Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-12, 17:54   #1
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032

Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)


Dziewczyny, muszę się wygadać, bo się uzbierało i nie ma gdzie ujść

Poszukuję pracy, gdyż mam umowę czasową, która nie będzie przedłużona. Mam 2-letnie doświadczenie w zawodzie, mnóstwo dodatkowych szkoleń i kursów, w mojej opinii mam się czym pochwalić jak na swój wiek
Wiadomo jak to jest, człowiek wysyła CV, chodzi od drzwi do drzwi i wszędzie chcą więcej, więcej, więcej doświadczenia, certyfikatów, języków wiadomo, ale nie o tym.

Otóż. W czwartek pojawiło się na znanym portalu ogłoszenie, wystawione przez urząd pracy. W ogłoszeniu napisane, że po więcej info dzwonić bezpośrednio do pracodawcy. Ja na to ogłoszenie trafiłam w piątek wieczorem, więc postanowiłam zadzwonić w poniedziałek, a swoją droga wysłałam CV na maila znalezionego w sieci.

No i dzwonię dzisiaj rano i co usłyszałam? Ogłoszenie już nieaktualne, już kogoś mają. Dacie wiare? W jeden dzień znaleźli W mojej opinii, stanowisko dawno obsadzone przez krewnych i znajomych królika, a ogłoszenie wystawione, żeby nie było.
Nie pierwszy, nie drugi i nie trzeci raz spotykam się z podobną sytuacją.

I moje pytanie czy w ogóle można znaleźć sensowną pracę bez znajomości? Miliona kursów, certyfikatów, języków, 15 lat doświadczenia?

Chociaż te pytania właściwie zadaję czysto retorycznie. Musiałam po prostu wylać frustrację na tę naszą rzeczywistość:/
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat





Edytowane przez yoona
Czas edycji: 2012-03-12 o 17:55
yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:05   #2
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, muszę się wygadać, bo się uzbierało i nie ma gdzie ujść

Poszukuję pracy, gdyż mam umowę czasową, która nie będzie przedłużona. Mam 2-letnie doświadczenie w zawodzie, mnóstwo dodatkowych szkoleń i kursów, w mojej opinii mam się czym pochwalić jak na swój wiek
Wiadomo jak to jest, człowiek wysyła CV, chodzi od drzwi do drzwi i wszędzie chcą więcej, więcej, więcej doświadczenia, certyfikatów, języków wiadomo, ale nie o tym.

Otóż. W czwartek pojawiło się na znanym portalu ogłoszenie, wystawione przez urząd pracy. W ogłoszeniu napisane, że po więcej info dzwonić bezpośrednio do pracodawcy. Ja na to ogłoszenie trafiłam w piątek wieczorem, więc postanowiłam zadzwonić w poniedziałek, a swoją droga wysłałam CV na maila znalezionego w sieci.

No i dzwonię dzisiaj rano i co usłyszałam? Ogłoszenie już nieaktualne, już kogoś mają. Dacie wiare? W jeden dzień znaleźli W mojej opinii, stanowisko dawno obsadzone przez krewnych i znajomych królika, a ogłoszenie wystawione, żeby nie było.
Nie pierwszy, nie drugi i nie trzeci raz spotykam się z podobną sytuacją.

I moje pytanie czy w ogóle można znaleźć sensowną pracę bez znajomości? Miliona kursów, certyfikatów, języków, 15 lat doświadczenia?

Chociaż te pytania właściwie zadaję czysto retorycznie. Musiałam po prostu wylać frustrację na tę naszą rzeczywistość:/
Da się... choć czasem trzeba jechać za nią gdzieś dalej i o ile nie jesteś związana ze swoim miastem, to nie stanowi większego problemu, o tyle jakieś zobowiązania powodują tylko frustrację.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:05   #3
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, muszę się wygadać, bo się uzbierało i nie ma gdzie ujść

Poszukuję pracy, gdyż mam umowę czasową, która nie będzie przedłużona. Mam 2-letnie doświadczenie w zawodzie, mnóstwo dodatkowych szkoleń i kursów, w mojej opinii mam się czym pochwalić jak na swój wiek
Wiadomo jak to jest, człowiek wysyła CV, chodzi od drzwi do drzwi i wszędzie chcą więcej, więcej, więcej doświadczenia, certyfikatów, języków wiadomo, ale nie o tym.

Otóż. W czwartek pojawiło się na znanym portalu ogłoszenie, wystawione przez urząd pracy. W ogłoszeniu napisane, że po więcej info dzwonić bezpośrednio do pracodawcy. Ja na to ogłoszenie trafiłam w piątek wieczorem, więc postanowiłam zadzwonić w poniedziałek, a swoją droga wysłałam CV na maila znalezionego w sieci.

