2014-11-02, 09:17 | #61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Taki mieli zamysł, wszyscy na to przystali, świadkowie rozumieli - dlaczego mieliby zapraszać partnerów świadków? Bo "tak wypada"? Idea była taka żeby byli faktycznie tylko najbliżsi, partnerzy świadków to de facto obce osoby. Nie pojmuję dlaczego para młoda miałaby rezygnować ze ślubu jaki sobie wymarzyła bo ktoś uważa że wypada zrobić inaczej. Dopóki nie przeszkadza to samym zainteresowanym wszystko jest spoko. Co do 15 latki bez osoby towarzyszącej to też uważam że nic w tym nagannego, zwłaszcza jeżeli rodzina jest duża, dużo osób w tym wieku, kuzynów - bez sensu zakładać że taka dziewczynka może się dobrze czuć tylko z osobą towarzyszącą. |
|
2014-11-02, 09:18 | #62 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-11-02, 11:27 | #63 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 275
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
14.02.2011 04.10.2014 2017 09.09.2013 - Pajdka Ten, kto ratuje życie jednego człowieka, ratuje cały świat. Edytowane przez B l a i r Czas edycji: 2014-11-02 o 11:32 |
|||
2014-11-02, 21:12 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 240
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
,,Wiek 15 czy 16 lat to czas pierwszych zauroczeń, miłości, próbowania alkoholu i chodzenia na pierwsze zabawy.'' - w takim wieku zaczyna się próbowanie jakiegoś piwa, chodzi się pierwsze zabawy, ''zdobywa'' pierwsze dziewczyny itd. Nie wierzę że wszystkie dzieci porządnie czekają do osiemnastych urodzin żeby spróbować pierwszego w życiu piwa Nie mówię że mają chlać na umór na weselu czy gdziekolwiek indziej, ale od lampki szampana nic by się nie stało (mimo że nie o tym temat). Prawo.. W świetle prawa to dziecko, okej - czyli kuzyn dzień przed osiemnastką musi przyjść sam bo niepełnoletni, a ten o kilka dni starszy to wielki dorosły więc ma prawo do zaproszenia koleżanki? Nie podważam faktu że to dziecko (chociaż każdy z nas jest dzieckiem póki ma rodziców ), ale nadal nie rozumiem co to ma do tego że musi się bawić według "dziecięcych" standardów tylko ze względu na wiek - poniżej magicznej osiemnastki. I szczerze mówiąc nie wiem co ma już to prawo do zapraszania 15latka na wesele z koleżanką.. Dobrze że rodzice jeszcze w więzieniach nie siedzą że dziecko po 22 poza domem, albo za to że go demoralizują Ale każdy ma prawo do swojego zdania |
|
2015-06-08, 19:00 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Myślę, że za bardzo się spinacie. To Para Młoda ma podejmować decyzję, nie muszą patrzeć na to kogo wypada, a kogo nie wypada zaprosić, to jest ich dzień i myślę, że gość idzie z nimi świętować, a nie na wyżerkę i tańce, bo to nie saturday night w klubie. Jeżeli ktoś organizuje małe wesele, dajmy na to do 40-50 osób i stawia tylko na najbliższą rodzinę, z którą utrzymuje kontakt to może nie chcą dodatkowo obcych osób jak osoby towarzyszące? Co innego, jak ktoś jest z kim zaręczony, bądź jest się w kilkultenim związku i znamy dobrze tę osobę. Ja osobiście nie chciałabym takich osob nie tylko ze względów finansowych, nie wiem kim by były takie osoby, oraz jakby się zachowały i czy by nie zniszczyły tej uroczystości, po alkoholu ludzie różnie się zachowują. A w gronie najbliższych każdy się zna, ma z kim pogadać i z kim się pobawić, nie byłoby problemu, zwłaszcza jeżeli zaproszenie bez OT dotyczy wszystkich. Obecnie zapraszanie bez osoby towarzyszącej jak i bez dzieci wcale nie jest nietaktem, a chamskie jest oczernianie młodych, zwłaszcza za plecami. Niech każdy robi po swojemu, bo i tak co, by człowiek nie zrobłi to zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony, tego się nie przeskoczy.
