Czy płyn micelarny wystarczy?

[szampejn]

Napisane przez asiulka40

Możesz powiedzieć jakiej Luny używasz, tej małej czy tą normalną? Ja mam tą większą ale podróbę i kupiłabym sobie tą małą ale nie wiem czy jest dobra.

Używam Luny Mini. Myślę, że nie ma większej różnicy między tą, a pełną wersją, poza ułożeniem "włosków". Zdecydowanie to jedna z niewielu rzeczy warta swojej ceny. Nie dość, że się ładnie prezentuje (mam wersje jasno różową ), to naprawdę świetnie oczyszcza buzie i sprawia, że kosmetyki lepiej się wchłaniają.

[Kori_Yoitama]

Ja to nie wiem jak wy możecie samego płynu micelarnego używać. Ja jak tak zrobiłam przez 3 dni to miałam wrażenie, że kremy mi się prawie w ogóle nie wchłaniają w skórę, a na twarzy zaczął mi się tak jakby za mocno nadbudowywać martwy naskórek... Przynajmniej czułam jakby na twarzy robiła mi się jakaś skorupa, która na koniec zakończyła się wysypem grudek na twarzy Używałam micela Mixy do cery naczynkowej.

[chimay]

Napisane przez Kori_Yoitama

Ja to nie wiem jak wy możecie samego płynu micelarnego używać. Ja jak tak zrobiłam przez 3 dni to miałam wrażenie, że kremy mi się prawie w ogóle nie wchłaniają w skórę, a na twarzy zaczął mi się tak jakby za mocno nadbudowywać martwy naskórek... Przynajmniej czułam jakby na twarzy robiła mi się jakaś skorupa, która na koniec zakończyła się wysypem grudek na twarzy Używałam micela Mixy do cery naczynkowej.

Ja za to nie rozumiem, jak można używać żeli i nie dorobić się pękającej skorupy. Ostatnio spróbowałam Sylveco do cery wrażliwej i po kilku dniach stosowania raz dziennie miałam Saharę na twarzy + bonusowo zwiększone przetłuszczanie. To moje ostatnie podejście do żeli, o mydłach to nawet nie wspominam, bo to była katastrofa.

Micelem zmywam obecnie tylko serum +puder matujący + róż, ale latem używam filtra i też nie mam z jego usuwaniem problemu. Z tym że ja z reguły używam micela po prysznicu, kiedy część tego co mam na twarzy spłynie w wodą.

[asiulka40]

Dziewczyny a co sądzicie o używaniu wody termalnej zamiast toniku? Bo mam zamiar z rana przemywać twarz żelem micelarnym a potem pryskać się wodą termalną. Dobry to pomysł?