No i dzwonię dzisiaj rano i co usłyszałam? Ogłoszenie już nieaktualne, już kogoś mają. Dacie wiare? W jeden dzień znaleźli W mojej opinii, stanowisko dawno obsadzone przez krewnych i znajomych królika, a ogłoszenie wystawione, żeby nie było.
Nie pierwszy, nie drugi i nie trzeci raz spotykam się z podobną sytuacją.

I moje pytanie czy w ogóle można znaleźć sensowną pracę bez znajomości? Miliona kursów, certyfikatów, języków, 15 lat doświadczenia?

Chociaż te pytania właściwie zadaję czysto retorycznie. Musiałam po prostu wylać frustrację na tę naszą rzeczywistość:/
Dobijające jest, kiedy stanowiska są z góry obsadzone, a ogłoszenie jest tylko dla picu, ale nie dołuj się! Wiem, że łatwo powiedzieć, ale jak sama napisałaś masz doświadczenie, kursy, na pewno znajdziesz więc pracodawcę, który to doceni. Masz przewagę nad mnóstwem osób, którym doświadczenia brakuje, znasz języki - to musi kiedyś przełożyć się na fajną pracę. Powodzenia!
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:07   #4
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Pewnie głosy będą podzielone...
Ja uważam, że jest naprawdę ciężko. Jeśli nie ma się znajomości lub wykształcenia na które jest super zapotrzebowanie ( lub ewentualnie sporo szczęścia) to jest ciężko.

Najgorzej denerwują mnie teraz wszelkie firmy pośredniczące w zatrudnieniu. Uważam to za największe złodziejstwo i nie rozumiem jak można w ogóle pozwalać istnieniu takim instytucjom...

Ja póki co studiuję dziennie więc problemy z poszukiwaniem pracy aż tak bardzo mnie to nie dotyka. Choć bardzo chciałabym znaleźć weekendową pracę- niestety bez doświadczenia bądź dużej dyspozycyjności nie mogę nic od dłuższego czasu znaleźć ( poza jakimiś dorywczymi promocjami).

Brat studiuje zaocznie i niestety mimo kursów, niezłej znajomości języka i dyspozycyjności nadal nie znalazł dobrej pracy. Zmienia je często-szukając czegoś przyzwoitego.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:14   #5
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez Ashaai Pokaż wiadomość
Ja póki co studiuję dziennie więc problemy z poszukiwaniem pracy aż tak bardzo mnie to nie dotyka. Choć bardzo chciałabym znaleźć weekendową pracę- niestety bez doświadczenia bądź dużej dyspozycyjności nie mogę nic od dłuższego czasu znaleźć ( poza jakimiś dorywczymi promocjami).
Ja studiuję dziennie i właśnie mam mniejsze problemy ze znalezieniem pracy niż znajomi z zaocznych. Praktycznie wszędzie największy ruch jest w weekendy, więc i wtedy potrzebują pracowników - kina, kawiarnie, kręgielnie, sklepy odzieżowe, no wszystko po prostu. Ja od 1 roku studiów pracuję i praktycznie wszędzie reagują entuzjastycznie na wolne weekendy. Powiedziałabym, że o wiele ciężej jest znaleźć studentowi pracę od poniedziałku do piątku (a już o stałych godzinach pracy to można zapomnieć - lub o wolnym piątku, kiedy ktoś i wtedy ma zjazdy).
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:15   #6
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Da się... choć czasem trzeba jechać za nią gdzieś dalej i o ile nie jesteś związana ze swoim miastem, to nie stanowi większego problemu, o tyle jakieś zobowiązania powodują tylko frustrację.
szukam w swoim mieście (gdzie obecnie pracuje) i we Wrocławiu, gdzie studiowałam. ale w dużych miastach jest mega konkurencja niestety.
Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dobijające jest, kiedy stanowiska są z góry obsadzone, a ogłoszenie jest tylko dla picu, ale nie dołuj się! Wiem, że łatwo powiedzieć, ale jak sama napisałaś masz doświadczenie, kursy, na pewno znajdziesz więc pracodawcę, który to doceni. Masz przewagę nad mnóstwem osób, którym doświadczenia brakuje, znasz języki - to musi kiedyś przełożyć się na fajną pracę. Powodzenia!
ostatnio mam wrażenie, że wszystkie ogłoszenia są dla picu:/ z tą znajomością języków- ciągle niestety szlifuję ten angielski (chociaż jedgo poziom jest wystarczający do znacznej większości prac), bo generalnie wcześnie muszę się przyznać mało się do niego przykłądałam, ze względu na to, że w moim zawodzie zwyczajnie nigdy (albo prawie nigdy) nie będzie mi potrzebny. Ale zdaje sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach zawód trzeba z konieczności zmieniać czasem wiele razy, dlatego pilnei się ucze
Cytat:
Napisane przez Ashaai Pokaż wiadomość
Pewnie głosy będą podzielone...
Ja uważam, że jest naprawdę ciężko. Jeśli nie ma się znajomości lub wykształcenia na które jest super zapotrzebowanie ( lub ewentualnie sporo szczęścia) to jest ciężko.

