Rzucić palenie

[tymena]

Napisane przez kamalaska

papierosy mnie zabijają

Weź się w garsć, dasz radę, my też dałyśmy

Napisane przez enii

A ja juz sie denerwuje, ze nie dam rady ( wiem, nie powinnam tak myslec, ale to juz któres podejscie)

To normalne, że się denerwujesz, każdypalacz denerwuje się przed godziną zero. I z nerwów więcej pali aż mu się rzygać chce

Napisane przez kamalaska

musze, ale mam nowa paczke

To ja wywal. Spuść ja w kiblu. Spróbuj wytrzymać jeden dzień, gwarantuję Ci, że świat się nie zawali a ziemia dalej się będzie kręcić i nie dołuj się tylko spróbuj dostrzec pozytywne sprony tego, że nie palisz. Weź kąpiel, wypachnij się, umyj włosy i ciesz się tym, że pachniesz Ty i Twój dom

[elunka88]

Napisane przez enii

A ja juz sie denerwuje, ze nie dam rady ( wiem, nie powinnam tak myslec, ale to juz któres podejscie)

elunka88 - a Ty jaki masz staz?

Ja palę 5 lat, zaczęłam jak miałam marne 16....
Wczoraj dokończyłam ramkę i zaczynam od dzisiaj....Też się boję że nie dam rady, ale nic nie ryzykuję próbując....
Tymenko, czytałam od 100 strony jak radziłaś i z tego miejsca wielkie dla Ciebie za mądrość i wsparcie dla innych....
ZACZYNAMY!! 1dzień!!!

[maria magdalena]

hej dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo, ale postanowilam sobie ze zajrze i napisze dopiero jak sama rzuce palenie. No i stalo sie - od 2 miesiecy nie pale. Moglam napisac wczesniej i pochwalic sie jak udalo mi sie to zrobic, a wlasciwie z jakiej metody skorzystalam, wolalam jednak zorientowac sie czy ta metoda dziala tez na innych i dopiero zarekomendowac wam na forum. No wiec oprocz mnie rzucily palenie 3 osoby - moj ojciec, siostra i kumpel. Kumpel bardzo swiezo bo przed doslownie paroma dniami, ale jest zachwycony, napisal o tym nawet na swoim blogu http://todayfortomorrow.wordpress.com/ polecam zajrzec.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

No tak ale zapominalam dodoac o jaka metode chodzi wszyscy w czworke rzucilismy metoda Allena Carra. wszyscy przeczytalismy jego ksiazke, a siostra byla jeszcze na sesji terapeutyczneej ta metoda. Polecam wam, sama przekonalam sie ze ta metoda naprawde dziala i to nie tylko na mnie pzdr i 3 mma kciuki za sukces

[elunka88]

Ooo to fajnie usłyszeć że ta metoda działa bo ja się właśnie biorę za czytanie jego książki....

[tymena]

Napisane przez elunka88

Tymenko, czytałam od 100 strony jak radziłaś i z tego miejsca wielkie dla Ciebie za mądrość i wsparcie dla innych....
ZACZYNAMY!! 1dzień!!!

Cieszę się Elunko Brawo i trzymam kciuki


Dziewczyny, ja również polecam książkę Allana Zwykle sceptycznie podchodzę do tego typu pozycji ale Allan pomógł mi przetrwać pierwsze dni. Sprawił, że potrafiłam się cieszyć tym, że nie palę.

[enii]

A ja dokanczam ramke zostal mi 1 papieros i nie kupie nowej
Kiedys ta ksiazke mialam, jak rzucalam palenie(wtedy nic z tego nie wyszlo) przeczytalam 2 strony ,

elunka88 - gratuluje trzymam kciuki, pisz co i jak bo jak spale tego ost. to zapewne jak mnie przycisnie to bede tu plakac.

[elunka88]

Idę dzisiaj wieczorem narwać marchewek to będę jutro w pracy zajadać dzisiaj mam kaca po weselu to mnie nawet nie ciągnie. Siedzę w pracy i czytam Allena.
Dziewczyny, to forum zrobiłp mi pranie mózgu w pozytywnym sensie
Enii!!!

[kzabeczka]

Powodzenia dla wszystkich zaczynających i gratulacje dla tych, którym się udało

[elunka88]

13 godzin bez palenia nie jest źle....
na razie tak bardzo chce mi się spać że nie myślę o fajkach, tylko o tym co zrobić żeby mi głowa nie uciekała na biurko w pracy

[enii]

Napisane przez elunka88

13 godzin bez palenia nie jest źle....
na razie tak bardzo chce mi się spać że nie myślę o fajkach, tylko o tym co zrobić żeby mi głowa nie uciekała na biurko w pracy

a ja skopcilam ost. i caly czas mysle ,musze sie czyms zajac

tymena- masz racje to takie palenie na zapas

[elunka88]

Ja czytam książkę o tym rzucaniu palenia, więc mam zajęcie. a o 16 do domku to mi się nie będzie już chciało.

[giovinezza]

A dziewczyny ma któraś z Was tą książkę w wersji elektronicznej ? Z chęcią bym przeczytała

Dalej pale jak pojawiają się % nie mogę się powstrzymać ... ajjj ale na co dzień mnie wcale nie ciągnie, nawet nie myślę o fajce i ten fakt mnie pociesza

[elunka88]

Napisane przez giovinezza

A dziewczyny ma któraś z Was tą książkę w wersji elektronicznej ? Z chęcią bym przeczytała

Dalej pale jak pojawiają się % nie mogę się powstrzymać ... ajjj ale na co dzień mnie wcale nie ciągnie, nawet nie myślę o fajce i ten fakt mnie pociesza

Napisz mi swojego maila na PW to Ci ją wyślę
JA już czytam od rana i prawie skończyłam

[kamalaska]

cala paczka Lm lezy w kuchni na stole i łypie na mnie

[kzabeczka]

Napisane przez kamalaska

cala paczka Lm lezy w kuchni na stole i łypie na mnie

Do kibla z nią!!!!!!!!!!!

