peeling kawowy - rewelacja

[noemi74]

Użyłam go raz i nie widze narazie żadnych większych efektów być moze dlatego że tylko 5 min. go stosowałam..no nie wiem zobacze za drugim razem tylko bede go dłużej wcierać.
Soli dajecie tyle samo co kawy czy mniej ?

[motylek1007]

Napisane przez asia^^

Tylko najgorsze to zmywanie go z siebie i sprzątanie wanny

potwierdzam

[LEW]

Napisane przez noemi74

Użyłam go raz i nie widze narazie żadnych większych efektów być moze dlatego że tylko 5 min. go stosowałam..no nie wiem zobacze za drugim razem tylko bede go dłużej wcierać.
Soli dajecie tyle samo co kawy czy mniej ?

Na oko

[Ewka86]

Na oko to chłop umarł hehe :p taki żarcik.
Ja czasami sobie robie peeling nogi sa takie gładkie i wogule mniam:P:P.
Tylko nie lubie pozniej jak w kabinie jest brudno i w lazience pachnie kawa:P.
Musze sobie kupic tania kawe bo pozniej mama krzyczy ze nie ma kawy :P:P

[deska123]

Dzisiaj po raz pierwszy zrobiłam peeling i jestem pod wrażeniem. Zrobiłam go według przepisu na pierwszej stronie. Skóra gładziutka i mięciutka.
Ale tak się zastanawiam ile czasu tak masować tym peelingiem, bo mam wrażenie, że za krótko go wcierałam.

[PatuskaA88]

Hej Dziewczyny!
Moglybyscie napisac mi przepis na ten peeling kawowy?
Chcem go wyprobowac bo czytam o nim same dobre opinie

[Nataal]

Hm... Jak myślicie: można zastąpić czymś kawę? Czy kawa zbożowa też będzie odpowiednia?

O albo KAKAO i sól gruboziarnistą, i troche cukru, i może śmietany, i cynamon, no i w sumie zbożową też dodam... Zobaczy się, dzisiaj zrobie bez kawy PEELING KAWOWY

[Nataal]

A więc zrobiłam i jestem bardzo zadowolona!

PEELING KAWOWY INKA
W miseczce wymieszać:
* 4 łyżeczki soli,
* ze 3 torebki kawy zbożowej INKA,
* 3 łyżeczki kakao,
* 3 łyżeczki cynamonu,
* 2 łyżeczki cukru,
* łyżeczka oleju z pestek winogron,
* 3 łyżeczki mleka,
* 2 łyżeczki śmietany,
* żel do mycia.

Peelingu wystarczy na myślę, że 2 razy i lepiej szybko zużyć bo mleko i śmietana mogą zacząć się psuć.

Powstała ciemna maź o przyjemnym zapachu. Jak ktoś nie ma zasłonki w wannie albo kabiny prysznicowej to marny los jego łazienki. Ha ha

[Narek]

Ja wczoraj zrobiłam sobie peeling kawowy(zaparzona kawa+żel pod prysznic) i powiem, że jest cuuudowny Skóra jest taka gładka i miła w dotyku I nawet łazienka nie była cała w kawowych fusach

[Hosenka*]

Napisane przez PatuskaA88

Hej Dziewczyny!
Moglybyscie napisac mi przepis na ten peeling kawowy?
Chcem go wyprobowac bo czytam o nim same dobre opinie

wersja najprostsza: ok 5 łyżek kawy mielonej, zalać wrzątkiem aby powstała "ciapka". Gdy ostygnie masować cielsko ...

pozotałe "skladniki" zależą od upodobań - można tu kombinować, improwizować

[Ani@1987]

A ja po wypróbowaniu tego cuda zrobiłam sobie od razu duzą ilość:
-2 szkl. soli (drobnej)
-2 szkl. kawy mielonej (jakiejs najtanszej)
- dodałam do tego kilka duuużych łyżek cynamonkui wymieszałam dokładnie. Trzymam tą mieszanke w porcelanowym pojemniczku i teraz tylko usypuje sobie troche do misczki dodaje żel pod prysznic (Dove) tak żeby była dosc gesta konsystecjia i masuje swe ciałko i jestem mega szczęśliwa po takim "zabiegu" a gładkośc mojej skóry wynagradza mi nawet tą brudną kabine...