Najgorzej denerwują mnie teraz wszelkie firmy pośredniczące w zatrudnieniu. Uważam to za największe złodziejstwo i nie rozumiem jak można w ogóle pozwalać istnieniu takim instytucjom...

Ja póki co studiuję dziennie więc problemy z poszukiwaniem pracy aż tak bardzo mnie to nie dotyka. Choć bardzo chciałabym znaleźć weekendową pracę- niestety bez doświadczenia bądź dużej dyspozycyjności nie mogę nic od dłuższego czasu znaleźć ( poza jakimiś dorywczymi promocjami).

Brat studiuje zaocznie i niestety mimo kursów, niezłej znajomości języka i dyspozycyjności nadal nie znalazł dobrej pracy. Zmienia je często-szukając czegoś przyzwoitego.
o tak, firmy pośredniczące to też masakra, też doświadczyłam. Pracowałam w wielu miejscach, w zasadzie od 17 roku życia i czasem szlag mnei trafia, że tak naprawdę nic mi to nie dało.

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja studiuję dziennie i właśnie mam mniejsze problemy ze znalezieniem pracy niż znajomi z zaocznych. Praktycznie wszędzie największy ruch jest w weekendy, więc i wtedy potrzebują pracowników - kina, kawiarnie, kręgielnie, sklepy odzieżowe, no wszystko po prostu. Ja od 1 roku studiów pracuję i praktycznie wszędzie reagują entuzjastycznie na wolne weekendy.
Będąc studentką mialam podobne spostrzezenia Poza tym wydaje mi się, że student łatwiej znajdzie pracę, bo nie ma aż takich wymagać co do jej specyfiki a przede wszystkim płacy. A teraz nie oszukujmy się- chcę zarabiać tyle, żeby móc się utrzymać,a w zasadzie nikt nie chciał do tej pory jeszcze mi tyle dać .
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:18   #7
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Będąc studentką mialam podobne spostrzezenia Poza tym wydaje mi się, że student łatwiej znajdzie pracę, bo nie ma aż takich wymagać co do jej specyfiki a przede wszystkim płacy. A teraz nie oszukujmy się- chcę zarabiać tyle, żeby móc się utrzymać,a w zasadzie nikt nie chciał do tej pory jeszcze mi tyle dać .
Mam w planach w przyszłości wykonywać taki zawód, do którego przez zdobyciem dyplomu i zdaniem egzaminu państwowego nie da się w jakikolwiek zdobyć doświadczenia, dlatego obecnie pracuję, bo muszę, wybieram miejsca pracy blisko, z odpowiadającą mi stawką, z możliwością elastycznego ułożenia grafiku, a nie te pod przyszłą posadę. Pamiętam jednak o tym, że moja wizja może się nie spełnić, dlatego też nadrabiam praktykami, wolontariatem, oprócz tego robię blok pedagogiczny.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-12, 18:24   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Daj spokój, studiuję filologię jednego języka, drugim posługuje się płynnie, trzeci znam dobrze no i oczywiście polski to mój ojczysty język .
I biednemu zawsze wiatr w oczy, szukam pracy na umowę o pracę - fajnie że znasz angielski, ale nie masz certyfikatu.
No to myślę: zrobię certyfikat.
Ale się okazuję że nie zrobię, bo o ile w ogóle tworzą grupy na CPE w szkołach językowych to taka grupa jest co najwyżej jedna i to tylko w trzech szkołach, gdzie godziny niekoniecznie będą mi pasować. Odłożyłam temat na październik (jak Boga kocham 15 minut temu obdzwaniałam szkoły językowe i jeszcze zakładki mam pootwierane ). Chociaż nie wiem po kiego wafla te certyfikaty, tysiące na kursy i kupa na sam egzamin podczas gdy nie ma to związku z pracą bo umiejętność władania językiem można sprawdzić na wiele innych sposobów. Może po prostu trzasnę sobie jeszcze anglistykę hobbystycznie
No w każdym razie ja na razie nie narzekam, tylko tyle że nie mam umowy o pracę. tzw Niby zlecenie. także praca jak praca ale umowy o pracę ze świecą szukać, ewentualnie w McDonald's bo tam z miejsca taką dają I to jest wielki problem młodych ludzi - śmieciowe umowy w pracy... Plus jest taki że teraz finansowo że tak powiem urywa mi tyłek, tylko że... No właśnie jest praca to jest płaca, jutro pracy nie ma i ariwederczi roma żyję niestabilnie



