2013-11-08, 01:53 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
A moze... Lekka makabra polece ale przeszlas sie po okolicy? Bo moze lezy gdzies w krzakach.
|
2013-11-08, 02:08 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Wow, na prawdę dziwna sytuacja, sama nie wiem co bym sobie pomyslala.
Przychodzi mi do głowy to, że jak byl z Tobą to może mu telefon w kieszeni dzwonił, zdecydował, że wreszcie wyjdzie i odbierze, bo tak dzwoni i dzwoni, i się okazało, że dziewczyna, zrobiło mu się wstyd, że do Ciebie przyjechał i się zmył? :P
__________________
Cytat:
|
|
2013-11-08, 02:29 | #33 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Nic mu nie dzwoniło (sic! ) i generalnie wygladał na zrelaksowanego.
W krzakach chyba nie leży, wczesna godzina była, ludzi sporo bo tu sklepy, Polo, Pepco, Rossmann, to łażą. Poza tym co, miałam się błąkać za nim jak zagubiona owca? Może stwierdził, że jednak jestem głupia i niefajna i w ogóle fuj i se poszed
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2013-11-08, 02:55 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
a mogę zapytać w jakim celu było to spotkanie? przyjacielskie czy coś więcej?
__________________
Cytat:
|
|
2013-11-08, 02:58 | #35 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Dziś przyjacielskie. On był w szpitalu, ja byłam w szpitalu, było o czym gadać ; P
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2013-11-08, 03:04 | #36 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ale dziwna sytuacja!
Odruchowo wyobrazilam sobie jak on wychodzi mowiac, ze za chwile bedzie i twoja mine gdy czekasz, czekasz, a on nie wraca Cokolwiek nim kierowalo-zachowal sie skrajnie nieodpowiedzialnie, bo gdybys byla panikara moglabys nawet zglosic sprawe na policje. Nie wydaje mi sie, zeby go ktos postraszyl. Nawet jesli jakis twoj znajomy by widzial jak od ciebie wychodzi-to chyba by nie podszedl do niego od razu z pretensjami ze kto on i po co on Malo realne. Mysle, ze on po prostu z jakiegos powodu nie wiedzial jak sie zmyc i dlatego tak postapil, szczegolnie, ze nie masz do niego numeru i uznal pewnie, ze nawet nie bedzie sie musial tlumaczyc. Co za typ |
2013-11-08, 03:36 | #37 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Myślę że masz rację
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2013-11-08, 06:38 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
No jeśli tak było to beznadziejny koleś. W życiu nie słyszałam, żeby ktoś się tak zachował.
Wysłane z mojej el dziewiątki |
2013-11-08, 07:38 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
No sytuacja dziwna.
Ja jednak stawiam na jakieś zaburzenia, przecież nie wszystko widać na pierwszy rzut oka. |
2013-11-08, 08:08 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
W sumie dziwne ze tak zniknal
Laura czym Ty sie martwisz, masz fecata wiec po Ci to czapke odebral i niech jedzie, wiemnze jestes szalona ale nie myslalam ze do tego stopnia ja z facetem z czatu w zyciu bym sie nie spotkala. A kiedys jeden mnie namawial zebym do niego do Katowic przyjechala
__________________
|
2013-11-08, 08:29 | #41 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 167
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
może przez te pół roku złapałaś z 15 nadprogramowych kg xD
|
2013-11-08, 08:36 | #42 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Twój przypadek podkreślił to co sądzę o chatach
A może on był chory, wyszedł i zapomniał kim jest i co tam robi? ;d Albo ty jesteś i tak naprawdę ten człowiek nigdy nie istniał? |
2013-11-08, 09:20 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ja myślę, że znaczenie ma fakt, że poznałaś go na czacie, w internecie. Jest chyba tak, że w internecie częściej siedzą ludzie jacyś zagubieni, mający problemy w kontaktach interpersonalnych (na czacie łatwiej jest nawiązać znajomość), no i dlatego tak się stało. Może trzeba brać jakaś poprawkę na znajomości internetowe.
|
2013-11-08, 09:35 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Jakiś czas temu słyszałam równie ciekawą historię, tyle że tam motyw był jasny. Chłopak - typ nerda-nieudacznika-marudy, wreszcie poderwał dziewczynę w barze. Wyszli stamtąd, dziewczyna poszła w krzaczki tylko "siusiu" i już nie wróciła... jego portfel też, więc no... ludzie znikają jak oszalali.
__________________
|
2013-11-08, 09:58 | #45 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Dziwna sprawa. Może w czasie tej rozmowy powiedziałaś coś, na pozór nie mającego znaczenia, a co go uraziło? Może liczył na coś więcej, a dowiedział się, że jesteś w szczęśliwym związku (co z tego, że on też ). Już się wcześniej widzieliście, więc nie sądzę, że chodzi o rozbieżność czat-real, zna Cię. Skoro bardzo się ucieszył na Twój widok, a potem nagle zniknął, to albo powiedziałaś coś, co źle odebrał i się zmył, albo faktycznie dostał jakiś telefon i musiał pędzić Nie ma Twojego numeru (szkoda, BTW ), nie miał czasu wrócić do Ciebie i powiedzieć, że musi jechać.
