja mam płytę gazową Siemens inox i jestem bardzo zadowolona. Niestety nie wszystkie inoxy są jednakowe. Moja ma już ponad rok i ma dwie rysy. Najważniejsza jest pielęgnacja.
1. oddzielna szmatka tylko do płyty. Szmatka musi być bardzo miękka, najlepiej jakaś mikrofibra
2. po każdym większym gotowaniu dość mokrą szmatką zbieram grubsze zabrudzenia
3. myję płytę sprayem cif do stali nierdzewnej, albo samą wodą jeśli nie ma dużych zabrudzeń i tyle.
4. nie używam ręcznika papierowego, bo może porysować
5. staram się nie dopuszczać do zasychania wylanych płynów na płycie


A co do rys, to warto popytać jakichś specjalistów. Na pewno mozna je usunąć, wypolerować, ale poszukałabym fachowca.
nam przy remoncie fachowiec porysował wannę akrylową. Musiał zamówić jakiegoś specjalistę, który przyszedł z dziwnym sprzętem, płytkie rysy wypolerował, a jedną głęboką wypełnił akrylem i jest ok. Myślę, że z kuchenką też robią takie cuda.

[MILA25*]

Szczerze nie polecam firmy Amica.
Miałam od nich pralkę. Psuła się średnio co 3 miesiące.
W domu byłam ekspertem od jej naprawiania po wszystkich wizytach pana serwisanta. Niestety nowa nam się nie należała.
Mam jeszcze okap pod szafkowy. Powieszony na odpowiedniej wysokości
a farba z niego schodzi. Natomiast w gazówce bardzo często zapychają mi się dysze.

[wiewioora83]

Napisane przez MILA25*

Szczerze nie polecam firmy Amica.
Miałam od nich pralkę. Psuła się średnio co 3 miesiące.
W domu byłam ekspertem od jej naprawiania po wszystkich wizytach pana serwisanta. Niestety nowa nam się nie należała.
Mam jeszcze okap pod szafkowy. Powieszony na odpowiedniej wysokości
a farba z niego schodzi. Natomiast w gazówce bardzo często zapychają mi się dysze.

A ja z mojej pralki Amica jestem jak na razie bardzo zadowolona i mam nadzieję, ze się to nie zmieni. Teraz przymierzam się do zakupu piekarnika tej firmy.

W rodzinie od 10 lat mają kuchenkę, mikrofalowkę i lodowkę firmy Amica i tez zadowoleni, nic im się nie psuje.

Nie wiem od czego to zalezy... czy od modelu, czy po prostu masz wyjątkowego pecha.

[moni27]

Z tego co wiem to Amica kiedyś była dobra, więc ci co mają sprzęt od 10 lat są zadowoleni. Niestety teraz firma bardzo się popsuła, więc nie radzę kupować Amiki. Wystarczy spytać o opinię w dobrym sklepie, najlepiej jakimś małym prywatnym, a mnie w sieciówce, bo oni wszystko wcisną.

[MILA25*]

Napisane przez moni27

Z tego co wiem to Amica kiedyś była dobra, więc ci co mają sprzęt od 10 lat są zadowoleni. Niestety teraz firma bardzo się popsuła, więc nie radzę kupować Amiki. Wystarczy spytać o opinię w dobrym sklepie, najlepiej jakimś małym prywatnym, a mnie w sieciówce, bo oni wszystko wcisną.

Dokładnie
Gdybym kupiła własnie w małym sklepiku to byłoby inaczej.
teraz mam pralke Candy . I odpukać śmiga jak szalona.

[moni27]

Napisane przez MILA25*

Dokładnie
Gdybym kupiła własnie w małym sklepiku to byłoby inaczej.
teraz mam pralke Candy . I odpukać śmiga jak szalona.