---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Ps tak, autentycznie, jak tak teraz podliczyłam całą moją wcześniejszą karierę zawodową, wszystkie ulotki, hostessy, merchanidser czy jak zwał tak zwał, kelnerka pomoc kuchenna opiekunka itp... to... 10 umów - zlecenie, tylko jedna o pracę właśnie w McDonald's

Edytowane przez 201604181004
Czas edycji: 2012-03-12 o 18:27
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:26   #9
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja studiuję dziennie i właśnie mam mniejsze problemy ze znalezieniem pracy niż znajomi z zaocznych. Praktycznie wszędzie największy ruch jest w weekendy, więc i wtedy potrzebują pracowników - kina, kawiarnie, kręgielnie, sklepy odzieżowe, no wszystko po prostu. Ja od 1 roku studiów pracuję i praktycznie wszędzie reagują entuzjastycznie na wolne weekendy. Powiedziałabym, że o wiele ciężej jest znaleźć studentowi pracę od poniedziałku do piątku (a już o stałych godzinach pracy to można zapomnieć - lub o wolnym piątku, kiedy ktoś i wtedy ma zjazdy).
Ja od dłuższego czasu nic nie mogę znaleźć Mało znajomych na dziennych pracuje. Nieliczne osoby mające znajomości w barach itd. gdzie uda im się ustawić grafik tylko na weekendy zaczepiły się gdzieś.
Wolne weekendy mile widziane ale wszędzie gdzie nie pytam to praca od pn-pt . Brat jak był na dziennych też długo nie mógł znaleźć. Później mu się udało gdzieś na magazynie ale chyba po niecałym roku zlikwidowali stanowiska pracowników weekendowych. Później długo nic nie mógł znaleźć dlatego przeniósł się na zaoczne. W gastronomii czasami widzę jakieś ogłoszenia ale nie spotkałam jeszcze ogłoszenia gdzie nie chcieliby doświadczenia w branży. A ja niestety nigdy kelnerką/barmanką nie byłam więc go nie mam.

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość

o tak, firmy pośredniczące to też masakra, też doświadczyłam. Pracowałam w wielu miejscach, w zasadzie od 17 roku życia i czasem szlag mnei trafia, że tak naprawdę nic mi to nie dało.
Ja pracując w wakacje zawsze użeram się z tymi firmami. Zawsze umowa zlecenie- pracownik dorywczy. Jest jakieś tam większe zamówienie to zapraszamy- nie ma to do domu. Nic nie można zaplanować
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:27   #10
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Mam w planach w przyszłości wykonywać taki zawód, do którego przez zdobyciem dyplomu i zdaniem egzaminu państwowego nie da się w jakikolwiek zdobyć doświadczenia, dlatego obecnie pracuję, bo muszę, wybieram miejsca pracy blisko, z odpowiadającą mi stawką, z możliwością elastycznego ułożenia grafiku, a nie te pod przyszłą posadę. Pamiętam jednak o tym, że moja wizja może się nie spełnić, dlatego też nadrabiam praktykami, wolontariatem, oprócz tego robię blok pedagogiczny.
super, tak trzymaj
Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Daj spokój, studiuję filologię jednego języka, drugim posługuje się płynnie, trzeci znam dobrze no i oczywiście polski to mój ojczysty język .
I biednemu zawsze wiatr w oczy, szukam pracy na umowę o pracę - fajnie że znasz angielski, ale nie masz certyfikatu.
No to myślę: zrobię certyfikat.
Ale się okazuję że nie zrobię, bo o ile w ogóle tworzą grupy na CPE w szkołach językowych to taka grupa jest co najwyżej jedna i to tylko w trzech szkołach, gdzie godziny niekoniecznie będą mi pasować. Odłożyłam temat na październik (jak Boga kocham 15 minut temu obdzwaniałam szkoły językowe i jeszcze zakładki mam pootwierane ). Chociaż nie wiem po kiego wafla te certyfikaty, tysiące na kursy i kupa na sam egzamin podczas gdy nie ma to związku z pracą bo umiejętność władania językiem można sprawdzić na wiele innych sposobów. Może po prostu trzasnę sobie jeszcze anglistykę hobbystycznie
No w każdym razie ja na razie nie narzekam, tylko tyle że nie mam umowy o pracę. tzw Niby zlecenie. także praca jak praca ale umowy o pracę ze świecą szukać, ewentualnie w McDonald's bo tam z miejsca taką dają I to jest wielki problem młodych ludzi - śmieciowe umowy w pracy...

