2012-03-06, 11:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
|
nie rozumiem swojego TŻ.....
Jestem od miesiąca w związku z Hiszpanem. Spotykaliśmy się, rozmawialiśmy kiedy się nei widziliśmy. ( on jest w Polsce, mieszka w moim mieście) ale ostatnio coś się zmieniło, rzadziej się nie odzywa, nie widzieliśmy się podan tydzień, a mieszkamy stosunkowo blisko siebie. Mieliśmy się spotkać w weekend, ale on był na imprezie ze znajomymi hiszpanami i następengo dnia nie najlepiej się czuł. Niby nadal mówi, że mnei kocha itp, ale jakoś sie nasza wieź rozluźniła, a to dopiero miesiąc... Nie rozumiem go, może to taka hiszpańska mentalnosć... co myslicie
|
2012-03-06, 11:25 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Cytat:
|
|
2012-03-06, 11:41 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Salix ma rację, polać jej. Facet, który kocha zachowuje się inaczej niż ten koleś. Słowa przeciwko czynom.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2012-03-06, 11:49 | #4 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Treść usunięta
|
2012-03-06, 12:07 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 364
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Skoro już na początku zaczyna brakować jednej ze stron chęci / czasu (itd.) to zdaje się, że jemu nie zależy tak bardzo jak Tobie. Niestety.
|
2012-03-06, 12:11 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Skoro już po miesiącu związku zaczyna się olewanie - brak czasu dla dziewczyny, chlanie z kolegami, nieczęste odzywanie się, to ciekawe co by było po roku czy dwóch latach
Weź sobie daruj ten żałosny związek, w który tylko Ty jesteś zaangażowana.. Mój facet jak był ze mną miesiąc i nie miał jeszcze prawa jazdy to przyjeżdżał do mnie codziennie albo co dwa dni.. I to jeździł skuterem albo rowerem.. A ma do mnie 20 km... Edytowane przez magda170325 Czas edycji: 2012-03-06 o 12:13 |
2012-03-06, 12:21 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 59
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Olej go. Zakochany chlopak przyleci na spotkanie jak na skrzydlach. nawet ze złamana nogą. Sprawdzone
|
2012-03-06, 12:21 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Cytat:
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. |
|
2012-03-06, 12:24 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
w ogóle rozwala mnie tytułowanie kogoś takiego, z takim stażem i 'intensywnością' związku - Tżetem
|
2012-03-06, 12:27 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Cytat:
Tym bardziej, że ten facet najprawdopodobniej żyje sobie w błogiej nieświadomości i nawet nie wie, że jest w jakimś związku.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. |
|
2012-03-06, 12:27 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Cytat:
|
|
2012-03-06, 12:52 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Cytat:
ale Salix - taka niestety tendencja na tym forum, co poradzić..... (w stylu "jesteśmy razem od 3 tygodni i no wiecie, bywało lepiej raz gorzej i teraz on on 1,5 dnia nie odpisuje na sms. Co robić?")<<-- no sorry, musiałam ;D
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić.... |
|
2012-03-06, 13:18 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Heh po tytule wątku i pierwszym zdaniu pomyślałam sobie "to się naucz hiszpańskiego" Nie no taki żarcik a po za tym to się z wami dziewczyny zgadzam. Miałam raz takiego znajomego co to po pierwszym spotkaniu mi miłość wyznawał. Spotkałam się z nim jeszcze raz i na tym się skończyła "miłość"
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-03-06, 13:22 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Od miesiąca czasu razem, a już mówienie o miłości? (no chyba, że się znacie kilka miesięcy) Miesiąc "stacjonarnego" (nie na odległość) związku, a już się w czasie tego miesiąca w sumie ponad tydzień nie widzieliście i słabo kontaktowaliście? Mieliście się spotkać, ale on wolał imprezę ze znajomymi (nie mógł Cię na nią zabrać, czy jak?)? No cóż... Zastanów się, czy pewne deklaracje nie padły zbyt szybko i niestety nie podążyły za nimi czyny plus czy to aby na pewno nie jest "związkiem" tylko z nazwy.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-03-06 o 13:24 |
2012-03-06, 13:24 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Zgadzam się z poprzedniczkami - olać, bo on nie traktuje togo poważnie i pewnie byłby zdziwiony mocno, gdybyś podjęła dyskusję o jego "związkowych" obowiązkach
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do galerii zdjęć |
2012-03-06, 13:51 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Nic dodać, nic ująć...
__________________
Kto pierwszy ten lepszy, ale... druga mysz bierze serek. Moje dzieła Preferencje https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=858471 Książkowy wątek |
2012-03-06, 14:52 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
znamy się od ponad pół roku, na początku nie byłam nim zainteresowana, ale z czasem jakoś się to zmieniło. To nie ja wyszłam z inicjatywą związku, tylko on, zreszta on uważał na początku że tylko on coś czuje do mnie a ja nic
|
2012-03-06, 14:59 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
|
2012-03-06, 15:03 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
tez tak myśle, chyba lepiej jak się z tego wyplącze teraz na poczatku niz później kiedy bedzie to dla mnie trudniejsze
|
2012-03-06, 15:12 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Powodzenia mam nadzieję, że powiesz mu jak najszybciej Hasta la vista
|
2012-03-06, 15:35 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
pewnie dodatkowo jeszcze Hiszpan z erasmusa, więc za 5 miesięcy powie papa i wróci do swojego kraju, gorzej jeśli nawet do swojej kobiety
__________________
(; |
2012-03-06, 16:04 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
tak erasmus
|
2012-03-06, 16:08 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
|
2012-03-06, 16:14 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
nie wiem, czy znaliście się wcześniej, ale o miłości chyba za wcześnie mówić po msc...ja bym się że tak powiem lekko zdziwiła gdyby facet po miesiącu powiedział, że mnie kocha, skoro mnie dobrze nie zna. Chyba mu nie zależy bo zakochany facet nie widziałby przeszkód na spotkanie, a w tygodniu powinien się odezwać.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=Z0AXjUy1_gY |
2012-03-06, 16:18 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
znamy się dłużej, od miesiąca jesteśmy w niby-związku
|
2012-03-06, 16:22 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
My po miesiącu związku usychaliśmy z tęsknoty po 2 godzinach bez trzymania się za ręce
A tak serio, to.. napatrzyłam się na 'związki' Hiszpanów z polskimi studentkami i swoje wiem. Nigdy nie skończyło się to dobrze. Uwolnij się od tego póki możesz, naprawdę dobrze Ci radzę. |
2012-03-06, 16:50 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
ja to mam zawsze pecha i trafiam na palantów, moja znajoma też jest w związku z chłopakiem z erasmusa, poznali się rok jak on był rok temu w Polsce i świetnie im się układa, on też jest z Hiszpanii, więc nie ma co generalizować. Ale w moim przypadku jak widac tak nie jest
|
2012-03-06, 17:24 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
ajjj nie popadaj w skrajności tego kwiatu to pół światu, nie ma co na siłę. Na pewno poznasz kogoś na dłuższą metę a palantów niestety nie brakuje na tym świecie, co nie oznacza, że normalnych facetów również
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=Z0AXjUy1_gY |
2012-03-06, 17:30 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
Cytat:
Ale głowa do góry, przecież to był tylko miesiąc, szybko zapomnisz. |
|
2012-03-06, 17:38 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
|
Dot.: nie rozumiem swojego TŻ.....
wiem, wiem, ale troche wyszłam na idiotkę, myslałam ze sie nei zaangażuje, bo tak było na początku, a wyszło jak wyszło
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:30.