I taka sytuacja, brat/siostra jednego z młodych ma partnera od wielu lat, ale ta osoba jest dla młodych obca, wręcz się nie lubią, głównie z winy takiej osoby i co... niby najbliższa rodzina i wypada taką osobę zaprosić, ale chyba nikt by nie chciał na swoim weselu kogoś takiego kto łypie na nich spode łba... Łatwo jest mówić tym, którzy weselaaktualnie nie organizują, a są różne sytuacje i młodzi stają przed wieloma problemami, nie koniecznie trzeba zaraz wytykać im brak kultury czy bycie sknerami. Edytowane przez xVena Czas edycji: 2015-06-08 o 19:12 |
2015-06-08, 20:26 | #66 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
|
|
2015-06-08, 20:45 | #67 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
|
|
2015-06-08, 22:18 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Podałam taki przykład, zresztą z życia, ale to dłuższa historia i uwierzcie mi... same byście takiej osoby nie zaprosiły i to by nie oznaczało, że zachowujecie się niedojrzale . Uważam, że za bardzo się tutaj na forum spinacie w tym temacie. Ja wychodzę z założenia, że każdy zrobi jak chce, a obelżywe komentarze (mówię o co poniektórych, nie tylko w tym temacie) świadczy o niskiej kulturze osoby wypowiadającej się, jak np. jak ktoś nie ma pieniędzy, niech nie robi wesela wcale... No, a może ktoś pomimo niewielkich środków chce się tym radosnym dniem podzielić z kilkoma najbliższymi osobami? Gdyby tak każdy patrzył co wypada, a co nie trzeba by bylo "całą wieś" zaprosić i tak zawsze by ktoś miał jakieś ale. Każdy jest inny, ma inne poglądy, inne kontakty z rodziną, każdy ma inny majątek itp.... po prostu, jak ktoś ma jakąś wizję na ten dzień niech ją spełnia, niech robi po swojemu. Jeden nie chce wesela wcale, inny z pompą, inni chcą wziąć ślub w balonie... Trzeba to uszanować, a nie atakować. Ktoś nie chce z dziećmi, trzeba to uszanować, ktoś nie chce z osobami towarzyszącymi też trzeba to uszanować, albo grzecznie odmówić, a nie się pluć na forum czy robić młodym koło tyłka. Jedni chcą wesele na 20 osób inni na 120, niektórzy nie chcą np. zaprszać piątej wody po kisielu, bo tak wypada, bo ktoś się obrazi. Trochę szacunku, bo tego dnia nie wy jesteście najważniejsi Tyle ode mnie, nie będe się tutaj wykłócać, kto ma racje. To jest moje zdanie, a Wy oczywiście, możecie mieć swoje.
Tak mi się przypomniało dlaczego nie wypowiadałam się na forum, za dużo tutaj kłótni, w każdym temacie, to niezdrowe Niektórzy powinni wyluzować. I piszę to ogólnie,żeby nie było, że kogoś konkretnie mam na myśli. Edytowane przez xVena Czas edycji: 2015-06-08 o 22:35 |
2015-06-08, 22:20 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
ja dokładnie tak zrobiłam. nie chodziło co prawda o brata/siostrę, ale też bliska rodzina. i bardzo dobrze się czuję z taką decyzją.
|
2015-06-09, 09:04 | #70 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Ale fakt, osoba zaproszona (należąca do tych 90%, wobec których młodzi byli niegrzeczni) nie powinna obrabiać młodym tyłka, tylko grzecznie odmówić Nie wyobrażam sobie, żeby przedłożyć młodych nad wieloletniego partnera i na takie wesele iść |
|
2015-06-09, 11:04 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Nie chcecie os. tow. - zróbcie kameralne przyjęcie, ale w takim razie nie spraszajcie też osób, którym wręczycie pojedyncze zaproszenie, bo to ekstra koszty i obce dla Was osoby. Wesele organizowałam, było sporo zaproszeń z osobami towarzyszącymi.
