Czym dziś pachniesz? Część LI

[thealee]

crystal noir

[lexxi]

Napisane przez agnyska81

Tak mi się zdawało właśnie
Może i jesteś, do następnej okazji
Ja to jestem na prawdziwym

gratuluję wytrwałości ja też się staram, ale okazje mnie atakują ze wszystkich stron

[SensualSeduction]

konfrontacja z Poison

[Luzia]

Signorina EDP ze świeżo zaczętej flaszki.

Czekam jeszcze na listonosza i zamówione próbasy, będą testy

[paulis16]

Versace Bright Crystal

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez agnyska81

Testuję Straight to Heaven (nawet pamiętam od jakiej Dobrej Duszy dostałam ), bo przezornie zabrałam do torby. O matulu, cudowna paczula i rum i suszone owoce Gdyby wczorajsza dyskusja nie zwróciła mojej uwagi pewno odkurzyłabym sampla w okolicach wiosny 2014

No gdyby nie ta piwnica w otwarciu, zresztą przez cały czas się gdzieś tam czai, to byłby dla mnie zapach idealny z gatunku tych słodko-ciepłych, których ogólnie nie lubię. A tak doopa, ni bedzie flachona

_________________________ _________________________ __

Do p[racy będzie Nilowy w dużych ilościach

[kasia68]

Angelique Noire

[Maja102]

Jade

[MysiaJadwisia]

Napisane przez agnyska81

Myślałam, że z tymi nazwami tylko ja tak mam W ogóle zauważyłam, że ze względu na mnogość dóbr na rynku coraz częściej nie mogę skojarzyć nazwy z marką, mam problemy z pisownią (patchouli/patchouly, lavender/lavande czy inne apostrofy ) i głównie niszy to dotyczy.


I co i co?

U mnie nie tylko niszy, zważywszy, ile w mainstreamie jest flankerów, Coco-cośtam, Miss Dior-cośtam, Alien-cośtam ja tego kompletnie nie ogarniam a że Navegar myli mi się z L'eau du Navigateur, albo Noir z Noir de Noir, albo Soir de Lune z Eau du Soir... cóż poradzić
Ale nazwy zapachów Kiliana czy Lempickiej to już szczyt szczytów... nigdy ich nie zapamiętam ( Midnight Couture Black Eau de Minuit by Lolita Lempicka czy Illusions Noires Le Premier Parfum Eau de Minuit Lolita Lempicka ? boszsz..)

A L'Artisan ciekawy wczoraj zajechał mi okopconą włoszczyzną ale dziś zwiększyłam dawkę i jest kawa i przyprawy. Jeszcze cosik zostało w samplu, specjalnie testowałam, żeby móc się potem z Tobą podzielić

[liliza]

Mroczna róża z Rose Nacree du Desert

[evelle]

Jaisalmer

[Parabelka]

Paestum Rose - ładne , ale bliskoskórne i szybko ucieka a szkoda

[VI4]

Napisane przez Parabelka

Paestum Rose - ładne , ale bliskoskórne i szybko ucieka a szkoda

Też tak myślałam, i byłam bardzo rozczarowana po pierwszym teście - bo takie śliczne, a zaraz go dnie ma. Ale potem zweryfikowałam opinię - solidnie zaaplikowany (dla mnie to kilkanaście psików w okolice szyi i dekoltu) trzyma się bardzo solidnie, i czuję go od siebie dobrych kilka godzin...

[Ardenka]

Euphoria

[smolinosek86]

Lanvin Jeanne Couture

[Pin up girl]

Bois de Violette.

[kanirak]

Dziś Noa

[Figarro]

zmiana na Made in Italy Rome
cudownosci

[Starlett]

incandesscence

[MissChievousTess]

mango-marakuja YR
czyli jak to określił mój TŻ "pachnę owockami"

[Murszafka]

Lutkowe FdB

[dobbinka]

Rumeur

[Parabelka]

Napisane przez VI4

Też tak myślałam, i byłam bardzo rozczarowana po pierwszym teście - bo takie śliczne, a zaraz go dnie ma. Ale potem zweryfikowałam opinię - solidnie zaaplikowany (dla mnie to kilkanaście psików w okolice szyi i dekoltu) trzyma się bardzo solidnie, i czuję go od siebie dobrych kilka godzin...

