Czas coraz szybciej zapierdziela, nie możemy się doczekać wesela. PM 2014 cz. 5

[poznanianka1990]

Dziękuję wszystkim

To się wszystko tak szybko potoczyło, że sama nie mogę w to uwierzyć

[Piankka]

Napisane przez wioliix

aha szkoda że tak pół roku wcześniej nie zapytaliscie

Niestety, gdybym była jasnowidzem... sala jest otwarta od lipca i nie pomyslałabym, że będzie miała takie oblężenie na 2014 już w październiku tego roku

[wioliix]

Napisane przez Piankka

Niestety, gdybym była jasnowidzem... sala jest otwarta od lipca i nie pomyslałabym, że będzie miała takie oblężenie na 2014 już w październiku tego roku

aha to takie buty nie wiedziałam też jakby była nowa sala to bym chciała poznać opinie innych ludzi Myślałam że to tak z lenistwa ja niekiedy odwlekam rzeczy bo mi sie nie chce i żałuje;p

[Piankka]

Napisane przez iLoNuS_ktl

nie no tylko ja mogę mieć takiego pecha... Kupiłam dziś płaszczyk w reserved a od środy kupon rabatowy -25%
tydzień temu miałam podobną sytuację w orsayu...

To ja też mam takiego peszka, ale tylko gdy coś bardzo bardzo chcę kupić i to odwlekam, to albo tego później nie ma, a jak kupię to później jest długo na sklepie i jest przecenione

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

poznanianka fantastycznie! oby się utrzymała ta praca dalej jak do marca

[poznanianka1990]

Ja moją w maju rezerwowałam i byliśmy pierwsi na 2014 Śmiałam się, że nie mają segregatora na naszą umowę (bo oni umowy z każdego roku w osobnych segregatorach mają)

[wioliix]

Mi nie raz podoba się jakaś rzecz nie umie się zdecydować a jak przyjeżdżam to go już nie ma...
Tak było z tą suknią slubną tą tańszą co mierzyłam jest mi jej żal przewisiala w salonie cały rok mierzyłam ją a poszła potem w tydzień.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

my byliśmy zobaczyć salę w lutym i przeciagaliśmy podpisanie umowy aż do czerwca...

[Piankka]

Napisane przez wioliix

aha to takie buty nie wiedziałam też jakby była nowa sala to bym chciała poznać opinie innych ludzi Myślałam że to tak z lenistwa ja niekiedy odwlekam rzeczy bo mi sie nie chce i żałuje;p

Też tak mam ale nie w sprawach tak ważnych... a chciałam sale załatwiać po nowym roku :P bo to przecież kupe czaaasu, a tu masz obudziłam się z ręką w nocniku... no prawie

Z opinii to co czytałam, to zadowoleni ludzie - ale każdy ma swój gust i każdemu się podobać może to co mnie nie, więc opinię wyrobię sobie sama niedługo jak będę wszystko załatwiać i nie obejdzie się bez próbowania dań

[Waniliova]

Cześć wszystkim nie było mnie tutaj dwa dni więc troszkę mi zajmie nadrabianie Was także dajcie mi trochę czasu i odpisuje

[mala_czarna_21]

poznanianka gratuluję pracy !

[kroooliczek89]

Napisane przez poznanianka1990

Hejka

A ja mam dziś bardzo dobry humor Co prawda od rana w pracy sajgon, myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok Ale dostałam telefon ze żłobka, w którym złożyłam cv. Dostałam pracę Wreszcie porządna praca - na cały etat i umowa o pracę, a nie zlecenie jak dotychczas. Jestem taka szczęśliwa Minus tylko taki, że do marca, bo to praca na zastępstwo. Ale może mi przedłużą jak się babka określi czy wraca czy nie. Albo może jakieś inne miejsce się zwolni
Najprawdopodobniej zaczynam o przyszłego tygodnia

A co do niesieni obrączek - ja bym chciała, żeby przed nami szły moje małe kuzynki - starsza (w dniu ślubu będzie miała 6 lat) by niosła obrączki, a młodsza (w dniu ślubu 3 lata) by szła obok z małym bukiecikiem kwiatków Ale nie wiem czy to wypali...