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Ps tak, autentycznie, jak tak teraz podliczyłam całą moją wcześniejszą karierę zawodową, wszystkie ulotki, hostessy, merchanidser czy jak zwał tak zwał, kelnerka pomoc kuchenna opiekunka itp... to... 10 umów - zlecenie, tylko jedna o pracę właśnie w McDonald's
masz rację, śmieciowe umowy to kolejny problem. Ja akurat w tym temacie mialam szczęście, bo na umowe o prace mam przepracowane w sumie 4 lata już, ale za to stawki takie śmieszne, że aż żal.
Co do tych certyfikatów, to też znam, wszędzie tylko papierki, papierki, a za papierki płać człowieku z własnej kieszeni, nie jedz, nie pij, tylko dawaj na kolejny kurs
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat





Edytowane przez yoona
Czas edycji: 2012-03-12 o 18:28
yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:30   #11
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Niestety, dołączam się do frustracji. We czerwcu się bronię, teoretycznie mam lic. z innego kierunku, magistra z innego, więc jakby dwa różne, co powinno być atutem. ALE:
- nie mam certyfikatów językowych, bo w momencie kiedy był bum na FCE, moi rodzice byli w fatalnej sytuacji materialnej i nie mogli mi sfinansować tego, a ja byłam w LO. Teraz fce się zdewaluowało, lepiej mieć CAE, no ale nadal mnie nie stać... Każda dorywcza praca idzie na jako takie utrzymanie, czasem kosmetyk czy jakiś weekend w ramach wakacji.
- nie mam własnego auta a na prawko też mi się póki co nie zebrało (po moich studiach pierwszą pracą zazwyczaj jest pośrednictwo nieruchomości, no cóż... Ja na razie nie spełniam tego wymogu)
- w instytucjach publicznych (a w takich mi się marzy praca) niestety wymagają doświadczenia... Czasem i 2,3-letniego... Jak je zdobyć? Ano zapinkalając na bezpłatnym stażu... Więc jakiś rok pracować za darmochę właściwie a na to mnie "nie stać" bo nie mogę do 25. roku życia ciągnąć z kieszeni rodziców,
- staż z UP wykorzystałam bo jestem głupia pipka i napaliłam się po maturze na 4 mies. pracy za kasę z UP. Przerwałam staż bez możliwości powrotu, a teraz jękolę o to 5ty rok z rzędu.


No, pożalone.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość

Ps tak, autentycznie, jak tak teraz podliczyłam całą moją wcześniejszą karierę zawodową, wszystkie ulotki, hostessy, merchanidser czy jak zwał tak zwał, kelnerka pomoc kuchenna opiekunka itp... to... 10 umów - zlecenie, tylko jedna o pracę właśnie w McDonald's
Ja mam same zlecenia, a w 50% moich prac, to w ogóle bez umowy na dziko

Edytowane przez 201608251020
Czas edycji: 2012-03-12 o 18:30 Powód: pomyliły mi się miesiące ;))
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-12, 18:31   #12
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

A nic mi nie mów na te szkoły językowe to mi ręce opadają.
Osiągnęłam rzekomo poziom C1 (czyli już go mam, czas iść dalej ), pomijam że ostatnią książkę jaką skończyłam to było C2. W każdym razie w szkole językowej typu krzak powiedziano mi że mam... iść do grupy C1. Mówię, że ten poziom już mam za sobą, stoję na nim bezpośrednio, osiągam go mam go i trochę ponad, więc chcę iść do przodu bo już spokojnie zakończyłam to dawno temu.
A dzie tam pani podpisuj umowę na 2 lata od razu machniemy C1,C2 a 3,5000 zł się rozłoży na 24 raty no dawaj pani, dawaj

także nie wiem, te papierki o kant @$#*$2py

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Cytat:
Ja mam same zlecenia, a w 50% moich prac, to w ogóle bez umowy na dziko
Nie chciałam się wychylać, ale to prawda, też mam za sobą pracę bez umowy.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:34   #13
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

ja na studiach tak się cofnęłam językowo, że szok Kompletne dno i metr mułu, jeśli chodzi o standard nauczania języków obcych na moim uniwerku. A w chwili obecnej udzielam dzieciom korepetycji więc z mojego mocnego, wysokiego B2 spełzłam na poziom 5tej klasy podstawówki