ma nadzieję że i u mnie tak będzie ale odlewka pójdzie w trymiga

[Trzy_Ryby]

Spotkanie z Mistrzem Cohenem wymaga stosownej oprawy będzie więc My Oud.
Zmykam na koncert
Miłego wieczoru

[201610111032]

Chloe Eau de Toilette

[tutaj]

Na imprezę po cięzkim tygodniu - flowerbomb edt

[koralina3]

Napisane przez Trzy_Ryby

Spotkanie z Mistrzem Cohenem wymaga stosownej oprawy będzie więc My Oud.
Zmykam na koncert
Miłego wieczoru

Jak bardzo ja Ci zazdroszczę !!!! Pozostaje mi posłuchać Mistrza z płyty... Pozdrów go ode mnie
Na słuchanie i dzisiejsze małe lenistwo zaaplikowałam sobie Soir de Lune Sisley ...

[_carlajna_]

Napisane przez agnyska81

(...)
A potem osuszyłam do dna próbkę Mandarine Ambree. Jednak wolę pomarańcze od mandarynek, a poza tym, czy Hermes umie coś trwałego stworzyć ?

24 Faubourg? może? Na mnie trwa do 12 godzin
Poza tym słabo już teraz pamiętam sam zapach, ale testowałam dawno temu Caleche i też prawie cały dzień wytrzymała, no i Elixir Cudów na mnie też trwały
A no i bym zapomniała O Terre.
Więcej nie pamiętam

Napisane przez liliza

Ach, ja też ulegałam pokusom Przeca skądś trzeba brać natchnienie, cokolwiek autor miał na myśli
Wieczorową porą chłonę rabarbary wszelakie; jest Aedes i Buxton
Rabarbar i figa- moje letnie miłości

Prawda, prawda, najlepszy sposób na zwalczanie pokus to uleganie im.
I tym hedonistycznym akcentem rozpoczynam weekend.
Dziś pachniałam Pradą Irysową, za którą dostałam komplement od siostry
a na wieczorny początek weekendu pachnę Alienem czas "powalczyć" z pokusami maści wszelakiej - więc miłego weekendu wszystkim.

[agnyska81]

Napisane przez lexxi

ja też się staram, ale okazje mnie atakują ze wszystkich stron

Biedna

Napisane przez SensualSeduction

konfrontacja z Poison

W taką pogodę to wymaga odwagi

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;41866436]No gdyby nie ta piwnica w otwarciu, zresztą przez cały czas się gdzieś tam czai, to byłby dla mnie zapach idealny z gatunku tych słodko-ciepłych, których ogólnie nie lubię. A tak doopa, ni bedzie flachona [/QUOTE]
Piwnica to akurat coś co ja lubię

Napisane przez MysiaJadwisia

U mnie nie tylko niszy, zważywszy, ile w mainstreamie jest flankerów, Coco-cośtam, Miss Dior-cośtam, Alien-cośtam ja tego kompletnie nie ogarniam a że Navegar myli mi się z L'eau du Navigateur, albo Noir z Noir de Noir, albo Soir de Lune z Eau du Soir... cóż poradzić
Ale nazwy zapachów Kiliana czy Lempickiej to już szczyt szczytów... nigdy ich nie zapamiętam ( Midnight Couture Black Eau de Minuit by Lolita Lempicka czy Illusions Noires Le Premier Parfum Eau de Minuit Lolita Lempicka ? boszsz..)

Faktycznie, Lempicka szaleje, tak samo Rodriguez - chyba są zakochani w swoich nazwiskach

Napisane przez _carlajna_

24 Faubourg? może? Na mnie trwa do 12 godzin
Poza tym słabo już teraz pamiętam sam zapach, ale testowałam dawno temu Caleche i też prawie cały dzień wytrzymała, no i Elixir Cudów na mnie też trwały
A no i bym zapomniała O Terre.
Więcej nie pamiętam

No, dobra, 24 F i Caleche rzeczywiście trwałe A właśnie, pamiętam że kiedyś sporo fanek miał tu 24 Faubourg, a dziś prawie go nie widuję we wpisach. Jak to mody się zmieniają...

Domowo Honore's Trip, już trzy razy dopsikiwałam Może spróbuję z jakimś podkładem.

[dominikaha]

Nina