Angel_21_, 62 tysiące? Mega dużo Nie żal Wam tyle kasy wydawać na wesele?

Gratuluję pracy, oby była jak najdłużej
Mnie niestety się tak nie układa ;/ Szukam pracy od jakiegoś roku ;/ I cały czas cisza Cały czas gnije w jednej, gdzie zatrudnia mnie agencja pracy tymczasowej A tu wesele się zbliża, kredyt na mieszkanie by się przydał

[poznanianka1990]

mala_czarna_21, kroooliczek89, dziękuję

[Piankka]

Napisane przez kroooliczek89

Gratuluję pracy, oby była jak najdłużej
Mnie niestety się tak nie układa ;/ Szukam pracy od jakiegoś roku ;/ I cały czas cisza Cały czas gnije w jednej, gdzie zatrudnia mnie agencja pracy tymczasowej A tu wesele się zbliża, kredyt na mieszkanie by się przydał

Głowa do góry

[kroooliczek89]

Napisane przez Piankka

Głowa do góry

Przydałoby się żeby zrobili coś z tymi umowami śmieciowymi ;/
TŻ też ma takie umowy, ale on przynajmniej zarabia jakieś konkretniejsze pieniądze niż ja. I jak tu uciułać na te wesele
Dlatego chcę tylko przyjęcie Nie chcę od rodziców ani teściów pieniędzy, a wiem że sama nie podołam uzbierać na huczne wesele

[Waniliova]

Napisane przez agunineczka

A więc jesteśmy już PO wizycie teściów, Tż został na noc
W sumie nie wiem czym się tak martwiłam, ale spotkanie przebiegło

Super! moi rodzice i rodzice TŻ jeszcze się nie znają (mimo, że jesteśmy razem 5 lat) i chyba poznają się dopiero na naszym weselu. O ile rodzice TŻ na nim będą... ogólnie rodzice TŻ w ogóle się nami nie interesują

Napisane przez ane3kaa

Oooo właśnie będa was ojcowie prowadzić do ołtarza czy razem z Tz bedziecie szły ???

Mnie bedzie Tatuś prowadził

Mnie też raczej tata będzie prowadził

Napisane przez alloffkowa

którejś z Was podobał się kiedyś bardzo bukiet z tym niebieskim storczykiem, zobaczcie jaki piękny:

Cudny!

Napisane przez agunineczka

A Wasi rodzice sie już znają czy spotkanie zapoznawcze jeszcze przed nimi?

Tak jak wyżej napisałam, jeszcze się nie znają

Napisane przez iLoNuS_ktl

A my dziś podpisaliśmy umowę z salą i mamy w końcu konkretną datę: 02-08-2014

Gratuluję

Paati89 witaj Twój TŻ piękne zdjęcia robi i tak samo wolę zdjęcia od filmu

Tycikata witaj wygląda na to, że mamy wspólne miasto

Napisane przez Angel_21_

mykam sobie na dworzec a tu nagle ktoś mnie zaczepia za rogiem się przeraziłam a to mój kochany D przyjechał do mnie specjalnie do Krk i czekał aż skończę zajęcia z najpiękniejszą i najdłuższą różą jaką w życiu widziałam i zabrał mnie na kolacje i potem odprowadził na następny pociąg a sam na swój autobus musiał jeszcze 1,5 h czekać bo tak mu do dupy jeżdżą więc naprawdę było to cudowne z jego strony że tak się postarał buziaczki dla niego haha

Ale pięknie mój TŻ też mi nieraz jakieś niespodzianki robił i mam nadzieję, że będzie robił

Napisane przez kroooliczek89

Ehh dziewczyny jutro kolejne USG A za 2 tygodnie Tomografia ;/ Umieram z nerwów

Nie martw się, na pewno wszystko będzie ok! nawet nie myśl, że cokolwiek wróci bo tak na pewno nie będzie!