My kupowaliśmy wszystkie sprzęty w małym sklepie. takie sklepy z reguły mają mały sortyment na stanie, ale są w stanie sprowadzić wszystko i to taniej niz w Euro AGD itp. Przykład: pralka. Chcieliśmy kupić we wspomnianym Euro pralkę Siemens. Mieli tylko jedną-na ekspozycji. cena 1700 zł+50zł za dowóz + 50zł zdjęcie blokad, a podłączenie na własną rękę. Nie chcieliśmy pralki z wystawy, bo stoi to takie oświetlone halogenami, wymacane, wyotwierane, zżółknięte, więc poszliśmy do sklepiku obok. Pan nam zaoferował tę pralkę taniej o 100zł, chciałam się jeszcze targować, ale facet mi mówi, że mi ją za darmo przywiozą, wniosą na 3 piętro i jeszcze podłączą No to zysk już całkiem spory.
A tak na marginesie denerwują mnie takie sytuacje, gdy człowiek kupuje duży sprzęt, czy meble, a oni łaskę robią, że go przywiozą, albo wniosą. Parę lat temu kupowałam 2 narożniki w sklepie Abra. Jeden dla mnie, drugi dla ojca(inny adres). Dowóz za darmo przy zakupie powyzej 1500 zł. (załapaliśmy się) Mi dostarczyli za darmo, tato musiał się sam troszczyć o transport. Poprosiłam o możliwość wniesienia za dopłatą. Była taka możliwość, więc się ucieszyłam bo byłam sama w domu. Pół dnia czekałam na gościa z narożnikiem, przyjechał, postawił pod klatką i powiedział że nie ma czasu na wnoszenie, bo ma dużo towaru, nawet kasy nie chciał i pojechał. Zostałam sama z wielkim klocem pod klatką. Dobrze, że nie padało, bo miałabym niezłe wyro
musiałam biegać po sąsiadach i prosić o pomoc. Gdyby mi od razu powiedzieli, to bym sobie załatwiła kogoś do pomocy wczesniej.

[Karo1983]

Napisane przez Doris1981

Dziewczyny, a co sądzicie (może Wy macie, może Wasi znajomi) o płytach gazowych, klasycznych Candy? Podobają mi się ich 5. palnikowe płyty, ale czy jakość jest OK? W końcu to gaz, więc lepiej kupić coś porządnego.

Też jestem na etapie zakupu płyty gazowej. Wielu moich znajomych ma płyty Candy ale 4 palnikowe i są bardzo zadowoleni. Ceny są naprawdę nieduże, wygląd ładny i nic im się nie psuje, zero usterek. Jak dla mnie mają tylko jeden minus, gdyż wszystkie które biorą pod uwagę mają kurki z prawej strony płyty a ja poszukuję z przodu.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez MILA25*

Szczerze nie polecam firmy Amica.
Miałam od nich pralkę. Psuła się średnio co 3 miesiące.
W domu byłam ekspertem od jej naprawiania po wszystkich wizytach pana serwisanta. Niestety nowa nam się nie należała.
Mam jeszcze okap pod szafkowy. Powieszony na odpowiedniej wysokości
a farba z niego schodzi. Natomiast w gazówce bardzo często zapychają mi się dysze.

W 100% się zgodze jeśli chodzi o Amicę to jakis dramat. Zarówno ja jak i moja mama posiadamy pralki Amica (ok. 3 lat) różne modele. Moja mam oddawała 6 razy do serwisu i w żaden sposób jej nie naprawili mówiąc że sami juz nie wiedzą co jej jest. Z naszą jest nie lepiej co chwila jakies błędy, teraz padły amortyzatory. Dodatkowo mam 3 rok kuchnie gazową z którą jest to samo. Non stop nawalają palniki. Nie mogę się doczekac kiedy się jej pozbędę. Stanowczo odradzam AMICA

[lotta6]

Ja w domu rodzinnym mialam lodowke amica ( w sumie nadal tam stoi), ma jakos 9/10 lat i nic jej nie jest Roznie mozna trafic.

Nie wiem czy sama sobie amici nie kupie, zobaczymy.