Nie mówiąc o tym, że jestem cholerny nerwus i na rozmowach kwalifikacyjnych po angielsku to potrafiłabym zapomnieć zwrotów "my name is"
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:36   #14
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Daj spokój, ja na studiach mam zwolnienie z angielskiego bo grupy doszły do poziomu średniozaawansowanego. Więc kolejny raz nie mam co na uczelnie liczyć, bo nie opłacało się przecież tworzyć grupy zaawansowanej lub ponad dla 7 osób (grupy są dajmy na to 30 osobowe przecież to katorga nie da się uczyć w takich warunkach i to jeszcze na wydziale filologii taki cyrk z angielskim)....
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:37   #15
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Ja pracowałam przez pół roku bez umowy jako hostessa. Nie czułam wtedy potrzeby upominania się o umowę, bo dzięki temu miałam wyższą stawkę i co tydzień wypłatę do ręki, co mi odpowiadało niezmiernie. Ciekawa jestem tylko teraz, ile zaoszczędziła na takim procederze agencja.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:46   #16
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, muszę się wygadać, bo się uzbierało i nie ma gdzie ujść

Poszukuję pracy, gdyż mam umowę czasową, która nie będzie przedłużona. Mam 2-letnie doświadczenie w zawodzie, mnóstwo dodatkowych szkoleń i kursów, w mojej opinii mam się czym pochwalić jak na swój wiek
Wiadomo jak to jest, człowiek wysyła CV, chodzi od drzwi do drzwi i wszędzie chcą więcej, więcej, więcej doświadczenia, certyfikatów, języków wiadomo, ale nie o tym.

Otóż. W czwartek pojawiło się na znanym portalu ogłoszenie, wystawione przez urząd pracy. W ogłoszeniu napisane, że po więcej info dzwonić bezpośrednio do pracodawcy. Ja na to ogłoszenie trafiłam w piątek wieczorem, więc postanowiłam zadzwonić w poniedziałek, a swoją droga wysłałam CV na maila znalezionego w sieci.

No i dzwonię dzisiaj rano i co usłyszałam? Ogłoszenie już nieaktualne, już kogoś mają. Dacie wiare? W jeden dzień znaleźli W mojej opinii, stanowisko dawno obsadzone przez krewnych i znajomych królika, a ogłoszenie wystawione, żeby nie było.
Nie pierwszy, nie drugi i nie trzeci raz spotykam się z podobną sytuacją.

I moje pytanie czy w ogóle można znaleźć sensowną pracę bez znajomości? Miliona kursów, certyfikatów, języków, 15 lat doświadczenia?

Chociaż te pytania właściwie zadaję czysto retorycznie. Musiałam po prostu wylać frustrację na tę naszą rzeczywistość:/
Niekoniecznie zatrudnili znajomego. Pracodawca który wie kogo potrzebuje,często wcale nie przebiera, bierze pierwszego który odpowiada na dane stanowisko.
To trochę odwet na zalew "silikonowych" kandydatów. Czy się poświęci 2 tygodnie na grzebanie w stercie CV, czy weźmie pierwszego kto się zgłosił a ma odpowiednie kwalifikacje- ma się takie same szanse że pracownik okaże się odpowiedni lub nie. To i tak dopiero przy pracy się okaże.
A czasu szkoda.
To jedna możliwość.
Druga to taka, że nie można "dyskryminować" więc nie da się w ogłoszeniu napisać że się szuka wielkiego chłopa po 35 rż, albo pani w wieku 40 minimum.
Bardzo możliwe, że nie odpowiadałaś ze względu na wiek lub płeć- a nie mogli Ci tego powiedzieć wprost.
A że pośrednictwa są do bani to fakt. Ich usługi od drugiej strony (w pomocy znalezienia pracownika) wyglądają tak samo koszmarnie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:46   #17
Lynn
Zakorzenienie
 
Avatar Lynn
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, muszę się wygadać, bo się uzbierało i nie ma gdzie ujść

Poszukuję pracy, gdyż mam umowę czasową, która nie będzie przedłużona. Mam 2-letnie doświadczenie w zawodzie, mnóstwo dodatkowych szkoleń i kursów, w mojej opinii mam się czym pochwalić jak na swój wiek
Wiadomo jak to jest, człowiek wysyła CV, chodzi od drzwi do drzwi i wszędzie chcą więcej, więcej, więcej doświadczenia, certyfikatów, języków wiadomo, ale nie o tym.