Napisane przez poznanianka1990

A ja mam dziś bardzo dobry humor Co prawda od rana w pracy sajgon, myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok Ale dostałam telefon ze żłobka, w którym złożyłam cv. Dostałam pracę Wreszcie porządna praca - na cały etat i umowa o pracę, a nie zlecenie jak dotychczas. Jestem taka szczęśliwa Minus tylko taki, że do marca, bo to praca na zastępstwo. Ale może mi przedłużą jak się babka określi czy wraca czy nie. Albo może jakieś inne miejsce się zwolni
Najprawdopodobniej zaczynam o przyszłego tygodnia

Ekstra! Gratuluję! mam nadzieję, że mnie też się w końcu uda

[wioliix]

Napisane przez kroooliczek89

Przydałoby się żeby zrobili coś z tymi umowami śmieciowymi ;/
TŻ też ma takie umowy, ale on przynajmniej zarabia jakieś konkretniejsze pieniądze niż ja. I jak tu uciułać na te wesele
Dlatego chcę tylko przyjęcie Nie chcę od rodziców ani teściów pieniędzy, a wiem że sama nie podołam uzbierać na huczne wesele

U nas dzisiaj była taka babeczka w sobote 3 tygodnie temu podpisała umowę zlecenie (dopiero po przepracowanym tygodniu) umowa była do 15 grudnia i mówili wszystkim że mają przyjść do pracy dopiero 5 listopada(dziś) bo jest przestój i nic więcej.
Do mnie dzwonili w piątek że mam być a do niej nie(nawet nie wiedziała że ktoś ma dzwonić) .Dziś po 7 godzinach pracy chodzi taki pan z lista żeby spr czy wszyscy są a jej nie ma na tej liście i się pyta czy do niej dzwonili a ona nie i nawet nie wiedziała nic o tym to powiedział jej że do widzenia może pani wziąść kurtkę i isc do domu ona sie pytała czy może zostać już do konca bo to już niedługo a on że ja ale za dzisiaj nie dostanie nawet złotówki. Chciała jakieś wypowiedzenie bo nie wiedziała czy zarejstrują ją spowrotem do urzędu pracy jak ma umowe do 15 grudnia a jest matką samotną i w tym wypadku nie ma ubezpieczenia ani ona ani jej małe dziecko oni na to ze żadnego wypowiedzenia nie dostanie i co teraz?

[Waniliova]

Napisane przez wioliix

U nas dzisiaj była taka babeczka w sobote 3 tygodnie temu podpisała umowę zlecenie (dopiero po przepracowanym tygodniu) umowa była do 15 grudnia i mówili wszystkim że mają przyjść do pracy dopiero 5 listopada(dziś) bo jest przestój i nic więcej.
Do mnie dzwonili w piątek że mam być a do niej nie(nawet nie wiedziała że ktoś ma dzwonić) .Dziś po 7 godzinach pracy chodzi taki pan z lista żeby spr czy wszyscy są a jej nie ma na tej liście i się pyta czy do niej dzwonili a ona nie i nawet nie wiedziała nic o tym to powiedział jej że do widzenia może pani wziąść kurtkę i isc do domu ona sie pytała czy może zostać już do konca bo to już niedługo a on że ja ale za dzisiaj nie dostanie nawet złotówki. Chciała jakieś wypowiedzenie bo nie wiedziała czy zarejstrują ją spowrotem do urzędu pracy jak ma umowe do 15 grudnia a jest matką samotną i w tym wypadku nie ma ubezpieczenia ani ona ani jej małe dziecko oni na to ze żadnego wypowiedzenia nie dostanie i co teraz?