Jak myslicie, mozna i da sie zmienic kolor kuchenki gazowej przez pomalowanie jej?

[fanala]

Doradzicie pod jakim kątem kupować pralkę? Ja chcę, żeby była cicha (to przede wszystkim) i łatwa w obsłudze. Pierwszy warunek spełnia LG, bo ma jakieś inne rozwiązanie silnika. Ale ciekawa jestem jak jest z obsługa, programami itd. Podzielicie się swoimi doświadczeniami?

[201803290936]

Napisane przez MILA25*

(...)
teraz mam pralke Candy . I odpukać śmiga jak szalona.

Dobrze wiedzieć, bo Candy ma w ofercie wąskie pralki ładowane od góry, a taką wąską pralkę wcześniej, czy później muszę sobie fundnąć - obecna zajmuje zbyt dużo miejsca.

A jakieś inne produkty Candy znacie (w sensie opinii o nich)?

Napisane przez Karo1983

Też jestem na etapie zakupu płyty gazowej. Wielu moich znajomych ma płyty Candy ale 4 palnikowe i są bardzo zadowoleni. Ceny są naprawdę nieduże, wygląd ładny i nic im się nie psuje, zero usterek. Jak dla mnie mają tylko jeden minus, gdyż wszystkie które biorą pod uwagę mają kurki z prawej strony płyty a ja poszukuję z przodu.
(...)

Dziękuję za informację dobra kobieto . Generalnie i 4. i 5. palnikowe biorę pod uwagę, a Candy dlatego, że mają sporo modeli z metalowymi pokrętłami i żeliwnymi rusztami (akurat to drugie to nie jest konieczny warunek). Wiem, że to może być dla kogoś dziwne, ale oglądałam już sporo modeli płyt gazowych i piekarników - jak dotykam takich bezczelnie plastikowych pokręteł, to mi się "coś" robi. Jeszcze w starych modelach i niektórych obecnych ten plastik jest taki solidny, albo przynajmniej podgumowany, ale w większości straszna lichota (w dotyku, bo pewnie ogólnie są OK, ale ten dotyk... brrr). Nawet mój TŻ zwrócił na to uwagę. A jak "zmacaliśmy" kilka modeli z metalowymi pokrętłami, to zupełnie inne wrażenie. Poza tym Candy to naprawdę ładne wzornictwo w niskiej cenie - podoba mi się to u nich.

Jest tego trochę - muszę coś w końcu wybrać:
http://www.candy.pl/produkt/39014-PG...V_Classic.html
http://www.candy.pl/produkt/42919-PG...H_Classic.html
http://www.candy.pl/produkt/42975-PG...V_Classic.html
http://www.candy.pl/produkt/42973-PG...H_Classic.html
http://www.candy.pl/produkt/65856-PGF_6401_SX_Iron.html
http://www.candy.pl/produkt/500136-P...QGHX_Iron.html
http://www.candy.pl/produkt/65647-PG..._SQX_Iron.html

Teka ma również z dwa modele, które mi się podobają, ale cena piekarnika (a chciałabym jednak sprzęt "z jednej parafii") już sporo wyższa, niż Candy.

[moni27]

Napisane przez Karo1983

Też jestem na etapie zakupu płyty gazowej. Wielu moich znajomych ma płyty Candy ale 4 palnikowe i są bardzo zadowoleni. Ceny są naprawdę nieduże, wygląd ładny i nic im się nie psuje, zero usterek. Jak dla mnie mają tylko jeden minus, gdyż wszystkie które biorą pod uwagę mają kurki z prawej strony płyty a ja poszukuję z przodu

OJ, nie polecam kurków z przodu. Weź pod uwagę, że płyta ma zawsze te same wymiary, jeśli chodzi o głębokość, bo meble kuchenne mają 60 cm głębokości. Gdy kurki masz z przodu, to ucieka Ci ok 10 cm tej głębokości i na palniki zostaje naprawdę mało miejsca. Wiem, bo sąsiadka tak ma i ciężko jej postawić 2 duże garnki jednocześnie na kuchence, bo się po prostu nie mieszczą. Kurki z boku nie zabierają tej przestrzeni przeznaczonej na palniki i jest mniejsze ryzyko zalania ich.
A co do plastikowych kurków, szczególnie z przodu, to lubią się topić jeśli np.wyciągamy gorącą blachę z piekarnika i kładziemy na płycie do ostygnięcia.