__________________
Bogini kuchennego zniszczenia |
|
2015-06-09, 11:31 | #72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Dla nas najlepszą opcją było zaproszenie z osobami towarzyszącymi ludzi pełnoletnich i jesteśmy z tego zadowoleni |
|
2015-06-09, 19:49 | #73 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Młodzi zapraszając na SWÓJ dzień mają wiele do ogarnięcia i wiele powodów dla których zapraszają w wybrany sposób. NIE ROBISZ łaski idąc na wesele, więc jak ktoś miałby zamiar o byle co stroić fochy to wolałabym, by w ogóle nie przychodził. To nie jest dzień gości, to nie jest dzień partnerów gości, tylko młodej pary i oni decydują w jakim gronie chcą świętować. PS: Partner gościa, to obcy. Tak jak przechodzień na ulicy. Edytowane przez victorion Czas edycji: 2015-06-09 o 19:51 |
|
2015-06-10, 07:54 | #74 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
No właśnie młodzi powinni zrozumieć, że to nie jest ani "AŻ wesele", ani żadne przyjęcie w Białym Domu, żeby goście tam mieli iść za wszelka cenę. To jest naprawdę elementarna grzeczność, że ludzi dorosłych na wesela zaprasza się z osobą towarzyszącą. A już zwłaszcza ludzi w stałych związkach Jeżeli młodzi nie są w stanie się zdobyć na taką grzeczność, no to sorry, nawet by mi przez myśl nie przeszło, żeby na ich wesele iść.
Zaproszenie bez osoby towarzyszącej to dla mnie jasny komunikat od młodych, że mnie trzeba było z jakichś względów zaprosić, ale jak nie przyjdę, to wielkiej tragedii nie będzie, wręcz jeszcze jeden talerzyk zaoszczędzą. No to nie idę, nie? Jeżeli partner gościa jest tak całowicie obcy, że jego obecność na weselu jest nieuzasadniona, to gość to raczej nie jest bliską krewną ani najbliższą przyjaciółką. A swoją drogą - nigdy w życiu nie zdarzyło mi się, żeby mnie ktoś zaprosił na głupie urodziny albo grilla bez TŻ-a. TŻ-a beze mnie tez jakoś nigdzie nie zapraszają. Dlatego nie mieści mi się w głowie, żeby na wesele można było zapraszać bez osoby towarzyszącej. |
2015-06-10, 10:53 | #75 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Zauważcie,że ja cały czas piszę o kameralnym weselu,baa przyjęciu, które jest tylko i wyłącznie w gronie najbliższych,czyli rodziny,a nie "rodziny",a także przyjaciół,a nie "przyjaciół", takie na 20 do 40 osób,gdzie są to rodzice, świadkowie, najbliższe ciotki i wujkowie, chrzestni, dziadkowie, bliscy kuzyni z małżonkami i dziećmi. Chodzi mi o takie osoby,które coś znaczą w naszym życiu i z którymi mamy stały kontakt i dobre relacje. W takim przypadku wiadome jest,że ktoś jest z kimś związany na poważnie, bo znamy taką osobę, ale jeżeli ktoś nie jest w takim związku,a nam zależy na typowo rodzinnej imprezie to nie widzę w tym nic dziwnego by nie wręczać zaproszenia z osobą towarzyszącą, bo są osoby,które kogoś wezmą byleby wziąć, bo ma zaproszenie. Ja sama nie chcę wesela,ale gdybym robiła,to z mojej strony byłoby to może do 20 najbliższych mi osób i nie chciałabym obcych, nie uważam żebym była przez to chanska czy niewychowana. Za bardzo wszystko bierzecie do siebie i szukacie jakiegoś drugiego dna, chyba skoro ktoś Was zaprosił to chce się z Wami tym cieszyć,zwłaszcza przy skromnym weselu,ale Wy już to widzicie jako nietakt,bo macie zaproszenie bez OT to znaczy,że ktoś Was zaprosił na odwal się. To takie ważne? Wybaczcie,ale czytając niektóre wypowiedzi mam wrażenie, że to goście myślą, że są w tym dniu najważniejsi
,a Para Młoda powinna się ich pytać jakby chcieli spędzić ICH wesele. Uważam, że każdy powinien się cieszyć, że ktoś chce z nimi spędzić jeden z najważniejszych dni w ich życiu,a nie stroić fochy i szukać problemów tam, gdzie ich nie ma. ---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- Cytat:
|
|
2015-06-10, 11:49 | #76 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Goście to nie dekoracja weselna, a tak to trochę odbieram, jak czytam, że para młoda, że jej dzień i jej wesele i oni mogą zapraszać gości tak, jak im się żywnie podoba, choćby i babcię bez dziadka. No bo w końcu w z babcią, bo ona jest TYLKO gościem |
|
2015-06-10, 12:16 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Możesz mieć swoje zdanie i pogląd na tę sprawę, ale szanuj też zdanie innych. Jeśli np.niecierpię ciotki Jadzi, bo potrafi tylko plotkować,robić afery, nie mam z nią kobtaktu od X czasu,ona ma mnie gdzieś itp.to mam ją zapraszać tylko dlatego,że jest moją ciotką? Nie sądzę. Poza tym strasznie wyolbrzymiarz to, co tutaj piszę.