Łatwo się pisze, ale naprawdę trzymam za Was kciuki mi też ciężko było bo palenie było dla mnie niesamowitą przyjemnością, dopiero teraz wiem, że nie palić to dopiero przyjemność

[elunka88]

2 dzień start!
Nieskromnie powiem że dzisiaj moje urodziny i mam jeszcze większą motywację żeby to zrobić dla siebie

[enii]

Napisane przez elunka88

2 dzień start!
Nieskromnie powiem że dzisiaj moje urodziny i mam jeszcze większą motywację żeby to zrobić dla siebie

Gratuluje 2 dnia jak samopoczucie, ciagnie - pisz co i jak


A z okazji urodzin zycze Tobie by wszystko o czym marzysz spełnilo się

~~~~~~~~~
U mnie 1 dzien sie zaczyna -->> wczoraj poleglam bo znajoma przyszla i fajki przyniosla a pozniej TZ

[kzabeczka]

Napisane przez elunka88

2 dzień start!
Nieskromnie powiem że dzisiaj moje urodziny i mam jeszcze większą motywację żeby to zrobić dla siebie

Gratulacje i wszystkiego najlepszego

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez enii

U mnie 1 dzien sie zaczyna -->> wczoraj poleglam bo znajoma przyszla i fajki przyniosla a pozniej TZ

Najgorzej jak ktoś fajki przyniesie
Dziś nie zapal ani jednego bo inaczej to jeszcze gorzej będzie uciec od nałogu.

[elunka88]

Napisane przez enii

Gratuluje 2 dnia jak samopoczucie, ciagnie - pisz co i jak


A z okazji urodzin zycze Tobie by wszystko o czym marzysz spełnilo się

~~~~~~~~~
U mnie 1 dzien sie zaczyna -->> wczoraj poleglam bo znajoma przyszla i fajki przyniosla a pozniej TZ

Dziękuję za życzonka
A jeśli chodzi o fajki to powiem szczerze że jakby mnie ktoś częstował to pewnie też bym nie wytrzymała....w pracy czytałam cały dzień tego Allena i zleciało a w domu to nie palę bo rodzice nie wiedzą,. kryje się jak gówniara
I nie ciągnie mnie, cały czas mam w głowie że to palacze zazdroszczą mnie a nie ja im (mądra ta książka )

[maria magdalena]

hej dziewczyny, moge pożyczyć książkę Allena Carra jak tylko skończy ona krążyć po znajomych palaczach
jejciu ale cudowanie jest powiedzieć, że się już do palczy nie nalezy zycze wam tego samego, pozdrawiam

[elunka88]

Napisane przez kzabeczka

Gratulacje i wszystkiego najlepszego

Dziękuję dziękuję

[tymena]

Elunko, wszystkiego najlepszego, przede wszystkim wytrwałości w postanowieniu

[elunka88]

Napisane przez tymena

Elunko, wszystkiego najlepszego, przede wszystkim wytrwałości w postanowieniu

Dziękuję Słoneczko

[kamalaska]

ile razy dziewczyny rzucałyscie palenie

[tymena]

Napisane przez kamalaska

ile razy dziewczyny rzucałyscie palenie

20? jakoś tak

Z róznym skutkiem - na 3 lata (ciąża i karmienie) kilka dni, miesuiąc, tydzień... ech

[giovinezza]

Dużo razy próbowałam i udawało mi się na 2 3 miesiące po czym znów wracałam, ale nigdy nie rzuciłam tak porządnie ;/ zawsze pozwalałam sobie od okazji ale teraz KONIEC ! nie ma nawet okazji !
JESTEM OSOBĄ NIE PALĄCĄ I DOBRZE MI Z TYM !
TO JEST POWÓD DO DUMY

[kzabeczka]

Ja też wiele razy i zawsze popalałam przy okazjach. Taraz powiedziałam basta i nie palę na żadnych imprezach.

[oshinek]

Napisane przez kamalaska

ile razy dziewczyny rzucałyscie palenie

To mój pierwszy raz
Narazie efekt zadowalający - siła umysłu jest najważniejsza, kto chce to rzuci, kto tylko myśli że chce nie da rady(wiem po sobie)

[elunka88]

Ja jak na razie, tak na poważnie, to próbuję pierwszy raz....

[enii]

z 10 razy........... a to dzieciaki mnie wkurzyly, a to TZ , a to kto inny i tak w kólko - zwalanie że przez kogos znow podpalam a pozniej nadrabiam zaleglosci w szybkim tepie........


Przeciez nikt mi do buzi nie wkladal tego peta - sama sobie jestem winna


Boje sie strasznie niepalenia , powrotu do normalnosci ( bo przeciez nie palenie to stan jak najbardziej naturalny), ze nie dam rady i wymiękne ( wiem nie powinnam tak myslec).....Przypomnialo mi sie jak kiedys byla u mnie kuzynka przez 2 dni i tak sie zastanawiałam jak ona moze wytrzymac bez palenia te 2 dni- wiem ze to glupie,ale ja na seri zastanawialam sie jak ludzie moga nie palic, jak wytrzymuja bez tego czy maja chec zapalenia itd.........