[Rosalyn]

Napisane przez fanala

Doradzicie pod jakim kątem kupować pralkę? Ja chcę, żeby była cicha (to przede wszystkim) i łatwa w obsłudze. Pierwszy warunek spełnia LG, bo ma jakieś inne rozwiązanie silnika. Ale ciekawa jestem jak jest z obsługa, programami itd. Podzielicie się swoimi doświadczeniami?

Ja mam Boscha WLF 20261PL i bardzo mnie zaskoczyło to jak cicha jest. Obsługa jest prosta i masz tam dużo opcji. Najważniejsze to raczej rozmiar i ładowność pralki.

Dziewczyny, nikt nie pisze o płytach indukcyjnych, więc chciałam Wam powiedzieć, że używam od miesiąca i jestem zachwycona - jest mega szybka, łatwo się czyści w porównaniu do ceramicznej oszczędna (w stosunku do gazu nie), ale polecam jeżeli ktoś się zastanawia.

[kasia08]

witam,

od paru prań zauważyłam że pralka normalnie z hukiem stuka przy wirowaniu, wezwałam Pana do pralki nie z serwisu włączył pranie hmm z 3 ręcznikami nie stuka, stwierdził że wszystko ok czasem może pranie się źle układa. Cóż włączyłam pranie i nagle o! stuka ( pościel prałam ) w pewnym momencie to waliło aż tak jakby w tył obudowy po lewej stronie. wezwałam serwis pogwarancyjny pan porozkręcał i stwierdził że amortyzatory itd wszystko ok... włączył pranie zaczęło stukać.. Pan z serwisu stwierdził że pranie źle się układa...

dodam że pralka ma 2 lata i 2 miesiące jest to szósty zmysł ( niby ) wczoraj wstawiłam pranie zaczęło stukać przez przypadek oparłam się o pralkę po lewej stronie i eureka nie stuka... czyli jak jest obciążenie po lewej stronie gdzie jest szuflada do proszków itd nie stuka... pomocy....

pralka przez dwa lata obojętnie co wstawiłam do prania nie zachowywała się tak!!! pralka była przenoszona do innego mieszkania ale miała i blokady itd założone...
Może któraś z kobiet potkała się też z taką usterką

Pralka awo d 8300 szósty zmysł, 7 kg wsadu i 1400 obrotów.

[Salomea1]

Miałam podobny problem z pralką Elekroluxa pod zabudowę i po kilku praniach też zaczeła mi stukać. Serwis wzywałam kilka razy i nie wiedzieli o co chodzi. Po pewnym czasie pralka zaczeła skakać podczas wstępnego wirowania. W końcu (po wielu interwencjach i nagraniu wirowania) wymienili mi amortyzatory i ciagle było to samo. Stwierdzono,ze coś jest nie tak z przeciwwagą i znowu po wielkich bojach oddali mi kasę. Kupiłam kolejną taką samą i po 1 roku znowu zaczyna wszystko walić. W moim przypadku to jest jakis bład konstrukcyjny pralki. Już nie mam siły się użerać sie z serwisem, wiec czekam aż sie rozpadnie i kupię nową.

Jeżeli masz jeszcze gwarancję to walcz o nowy sprzęt. A stwierdzenie, że pranie się źle rozkłada nie jest na miejscu, bo co wcześniej sie dobrze rozkłądało a teraz pralka straciła swój "szósty" zmysł?