Jeśli ktoś chce kameralne przyjęcie tylko w gronie najbliższej rodziny to ma prawo nie zapraszać OT. Tyle. Edytowane przez xVena Czas edycji: 2015-06-10 o 12:18 |
2015-06-10, 12:24 | #78 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Ale ja się całkowicie zgadzam, że jak nie lubisz cioci Jadzi, to jej nie musisz zapraszać. Tylko wtedy bądź konsekwenta i nie zapraszaj również jej małżonka wuja Zenona. Bo jak zapraszasz wuja Zenona bez cioci Jadzi, to sorry, ale zniżasz się do jej poziomu (zrobić aferę i dobitnie pokazać, kogo ma się gdzie).
I ja szanuję zdanie innych - jak napisałam, jakby mnie ktoś zaprosił bez osoby towarzyszącej, to bym uprzejmie odmówiła i pozwoliła im się bawić po swojemu. |
2015-06-10, 13:33 | #79 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Poza tym, jeżeli zapraszam bliskie mi osoby, z którymi mam stały kontakt to wiem, kto, z kim, od kiedy ,więc skoro ktoś ma stałego partnera i pokazuje się z nim na mniej lub bardziej oficjalnym przyjęciu rodzinnym, to wiadomo,że dostaje zaproszenie z osobą towarzyszącą, bo znam tę osobę i wiem,że jest to ktoś bliski dla mojego gościa. A propos OT, kiedyś byłam na weselu dla 80 osób, gdzie kolega Pana Młodego przyszedł z prostytutką,która zachowywała się jakby przyszła do pracy. Na szczęście szybko ich usunięto z imprezy. Edytowane przez xVena Czas edycji: 2015-06-10 o 13:38 |
|
2015-06-10, 14:05 | #80 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
A jakby żyli w konkubinacie od 20 lat, to by było inaczej?
Ja bym uważała z wyrokowaniem, kto z gości ma stałego partnera, a czyj partner jest niestały i, cytuję, "bliski dla mojego gościa". Bo tutaj to dopiero można faux pas popełnić. Cytat:
Ja byłam na weselu, gdzie ojciec panny młodej się upił i pobił ze swoim szwagrem. Jaki z tego wniosek? Nie zapraszajmy OT ani ojców panny młodej? |
|
2015-06-10, 14:43 | #81 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Za dużo analizujesz, nie oceniaj innych. Daj im robić po swojemu,a Ty rób też jak uważasz. To o prostytutce nie było żadnym argumentem, po prostu mi się przypomniała ta sytuacja to pozwoliłam sobie o niej napisać. Ja ze swojej strony kończę dyskusję, bo nie warto marnować czasu na przepychanki. I życzę powodzenia w organizacji własnego wesela i trochę pokory, bo nie wszystko jest czarne lub białe. Edytowane przez xVena Czas edycji: 2015-06-10 o 14:48 |
|
2015-06-10, 14:56 | #82 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Dziękuję. Zapraszam wszystkich dorosłych z osobami towarzyszącymi, więc przynajmniej pod tym względem powinno wszystko pójść gładko
I tak, jestem absolutnie przekonana, że moje zdanie w tym przypadku jest lepsze Zwłaszcza że nie padły żadne rozsądne argumenty drugiej strony (sorry, "mój dzień" to nie jest rozsądny argument). Ty oczywiście rób sobie swoje wesele po swojemu, tylko przyjmij jednocześnie do wiadomości, że nie wszystko będzie na słodko-pierdząco i że niektóre Twoje weselne decyzje mogą zostać odebrane (przez zaproszonych, nie przez wizaż, żeby nie było) jako niegrzeczne (zapraszanie bez OT) albo wręcz bezczelne (wpierdzielanie się w życie gości i decydowanie, czyj związek jest stały i zasługuje na zaproszenie z OT, a czyj nie). Ale jak bierzesz to na klatę, to Twoja sprawa Jak to zwykle w internecie bywa, jesteś pewna swoich gości i oni na pewno nie będą mieli pretensji, bo chcą cieszyć się z Toba Twoim dniem, prawda? Edytowane przez cranberry juice Czas edycji: 2015-06-10 o 15:02 |