Ja pierdziele... Polska

[kroooliczek89]

Napisane przez wioliix

U nas dzisiaj była taka babeczka w sobote 3 tygodnie temu podpisała umowę zlecenie (dopiero po przepracowanym tygodniu) umowa była do 15 grudnia i mówili wszystkim że mają przyjść do pracy dopiero 5 listopada(dziś) bo jest przestój i nic więcej.
Do mnie dzwonili w piątek że mam być a do niej nie(nawet nie wiedziała że ktoś ma dzwonić) .Dziś po 7 godzinach pracy chodzi taki pan z lista żeby spr czy wszyscy są a jej nie ma na tej liście i się pyta czy do niej dzwonili a ona nie i nawet nie wiedziała nic o tym to powiedział jej że do widzenia może pani wziąść kurtkę i isc do domu ona sie pytała czy może zostać już do konca bo to już niedługo a on że ja ale za dzisiaj nie dostanie nawet złotówki. Chciała jakieś wypowiedzenie bo nie wiedziała czy zarejstrują ją spowrotem do urzędu pracy jak ma umowe do 15 grudnia a jest matką samotną i w tym wypadku nie ma ubezpieczenia ani ona ani jej małe dziecko oni na to ze żadnego wypowiedzenia nie dostanie i co teraz?

Szkoda słów. Nas też czasem traktują jak... hmm jakby to delikatnie nazwać (kurcze wszystkie słowa jakie mi się cisną na usta są niecenzuralne) Niestety póki nie ma nic innego trzeba trzymać to co jest ;/ Ale naprawdę oddałabym wszystko żeby znaleźć normalną pracę na cały etat z pożądną umową. To jest chyba najbardziej pożądana rzecz przez Polaków...

[Soul89]

Napisane przez wioliix

U nas dzisiaj była taka babeczka w sobote 3 tygodnie temu podpisała umowę zlecenie (dopiero po przepracowanym tygodniu) umowa była do 15 grudnia i mówili wszystkim że mają przyjść do pracy dopiero 5 listopada(dziś) bo jest przestój i nic więcej.
Do mnie dzwonili w piątek że mam być a do niej nie(nawet nie wiedziała że ktoś ma dzwonić) .Dziś po 7 godzinach pracy chodzi taki pan z lista żeby spr czy wszyscy są a jej nie ma na tej liście i się pyta czy do niej dzwonili a ona nie i nawet nie wiedziała nic o tym to powiedział jej że do widzenia może pani wziąść kurtkę i isc do domu ona sie pytała czy może zostać już do konca bo to już niedługo a on że ja ale za dzisiaj nie dostanie nawet złotówki. Chciała jakieś wypowiedzenie bo nie wiedziała czy zarejstrują ją spowrotem do urzędu pracy jak ma umowe do 15 grudnia a jest matką samotną i w tym wypadku nie ma ubezpieczenia ani ona ani jej małe dziecko oni na to ze żadnego wypowiedzenia nie dostanie i co teraz?

Dobija mnie ten kraj.. z morderczyni dziecka robią celebrytkę, człowieka pracodawcy traktują jak śmiecia.. To jest chore co się słyszy w ostatnich miesiącach

[Waniliova]

A jeśli chodzi o weekend to mnie minął bardzo przyjemnie co prawda miałam uczelnie, ale było ok i w sobotę po zajęciach pojechaliśmy z TŻ do mojej kuzynki i jej męża (3 lata temu byliśmy na ich weselu). Pogadaliśmy, popiliśmy wina ja się nawet troszkę opiłam tym winem a w niedziele po moich zajęciach poszliśmy do baru ze znajomymi i też nagadać się nie mogliśmy więc weekend jak najbardziej udany z małym wyjątkiem, a dokładniej kłótnią o sprzątanie TŻ miał w sobotę dokładnie posprzątać a oczywiście tylko powierzchownie odkurzył...

Gadałyście wcześniej o ilości osób na weselu... u nas będzie ok. 40. Chcemy uzbierać 30 tys. z czego 20 pójdzie na wesele, a 10 na podróż poślubną nie wiemy czy uda się tylko zebrać, ale cóż... czas pokaże

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez kroooliczek89

Szkoda słów. Nas też czasem traktują jak... hmm jakby to delikatnie nazwać (kurcze wszystkie słowa jakie mi się cisną na usta są niecenzuralne) Niestety póki nie ma nic innego trzeba trzymać to co jest ;/ Ale naprawdę oddałabym wszystko żeby znaleźć normalną pracę na cały etat z pożądną umową. To jest chyba najbardziej pożądana rzecz przez Polaków...