[Hosenka*]

Napisane przez Ani@1987

A ja po wypróbowaniu tego cuda zrobiłam sobie od razu duzą ilość:
-2 szkl. soli (drobnej)
-2 szkl. kawy mielonej (jakiejs najtanszej)
- dodałam do tego kilka duuużych łyżek cynamonkui wymieszałam dokładnie. Trzymam tą mieszanke w porcelanowym pojemniczku i teraz tylko usypuje sobie troche do misczki dodaje żel pod prysznic (Dove) tak żeby była dosc gesta konsystecjia i masuje swe ciałko i jestem mega szczęśliwa po takim "zabiegu" a gładkośc mojej skóry wynagradza mi nawet tą brudną kabine...

jakby to napisać .... ale ta kawe trzeba najpierw zalać wrzątkiem, żeby sie zaparzyła

[anikle]

2 szklanki kawy wystarczy na 1 peeling?zeby pokryc cale cialo?

niektore z Was pisza ze 5 lyzeczek.. innym razem czytam 2 szklanki.. jestem juz zupelnie zdezorientowana

[hihi]

Napisane przez anikle

2 szklanki kawy wystarczy na 1 peeling?zeby pokryc cale cialo?

Ja robię peeling z... 4 czubatych łyżeczek (NIE ŁYŻEK) kawy - codziennie rano wsypuję tyle właśnie kawy do filtra, wkładam do ekspresu. Jak się kawunia zaparzy to wygrzebuję te fusy do miseczki, zalewam żelem pod prysznic i się smaruję. Wystarcza w zupełności, a zaufaj, że mało ciała do peelingowania nie mam

[anikle]

jaaaa ale ze mnie ...
jak
byk pisze ze te 2szklanki to dotyczy wiekszych ilosci:P
sory za zamieszanie
postanowilam dzis tez sprobowac tego peelingu
strasznie ciekawia mnie efekty

[hihi]

Napisane przez anikle

strasznie ciekawia mnie efekty

Efekty niezmiennie świetne - idealnie gładka skóra i zero problemu wrastających włosków mimo stosowania depilatora. To chyba mówi samo za siebie?

[emememsik]

Napisane przez Hosenka*

jakby to napisać .... ale ta kawe trzeba najpierw zalać wrzątkiem, żeby sie zaparzyła

A skąd wiesz, że Ania tego nie zrobiła?

[hihi]

Napisane przez emememsik

A skąd wiesz, że Ania tego nie zrobiła?

Bo sama pisze, że sobie usypuje... a zaparzonej kawy to się usypać nie da, bo to okropna "mamałyga" :P

Napisane przez Ani@1987

A Trzymam tą mieszanke w porcelanowym pojemniczku i teraz tylko usypuje sobie troche do misczki dodaje żel pod prysznic (Dove) tak żeby była dosc gesta konsystecjia i masuje swe ciałko

j/w

[anikle]

mam jeszcze jedno pytanko, gdy np przyzadze taka "miksturke" popoludniu moze ona odstac do wieczora az wezme prysznic, czy musze ja nalozyc tak "na swiezo" ?

[anikle]

kto pyta nie bladzi :P wiec jeszcze jedno..
wieczorem zamierzam zrobic ten peeling i interesuje mnie jak dlugo ta gladkosc skory sie utrzyma?

[Narek]

Napisane przez anikle

kto pyta nie bladzi :P wiec jeszcze jedno..
wieczorem zamierzam zrobic ten peeling i interesuje mnie jak dlugo ta gladkosc skory sie utrzyma?

Moja trzyma się od sobotniego wieczoru. Ale sądzę, że jeszcze długo będzie się utrzymywać

Napisane przez anikle

mam jeszcze jedno pytanko, gdy np przyzadze taka "miksturke" popoludniu moze ona odstac do wieczora az wezme prysznic, czy musze ja nalozyc tak "na swiezo" ?