Jakakolwiek jest prawda, zachował się nieelegancko. Ale trzymam kciuki, żeby się odezwał, naprawił sytuację albo chociaż rozwiał Twoją niepewność.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2013-11-08, 10:12 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Mnie się wydaje, że typek po prostu..uciekł? nie znam powodów jego zachowania, może liczył, że skoro tż Autorki nie ma w domu to pójdzie z nim na całość, a tu się przeliczył? Faceci bywają baardzo dziwni i sami nie wiedzą często czego chcą (oczywiście nie wszyscy, niektórzy mają jasno sprecyzowane wymogi ). Wiem coś o tym, bo mam szczęście do takich
__________________
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Bądź roz****doli psychicznie. |
2013-11-08, 10:27 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Jeju, ale sie usmialam
|
2013-11-08, 10:28 | #48 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ja bym sie chyba martwiła czy mu sie nic nie stało. Jakos trudno mi uwierzyc az w takie chamstwo że miałby po prostu wyjsc ani bez czesc ani pocałuj mnie w d.
|
2013-11-08, 10:41 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Moja pierwsza myśl była taka, że gość liczył na coś konkretnego (taaak, namiętne bara-bara), a kiedy okazało się, że się nie zapowiada, to zwyczajnie olał sprawę, zabrał zabawki i czmychnął... Ludzie są różni, może ubzdurał sobie, że Wasza relacja ma inne podłoże... Nie mam pojęcia, nie chcę zgadywać, ale jedno jest pewne - facet nie zasługuje na to, by zaprzątać sobie nim głowę
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do galerii zdjęć |
2013-11-08, 10:48 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
haha, fajny ten temat %)
no teraz by się przydało, aby jakoś to wytłumaczył sam - i jeśli bym na cokolwiek czekała, to na kontakt z wyjaśnieniem może porwała go ruska mafia, może wpadł do studzienki kanalizacyjnej, może odleciał na swoją planetę, a może ma na imię Pszemek, kto wie o co chodzi w tej detektywistycznej zagadce |
2013-11-08, 11:07 | #51 |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
A może go kosmici porwali do badań?
__________________
mięsem tylko rzucam
|
2013-11-08, 11:34 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
I ta niezręczna sytuacja, kiedy ktoś mówi, że zaraz wraca, czekasz 3 godziny i nie wiesz, czy już przebrać się w dres czy jeszcze poczekać
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
2013-11-08, 11:39 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
__________________
sun goes down |
2013-11-08, 11:59 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ale skoro wiedział gdzie mieszkasz, bo u Ciebie był i zostawił czapkę, to dlaczego potem szukał Cię po czatach, zamiast po prostu do Ciebie przyjść?
Chyba że coś źle zrozumiałam. Czemu do niego teraz nie zadzwonisz i nie zapytasz co się stało?
__________________
|
2013-11-08, 12:05 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Cytat:
a ona nie ma jego numeru |
|
2013-11-08, 12:25 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Cytat:
Mnie też ciekawi dlaczego po prostu nie przyszedł, skoro znał adres. A przed spotkaniem wiedział, że jesteś już w związku? Weszlaś ponownie na ten czat? Może tam jest i moglabyś go zapytać czy z jego głową wszystko w porządku A z tymi czatami to nie przesadzajcie, bo mówiąc, że tam siedzą tylko ludzie nienormalni obrażacie autorkę tematu Zresztą są też czaty na stronach tematycznych.
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
2013-11-08, 12:44 | #57 | ||
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Cytat:
Z drugiej strony, nie uznał za nieuprzejme wyjście i brak powrotu, więc chyba moja teoria upadła. Cytat:
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
||
2013-11-08, 12:44 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ale nie nienormalni w sensie - gorsi, tylko bardziej skomplikowani, za których myśleniem może trudniej nadążyć. Mówię ogólnie o internetach, bo z czatami jeszcze nie miałam przyjemności.
Edytowane przez Franka En Czas edycji: 2013-11-08 o 12:46 |
2013-11-08, 12:55 | #59 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ciekawe są Wasze teorie, te śmieszne również
Mnie się zdaje ze po prostu pogadal sobie, herbatke wypil, wyszedl, moze chcial wrocic, moze nie, moze rozmyslil sie po drodze, no jestem w stanie to zrozumiec, w koncu oboje jestesmy w zwiazkach.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2013-11-08, 12:59 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Masz rację, ale to się bardziej tyczy czatów na onecie, czy innej interii i trzeba być naprawdę bezmyślnym, żeby się umówić tam na randkę w realu... Co innego czat na jakimś forum tematycznym, np. gotyckim, a nawet wizaż (dawno dawno temu był tu czat)
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.