Otóż. W czwartek pojawiło się na znanym portalu ogłoszenie, wystawione przez urząd pracy. W ogłoszeniu napisane, że po więcej info dzwonić bezpośrednio do pracodawcy. Ja na to ogłoszenie trafiłam w piątek wieczorem, więc postanowiłam zadzwonić w poniedziałek, a swoją droga wysłałam CV na maila znalezionego w sieci.

No i dzwonię dzisiaj rano i co usłyszałam? Ogłoszenie już nieaktualne, już kogoś mają. Dacie wiare? W jeden dzień znaleźli W mojej opinii, stanowisko dawno obsadzone przez krewnych i znajomych królika, a ogłoszenie wystawione, żeby nie było.
Nie pierwszy, nie drugi i nie trzeci raz spotykam się z podobną sytuacją.

I moje pytanie czy w ogóle można znaleźć sensowną pracę bez znajomości? Miliona kursów, certyfikatów, języków, 15 lat doświadczenia?

Chociaż te pytania właściwie zadaję czysto retorycznie. Musiałam po prostu wylać frustrację na tę naszą rzeczywistość:/
Niestety też się o tym przekonuję... Szukam pracy intensywnie od poczatku roku, wysyłam CV i niemal zupełny brak odzewu. Jest to dobijające, bo jak na swój wiek mam dość spore doświadczenie, 2 kierunki studiów, znam języki. Za ok miesiąc najprawdopodobniej będę musiała złożyć wypowiedzenie i boję się, że zostanę na lodzie. Dobija mnie obecna sytuacja i wielka niepewność. Poza tym wątpię w sens studiów, bo mimo wyższego wykształcenia nigdy nie mialam możliwości wykorzystać nawet w minimalnym stopniu zdobytej wiedzy
Lynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:48   #18
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Nom. Tak jak teraz wszyscy cieszą się, niedługo święta, będzie wolne, tak mnie krew zalewa. Wolne = nie ma mnie w pracy = będę musiała żyć z oszczędności.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 18:56   #19
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
ja na studiach tak się cofnęłam językowo, że szok Kompletne dno i metr mułu, jeśli chodzi o standard nauczania języków obcych na moim uniwerku. A w chwili obecnej udzielam dzieciom korepetycji więc z mojego mocnego, wysokiego B2 spełzłam na poziom 5tej klasy podstawówki

Nie mówiąc o tym, że jestem cholerny nerwus i na rozmowach kwalifikacyjnych po angielsku to potrafiłabym zapomnieć zwrotów "my name is"
ooo tak, rozmowa kwal. po angielsku, tez mnie zestresowala. a najlepsze, ze napocilam sie okropnie, a pańcia potem do mnie: wie pani co, ale akurat w tej pracy pracowalaby pani tylko z Polakami. To też mnie wkurza, do byle jakiej roboty w wymagania fluently, gdzie potem ani slowka nie powiesz w tym języku, ale wysoki prog musi byc!

ja w ogóle język mialam tylko na dwoch pierwszych latach studiow, od 4 lat nie mam kontaktu z językiem, wiadomo, cos tam robie na wlasna reke- slowka, seriale, ksiazki, filmy po ang. Rozumienie mam super, ale ja potrzebuje mowic! Obecnie nie stac mnie na kurs.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Niekoniecznie zatrudnili znajomego. Pracodawca który wie kogo potrzebuje,często wcale nie przebiera, bierze pierwszego który odpowiada na dane stanowisko.
To trochę odwet na zalew "silikonowych" kandydatów. Czy się poświęci 2 tygodnie na grzebanie w stercie CV, czy weźmie pierwszego kto się zgłosił a ma odpowiednie kwalifikacje- ma się takie same szanse że pracownik okaże się odpowiedni lub nie. To i tak dopiero przy pracy się okaże.
A czasu szkoda.
To jedna możliwość.
Druga to taka, że nie można "dyskryminować" więc nie da się w ogłoszeniu napisać że się szuka wielkiego chłopa po 35 rż, albo pani w wieku 40 minimum.
Bardzo możliwe, że nie odpowiadałaś ze względu na wiek lub płeć- a nie mogli Ci tego powiedzieć wprost.
A że pośrednictwa są do bani to fakt. Ich usługi od drugiej strony (w pomocy znalezienia pracownika) wyglądają tak samo koszmarnie.
podkreślone- to by tłumaczyło, czemu nie odpowiedzieli na CV. Ale jak dzwoniłam, nie wiedzieli, że ja to ja- od razu powiedzieli, że nieaktualne.
Być może faktycznie od razu w piątek udało im się kogoś znaleźć ( w co wątpie), ale z opinii moich znajomych pracujących (głównie w państwowych instytucjach) fikcyjne oferty pracy to dość częsty proceder niestety...
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-12, 19:03   #20
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Jak w takim kraju szukać normalnej pracy jako kobieta, skoro takie bzdury się mówi na forum publicznym i przechodzi to bez echa? Wiatropylne kobiety, no doprawdy :/ http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadom...atropylne.html
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:04   #21
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
wiadomo, cos tam robie na wlasna reke- slowka, seriale, ksiazki, filmy po ang. Rozumienie mam super, ale ja potrzebuje mowic! Obecnie nie stac mnie na kurs.
Dokładnie to samo
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:09   #22
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Jak w takim kraju szukać normalnej pracy jako kobieta, skoro takie bzdury się mówi na forum publicznym i przechodzi to bez echa? Wiatropylne kobiety, no doprawdy :/ http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadom...atropylne.html
OMG