Myślę, że może odstać

[anikle]

dzieki wielkie za opowiedzi

jestem swiezo po peelingu..
efekt-REWELACJA!
Skora jak u niemowlaczka czuje sie jak nowonarodzona

chyba popadne w nalog...

[Marta_]

po tylu zachwalaniach tez wyporbowalam... i nie zaluje od nastepnego razu eksperymentuje z roznosciami

[telbuh]

a tak waściwie to dlaczego nie można go robić z normalnej kawy (oczywiście nie mówię o rozpuszczalnej ) tylko koniecznie zaparzonej?

[hihi]

Napisane przez telbuh

a tak waściwie to dlaczego nie można go robić z normalnej kawy (oczywiście nie mówię o rozpuszczalnej ) tylko koniecznie zaparzonej?

Nieparzona jest sucha i taka tępa. Zaparzona natomiast puszcza tłuszcz zawarty w kawie i jest taka jakaś bardziej "poślizgowa", nawet porównujące po dodaniu żelu do kąpieli do jednej i drugiej - to tak ze względów praktycznych.

Poza tym w moim przypadku to ekonomia - peelinguję się zużytą kawą - mamy na śniadanie pyszną kawę, a do ciała peeling - nie muszę kupować specjalnie kawy do peelingowania... dwa w jednym.

To tak ode mnie. Choć nie wiem, czy w praktyce istnieje jakaś różnica?!

[variable.brunette]

Właśnie jestem po. Naprawdę nie spodziewałam się tego po zwykłej kawie;p. Skóra jest mięciutka, gładka - już nie będę inwestować w drogeryjne peelingi. Pozostanę wierna;p. Na dodatek ten peeling tak fajnie rozgrzewa ciało .

[tripka]

Jeśli ktoś nie lubi sprzątania po peelingu kawowym,lub nie lubi tego zapachu to polecam też peeling cukrowy -ok niecała szklanka cukru + trochę żelu pod prysznic,efekt ten sam co po peelingu kawowym,tyle ,że po nim mniej roboty w łazience

[hihi]

Napisane przez tripka

Jeśli ktoś nie lubi sprzątania po peelingu kawowym,lub nie lubi tego zapachu to polecam też peeling cukrowy -ok niecała szklanka cukru + trochę żelu pod prysznic,efekt ten sam co po peelingu kawowym,tyle ,że po nim mniej roboty w łazience

Hm... ja swojego czasu stosowałam "solny" i uważam kawowy za lepszy - skóra jest naprawdę jedwabiście gładka i do tego nie jest wysuszona. Nie wiem jak cukier, ale może nie wysusza tak, jak sól?

[Narek]

Napisane przez hihi

Nieparzona jest sucha i taka tępa. Zaparzona natomiast puszcza tłuszcz zawarty w kawie i jest taka jakaś bardziej "poślizgowa", nawet porównujące po dodaniu żelu do kąpieli do jednej i drugiej - to tak ze względów praktycznych.

Poza tym w moim przypadku to ekonomia - peelinguję się zużytą kawą - mamy na śniadanie pyszną kawę, a do ciała peeling - nie muszę kupować specjalnie kawy do peelingowania... dwa w jednym.

To tak ode mnie. Choć nie wiem, czy w praktyce istnieje jakaś różnica?!

Dodajmy też to, że kawa zaparzona wydziela z siebie kofeinę, która pomaga zwalczyć cellulit

[hihi]

Napisane przez Narek

Dodajmy też to, że kawa zaparzona wydziela z siebie kofeinę, która pomaga zwalczyć cellulit

No! Takie oczywste, a ja nie pomyślałam. Nie wiem, czy rzeczywiście zmniejsza cellilit, bo jednocześnie codziennie ćwiczę, masuję się rękawicą sizalową, wcieram i wmasowuję balsamy i zdrowo się odzywiam, więc cellulit tylko przy ściśnięciu uda widać, ale po prostu uwielbiam ten kawowy peeling.