Dokładnie... ja już od dłuższego czasu szukam porządniej pracy z umową o pracę. 1,5 roku pracowałam na umowę o dzieło i co z tego mam? Nerwy i brak pieniędzy od pracodawcy! Tzn. wypłacił mi na razie 1500zł i jest jeszcze winien 600zł (wg niego 100zł!!)

[kroooliczek89]

Napisane przez Waniliova

A jeśli chodzi o weekend to mnie minął bardzo przyjemnie co prawda miałam uczelnie, ale było ok i w sobotę po zajęciach pojechaliśmy z TŻ do mojej kuzynki i jej męża (3 lata temu byliśmy na ich weselu). Pogadaliśmy, popiliśmy wina ja się nawet troszkę opiłam tym winem a w niedziele po moich zajęciach poszliśmy do baru ze znajomymi i też nagadać się nie mogliśmy więc weekend jak najbardziej udany z małym wyjątkiem, a dokładniej kłótnią o sprzątanie TŻ miał w sobotę dokładnie posprzątać a oczywiście tylko powierzchownie odkurzył...

Gadałyście wcześniej o ilości osób na weselu... u nas będzie ok. 40. Chcemy uzbierać 30 tys. z czego 20 pójdzie na wesele, a 10 na podróż poślubną nie wiemy czy uda się tylko zebrać, ale cóż... czas pokaże

Ja też miałam całkiem fajny weekend W sobotę miałam imieninki i razem z TŻ-tem je opijaliśmy naszą brązową Finlandią Później zamówił wielgachną pizzę i się objedliśmy aż nieprzyzwoicie hehe

[misiadelko]

krooliczku trzymam kciuki za Ciebie i Twoje zdrowie!
poznanianka gratuluję!
agunineczka, serio trzeba zapytać wprost czy daje kasę czy nie, niech się określi, żebyś nie miała potem przykrej niespodzianki...
mala_czarna spaghetti domowej roboty
wioliix okropna sprawa... szkoda słów, żal mi ludzi, którzy mają takie problemy, u mnie w rodzinie dziewczyna po studiach musiała wyjechać do UK żeby dostać pracę i sprząta, oczywiście chciałaby wrócić, nie może już tam wytrzymać, ale niestety...

A z przyjemnych spraw - Godzinę temu podpisałam umowę z djem

[Waniliova]

Napisane przez kroooliczek89

Ja też miałam całkiem fajny weekend W sobotę miałam imieninki i razem z TŻ-tem je opijaliśmy naszą brązową Finlandią Później zamówił wielgachną pizzę i się objedliśmy aż nieprzyzwoicie hehe

Pizza.. nawet o niej nie mów! Tak bardzo bym zjadła z Da Grasso

misiadelko gratuluję podpisanej umowy

[alloffkowa]

Napisane przez poznanianka1990

Hejka

A ja mam dziś bardzo dobry humor Co prawda od rana w pracy sajgon, myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok Ale dostałam telefon ze żłobka, w którym złożyłam cv. Dostałam pracę Wreszcie porządna praca - na cały etat i umowa o pracę, a nie zlecenie jak dotychczas. Jestem taka szczęśliwa Minus tylko taki, że do marca, bo to praca na zastępstwo. Ale może mi przedłużą jak się babka określi czy wraca czy nie. Albo może jakieś inne miejsce się zwolni
Najprawdopodobniej zaczynam o przyszłego tygodnia

A co do niesieni obrączek - ja bym chciała, żeby przed nami szły moje małe kuzynki - starsza (w dniu ślubu będzie miała 6 lat) by niosła obrączki, a młodsza (w dniu ślubu 3 lata) by szła obok z małym bukiecikiem kwiatków Ale nie wiem czy to wypali...

Angel_21_, 62 tysiące? Mega dużo Nie żal Wam tyle kasy wydawać na wesele?

gratuluję !!!