2015-06-11, 05:58 | #83 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez victorion Czas edycji: 2015-06-11 o 05:59 |
||
2015-06-11, 08:04 | #84 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
Więc mogą robić, jak im sie podoba, i nie przejmować sie, że będą dla gości niegrzeczni? Bo ich dzien jest najważniejszy na świecie i nie liczy sie nic innego - nawet to, że goście, ci niby najbliżsi ludzie na świecie, będą zaproszeni na odwal? |
|
2015-06-11, 13:22 | #85 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
a na miejscu autorki wątku nie poszłabym sama bez osoby towarzyszącej, moim zdaniem to nietakt zapraszać dorosłych ludzi bez osoby towarzyszącej na taką imprezę jak wesele |
|
2015-06-12, 18:03 | #86 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Cytat:
|
|
2015-06-13, 17:14 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 517
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
ja też tu stanę po stronie NIEGRZECZNEJ MNIEJSZOŚCI , ale robię ślub i przyjęcie (nie pełnoprawne wesele do rana, tylko przyjęcie w restauracji do 22:00) dla najbliższej rodziny i przyjaciół, łącznie zaprosiliśmy około 30 osób, z czego aż pięć dorosłych osób zaprosiliśmy bez osób towarzyszących, bo tych osób towarzyszących nie znamy lub zaproszeni nie mają nikogo w tej chwili a nie chcemy żeby przychodzili z kolegą z pracy czy szukali sobie w internecie "partnera na wesele". nie chcemy mieć na swoim ślubie obcych nam osób i koniec. moja kuzynka (ma 20 lat) została zaproszona jako córka swoich rodziców i też nie walnęła z tego powodu focha. przyjaciel jakoś rozumie, że nie znamy jego dziewczyny i nie musi jej ciągnąć ze sobą przez całą Polskę. nasza współlokatorka tak samo. nasz ślub, nasz dzień, nasze zasady. grono będzie na tyle małe, że nikt nie będzie czuł się samotny i opuszczony.
no nie wiem jak to możliwe, że nikt się nie obraził chociaż nie, czekajcie - ciocia się obraziła, że jej synka (mojego kuzyna) zaprosiliśmy z żoną, ale bez dzieci
__________________
a love like ours could never die
as long as I have you near me 29.03.2012 | 12.07.2014 | 29.08.2015 z kilogramami walczę, wygrywam raz ja, raz one 104kg -> 74kg -> 91kg -> 90 89 88 87 86 85 84 83 82 81 80 79 78 77 76 75 |
2015-06-14, 09:01 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
|
2015-06-15, 10:55 | #89 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Mozecie sobie zapraszac jak chceci ale to nie powod ze każdy bedzie kiwal glowa "tak tak". Odmowienie pojscia na wesele moze byc inne niz "zle zaproszenie"
|
2015-06-15, 20:04 | #90 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Mam to samo.
Dla mnie to jest intymna uroczystość w gronie najbliższych. I kropka. W ogóle jest straszna tendencja do mówienia młodym co wypada, co nie wypada, że coś źle, coś nieelegancko, coś niemodnie, coś pechowo. Strasznie mnie to wkurza. To taka jedyna uroczystość w moim życiu i chcę ją zrobić tak, jak o tym marzę, a nie tak ja mi mówi rzesza bliżej nieznanych osób w internetach. |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.