ale ja się nie dziwie, że jak kobiety dorwą wreszcie stabilną pracę, to chcą założyć rodzinę. Właśnie, to też mnie wkurza, jestem 2 lata po studiach, a wciąż tułam się po wynajmowanych mieszkaniach z chmara innych współlokatorów, a widoków na coś własnego, na jakieś dzieci itp, dlugo jeszcze pewnie będzie brak. grr
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:12   #23
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Oj tak.
Znajdź pracę.
Podpisz umowę o pracę.
Przepracuj.
Dostań podwyżkę.
Staraj się o kredyt.
Minie czas.
Dostaniesz kredyt.
A potem TYLKO 30 lat spłacania a szanse na założenie rodziny ze spokojnym sumieniem równie dupne co w gimnazjum
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:14   #24
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Oj tak.
Znajdź pracę.
Podpisz umowę o pracę.
Przepracuj.
Dostań podwyżkę.
Staraj się o kredyt.
Minie czas.
Dostaniesz kredyt.
A potem TYLKO 30 lat spłacania a szanse na założenie rodziny ze spokojnym sumieniem równie dupne co w gimnazjum
może nie jak w gimnazjum,a le jak tak pomyśle, to moja sytuacja finansowa i perspektywy są identyczne jak na pierwszym roku studiow. motywujące
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:25   #25
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Chodziło mi o to że tak czy siak zostaniesz na łasce innych - czy to rodzice będą po prostu musieli pomóc, czy ktoś
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:26   #26
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Si bogaty mąż
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:29   #27
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Tak. No bo w sumie rodzisz dziecko, urlop, macierzyński i... co? Mało kobiet trwa do tego momentu, bo większość po prostu nie dostaje przedłużenia umowy
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:45   #28
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Daj spokój, studiuję filologię jednego języka, drugim posługuje się płynnie, trzeci znam dobrze no i oczywiście polski to mój ojczysty język .
I biednemu zawsze wiatr w oczy, szukam pracy na umowę o pracę - fajnie że znasz angielski, ale nie masz certyfikatu.
No to myślę: zrobię certyfikat.
Ale się okazuję że nie zrobię, bo o ile w ogóle tworzą grupy na CPE w szkołach językowych to taka grupa jest co najwyżej jedna i to tylko w trzech szkołach, gdzie godziny niekoniecznie będą mi pasować.
Ale przecież nie musisz chodzić do szkoły językowej, żeby zdawać certyfikat Jest wiele książek, można przygotować się samodzielnie. Pewnie lepiej chodzić na kurs, ale to nie jest obowiązkowe.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:50   #29
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

Wiem że nie trzeba i nawet rozważam taką opcję żeby brać jedynie lekcje konwersatoryjne ale to zawsze ryzyko, możesz stracić 50 zł za 60 minut pitolenia głupot ze studentką anglistyki która sama nigdy CPE na oczy nie widziała tym bardziej nigdy nie przygotowywała nikogo do tego TYM BARDZIEJ nikogo nie zdarzyło jej się egzaminować z części ustnej no nie wiem przemyślę to, właściwie to cały czas to robię
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 20:04   #30
Bayje
Zakorzenienie
 
Avatar Bayje
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 4 012
Dot.: Szukanie pracy w dzisiejszych czasach (uwaga wylewam frustracje)

U mnie w PUPie teraz jest ogłoszony konkurs 'zawalcz o staż w PUPie' -i tak zapewne wygra go również jakaś osoba powiązana z inną pracującą już w PUPie


Najbardziej to mnie boli, że młode kobiety są dyskryminowane...
Dlaczego ? Popracuje pare miesiący i przyniesie L4 w dniu zapłodnienia.
__________________




Have you noticed the saddest person always has the most beautiful smile
Kid Cudi
Bayje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.