Napisane przez Waniliova

Cześć wszystkim nie było mnie tutaj dwa dni więc troszkę mi zajmie nadrabianie Was także dajcie mi trochę czasu i odpisuje

witaj faktycznie Cię nie by ło trochę

Napisane przez wioliix

U nas dzisiaj była taka babeczka w sobote 3 tygodnie temu podpisała umowę zlecenie (dopiero po przepracowanym tygodniu) umowa była do 15 grudnia i mówili wszystkim że mają przyjść do pracy dopiero 5 listopada(dziś) bo jest przestój i nic więcej.
Do mnie dzwonili w piątek że mam być a do niej nie(nawet nie wiedziała że ktoś ma dzwonić) .Dziś po 7 godzinach pracy chodzi taki pan z lista żeby spr czy wszyscy są a jej nie ma na tej liście i się pyta czy do niej dzwonili a ona nie i nawet nie wiedziała nic o tym to powiedział jej że do widzenia może pani wziąść kurtkę i isc do domu ona sie pytała czy może zostać już do konca bo to już niedługo a on że ja ale za dzisiaj nie dostanie nawet złotówki. Chciała jakieś wypowiedzenie bo nie wiedziała czy zarejstrują ją spowrotem do urzędu pracy jak ma umowe do 15 grudnia a jest matką samotną i w tym wypadku nie ma ubezpieczenia ani ona ani jej małe dziecko oni na to ze żadnego wypowiedzenia nie dostanie i co teraz?

bydlaki- inaczej tego nie nazwę.

Napisane przez misiadelko

krooliczku trzymam kciuki za Ciebie i Twoje zdrowie!
poznanianka gratuluję!
agunineczka, serio trzeba zapytać wprost czy daje kasę czy nie, niech się określi, żebyś nie miała potem przykrej niespodzianki...
mala_czarna spaghetti domowej roboty
wioliix okropna sprawa... szkoda słów, żal mi ludzi, którzy mają takie problemy, u mnie w rodzinie dziewczyna po studiach musiała wyjechać do UK żeby dostać pracę i sprząta, oczywiście chciałaby wrócić, nie może już tam wytrzymać, ale niestety...

A z przyjemnych spraw - Godzinę temu podpisałam umowę z djem

gratulacje !!!

[wioliix]

do misiadelko gratulacje to zawsze jakiś krok do przodu!!!

[misiadelko]

Dzięki dziewczyny , jestem zadowolona, bo chciałam jego albo drugiego, który chciał aż o 1600 zł więcej od tego, którego mam Także trochę pieniędzy do przodu

[Waniliova]

Napisane przez alloffkowa

witaj faktycznie Cię nie by ło trochę

Ojjj, nie bijcie najważniejsze, że już wróciłam i Was nadrobiłam

[poznanianka1990]

Wszystkim i każdej z osobna dziękuję za gratulacje

Właśnie wcinam zupę krem z porów

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

misiadelko, gratuluję podpisania umowy

[Waniliova]

Napisane przez poznanianka1990

Wszystkim i każdej z osobna dziękuję za gratulacje

Właśnie wcinam zupę krem z porów

O kurczę, jakie rarytasy smacznego

Dobra kochane, ja lece zrobić TŻ kolację bo zaraz z pracy wróci, a potem do łóżeczka dobranoc i do jutra

[ane3kaa]

Napisane przez Piankka

Coś tam piate przez dzieciate widać
Bożeee czemu te moje włosy są takie oporne
Na zdjęciu gó.... widać, odcień rudawy jest i w świetle dziennym będzie widać jakiś efekt za tydzień nałożę drugą na to

Rzeczywiscie widać fajne

[Angel_21_]

poznanianka gratuluje pracy mi też by się przydała haha też z racji tego ile potrzebujemy na wesele bardzo mi szkoda tyle ale mamy dużą rodzinę i tak naprawdę oszczędzamy na czym się da ... i jak zliczyłam wszystko to właśnie tyle wyjdzie i wszystko robimy taniej i nie da się zejść z ceny bardziej ... bo jakiegoś syfu nie chcemy odstawić a na tyle osób co mamy to taka suma wychodzi

mój D ma jutro urodziny i pojadę do niego do pracy z tortem a na prezent upatrzył sobie buty i zamówił więc dostaje kasę na nie my tak sobie robimy prezenty, że kupujemy to co nam się podoba i potrzebujemy