[kasia08]

no właśnie pralki już nie mam na gwarancji jest 2 miesiąc po gwarancji sama już nie wiem co robić jak prałam pościel to tak waliła że szok! dziwne ze jak oprę się na pralce to przestaje... też tak myślałam że może coś z przeciwwagą...

chyba się załamie pralka za 1700 2 lata i 2 miesiące i koszmar !!

[Salomea1]

Rozumiem,że sprawdzałaś czy pralka jest wypoziomowana? Bo mi wmawiali serwisanci ze na pewno krzywo stoi.
U mnie dopiero jak napisałam do dyrektora Elektroluxa sprawa ruszyła.
Poczytaj dokładnie warunki gwarancji, moze jest tam jakiś zapis co mozesz wykorzystać. A jak nie to walcz z serwisem niech ci naprawią, zadzwoń na infolinie do producenta - pogadaj, zapytaj (czasami konsultanci powiedzą jak to załatwić).

Ja teraz już nie piorę na 1200 obrotów tylko na 900 bo wtedy rzadziej skacze.

A kiedy po raz pierwszy wzywałaś serwis? Pralka była jeszcze wtedy na gwarancji?

[kasia08]

pralka wypoziomowana na poziomicy i podłoga też prosta

wezwałam serwis do wymiany kieszeni szuflady bo mi leciała okazało się że kamień się zrobił było to 2 miesiace przed końcem gwarancji.

teraz do tego że stuka wezwałam w piątek ten czyli już po gwarancji serwisant wziął 40 zł za sprawdzenie sprzętu.

na whirpoola infolinie dzwoniłam powiedzieli mi że serwis jak coś ponownie bo oni nic nie mogą...

[Salomea1]

Oj niestety nie pomogę. MOże uda CI sie trafić na super fachowca co coś poradzi. A tak to szukaj w necie, dzwoń po serwisach i pytaj czy spotkali sie z czymś takim. Moze coś sie uda zrobić.

[kasia08]

po forach pisze... chyba wszystkich jakie wynaleźli...

kazałam też tacie się zapytać ma u siebie niby fajnego fachowca w mieście... denerwujące jest to że taka niby fajna pralka a tak zaczeła szaleć i za takie pieniążki...

[Salomea1]

Ja za swoja dałam podobnie bo 1800 i tak jak pisałam tylko czekam aż się rozwali.

[kasia08]

szczyt wszystkiego żeby w takim czasie taki sprzęt się psuł.

Pozdrawiam i dzięki za swoje opinie.

[kumkura]

witam,
Czy polecacie jakis konkretny model kuchenki mikrofalowej? Czy któras z Was ma może Zelmera? Na co zwrócic uwage przy wyborze kuchenki? pozdrawiam

[sunshain]

Napisane przez kasia08

pralka wypoziomowana na poziomicy i podłoga też prosta

wezwałam serwis do wymiany kieszeni szuflady bo mi leciała okazało się że kamień się zrobił było to 2 miesiace przed końcem gwarancji.

teraz do tego że stuka wezwałam w piątek ten czyli już po gwarancji serwisant wziął 40 zł za sprawdzenie sprzętu.

na whirpoola infolinie dzwoniłam powiedzieli mi że serwis jak coś ponownie bo oni nic nie mogą...

na końcu gwarancji zawsze są podane adresy serwisów

ja mam pralkę i lodówkę ponad 4 lata (mamy też ale inne modele ponad 5 lat) i chodzą jak nówki

ja nie stosuje calgonitu (ani razu) a mama tak i jak na razie bez kamienia

[Aranka]

Calgonit albo stosować od samego początku...albo wcale! To rada znajomego, który pracuje w serwisie.
Osobiście mam już kopę lat pralkę Beko i złego słowa na nią nie powiem - serwis wzywałam raz bo nagle zaczęła dziwnie chrupać i stukać- okazało się, że to moja wina bo drut z fiszbiny stanika utknął miedzy bębnem a obudową - przy okazji znalazły się klucze TZta na łańcuszku (między bębnem a gumą izolującą).